Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[kalina1984]

No właśnie gdzieś nam się dziewczyny zawieruszyły ostatnio
Ja nie ogarniam że to już święta będę. Za to powiem Wam hit, zarejestrowałam się do endo, myślałam że przed świętami pójdę ale nawet przed Wielkanocnymi nie dam rady (na fundusz oczywiście) bo na koniec kwietnia jestem zapisana No i zaś prywatnie muszę iść.

[babydelfi]

hej
hej


ja jestem z doskoku, nie mam czasu się po podrapać

jutro może wreszcie będę mieć coś więcej czasu
a teraz wracam do szydełka

[gagatu]

Dzień dobry

U Was też pada od rana i każą Wam pracować?

[kalina1984]

U mnie nie pada ale pracować każą
Kasia a Ty gdzie byłaś jak Cię nie było

[agnes99]

dzień dobry
z rana komp pracowy odmówił wspólpracy... ale już był łaskaw powstać

ależ mi z rana koleżanka z pracy podniosła ciśnienie
mam wrażenie, że z samymi najmądrzejszymi pracuję, a ja sama głupia jak but jestem
a poszło o to, że mi taka jedna bezdzietna, bez faceta lola 40 letnia dzisiaj wykład zrobiła na temat wychowywania dzieci
jak jej powiedziałam, że jej tak naprawdę tema ten osobiście nie dotyka, jest tylko teortykiem z zasłyszenia, to mi wypaliła, że jestem wredna i zarzucam jej bezpłodność... niewiem śmiać się czy płakać

[babydelfi]

Basiu cały czas tu byłam


w sobotę poszłam sprzątać kościół
do tego w czynie społecznym sprzątaliśmy teren przyległy, do wykupionego przez gminę, budynku starego baru. Jako członka rady sołeckiej nie mogło mnie tam zabraknąć przecież


potem w domu sprzątanie, obiad i zakupy
pojechaliśmy kupić lampy na klatkę schodową, kupiliśmy ale złe i wczoraj Paweł oddawał
szukaliśmy szafki na buty, nie znaleźliśmy nic co by nam pasowało
wieczorem szydełko
w niedzielę do kościoła, obiad i szydełko i sprzątanie znowu
do tego w sobotę sie z kimś założyłam i teraz siedzę by się zakładu wywiązać, wyszydełkować co mam do wyszydełkowania i nie stracić kasy
wczoraj cały dzień przenosiłam słoiki do szafy, która wreszcie wróciła na swoje miejsce , musiałam myć każdy po kolei, potem wycierać do sucha
następnie posprzątałam balkon, z Pawłem powynosiliśmy śmieci i niepotrzebne sprzęty po remoncie

a dziś rano Paweł wyjechał do Wałbrzycha, szukać złotego pociągu , wróci w piątek (oby bo w sobotę mam jechać na kiermasz) albo w środę w przyszłym tygodniu


teściowa mnie wk....a
Paweł wczoraj najchętniej by swoich rodziców rozszarpał
ale to już szczegóły

[gagatu]

Agusia, szukałaś puzzli z koniem na plaży - tutaj są takie http://aros.pl/ksiazka/puzzle-500-kon-na-plazy-castor, akurat trafiłam

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Kasia, trzeba było pisać na bieżąco bo teraz tyle informacji podałaś, że nie wiadomo do czego się odnieść Chyba najbardziej mnie szydełkowy zakład intryguje

[agusia2410]

Agata - no szukałam ale stacjonarnie kupiliśmy jej inny zestaw, a tego konia to może na urodziny dostanie - jak znajdę do tego czasu
ale fajny ten koń, i nawet nie drogi , i jak tak patrze to mają dość niskie koszty dostawy




posprzątałam werandę, tak na błysk, albo prawie, bo okno zostało, ale dość zimno dzisiaj i na razie sobie odpuszczę, niby +2 ale odczuwalna niższa, zwłaszcza że śnieg sypie grubymi płatami i się nie rozpuszcza na ziemi, na polbruku owszem , zaraz ginie, ale na podwórku biało się robi

i to na razie wszystko co mam posprzątane

[kalina1984]

Jaki śnieg, o co chodzi? Aga gdzie Ty mieszkasz że śnieg masz?
Dyńka mnie znów boli, poza tym mi zimno

[babydelfi]

dobra jeden zrobiony

teraz trudniejsza sztuka
dorobić drugi taki sam, i najlepiej by był identyczny

[kalina1984]

Kasia jakaś mała ta lufka

[babydelfi]

Basia a nie słyszałaś, że rozmiar się nie liczy

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Agata a na jakimś biegu takiego zawodnika kiedyś mieliście?





Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
- Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
- To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
- Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił.
- A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik.
- Nie, tylko, kiedy pada..

[gagatu]

Napisane przez babydelfi

Basia a nie słyszałaś, że rozmiar się nie liczy

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Agata a na jakimś biegu takiego zawodnika kiedyś mieliście?





