2018-05-11, 23:50 | #1381 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
A masz jakieś źródło tezy, że podczas pierwszego razu nie można się niczym zarazić ani zajsć w ciążę? |
|
2018-05-12, 07:30 | #1382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Dajcie spokój, nie warto już powtarzać tych bredni. Szwajcarzy np. (a za nimi Brytyjczycy) wprowadzili do handlu mniejsze kondomy, żeby młodzież mogła się lepiej zabezpieczać. To jest dobre rozwiązanie, a nie rozsiewanie szkodliwych bzdur.
http://www.dailymail.co.uk/news/arti...-young-12.html |
2018-05-12, 09:39 | #1383 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Co do ciąży to nikt nie da pewności, bo to zależy od wielu czynników. Cytat:
Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-12 o 09:40 |
||
2018-05-12, 10:01 | #1384 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
|
2018-05-12, 10:42 | #1385 |
zuy mod
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cieszę się dziewczyny, że jestescie.
Ze względu na walory edukacyjne nie usuwam tej dyskusji, przyda się młodym wiedzieć, że to są bzdury, a nie udawac, że bzdur nie ma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2018-05-12, 10:53 | #1386 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Proszę zacytować konkretne fragmenty postów. Nie jestem osobą, która pisze nieprawdę i w ogóle nie mam w zwyczaju wypowiadać się na takie tematy, o których nic nie wiem. Chyba że bzdura to chociażby fachowy artykuł (był link). Wtedy ok. EDIT: Było napisane, że ryzyko jest minimalne (jeśli pierwszy raz dla obu stron), a nie że na 100 procent nie istnieje. Może poniżej 1 procenta jest jakieś ryzyko. Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-12 o 11:06 |
|
2018-05-12, 10:55 | #1387 |
zuy mod
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Twierdzenie, że przy pierwszym razie nie ma ryzyka zarazenia się czymś. I prosiłam o zakończenie tego tematu.
Poradnik zdrowie to nie jest fachowe zrodlo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2018-05-12, 19:33 | #1388 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Dlaczego za rozpowszechnianie szkodliwych tresci nie ma punktow? |
|
2018-05-12, 19:37 | #1389 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Wszystko co ty piszesz to bzdury i to szkodliwe.
Cytat:
To moderacja decyduje o wszystkim. I jedna rzecz. Płeć nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Równie dobrze można ją ukryć, albo skłamać i nikt się nie domyśli. Wiele osób tak robi i coraz mniej mnie to dziwi. Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-12 o 19:43 |
|
2018-05-13, 08:55 | #1390 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Zglaszam twoj trolling |
|
2018-05-13, 09:01 | #1391 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Zgłaszam twój trolling i obrażanie użytkownika. Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-13 o 09:07 |
|
2018-05-13, 09:15 | #1392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
To niesamowite co się tu odjaniepawla. Najogólniej rzecz biorąc można powiedzieć, że analogiczną sytuacją byłoby, gdyby ktoś z zawziętym przekonaniem twierdził, że Ziemia jest płaska. Dyskusja byłaby podobna: -Ziemia jest płaska i koniec!; -bzdury piszesz!; -to ty bzdury piszesz! Na żądanie dowodu wklejony jest link z pierwszej lepszej strony (mogłabym znaleźć pewnie tysiące linków do stron z twierdzeniem, że Ziemia jest płaska). Na tym koniec jednak koniec analogii. Nabycie przekonania, że Ziemia jest płaska poza ndst z geografii i drwinami ludzi raczej niczym poważniejszym nie grozi. Ekspertem od nauk o Ziemi czy nauczycielem z takimi poglądami nikt nie zostanie. Natomiast jak ktoś zacznie się stosować do "dobrych rad" tarisi, to może zarazić się śmiertelną chorobą. Taka "drobna" różnica.
|
2018-05-13, 09:21 | #1393 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
@patiasym - nie popisałaś się i wyjechałaś z niewiadomo czym. Chciałaś rozbawić wszystkich? Brak czytania ze zrozumieniem się kłania.
