Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią część 17

[201607231707]

Albo rude, właściwie czerwone włosy - nie było tragicznie, ale czemu nikt mnie nie uprzedził, że będę wyglądała jakbym powstałą z grobu aby zemścić się na swoich wrogach no czemu

Z tymi krawatami miałam tak samo XD I do tego koszulka i bojówki lol

[201604181004]

demi, nawet jakby mi ktoś powiedział że dany kolor włosów nie jest dla mnie, nic by to nie zmieniło albo mój idol tak miał, albo sobie coś ubzdurałam i prędzej bym zmieniła płeć niż kolor włosów na dany moment zajawki

[mikia20]

Np wadę zgryzu to ja dopiero teraz naprawiam

Techno dziunia z elementami gothic i dresiara to byłam ja!

na szczęście nigdy nie farbowałam włosów/nie miałam tipsów/nie byłam na solarce.

[201607231707]

Ja mam nadzieję, że uniknęłabym wtedy choćby tego blondu, bo tą czerwień jeszcze dobrze wspominam, ale BLOND
Jestem blada, mam ciemne włosy i ciemną oprawę oczu, wyobraźcie sobie jak to wyglądało OMG

[201604181004]

byłam jak wszystkie pokemony skumulowane w jednego :d

[201607231707]

Tipsy ja miałam Teraz mam naturalne, ale też szponiaste

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Ja byłam każdą subkulturą po trochu

[201604181004]

miałam dwa razy paznokcie żelowe, fanką nie byłam i do dziś nawet malować nie lubię :d ale był okres że mi się podobały.

śmiesznie też wspominam czasy gdy nie było uświadomienia stanikowego, te dobre 10 lat temu, musiałam kupować dużą miskę żeby nie wypadały piersi, ale zapięcie miałam na szyi a ramiączka jeszcze dodatkowo zawiązywałam :d </3

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

jedyne co nie byłam to nigdy dresiarą. to nie, nawet nigdy hiphopu nie słuchałam
ale tak to wszystkiego
no i wiadomo im popularniejszy się robił dany sklep tym więcej ciuchów z niego trzeba było mieć. na samym początku był orsay i reserved bo nic innego nie było

[WhiteCherry]

w gimbazie miałam styl a'la dziewczyna dresa - w sensie nie że ortaliony ale np. obcisłe biodrówki przecierane na biało, czarna krótka bluza z kapturem (z diversa!! ale fajna była ), no 80% gimnazjum słuchało hip-hopu i chodziliśmy za szkołę oglądać ustawki dziewczyn w typie tym z filmiku który wrzucałam :d


dobrze, że człowiek z wiekiem mądrzeje (przynajmniej ja ).

[201604181004]

ja mialam ostrą fazę grunge, kurt cobain miłością :d najpiekniejszy na świecie, oh a jego pamiętnik to najgłębsza rzecz na świecie :d
krejzolskie trampki malowane pisakiem w środku zimy to jest to. włosy na środku czoła i jedyna czarna bluza jaką kupiła mi mama bo nie lubiła czarnego :dddd

[201607231707]

Normalnie jakbym zaczeła teraz dzień w dzień chodzić po mieście w moim kigurumi, to chyba nie byłoby mi tak wstyd jak za czasy nastoletnie
I cieszy mnie jeszcze, że robiłam tatuaże z myślą przewodnią "tak żeby dało się przerobić" - jeden przerobiony, jeszcze tylko jeden i będzie idealnie, zapomnę o swoim nastolęctwie

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

O, Kurt Cobain, tak, to też

[WhiteCherry]

ja słuchałam hh i tatu

[201604181004]

ja się cieszę że zdecydowałam się jedynie na piercing w gimbazie bo wyjęłam i dziurka zarosła.

