QLAIRA - wątek zbiorczy

[Weronikapr]

Placebo = tak jakbyś nic nie brała = masz 2 dni przerwy.

[Wenaa]

wiem o tym, ale nie wiem czy robic te dwa dni przerwy czy 7 czy wogole nie robić przerwy ?

[Candid]

Napisane przez Wenaa

Dzięki dziewczyny, tak też zrobię, teraz zaczęłam już następne opakowanie i kiedy je skończę zacznę Cillest bo te ciągłe krwawienia są naprawdę dla mnie uciążliwe
Mam tylko takie pytanko- kiedy skończę opakowanie Qlairy to od razu po dwóch białych tabletkach placebo zaczynać Cillest czy robić 7 dni przerwy? Wydaje mi się, że bez przerwy, ale wolę się upewnić

W ulotce na pewno masz napisane jak przejść z tabletek 26+2 na 21+7. Ja jak przechodziłam z qlairy na syndi35 to musiałam pominąć dwie placebo i na drugi dzien po skonczeniu tabletek aktywnych musialam zacząć syndi. Powodzenia

[mila17]

Dziewczyny, od dwóch tygodni biorę qlairę i nie wiem co się ze mną dzieje. Wczoraj w pracy miałam cały dzien oczy przeszklone, mimo, ze tak naprawdę nic złego się nie stało, a dzisiaj nawet rozkleiłam się przy moim TŻ Naprawdę bez powodu. Myslicie, ze to sprawka qlairy? Nie za wczesnie na takie objawy? Strasznie mi z tym źle, mam nadzieję, ze to przejściowe...

[Wenaa]

Dzieki za odpowiedzi poczytam ulotkę

Napisane przez mila17

Dziewczyny, od dwóch tygodni biorę qlairę i nie wiem co się ze mną dzieje. Wczoraj w pracy miałam cały dzien oczy przeszklone, mimo, ze tak naprawdę nic złego się nie stało, a dzisiaj nawet rozkleiłam się przy moim TŻ Naprawdę bez powodu. Myslicie, ze to sprawka qlairy? Nie za wczesnie na takie objawy? Strasznie mi z tym źle, mam nadzieję, ze to przejściowe...

hej miałam na początku dokładnie to samo i czytalam na tym forum, że niektóre dziewczyny też. Mnie to na szczęście przeszło niekiedy miewam jeszcze jakieś wahania nastroju jakby przed miesiączką może to dlatego że ciągle mam plamienia..

[Joko123]

Lepiej na początku, niż poźniej. Teraz pewnie organizm się przyzwyczaja. U mnie na początku było ok, za to później skończyło się depresją. Po zmianie tabletek - wszystko się unormowało.

[mila17]

Dzieki za odpowiedź Dziewczyny Cóż, widocznie nie pozostaje mi nic innego, jak przeczekać Oby trwało to jak najkrócej. Chociaz martwi mnie tez stan mojej cery, bo nieciekawie to wygląda, ale mam nadzieję, że z czasem i to przejdzie.

[Wenaa]

Co do cery to u mnie tez na początku się pogorszyła, ale teraz jest w normie, czyli tak jak przed braniem tabletek, niestety nie zdziałały u mnie jakichś cudów ze stanem cery.

[mila17]

Mój prawy policzek wygląda dzisiaj jak pobojowisko, dosłownie. Poza tym strasznie bolą mnie oczy, ale nie wiem czy w ogole mogę kojarzć to z przyjmowaniem Qlairy. Najbardziej jednak martwi mnie cera, bo patrząc w lusterko czuję się dziś wyjątkowo nieładnie

[Candid]

Ja na qlairze wpadałam w takie dołki, że jak siedziałam sama w domu to potrafiłam pół nocy przepłakać bez powodu. Skończyłam brać qlairę i mój wesoły charakter wrócił...

[mila17]

U mnie wciąż bez zmian, bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, wczoraj wieczorem nagle wybuchłam płaczem, jestem nerwowa. Nie wiem, moze to tez wina zmęczenia i stresu w pracy, ale stawiam najbardziej na qlairę. Jesli po trzech opakowaniach nie przejdzie, poproszę moją gin o zmianę tabletek.

Mam jedną wątpliwość- nie zaczęlam brac qlairy pierwszego dnia cyklu, wzielam dziewiątego- niewiadomo jak dlugo musialabym czekac na okres (mam dlugie i nieregularne cykle) i dlatego moja ginekolog uznala, ze nie ma sensu czekac na nadejscie miesiączki. Oczywiscie wiem, ze pełne dzialanie antykoncepcyjne mam od drugiego opakowania w takim wypadku, ale co z okresem? Powinien pojawic sie pojawic normalnie pod koniec opakowania?

[Wenaa]

Każdy organizm reaguje inaczej dlatego nie wiadomo kiedy dostaniesz miesiączkę, ja biorę już czwarte opakowanie i nadal mam kilka razy w cyklu krwawienia, nie wiem już kiedy to miesiączka a kiedy po prostu krwawienie... zgłupiałam..
mam dosyc i dlatego poczekam do końca opakowania i zmieniam tabletki.
U Ciebie to trudno powiedzieć przy pierwszym opakowaniu po prostu poczekasz-zobaczysz.

