Wiosna za oknem, ptaki śpiewają a tżtówki wciąż mocno kochają! Tżtówki 2009- część IX

[agus1315]

Napisane przez pannanika

Wiecie co, był dzisiaj na kwejku taki obrazek: "Lubię Boga, tylko przeraża mnie jego fanclub" czy coś w tym stylu.
Irytuje mnie to, że jak powiem, że nie chodzę do kościoła, nie mam katolickiego chrztu i nie chodziłam na religię, to od razu zostaję "ateistką" bądź "satanistką"
Tak samo jak to, kiedy słysze, że jak ktoś nie idzie do kościoła na pasterke ,to jest materialistyczną świnią, której chodzi tylko o to, żeby się nażreć i dostać prezenty. Serio? Nie da się przeżyć świąt duchowo, z rodziną, bez pomocy kościoła i wdychania oparów spirytusu na pasterce? A może jednak? Albo to, że ślub cywilny nie jest ślubem. Więc już nie liczy się miłość dwojga ludzi, tak? Nie to jest w ślubie najważniejsze?
Serio, nie bronię nikomu chodzić co kościoła. Przeraża mnie tylko to, że ludzie zapominają, że mamy zagwarantowaną w podstawowych prawach człowieka wolność wyznania i sumienia. Tudzież o tym, że podstawową zasadą Chrześcijaństwa jest "kochaj bliźniego". Oraz moje ulubione słowa Jezusa: "Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień".

Nie chodziłam nigdy na religię (jedynie na etykę w gimnazjum i podstawówce) a okazuje się, że o religii katolickiej wiem więcej niż moi koledzy po katolickiej szkole.
Wierzę w Boga, ale nie w kościół. Kościół mnie osobiście przeraża, ale nie bronię nikomu do niego chodzić. Ja po prostu nie znalazłam jeszcze religii dla siebie. Wierzę w to, co rozumiem i co odpowiada mojemu sumieniu. Uważam, że dopóki nie robię tym nikomu krzywdy i czuję się z tym dobrze, to nikt nie ma prawa mi tego zabronić i powiedzieć, że nie mam racji.

I tak na koniec: "Religia jest jak penis - fajnie jest mieć swoją, czasem się nią pochwalić, ale błagam, nie wpychajcie jej dzieciom do gardeł..."

A teraz zmieńmy temat, bo zwykle robi sie u nas z takich rozmów jakiś kwas i awantura...

popieram w 100%


nie moge się zebrać za tą naukę, już jestem wykończona tym współczuje maturzystkom, bo macie jeszcze szkołe. Chociaż ja nie byłam tak wykończona nauką w 3lo jak teraz

[asiula1306]

a ja sobie spędziłam miły wieczór na ostrym dyżurze. Widzę w gardle swoją nagłośnię (to od krtani). A nie powinnam jej w żaden sposób dojrzeć. No ale lekarz twierdzi że nic się nie dzieje

[maneo444]

Napisane przez agus1315

popieram w 100%


nie moge się zebrać za tą naukę, już jestem wykończona tym współczuje maturzystkom, bo macie jeszcze szkołe. Chociaż ja nie byłam tak wykończona nauką w 3lo jak teraz

Agus przypomnij mi , Ty poprawiasz mature ?

[candiess]

Napisane przez agus1315

popieram w 100%


nie moge się zebrać za tą naukę, już jestem wykończona tym współczuje maturzystkom, bo macie jeszcze szkołe. Chociaż ja nie byłam tak wykończona nauką w 3lo jak teraz

Ja w szkole siedzę i nic nie robię. Na razie jeszcze chodzę, ale po świętach chyba sobie odpuszczę i będę się uczyć w domu

[agus1315]

Napisane przez maneo444

Agus przypomnij mi , Ty poprawiasz mature ?

tak, dokładnie

Napisane przez candiess

Ja w szkole siedzę i nic nie robię. Na razie jeszcze chodzę, ale po świętach chyba sobie odpuszczę i będę się uczyć w domu

mi to chyba właśnie nie służy, bo już wysiadam
zamienimy się, ja pochodzę do szkoły za Ciebie a Ty posiedź sobie w domu ;D

[michachacha]

Hej

[Promyk03]

