Matura 2014, część II

[lovelybaka]

Napisane przez Elsay

A mnie nie. Widać nie mój styl muzyczny.

To chyba tylko ja mam dziki gust muzyczny bo słucham wszystkiego co wpadnie w ucho. Ale techna, dubstepu itp. nie zdzierże. :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ms Morrison]

Napisane przez Rysunkowiec

Nie mogę, tęskniłyście za mną Chciałam wchodzić na forum przez telefon, ale mój internet w tel nie był uprzejmy



Słyszałam! muszę zacząć bajerować brata, mam nadzieję że pojadę. Tylko boję się cen biletów
A ostatnio rozpaczam, bo podobno ma Villa odejść a za niego będzie ten gwiazdorek Neymar

Macie dziewczyny coś do poprawy? ja muszę się wziąć za Biologię i muszę poprawić słówka z Ruska i pisanie z Angielskiego i będę na prostej przynajmniej Historię już poprawiłam

Sporo. Muszę poprawić chyba ze 2 sprawdziany z matmy, bo inaczej będę w dupie, brzydko mówiąc. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale trzymajcie kciuki Ja to chyba nigdy nie wyjdę na prostą z przedmiotami ścisłymi.

Napisane przez lovelybaka

To chyba tylko ja mam dziki gust muzyczny bo słucham wszystkiego co wpadnie w ucho. Ale techna, dubstepu itp. nie zdzierże. :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam tak samo. Od popu po metal. Jedyne gatunki jakich nigdy nie polubię to techno i disco-polo. Nawet z rapu znajdę coś dla siebie.

[Elsay]

Napisane przez lovelybaka

To chyba tylko ja mam dziki gust muzyczny bo słucham wszystkiego co wpadnie w ucho. Ale techna, dubstepu itp. nie zdzierże. :P

Ja większość muzyki lubię ale niektórych poprostu usłyszę i myślę nie tego się nie da słuchać. Raczej słucham rocka, ale tego się nie da tak jednoznacznie powiedzieć, bo ja tak średnio odróżniam gatunki muzyczne. Znaczy hip hop od disco polo to odróżnię ale hip hop od rapu to już niekoniecznie.

[lovelybaka]

Jak dla mnie to rap to muzyka, a hip hop to subkultura. :P
Gatunków też nie odróżniam ale te główne jakieś odróżnię chyba. A rock i ta muzyka lat 80, 90 i ew. 00 to mi najbliższa.

A ja mam matmę do poprawienia. ;/ Z chemią też by wypadało coś zrobić. ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Catalina7]

Napisane przez Rysunkowiec

Słyszałam! muszę zacząć bajerować brata, mam nadzieję że pojadę. Tylko boję się cen biletów
A ostatnio rozpaczam, bo podobno ma Villa odejść a za niego będzie ten gwiazdorek Neymar

Macie dziewczyny coś do poprawy? ja muszę się wziąć za Biologię i muszę poprawić słówka z Ruska i pisanie z Angielskiego i będę na prostej przynajmniej Historię już poprawiłam

Podobno ma być w Gdańsku łeeeeeeeeeeeeeeeeeee Jeśli byłby w Warszawie, to pewnie bym pojechała, a tak moja kochana mama nie chcę o tym słyszeć Chociaż pomyśl - zbieramy kasę i za rok spotykamy się na Camp Nou, oglądając 1 skład

Też słyszałam, Villa podobno do Kogutów. Chociaż w sumie to dobrze, ostatnio i tak dużo nie pograł, a wiadomo, że najmłodszy już nie jest... A pamiętasz jak odchodził z Valencii? Później jak się pokazał na Mundialu po prostu euforia, że tak udało się go tanio kupić, a teraz... Szkoda. O VV też mówią, że odchodzi, ale ja i tak myślę, że zostanie (jeśli nie, to Muslera ). Btw pamiętam, jak VV mówił o Dylanie, że młody jest prawdziwym cule, tak jak jego tata, więc nie wiem.. A Neymar... jestem bardzo ciekawa, jak sprawdziłby się w Europie Poza tym Dani out (ew. ławka), za niego Montoya

A poprawy... nawet jeszcze nie wiem Ale pewnie chemia (chociaż nie wiem, czy mi się będzie chciało )

Napisane przez marcinosz

Jestem załamana. Właśnie oglądałam sprawdzian jaki miała inna klasa... Nie napiszę tego

A jest prawdopodobieństwo, że zrobi Wam taki sam?

