Lubelskie Mamusie

[kama82]

Witajcie dziewczyny. Trafiłam na wątek szukając opinii o lubelskich szpitalach i mam nadzieję że zostanę z Wami dłużej. Planuję rodzić na Kraśnickich bo tam pracuje moja dr. Termin mamy na połowę grudnia. Tyle się naczytałam o tych szpitalach że już mam totalny mętlik w głowie ale chyba mimo wszystko zostanę przy kraśnickich. Teraz jesteśmy na etapie wyboru szkoły rodzenia bo to nasze pierwsze maleństwo i nie chcę być ciemna w temacie jak trafię na porodówkę.
Tutaj wybór padnie chyba na szkołę p. Lidii Ruty - o to akurat jestem spokojna bo same pozytywne rzeczy na temat szkoły i samej Pani Lidii słyszałam.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie

[benita84]

hej, u nas zbliża się termin pierwszego szczepienia i mam wielkie rozterki co wybrać czy te standardowe szczepionki z nfz czy płatne 5w1 a jak poczytałam w internecie to chwilami mam wrażenie że najlepiej byłoby w ogóle nie szczepić na jakie Wy się decydowałyście szczepionki?

[em ma]

Napisane przez kama82

Witajcie dziewczyny. Trafiłam na wątek szukając opinii o lubelskich szpitalach i mam nadzieję że zostanę z Wami dłużej. Planuję rodzić na Kraśnickich bo tam pracuje moja dr. Termin mamy na połowę grudnia. Tyle się naczytałam o tych szpitalach że już mam totalny mętlik w głowie ale chyba mimo wszystko zostanę przy kraśnickich. Teraz jesteśmy na etapie wyboru szkoły rodzenia bo to nasze pierwsze maleństwo i nie chcę być ciemna w temacie jak trafię na porodówkę.
Tutaj wybór padnie chyba na szkołę p. Lidii Ruty - o to akurat jestem spokojna bo same pozytywne rzeczy na temat szkoły i samej Pani Lidii słyszałam.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie

To widzę, że jesteśmy na bardzo podobnym etapie ciąży fajnie, że jest jeszcze jedna ciężarówka z grudnia
Ja w kwestii szpitala jeszcze nie zdecydowałam, ale w sumie mam jeszcze czas.
Co do szkoły rodzenia to chciałabym pójść na zajęcia do aktywnej mamy, bo jednak nie uśmiecha mi się płacić

[nieidealnamama]

Napisane przez kama82

Witajcie dziewczyny. Trafiłam na wątek szukając opinii o lubelskich szpitalach i mam nadzieję że zostanę z Wami dłużej. Planuję rodzić na Kraśnickich bo tam pracuje moja dr. Termin mamy na połowę grudnia. Tyle się naczytałam o tych szpitalach że już mam totalny mętlik w głowie ale chyba mimo wszystko zostanę przy kraśnickich. Teraz jesteśmy na etapie wyboru szkoły rodzenia bo to nasze pierwsze maleństwo i nie chcę być ciemna w temacie jak trafię na porodówkę.
Tutaj wybór padnie chyba na szkołę p. Lidii Ruty - o to akurat jestem spokojna bo same pozytywne rzeczy na temat szkoły i samej Pani Lidii słyszałam.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie

ja rodzilam na krasnickich na poczatku czerwca i bardzo sie zawiodlam

[evelizarda]

Napisane przez benita84

hej, u nas zbliża się termin pierwszego szczepienia i mam wielkie rozterki co wybrać czy te standardowe szczepionki z nfz czy płatne 5w1 a jak poczytałam w internecie to chwilami mam wrażenie że najlepiej byłoby w ogóle nie szczepić na jakie Wy się decydowałyście szczepionki?

Witaj w klubie zdezorientowanych ile mam tyle opinii. Ja też naczytałam się w necie, ale nie znam się aż tak aby ryzykować zupełnego braku szczepień. jak już zdecydowaliśmy że szczepimy to wybraliśmy 5w1- mniej kucia, nowocześniejsze, mniej rtęci i konserwantów.

em ma, kama82- witamy wśród nas!

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Dziewczyny które wprowadzały nowe pokarmy, czy Wasze dziecięcia też są takie mądre i odwracają główkę na widok łyżeczki? próbowałam z marchewką, i na słodko z jabłuszkiem, i nie chce macie jakieś sprawdzone sposoby oprócz wielkiej dozy cierpliwości?

