![]() |
#1321 |
Zadomowienie
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
RAFANTYNKO, to pocieszające w jakiś sposób że też CI lekarz nie zlecił badań, czyli mój nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem.
![]() no ale ja tak jakoś mam obawy, niby wszystko ok i "to się zdarza" ale chyba zrobię te badania na toxo itd, bo jeśli jest coś nie tak i te badania miałyby to wykryc, to lepiej je zrobic niż przejsc ponownie przez to samo. Nie jestem jakimś czarnowidzem, ale czy dopiero po 3 razie lekarze sprawdzają co się mogło stac?ahhh, tyle myśli mi głowie krąży... Dziękuję, że jesteście ze mną ![]() 3majcie się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Ry-bciu, przytulam i mocno ściskam
![]()
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Smutne, że cały czas przybywają nowe dziewczyny
![]() ![]() U mnie lekarz też nie zlecił żadnych dodatkowych badań ![]() ![]() Agnysko, co u Ciebie? Byłaś?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1324 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Witam, mam nadzieję, że ja też mogę do Was dołączyć...
Moja historia przypomina historię Ry-bci, w 10 tyg. poszłam na usg zobczyć mojego Skarba, a dowiedziałam się, że ok. 7tyg. serduszko stanęło i ciąża prestała się rozwijać. Trafiłam do szpitala na zabieg i dziękować mogę tylko za świetnego lekarza, który naprawdę wydawał się mnie rozumieć. Najbardziej w tym wszytkim pomógł mi mój Mężczyzna, bez niego nie poradziłabym sobie ![]() Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale musiałam się wygadać ![]() Mam jezcze pytanie, czy to normalne, że 3 dni po zabiegu dostałam okresu? Bo z tego co czytałam zawyczaj są to 2-3tyg. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1325 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Idziemy w czwartek, na razie jeszcze @ mam, ale już ostatnie podrygi
![]() Jeśli chodzi o badania, to zrobię cytomegalię (to chyba nie jest duży koszt, a może coś wykluczyć/potwierdzić), tym bardziej że w 6/7 tygodniu miałam infekcję a la przeziębienie i musiałam swoje półtorej tygodnia wyleżeć (o czosnku i rutinoscorbinie). Myślę jeszcze nad boreliozą, bo w wakacje miałam kleszcza (co prawda mniej niż 24 godziny, wyjęty fachowo i rumień się nie pojawił; badanie też robiłam-jedną z dwóch dostępnych metod, ale potem czytam, że ono tylko u 10 % zakażonych pokazuje wynik pozytywny - to ja nie wiem jaki ono w ogóle ma sens ![]() Sylvia, bardzo współczuję ![]() ![]() Co do okresu, to nie pomogę, u mnie oczekiwanie na niego trwało znacznie dłużej.
__________________
Joga z rana jak śmietana. Edytowane przez agnyska81 Czas edycji: 2010-03-16 o 11:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1326 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
![]() najważniejsze to pozytywnie myśleć, tylu kobietom się to zdarza a potem mają zdrowe dzieci, że z pewnością z nami będzie tak samo ja w ciąże zaszłam za pierwszym w życiu podejściem i prawdę mówiąc byłam w szoku tym bardziej, że miesiąc wcześniej okazało się że mam hiperprolaktynemię. Myślałam, że długo poczekam na 2 kreseczki a tu taka niespodzianka. Można powiedzieć że los sobie zadrwił... Domyślam się jak musiały się czuć te z Was które dodatkowo latami starały się o dzieciaczka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1327 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
![]() ![]() Jestem z tych, którzy wierzą, że widocznie tak miało być, tak już zaplanował los...chociaż cały czas zadaję sobie pytanie: Dlaczego ja? Ale dla pocieszenia dodam, że lekarz i położne tłumaczyły mi, że za drugim razem będzie łatwiej i ciąża będzie bezpieczniejsza. A więc DAMY RADĘ! Głowy do góry! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1328 |