[Elsay]

Napisane przez lovelybaka

Jak dla mnie to rap to muzyka, a hip hop to subkultura. :P
Gatunków też nie odróżniam ale te główne jakieś odróżnię chyba. A rock i ta muzyka lat 80, 90 i ew. 00 to mi najbliższa.

A może nie wiem nie znam się na tym. Muzykę to ja głównie dzielę na podoba mi się, nie podoba mi się, takie sobie

[sin_08]

Siemanko mam trochę luzu... Prze.srane Wam powiem. Na nic nie mam czasu.

Pisaliśmy dziś spr z chemii, który mieliśmy pisać jeszcze w kwietniu (!!!) ale że przekłądaliśmy, to wyszło 15 maja -.- mówiłam wszystkim że przekłądanie to NIE JEST dobrym pomysłem, i co!? Szykuję się na poprawę a najlepsze jest to, że Ci, co cały czas przenosili nie wstawili się dziś w szkole. Po prostu; wstyd mi, wstyd! Mieć tyle wolnego i się nie nauczyć!? A Ci co się nauczyli to się poryli już całkiem na 7 lekcji -.- ja pierd.dole!

Ok, idę się uczyć ciumki

Btw. z muzyki najlepszy jest GLAM

[_incredible_]

Nie ogarniam niemieckiego, nie wiem jak się tworzy zdania nawet (co z tego, że na semestr mam zwykle 4, skoro uczę się na pamięć bez zrozumienia), a na jutro mam się nauczyć opowiadać o jakichś ogłoszeniach, tzn. nauczyciel będzie zadawał pytanie, a ja mam na nie odpowiedzieć. Tylko, że ja pytań nie rozumiem, a odpowiedzi tworzyć sama też nie potrafię Nie znoszę niemieckiego.

[Ms Morrison]

Napisane przez sin_08

Siemanko mam trochę luzu... Prze.srane Wam powiem. Na nic nie mam czasu.

Pisaliśmy dziś spr z chemii, który mieliśmy pisać jeszcze w kwietniu (!!!) ale że przekłądaliśmy, to wyszło 15 maja -.- mówiłam wszystkim że przekłądanie to NIE JEST dobrym pomysłem, i co!? Szykuję się na poprawę a najlepsze jest to, że Ci, co cały czas przenosili nie wstawili się dziś w szkole. Po prostu; wstyd mi, wstyd! Mieć tyle wolnego i się nie nauczyć!? A Ci co się nauczyli to się poryli już całkiem na 7 lekcji -.- ja pierd.dole!

Ok, idę się uczyć ciumki

Btw. z muzyki najlepszy jest GLAM

Dlatego ja wolę nigdy nic nie przekładać. Zresztą to przekładanie moim zdaniem nic nie daje, bo jak ktoś nie umie w pierwszym terminie to na drugi tym bardziej się nie nauczy. Np. taki przypadek jak ja

Glam? To mi sie tylko z glam rockiem kojarzy i Davidem Bowie. "The man who sold the world"

Ehh, męczę sobie od godziny opowiadanie z angielskiego z tegorocznej matury. Mam ubogi zasób słownictwa

[_incredible_]

Ja chyba od wakacji wezmę się za pisanie opowiadań, zaproszeń, ogłoszeń i tego typu rzeczach na angielski, bo w szkole NIC z tego nie robimy, a matura rozszerzona sama się dobrze nie napisze

