Zazdrośnice część 51 :)

[medeline]

Zuzik

justi, ja Cię mocno tulę i masz buziaka na dokładkę

karoline, to nie jest źle, że chce się zaręczyn w wieku 20 lat. Wiele zależy od sytuacji, w jakiej znajduje się para i ogólnie wszystko, co pisała Aleks. Ale wydaje mi się również, że zaręczyny nie muszą wróżyć nagłego ślubu i zawsze ta sytuacja ekonomiczna może wyraźnie poprawić się w ciągu np. roku. A "oficjalne deklaracje" do małżeństwa już są

U mnie mieszkanie przed ślubem teoretycznie odpadało do momentu, w którym mama stwierdziła, że ona ze względu na wiarę będzie mnie napominać itd., ale jeśli brak wspólnego zamieszkania miałoby nieść konsekwencje w postaci rozpadu związku (bo miłość na odległość itd.), to mam na nią nie patrzeć i jej nie mówić przed, żeby grzechu nie miała

[justyna_dt]

Medzik a mama dobra

[Maalini]

Napisane przez karoline3ek

A jaki "pierścień" chłopu zaoferować?
Jestem za "tradycyjnym podziałem ról"

Nie powiem jaki pierścień sobie wyobraziłam

Napisane przez justyna_dt

Tak. Mamy (przepraszam, moja mama ma) mieszkanie w bloku, mieszkaliśmy tam, jak skończyłam 17 lat przeprowadziłyśmy się do domu, a mieszkanie mama wynajęła sąsiadowi i jego żonie. Oni się wybudowali i wyprowadzili, a wprowadziło się małżeństwo - tirowiec i żona wtedy bez pracy z dwójką dzieci. No i oni tam mieszkają już kilka lat. Mama utrzymuje, że ona nie będzie ludzi eksmitować, bo nie mają się gdzie podziać, więc lepiej, żebym płaciła u obcych 3 razy więcej niż dać im wypowiedzenie 3 miesiące wcześniej i żeby sobie coś znaleźli, bo przecież ważniejszy jest dla niej komfort obcego małżeństwa niż mój tadam!

Nie za fajna sprawa

Napisane przez najfajniejsza

mi coś świta, że jakaś dziewczyna z wątku się już oświadczała... Jusia? nie pamiętam, ale coś takiego było chyba...

a gdzie będziecie mieszkać? I kiedy wyprowadzka? Daleko ode mnie? Sami czy z kimś? wynajem czy własne?

Wyprowadzka około września, po obronie tż W okolice nowej Biedronki Mieszkanie własne

[kasia0912]

29.02 można,ale tylko w Irlandii chyba

[Maalini]

Napisane przez kasia0912

29.02 można,ale tylko w Irlandii chyba

W tv dziś o tym mówili i zachęcali babki do przyklęku Żeby iść z duchem czasu czy coś

[najfajniejsza]

Napisane przez Maalini

Wyprowadzka około września, po obronie tż W okolice nowej Biedronki Mieszkanie własne

która nowa? ta koło lidla?
żałoszczę! a duże? opowiedz mi, głodna jestem

Med, Twoja mama jest udana

Jusia, sorry, coś pokićkałam, myślałam, że może Ty się G. oświadczałaś albo to Luffka Klusce... Albo jeszcze kto inny

[kasia0912]

To może Ale no ta jasne i jeszcze sygnety im kupić

[medeline]

Justi, a tak szczerze, to czasem twojej mamie przydałaby się mądra koleżanka, która zganiłaby ją za takie postępowanie wobec Ciebie...

[najfajniejsza]

ok, zbieram się z pracy, czas kibicować
paaa

[justyna_dt]

Napisane przez medeline

Justi, a tak szczerze, to czasem twojej mamie przydałaby się mądra koleżanka, która zganiłaby ją za takie postępowanie wobec Ciebie...

Mojej mamie przydałaby się jakaś koleżanka W OGÓLE. Ale ona to jest ciężki temat jeśli o to chodzi i żal mi jej w tym względzie ma fajnych znajomych, ale jedni mieszkają w Kanadzie, a drudzy w Australii.
Najeczka... ..... ....... kurna, a może się oświadczałam? Weź, chyba bym pamiętała... eee... ale wieś

[Maalini]

Napisane przez najfajniejsza

która nowa? ta koło lidla?
żałoszczę! a duże? opowiedz mi, głodna jestem

Tak, tam

No duże, ale jakoś nie lubię się chwalić

Napisane przez kasia0912

To może Ale no ta jasne i jeszcze sygnety im kupić

Niedoczekanie

[aleksandrettaa]

Naj a to nie kawa swojemu ślub zaproponowała?