Dzień dobry
ja dziś mam w planach zrobić prezentację na jutro umyć ostatnie okno i pisać licencjata więc też mało czasu na wizaż no ale cóż czasem tak bywa
Miłego dnia

[Czarnooka_Paula]

hejo tz polazl juz do pracy a ja wstalam i szykuje farsz na placek wegierski ;D

niespodzianka dla tz ;D

[pannanika]

Hej heeej
Dzisiaj już mi chyba lepiej Gorączka na pewno spadła, a co do reszty dowiem się jak się porządnie podniosę z łóżka :P W każdym razie mam zamiar pójść jutro na zajęcia

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez pannanika

Hej heeej
Dzisiaj już mi chyba lepiej Gorączka na pewno spadła, a co do reszty dowiem się jak się porządnie podniosę z łóżka :P W każdym razie mam zamiar pójść jutro na zajęcia

to dobrze ze ci lepiej



dzisiaj jeszcze odpoczywaj

ja spadam do pracy, i zajde do sklepu po tramki w paski :brzyda l:

[pannanika]

Moja niesamowicie inteligentna mama postanowiła, że powie mojej cioci i kuzynowi, którzy będą w okolicy, żeby do mnie wpadli. Szczegół, że z tym chłopakiem nie mam kontaktu od jakichś 10 lat i generalnie go nie lubię Także idę się wykąpać, bo przecież nie przywitam ich z olejem na głowie i w ogóle...
Nawet się głupia nie zapytała, tylko postawiła mnie przed faktem dokonanym. Taką im odstawię dramę, że wyjdą od razu...

[maneo444]

a mi sie @ spoznia

[pannanika]

Napisane przez maneo444

a mi sie @ spoznia

bardzo?

[maneo444]

Napisane przez pannanika

bardzo?

tydzien.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

juz normalnie szaleje. czuje bardzo dokladnie ze czyha @. bola mnie piersi brzuch i plecy i mam chcice na slodkie, ale kurde przyjsc nie moze, glupia

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Hej
Ja dzisiaj nie poszłam na zajęcia, za to pospałam sobie do 10

[Promyk03]

umyłam okno i postanowiłam do was wpaść tak rzadko piszę
przy okazji zastanawiam się na obiadem

[pannanika]

Napisane przez maneo444

tydzien.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

juz normalnie szaleje. czuje bardzo dokladnie ze czyha @. bola mnie piersi brzuch i plecy i mam chcice na slodkie, ale kurde przyjsc nie moze, glupia

Mi się potrafił i 3 tygodnie spóźnić
Spróbuj wieczorem przy kąpieli popolewać podbrzusze przez pół minuty - minutę gorącą wodą. Musi być jak najbardziej gorąca, ale tak, żebyś się nie poparzyła. U mnie to często pomagało, rano dostawałam okres

Kurde, odwodniłam się niesamowicie przez te dwa dni - skóra na twarzy mi się łuszczy, a na wadze 55,8 Także teraz idzie szklanka za szklanką :P

[maneo444]

Napisane przez pannanika

Mi się potrafił i 3 tygodnie spóźnić
Spróbuj wieczorem przy kąpieli popolewać podbrzusze przez pół minuty - minutę gorącą wodą. Musi być jak najbardziej gorąca, ale tak, żebyś się nie poparzyła. U mnie to często pomagało, rano dostawałam okres

Kurde, odwodniłam się niesamowicie przez te dwa dni - skóra na twarzy mi się łuszczy, a na wadze 55,8 Także teraz idzie szklanka za szklanką :P

dziekuje za rady, dzisiaj przy kapieli przetestuje ja tez jak mialam ta jelitowke to sie odwodnilam troszke

[agus1315]

Hejo

Napisane przez pannanika

Moja niesamowicie inteligentna mama postanowiła, że powie mojej cioci i kuzynowi, którzy będą w okolicy, żeby do mnie wpadli. Szczegół, że z tym chłopakiem nie mam kontaktu od jakichś 10 lat i generalnie go nie lubię Także idę się wykąpać, bo przecież nie przywitam ich z olejem na głowie i w ogóle...
Nawet się głupia nie zapytała, tylko postawiła mnie przed faktem dokonanym. Taką im odstawię dramę, że wyjdą od razu...

o matko, zabiłabym
nie lubie jak w czasie choroby ktoś mi przyłazi niezapowiedziany albo mnie się nie spyta o zdanie ;/ no chyba że to tż albo przyjaciółka to spoko.