[Ms Morrison]

Napisane przez _incredible_

Ja chyba od wakacji wezmę się za pisanie opowiadań, zaproszeń, ogłoszeń i tego typu rzeczach na angielski, bo w szkole NIC z tego nie robimy, a matura rozszerzona sama się dobrze nie napisze

My też nic z tego nie robimy w szkole. Jedynie czasem piszemy listy formalne. Nawet nigdy nie pisałam rozprawki z angielskiego i nie wiem jak to się robi, bo chyba jakoś inaczej niż na polskim. Już wolałabym mieć wymagającego nauczyciela niż takiego, z którym nic nie robimy. Niby jest spoko, no ale nie uczy praktycznie nic Trzeba nadgonić braki

[_incredible_]

Listy? Chciałabym żebyśmy pisali cokolwiek Ale nie, lepiej robić zadania typu "połącz słówko z drugim słówkiem", a później przechodzić do następnego działu Brak słów.

[AnMra]

Napisane przez aleksjaaa

Mam do was pytanko, uczycie się już do matury tak pełną parą? Repetytoria przed snem itp?

W sumie to tak, jeśli by założyć, że liceum ma nas przygotować do matury . W mojej szkole z rozszerzeń są sprawdziany dyrektorskie z kilku działów, w czerwcu mam sprawdzian z chemii z całej drugiej klasy, w następnym tygodniu matury próbne z matmy i polskiego, więc powtarzać po prostu muszę. Ale sama w domu nie gromadzę jeszcze repetytoriów i nie zmuszam się do powtarzania działu, który był wieki temu, niby do matury, bo i tak do tego dnia zapomnę . Jedynie z bioli jestem zawalona notatkami, zbiorami, książkami i próbuję robić coś ponad to, co mam na lekcjach ze względu na moje zabawy z olimpiadą. I to mi w sumie sporo daje.
A przez wakacje mam zamiar przede wszystkim wypocząć. Jak mam gdzieś zaglądać, to tylko do ukochanej biologii, na chemię już teraz nie mogę patrzeć, więc odpoczynek się przyda . O i może jakieś lektury poczytam.

Napisane przez _incredible_

Nie ogarniam niemieckiego, nie wiem jak się tworzy zdania nawet (co z tego, że na semestr mam zwykle 4, skoro uczę się na pamięć bez zrozumienia), a na jutro mam się nauczyć opowiadać o jakichś ogłoszeniach, tzn. nauczyciel będzie zadawał pytanie, a ja mam na nie odpowiedzieć. Tylko, że ja pytań nie rozumiem, a odpowiedzi tworzyć sama też nie potrafię Nie znoszę niemieckiego.

Heh, mam tak samo ;P. Uczę się tylko po to, by zaliczyć sprawdzian, czyli metoda zzz...Na szczęście moja nauczycielka nie ciśnie, często jej nie ma, a ostatni miesiąc na większości lekcji opowiadała non stop o zamkach w Niemczech .

[lovelybaka]

List miałam raz na angielskim ale to nauczyciel mówił jak się pisze i mam ten 1 przykład z lekcji. Teraz mam na zadanie domowe pocztówkę z wakacji. ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_incredible_]

A nasz nauczyciel tylko pyta, zero sprawdzianów/kartkówek, więc nie mamy za bardzo wyboru No nic, jak niczego się nie nauczę, to dostanę 1, bo do szkoły idę na pewno, mówiłam, że będę chodzić

Ale przynajmniej dziś sobie humor poprawiłam zakupami Macie czasem takie myśli, że wpadacie w zakupoholizm? Bo ja np. w kwietniu to prawie co chwila miałam coś nowego, a to fajna bluzka tania, a to piękne spodnie, a to coś tam. A dziś jak tak chodziłam po tych sklepach to czułam, że wpadłam w jakiś trans Ogólnie jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o ubrania, trudno znaleźć coś co mi się podoba, ale właśnie od jakiegoś kwietnia - prawie wszystko mi się podoba, prawie wszystko chciałabym mieć. No i tak właśnie później nie mam kasy nawet na czekoladę, bo wydałam wszystko co do grosza. Ale jaka satysfakcja jest