A ma sens to wyjaśniać po raz kolejny? Ja tu nie daję żadnych dobrych czy złych rad, a jedynie wspominam o minimalnym ryzyku. Prośba. Czytać ze zrozumieniem, a dopiero wtedy odpisywać. Wcześniej nawet była prośba o zacytowanie nieprawdziwych informacji. I co? I nic. Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-13 o 09:23 |
2018-05-13, 09:24 | #1394 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
|
|
2018-05-13, 09:34 | #1395 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 273
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Nie mam zamiaru się popisywać, bo po co.
W dodatku nie piszę na tematy, w których się nie orientuję. Cytat:
Radzę natomiast czytać ze zrozumiem i dopiero wtedy stukać w klawiaturę Edytowane przez tarisi Czas edycji: 2018-05-13 o 09:36 |
|
2018-05-13, 09:39 | #1396 |
zuy mod
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Koniec, dalsze kontynyowanie tej dyskusji skończy się kartkami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2018-05-13, 09:47 | #1397 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Żeby było jasne: nieprawdziwe poglądy o "minimalnym ryzyku", które przedstawiasz to dla mnie takie samy bzdury jak twierdzenie, że Ziemia jest płaska. Różnica jest taka, że ludzie przekonani, iż Ziemia jest płaska są dużo mniej szkodliwi społecznie. |
|
2018-05-13, 10:30 | #1398 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Jaka szkoda, że wizaż funkcjonuje tylko w wirtualu. gdyby nie to, wówczas ,,użytkownika" szerzącego defetyzm można by było potraktować mniej więcej tak: https://www.youtube.com/watch?v=ekZIfZyvoBc Ps. To tak dla rozładowania atmosfery. Wierz mi, niektórych nie zreformujesz choćbyś im założyła trzy pary ,,reform" na raz
__________________
heavyduty |
|
2018-05-13, 12:14 | #1399 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 879
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
To nie jest ten sam troll, ktory lazil po forum i grozil uzytkownikom, ze bedzie ich zglaszal? Juz byl tutaj taki okaz ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- Tarisi popisal sie na pivie Wysylanie obrazliwych, chamskich i trollowych wiadomosci utwierdzilo mnie w przekonaniu, ze to Kompromitujesz sie Edytowane przez Katia525 Czas edycji: 2018-05-13 o 10:36 |
|
2018-06-05, 14:41 | #1400 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Opisuję to wydarzenie chociaż miało miejsce prawie 10 lat temu.
Miałem wtedy niecałe 17 lat byłem na obozie nad morzem, w pokoju z kolegą rówieśnikiem z podwórka. Znaliśmy się kila lat, zawsze nasza relacja była inna niż między innymi chłopakami. Drugiego dnia wyjazdu późnym wieczorem usiadł na moim łóżku i położył rękę na moim udzie później przesunął w kierunku krocza. Popatrzyłem mu w oczy i widziałem że oboje mamy na to ochotę. Przysunąłem oboma rękami jego głowę i zaczęliśmy się całować, lizać jak tylko można było pomiędzy pocałunkami zdjęliśmy sobie koszulki, i majtki. Nasze penisy sterczały, twarde więc zacząłem całować go coraz niżej:po szyi, sutki, aż w końcu wziąłem do buzi jego twardego bliskiego już wytrysku penisa. Ssałem delikatnie penisa i jądra. później coraz szybciej po kilku minutach ostrzegł mnie że już blisko ale ja nie przerwałem ogromna ilość ciepłej spermy wlała mi się w usta. Zdziwiłem się ale posmakowało mi połknąłem wszystko. Później poszliśmy do wanny się umyć, w wannie on zrobił mi loda i znowu zauważyłem że mu stoi. Wróciliśmy do pokoju, złączyliśmy łóżka, wszedłem na łóżku i wypiąłem się powiedziałem, że jeżeli ma ochotę może spróbować włożyć. Sięgnął do torby podręcznej i wyjął żel nawilżył mnie dokładnie i wsadził pomału, po chwili zaczęliśmy szybciej, później położyłem się na plecach i rozłożyłem nogi, terasz wszedł zdecydowanie. Trzymał moje nogi na swoich ramionach i uprawialiśmy seks, na koniec wróciliśmy do pozycji na pieska, znowu się wypiąłem i po chwili skończył we mnie poczułem jak ciepła sperma jest we mnie. Czułem się cudownie, szczęśliwy, było mi dobrze. Po chwili on się wypiął, włożyłem mu ale po niedługim czasie nie wytrzymałem i skończyłem w nim. Po seksie leżeliśmy nadzy do rana przytuleni i całowaliśmy się, pieściliśmy. Po kilku godzinach powtórzyliśmy wszystko od początku. Przez pozostałe 3 tygodnie praktycznie każdego wieczora uprawialiśmy seks i spaliśmy razem. Nasz związek przetrwał jeszcze ponad rok po powrocie. |
