Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[agnes188]

no ladne sa ladneturkusowe a w sumie wzielam je bo zielonych nie bylo a zielone c thru to moje ulubione i lubie je miec pomimo ze mam jakies inne perfumy zawsze na stanie

[emanko]

Napisane przez ParoleParole

wiesz ja z checia na wesele jakieś bym poszła

czyżbyś coś sugerowała?
spoko..jakby co to się dowiesz



ja nie wiem co mu się ostatnio stało....rozmawiamy przez telefon jak co wieczór a on...spośród 5 miliardów rzeczy o które mógł powiedzieć przez telefon wyskoczył z pytaniem czy za niego wyjdę
i tak póki co to zmiana stanu cywilnego w naszym przypadku nie wchodzi w gre....nie jesteśmy samodzielni finansowo więc...bez sensu brać ślub i byc na garnuszku u któryś z rodziców. co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i wspólnie płacić za życie, a co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i byc zależnym od nich kasowo. Więc...póki co...no way Na szczęście P. to rozumie i się zgadza . Zresztą...on sam mówi ze nie wcześniej niż przed 2014

[martusia205]

Napisane przez emanko

czyżbyś coś sugerowała?
spoko..jakby co to się dowiesz



ja nie wiem co mu się ostatnio stało....rozmawiamy przez telefon jak co wieczór a on...spośród 5 miliardów rzeczy o które mógł powiedzieć przez telefon wyskoczył z pytaniem czy za niego wyjdę
i tak póki co to zmiana stanu cywilnego w naszym przypadku nie wchodzi w gre....nie jesteśmy samodzielni finansowo więc...bez sensu brać ślub i byc na garnuszku u któryś z rodziców. co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i wspólnie płacić za życie, a co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i byc zależnym od nich kasowo. Więc...póki co...no way Na szczęście P. to rozumie i się zgadza . Zresztą...on sam mówi ze nie wcześniej niż przed 2014

a,że tak z ciekawości zapytam ile masz lat? bo nawet nie wiem

[emanko]

Napisane przez martusia205

a,że tak z ciekawości zapytam ile masz lat? bo nawet nie wiem

że tak powiem....prawie 3ci krzyżyk na karku
a dokładnie 29

[martusia205]

Napisane przez emanko

że tak powiem....prawie 3ci krzyżyk na karku
a dokładnie 29

o kurcze..nie wyglądasz na tyle..żyłam w przekonaniu,że masz góra 25 lat

[emanko]

Napisane przez martusia205

o kurcze..nie wyglądasz na tyle..żyłam w przekonaniu,że masz góra 25 lat

dziękuję

to już wiem dlaczego klientka w sklepie jak kiedyś mamie papierosy chciałam kupić to mnie o dowód poprosiła
co z tego, że 30 minut wcześniej w tym samym sklepie i u tej samej ekspedientki kupiłam bez dowodu 4 butelki piwa

[Charlotte1103]

hehe no to ladnie... ja jak ide po piwo to do jednego sklepu sprawdzonego pan zza lady juz nie prosi o dowod ;P chociaz 18 byla daaawno temu to mowia mi ze mam kolo 15 ;P

[Chatul]

Napisane przez emanko

nie jesteśmy samodzielni finansowo więc...bez sensu brać ślub i byc na garnuszku u któryś z rodziców. co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i wspólnie płacić za życie, a co innego mieszkać wspólnie z rodzicami i byc zależnym od nich kasowo.

Mieszkanie z rodzicami to kiepski pomysł, nawet jak się ma własne finanse. Dlaczego? Dlatego, że nigdy nie jest się od nich całkowicie niezależnym. Co z tego, że płaci im się za jedzenie i "wynajem pokoju", skoro nadal dom jest rodziców i nadal panują w nim zasady, które wyznaczają rodzice? Co więcej, prywatności też się w takim domu nie ma... Lepiej już być na swoim

[emanko]

Napisane przez Chatul

Mieszkanie z rodzicami to kiepski pomysł, nawet jak się ma własne finanse. Dlaczego? Dlatego, że nigdy nie jest się od nich całkowicie niezależnym. Co z tego, że płaci im się za jedzenie i "wynajem pokoju", skoro nadal dom jest rodziców i nadal panują w nim zasady, które wyznaczają rodzice? Co więcej, prywatności też się w takim domu nie ma... Lepiej już być na swoim

oczywiście, wiesz, że przykład mieszkania z rodzicami dałam jako przykład - bo sobie zdaję sprawę z tego o czym napisałas??
Do bycia samodzielnym zaliczam nie tylko posiadanie co miesięcznych wpływów z pracy ale...i rozpoczęcie bycia na własnym utrzymaniu i we własnych 4rech scianach