Raczkowanie
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Damy damy musimy dawać!!!!!! kurcze czy kiedyś ten watek splajtuje z braku chętnych do pisania mam nadzieję że przyjdzie taki szczęsliwy czas
![]() ![]() ja dzisiaj byłam na badanich kontrolnych u internisty bo w piatek wracam do pracy kurcze nawet cisnienia mi ten lekarz nie zmierzyl powiem szczerze że szykowałam sie na małe badanko ![]() kurcze jakiego mam lenia uak pomyslę o piatku ![]()
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1329 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: snodland uk
Wiadomości: 232
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
witajcie kochane
![]() ![]() ![]() dziewczyny trzymam kciuki m=wam tez sie uda zobaczycie jednym warunkiem jest to ze niemozna sie poddawac
__________________
![]() ![]() 22maj na swiecie pojawil sie NIKODEM ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1330 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Fajnie,że pokazałaś nam że wszytsko może być ok...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
Dzięki tobie wierzę że nam sie też uda ![]() Ja mialam zabieg 12.11.09r staramy sie o dzidiusia dopiero 1cykl na razie okres mi sie spóźnia dziś 42dc w sobote bede testowała, zobaczymy co wyjdzie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1332 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Witajcie, dzis drugi dzień po powrocie do pracy - ponad 5 miesięcy(11 tygodni z maleństwem) przerwy, może lepiej , ale w sercu pustka. Głupie docinki o tych co wiedzieli, że jestem w ....., i nie wiedzą że już nie, ...................w biodrach ci przybylo, jak ładnie na buzi wygladasz, o jakich krągłości nabrałaś itp.
Zlewam ich zewnętnie ale wewnętrznie jest mi bardzo przykro. Oczywiście nie każdy klient jest taki, ale zawsze znajdzie się ktoś kto wprawi mnie w ten stan smutku, zamyslenia i trudno nazwać czego. Teraz.... może to zabrzmi głupio i materialistycznie, ale razem z mężem przygotujemy się na nastepnego dzisiusia nie tylko fizycznie, psychicznie ale i finansowo. Jeszcze tylko 2 miesiące i .... ![]() ![]() 22 MARCA BEDZIE MIESIĄC JAK CIE NIE MA Z NAMI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1333 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Kochane dziewczyny. Dziękuję za to że mnie wsparłyście.
Moje kochane "siostry" po 30 dniach przyszła@, teraz czekama na jajeczko i działam... zbyt długo czekałam teraz nie odpuszczę i jeśli będize trzeba będę leżała całe 9 miesięcy, ale dzidziuś będzie. Ściskam Was kochane |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1334 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Magiczna wyspa :)
Wiadomości: 422
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Trzeba wierzyć i trzeba próbować, po prostu...
Mi ostatnio ktoś powiedział, że może po prostu oboje nie byliśmy gotowi - ja i dziecko... ale to już nie jest ważne. Było, minęło, trzeba iść dalej i próbować... U mnie wyszło niemal ekspresowo, po pierwszej miesiączce od zabiegu zaszłam w ciążę. Bez niewiadomo jakich badań, bez doszukiwania się przyczyn poprzedniego poronienia, po prostu... ![]() Teraz jest 12 tydzień i 5 dni ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1335 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Właśnie takich wpisów potrzebujemy, o tym, że się udało i że jest cudownie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1336 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Hej Dziołchy! Dopiero co się zarejestrowałam na wizarzu.