2018-06-10, 18:00 | #1401 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 344
|
Dot.: obawy przed pierwszym razem
Cytat:
tak nam sie podobalo, ze po wszystkim dostalam zapalenia drog moczowych i antybiotyk. teraz juz wiem jak wazna jest higiena izeby nie przesadzac z zabawami...ale I tak wspominam to milo
__________________
Zielona Wyspa
|
|
2018-10-13, 13:46 | #1402 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1
|
Cześć, witam wszystkich. Mój pierwszy raz.
Byłam ostatnio u ginekologa i zapytałam się jaki kształt ma moja błona dziewicza i powiedziała mi że okrągły.
Jestem gotowa na pierwszy raz, ale mam pytanie które sobie zadaje od kilku dni. Czy mam dobry kształt i czy mój pierwszy raz bedzie bolesny? Możecie sie śmiać ale naprawdę chciałabym to wiedzieć. Za każdą odpowiedź bardzo dziękuję |
2018-10-13, 18:22 | #1403 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Cześć, witam wszystkich. Mój pierwszy raz.
Cytat:
A można mieć zły? Nie wiem jaka to jest okrągła błona. Bo są cztery rodzaje:
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2018-10-14, 07:21 | #1404 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Cześć, witam wszystkich. Mój pierwszy raz.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-10-16, 12:42 | #1405 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Cześć, witam wszystkich. Mój pierwszy raz.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-10-25, 10:16 | #1406 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Cześć, witam wszystkich. Mój pierwszy raz.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;85998711]Tester owulacji to też słaba metoda. Dobre plemniki przy sprzyjających warunkach mogą przetrwać w drogach rodnych do 5 dni. Według mnie na początek współżycia jednak najlepsze są prezerwatywy. No chyba, że mamy stałego partnera, który się wcześniej przebada, to ewentualnie tabletki.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak, ale jeśli wiesz kiedy wypadaja Twoje dni płodne możesz się skuteczniej zabezpieczać. Do zapłodnienia może dojść wówczas kiedy komórka jakowa jest uwalniana, a dochodzi do tego tylko podczas owulacji. Plemniki teoretycznie mogą poczekać na komórkę, dlatego poprzez aplikację w komputerze cyklu wiesz kiedy jest najwyższe prawdopodobieństwo zapłodnienia i możesz zaplanować sobie swoje życie intymne. |
2019-04-22, 13:49 | #1407 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cześć. Od jakiegoś czasu przychylamy się z TŻ do próby pierwszego razu. Generalnie przychodzę tu z pytaniem, jakich technik użyć, aby przyzwyczaić i rozciągnąć pochwę? Nigdy nie masturbowałam się, nie używałam tamponów, a ginekolog mówił, że moja błona dziewicza jest dość napięta i trzeba ją porozciągać przed pełnym pierwszym razem. Na ten moment można włożyć na spokojnie palec i mnie nie boli, ale gdy była próba dołożenia drugiego lub penisa, to ciężko wchodziło i sprawiało mi duży ból. Także kończyło się na wycofaniu. Wiem też, że na pewno muszę psychicznie wyluzować, ale akurat teraz chciałabym skupić się na technicznej stronie Może któraś z was miała kiedyś podobnie i wie, co najlepiej może pomóc
|
2019-04-22, 14:30 | #1408 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-07, 10:27 | #1409 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
A to może nieco odświeżę wątek i coś naprodukuję.