Napisane przez maneo444

dziekuje za rady, dzisiaj przy kapieli przetestuje ja tez jak mialam ta jelitowke to sie odwodnilam troszke

próbuj próbuj, mi to też pomaga

[popolka]

juz po rozmowie
jutro ide na taki dzień próbny, chyba od tego będzie wszystko zależeć bo jak bedą zadowoleni podpiszą ze mna umowę o staż
juz aż cała chodzę z nerwów przed jutrem

[WeWlasnejOsobie]

hej dziewczyny
może ja też wtrace kilka słów od siebie mimo ze temat już zakończony :P
wydaje mi sie że troche przesadzacie :/ piszecie tak jakby cały naród chodził do Kościoła a wy nie i wszyscy was potępili..
jasne, to wasza sprawa i sumienie czy chodzicie czy nie, jesteście w końcu dorosłe..
ale nie mówcie mi że nakazanie DZIECIOM chodzenia do Kościoła jest złe.. przecież wasi rodzice wzieli za to odpowiedzialność właśnie na chrzcie, że wychowają was w wierze katolickiej , a wiara katolicka nie polega na : wierze w Boga ale w Kościół nie.. jedno przykazanie brzmi miłuj bliźniego swego, a inne mówi pamiętaj abyś dzień święty święcił.. i tu właśnie jest mowa o chodzeniu do Kościoła.. wychowanie w taki sposób dziecka jest nie lada wyzwaniem w dzisiejszych czasach dlatego czasem rodzice zmuszają dzieci by tam poszły.. za to bedą mieć nagrode w niebie..
jeśli wy nie lubicie takich osób które was krytykuja, to czemu same ich krytykujecie ??


PS. ayrine, asiula popolka to co z naszym spotkaniem?

[maneo444]

pogrzalam sobie brzuch termoforem i jest @

[pannanika]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

hej dziewczyny
może ja też wtrace kilka słów od siebie mimo ze temat już zakończony :P
wydaje mi sie że troche przesadzacie :/ piszecie tak jakby cały naród chodził do Kościoła a wy nie i wszyscy was potępili..
jasne, to wasza sprawa i sumienie czy chodzicie czy nie, jesteście w końcu dorosłe..
ale nie mówcie mi że nakazanie DZIECIOM chodzenia do Kościoła jest złe.. przecież wasi rodzice wzieli za to odpowiedzialność właśnie na chrzcie, że wychowają was w wierze katolickiej , a wiara katolicka nie polega na : wierze w Boga ale w Kościół nie.. jedno przykazanie brzmi miłuj bliźniego swego, a inne mówi pamiętaj abyś dzień święty święcił.. i tu właśnie jest mowa o chodzeniu do Kościoła.. wychowanie w taki sposób dziecka jest nie lada wyzwaniem w dzisiejszych czasach dlatego czasem rodzice zmuszają dzieci by tam poszły.. za to bedą mieć nagrode w niebie..
jeśli wy nie lubicie takich osób które was krytykuja, to czemu same ich krytykujecie ??


PS. ayrine, asiula popolka to co z naszym spotkaniem?

Co innego wychowanie dziecka w wierze katolickiej, mądrze, a co innego zmuszanie go do tego "bo tak" "bo wszyscy chodzą" "bo co babcia powie"
I teraz takie dzieci idą do komunii, żeby dostać rower, a nie rozumieją kompletnie o co w tym wszystkim chodzi.
Ja sobie zdaje sprawę, że to nie dala wyzwanie i podziwiam tych, którzy potrafią wychować dziecko tak, żeby było świadomym katolikiem, ale bardzo mało jest takich ludzi.
A to, że kosciół katolicki ma monopol na niebo jest moim kolejnym ulubionym hasłem

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Poza tym, WWO, ja piszę o tym ogólnie, na forum, nikogo nie wytykając palcem, żeby wyrazic moją opinię. Nie podchodzę do nikogo i nie mówię "o Boze, ty chodzisz do kościoła, to straszne!!" A z tekstami w stylu "Jak to nie masz chrztu??? To w co ty wierzysz??? W szatanaaa?????" w moim kierunku spotykałam się bardzo często.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

