Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[DeKajka]

Ciekawe jak tam u Muminka i Laurki .. mam nadzieje ze wszystko dobrze

[rosllinka]

Napisane przez DeKajka

Moje dziecko zrobilo kupke .. pomoglo przepajanie duza iloscia przegotowanej wody . teraz sobie spi .. ale ulga ..

A dzisiaj znowu mamy gosci . brat TŻeta przyjachal znowu i wpadaja do nas . ale goscic ich nie bede . zrobie popcorn , jakies ciastka , sok i my spadamy na zakupy a oni zostaja z malym ..


A ja odkad urodzilam wogole nie gotuje . czasu i checi brak . jemy z Tżetm gotowce typu golabki z Pudliszek , krokiety , pierogi itp . szkoda mi czasu na stanie przy garach .

za kupkę


Znowu goście


Nie dziwię się że nie gotujesz Ja się zastanawiam czy może jakiś catering sobie nie zamówić Chyba że tż będzie miał czas i ochote trochę pogotować...

[czarnamadonna1982]

Napisane przez DeKajka

Anielko Ty juz 3 dni po terminie ? nie kazali Ci sie do szpitala zglosic ? wybacz jesli przeoczylam a pisalas juz o tym .

no ide w czwartek do lekarza, ma mi pwoiedziec co dalej
bylam w czwartek ostatni to stwierdzil, ze tak dobrze wyglądam ze moge jeszcze pochodzic, wiec mysle ze jak mi nic nei zaproponuje to sama w poniedzialek nasteony sie zglosze do szpitala jak nic nei ruszy, bo on jest przeciwny wywolywaniu, wg niego trza czekac

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

dekajka nei dziwie sie ze nie chce ci sie gotowac.a przestrzegasz tej diety karmiącej czy wlasnie jesz wszystko co masz ochote?

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

happy trzymam kciuki, neich się ruszy

[DeKajka]

Napisane przez czarnamadonna1982

no ide w czwartek do lekarza, ma mi pwoiedziec co dalej
bylam w czwartek ostatni to stwierdzil, ze tak dobrze wyglądam ze moge jeszcze pochodzic, wiec mysle ze jak mi nic nei zaproponuje to sama w poniedzialek nasteony sie zglosze do szpitala jak nic nei ruszy, bo on jest przeciwny wywolywaniu, wg niego trza czekac

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

dekajka nei dziwie sie ze nie chce ci sie gotowac.a przestrzegasz tej diety karmiącej czy wlasnie jesz wszystko co masz ochote?

No w sumie skoro wszystko jest w porzadku to moga jeszcze poczekac az sama akcja sie rozwinie . a Ty juz pewnie zmeczona nie ?

Nie jem tych rzeczy ktore sa na liscie na pierwszej stronie .

[rosllinka]

Napisane przez dzika_kaka

W temacie zdjęć - zapodałam sobie z tżtem weekendowo sesję w lesie, kuźwa ależ ja jestem waleniem. To jest strasznie upadlające być grubszym od swojego faceta, nie ułomka do tego

Na pewno piękne te zdjęcia i Ty też Może się pochwalisz?


Zapomniałam napisać, że ja mam dwa dwa cienkie kocyki (dostałam), jeden grubszy i jeden większy grubszy. A do szpitala biorę rożek. I wczoraj kupiłam sobie poduszkę - fasolkę do karmienia i jest taka miluuusia

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

ja nie wiem czy na święta to nie wyląduję w szpitalu a co dopiero mówić o wbiciu się w jakąś sukienkę
ale nie martwi mnie to jakoś

Ja mam święta generalnie w d*. Głównie dlatego, że mam termin na 25.12 Ale święta i tak robimy u nas, bo mamy nowe mieszkanie, w którym wreszcie się wszyscy pomieszczą. No chyba, że zaczniemy rodzić akurat wtedy to olewamy temat A jak nie zaczniemy to mam w nosie w co się ubiorę i co będzie do jedzenia. Każdy dostanie dyspozycję z czym ma przyjść, ktoś się zajmie odgrzewaniem a ja będę leżeć i pachnieć, bo w końcu nie powinnam się przemęczać

Napisane przez czarnamadonna1982

no ide w czwartek do lekarza, ma mi pwoiedziec co dalej
bylam w czwartek ostatni to stwierdzil, ze tak dobrze wyglądam ze moge jeszcze pochodzic, wiec mysle ze jak mi nic nei zaproponuje to sama w poniedzialek nasteony sie zglosze do szpitala jak nic nei ruszy, bo on jest przeciwny wywolywaniu, wg niego trza czekac

A jakbyś mu tak ponarzekała i pomarudziła, że ci ciężko, że ci źle i w ogóle?