Gość baraszkował w najlepsze z kochanką, gdy usłyszał, że samochód jej męża wjeżdża na podjazd. Niewiele myśląc złapał swoje ubranie i wyskoczył przez okno, mimo że na zewnątrz padał deszcz. Traf chciał, że ulicą przebiegał właśnie maraton. Postanowił dla niepoznaki dołączyć do zawodników.
- Zawsze biegasz nagi? - zapytał go po przebiegnięciu kilku kilometrów jeden z biegaczy.
- Tak - odparł. Czuję się wtedy naprawdę wolny, a powiew wiatru przyjemnie chłodzi moją skórę.
- To, dlaczego biegniesz z ubraniem pod pachą? - dopytuje się sportowiec.
- Po zakończonym biegu mogę od razu ubrać czyste ciuchy - wyjaśnił.
- A zawsze biegasz z nałożoną prezerwatywą? - zapytał zawodnik.
- Nie, tylko, kiedy pada..

Takich wariatów nie spotkałam Ale byli w stroju Borata... Jest też gość, który o każdej porze roku biega w samych spodenkach (boso i bez koszulki).

A kapeć świetny Nawet z taką krótką lufą

[agusia2410]

Napisane przez kalina1984

Jaki śnieg, o co chodzi? Aga gdzie Ty mieszkasz że śnieg masz?
Dyńka mnie znów boli, poza tym mi zimno

żeby nie było że ściemniam

i u nas to pierwszy śnieg, a u niektórych to już wcześniej był





Kasia - świetny kapć- nawet z krótka lufą - jak mówi Agata
tylko rzeczywiście dorobić drugiego - nie zazdraszczam

[Monika_75]

Kasia fajny papuć

[babydelfi]

która na ochotnika zrobi za mnie papuć do pary???

[kalina1984]

Napisane przez babydelfi

która na ochotnika zrobi za mnie papuć do pary???

Ja zrobię papierowy

Już jakiejś głupawicy dostałam na koniec dnia, zaraz spadam i idę do przychodni się zarejestrować.

[gagatu]

Napisane przez agusia2410

Kasia - świetny kapć- nawet z krótka lufą - jak mówi Agata
tylko rzeczywiście dorobić drugiego - nie zazdraszczam

Ale się już nie czepiajmy, bo może ta lufka to z tych, co "mały, ale wariat"

A śniegu bym chciała - na Święta

[babydelfi]

białe święta


ostatnio białe były święta wielkanocne , bożonarodzeniowych białych nie pamiętam już dawno



dobra kopnijcie mnie, wiedziałam że tak sie skończy moja robota jak do Was przyjdę

[SlonecznikB]

Napisane przez babydelfi

dobra jeden zrobiony

teraz trudniejsza sztuka
dorobić drugi taki sam, i najlepiej by był identyczny

to froterka do podłogi Kasiu jak mam do zrobienie np rękawiczki to robię równolegle, np 3 rzędy w jednej i to samo w drugiej. Wówczas mam jednakowe, nawet gdy robótkę odłożę na parę dni

Agusia bałwan będzie, a może i do Świąt doczeka

[kalina1984]

Kasia a może Ty taki zakład masz wyszydełkować? To Ci trochę zjedzie http://www.trendir.com/trends/world-...t-blanket.html

[SlonecznikB]

Kobitki zobaczcie jaki fajny pomysł http://plasterlodzki.pl/dodanie-zdar...ica-po-staremu

[aga__tka]

dzień dobry
od rana pracowałam przyłączając się do tego tekstu:

Napisane przez gagatu

Dzień dobry

U Was też pada od rana i każą Wam pracować?

teraz czekam aż się ziemniaki ugotują, żeby obiad podawać w sumie to jeszcze mięsko muszę usmażyć, ale to zaraz do niego idę

[rardan]

Witajcie.
Agusia, ja mam tylko Szymka a nie mam pomysłu na prezent.
Wolałabym mu nie kupować żadnej gry.

[babydelfi]

ziiiimnooo mi


jak jest na dworze 12 stopni to teściu daje do pieca, że w domu wytrzymać nie idzie, a dziś jak na dworze raptem 3 stopnie, to kaloryfery są ledwo ciepłe


dla rozgrzewki mam likier kawowy
komu? komu?

[kalina1984]

Ja ogłaszam kapitulację, idę się zakopać w sweter, głowa mnie boli wciąż

[beata1718]

wytrzymałam 6 godzin na jarmarku - miałam być 7
znowu do 12 nie miałam ozdób szydełkowych
jutro przerwa czyli stoi siostra ale moja tylko biżuteria jest
a na czwartek mam dwa jarmarki

[babydelfi]

no i popołudnie zeszło mi na nie wiem czym

tak to jest jak człowiek siądzie przed kompem

ale chyba pokupiłam prezenty świąteczne


jeszcze tylko nie wiem co ja chcę dostać
może jakas podpowiedź?

[Szydełkomaniaczka]

Witam wieczorową porą
Pokażę wam moje ostatnie wypociny

[babydelfi]

Małgosiu cudne i jakie dopieszczone w każdym calu