Tżtówki 2014

[lusia032]

Napisane przez Kokosaneczka

Pokaż buty

W załączeniu buciki. Nie moje wymarzone ale zaczynam się przyzwyczajać. TŻ mówi, że mu się podobają

Napisane przez mia00

Heej

każda zabiegana, albo za tżtowana Do mnie tż przyjechał wieczorem i tak został na noc i właśnie ja piszę essay na angielski a on mi śpi obok później jedziemy do mojej siostry na obiad.
Miłego dnia !

A to śpioch jeden. Mój TŻ pojechał jakąś godzinkę temu do pracy. Początkiem czerwca chce znów wojować z szefem o te niedziele, bo się okazało, że nocna zmiana drugą turę wybitek - czyli wolnych dni za pracującą niedzielę będzie miała - a on nie dość, że ani wolnego, ani za to płacone nie ma, to nieraz sam na zmianie
Szczerze, że jak mnie tam kiedyś zabierze i spotkam jego szefa to sama mu wygarnę

Napisane przez Arya90

Hej!
My wczoraj byliśmy na ognisku ze znajmomymi nad jeziorem, a dziś jedziemy na obiad do Tż mamy i potem na noc kabaretów

A co to za noc kabaretów?

Napisane przez justka89

Dostałam od rodziców na Dzień Dziecka bilet do cyrku. Byłyśmy z mamą i poczułam się jak dziecko

Do cyrku, u nas cyrku nie ma - dostałam czekoladę
A czy coś się ruszyło w Twojej sprawie?

[justka89]

Do nas dzisiaj przyjechał na dwa występy.
Nic sie nie zmieniło, nie ruszyło.

[mia00]

Napisane przez lusia032

W załączeniu buciki. Nie moje wymarzone ale zaczynam się przyzwyczajać. TŻ mówi, że mu się podobają





A to śpioch jeden. Mój TŻ pojechał jakąś godzinkę temu do pracy. Początkiem czerwca chce znów wojować z szefem o te niedziele, bo się okazało, że nocna zmiana drugą turę wybitek - czyli wolnych dni za pracującą niedzielę będzie miała - a on nie dość, że ani wolnego, ani za to płacone nie ma, to nieraz sam na zmianie
Szczerze, że jak mnie tam kiedyś zabierze i spotkam jego szefa to sama mu wygarnę





A co to za noc kabaretów?




Do cyrku, u nas cyrku nie ma - dostałam czekoladę
A czy coś się ruszyło w Twojej sprawie?

Ooo a mi się podobają, są dość proste i eleganckie i mają stonowany kolor i jeszcze nie raz je założysz.

Ta no leń, a ja tyle muszę robić a on sobie chrapie, co mnie denerwuje
no to powiem Ci, że faktycznie musi pogadać z tym szefem.

Tż pojechał i zostałam sama, znowu cały tydzień

[lusia032]

Napisane przez mia00

Ooo a mi się podobają, są dość proste i eleganckie i mają stonowany kolor i jeszcze nie raz je założysz.

Ta no leń, a ja tyle muszę robić a on sobie chrapie, co mnie denerwuje
no to powiem Ci, że faktycznie musi pogadać z tym szefem.

Tż pojechał i zostałam sama, znowu cały tydzień

Musi, musi tylko co z tego Już nie raz rozmawiał, szef obiecuje, że coś myśli ale z tego myślenia nic nie wynika

Mój to zawsze pierwszy na nogach i do mnie tylko no wstawaj a mnie się nie chce i musi mnie za nogi ściągać

Łączę się z Tobą w bólu, też cały tydzień sama. A w przyszły week też nie będziemy mieli dużo czasu dla siebie przez to wesele

Buty niby fajne i podobają mi się nawet. Tylko boje się czy mi nie będą lecieć z nogi, bo tak zawsze jest jak nie są zapinane. Ale może na pięcie się będą trzymać a i tak muszę coś na przebranie wziąć bo TŻ zagroził, że z parkietu nie zejdziemy ... żartowniś

[mia00]

Napisane przez lusia032

Musi, musi tylko co z tego Już nie raz rozmawiał, szef obiecuje, że coś myśli ale z tego myślenia nic nie wynika

Mój to zawsze pierwszy na nogach i do mnie tylko no wstawaj a mnie się nie chce i musi mnie za nogi ściągać

Łączę się z Tobą w bólu, też cały tydzień sama. A w przyszły week też nie będziemy mieli dużo czasu dla siebie przez to wesele