[happy_eve]

Dzięki za kciuki
Staram się nie nakręcać za bardzo, szczególnie, że ja tych skurczy prawie nie czułam Czuję tylko, że brzuch mnie boli cały czas, ale żeby co jakieś 6 minut jakoś bardziej, to nie zauważyłam Kilka poczułam jak mi położna powiedziała kiedy Nic to, pozostaje mi zaufać położnej i czekać aż skurcze staną się bardziej odczuwalne

[rosllinka]

meiadeleite dzięki za dodanie, synuś słodki i jakie minki Na jednym zdjęciu wygląda jakby salutował hihi..

[dzika_kaka]

Napisane przez rosllinka

Na pewno piękne te zdjęcia i Ty też Może się pochwalisz?

Piękne to tam są co najwyżej okoliczności przyrody, bo ładny las mamy niedaleko

[Ma_majka]

Napisane przez DeKajka

Ciekawe jak tam u Muminka i Laurki .. mam nadzieje ze wszystko dobrze

No właśnie, dawno się nie odzywała!

[Sola1]

Napisane przez halwaya

Morning dziewczynki

Ależ tu się dzieje! Normalnie nie nadążam
MEGA GRATULACJE dla nowych mamuś

Trzymam mocno kciuki za te co właśnie rodzą albo przymierzają się
Oby było łatwo szybko i z orgazmem (mnie przez to znieczulenie orgazm ominął )

U mnie powoli.. wypracowuje sobie system dopiero.. mała Eva ma taki apetyt, że nie nadążam z karmieniem. A tak to jest grzeczna jest. Jutro obchodzimy tydzień

Idę poczytać trochę co tu się dzieje.. bo mnie wczoraj tu w ogóle nie było.

To super, że z karmieniem coraz lepiej

Napisane przez ImmortalWoman

INFO Z FB OD ANJOUKA:
Duuzia królewna Nadia urodzona dziś o 5:05! Waga 3890 kg, 56cm. Sliczna. Niestety nie dostałam jej po porodzie, bo dali ja do inkuratora (z tego co wiem to z wycienczenia i wyziebienia), robią jej jakieś badania i dziś jej nie dostane mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Poród hardcore (mała gigancik, a ja wąskiej postury) ale przeżyłam pocięli mnie nieźle. Jestem na znieczuleniu teraz więc jakos ok. Trzymajcie kciuki za królewne Dziękuję Wam!

Gratulacje

Napisane przez dorcia2120

hej moje dziewczynki . Mam nadzieje że dziś z wami normalnie i spokojnie posiedzę. U mnie jakaś masakra pełno nerwów i wogóle pogrzeb zwady z M i ojcem ... Udało mi się chociaż namówić M o nie sprzedawanie auta i nie rezygnowanie z pracy i nie wsadzenie całej kasy od razu w interes z rębakiem.
dziewczyny czy wy też tak ciężko się czujecie ? ja to mam jakąś masakre... od kilku dni mam parte, mała tak ciągnie w dół że oj. Ostatnio dostaje pojedyncze skurcze, brzuch robi sie twardy i boli jak na okres.
Mam kilka pytań do was. Wy bierzecie kocyk do szpitala i wogule ile macie kocyków? i czy smoczki i buteleczke tez bierzecie?

Biorę jeden kocyk, a w domu mam chyba 3 - 2 cienkie i jeden grubszy.

Napisane przez kaaamila1

jestem po obchodzie i ordynator powiedzial ze do porodu mnie juz nie wypusci..skurcze sa caly czas, zobaczymy co powiedza po klejnym ktg..