kto miał taką koszulkę? :d





hicior numer jeden
i nagle cała podstawówka kocha brazylię

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez WhiteCherry

ja słuchałam hh i tatu

uwielbiałam tatu
"yasaszasa yasa" ale pszeciesz ruski jak polski i umiem śpiewać :d

nawet miałam fryzurę na Julię Volkową czy jak jej tam. szkoda tylko ze w domowych warunkach nastolatki ktora nie wiedziala ze fryzure trzeba ukladac przed wyjsciem wyglądala jakby ją pies poszarpał :d :d :d

[otako]

Napisane przez drabineczka

jedyne co nie byłam to nigdy dresiarą. to nie, nawet nigdy hiphopu nie słuchałam
ale tak to wszystkiego
no i wiadomo im popularniejszy się robił dany sklep tym więcej ciuchów z niego trzeba było mieć. na samym początku był orsay i reserved bo nic innego nie było

Pamiętam jak było Mandaryna Orsay Show. Wszystko różowiutkie, słodkie i landrynkowe. Z obecną stylówą i targetem niewiele wspólnego.

[201604250941]

Napisane przez drabineczka

hahaha pamiętam jak zabieralam tacie krawaty. dodam ze jego krawaty należą raczej do bardzo eleganckich i oficjalnych, ma ich mało ale często musi występować w uroczystych okolicznościach, więc z casual tie avril lavigne nie mialo to nic wspolnego

ja na przemian tyłam, bo sterydy bo to i chudłam bo pro ana skinny fat albo po prostu fat ftw ćwiczenia? po co. dieta baletnicy !

A ja koszule w kratę bo Chester taka miaaał I na kolonii wtedy wszyscy chlopacy sie farbowali na blond, i potem w szkole tez, a ja na sam widok robilam w gacie. A jak jakis mial opaske na czole to juz lezalam na ziemi.

I wszystko musialobyc w brokacie blyszczyk z brokatem, cien z brokatem, brokat w zelu, brokat w sprayu do wlosow, brokatowy klej. I bylo wtedy tak, ze nie wazne jaki byl cien do oczu, wazne ze byl. Nie wazny kolor, wazne ze cien, jest makijaz i sie przescigalysmy, ktora dalej liner poprowadzi. Oczywiscie na dolnej powiece, bo na gornej to nie umi.

Ja nie mam tak zdjec, ale mialam bardzo zolte zeby, dosc proste, ale zolte. A, i mialam tez kilka blond pasemek, tylko z przodu, grube, bez sensu. Ale mialam rozjasniacz na glowie, to bylo takie cool.

No i oczywiscie wszystko co dodali do bravo girl tatuaze, blyszczyki, brokaty


Oooo ja mialam taka sama koszulke BRazyli jak ta pierwsza!! i koszulke piłkarską Ronaldo

[201604181004]

aahahahah

a największa załamka jak przeglądam zdjęcia z kolonii. bo jechałam z reguły z tą samą paczką, z dziewczynami które były porozrzucane i nie spotykałyśmy się na codzień. jeździłyśmy na zimowisko i letnie obozy, każda brała najlepsze ciuchy i KONIECZNIE się wymieniałyśmy ubraniami
i potem cycki uciekały mi pachą a brzuch dołem "ale pszeciesz nie jestem dużo większa od natalii" 'to co że kaja ma 175 cm wzrostu a ja o wiele mniej, te spodnie nie sa specjalnie za długie' 'jak to nie ubiera się obcasów na ognisko'

:d

[WhiteCherry]

noo, za czasów mojej gimbazy był chyba tylko Orsay, Reserved, Diverse i Cropp

[201604181004]

Napisane przez candycotton

I bylo wtedy tak, ze nie wazne jaki byl cien do oczu, wazne ze byl. Nie wazny kolor, wazne ze cien, jest makijaz i sie przescigalysmy, ktora dalej liner poprowadzi. Oczywiscie na dolnej powiece, bo na gornej to nie umi.

pamiętam jak do filipinki dorzucali kosmetyki, był eyeliner z nieporęcznym pędzlem, hahaha ile łez wylanych ile krzyków ale "tu jest na zdjeciach pokazane, też tak zrobię".