Buty niby fajne i podobają mi się nawet. Tylko boje się czy mi nie będą lecieć z nogi, bo tak zawsze jest jak nie są zapinane. Ale może na pięcie się będą trzymać a i tak muszę coś na przebranie wziąć bo TŻ zagroził, że z parkietu nie zejdziemy ... żartowniś

Mój to dziś się przełamał i zostal u mnie na noc w domu u rodziców chyba wcześniej się krępował, a tu taka miła niespodzianka mieć go obok

Może będą, albo kup sobie wkładki żelowe jak coś pomogą aaa tam weź na zmianę na wszelki wypadek... na weselu trzeba się bawić

[raita]

lusia032, buty ładniutkie choć ja wolę zabudowane

Mój TŻ w pracy cały weekend. Ja wróciłam przed chwilą i leniuszkuję Tak mnie do spania wzięło...

[lusia032]

Napisane przez mia00

Mój to dziś się przełamał i zostal u mnie na noc w domu u rodziców chyba wcześniej się krępował, a tu taka miła niespodzianka mieć go obok

Może będą, albo kup sobie wkładki żelowe jak coś pomogą aaa tam weź na zmianę na wszelki wypadek... na weselu trzeba się bawić

Prawda, że miło zasypiać i budzić się koło TŻ Pamiętam jak mój został pierwszy raz

próbowałam już wkładek w innych butach ale nie pomagają. Wezmę po prostu jakieś na przebranie ... albo boso jak TŻ stwierdził

Napisane przez raita

lusia032, buty ładniutkie choć ja wolę zabudowane

Mój TŻ w pracy cały weekend. Ja wróciłam przed chwilą i leniuszkuję Tak mnie do spania wzięło...

Ja z kolei preferuję sandałki a że wczoraj kupiłam sobie 5 lakierów śliczniutkie kolory to sobie pomaluję i będę paradować

A ja oglądam top trendy bo dziś kabarety

[Kokosaneczka]

Napisane przez mia00

Heej

każda zabiegana, albo za tżtowana Do mnie tż przyjechał wieczorem i tak został na noc i właśnie ja piszę essay na angielski a on mi śpi obok później jedziemy do mojej siostry na obiad.
Miłego dnia !

Ooo to widzę, że śpioch z twojego TŻ

Napisane przez Arya90

Hej!
My wczoraj byliśmy na ognisku ze znajmomymi nad jeziorem, a dziś jedziemy na obiad do Tż mamy i potem na noc kabaretów

Zazdroszczę

Napisane przez justka89

Dostałam od rodziców na Dzień Dziecka bilet do cyrku. Byłyśmy z mamą i poczułam się jak dziecko

Super prezent i miło spędziłaś czas

Napisane przez lusia032

W załączeniu buciki. Nie moje wymarzone ale zaczynam się przyzwyczajać. TŻ mówi, że mu się podobają


Do cyrku, u nas cyrku nie ma - dostałam czekoladę
A czy coś się ruszyło w Twojej sprawie?

ładne

[raita]

TŻ'cik się trochę podirytował, bo biedny miał przerwę, ale mnie nie uprzedził i wydzwaniał jak ja akurat byłam pod prysznicem
A potem jak oddzwoniłam to już nie mógł rozmawiać Cóż za wyczucie czasu

[Kokosaneczka]

Napisane przez mia00

Ooo a mi się podobają, są dość proste i eleganckie i mają stonowany kolor i jeszcze nie raz je założysz.

Ta no leń, a ja tyle muszę robić a on sobie chrapie, co mnie denerwuje
no to powiem Ci, że faktycznie musi pogadać z tym szefem.

Tż pojechał i zostałam sama, znowu cały tydzień

Szybko zleci tydzień

Napisane przez lusia032

Musi, musi tylko co z tego Już nie raz rozmawiał, szef obiecuje, że coś myśli ale z tego myślenia nic nie wynika

Mój to zawsze pierwszy na nogach i do mnie tylko no wstawaj a mnie się nie chce i musi mnie za nogi ściągać

Łączę się z Tobą w bólu, też cały tydzień sama. A w przyszły week też nie będziemy mieli dużo czasu dla siebie przez to wesele

Buty niby fajne i podobają mi się nawet. Tylko boje się czy mi nie będą lecieć z nogi, bo tak zawsze jest jak nie są zapinane. Ale może na pięcie się będą trzymać a i tak muszę coś na przebranie wziąć bo TŻ zagroził, że z parkietu nie zejdziemy ... żartowniś