Trzymam kciuki

Napisane przez Mojitooo

to byl niestety falszywy alarm...jestem wsciekla, bo nie spalam do 4. skurcze byly idealnie o 10 minut potem, jak chodzilam to nie ustawaly, ledwo na nogach sie trzymalam. po 3 poszlam do wanny i tam tez mnie lapaly co 10 minut. no ale sobie mysle kurde pezez 6 godzin co 10 minut i nic sie nie dzieje czesciej. wyszlam z wanny
malam jeszcze jeden skurcz i usnelam... czyli dupa blada.
jestem zla, bo moglo juz poisc dalej. nie chce sie tak meczyc moze co noc i zastanawiac czy przejdzie czy nie

kamilka trzymam kciuki !!!!!: D

Trzymam kciuki, żeby jednak się rozkręciło

Napisane przez meiadeleite

Czołem dziewczyny!

Pierwszy raz mam czas włączyć komputer po powrocie ze szpitala
Przebiegłam wzrokiem poprzedni wątek od dnia porodu, dziękuję bardzo za gratulacje
U nas wszystko dobrze, w szpitalu trzymali nas 4 doby bo mały miał malutką żółtaczkę, ale 1 dzień naświetlań wystarczył i w sobotę wieczorem wypuścili nas do domku
Opis porodu będzie, a jakże, muszę tylko znaleźć chwilę czasu.

Halwaya gratulacje szczególne dla Ciebie i Evy, jest śliczna
Pozostałym nowym mamusiom również serdecznie gratuluję i trzymam kciuki, żeby maluszki zdrowo rosły.

Udało mi się i wstawiłam kilka fotek małego do albumu

A teraz idę śniadać

Super, że wszystko w porządku i jesteście już w domku Wysłałam zaproszenie, żeby zobaczyć fotki.

Napisane przez ImmortalWoman

tak samo myślałam.... jeśli nie zmieniła się częstotliwość to nie jadę i to był mój błąd... ale juz będę wiedziała

Z tego co słyszałam, że z takimi skurczami nieregularnymi to na pewno trzeba jechać jak ciąża niedonoszona, ale w przypadku donoszenia to już chyba czeka się na właściwą akcję, czyli regularne skurcze ( lub odejście wód czy krwawienia). Czy się mylę ?

Napisane przez T'ai

sms od martaj9

Jestem pod kroplówkami. Beznadziejny ten cewnik. O 9.30 cięcie.

Trzymam kciuki

Napisane przez kia_mia

kurde wspolczuje tych bóli... to jest normalne ze Was brzuchy tak bolą? mnie nic nie boli.. ja się czuję ociężała, cieżko mi sie rusza, schylać już się nie mogę tylko kucam a jak wstaje to czasami mi kolano odmawia posłuszeństwa i nagle sie zgina w ogole nie mam żadnego parcia na pęcherz... nic... czasami tylko czuje ..ale to chyba ze 3 razy było tak jakby mi mala jezdziła po pęcherzu.... w nocy się budzę ale nie na siusiu tylko tak o.... wiec w sumie u mnie nie jest tak zle a i tak mam juz dosyc... załuje że sie tak zapasłam.... trzeba było tyle nie żryć!! cięzko mi będzie zrzucic te kg..... ehh to se ponarzekałam

Ja dopiero od jakiegoś czasu mam takie mocniejsze bóle - gdzieś od tygodnia.

[ImmortalWoman]

Napisane przez Sola1

Z tego co słyszałam, że z takimi skurczami nieregularnymi to na pewno trzeba jechać jak ciąża niedonoszona, ale w przypadku donoszenia to już chyba czeka się na właściwą akcję, czyli regularne skurcze ( lub odejście wód czy krwawienia). Czy się mylę ?

nie wiem jak jest z nieregularnymi.... Mojito miała co 10 minut... ja wtedy co 5 minut dlatego powinnyśmy się znaleźć obie na IP... na przyszłość będę wiedzieć...

[Gabi2]

Gratulacje dla nowych mam
Ktos pytał sie o kocyk do szpitala, u mnie na liscie jest rozek ew. kocyk więc biorę rozek
Nie mam siły nadrabiac bo jakoś tak sie czuje ..sama nie wiem..od rana trochę pobolewa mnie okresowo, ale ciagle nie ze to skurcz....
W ogóle noc tez miałam fatalna, juz myśle o porodzie, Iza tak sie wierci ze z jednej strony wiadomo cieszę sie ze sie rusza ale z drugiej juz mnie to boli i spac nie mogę.

