Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża? - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-12, 22:01   #1321
Black_Angel86
Zadomowienie
 
Avatar Black_Angel86
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 810
GG do Black_Angel86 Send a message via Skype™ to Black_Angel86
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

RAFANTYNKO, to pocieszające w jakiś sposób że też CI lekarz nie zlecił badań, czyli mój nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem.,
no ale ja tak jakoś mam obawy, niby wszystko ok i "to się zdarza" ale chyba zrobię te badania na toxo itd, bo jeśli jest coś nie tak i te badania miałyby to wykryc, to lepiej je zrobic niż przejsc ponownie przez to samo. Nie jestem jakimś czarnowidzem, ale czy dopiero po 3 razie lekarze sprawdzają co się mogło stac?ahhh, tyle myśli mi głowie krąży...

Dziękuję, że jesteście ze mną
3majcie się
__________________

blog

fotografia

Black_Angel86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 16:54   #1322
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Ry-bciu, przytulam i mocno ściskam Tak mi przykro...
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 17:50   #1323
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Smutne, że cały czas przybywają nowe dziewczyny Przytulam Was mocno

U mnie lekarz też nie zlecił żadnych dodatkowych badań Muszę na razie wyleczyć nadżerkę i znów kilka stów pójdzie na lekarza ale co zrobić.

Agnysko, co u Ciebie? Byłaś?
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 10:58   #1324
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam, mam nadzieję, że ja też mogę do Was dołączyć...
Moja historia przypomina historię Ry-bci, w 10 tyg. poszłam na usg zobczyć mojego Skarba, a dowiedziałam się, że ok. 7tyg. serduszko stanęło i ciąża prestała się rozwijać. Trafiłam do szpitala na zabieg i dziękować mogę tylko za świetnego lekarza, który naprawdę wydawał się mnie rozumieć.
Najbardziej w tym wszytkim pomógł mi mój Mężczyzna, bez niego nie poradziłabym sobie Jest to dla nas ogromna tragedia, ponieważ długo staraliśmy się o maleństwo, ale tłumaczymy sobie, że jeszcze się uda!

Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale musiałam się wygadać

Mam jezcze pytanie, czy to normalne, że 3 dni po zabiegu dostałam okresu? Bo z tego co czytałam zawyczaj są to 2-3tyg.

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 10:59   #1325
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
Agnysko, co u Ciebie? Byłaś?
Idziemy w czwartek, na razie jeszcze @ mam, ale już ostatnie podrygi

Jeśli chodzi o badania, to zrobię cytomegalię (to chyba nie jest duży koszt, a może coś wykluczyć/potwierdzić), tym bardziej że w 6/7 tygodniu miałam infekcję a la przeziębienie i musiałam swoje półtorej tygodnia wyleżeć (o czosnku i rutinoscorbinie). Myślę jeszcze nad boreliozą, bo w wakacje miałam kleszcza (co prawda mniej niż 24 godziny, wyjęty fachowo i rumień się nie pojawił; badanie też robiłam-jedną z dwóch dostępnych metod, ale potem czytam, że ono tylko u 10 % zakażonych pokazuje wynik pozytywny - to ja nie wiem jaki ono w ogóle ma sens , chyba tylko wyciągnięcie kasy).

Sylvia, bardzo współczuję U mnie też było podobnie, ciąża obumarła w 7 tygodniu (to znaczy zarodek był takiej wielkości, w 7 tygodniu u gina jeszcze serce biło, ale zarodek wielkości jak 6 tydzień), a dowiedziałam się o tym w 10 tygodniu. Trzymam kciuki, aby to co Cię spotkało było tylko paskudnym, złym przypadkiem i nigdy się nie powtórzyło
Co do okresu, to nie pomogę, u mnie oczekiwanie na niego trwało znacznie dłużej.
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2010-03-16 o 11:04
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 12:31   #1326
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez sylvia00 Pokaż wiadomość
Witam, mam nadzieję, że ja też mogę do Was dołączyć...
Moja historia przypomina historię Ry-bci, w 10 tyg. poszłam na usg zobczyć mojego Skarba, a dowiedziałam się, że ok. 7tyg. serduszko stanęło i ciąża prestała się rozwijać. Trafiłam do szpitala na zabieg i dziękować mogę tylko za świetnego lekarza, który naprawdę wydawał się mnie rozumieć.
Najbardziej w tym wszytkim pomógł mi mój Mężczyzna, bez niego nie poradziłabym sobie Jest to dla nas ogromna tragedia, ponieważ długo staraliśmy się o maleństwo, ale tłumaczymy sobie, że jeszcze się uda!

Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale musiałam się wygadać

Mam jezcze pytanie, czy to normalne, że 3 dni po zabiegu dostałam okresu? Bo z tego co czytałam zawyczaj są to 2-3tyg.

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
witaj jak to mówią w kupie raźniej
najważniejsze to pozytywnie myśleć, tylu kobietom się to zdarza a potem mają zdrowe dzieci, że z pewnością z nami będzie tak samo

ja w ciąże zaszłam za pierwszym w życiu podejściem i prawdę mówiąc byłam w szoku tym bardziej, że miesiąc wcześniej okazało się że mam hiperprolaktynemię. Myślałam, że długo poczekam na 2 kreseczki a tu taka niespodzianka. Można powiedzieć że los sobie zadrwił...
Domyślam się jak musiały się czuć te z Was które dodatkowo latami starały się o dzieciaczka
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 14:23   #1327
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez ry-bcia Pokaż wiadomość
witaj jak to mówią w kupie raźniej
najważniejsze to pozytywnie myśleć, tylu kobietom się to zdarza a potem mają zdrowe dzieci, że z pewnością z nami będzie tak samo

ja w ciąże zaszłam za pierwszym w życiu podejściem i prawdę mówiąc byłam w szoku tym bardziej, że miesiąc wcześniej okazało się że mam hiperprolaktynemię. Myślałam, że długo poczekam na 2 kreseczki a tu taka niespodzianka. Można powiedzieć że los sobie zadrwił...
Domyślam się jak musiały się czuć te z Was które dodatkowo latami starały się o dzieciaczka
No razem damy rade Tak sobie tłumaczę, że na pewno będzie dobrze i w końcu zacznę w to wierzyć Potrzeba nam przede wszystkim czasu...
Jestem z tych, którzy wierzą, że widocznie tak miało być, tak już zaplanował los...chociaż cały czas zadaję sobie pytanie: Dlaczego ja?
Ale dla pocieszenia dodam, że lekarz i położne tłumaczyły mi, że za drugim razem będzie łatwiej i ciąża będzie bezpieczniejsza. A więc DAMY RADĘ!
Głowy do góry!
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-17, 09:40   #1328
rafantynka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 252
GG do rafantynka1
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Damy damy musimy dawać!!!!!! kurcze czy kiedyś ten watek splajtuje z braku chętnych do pisania mam nadzieję że przyjdzie taki szczęsliwy czas a tym czasem musimy sie trzymac i wspierac w tych naszych trudnych chwilach
ja dzisiaj byłam na badanich kontrolnych u internisty bo w piatek wracam do pracy kurcze nawet cisnienia mi ten lekarz nie zmierzyl powiem szczerze że szykowałam sie na małe badanko
kurcze jakiego mam lenia uak pomyslę o piatku
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE
rafantynka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 11:02   #1329
angkorcz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: snodland uk
Wiadomości: 232
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

witajcie kochanewpadlam tutaj bo bylam w akiej samej sytuacji jak wy poszlam na pierwsze usg w 12 tyg do konca czujac sie jakbym w ciazy byla tzn zero plamien bolow itp a lekarz stwierdzil ze serduszko przestalo sie rozwijac w 9 tyg jaki byl dla nas szok za pare dni mija rok od zabiegu ale kochani nie martwcie sie zaczelismy staranka zaraz po pierwszej tzn 3 tyg po zabiegu i udalo sie jestem teraz w 32 tygodniu ciazy ciaza przebiega bezproblemowo i nasz synus wyglada na 2 tyg starszego tzn wazy juz 2.5 kilo
dziewczyny trzymam kciuki m=wam tez sie uda zobaczycie jednym warunkiem jest to ze niemozna sie poddawac
__________________
NASZA MALA ISKIERKA