[justyna_dt]

Napisane przez Maalini

Tak, tam

No duże, ale jakoś nie lubię się chwalić



Niedoczekanie

Oj, to się nie chwal, po prostu wklej zdjęcia
A to własne w sensie kupiliście za pieniążka czy dostaliście?
Żałoszczę

[medeline]

Naj, a no jest udana. Coraz bardziej wychodzi z niej chęć wydania mnie za mąż i posiadania wnuka

Justi, no to fakt... Nie za fajnie ma twoja mama z tymi znajomymi A może od razu byłaby "lepsiejsza"

[justyna_dt]

Napisane przez medeline

Naj, a no jest udana. Coraz bardziej wychodzi z niej chęć wydania mnie za mąż i posiadania wnuka

Justi, no to fakt... Nie za fajnie ma twoja mama z tymi znajomymi A może od razu byłaby "lepsiejsza"

No to na pewno... wystarczył jeden wieczór, gdzie ci z Australii byli w PL i ją odwiedzili, żeby mi odpuściła w jednej kwestii, bo koleżanka ją objechała, a wcześniej dostawałam regularną zrypę (o chodzenie do kościoła)

[upadly_aniol00]

dostałam uroczego maila OD TŻ narysował mi serduszko i nad nim napisał, że mnie kocha raz na jakiś czas potrafi zabłysnąć ten mój chłop

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Naj a to nie kawa swojemu ślub zaproponowała?

a ja już nie wiem

Maalini, nie wstydź się! w nowych blokach? W TBS-ie? Jakieee?


papapa

[upadly_aniol00]

Była taka dziewczyna chyba rok temu ale nie pamiętam jak to się skomńczyło czy się oświadczyła czy nie .

Justyna CO TY TU JESZCZE ROBISZ 6 stron czeka chyba , że już jest 5 w takim razie oddaje honor

[zuken]

Na mnie rodzice nie mają prawie żadnego wpływu... Od zawsze byłam trochę niegrzeczna i już się z tym pogodzili

Za to mama mojego tż-ta mimo, że on i jego siostra są już dorosłymi ludźmi, tż ma 26 a jego siostra 29 lat to do dzisiaj karze im w święta chodzić do kościoła na przykład... W zeszłym roku nie mieli śniadania wielkanocnego bo nie poszli do kościoła Wogóle mój tż w niektórych sprawach to maminsynek chyba

[Maalini]

Napisane przez justyna_dt

Oj, to się nie chwal, po prostu wklej zdjęcia
A to własne w sensie kupiliście za pieniążka czy dostaliście?
Żałoszczę

Zdjęć nie mam

[karoline3ek]

Napisane przez medeline

karoline, to nie jest źle, że chce się zaręczyn w wieku 20 lat. Wiele zależy od sytuacji, w jakiej znajduje się para i ogólnie wszystko, co pisała Aleks. Ale wydaje mi się również, że zaręczyny nie muszą wróżyć nagłego ślubu i zawsze ta sytuacja ekonomiczna może wyraźnie poprawić się w ciągu np. roku. A "oficjalne deklaracje" do małżeństwa już są

Dokładnie tak samo myślę Ślubik tak 2lata po

Napisane przez zuken

Na mnie rodzice nie mają prawie żadnego wpływu... Od zawsze byłam trochę niegrzeczna i już się z tym pogodzili

Za to mama mojego tż-ta mimo, że on i jego siostra są już dorosłymi ludźmi, tż ma 26 a jego siostra 29 lat to do dzisiaj karze im w święta chodzić do kościoła na przykład... W zeszłym roku nie mieli śniadania wielkanocnego bo nie poszli do kościoła Wogóle mój tż w niektórych sprawach to maminsynek chyba

Omg

[kasia0912]

Rodzice TŻ są świadomi,że TŻ sam decyduję itp. Moi nawet nie wiedzą,że ja myślę o ślubie itp bo ich to nie obchodzi.