W nocy w ogóle musiało mi sie śnie ze Tz przyszedł z jakaś nie wiem mysza, jaszczurka sama nie pamietam w kieszeni, wypadlam z łóżka z krzykiem zapaliłam o 4 rano światło i dre sie "tu jest jakieś zwierze!!!!" Tz na mnie patrzy i mowi ze jakie zwierze, myślał ze rodze! Ze odeszły mi wody czy co...aaa do dupy ta noc była.

[dzika_kaka]

Napisane przez Gabi2

W nocy w ogóle musiało mi sie śnie ze Tz przyszedł z jakaś nie wiem mysza, jaszczurka sama nie pamietam w kieszeni, wypadlam z łóżka z krzykiem zapaliłam o 4 rano światło i dre sie "tu jest jakieś zwierze!!!!" Tz na mnie patrzy i mowi ze jakie zwierze, myślał ze rodze! Ze odeszły mi wody czy co...aaa do dupy ta noc była.

[marti86]

dla swiezoupieczonych mamus

za Kamile!!

Judka z Twoja wizyte rowniez -tyle zdarzylam przeczytac

Pisala do mnie Landi
jest po wizycie i mowi ze kolejny raz dowiedziala sie ze jest w 39tc.i podczas badania bardzo ja bolalo i sie okazalo ze rozchodzi jej sie pojenie lonowe.powiedzieli jej ze jak do mikolajek nie urodzi to dopiero ma sie zglosic.bedzie szukala prywatnie jakiego lekarza zeby skonsultowac.kurcze rozejscie sie spojenia to dosyc powazny problem.mam nadzieje ze rozwieja jej wszelkiewatpliwosci i nie beda ryzykowac!!

ja po kolejnej ciezkiej nocy al dzis moj synek zasnal jak go calowalam z 10 min po buzce odlecial robi takie slodki dziubek usteczkami-normalnie bym wygryzla go!!
byla u nas polozna.z malym wsio ok.tzn od dzis ropieje mu oczko i mam obserowowac jak nie przejdzie za dwa dni to do lekarza po kropleki.
ja mam obrzek piersi prawej.zatkal mi sie kanalik gdzies glebiej bo guza nie czuc za bardzoale kur*a boli i mam zaczerwienione w tym miejscu.mam oproznic na maxa cyca laktatorem, przylozyc mrozona kapyste i prysznicem z ciepla woda potem.poki nie ma goaczki jeszcze nie ma tragedii.ale bol niesamowity:/lece sie wydoic

Caluje Was

[Sola1]

Napisane przez ausente

Wiadadomosc od gusiak
Zostalam w szpitalu. Szyjka skrocona,rozwarcie na palec. Niby mam czekac kilka dni. Trzymajcie kciuki zeby szybko poszlo. Buziaki. Gusiak

Trzymam kciuki

Napisane przez Ma_majka

Wiadomość od Dojotki:

Dzisiaj wychodzimy

Napisane przez kia_mia

Fasolka ja mam jakiegos olympusa, bardzo fajne zdjęcia robi dla przykładu - my zieloni z tżtem, po prostu była ładna pogoda i fajnie wyszły

nie wiem jak je wizaz zmieni i jak beda wygladac po przetworzeniu na mniejszy rozmiar, bo normalnie maja duza rozdzielczosc, ale u mnie wygladaja mega....




-----
Aa i daliśmy za naszego coś kolo 2tys.. nie pamietam dokładnie, ale miał w sobie dosyc duza karte pamieci chyba 8 gb i dwa obiektywy jeden do takich zdjęć normalnych, a drugi do takich z daleka jakby

Śliczne zdjęcia

Napisane przez halwaya

Ello dziewczynki..
ja tylko na chwilę się pożalić :/

Ta głupia położna czeszka to mi wypełniła kartę dziecka.. i nie dość, że wpisała dziecku moje nazwisko (ma być nazwisko tż'ta) to jeszcze z czeską końcówką -ova!
Nosz jasny szlag mnie trafił!

Ona chyba jest po prostu złośliwa...

Napisane przez T'ai

sms od martaj9

Malutki jest ze mną 3440g a mierzy nie wiem ile. W szoku nie zapytałam. Znieczulenie jeszcze trzyma i na razie nie boli. Synuś obok. Denerwuje się bo on chce ssać a moje sutki do niczego. Pozdrawiamy was

Super Trzymam kciuki, żeby z karmieniem się udało
Pamiętaj - to nie sutki są do niczego - tylko położne, które nie umieją wytłumaczyć.