[Olcia1406]

Kama i ja witam,
evelizarda moja sąsiadka robiła tak i zdało egzamin i malutka pięknie wcina że pierw daje mleko tylko tak trochę mniej niż zwykle, potem wrzuca np. marchewkę jabłuszko i posypuje glukozą troszkę i to blenduja do tego woda i ciut masełka i jej daje 2-3 h po tym mleku na zasadzie deserku i super wcina. Np ostatnio podobnie wprowadziła fasolę żółtą ugotowała i do blendera i po mleku dała. Taki ma sposób.

[Natalia*79]

Napisane przez Olcia1406

benita84 super dzięki, fajnie że maluszek zdrowiutki i rosnie ;-) Woda z dziubkiem muszę zakupić. Zwiedziłam sobie porodówkę i 3 tyg mi zostały ale mam wrażenie że będzie szybciej bo te skurcze mam nawet takie konkretne szczególnie w nocy, muszę dotrwać do paciora i do usg bo chciałam tak koło 1 zrobić, zobaczymy czy się uda? Już wiem że ta magnoliowa to będę dzwonić od razu a ile wizyta 150? coś mi się kojarzy....
La Concinerita,, Natalia a wy jak kondycja, i ty Basiu jak tam z remontem?

U mnie na razie ok. U lekarza byłam w środę, miałam KTG to tylko 1 skurcz wychwyciło, tętno ok. Jutro idę na badanie GBS do Luxmedu. Coraz częściej myślę o terminie. Nie chcę żeby było za wcześnie, a potem będę się denerwować jak przyjdzie termin i nic sie nie będzie działo. Tak jak zaleciła mi położna piję napar z liści malin i łykaam wiesiołka. Następną wizytę mam 31 lipca jeszcze chciałabym do niej dotrwać, a później mogę już urodzić. Na ostatnim USG lekarz powiedział, że główka dziecka jest bardzo nisko i już jej nie widać na USG i przez to wyliczenia wagi jest nieadekwatne, niby wyszło 2900, ale do końca to nie wiadomo. Chciałabym, żeby było około 3200. Zobaczymy.

[kudlaczka]

Napisane przez benita84

hej, u nas zbliża się termin pierwszego szczepienia i mam wielkie rozterki co wybrać czy te standardowe szczepionki z nfz czy płatne 5w1 a jak poczytałam w internecie to chwilami mam wrażenie że najlepiej byłoby w ogóle nie szczepić na jakie Wy się decydowałyście szczepionki?

Benita! Szczepienie naszego największego skarbu jakim jest dziecko to bardzo ważny temat. Nie należy zdawać się na obiegowe opinie, nie ufać bezgranicznie, bez przemyślenia tej kwestii i rozważenia dokładnego tego tematu. Polecam lekturę http://www.bioslone.pl/zanim_pozwoli...czepic_dziecko

oraz zasoby portalu dzieci są ważne.pl

Ja Hani nie szczepię. Dla mnie szczepienia to ryzyko

Na moim blogu konkurs. Pozdrawiam

[Malemalenstwo]

Napisane przez em ma

Witajcie! Mam nadzieję, że przyjmiecie do swojego grona nową mamusię
Obecnie zbliżam się do połowy ciąży-termin mam na 23 grudnia. Mam nadzieję, że na usg połówkowym poznamy płeć.
Czy polecacie jakiegoś lekarza z Lublina do zrobienia usg połówkowego? W 13 tygodniu byłam u Krzyżanowskiego, ale trudno do niego się zapisać. Mój prowadzący akurat ma urlop w tym czasie, więc muszę się wybrać gdzie indziej.

Witamy

Napisane przez kama82

Witajcie dziewczyny. Trafiłam na wątek szukając opinii o lubelskich szpitalach i mam nadzieję że zostanę z Wami dłużej. Planuję rodzić na Kraśnickich bo tam pracuje moja dr. Termin mamy na połowę grudnia. Tyle się naczytałam o tych szpitalach że już mam totalny mętlik w głowie ale chyba mimo wszystko zostanę przy kraśnickich. Teraz jesteśmy na etapie wyboru szkoły rodzenia bo to nasze pierwsze maleństwo i nie chcę być ciemna w temacie jak trafię na porodówkę.
Tutaj wybór padnie chyba na szkołę p. Lidii Ruty - o to akurat jestem spokojna bo same pozytywne rzeczy na temat szkoły i samej Pani Lidii słyszałam.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie

nie zawiedziesz się sr pani Lidi. W pierwszej ciąży uczęszczałam na zajęcia u pani Lidi. Złota kobieta