[vicky7]

Maalini gratuluję wspólnego kąta

Ja bym nie chciała nigdy mieszkać w mieszkaniu. Od dziecka żyję w domu i nie wyobrażam sobie innej opcji. Przez 3 lata na studiach wynajmowałam mieszkanie i się tam dusiłam, bardzo źle mi tam było.
Ale niestety wiem też, że nigdy nie będzie mnie stać na własny dom

[stygmatek]

Ja zawsze byłam przeciwna mieszkaniu razem przed ślubem, kiedy obie osoby studiują i są na utrzymaniu rodziców. Wydawało mi się to takie.... niedojrzałe. Niby trochę dorosłości ale jednak na garnuszku rodziców. No i dziwnie, jak jednak nadejdzie moment rozstania.... Może dlatego, że naoglądałam się takich par u siebie na roku.... wielka miłość, mieszkanie razem a 3 miesiące później trzeba się wyprowadzić.

Natomiast jeśli obie te osoby pracują i jedno i drugie dokłada się do życia, nie widzę w tym nic zdrożnego. Ok, no nie po bożemu tak, ale nie ukrywajmy.... coraz mniej ludzi, żyje tak toćka w toćkę zgodnie z wiarą chrześcijańską (zakładając, że mówimy o chrześcijanach), a mieszkanie razem jest dobre.
Trochę jak sprawdzanie towaru w trakcie trwania gwarancji....niestety.... ale mimo wszystko dobre. Bo inaczej zachowuje się człowiek nawet na codziennych spotkaniach a inaczej, dzieląc tą codzienność z drugą osobą. I dobrze jest tak się poznać.

Ja wiem, że w czerwcu się przeprowadzę do M. (zakładając wersję optymistyczną, że związek będzie trwał ). Pewnie rodzice nie będą do końca zadowoleni. Ale znowu.... odejdzie im bulenie co miesiąc za mieszkanie, więc pewnie odczują ulgę.
Chociaż nie ukrywam, że będzie mi głupio być na utrzymaniu rodziców i M.....

[karoline3ek]

Moi wiedzą, ale idą z zaparte, że to zbyt wcześnie. Dla nich zaręczyny oznaczają ślub w ciągu roku, od razu dziecko i kokosy w pracy.
Dla mnie i Tż zaręczyny to deklaracja, że pora się ustatkować, znaleźć swój własny kąt ale nie od razu w ciągu roku

[zuken]

Napisane przez Maalini

Zdjęć nie mam 95 m2, 4 pokoje, rodzice mojego tż kupili je w sierpniu i na razie wynajmują.

Opowiadaj!! Ile metrów, pokoi i wogóle ile kosztowało? My napalone na mieszkania jesteśmy!! ZAZDROSZCZĘ!!

Przepraszam, nie zauważyłam białego Ale faaaaajnieee!! I faktycznie duże Jeszcze bardziej zazdroszczę

[BYou]

Tysiek a Brat nie może wpłynąć na Mamę w tej kwestii?

mój TŻ dopiero wraca z pracy bo robili jakieś zabezpieczenie dla meczu czy coś

moi rodzice jakoś nie wnosili sprzeciwów, że mieszkamy razema mama TŻ z Jego pokoju zrobiła sobie swoją sypialnię
zresztą nie było innej opcji nawet jakby mieli to musieliby się z tym pogodzić

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Malinka opowiedz coś o mieszkaniu

[Maalini]

Napisane przez zuken

Opowiadaj!! Ile metrów, pokoi i wogóle ile kosztowało? My napalone na mieszkania jesteśmy!! ZAZDROSZCZĘ!!

Czytaj na biało

[stygmatek]

Napisane przez vicky7

Ja bym nie chciała nigdy mieszkać w mieszkaniu. Od dziecka żyję w domu i nie wyobrażam sobie innej opcji. Przez 3 lata na studiach wynajmowałam mieszkanie i się tam dusiłam, bardzo źle mi tam było.
Ale niestety wiem też, że nigdy nie będzie mnie stać na własny dom

Ja mieszkałam 4 lata w domu. Na studiach mieszkam w kawalerce i nie narzekam. Jak zamieszkam z M. to też to będzie mieszkanie, na razie kawalerka, później większe. A tak mi się marzy dom.....
Ale czego wymagać? Jeśli M. kupi mieszkanie to w ogóle będzie to szczyt marzeń, bo kupi tylko i wyłącznie za swoje, ale na dom przecież nie będzie go stać. Zanim ja zacznę zarabiać godziwe pieniądze to minie kupa czasu

[zuken]

Napisane przez Maalini

Czytaj na biało

Już zauważyłam i edytowałam