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Jej jaki wysyp dzieciaczków
Gratuluję wszystkim mamusiom kl aski:

Ja przełożyłam dzisiejszą wizytę u cipkologa na środę TŻ wróci z pracy szybkie zakupki i idzie spać. W nocy wyjeżdża do Wrocławia, jutro egzaminy do szkoły oficerskiej, trzymajcie proszę za niego kciuki jutro

Napisane przez dzika_kaka

Piękne to tam są co najwyżej okoliczności przyrody, bo ładny las mamy niedaleko

Nie wierzę, że tylko okoliczności przyrody były piękne. Pokaż

Napisane przez ImmortalWoman

nie wiem jak jest z nieregularnymi.... Mojito miała co 10 minut... ja wtedy co 5 minut dlatego powinnyśmy się znaleźć obie na IP... na przyszłość będę wiedzieć...

Czyli chodzi o takie sytuacje - kiedy skurcze są częste i regularne, ale w pewnym momencie zanikają?

[happy_eve]

Napisane przez marti86

Pisala do mnie Landi
jest po wizycie i mowi ze kolejny raz dowiedziala sie ze jest w 39tc.i podczas badania bardzo ja bolalo i sie okazalo ze rozchodzi jej sie pojenie lonowe.powiedzieli jej ze jak do mikolajek nie urodzi to dopiero ma sie zglosic.bedzie szukala prywatnie jakiego lekarza zeby skonsultowac.kurcze rozejscie sie spojenia to dosyc powazny problem.mam nadzieje ze rozwieja jej wszelkiewatpliwosci i nie beda ryzykowac!!

Ojj ona to się ma w tej ciąży Też mam nadzieję, że trafi w dobre ręce. To chyba jest wskazanie do cc?

[Sola1]

Napisane przez marti86

:
Pisala do mnie Landi
jest po wizycie i mowi ze kolejny raz dowiedziala sie ze jest w 39tc.i podczas badania bardzo ja bolalo i sie okazalo ze rozchodzi jej sie pojenie lonowe.powiedzieli jej ze jak do mikolajek nie urodzi to dopiero ma sie zglosic.bedzie szukala prywatnie jakiego lekarza zeby skonsultowac.kurcze rozejscie sie spojenia to dosyc powazny problem.mam nadzieje ze rozwieja jej wszelkiewatpliwosci i nie beda ryzykowac!!

ja po kolejnej ciezkiej nocy al dzis moj synek zasnal jak go calowalam z 10 min po buzce odlecial robi takie slodki dziubek usteczkami-normalnie bym wygryzla go!!
byla u nas polozna.z malym wsio ok.tzn od dzis ropieje mu oczko i mam obserowowac jak nie przejdzie za dwa dni to do lekarza po kropleki.
ja mam obrzek piersi prawej.zatkal mi sie kanalik gdzies glebiej bo guza nie czuc za bardzoale kur*a boli i mam zaczerwienione w tym miejscu.mam oproznic na maxa cyca laktatorem, przylozyc mrozona kapyste i prysznicem z ciepla woda potem.poki nie ma goaczki jeszcze nie ma tragedii.ale bol niesamowity:/lece sie wydoic

Caluje Was

Już myślałam, że u Landi koniec "przygód" ciążowych i już po prostu urodzi. Trzymam kciuki za nią

Mam nadzieję, że ten kanalik szybko się udrożni.

[nielegalnaa]

Oglądałam dziś na facebook'u wszystkie maleństwa, raz jeszcze gratuluję mamusiom!!! Śliczne córeczki!!!

Kiedy ja w końcu zobaczę swoją Blankę? Już tak bardzo nie mogę się doczekać, a tutaj do terminu jeszcze 3,5 tygodnia Choć pocieszam się, że być może jest trochę prawdy w tym, że często od momentu obniżenia się brzuszka zostają tylko 2 tygodnie do porodu, bo to by oznaczało, że muszę być w gotowości za 1,5 tygodnia Ale czas pokaże, choć ciężko być cierpliwą w tych ostatnich tygodniach.

[happy_eve]

meiadeleite - mały jest boski

[evvelina88]

Napisane przez marti86

dla swiezoupieczonych mamus

za Kamile!!