[Chatul]

Napisane przez emanko

oczywiście, wiesz, że przykład mieszkania z rodzicami dałam jako przykład - bo sobie zdaję sprawę z tego o czym napisałas??
Do bycia samodzielnym zaliczam nie tylko posiadanie co miesięcznych wpływów z pracy ale...i rozpoczęcie bycia na własnym utrzymaniu i we własnych 4rech scianach

Domyślam się, że o tym wszystkim wiesz

[emanko]

Napisane przez chatul

domyślam się, że o tym wszystkim wiesz :d

:d

[Maryjamie]

ale dzisiaj ziiimnoo
emanko mam nadzieję że uda Ci się znaleźć pracę, i potem teżetowi i będziecie mogli zacząć się układać fajnie że chce żebyś została jego żoną, no mówiłam już że pasujecie do siebie także dla mnie to nic dziwnego

dziewczynki jak w ogóle wasze teżety mają na imię?

[el amor]

Mój ma Piotr

[Maryjamie]

Napisane przez el amor

Mój ma Piotr

mój też Piotruś

[asik1503]

mój jest Dominik

[emanko]

Napisane przez Maryjamie

ale dzisiaj ziiimnoo
emanko mam nadzieję że uda Ci się znaleźć pracę, i potem teżetowi i będziecie mogli zacząć się układać fajnie że chce żebyś została jego żoną, no mówiłam już że pasujecie do siebie także dla mnie to nic dziwnego

dziewczynki jak w ogóle wasze teżety mają na imię?

Tak, mówiłaś
Najśmieszniejsze jest to, że....o naszym ślubie my słyszymy praktycznie od początku bycia razem Tak jakby...wszyscy już nas widzieli jako małżeństwo...tylko nie wiem czy to dobrze
W zeszłym roku poszliśy na Juwenalia z kolegami teżeta a oni do Nas: pasujecie do siebie, więc kiedy mamy przychodzić na Wasz ślub? A my...?? I w śmiech
A moje Kochanie to Paweł

[Lidia Paulina]

Robert <3 Od półtora roku i sześciu dni to najpiękniejsze imię na Świecie

[Niezmienna]

Hej Dziewczynki.
Ja znów nadrabiam...Ciągle w pracy lub multum rzeczy na głowie...
Jutro panieński, a ja kompletnie nie wiem w co się ubrać...Nawet bym skoczyła z rana po jakiś ciuszek, ale oczywiście pracuję...Ledwo zdąrzę pewnie dojechać na miejsce.

Napisane przez Lidia Paulina

Dasz radę, kobietko Może weź tabletki na przesunięcie, żeby mieć pewność, że na wesele nie dostaniesz? Wiem, co to NAPRAWDĘ bolesny okres, więc wspieram mocno!

Ehh, no musze dać. Coraz mniej dni zostało a ja sie w ogole nie czuje na okres
Masakra jakaś!

Napisane przez Niusia22

I teraz 17.09 mam płatną poprawkę
A myślałam że się uda

Na dodatek ma być ustna...to juz chyba wogle umrę ze stresu

Trzymam kciuki!!Dasz radę napewno!

[Black Cashmere]

Napisane przez emanko

Tak, mówiłaś
Najśmieszniejsze jest to, że....o naszym ślubie my słyszymy praktycznie od początku bycia razem Tak jakby...wszyscy już nas widzieli jako małżeństwo...tylko nie wiem czy to dobrze
W zeszłym roku poszliśy na Juwenalia z kolegami teżeta a oni do Nas: pasujecie do siebie, więc kiedy mamy przychodzić na Wasz ślub? A my...?? I w śmiech
A moje Kochanie to Paweł

U nas jest tak samo Wszyscy wkoło gadają tylko, że przeszliby się na nasze wesele Niektórzy myślą, że jesteśmy od X lat razem jak nas widzą :P Ogólnie nie boimy się wspólnej przyszłości. Życzę Wam jak najlepiej emanko

Mój to Maciej (ostatnio Rumcajs, bo brodaczem został ).

martusia205, jak tam w nowej pracy?

zbieram się do mojej kudłatej japy

Byłam dziś u dentysty i o dziwo tylko 1 ząb do zrobienia miałam i to jeszcze poprawkę, bo plomba po prostu się ukruszyła