Ja jestem już po dwóch takich "przygodach". Pierwszą ciążę poroniłam w 2005 roku w około 8 tygodniu. Robiłam badania, szukałam przyczyny, ale na nic to wszystko. Powodem był prawdopodobnie rotawirus. Później nie mogłam zajść w ciążę. Udało się dopiero w 12 cyklu starań, kiedy zaczęłam brać duphaston zaraz po owulacji. I z tej ciąży mam córkę ![]() Niestety od początku zarodek był za mały, a ja wiedziałam, kiedy miałam owulację, więc dzieciaczek nie mógł być młodszy. W końcu serce przestało bić i miałam zabieg w 10 tygodniu. W szpitalu spędziłam 10 dni, bo ani tabletki zakładane 3-krotnie, ani żel nie pomagały. W końcu dostałam zakażenia... Po 4 miesiącach od tamtego wydarzenia, znowu jestem w ciąży (sam początek, 5 tydzień teraz), ale ciężko mi się cieszyć, bo znowu jestem przeziębiona ![]() Nigdy nie miałam tak kiepskiej odporności. Myślałam, że się dobrze przygotowałam. Brałam rutinoscorbin codziennie, kwas omega 3 ,magnez, piłam wodę z cytryną i miodem. I oczywiście, kiedy jestem w ciąży, to i tak muszę chorować! W ciąży z Małą zaziębiłam się na samiuśki koniec, więc taka drobna infekcja wtedy nie miała już znaczenia. Ale teraz, kiedy wszystkie narządy się kształtują... porażka. ---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ---------- Na "wizażu" naturalnie. Okrutnie jestem roztrzepana ostatnio. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Jeszcze tydzień temu wchodząc na Mamę z klasą spojrzałam się na tytuł tego wątku i pomyślałam,że to takie niesprawiedliwie, okrutne kiedy traci się najbliższą sobie istotę. Przejrzałam jeszcze wózki na allegro, wybrałam łóżeczka i położyłam się spać. Spałam dobrze, tylko rano wydawało mi się,że chyba w nocy przebudził mnie na chwilę skurcz. Zjadłam jak zwykle wysokobiałkowe śniadanie, TŻ kupił specjalnie rano sok marchwiowy, bo oboje uwielbiamy. Kiedy wstawałam z łóżka usiadłam na moment i zobaczyłam na prześcieradle małą plamę brunatnego śluzu. Cóż, plamienia w ciąży, to nie musi być nic groźnego. Po śniadaniu bardzo rozbolał mnie krzyż, ale którą z nas w ciąży nie bolą plecy ? Południe było leniwe, piliśmy herbate, czytaliśmy gazety. Nagle silny skurcz, za chwile drugi i trzeci. Pomyślałam,że dla pewności pojedziemy do lekarza, kazał przyjechać o 17.30.
o 16 ból był już bardzo silny, przeszkadzał w schodzeniu do auta. Siedziałam, a raczej prawie leżałam na fotelu. Bolało,ale jechaliśmy spokojnie. Wtedy ból momentalnie stał się nie do wytrzymania, na domiar złego nagle zgasł nam samochód. TŻ męczył się chwile,ale po minucie ruszyliśmy dalej. Podjechaliśmy pod same drzwi gabinetu, weszliśmy po schodach. Lekarz już na nas czekał. TŻ pomógł mi się rozebrać, weszłam na fotel, drżały mi nogi. Lekarz pochylił się, zapalił lampe. Spojrzał. Nie powiedział nic, poprosił tylko żebym chwile zaczekała i wyszedł. Nie wiem ile czekałam na fotelu, ale wkoncu wrócił, pomógł mi przenieść sie na łóżko na kółkach. Na korytarzu czekał już TŻ i sanitariusze. Znieśli mnie do karetki, zawieźli do szpitala. Zdąrzyłam tylko powiedzieć TŻtowi żeby mnie nie zostawiał samej. Na izbie przyjęć kazali przejść z łóżka na fotel, kolejne badanie. Widziałam tylko jak lekarz wyciąga ze mnie swoją zakrwawioną dłoń. Spojrzeli na karte ciąży. 19 tydzień, ciąża bliźniacza. Pytali sie mnie czy byłam szczepiona, czy mam ubezpieczenie, kogo z rodziny powiadomić. W odpowiedzi usłyszałam,że jedno z moich dzieci już nie żyje. Szyjka macicy jest całkiem rozwarta, ciąża w połowie poroniona. Drugiego płodu nie da się uratować, muszę je poronić do końca. Przewieźli mnie na sale, podłączyli kroplówke, nigdzie nie było mojego TŻ, a ja nie mialam przy sobie telefonu. Nie rozumiałam tego, co sie dzieje. Leżałam sama na sali i płakałam. Ze strachu, z bólu. Od położnej dowiedziałam się,że lekarze na izbie przyjeć kazali mojemu TŻ jechać do domu i wrócić rano. Dostałam zastrzyk, chyba przeciwbólowy, kręciło mi się w głowie. Niewiele pamiętam dalej. Rano okazało się,że skurcze ustały. Podali mi oksytocynę. Znowu skurcze, kilka łagodnych i nagle pojawił się ból nie do wytrzymania. Na widok TŻ wybuchnęłam płaczem, nie mogłam złapać oddechu. Później pamiętam tylko jeden skurcz, poczułam jak coś ciepłego wysuwa się ze mnie. Przybiegli lekarze, zakryli to chustą. Przewieźli mnie na operacyjną, zastrzyk i przestałam czuć cokolwiek. Obudziłam się już spowrotem na sali, nie czułam jeszcze od pasa w dół. Przyszła położna, zapytała czy chcę pochować swoje dzieci. Dotknęłam ręką swojego brzucha, ale to już nie był ten sam, którego dotykaliśmy oboje przez ostatnie 5 miesięcy.