Judka z Twoja wizyte rowniez -tyle zdarzylam przeczytac

Pisala do mnie Landi
jest po wizycie i mowi ze kolejny raz dowiedziala sie ze jest w 39tc.i podczas badania bardzo ja bolalo i sie okazalo ze rozchodzi jej sie pojenie lonowe.powiedzieli jej ze jak do mikolajek nie urodzi to dopiero ma sie zglosic.bedzie szukala prywatnie jakiego lekarza zeby skonsultowac.kurcze rozejscie sie spojenia to dosyc powazny problem.mam nadzieje ze rozwieja jej wszelkiewatpliwosci i nie beda ryzykowac!!

ja po kolejnej ciezkiej nocy al dzis moj synek zasnal jak go calowalam z 10 min po buzce odlecial robi takie slodki dziubek usteczkami-normalnie bym wygryzla go!!
byla u nas polozna.z malym wsio ok.tzn od dzis ropieje mu oczko i mam obserowowac jak nie przejdzie za dwa dni to do lekarza po kropleki.
ja mam obrzek piersi prawej.zatkal mi sie kanalik gdzies glebiej bo guza nie czuc za bardzoale kur*a boli i mam zaczerwienione w tym miejscu.mam oproznic na maxa cyca laktatorem, przylozyc mrozona kapyste i prysznicem z ciepla woda potem.poki nie ma goaczki jeszcze nie ma tragedii.ale bol niesamowity:/lece sie wydoic

Caluje Was

Potwierdzić czy się rozchodzi czy nie może ortopeda, jeśli jest powyżej 10mm powinno się wykonać CC, w przeciwnym razie ryzykuje się i może nawet dojść do bezwładu nóg lub co lepsze wskazane będzie operacyjne zejście po porodzie- 6tyg w szpitalu i rehabilitacja, właśnie czekam na namiary do ortopedy, który podejmuje decyzję o CC.

Jeśli ją też tak mocno boli jak mnie, to bardzo jej współczuje i mam nadzieję że dostała skierowanie do ortopedy, niestety u mnie w przychodni najbliższy termin na listopad 2013 bo wtedy będą nowe limity, na 2013 są już wykorzystane. Heh dziwna jest ta nasza służba zdrowia.

Landii trzymam kciuki i szalik sobie zawiąż na dupce, wtedy mniej boli!!

[landi0909]

hej kochane. Udało mi się na chwilę dorwać neta.

Byłam u lekarza... Przez zawirowania z tp wyliczonym przez poprzedniego lekarza, mój aktualny lekarz stwierdził że znowu jestem w 39 tygodniu. A 2 tygodnie temu mówił że na dziś mam termin, tylko że tego nie zmienił bo jest 10 dni tolerancji w tp. No i dalej nie wiem na czy stoję, czy ja mam na dziś termin, czy na 26 czy na 29 (miałam króciutkie cykle więc wychodzi że dziś...) ale w karcie mam 29. No i stwierdził że jak do mikołajek nie urodze to mam się zgłosić na IP. Yhy już to widzę jak ja czekam do mikołajek, zatrucie ciążowe na bank!!!

badania ginekologicznego mi NIE ZROBIŁ, więc może nawet mam z 5cm rozwarcia a o tym nie wiem, a może jestem pozamykana i tego też się nie dowiem...

jedynie na kozetce wytarmosił mój brzuch i tak mi kość łonową ucisnął że zaczęłam krzyczeć z bólu, co najmniej jakby mnie ktoś obdzierał ze skóry. Mówię mu że boli a on "tak?" i dalej uciska... I nic! Zero jakichkolwiek wskazań, obaw, nic...

Tak jak całą ciążę byłam z niego zadowolona tak teraz jestem ZNIESMACZONA, zdegustowana i rozczarowana. Będę szukała prywatnie na szybko jakiegoś lekarza, który przynajmniej zrobi zwykłe badanie ginekologiczne i USG...

Siedzę i wyję, nie wiem co mam robić. Jak pojadę za tydzień na IP to mnie wyśmieją, bo termin w karcie na 29 więc wyjdę na panikarę... A boję się że coś się stanie Kubusiowi! a nie chcę jechać jak już będzie ZA PÓŹNO...

