Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[Rabone]

Takie trąbienie i warczenie na "eLki" może nie tyle mnie denerwowało (bardziej instruktora) co stresowało i pognębiało. Pamiętam jak na drugiej jeździe, tej, którą uważam za najtragiczniejszą w mojej karierze, bałam się nawet zatrzymywać na skrzyżowaniach bo miałam problemy z ruszaniem. Jak nie zgasło, to wybijałam do przodu "kangurkiem". Ile tego dnia nawymuszałam pierwszeństwa! I wszystko dlatego, że stresowali mnie kierowcy za mną. Bałam się, że jak zahamuję i ruszę to zgaśnie mi silnik i inni będą na mnie trąbić i takie tam. Na szczęście z kolejnymi jazdami nabrałam samochodowej ogłady, trochę liznęłam drogowego życia i nie daję sobie w kaszę dmuchać. Wszystkiego trzeba się nauczyć i do wszystkiego trzeba przywyknąć. Jak mnie się udało to wam tym bardziej!

[moja imaginacja]

Napisane przez agatka36

Miałam podobne sytuacje na kursie. Na szczęście już umiałam wtedy jako tako jeździć. Raz na skrzyżowaniu z wyspą zawracalam, ustawilam się na pasie, a koleś z samochodu obok zaczyna najeżdżać na mojego instruktora, że złym pasem jedziemy oczywiście jechaliśmy dobrym. Innym razem zostałam strąbiona na środku skrzyżowania, bo zgasło mi auto. Instruktor się wkurzył, zwyzywał tamtego kierowcę i mimo, że nie popieram takich zachowań, to bardzo dobrze zrobił. ELka to nauka jazdy, więc nie można wymagać super jazdy. Kolejnym razem stałam przed małym rondkiem, wiele osób tam oblewa, trzeba przepuścić osoby z przeciwka i z lewej. Stoję więc, czekam aż Ci z lewej wszyscy pojadą, żeby spokojnie przejechać, nie wymusić, a ktoś za mną po klaksonie. Za chwilę drugi raz. Myślałam, że wysiądę z tego auta normalnie

Niektórzy są na prawdę straszni, chyba nie npamietaja ze kiedyś też się uczyli.
Raz jechałam w korku, i w końcu stoję na światłach, pierwsza do skrętu w lewo. A nagle ktoś za mną trąbi. A logiczne, że nie jechałam bo miałam czerwone nie wiem, czy on ślepy czy co. Ominął mnie i przejechał na czerwonym

[agatka36]

Napisane przez Rabone

Takie trąbienie i warczenie na "eLki" może nie tyle mnie denerwowało (bardziej instruktora) co stresowało i pognębiało. Pamiętam jak na drugiej jeździe, tej, którą uważam za najtragiczniejszą w mojej karierze, bałam się nawet zatrzymywać na skrzyżowaniach bo miałam problemy z ruszaniem. Jak nie zgasło, to wybijałam do przodu "kangurkiem". Ile tego dnia nawymuszałam pierwszeństwa! I wszystko dlatego, że stresowali mnie kierowcy za mną. Bałam się, że jak zahamuję i ruszę to zgaśnie mi silnik i inni będą na mnie trąbić i takie tam. Na szczęście z kolejnymi jazdami nabrałam samochodowej ogłady, trochę liznęłam drogowego życia i nie daję sobie w kaszę dmuchać. Wszystkiego trzeba się nauczyć i do wszystkiego trzeba przywyknąć. Jak mnie się udało to wam tym bardziej!

Miałam to samo, tyle, że zestresowana ruszałam z piskiem opon, albo gasł... A później już pogodziłam się z tym, że po drogach jeżdżą chamy gdzieś czytałam o sposobie na takich trabiacych z tyłu panów. Wrzucasz wsteczny, noga cały czas max na sprzegle i dajesz gazu. Auto się nie cofnie, a trąbiący wystraszy

Napisane przez moja imaginacja

Niektórzy są na prawdę straszni, chyba nie npamietaja ze kiedyś też się uczyli.
Raz jechałam w korku, i w końcu stoję na światłach, pierwsza do skrętu w lewo. A nagle ktoś za mną trąbi. A logiczne, że nie jechałam bo miałam czerwone nie wiem, czy on ślepy czy co. Ominął mnie i przejechał na czerwonym

Co za kretyn...:banghead:

[Ginarella]

12 listopada udało się i zdałam egzamin!