[anipok]

Ja po 6 opakowaniach Q mialam takie bóle głowy nie do wtrzymania i podwyższone ciśnienie. Moj gin kazał mi natychmiast odstawić. Innym objawem który poprzedził to było plaminie. Czyli coś już zaczynało się dziać. A były to jedyne tabletki po których nie wypadały mi włosy. Po odstawieniu Q nie przybrałam na wadze jakies 2-3 kg, a w czasie brania waga była ok. Dopiero po pół roku wracam do siebie. Zauważyłam jeszcze kilka innych zmian, które myślę, że też mogą być następstwem brania Q. Za 2 tyg zaczynam brac Marvelon. Ja juz na pewno rezygnuje całkowicie z takich nowości jak Yasminelle czy Qlaira bo wiem, że mi nie służą. Wiem, że są już zupełnie nowe pigułki, ale nie mam zaufania. Iz jedną opinią lekarza mogę się podzielić - z tymi tabletkami starej generacji lekarze mają doświadczenie natomiast z tymi nowymi nie całkiem. Dają one wiele skutków ubocznych, o których sami lekarze nie maja jeszcze pojęcia. Także lepiej uważać na każdy niepokojący objaw.

[mila17]

Napisane przez Wenaa

Każdy organizm reaguje inaczej dlatego nie wiadomo kiedy dostaniesz miesiączkę, ja biorę już czwarte opakowanie i nadal mam kilka razy w cyklu krwawienia, nie wiem już kiedy to miesiączka a kiedy po prostu krwawienie... zgłupiałam..
mam dosyc i dlatego poczekam do końca opakowania i zmieniam tabletki.
U Ciebie to trudno powiedzieć przy pierwszym opakowaniu po prostu poczekasz-zobaczysz.

A jednak dostałam okres przy drugiej ciemnoczerwonej tabletce Zaczęlam juz drugie opakowanie i tak jak mowiła moja gin od tego opakowania mam juz pełną antykoncepcję, ale czasem nachodzą mnie jakies głupie wątpliwosci Szkoda, ze w ulotce nie ma nic na temat rozpoczęcia pierwszego opakowania w innym dniu cyklu, niż pierwszy.

Za to z cerą i nastrojami jest juz o wiele lepiej. Skóra mi się naprawdę uspokoiła i wygląda o niebo lepiej niż te 2 tygodnie temu. Nie mam juz takich okropnych napadów płaczu, chociaz czasem jeszcze miewam humorki, ale czuje, ze powoli wszystko wraca do normy

[aqqA]

Ja biorę już 5 opakowanie i jestem mega zadowolona. Nie mam żadnych efektów ubocznych, nie przytyłam.. Co więcej.. powiększyły mi się piersi Libido też bez zmian na gorsze. Cieszę się, że ginekolog tak dobrze trafiła z tabletkami dla mnie.
Przez pierwsze 3 opakowania w ogóle nie miałam okresu, teraz pojawia się po wzięciu drugiej ciemnoczerwonej tabletki. Plamień nie mam.

[ilona2400]

Witam,
Mam do sprzedania tabletki Qlaira( nie otwierane, z folią) za 35 zł

[Eldo_rado]

Napisane przez ilona2400

Witam,
Mam do sprzedania tabletki Qlaira( nie otwierane, z folią) za 35 zł

sprzedaż leków na receptę jest nielegalna

[mila17]

Swoją drogą- ile w waszych aptekach kosztuje Qlaira? Pierwsze opakowanie kupiłam za 56 z groszami, a następne dwa w innej aptece, juz za 47, więc róznica jest spora.

[cadbury]

U mnie 39,98 zł. Najwyższą ceną z jaką się spotkałam to 45 zł.

[aqqA]

Ja kupuję po 42,90zł. Taniej nie widziałam. Widziałam za to po 54zł! A i zdarza się, że niektóre apteki nie mają tych tabletek..

[mila17]

Zdradzisz, gdzie w Szczecinie mozna dostac za 42? Przy Waszych cenach, te 57 zł to jakies żarty

[Wenaa]

u mnie tez ok 42 zł.
Dziewczyny a ja jeszcze raz muszę zapytać bo w ulotce nic o tym nie ma, jak pominę dwie białe tabletki placebo i zaczne od razu nowe opakowanie INNYCH tabletek to muszę się dodatkowo zabezpieczać przez 7 dni czy będę zabezpieczona?