22maj na swiecie pojawil sie NIKODEM









angkorcz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 11:36   #1330
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Fajnie,że pokazałaś nam że wszytsko może być ok...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 15:27   #1331
Pamela86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 780
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez angkorcz Pokaż wiadomość
witajcie kochanewpadlam tutaj bo bylam w akiej samej sytuacji jak wy poszlam na pierwsze usg w 12 tyg do konca czujac sie jakbym w ciazy byla tzn zero plamien bolow itp a lekarz stwierdzil ze serduszko przestalo sie rozwijac w 9 tyg jaki byl dla nas szok za pare dni mija rok od zabiegu ale kochani nie martwcie sie zaczelismy staranka zaraz po pierwszej tzn 3 tyg po zabiegu i udalo sie jestem teraz w 32 tygodniu ciazy ciaza przebiega bezproblemowo i nasz synus wyglada na 2 tyg starszego tzn wazy juz 2.5 kilo
dziewczyny trzymam kciuki m=wam tez sie uda zobaczycie jednym warunkiem jest to ze niemozna sie poddawac
Gratuluję!!!!!!!!!!!!!
Dzięki tobie wierzę że nam sie też uda
Ja mialam zabieg 12.11.09r staramy sie o dzidiusia dopiero 1cykl na razie okres mi sie spóźnia dziś 42dc w sobote bede testowała, zobaczymy co wyjdzie
__________________

Pamela86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-18, 21:50   #1332
brunia1980
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 6
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witajcie, dzis drugi dzień po powrocie do pracy - ponad 5 miesięcy(11 tygodni z maleństwem) przerwy, może lepiej , ale w sercu pustka. Głupie docinki o tych co wiedzieli, że jestem w ....., i nie wiedzą że już nie, ...................w biodrach ci przybylo, jak ładnie na buzi wygladasz, o jakich krągłości nabrałaś itp.
Zlewam ich zewnętnie ale wewnętrznie jest mi bardzo przykro. Oczywiście nie każdy klient jest taki, ale zawsze znajdzie się ktoś kto wprawi mnie w ten stan smutku, zamyslenia i trudno nazwać czego. Teraz.... może to zabrzmi głupio i materialistycznie, ale razem z mężem przygotujemy się na nastepnego dzisiusia nie tylko fizycznie, psychicznie ale i finansowo. Jeszcze tylko 2 miesiące i .... teraz czekam na @. Buziaki dla was i 3mam kciuki


22 MARCA BEDZIE MIESIĄC JAK CIE NIE MA Z NAMI ALEKSIKU , KOCHAMY CIĘ .... MAMUSIA I TATUŚ
brunia1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 18:22   #1333
Famfatall
Przyczajenie
 
Avatar Famfatall
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Kochane dziewczyny. Dziękuję za to że mnie wsparłyście.
Moje kochane "siostry"
po 30 dniach przyszła@, teraz czekama na jajeczko i działam... zbyt długo czekałam teraz nie odpuszczę i jeśli będize trzeba będę leżała całe 9 miesięcy, ale dzidziuś będzie. Ściskam Was kochane
Famfatall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 20:25   #1334
Astorianka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Magiczna wyspa :)
Wiadomości: 422
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Trzeba wierzyć i trzeba próbować, po prostu...
Mi ostatnio ktoś powiedział, że może po prostu oboje nie byliśmy gotowi - ja i dziecko... ale to już nie jest ważne. Było, minęło, trzeba iść dalej i próbować...