No to jego szef sobie w kulki leci


Ciesz się, ze się wybawisz

Napisane przez lusia032

Prawda, że miło zasypiać i budzić się koło TŻ Pamiętam jak mój został pierwszy raz

próbowałam już wkładek w innych butach ale nie pomagają. Wezmę po prostu jakieś na przebranie ... albo boso jak TŻ stwierdził






Ja z kolei preferuję sandałki a że wczoraj kupiłam sobie 5 lakierów śliczniutkie kolory to sobie pomaluję i będę paradować

A ja oglądam top trendy bo dziś kabarety

Ooo to spory zapas lakierów zrobiłaś



Hej


Aaaaa ale imprezę z Majką (moją siostrzenicą) zrobiłam puściłam na cały regulator i głośniki disco polo i z nią potańczyłam, a teraz padam na pyszczek Ale to dziecko ma dobry gust jeśli chodzi o repertuar

Napisałam TŻ, że mam dość dzieci przez najbliższe 5 lat i że Majka przebija wszystkie dzieci jeśli chodzi o humorki, a on "Nasze będzie lepsze, 2,5 roku, negocjujemy" Po moim trupie
Uwielbiam jego poczucie humoru

[lusia032]

Napisane przez raita

TŻ'cik się trochę podirytował, bo biedny miał przerwę, ale mnie nie uprzedził i wydzwaniał jak ja akurat byłam pod prysznicem
A potem jak oddzwoniłam to już nie mógł rozmawiać Cóż za wyczucie czasu

Mój też lubi w przerwie zadzwonić to nieraz ostrzegam go, że się wybieram popluskać. Dziś też dzwonił i usłyszałam: a myślałem, że Cię przyłapię jeszcze w łazience

Napisane przez Kokosaneczka

Szybko zleci tydzień


No to jego szef sobie w kulki leci


Ciesz się, ze się wybawisz


Ooo to spory zapas lakierów zrobiłaś



Hej


Aaaaa ale imprezę z Majką (moją siostrzenicą) zrobiłam puściłam na cały regulator i głośniki disco polo i z nią potańczyłam, a teraz padam na pyszczek Ale to dziecko ma dobry gust jeśli chodzi o repertuar

Napisałam TŻ, że mam dość dzieci przez najbliższe 5 lat i że Majka przebija wszystkie dzieci jeśli chodzi o humorki, a on "Nasze będzie lepsze, 2,5 roku, negocjujemy" Po moim trupie
Uwielbiam jego poczucie humoru

Leci w kulki okropnie zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

Nakupiłam lakierów bo jak szliśmy przez miasto to zobaczyłam lakiery na wystawie w koszyku i się przyglądałam. TŻ mnie zaciągnął. Nawet wybrał mi kolorki

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Widzę, że Twój TŻ to też taki żartowniś jest

[lusia032]

wpadłam się przywitać i zabieram się do pracy

[justka89]

Możecie mnie skreślić z pierwszego posta. Nie przystaje na jego warunki to koniec, bez przyszłości związek

[Arya90]

Justka ale co się stało? Rozmawialiście?

[justka89]

Napisane przez Arya90

Justka ale co się stało? Rozmawialiście?

W smsie mi to napisał. Nie spotka się już ze mną.

[Kokosaneczka]

Napisane przez justka89

Możecie mnie skreślić z pierwszego posta. Nie przystaje na jego warunki to koniec, bez przyszłości związek

Napisane przez justka89

W smsie mi to napisał. Nie spotka się już ze mną.

Nie cierpię ludzi, którzy tak poważne sprawy załatwiają przez smsa a nie w 4 oczy. Udowodnił jaki jest niedojrzały i jakim jest egoistą.

Trzymaj się

[lusia032]

Napisane przez justka89

W smsie mi to napisał. Nie spotka się już ze mną.

Napisane przez justka89

Możecie mnie skreślić z pierwszego posta. Nie przystaje na jego warunki to koniec, bez przyszłości związek

Co za niedojrzałość z jego strony. Związek bez przyszłości bo Ty nie przystajesz na jego warunki? Ja myślę, że raczej dlatego, że on jest egoistą skoro nawet porozmawiać nie chce. Gdyby mu zależało na stworzeniu związku z przyszłością to przynajmniej próbowałby rozmawiać i szukać jakiegoś rozwiązania.