__________________
;-) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1338 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
Coki tak bardzo mi przykro... Nie wiem jak to jest gdy czujesz ruchy dziecka i wiem,że wówczas nie jest łatwo się pogodić z zyciem kiedy ono nas tak brutalnie doświadcza... Wierz mi ale każda z Nas która to przeżyła tym bardziej się nie poddaje... I wiem,że Ty tez się nie poddasz...Trzymaj się choć wiem,że nie będzi łatwo... ja wróciłam do siebie po około miesiącu...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1339 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
To, co opisujesz, jest po stokroć okrutniejsze od tego, co ja przeżyłam!
Te wszystkie nasze przeżycia są ogromnym cierpieniem, ale już z dwojga złego, "lepiej" poronić wczesną ciążę... 19 tydzień, ciąża bliźniacza. Nawet nie potrafię Ci opisać, jak bardzo mnie poruszyło to, co napisałaś. Jak dawno to się stało? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1340 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Coki wszystkie, które tu piszemy wiemy z własnego doświadczenia, że praktycznie żadne słowa tu nie pomogą... Ale musisz wierzyć, że będzie dobrze. Mi pomagają wpisy tych dziewczyn, którym po takiej tragedii jednak się udało i są szczęśliwe.
Czytając Twoją historię na pewno każdy się zastanawia dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe ![]() Pomaga tylko czas... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1341 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Coki,współczuję Ci bardzo i tulę mocno. Wierzę, że dla Ciebie zaświeci słońce, teraz musisz tylko odzyskać równowagę.
W czwartek zaczynam działać, choć bardzo się boję, że jeśli jeszcze raz się nie uda to nadam sens stwierdzeniu, że moje życie nie ma sensu... czy naprawdę jest za mało Aniołków w niebie u Boga? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1342 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Coki trzymaj się kochana
![]() ![]() Tak jak już wcześniej napisała Sylvia żadne słowa nie pomogą ale ze swojego doświadczenia wiem że takie miejsce jak wizaż i ten wątek jest potrzebne, bo tu można napisać co się czuje, co boli i wszystkie tu obecne zrozumiemy... nasi najbliżsi cierpią z nami , mówią że jest im przykro ale jeśli sami nigdy nie byli w podobnej sytuacji to są ty tylko "grzeczne" słowa... ja 2 tygodnie temu o tej godzinie jeszcze byłam w ciąży... leżałam już w szpitalu i czekałam na to co stać się musiało... od czasu jak wróciłam ze szpitala na niczym sie nie mogłam skupić, większość czasu spędzałam czytając wątki takie jak ten... TZ mówił nie czytaj, po co robisz sobie jeszcze większego doła, a ja czytałam i dobrze mi to zrobiło, uświadomiło ze wiele kobiet traci ciąże a niedługo potem staje się matkami zdrowych dzieci. Wszystko przed nami , potrzeba tylko czasu. Teraz jest smutek i żal do całego świata o to co się stało, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1343 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedź, i chociaż nigdy nikomu nie życzyłabym takiego przeżycia, raźniej mi jest kiedy wiem,że to nie we mnie tkwi wina, nie jestem jedyna. Staram się nie zadawać sobie pytania dlaczego akurat ja, w dużej mierze też dlatego,że lekarze nie potrafią mi odpowiedzieć czemu tak się stało. Powodów mogło być tysiące. Minęło kilka dni, a ja już nie pamiętam jak to było nosić w sobie drugie życie. Chwilami łapią mnie wyrzuty sumienia, bo wstaję rano, funkcjonuję normalnie, jem. I wtedy przychodzi chwila, kiedy jestem sama, nie ma TŻ, rodziny, brata i czuję się tak bardzo sama i pusta.