a potem


---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez WhiteCherry

noo, za czasów mojej gimbazy był chyba tylko Orsay, Reserved, Diverse i Cropp

u mnie było jeszcze coś takiego jak "pretty girl" i jeden "tally weijl" :d czy jak to sie tam pisze ;d :d :d

[magyarparaszt]

Ja byłam metalem i chodziłam w glanach i koszulkach z zespołami

[201604181004]

nigdy nie miałam koszulki z zespołami, w gimnazjum czytałam cosmo i kiedyś przeczytałam mądrość że koszulkę z zespołem to sie bierze od swojego faceta. nie miałam takiego to i koszulki nie kupiłam

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

ale glany też miałam. rzecz jasna na początku były tru black metal, a potem dorzuciłam kolorowe sznurówki i korektorem narysowalam przepiekne wzorki ;p

[201607231707]

Moja ulubiona fota z młodości - blond włosy, makijaż a'la Amy właśnie, wieeelka męska koszulka z jakimś zespołem, dżinsowa spódniczka i zielone jaskrawe rajstopy + różowe ażurowe kozaczki i udaję, że piję z zamkniętej butelki piwa XD A tle kolega-metal z yorkiem z różowymi kokardkami w sierści <3

[WhiteCherry]

[201607231707]

Ja mam do dziś glany, które mi klasa w LO przyozdobiła stokrotkami jakąś farbą fluorescencyjną

[201604181004]

też mam do dziś te glany, jak mi się uda je oczyścić to będę nosić xd

pamiętam też jak odkryłam z koleżanką magię lumpeksów. obie miałyśmy dziwne mamy z nastawieniem "wolę dwie pary jeansów levisa niż osiemset tanich". więc miałyśmy dwie pary spodni na krzyż.
aż pewnego dnia wpadłyśmy do lumpeksu i kupiłyśmy absolutnie wszystko "bo na bank się przyda" bo fashion i "to się da z tym tu się upnie i będzie magia"

nie było magii

[WhiteCherry]

a pamiętacie takie hity?

[chwast]

Napisane przez drabineczka

pamiętam jak do filipinki dorzucali kosmetyki, był eyeliner z nieporęcznym pędzlem, hahaha ile łez wylanych ile krzyków ale "tu jest na zdjeciach pokazane, też tak zrobię".

a potem


---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------



u mnie było jeszcze coś takiego jak "pretty girl" i jeden "tally weijl" :d czy jak to sie tam pisze ;d :d :d

u mnie jeszcze troll, do którego namiętnie chodziłam

[201604181004]

nie zaczynaj tego tematu, jak ostatnio na forum powstał temat pt muzyka naszej młodości, to nie mogłam potem w niego wchodzić bo przeglądarka mi się wieszała i wyłączała z nadmiaru teledysków z youtube

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez chwast

u mnie jeszcze troll, do którego namiętnie chodziłam

ojezu tak, troll i mieli pakowane w plastikowe torebeczki te majtki i bluzki do kompletu.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------


pierwsze stringi z trolla :d

[WhiteCherry]

Napisane przez chwast

u mnie jeszcze troll, do którego namiętnie chodziłam

o, zapomniałam o trollu!

jakoś w ostatniej klasie podstawówki kupiłam tam spodnie 3/4, które oczywiście ja nosiłam jako spodnie normalne, długie, bo w swojej pierwotnej wersji miały być na osobę dorosłą.

[*] [*] [*]

[chwast]

tak hahaha

ja kupowałam w bravo jak były takie płyty, składanki i tego słuchałam
moje pojęcie muzyczne było ZEROWE

[201604181004]

ojezu rybaczki w moim wykonaniu to jedna z największych zbrodni przeciwko ludzkości D:

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

ale ja byłam zrytym dzieckiem
mama nie pozwalała mi w podstawówce nosić stringów więc kupiłam gazetę w których były one dodatkiem i wyrzucałam po jednym razie :d przez jeden dzień czułam się jak dorosła :d

[201607231707]

Rybaczki w moim przekonaniu idealnie pasowały do kozaków - wyglądałam jak leśniczy, lol.