Dziewczyny czytalyscie info o tych wycofanych szczepionkach? Wycofali Euvax B seria UFA 12001 i jakąś skojarzona. Masakra jakas. Niektóre dzieci były tym szczepione


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Diorisha]

Witajcie

Jako,że jestem z lubelskiego a konkretnie z Kraśnika to zbieram się już od dłuższego czasu do napisania w tym wątku. Zbliżający się termin porodu skutecznie mnie zmobilizował A termin mam na 23 września.
Moim lekarzem prowadzącym jest dr. Skorupski -z Jaczewskiego i tam właśnie zamierzam rodzić. Przeczytałam wątek i widzę,że w nieodległej przeszłości kilka z Was właśnie tam rodziło. Chciałabym zaczerpnąć od Was jak najwięcej informacji o tejże placówce.
Czytałam opinie o porodówce na Jaczewskiego na Rodzić po Ludzku i są one niestety niezbyt zachęcające...

Pozdrawiam i mam nadzieję,że pozwolicie mi dołączyć do swojego grona

[sopai1]

Benita ja swoją córkę zaszczepiłam szczeionką skojarzoną 6w1 i dodatkowo przeciw rotawirusom czyli był jeden zastrzyk i jedna dawka doustna, mała nie miała żadnych reakcji poszczepiennych, podobno właśnie te skojarzone jak 5w1 czy 6w1 są najbezpieczniejsze i najrzadziej po nich występują reakcje poszczepienne. jak pisze kudlaczka szczepienie to w pewnym sensie ryzyko ale dla mnie większym ryzykiem jest niezaszczepienie, obawiałabym się że moje dziecko jak zachoruje będzie cięzko przechodziło każdą z tych chorób i nie byłoby pewności że wyjdzie z tego cało, a tutaj przynajmniej jak zaszczepie to mam czyste sumienie że zrobiłam co mogłam żeby ją zabezpieczyć i ew. jeśli by zachorowała czego bym nie chciała to że przejdzie to lżej bo organizm rozpozna zagrożenie. Tym bardziej dla mnie jest to oczywiste (zaszczepienie mojego dziecka) ponieważ nie mam innej możliwości i moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do żłobka a tam jak wiadomo wylęgarnia wirusów i bakterii wśród dzieci kwitnie

Natalia na pewno jest więcej u nas na ostatnim usg w 39 tygodniu była waga 2600g a małą urodziła się z wagą 3050g

nieidealna, dzięki za dobre słowo, codziennie katuję to moje dziecko leżeniem na brzuszku i profilaktycznie na bóle brzuszka, oczywiście jest płacz ale nie taki jak pierwszego dnia po długiej przerwie z kładzeniem, główkę unosi ale zaraz ją kładzie dłużej jakoś nie unosi jej ale może dlatego że tak płacze i jest zła :/

Kama ja rodziłam na Kraśnickich na początku maja i ja akurat byłam bardzo zadowolona i wiem, że jak będę w kolejnej ciąży to też tam się wybiorę. Polecałam ten szpital nieidealnej i ona się zawiodła więc co osoba to inna opinia i inne odczucia i właściwie trudno coś doradzić


Diorisha witaj i zapraszamy do nas


Malemalenstwo ja czytałam ale podobno personel medyczny jest tak dobrze przeszkolony a te wycofane szczepionki zmieniły konsystencję która i tak nie przeszłaby przez igłę czy strzykawkę więc dlatego szybko zareagowały i to była tylko jedna partia zepsuta (złe warunki przechowywania prawdopodobnie w transporcie) dlatego położne szybko zorientowały się że coś jest nie tak i żaden maluch nie został nią zaszczepiony. Ale strach jest dobrze że pielęgniarki są czujne!

[nieidealnamama]

Napisane przez sopai1

Benita ja swoją córkę zaszczepiłam szczeionką skojarzoną 6w1 i dodatkowo przeciw rotawirusom czyli był jeden zastrzyk i jedna dawka doustna, mała nie miała żadnych reakcji poszczepiennych, podobno właśnie te skojarzone jak 5w1 czy 6w1 są najbezpieczniejsze i najrzadziej po nich występują reakcje poszczepienne. jak pisze kudlaczka szczepienie to w pewnym sensie ryzyko ale dla mnie większym ryzykiem jest niezaszczepienie, obawiałabym się że moje dziecko jak zachoruje będzie cięzko przechodziło każdą z tych chorób i nie byłoby pewności że wyjdzie z tego cało, a tutaj przynajmniej jak zaszczepie to mam czyste sumienie że zrobiłam co mogłam żeby ją zabezpieczyć i ew. jeśli by zachorowała czego bym nie chciała to że przejdzie to lżej bo organizm rozpozna zagrożenie. Tym bardziej dla mnie jest to oczywiste (zaszczepienie mojego dziecka) ponieważ nie mam innej możliwości i moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do żłobka a tam jak wiadomo wylęgarnia wirusów i bakterii wśród dzieci kwitnie