Kokosaneczka tez nie lubię ludzi, którzy w ten sposób załatwiają takie sprawy Moim zdaniem to brak szacunku dla tej drugiej strony. No ale cóż takie zachowanie świadczy o danej osobie

[Arya90]

Justka tak mi przykro Trzymaj się. Możesz do nas oczywiście wpadać na ploty

A ja dziś się Tżtowi poryczałam. Bo nie wiedziałam co mam zrobić. Mam niby dziś podpisać umowę, a tu jak nie było ofert to nie było, a etraz nie wiem co zrobić. Bo niby miałam wybór innej pracy, ale to nic pewnego i możliwe że tylko na wakacje, ale praca lepsza. I byłam taka rozdarta. W końcu idę na 11 podpisać tą umowę tam gdzie miałam iść, a Tż powiedział, że jak będzie mi tam źle, to mam zrezygnować i damy sobie radę. Mam kochanego faceta.

[lusia032]

Napisane przez Arya90

Justka tak mi przykro Trzymaj się. Możesz do nas oczywiście wpadać na ploty

A ja dziś się Tżtowi poryczałam. Bo nie wiedziałam co mam zrobić. Mam niby dziś podpisać umowę, a tu jak nie było ofert to nie było, a etraz nie wiem co zrobić. Bo niby miałam wybór innej pracy, ale to nic pewnego i możliwe że tylko na wakacje, ale praca lepsza. I byłam taka rozdarta. W końcu idę na 11 podpisać tą umowę tam gdzie miałam iść, a Tż powiedział, że jak będzie mi tam źle, to mam zrezygnować i damy sobie radę. Mam kochanego faceta.

Kochany
A mój dzisiaj idzie szefowi powiedzieć że chce mieć wolną przyszłą niedzielę.
Staram się pocieszać TŻta i podtrzymywać na duchu, ale jak on przez tą pracę czasami taki zdołowany to i mnie się udziela i zaczynam coś wymyślać Słowo daję, że jak spotkam jego szefa do mu

[mia00]

hej

Justka, przykro mi. Ale jeśli nawet taką rzecz załatwia przez sms'a to to pokazuje jego niedojrzałość. Trzymaj się.

A ja byłam z rana aby po wpis na uczelni, wróciłam już. Kończę moją pracę na angielski i zabieram się do nauki.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Arya90 i o to chodzi w związkach by się nawzajem wspierać.

[justka89]

Napisane przez Arya90

Justka tak mi przykro Trzymaj się. Możesz do nas oczywiście wpadać na ploty

Napisane przez mia00

hej

Justka, przykro mi. Ale jeśli nawet taką rzecz załatwia przez sms'a to to pokazuje jego niedojrzałość. Trzymaj się.

Dzięki, będę starała się wpadać, nie mamy jeszcze połowy roku, może jeszcze uda mi się poznać jakąś sensowną drugą połówkę.

[Arya90]

Justka trzymam kciuki!

No to umowa podpisana. Jutro zaczynam 14-22 :/ ale za to czwartek i piątek wolny, a także niedziela, więc weekendzik spędzamy z Tżcikiem razem

[mia00]

Arya90 no to teraz 3mam kciuki za pierwszy dzień w pracy

[Arya90]

Oj trzymajcie, przydadzą się, bo stresik jest i to całkiem spory.
Umowę mam do końca sierpnia na razie i mam nadzieję, że do tego czasu się już wdrożę i przyzwyczaję no i że ludzie będą w porządku.

[dzolin]

Justka89 - rozstaliście się nie o pierdołę, o poważną sprawę, dotyczącą waszej przyszłości i tutaj przykre jest to, że nie potrafiliście się dogadać, że on nie zwracał uwagi na Twoje wątpliwości. Smutno, bardzo smutno. A zerwanie przez smsa - matko i córko, czy on ma 16 lat?? IMO powinnaś i tak się z nim spotkać. Mój EKS zerwał ze mną przez fb, następnego dnia zjawiłam się pod drzwiami jego akademika (byłam tam pierwszy raz ever) i wtedy mi powiedział to prosto w oczy. Nie pozwoliłam na fejsbukowe zakończenie związku. Do tej pory się sama do siebie uśmiecham jak przypomnę sobie jego zdziwiony wzrok
Paskudne zachowanie, lekceważące. Nie chce się spotkać? Jakaś urażona duma czy co?
Chociaż moim zdaniem może jeszcze nie wszystko stracone. Jak pobędzie sam tydzień czy dwa to może sobie coś uświadomi.
Bo nie da się w ciągu kilku dni przestać kogoś kochać.