A, i jeżeli dokładnie przeczytałaś to, co pisałyśmy, to nigdzie nie było nic o małych dzieciach, tylko o sytuacji w której "dorośli" wciskają się z butami "dorosłym" w ich życie, jak np. 'teściowa' candiess w ich ślub, tudzież o ludziach krytykujących niewierzących 'bo tak'. Sorry, ja nikomu nie bronię chodzić do kościoła, dlatego też nie życzę sobie, żeby ktoś bronił mi nie chodzić, albo decydował o tym jaki ślub mam wziąć i czy mój ślub się w takim wypadku w ogóle liczy. Tak samo jak o moim zbawieniu będzie decydował Bóg a nie ksiądz czy szeroko rozumiana społeczność katolicka. Także nie wiem, co to kogokolwiek interesuje.

Wiara jest sprawą indywidualną, a pakowanie się komuś w jego własne sumienie nazywano kiedyś inkwizycją. Teraz tylko nie mamy stosów, bo to przecież nieetyczne. Prościej kogoś zlinczować.

[Ayrine]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

PS. ayrine, asiula popolka to co z naszym spotkaniem?

no czekam aż się określicie bo tak jak pisałam: jutro od 18:00 jestem wolna, a tak to piąte, sobota, niedziela - Wasz wybór

[maneo444]

co tam dziewoje ?

[pannanika]

Napisałam mega długą notkę o tym jak zacząć dbac o włosy

[sylwiaxx]

Hej
Dziś nie poszłam do szkoły bo zaspałam. Nastawiłam budzik na 6.00 obudziłam się powiedziałam jeszcze tylko minutkę i obudziłam się już o 9

Idę się farbować ,kupiłam jakąś nowość z Castinga kolor Lukrecja ,później zdam relacje

pannanika właśnie czytam notkę

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Też już przeczytałam notkę.

[WeWlasnejOsobie]

O mi też to obojętne bo jestem cały czas wolna ;p
a jak reszta ?

[asiula1306]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

hej dziewczyny
może ja też wtrace kilka słów od siebie mimo ze temat już zakończony :P
wydaje mi sie że troche przesadzacie :/ piszecie tak jakby cały naród chodził do Kościoła a wy nie i wszyscy was potępili..
jasne, to wasza sprawa i sumienie czy chodzicie czy nie, jesteście w końcu dorosłe..
ale nie mówcie mi że nakazanie DZIECIOM chodzenia do Kościoła jest złe.. przecież wasi rodzice wzieli za to odpowiedzialność właśnie na chrzcie, że wychowają was w wierze katolickiej , a wiara katolicka nie polega na : wierze w Boga ale w Kościół nie.. jedno przykazanie brzmi miłuj bliźniego swego, a inne mówi pamiętaj abyś dzień święty święcił.. i tu właśnie jest mowa o chodzeniu do Kościoła.. wychowanie w taki sposób dziecka jest nie lada wyzwaniem w dzisiejszych czasach dlatego czasem rodzice zmuszają dzieci by tam poszły.. za to bedą mieć nagrode w niebie..
jeśli wy nie lubicie takich osób które was krytykuja, to czemu same ich krytykujecie ??


PS. ayrine, asiula popolka to co z naszym spotkaniem?

Moi rodzice zabierali mnie do Kościoła, potem jak podrosłam to chodziłam z babcią. Teraz nie chodzę bo nie lubię swojej parafii, co nie oznacza, że nie wierzę. Po prostu wolę sama pomyśleć, pogadać z Bogiem w zaciszu domu, niż śpiewać pieśni wiecznie w tonie żałobnym. Drażni mnie jedynie że nasz Kościół jest tak strasznie "smutny".
A swoje dzieci będę zabierała do Kościoła. Dopóki same nie będą w stanie zdecydować czy wierzą czy nie.

A co do spotkania: ja jestem trochę przeziębiona (taaa, trzeci tydzień) i wolałabym spędzić kilka dni w domu żeby nie jeździć znów po szpitalach. A kiedy sobie od nas jedziesz, WWO?