U mnie wyszło niemal ekspresowo, po pierwszej miesiączce od zabiegu zaszłam w ciążę. Bez niewiadomo jakich badań, bez doszukiwania się przyczyn poprzedniego poronienia, po prostu...
Teraz jest 12 tydzień i 5 dni I jak na razie wszystko w jak największym porządku. Trzymajcie się dziewczyny, dbajcie o siebie i zobaczycie znowu zaświeci dla Was słoneczko i znowu zacznie się cudowny czas ciąży Walczcie
Astorianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 22:00   #1335
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Właśnie takich wpisów potrzebujemy, o tym, że się udało i że jest cudownie wiem, że każdej z nas się uda i jeszcze będziemy się maleństwami chwalić
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-20, 09:29   #1336
matylda07_2007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Hej Dziołchy! Dopiero co się zarejestrowałam na wizarzu.
Ja jestem już po dwóch takich "przygodach". Pierwszą ciążę poroniłam w 2005 roku w około 8 tygodniu. Robiłam badania, szukałam przyczyny, ale na nic to wszystko. Powodem był prawdopodobnie rotawirus.
Później nie mogłam zajść w ciążę. Udało się dopiero w 12 cyklu starań, kiedy zaczęłam brać duphaston zaraz po owulacji.
I z tej ciąży mam córkę Chciałam, żeby różnica wieku między dziećmi była mała-planowaliśmy max 2 lata. Ale znowu kilka miesięcy starań bez rezultatów. Udało się na lekkich lekach ziołowych (castagnus na skaczącą prolaktynę) i duphastonie. Różnica między dzieciakami wypadała 2 i pół roku.
Niestety od początku zarodek był za mały, a ja wiedziałam, kiedy miałam owulację, więc dzieciaczek nie mógł być młodszy. W końcu serce przestało bić i miałam zabieg w 10 tygodniu.
W szpitalu spędziłam 10 dni, bo ani tabletki zakładane 3-krotnie, ani żel nie pomagały. W końcu dostałam zakażenia...
Po 4 miesiącach od tamtego wydarzenia, znowu jestem w ciąży (sam początek, 5 tydzień teraz), ale ciężko mi się cieszyć, bo znowu jestem przeziębiona Ostatnim razem też chodziłam ze 2 tygodnie z przeziębieniem. Lekarze mówią, że to mogła być, ale nie musiała być przyczyna.
Nigdy nie miałam tak kiepskiej odporności. Myślałam, że się dobrze przygotowałam. Brałam rutinoscorbin codziennie, kwas omega 3 ,magnez, piłam wodę z cytryną i miodem. I oczywiście, kiedy jestem w ciąży, to i tak muszę chorować!
W ciąży z Małą zaziębiłam się na samiuśki koniec, więc taka drobna infekcja wtedy nie miała już znaczenia.
Ale teraz, kiedy wszystkie narządy się kształtują... porażka.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Na "wizażu" naturalnie. Okrutnie jestem roztrzepana ostatnio.
matylda07_2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 21:15   #1337
Coki
Raczkowanie
 