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

A dziś kupiłam sobie piękną bluzkę Jestem w niej zakochana

A ile się naprzymierzałam

[Puola]

Napisane przez Rysunkowiec

Nie mogę, tęskniłyście za mną Chciałam wchodzić na forum przez telefon, ale mój internet w tel nie był uprzejmy



Słyszałam! muszę zacząć bajerować brata, mam nadzieję że pojadę. Tylko boję się cen biletów
A ostatnio rozpaczam, bo podobno ma Villa odejść a za niego będzie ten gwiazdorek Neymar

Macie dziewczyny coś do poprawy? ja muszę się wziąć za Biologię i muszę poprawić słówka z Ruska i pisanie z Angielskiego i będę na prostej przynajmniej Historię już poprawiłam

Dzisiejszy sprawdzian z biologii
Jutro mam poprawę z polskiego...nic nie umiem

Napisane przez Elsay

A mnie nie. Widać nie mój styl muzyczny.


Masakra jakaś.

Jutro tylko cztery lekcje.

Ja też!



Ja to mam dziwny gust muzyczny. Nie lubię hip hopu, rapu, metalu.
Niektóre komercyjne shity mi się podobają

Uwielbiam stare piosenki

[lovelybaka]

Napisane przez Puola

Ja to mam dziwny gust muzyczny. Nie lubię hip hopu, rapu, metalu.
Niektóre komercyjne shity mi się podobają

Ona tu jest i tańczy dla mnie! Mi też się podobają niektóre.

Napisane przez _incredible_

Ale przynajmniej dziś sobie humor poprawiłam zakupami Macie czasem takie myśli, że wpadacie w zakupoholizm? Bo ja np. w kwietniu to prawie co chwila miałam coś nowego, a to fajna bluzka tania, a to piękne spodnie, a to coś tam. A dziś jak tak chodziłam po tych sklepach to czułam, że wpadłam w jakiś trans Ogólnie jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o ubrania, trudno znaleźć coś co mi się podoba, ale właśnie od jakiegoś kwietnia - prawie wszystko mi się podoba, prawie wszystko chciałabym mieć. No i tak właśnie później nie mam kasy nawet na czekoladę, bo wydałam wszystko co do grosza. Ale jaka satysfakcja jest

Mnie moja kasa powstrzymuje, bo sobie określam ile mogę wydać na ciuchy itp. a reszta czeka grzecznie na bilety na koncerty.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_incredible_]

Ja ostatnio wszystko na ubrania przeliczam

[AnMra]

A u mnie jutro zarządzili, że mamy cały dzień nie wyściubiać nosa nawet na przerwach z jakiejś ciasnej sali od niemca, gdzie ogólnie mieści się max. 20 osób, a moja klasa liczy 35 .
Wszystko przez arcyważny spokój piszących maturkę z biologii ;P.

[_incredible_]

Napisane przez AnMra

A u mnie jutro zarządzili, że mamy cały dzień nie wyściubiać nosa nawet na przerwach z jakiejś ciasnej sali od niemca, gdzie ogólnie mieści się max. 20 osób, a moja klasa liczy 35 .
Wszystko przez arcyważny spokój piszących maturkę z biologii ;P.

U mnie też są takie sale Tylko, że moja klasa się idealnie mieści, bo jest niecałe 20 osób

[lovelybaka]

Od marca to sobie kupiłam tylko jegginsy i spodnie z ciuchów. Bluzki by mi się przydały bo robię porządki w ciuchach i już tyle pooddawałam do pracy mamy, że moja szafa w końcu się domyka a ja nie będę miała w czym chodzić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Paula_95]

Ja w sumie mam wywalone na to, jak wyglądam. Bo czego bym nie założyła to i tak zostanę zjechana kiedyś to mi zależało, teraz już nie.