[Meitsa]

Ja biorę Q czwarty dzień, mam nadzieje, że nie będę miała żadnych niepokojących skutków ubocznych, bo przedtem brałam Harmonet i po kilku dniach nabawiłam się ostrego bólu brzucha i zaburzeń widzenia. W związku z tym mój gin przepisał mi tabletki o zupełnie innym składzie. Nie wiem czy to za wcześnie, ale widzę, że mój okres jest mniej obfity i skrócił się, co mnie cieszy. Z rzeczy na minus zaobserwowałam migrenę, której nigdy nie miałam, chyba, że to wina zmiany klimatu i sobie wymyślam teorie
Moje tabletki kosztowały 39zł

[Joko123]

Teoria jest jak najbardziej prawdopodobna. Migreny mogą być spowodowane Qlairą - u mnie tak było. Zażywałam ją ponad rok i zaraz po odstawieniu pożegnałam migreny. Owszem, pobolewa mnie czasem głowa, ale to nie to samo już.
Ale tabletkom trzeba czasem dać szansę - na każdego może działać inaczej i może się unormuje, organizm je polubi? Kto wie?
Ja już do nich nigdy nie wrócę - oprócz Cilestu to najgorsze tabsy, jakie miałam.

[kwiotekk]

Qlaria, najgorsze tabletki jakie miałam! codzienne bóle brzucha, częste zasłabnięcia, migreny. Cos strasznego, nigdy do nich juz nie wróce!

[aqqA]

Napisane przez mila17

Zdradzisz, gdzie w Szczecinie mozna dostac za 42? Przy Waszych cenach, te 57 zł to jakies żarty

Teraz już są za ok.45zł. Pod Medicusem

[mila17]

dzięki wielkie za info

U mnie dzieje się cos dziwnego-od dwóch dni pobolewa mnie brzuch, ale to taki typowy ból jak przy okresie, i wlasnie przez te dwa dni mialam delikatne plamienia (przy pierwszym opakowaniu nie mialam w ogole), ale dzisiaj to juz chyba mam normalne krwawienie, sama nie wiem do czego to zakwalifikować. Dzisiaj wzięłam 24 tabletkę, czyli ostatnią żółtą, wiec na krwawienie jest przeciez jeszcze za wczesnie. Czy ktoras z Was spotkala się z czyms takim?

[808gienia808]

Napisane przez mila17

dzięki wielkie za info

U mnie dzieje się cos dziwnego-od dwóch dni pobolewa mnie brzuch, ale to taki typowy ból jak przy okresie, i wlasnie przez te dwa dni mialam delikatne plamienia (przy pierwszym opakowaniu nie mialam w ogole), ale dzisiaj to juz chyba mam normalne krwawienie, sama nie wiem do czego to zakwalifikować. Dzisiaj wzięłam 24 tabletkę, czyli ostatnią żółtą, wiec na krwawienie jest przeciez jeszcze za wczesnie. Czy ktoras z Was spotkala się z czyms takim?

Hej, mam podobny problem, z tym że tak: jestem dopiero na 4 tabletce, ból brzucha i plamienie zaczeło sie po wczorajszym seksie z chłopakiem. Wcześniej brałam Yaz, zmieniając tabletki postąpiłam prawidłowo: tzn. wg ulotki oraz wskazan lekarza (po ostatniej aktywnej yazu-pierwsza qlairy). Jednak przeczytałam tyle złych opinii (niektóre kobiety twierdziły nawet, że mają normalną owulację/są w ciąży po nich!) że trochę schizuję...

Właśnie skończyłam rozmawiać z moją lekarką, powiedziała że mam się nie przejmować bólami i krwawieniem i konsekwentnie brać tabletki nadal.
Ech... ale mimo wszystko, może ktoś doda otuchy i uspokoi?

[Meitsa]

Ja kończę pierwsze opakowanie i mogę powiedzieć, że jak na razie wszystko chodzi jak w zegarku Zobaczymy jak będzie wyglądało krwawienie, ale jeżeli nie wystąpi od razu lub będzie trwało 1 dzień to nie będę się tym przejmować. Czytałam ulotkę i masę wątków na forum i wniosek był jeden: jeżeli tabletki są brane prawidłowo to takie rzeczy jak najbardziej mogą się zdarzyć

[mila17]

Napisane przez 808gienia808

Hej, mam podobny problem, z tym że tak: jestem dopiero na 4 tabletce, ból brzucha i plamienie zaczeło sie po wczorajszym seksie z chłopakiem. Wcześniej brałam Yaz, zmieniając tabletki postąpiłam prawidłowo: tzn. wg ulotki oraz wskazan lekarza (po ostatniej aktywnej yazu-pierwsza qlairy). Jednak przeczytałam tyle złych opinii (niektóre kobiety twierdziły nawet, że mają normalną owulację/są w ciąży po nich!) że trochę schizuję...

Właśnie skończyłam rozmawiać z moją lekarką, powiedziała że mam się nie przejmować bólami i krwawieniem i konsekwentnie brać tabletki nadal.
Ech... ale mimo wszystko, może ktoś doda otuchy i uspokoi?

Wiesz co, chyba rzeczywiscie nie mamy się czym przejmowac, w moim przypadku to jednak zwykle plamienie, z tym, ze wczoraj jak na plamienie dosc obfite, ale dzis juz jest ok Mnie tez moja gin uprzedzała, ze mogą wystąpić plamienia, no i sobie wystąpiły