Avatar Coki
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Jeszcze tydzień temu wchodząc na Mamę z klasą spojrzałam się na tytuł tego wątku i pomyślałam,że to takie niesprawiedliwie, okrutne kiedy traci się najbliższą sobie istotę. Przejrzałam jeszcze wózki na allegro, wybrałam łóżeczka i położyłam się spać. Spałam dobrze, tylko rano wydawało mi się,że chyba w nocy przebudził mnie na chwilę skurcz. Zjadłam jak zwykle wysokobiałkowe śniadanie, TŻ kupił specjalnie rano sok marchwiowy, bo oboje uwielbiamy. Kiedy wstawałam z łóżka usiadłam na moment i zobaczyłam na prześcieradle małą plamę brunatnego śluzu. Cóż, plamienia w ciąży, to nie musi być nic groźnego. Po śniadaniu bardzo rozbolał mnie krzyż, ale którą z nas w ciąży nie bolą plecy ? Południe było leniwe, piliśmy herbate, czytaliśmy gazety. Nagle silny skurcz, za chwile drugi i trzeci. Pomyślałam,że dla pewności pojedziemy do lekarza, kazał przyjechać o 17.30.
o 16 ból był już bardzo silny, przeszkadzał w schodzeniu do auta. Siedziałam, a raczej prawie leżałam na fotelu. Bolało,ale jechaliśmy spokojnie. Wtedy ból momentalnie stał się nie do wytrzymania, na domiar złego nagle zgasł nam samochód. TŻ męczył się chwile,ale po minucie ruszyliśmy dalej. Podjechaliśmy pod same drzwi gabinetu, weszliśmy po schodach. Lekarz już na nas czekał. TŻ pomógł mi się rozebrać, weszłam na fotel, drżały mi nogi. Lekarz pochylił się, zapalił lampe. Spojrzał. Nie powiedział nic, poprosił tylko żebym chwile zaczekała i wyszedł. Nie wiem ile czekałam na fotelu, ale wkoncu wrócił, pomógł mi przenieść sie na łóżko na kółkach. Na korytarzu czekał już TŻ i sanitariusze. Znieśli mnie do karetki, zawieźli do szpitala. Zdąrzyłam tylko powiedzieć TŻtowi żeby mnie nie zostawiał samej. Na izbie przyjęć kazali przejść z łóżka na fotel, kolejne badanie. Widziałam tylko jak lekarz wyciąga ze mnie swoją zakrwawioną dłoń. Spojrzeli na karte ciąży. 19 tydzień, ciąża bliźniacza. Pytali sie mnie czy byłam szczepiona, czy mam ubezpieczenie, kogo z rodziny powiadomić. W odpowiedzi usłyszałam,że jedno z moich dzieci już nie żyje. Szyjka macicy jest całkiem rozwarta, ciąża w połowie poroniona. Drugiego płodu nie da się uratować, muszę je poronić do końca. Przewieźli mnie na sale, podłączyli kroplówke, nigdzie nie było mojego TŻ, a ja nie mialam przy sobie telefonu. Nie rozumiałam tego, co sie dzieje. Leżałam sama na sali i płakałam. Ze strachu, z bólu. Od położnej dowiedziałam się,że lekarze na izbie przyjeć kazali mojemu TŻ jechać do domu i wrócić rano. Dostałam zastrzyk, chyba przeciwbólowy, kręciło mi się w głowie. Niewiele pamiętam dalej. Rano okazało się,że skurcze ustały. Podali mi oksytocynę. Znowu skurcze, kilka łagodnych i nagle pojawił się ból nie do wytrzymania. Na widok TŻ wybuchnęłam płaczem, nie mogłam złapać oddechu. Później pamiętam tylko jeden skurcz, poczułam jak coś ciepłego wysuwa się ze mnie. Przybiegli lekarze, zakryli to chustą. Przewieźli mnie na operacyjną, zastrzyk i przestałam czuć cokolwiek. Obudziłam się już spowrotem na sali, nie czułam jeszcze od pasa w dół. Przyszła położna, zapytała czy chcę pochować swoje dzieci. Dotknęłam ręką swojego brzucha, ale to już nie był ten sam, którego dotykaliśmy oboje przez ostatnie 5 miesięcy.
__________________