Wszystkim życzę takiego lajtowego egzaminatora jak ja miałam. Nie dość, że był mega sympatyczny, nie czepiał się o glupoty, podtrzymywał rozmowę to jeszcze żartował i bylam przy nim mega wyluzowana, dzięki czemu nie popełniłam dużych błędów (jedyne dwa malutkie, w tym jeden za to, że zapomniałam włączyć kierunek ).

Wczoraj świętowałam, a teraz tylko czekać na odebranie prawka. Życzę Wam wszystkim powodzenia!

[Floydka]

Gratulacje!!!

Ja pierwsze podejście mam na początku grudnia... A godzin mi 5 zostało do wyjezdzenia. Postanowiłam, że wykorzystam je przed samym egzaminem. Już pewniej czuje się za kierownicą, łatwiej mi się jeździ i się tak nie stresuje. Może w końcu wszystko zmierza w dobrym kierunku!

[NiKa_p]

Widzę że ostatnio dobra passa się utrzymuje.Ja swoje pierwsze podejście z jazd<bo teoria już dawno za mną> mam 27 listopada.Do tego czasu mam ambitny plan nie stresowania się i wyjeżdżenia paru dodatkowych godzinek na trasach egzaminacyjnych

[Ginarella]

Ja też miałam w planach się nie stresować ale jak przyszło co do czego to na tydzień przed egzaminem się zamartwiałam... Do tego egzamin miałam mieć na 10:30 a zaczął mi się o 11:28

[sofciaa]

Napisane przez Ginarella

12 listopada udało się i zdałam egzamin!

Wszystkim życzę takiego lajtowego egzaminatora jak ja miałam. Nie dość, że był mega sympatyczny, nie czepiał się o glupoty, podtrzymywał rozmowę to jeszcze żartował i bylam przy nim mega wyluzowana, dzięki czemu nie popełniłam dużych błędów (jedyne dwa malutkie, w tym jeden za to, że zapomniałam włączyć kierunek ).

Wczoraj świętowałam, a teraz tylko czekać na odebranie prawka. Życzę Wam wszystkim powodzenia!

Gratuluję!!!
Ja jestem "na dniach" że tak powiem...stres mnie dopada okropny ech... - nie boje się egzaminu tylko swojego stresu

[mansikkaa]

Chciałam się pochwalić ze dziś zdalam egzamin. Za 6 razem

[sofciaa]

Napisane przez mansikkaa

Chciałam się pochwalić ze dziś zdalam egzamin. Za 6 razem

Gratulacje! faktycznie tu mamy dobrą passę obym dołączyła do tego grona

[mansikkaa]

Ale tak zestresowana byłam ze a to za wcześnie kierunkowskaz,za pozno,na pasie ruchu mną kiwalo.
Ale egzaminator bardzo dobry. Pomagał mi przy parkowaniu itp

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Zdasz Sofcia.
Wiecie może czy za prawko mogę zapłacić gdzie indziej niż u mnie w urzędzie?

[agatka36]

Gratulacje dziewczyny
Za prawko trzeba zapłacić w swoim, bo tam mają twoje dokumenty, ale wiele urzędów ma dostępna opcję zapłaty przez internet, sprawdź na info-car.pl czy Twój też

[de_wu]

Napisane przez agatka36

Gratulacje dziewczyny
Za prawko trzeba zapłacić w swoim, bo tam mają twoje dokumenty, ale wiele urzędów ma dostępna opcję zapłaty przez internet, sprawdź na info-car.pl czy Twój też

A orientujesz się , czy za prawko można zapłacić przy odbiorze?

[Ginarella]

Dziękuję za gratki!

A za prawko trzeba chyba wcześniej płacić. Kiedyś można było przy odbiorze, ale potem się to zmieniło.