__________________
;-) |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1344 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
![]() Mi tak jak Tobie pomaga myśl, że nie jestem pierwsza i jedyna, którą to spotkało, chociaż mam nadzieję, że kiedyś zakończą się wszystkie wątki takie ja ten i nikogo więcej to nie spotka ![]() A co do takich smutnych chwil kiedy zostaje się samemu w domu chyba każda z nas je ma niestety ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1345 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Ja poroniłam w 8 tc, lekarz powiedział, że trzeba odczekać 3 miesiące na kolejną ciążę
Edytowane przez kreska999 Czas edycji: 2010-03-31 o 13:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1346 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Kochane, zbliżają się święta - życzę Wam małych fasolkowych żabek w brzuszkach, niech spełnią się te prawdziwie wyczekane pragnienia. Ja w nie wciąż wierzę.
Zdrowych spokojnych świąt pełnych miłości, radości i życzliwości życzy Sylwia Po burzy zawsze wychodzi słońce... Dziękuję, że ze mną byłyście i jesteście - ja również z Wami jestem i zawsze każdą postaram się wesprzeć... zawsze mocno chcę przytulić kobietę, która przeżyła to co ja . Czyli każdą z Was. Trzymajcie się kochane. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1347 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Witam. Jestem pierwszy raz na forum. Nigdy nie przypuszczałam, że aż tak dużo kobiet ma problem z ciążą.
![]() Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale muszę gdzieś o tym porozmawiać, a chyba najlepiej o tym się mówi z osobami, które przez to samo przeszło. Trzymajcie się cieplutko. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1348 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Witaj Legier2, nie możesz obwiniać się o to co się stało, każda z nas próbuje znaleźć przyczynę, jednak nawet lekarz powiedział mi, że może ich być tysiące i na pewno to nie jest nasza wina.
Jest bardzo ciężko, szczególnie na początku, ale trzeba iść do przodu. U mnie minął już miesiac od #, czas naprawdę pomaga, chociaż nigdy nie zapomnę o tym co się stało i o moim Maleństwie. Trzymaj się i myśl o tym, że już niedługo będziesz miała piękną i zdrową Fasolkę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1349 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Witam Was wszystkie
![]() Moja historia jest taka jak Wasze...... Edytowane przez Monia 1983 Czas edycji: 2012-12-19 o 11:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1350 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
sylvia00 dziękuję za to, że chociaż trochę podniosłaś mnie na duchu. Wiem, że czas szybko leci, wiem też, że czas leczy rany, ale ja poprostu nie mogę się już doczekać kiedy znowu będę mogła się cieszyć tym, że tam na dole-pod sercem bije małe serduszko. Na szczęście wiem jakie to uczucie, dlatego tak bardzo nie mogę się doczekać i naprawdę współczuję z całego serca tym, którzy jeszcze nie doznali takiego odczucia. Ty również trzymaj się cieplutko. pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.