;-)
Coki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 08:09   #1338
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez Coki Pokaż wiadomość
Jeszcze tydzień temu wchodząc na Mamę z klasą spojrzałam się na tytuł tego wątku i pomyślałam,że to takie niesprawiedliwie, okrutne kiedy traci się najbliższą sobie istotę. Przejrzałam jeszcze wózki na allegro, wybrałam łóżeczka i położyłam się spać. Spałam dobrze, tylko rano wydawało mi się,że chyba w nocy przebudził mnie na chwilę skurcz. Zjadłam jak zwykle wysokobiałkowe śniadanie, TŻ kupił specjalnie rano sok marchwiowy, bo oboje uwielbiamy. Kiedy wstawałam z łóżka usiadłam na moment i zobaczyłam na prześcieradle małą plamę brunatnego śluzu. Cóż, plamienia w ciąży, to nie musi być nic groźnego. Po śniadaniu bardzo rozbolał mnie krzyż, ale którą z nas w ciąży nie bolą plecy ? Południe było leniwe, piliśmy herbate, czytaliśmy gazety. Nagle silny skurcz, za chwile drugi i trzeci. Pomyślałam,że dla pewności pojedziemy do lekarza, kazał przyjechać o 17.30.
o 16 ból był już bardzo silny, przeszkadzał w schodzeniu do auta. Siedziałam, a raczej prawie leżałam na fotelu. Bolało,ale jechaliśmy spokojnie. Wtedy ból momentalnie stał się nie do wytrzymania, na domiar złego nagle zgasł nam samochód. TŻ męczył się chwile,ale po minucie ruszyliśmy dalej. Podjechaliśmy pod same drzwi gabinetu, weszliśmy po schodach. Lekarz już na nas czekał. TŻ pomógł mi się rozebrać, weszłam na fotel, drżały mi nogi. Lekarz pochylił się, zapalił lampe. Spojrzał. Nie powiedział nic, poprosił tylko żebym chwile zaczekała i wyszedł. Nie wiem ile czekałam na fotelu, ale wkoncu wrócił, pomógł mi przenieść sie na łóżko na kółkach. Na korytarzu czekał już TŻ i sanitariusze. Znieśli mnie do karetki, zawieźli do szpitala. Zdąrzyłam tylko powiedzieć TŻtowi żeby mnie nie zostawiał samej. Na izbie przyjęć kazali przejść z łóżka na fotel, kolejne badanie. Widziałam tylko jak lekarz wyciąga ze mnie swoją zakrwawioną dłoń. Spojrzeli na karte ciąży. 19 tydzień, ciąża bliźniacza. Pytali sie mnie czy byłam szczepiona, czy mam ubezpieczenie, kogo z rodziny powiadomić. W odpowiedzi usłyszałam,że jedno z moich dzieci już nie żyje. Szyjka macicy jest całkiem rozwarta, ciąża w połowie poroniona. Drugiego płodu nie da się uratować, muszę je poronić do końca. Przewieźli mnie na sale, podłączyli kroplówke, nigdzie nie było mojego TŻ, a ja nie mialam przy sobie telefonu. Nie rozumiałam tego, co sie dzieje. Leżałam sama na sali i płakałam. Ze strachu, z bólu. Od położnej dowiedziałam się,że lekarze na izbie przyjeć kazali mojemu TŻ jechać do domu i wrócić rano. Dostałam zastrzyk, chyba przeciwbólowy, kręciło mi się w głowie. Niewiele pamiętam dalej. Rano okazało się,że skurcze ustały. Podali mi oksytocynę. Znowu skurcze, kilka łagodnych i nagle pojawił się ból nie do wytrzymania. Na widok TŻ wybuchnęłam płaczem, nie mogłam złapać oddechu. Później pamiętam tylko jeden skurcz, poczułam jak coś ciepłego wysuwa się ze mnie. Przybiegli lekarze, zakryli to chustą. Przewieźli mnie na operacyjną, zastrzyk i przestałam czuć cokolwiek. Obudziłam się już spowrotem na sali, nie czułam jeszcze od pasa w dół. Przyszła położna, zapytała czy chcę pochować swoje dzieci. Dotknęłam ręką swojego brzucha, ale to już nie był ten sam, którego dotykaliśmy oboje przez ostatnie 5 miesięcy.

Coki tak bardzo mi przykro... Nie wiem jak to jest gdy czujesz ruchy dziecka i wiem,że wówczas nie jest łatwo się pogodić z zyciem kiedy ono nas tak brutalnie doświadcza... Wierz mi ale każda z Nas która to przeżyła tym bardziej się nie poddaje... I wiem,że Ty tez się nie poddasz...Trzymaj się choć wiem,że nie będzi łatwo... ja wróciłam do siebie po około miesiącu...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 08:11   #1339
matylda07_2007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

To, co opisujesz, jest po stokroć okrutniejsze od tego, co ja przeżyłam!
Te wszystkie nasze przeżycia są ogromnym cierpieniem, ale już z dwojga złego, "lepiej" poronić wczesną ciążę... 19 tydzień, ciąża bliźniacza.
Nawet nie potrafię Ci opisać, jak bardzo mnie poruszyło to, co napisałaś. Jak dawno to się stało?
matylda07_2007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 10:58   #1340
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Coki wszystkie, które tu piszemy wiemy z własnego doświadczenia, że praktycznie żadne słowa tu nie pomogą... Ale musisz wierzyć, że będzie dobrze. Mi pomagają wpisy tych dziewczyn, którym po takiej tragedii jednak się udało i są szczęśliwe.

Czytając Twoją historię na pewno każdy się zastanawia dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe

Pomaga tylko czas...
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 17:31   #1341
Famfatall
Przyczajenie
 
Avatar Famfatall
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Coki,współczuję Ci bardzo i tulę mocno. Wierzę, że dla Ciebie zaświeci słońce, teraz musisz tylko odzyskać równowagę.