[mansikkaa]

mi koleżanka przed chwilą napisała, że przy odbiorze mogę zapłacić

[Cullenka123]

To chyba zależy od WK, bo już różne wersje słyszałam. U mnie np. nie można przy odbiorze, trzeba wcześniej.
Właśnie chciałam to samo napisać - świetnie nam idzie i jest mnóstwo osób, które zdały ostatnio Oby taka passa trwała, czego wam, zdajacym niedługo, życzę

[mansikkaa]

jeśli ja zdałam ty Wy też

[mala_g0sia]

Obym nie przerwała tej passy w sumie miesiac to duzo czasu na nauke

[Quadesha]

Napisane przez mansikkaa

Chciałam się pochwalić ze dziś zdalam egzamin. Za 6 razem

Super, gratulacje! Pokonalas nasze rozkopane miasto Ile czekalas na ten egzamin? A i jak płacisz w Oln to trzeba od razu.

[agatka36]

Napisane przez de_wu

A orientujesz się , czy za prawko można zapłacić przy odbiorze?

U mnie trzeba wcześniej, żeby w ogóle zaczęli wyrabiać:banghead:

[mansikkaa]

Napisane przez Quadesha

Super, gratulacje! Pokonalas nasze rozkopane miasto Ile czekalas na ten egzamin? A i jak płacisz w Oln to trzeba od razu.

miałam na 13.45 ale do samochodu weszłam 14.53.
Miasto od 15 do 15.50
W rozkopy mi nie kazal jechać

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

egzaminator bardzo ale to bardzo w porządku. Pomagał mi Nawet przy parkowaniu za kierownice łapał Jak np wjechałam na pas lewy to stukał w lusterko abym zmieniła na prawy pas

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

a na egzamin czekałam 2 tygodnie,mogłam tydzień ale nie chciałam na 7.45

[201710231223]

Napisane przez mansikkaa

mi koleżanka przed chwilą napisała, że przy odbiorze mogę zapłacić

Gratuluje kochana ja mam w środę egzamin... Cieszę sie ze masz juz to za sobą. Teraz z prawkiem bedzie Ci dużo łatwiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_g0sia]

Napisane przez agatka36

U mnie trzeba wcześniej, żeby w ogóle zaczęli wyrabiać:banghead:

U mnie tez trzeba szybciej zaraz po zdaniu im szybciej przelejesz im kase tym szybciej masz plastik

[Keisha]

Napisane przez mansikkaa

Chciałam się pochwalić ze dziś zdalam egzamin. Za 6 razem

No w końcu! . Trochę się musiałaś pomęczyć, ale najważniejsze, ze masz już to za sobą . Wielkie gratulacje!

Napisane przez mansikkaa

Wiecie może czy za prawko mogę zapłacić gdzie indziej niż u mnie w urzędzie?

Ja płaciłam przelewem, ale wcześniej kontaktowałam się telefonicznie w moim urzędem. Trochę kręcenia nosem było, ale wyjaśniłam, że pomieszkuję teraz na drugim końcu PL, gdzie też zdawałam prawko i nie bardzo mam jak przyjechać osobiście zapłacić. Zgodzili się na szczęście.
I chyba trzeba zapłacić wcześniej... nie wiem, czy przy odbiorze można (?) - zresztą zawsze możesz wejść na swój PKK i sprawdzić swój status . Wydaje mi się, że najpierw opłacasz, a potem idzie zlecenie wyrabiania dokumentu .

[sofciaa]

U mnie też najpierw się opłaca wyrobienie dokumentu. Płatność jest tam jakby zleceniem do wykonania tego cennego dokumentu

[Ginarella]

Ale dziewczęta czego się nie robi dla tego cennego jak złoto dokumenciku

[sofciaa]

Napisane przez Ginarella

Ale dziewczęta czego się nie robi dla tego cennego jak złoto dokumenciku

No ba! Mam nadzieję, że to będzie moja kolejna płatność

[mansikkaa]

jutro pójdą zapłacić za dokument ale w infocar mam już informacje, że moje dane zostały wysłane i max w ciagu 7 dni bede miec prawko

[201710231223]

Jutro egzamin. Jak zdam to to bedzie najlepszy prezent na święta i na przyszłe urodziny i przyszłe święta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mansikkaa]

o której zdajesz?
powodzenia