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

Już myślałam, że u Landi koniec "przygód" ciążowych i już po prostu urodzi. Trzymam kciuki za nią

U Landi nic nie jest "po prostu" Poród też pewno będzie ekscytujący

[weronika23]

karolcia o ty leniuszku kurcze ja gotuje ale proste dania wlasnie koncze rosolek a potem upieke filecika bo dzis nie moge sie wyrobic i mam taki humor a jeszcze prasowanko mnie czeka teraz chwila relaksu bo potworki spia
iii wspolczuje ci kupek mam nadzieje ze sie unormuje wiem jaki to prblem bo mialam go z gabi a z mlodym poki cooo dobrze i po kazdym karmieniu kupka

Martus moja corcia nie spala taaak po nocach a Olus mam nadzieje ze mu toooo zostanie
ojjjj tez tak mialam i goraczke pomogly liscie z kapusty ale ni mrozone mi kazala je rozbijac zeby sok wypuscily i wtedy przykladac i rozmasowywac

[Gabi2]

Czy mogę miec ten bol a la menstruacyjny i nic sie nie wydarzy?czy kurka być w gotowości...od rana dodatkowo mam lekki rozstroj zoladka...
Zaczynam sie denerwować
Ps dzisiaj 38 tydzien zaczynam

Wiem ze wiele z Was miało różnej maści bóle i nic sie nie działo ale u mnie to pierwszy raz

[landi0909]

Napisane przez Gabi2

Czy mogę miec ten bol a la menstruacyjny i nic sie nie wydarzy?czy kurka być w gotowości...od rana dodatkowo mam lekki rozstroj zoladka...
Zaczynam sie denerwować
Ps dzisiaj 38 tydzien zaczynam

Wiem ze wiele z Was miało różnej maści bóle i nic sie nie działo ale u mnie to pierwszy raz

Gabi ja z takimi bólami pojechałam ostatnio na IP, były silne tak że prawie ściany gryzłam, ale na ktg prawie nic nie wyszło, lekarz powiedział że mam przyjechać jak już nie będę umiała chodzić z tego bólu, bo takie a la menstruacyjne to jeszcze nie poród. Ale u każdej kobiety jest inaczej i jeśli Cię to niepokoi to weź kąpiel, nospę, poleż, i jak nie przejdzie to jedź

[czarnamadonna1982]

Napisane przez DeKajka

No w sumie skoro wszystko jest w porzadku to moga jeszcze poczekac az sama akcja sie rozwinie . a Ty juz pewnie zmeczona nie ?

Nie jem tych rzeczy ktore sa na liscie na pierwszej stronie .

no juz mam dosc ciązy, zgagi, skurczy nog , i wogole )jak patzre na wasze dzidzie to tez juz chce tulic mojego

ewka ja tez mailam krociutkie cykle...i dwoch lekatrzy podallo mi dwa rozne terminy porodu ale u ciebie to wogole jakis kosmos bo moje terminy sie roznia o 3 dni

[jagnna]

Witam wszystkie piękne panie!!

Napisane przez ImmortalWoman

dziewczyny ile czekłayście na wyniki PACIORA????

tydzień

Napisane przez Pani_Jasiowa

dziewczyny co myślicie o tej sukience??? Chciałam żeby mąż mi taką na urodziono imieniny kupił?

http://www.intymna.pl/s37371,produkt

ładna

Napisane przez kia_mia

kurde wspolczuje tych bóli... to jest normalne ze Was brzuchy tak bolą? mnie nic nie boli.. ja się czuję ociężała, cieżko mi sie rusza, schylać już się nie mogę tylko kucam a jak wstaje to czasami mi kolano odmawia posłuszeństwa i nagle sie zgina w ogole nie mam żadnego parcia na pęcherz... nic... czasami tylko czuje ..ale to chyba ze 3 razy było tak jakby mi mala jezdziła po pęcherzu.... w nocy się budzę ale nie na siusiu tylko tak o.... wiec w sumie u mnie nie jest tak zle a i tak mam juz dosyc... załuje że sie tak zapasłam.... trzeba było tyle nie żryć!! cięzko mi będzie zrzucic te kg..... ehh to se ponarzekałam

Ja się podobnie czuję. Czasami wstaję na siurki, raz w nocy, czasami dwa.. Budzę się jak mi M kołdrę w nocy zabiera, ale rozwiązałam to tak, że śpię pod oddzielnym przykryciem :P Może jeszcze za wcześnie na jakieś ekstremalne przeżycia, w końcu przed nami jeszcze miesiąc czekania..?