Oświadczam tylko, że od wczoraj wiszę na skrzynce na listy i jestem bardzo dizapointed. Dżust sejing.

[_incredible_]

Napisane przez Paula_95

Ja w sumie mam wywalone na to, jak wyglądam. Bo czego bym nie założyła to i tak zostanę zjechana kiedyś to mi zależało, teraz już nie.

Oświadczam tylko, że od wczoraj wiszę na skrzynce na listy i jestem bardzo dizapointed. Dżust sejing.

[lovelybaka]

Ja się ubieram dla siebie, nie dla innych. A to, że jednego dnia potrafię ubrać sukienkę albo jakoś tak jak na dziewczynę przystało, a następnego dnia trampki, koszulę flanelową, jakieś jeansy i za dużą koszulkę to co innego

[Puola]

Napisane przez Paula_95

Ja w sumie mam wywalone na to, jak wyglądam. Bo czego bym nie założyła to i tak zostanę zjechana kiedyś to mi zależało, teraz już nie.

Oświadczam tylko, że od wczoraj wiszę na skrzynce na listy i jestem bardzo dizapointed. Dżust sejing.

Wysłałam list w poniedziałek


Ja kupuję bardzo mało ciuchów, bo:
a) nie mam kasy
b) nie lubię tego robić Ja jestem już zmęczona po przymierzeniu jednej pary spodni

[_incredible_]

Napisane przez Puola

Wysłałam list w poniedziałek


Ja kupuję bardzo mało ciuchów, bo:
a) nie mam kasy
b) nie lubię tego robić Ja jestem już zmęczona po przymierzeniu jednej pary spodni

A ja mogę przymierzać sto tysięcy razy

[Ms Morrison]

Ja ostatnio pojechałam do galerii, żeby zaszaleć (8-nastka była i kasy przybyło), ale nie znalazłam praktycznie nic, co by mi się spodobało Miałam wrażenie, że w każdym sklepie jest to samo. Potem pojechałam do second handu i znalazłam kurtkę dżinsową za 2 zeta Kocham ciucholandy, nie wiem dlaczego niektórzy się ich brzydzą.

[lovelybaka]

Ja chyba szukać nie umiem w sh. Albo u mnie na osiedlu w tych co są nie ma nic ciekawego. ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Puola]

Dzień dybry

Napisane przez _incredible_

A ja mogę przymierzać sto tysięcy razy

Mnie to męczy Wolę przeglądać książki w księgarni Mogę to robić godzinami

Napisane przez lovelybaka

Ja chyba szukać nie umiem w sh. Albo u mnie na osiedlu w tych co są nie ma nic ciekawego. ;P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też nie umiem nic znaleźć Moja siostra umie, ale jakoś nie możemy się umówić na wspólne łowy.

[chocolate_monster]

Ja bardzo rzadko chodzę do sh, bo wiem, gdzie są u mnie jakieś fajne i niedrogie, bo kurde za jakąś bokserkę zwykła powyciąganą 20zł to przesada o.O ale zazwyczaj jak już idę to coś tam upoluję. Hit- spódniczka za 2zł wszyscy pytają gdzie kupiłam.
Nie byłam tu dawno, bo sporo się dzieje u mnie i nie chciałam wam tu smędzić...

Mogłabym prosić kogoś dobrego z chemii o pomoc ? Masakra, gąbczak w mózgu, nic nie rozumiem, a mam spr w poniedziałek... Mam tlenki, wiadomo: zasadowe, kwasowe i amfoteryczne i ja ich za cholere nie umiem odróżnić ;/... Mogłaby jakaś dobra duszyczka mi to łopatologicznie wytłumaczyć ? Bardzo bym była wdzięczna