W czwartek zaczynam działać, choć bardzo się boję, że jeśli jeszcze raz się nie uda to nadam sens stwierdzeniu, że moje życie nie ma sensu...
czy naprawdę jest za mało Aniołków w niebie u Boga?
Famfatall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 17:38   #1342
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Coki trzymaj się kochana życie bywa okrutne i niesprawiedliwe ale nie można się poddawać
Tak jak już wcześniej napisała Sylvia żadne słowa nie pomogą ale ze swojego doświadczenia wiem że takie miejsce jak wizaż i ten wątek jest potrzebne, bo tu można napisać co się czuje, co boli i wszystkie tu obecne zrozumiemy... nasi najbliżsi cierpią z nami , mówią że jest im przykro ale jeśli sami nigdy nie byli w podobnej sytuacji to są ty tylko "grzeczne" słowa...
ja 2 tygodnie temu o tej godzinie jeszcze byłam w ciąży... leżałam już w szpitalu i czekałam na to co stać się musiało... od czasu jak wróciłam ze szpitala na niczym sie nie mogłam skupić, większość czasu spędzałam czytając wątki takie jak ten... TZ mówił nie czytaj, po co robisz sobie jeszcze większego doła, a ja czytałam i dobrze mi to zrobiło, uświadomiło ze wiele kobiet traci ciąże a niedługo potem staje się matkami zdrowych dzieci. Wszystko przed nami , potrzeba tylko czasu. Teraz jest smutek i żal do całego świata o to co się stało, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej...
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:43   #1343
Coki
Raczkowanie
 
Avatar Coki
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedź, i chociaż nigdy nikomu nie życzyłabym takiego przeżycia, raźniej mi jest kiedy wiem,że to nie we mnie tkwi wina, nie jestem jedyna. Staram się nie zadawać sobie pytania dlaczego akurat ja, w dużej mierze też dlatego,że lekarze nie potrafią mi odpowiedzieć czemu tak się stało. Powodów mogło być tysiące. Minęło kilka dni, a ja już nie pamiętam jak to było nosić w sobie drugie życie. Chwilami łapią mnie wyrzuty sumienia, bo wstaję rano, funkcjonuję normalnie, jem. I wtedy przychodzi chwila, kiedy jestem sama, nie ma TŻ, rodziny, brata i czuję się tak bardzo sama i pusta.
__________________




;-)
Coki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 09:23   #1344
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez Coki Pokaż wiadomość
Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedź, i chociaż nigdy nikomu nie życzyłabym takiego przeżycia, raźniej mi jest kiedy wiem,że to nie we mnie tkwi wina, nie jestem jedyna. Staram się nie zadawać sobie pytania dlaczego akurat ja, w dużej mierze też dlatego,że lekarze nie potrafią mi odpowiedzieć czemu tak się stało. Powodów mogło być tysiące. Minęło kilka dni, a ja już nie pamiętam jak to było nosić w sobie drugie życie. Chwilami łapią mnie wyrzuty sumienia, bo wstaję rano, funkcjonuję normalnie, jem. I wtedy przychodzi chwila, kiedy jestem sama, nie ma TŻ, rodziny, brata i czuję się tak bardzo sama i pusta.
Ja sama przekonałam się o tym, że jest tu wiele wspaniałych dziewczyn, które mimo, że Cię nie znają zawsze pomogą
Mi tak jak Tobie pomaga myśl, że nie jestem pierwsza i jedyna, którą to spotkało, chociaż mam nadzieję, że kiedyś zakończą się wszystkie wątki takie ja ten i nikogo więcej to nie spotka
A co do takich smutnych chwil kiedy zostaje się samemu w domu chyba każda z nas je ma niestety wtedy przychodzą wspomnienia i myśli... najlepiej się wypłakać jeśli trzeba a później podnieść głowę do góry i pomyśleć, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i że już niedługo będziemy miały ukochane Maleństwo
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-27, 23:29   #1345
kreska999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 9
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Ja poroniłam w 8 tc, lekarz powiedział, że trzeba odczekać 3 miesiące na kolejną ciążę

Edytowane przez kreska999
Czas edycji: 2010-03-31 o 13:06
kreska999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 22:01   #1346
Famfatall
Przyczajenie
 
Avatar Famfatall
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Kochane, zbliżają się święta - życzę Wam małych fasolkowych żabek w brzuszkach, niech spełnią się te prawdziwie wyczekane pragnienia. Ja w nie wciąż wierzę.