Napisane przez ausente

Wiadadomosc od gusiak
Zostalam w szpitalu. Szyjka skrocona,rozwarcie na palec. Niby mam czekac kilka dni. Trzymajcie kciuki zeby szybko poszlo. Buziaki. Gusiak

Napisane przez halwaya

Ello dziewczynki..
ja tylko na chwilę się pożalić :/

ta czeszka jakaś rypnięta jest :|
opierdziel ją nast razem jak przyjdzie. Co ona sobie myśli..?!

Napisane przez T'ai

sms od martaj9

Malutki jest ze mną 3440g a mierzy nie wiem ile. W szoku nie zapytałam. Znieczulenie jeszcze trzyma i na razie nie boli. Synuś obok. Denerwuje się bo on chce ssać a moje sutki do niczego. Pozdrawiamy was

Gratulacje!

Napisane przez Pokrzywka19

Ja przełożyłam dzisiejszą wizytę u cipkologa na środę TŻ wróci z pracy szybkie zakupki i idzie spać. W nocy wyjeżdża do Wrocławia, jutro egzaminy do szkoły oficerskiej, trzymajcie proszę za niego kciuki jutro

kciuki dla męża

Napisane przez dzika_kaka

Ja mam święta generalnie w d*. Głównie dlatego, że mam termin na 25.12 Ale święta i tak robimy u nas, bo mamy nowe mieszkanie, w którym wreszcie się wszyscy pomieszczą. No chyba, że zaczniemy rodzić akurat wtedy to olewamy temat A jak nie zaczniemy to mam w nosie w co się ubiorę i co będzie do jedzenia. Każdy dostanie dyspozycję z czym ma przyjść, ktoś się zajmie odgrzewaniem a ja będę leżeć i pachnieć, bo w końcu nie powinnam się przemęczać

Podoba mi się twoja postawa

Mam jeszcze info od Mad85 ze jutro powinny już wyjść do domu, więc mamy się spodziewać relacji z ekspresowego porodu Pisze że Marysia jest cudna, je tylko z cyca, niestety Mad ma poranione brodawki.
Mam was wszystkie pozdrowić i pogratulować nowym mamusiom co czynię niniejszym, w swoim imieniu również:

GRATULACJE!!!:ro za:

[dzika_kaka]

Napisane przez marti86

mam oproznic na maxa cyca laktatorem, przylozyc mrozona kapyste i prysznicem z ciepla woda potem.poki nie ma goaczki jeszcze nie ma tragedii.ale bol niesamowity:/lece sie wydoic

Ło matko bosko częstochowsko

Napisane przez Sola1

Nie wierzę, że tylko okoliczności przyrody były piękne. Pokaż

Jeszcze tż wyszedł jak człowiek, ale on nie jest aż tak gruby

Napisane przez nielegalnaa

Choć pocieszam się, że być może jest trochę prawdy w tym, że często od momentu obniżenia się brzuszka zostają tylko 2 tygodnie do porodu, bo to by oznaczało, że muszę być w gotowości za 1,5 tygodnia Ale czas pokaże, choć ciężko być cierpliwą w tych ostatnich tygodniach.

A propos obniżania to zauważasz większy nacisk na pęcherz i mniej uciążliwe zgagi? Pytam bo ja miałam wrażenie, że też mi się obniżył brzuch (choć termin na koniec grudnia) ale zgagi mam chyba jeszcze gorsze a sikam tyle co sikałam...

Napisane przez happy_eve

meiadeleite - mały jest boski

Wszyscy widzą tylko ja nie. Meiadeleite akceptnij mnie

Napisane przez landi0909

jedynie na kozetce wytarmosił mój brzuch i tak mi kość łonową ucisnął że zaczęłam krzyczeć z bólu, co najmniej jakby mnie ktoś obdzierał ze skóry. Mówię mu że boli a on "tak?" i dalej uciska... I nic! Zero jakichkolwiek wskazań, obaw, nic...

Ogarnij koniecznie wizytę u ortopedy, tak jak dziewczyny sugerują!

[weronika23]

jedz i sprawdz co to za bol ewcia normalnie ty to masz przebojeeeee
musze sie wam pochwalic ze odpadl nam dzic kikutttttt i kurde z gabi krwawilam 3 tyg 2 nie moglam usiasc a teraz nie dosc ze smigam nic nie boli to konczy sie mi krwawienie juupiiiii