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Miłego weekendu dziewczynki i świetnej zabawy na panieńskim Niezmienna :winko :

(też bym nie wiedziała co ubrac :\ )

[martusia205]

Napisane przez Maryjamie

ale dzisiaj ziiimnoo
emanko mam nadzieję że uda Ci się znaleźć pracę, i potem teżetowi i będziecie mogli zacząć się układać fajnie że chce żebyś została jego żoną, no mówiłam już że pasujecie do siebie także dla mnie to nic dziwnego

dziewczynki jak w ogóle wasze teżety mają na imię?

mój to Karol wg mnie ma piękne imię ale nie jestem obiektywna

Black ja jeszcze nie pracuję..czekam na telefon,i się wtedy zabiorę do roboty..a póki co to pochłania mnie sprawa jutrzejszego wesela w dodatku dziś dostałam nowe meble..cały pokój mam do posprzątania,i ogarnięcia swoich gratów

[Black Cashmere]

Napisane przez martusia205

mój to Karol wg mnie ma piękne imię ale nie jestem obiektywna

Black ja jeszcze nie pracuję..czekam na telefon,i się wtedy zabiorę do roboty..a póki co to pochłania mnie sprawa jutrzejszego wesela w dodatku dziś dostałam nowe meble..cały pokój mam do posprzątania,i ogarnięcia swoich gratów

Oj, wybacz, musiałam coś pomieszac, nie wiem czemu, ale miałam w głowie, że w środę idziesz do pracy, a w sobotę weselicho. Tak czy siak spokojnych przygotowań do wesela

[martusia205]

Napisane przez Black Cashmere

Oj, wybacz, musiałam coś pomieszac, nie wiem czemu, ale miałam w głowie, że w środę idziesz do pracy, a w sobotę weselicho. Tak czy siak spokojnych przygotowań do wesela

nie są spokojne..ale dziękuję ah bo miałam iść..ale na moje szczeście szef powiedział,że czeka na coś tam,i że zacznęza 2 tyg od tamtego czasu..a mi to odpowiada

[Niusia22]

Mój Skarbuś to Andrzejek

[Chatul]

Napisane przez Maryjamie

ale dzisiaj ziiimnoo

U mnie 15°C

[emanko]

Napisane przez Black Cashmere

U nas jest tak samo Wszyscy wkoło gadają tylko, że przeszliby się na nasze wesele Niektórzy myślą, że jesteśmy od X lat razem jak nas widzą :P Ogólnie nie boimy się wspólnej przyszłości. Życzę Wam jak najlepiej emanko

nie dziękuję

a ja spędzam piątkowy wieczór na...przeglądaniu ofert pracy i delektowaniu się herbatką
i znalazłam idealne dla mnie: nie wymagają doswiadczenia w księgowości, w Lublinie, dobra znajomość angielskiego. Jednak...wymóg jeszcze biegłej znajomości rosyjskiego
wysłałam ale...pewnie mnie odrzucą przez to, że nie znam języka sąsiadów

[el amor]

Napisane przez Maryjamie

mój też Piotruś

Piotrusie rządzą

A tak na marginesie Niusia i Marta - imiona Waszych Tż to imiona moich byłych haha

[Niusia22]

Poprawiłam Tżtowi pracę licencjacką, jutro jedziemy oddać, oby tym razem babka przyjęła pracę

[Charlotte1103]

moj ma Kuba

kumpel do niego zadzwonil ze cos sie stalo myslal ze go dziewczyna rzucila a kumple go w trabe zrbili zeby go na picie wyciagnac i biedak teraz przytula sie z klozetem...

[Lidia Paulina]

Napisane przez Charlotte1103

moj ma Kuba

kumpel do niego zadzwonil ze cos sie stalo myslal ze go dziewczyna rzucila a kumple go w trabe zrbili zeby go na picie wyciagnac i biedak teraz przytula sie z klozetem...

O raju... No cóż, z moim TŻtem byłoby podobnie, ale ja strasznie nie lubię, jak ktoś mnie chce podstępem podejść od dupy strony i był wróciła do domku

[Charlotte1103]

heh na szczescie mu przeszlo :P

jutro jade do wrocka zawiezc juz czesc rzeczy ;P i z siostra kumpeli na oodebranie dyplomu magistra ;D
poznam jutro wspołlokatorki... zdam realcje jak wroce ;D