My z moim TŻtem też mieliśmy spięcie w sobotę. Bo poszedł w piątek sam i nawet mnie nie zapytał czy chciałabym z nim wyjść. Potem jeszcze mu wyrzuciłam, że spotykamy się pół roku, a ja nie czuję się ważna dla niego. Potem, że na początku się starał, ale chyba mu przeszło.
No zaprzeczył, powiedział że taki ma charakter, ale że jestem dla niego bardzo ważna. Potem jeszcze sobie trochę powyjaśnialiśmy i spędziliśmy fajny sobotni wieczór i trochę niedzieli razem

W sumie to ja sobie dopiero w piątek/sobotę uświadomiłam, że tak to jest to

[justka89]

Napisane przez Arya90

Justka trzymam kciuki!

No to umowa podpisana. Jutro zaczynam 14-22 :/ ale za to czwartek i piątek wolny, a także niedziela, więc weekendzik spędzamy z Tżcikiem razem

Trzymam kciuki

Napisane przez dzolin

Justka89 - rozstaliście się nie o pierdołę, o poważną sprawę, dotyczącą waszej przyszłości i tutaj przykre jest to, że nie potrafiliście się dogadać, że on nie zwracał uwagi na Twoje wątpliwości. Smutno, bardzo smutno. A zerwanie przez smsa - matko i córko, czy on ma 16 lat?? IMO powinnaś i tak się z nim spotkać. Mój EKS zerwał ze mną przez fb, następnego dnia zjawiłam się pod drzwiami jego akademika (byłam tam pierwszy raz ever) i wtedy mi powiedział to prosto w oczy. Nie pozwoliłam na fejsbukowe zakończenie związku. Do tej pory się sama do siebie uśmiecham jak przypomnę sobie jego zdziwiony wzrok
Paskudne zachowanie, lekceważące. Nie chce się spotkać? Jakaś urażona duma czy co?
Chociaż moim zdaniem może jeszcze nie wszystko stracone. Jak pobędzie sam tydzień czy dwa to może sobie coś uświadomi.
Bo nie da się w ciągu kilku dni przestać kogoś kochać.

Chciałabym się z nim spotkać, pogadać, żeby mi to powiedział prosto w oczy to dowiedziałam sie, że nie ma sensu gonic auta na głupią rozmowę. Ja do niego nie pojadę, bo nie wiem gdzie tak na prawdę mieszkam, nie byłam nigdy u niego.

[Arya90]

Napisane przez justka89

Trzymam kciuki



Chciałabym się z nim spotkać, pogadać, żeby mi to powiedział prosto w oczy to dowiedziałam sie, że nie ma sensu gonic auta na głupią rozmowę. Ja do niego nie pojadę, bo nie wiem gdzie tak na prawdę mieszkam, nie byłam nigdy u niego.

[lusia032]

Napisane przez justka89

Chciałabym się z nim spotkać, pogadać, żeby mi to powiedział prosto w oczy to dowiedziałam sie, że nie ma sensu gonic auta na głupią rozmowę. Ja do niego nie pojadę, bo nie wiem gdzie tak na prawdę mieszkam, nie byłam nigdy u niego.

szkoda słów, nastolatek to jeszcze bym zrozumiała ale facet ponad 20 letni

Masz rację dopiero połowa roku, znajdziesz fajną drugą połówkę wartą Twojej osoby

Napisane przez Arya90

Justka trzymam kciuki!

No to umowa podpisana. Jutro zaczynam 14-22 :/ ale za to czwartek i piątek wolny, a także niedziela, więc weekendzik spędzamy z Tżcikiem razem

A ja wcinam deser czekoladowy z bitą śmietaną i jeszcze kawałek placka z truskawkami sobie ukroiłam bo stwierdziłam, że jutro już nie będzie więc czemu mam być poszkodowana

[raita]

justka89, teraz czujesz żal i to normalne. Pozwól sobie na przecierpienie tego, a potem jeszcze podziękujesz mu, że tak to wyszło, bo troszkę niedojrzale się zachował no chyba, że sie mu nagle odwidzi... Tak jak np. mojemu TŻ ;p

Ja dzisiaj caaały dzień po koleżankach siedziałam Teraz wóciłam do domu, szybciutko się ogarniam i chyba łóżeczko

[lusia032]

Ja już w łóżeczku
cały wieczór zimno mi było więc wlazłam pod kołdrę