Do wszystkich młodych, którzy zastanawiają się czy pierwszy raz już czy nie - jakbyście mnie pytali, to lepiej późno, niż za wcześnie. Choć może nie tak późno, jak u mnie ;-) Strach czy wahanie świadczą dobrze o Was - z czasem ciekawość zaczynie przeważać, a dodatkowa edukacja odsunie wiele strachów na bok, podobnie jak rosnąca pewność, że ktoś z kim decydujecie się na intymność jest sprawdzony i pełen troski. Presja, że "wszyscy już" "inni już" albo "on chce", "ona chyba czeka" to głupota. To nie jest powód do wstydu, każdy ma swoje tempo i swój czas na różne rzeczy. A wiem co mówię. U mnie, z racji bardzo różnych (tak się życie układa czasami, co zrobisz...) pierwszy pełny stosunek odbył się dopiero grubo po trzydziestce (!). I wcale nie byłam oziębła, nienormalna czy zakompleksiona. Jako dorosła miałam do całej sprawy dość spokojne i racjonalne podejście, ale i tak towarzyszyło temu nieracjonalne, potworne poczucie wstydu. Stąd też i ogromna bariera, by komukolwiek o tym powiedzieć (mimo, że jestem osobą otwartą i o trudnych sprawach mówię bez problemu, także tych dotyczących mnie). Plus to przekonanie, że im dłużej do niczego nie dochodzi, tym mniej prawdopodobne wydaje się szczęśliwe zakończenie całej historii Ale skończyła się szczęśliwie - trafiłam na człowieka, który wysłuchał, nie okazał gigantycznego zdziwienia i niedowierzania, nie ocenił, utulił, porozmawiał i pomógł przejść przez wszystko z pełnym entuzjazmem, bo dla mógł mnie uczyć nowych rzeczy. A jak już się apetyty rozbudziły i zaczęłam nadrabiać stracone lata :-D Jak to mówi mój TŻ, "taka dobra inwestycja". Nie spodziewaliśmy się fajerwerków za pierwszym razem, było oczywiste że będzie on dla dorosłej kobiety z pochwicą i blokadą psychiczną trudny, no i był taki. Ale ekscytacja i pociąg do partnera zrobiły swoje, a trochę bólu i brak satysfakcji nie przeszkodziły, bym miała naprawdę świetne wspomnienia. Tak czy inaczej, stokrotnie bardziej wolę tę "ultra późną" opcję, niż niezgrabny seks obarczony niepewnością, w wieku nastoletnim, po którym usiadłabym i pomyslała że nie wiadomo o co tyle szumu. PS nie mogę nie wspomnieć o żarciku, który rzucił mi partner w trakcie. Udało się wprowadzić co trzeba, leżę skupiona i wtulona, patrząc gdzieś w sufit i próbuję na bieżąco ogarnąć cały natłok wrażeń i ogarnąć całą akcję toczącą się w środku, a ten zerka na mnie z uwagą, zbliża mi usta do ucha i szepcze: "Witamy wśród żywych". Edytowane przez LizzieDutch Czas edycji: 2019-05-07 o 11:01 |
2019-05-07, 12:51 | #1410 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.