Zdrowych spokojnych świąt pełnych miłości, radości i życzliwości życzy Sylwia

Po burzy zawsze wychodzi słońce...
Dziękuję, że ze mną byłyście i jesteście - ja również z Wami jestem i zawsze każdą postaram się wesprzeć... zawsze mocno chcę przytulić kobietę, która przeżyła to co ja . Czyli każdą z Was.
Trzymajcie się kochane.
Famfatall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-13, 21:41   #1347
Legier2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam. Jestem pierwszy raz na forum. Nigdy nie przypuszczałam, że aż tak dużo kobiet ma problem z ciążą. Ja dokładnie tydzień temu dowiedziałam się, że mam ciążę obumarłą- dla mnie to był okropny szok(tymbardziej, że pierwszą ciążę przeszłam bez żadnych komplikacji), choćby ktoś wbił mi prosto w serce nóż. ;( Nie wiedziałam co mam robić, początkowo myślałam, że to nie możliwe, że to musi być jakaś okropna pomyłka, ale później już doszło to do mnie i próbowałam sama siebie obwianiać za to co się stało- zresztą nawet teraz szukam powodu, ale tego chyba niestety nigdy się nie dowiem. Byłam w 10 tyg. Przypuszczam, że może nawet nie miałabym robionego USG, gdyby nie fakt, że przy ostatniej wizycie gin. stwerdził, że mam torbiela na lewym jajniku. Gdy zrobił USG powiedział mi, że jest niedobrze, że płód wygląda na 5 tydzień. Cały czas miałam jednak nadzieję, że przypuszczenia gin. się nie potwierdzą, że będzie to późniejsza ciąża(była też taka możliwość). Jednak gdy zrobiłam podwójne badania BetaHCG okazało się, że wynik jest zbyt niski i jeszcze w piątek miałam zgłosić się do szpitala na zabieg- łyżeczkowanie. Wcześniej mój gin. jeszcze raz mnie przebadał, zrobił kolejne USG i potem niestety usunął moje maleństwo. To było i nadal jest dla mnie okropnym przeżyciem. Jedynym pocieszeniem jest mój starszy syn (ma 1,5 roczku)- bez niego pewnie nie dałabym rady udźwignąć tego ciężaru. A teraz, gdy tak czytam co Wy piszecie, to myślę, że niejedne z Was są w owiele gorszej sytuacji niż ja.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale muszę gdzieś o tym porozmawiać, a chyba najlepiej o tym się mówi z osobami, które przez to samo przeszło.
Trzymajcie się cieplutko. Pozdrawiam.
Legier2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-14, 10:03   #1348
sylvia00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witaj Legier2, nie możesz obwiniać się o to co się stało, każda z nas próbuje znaleźć przyczynę, jednak nawet lekarz powiedział mi, że może ich być tysiące i na pewno to nie jest nasza wina.
Jest bardzo ciężko, szczególnie na początku, ale trzeba iść do przodu. U mnie minął już miesiac od #, czas naprawdę pomaga, chociaż nigdy nie zapomnę o tym co się stało i o moim Maleństwie.
Trzymaj się i myśl o tym, że już niedługo będziesz miała piękną i zdrową Fasolkę
sylvia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-14, 20:35   #1349
Monia 1983
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam Was wszystkie
Moja historia jest taka jak Wasze......

Edytowane przez Monia 1983
Czas edycji: 2012-12-19 o 11:44
Monia 1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-14, 21:03   #1350
Legier2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

sylvia00 dziękuję za to, że chociaż trochę podniosłaś mnie na duchu. Wiem, że czas szybko leci, wiem też, że czas leczy rany, ale ja poprostu nie mogę się już doczekać kiedy znowu będę mogła się cieszyć tym, że tam na dole-pod sercem bije małe serduszko. Na szczęście wiem jakie to uczucie, dlatego tak bardzo nie mogę się doczekać i naprawdę współczuję z całego serca tym, którzy jeszcze nie doznali takiego odczucia. Ty również trzymaj się cieplutko. pozdrawiam.
Legier2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-21 12:42:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.