Natalia na pewno jest więcej u nas na ostatnim usg w 39 tygodniu była waga 2600g a małą urodziła się z wagą 3050g

nieidealna, dzięki za dobre słowo, codziennie katuję to moje dziecko leżeniem na brzuszku i profilaktycznie na bóle brzuszka, oczywiście jest płacz ale nie taki jak pierwszego dnia po długiej przerwie z kładzeniem, główkę unosi ale zaraz ją kładzie dłużej jakoś nie unosi jej ale może dlatego że tak płacze i jest zła :/

Kama ja rodziłam na Kraśnickich na początku maja i ja akurat byłam bardzo zadowolona i wiem, że jak będę w kolejnej ciąży to też tam się wybiorę. Polecałam ten szpital nieidealnej i ona się zawiodła więc co osoba to inna opinia i inne odczucia i właściwie trudno coś doradzić


Diorisha witaj i zapraszamy do nas


Malemalenstwo ja czytałam ale podobno personel medyczny jest tak dobrze przeszkolony a te wycofane szczepionki zmieniły konsystencję która i tak nie przeszłaby przez igłę czy strzykawkę więc dlatego szybko zareagowały i to była tylko jedna partia zepsuta (złe warunki przechowywania prawdopodobnie w transporcie) dlatego położne szybko zorientowały się że coś jest nie tak i żaden maluch nie został nią zaszczepiony. Ale strach jest dobrze że pielęgniarki są czujne!

moj tez sie zlosci ale coraz dluzej lezy na brzuszku czasem nawet zasnie na nim
my mielismy miec dzis szczepienie ale przesuniete zostalo na 6 sierpnia bo maly ma podejrzana wysypke... ja wybralam 5w1 bo po tej ze szpitala okropnie plakal kilka dni i do tej pory ma sina grudke

[kama82]

Napisane przez em ma

To widzę, że jesteśmy na bardzo podobnym etapie ciąży fajnie, że jest jeszcze jedna ciężarówka z grudnia
Ja w kwestii szpitala jeszcze nie zdecydowałam, ale w sumie mam jeszcze czas.
Co do szkoły rodzenia to chciałabym pójść na zajęcia do aktywnej mamy, bo jednak nie uśmiecha mi się płacić

Witaj grudniowa mamusko. Jak Twoje samopoczucie na tym etapie ciąży?

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez sopai1

Benita ja swoją córkę zaszczepiłam szczeionką skojarzoną 6w1 i dodatkowo przeciw rotawirusom czyli był jeden zastrzyk i jedna dawka doustna, mała nie miała żadnych reakcji poszczepiennych, podobno właśnie te skojarzone jak 5w1 czy 6w1 są najbezpieczniejsze i najrzadziej po nich występują reakcje poszczepienne. jak pisze kudlaczka szczepienie to w pewnym sensie ryzyko ale dla mnie większym ryzykiem jest niezaszczepienie, obawiałabym się że moje dziecko jak zachoruje będzie cięzko przechodziło każdą z tych chorób i nie byłoby pewności że wyjdzie z tego cało, a tutaj przynajmniej jak zaszczepie to mam czyste sumienie że zrobiłam co mogłam żeby ją zabezpieczyć i ew. jeśli by zachorowała czego bym nie chciała to że przejdzie to lżej bo organizm rozpozna zagrożenie. Tym bardziej dla mnie jest to oczywiste (zaszczepienie mojego dziecka) ponieważ nie mam innej możliwości i moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do żłobka a tam jak wiadomo wylęgarnia wirusów i bakterii wśród dzieci kwitnie

Natalia na pewno jest więcej u nas na ostatnim usg w 39 tygodniu była waga 2600g a małą urodziła się z wagą 3050g

nieidealna, dzięki za dobre słowo, codziennie katuję to moje dziecko leżeniem na brzuszku i profilaktycznie na bóle brzuszka, oczywiście jest płacz ale nie taki jak pierwszego dnia po długiej przerwie z kładzeniem, główkę unosi ale zaraz ją kładzie dłużej jakoś nie unosi jej ale może dlatego że tak płacze i jest zła :/

Kama ja rodziłam na Kraśnickich na początku maja i ja akurat byłam bardzo zadowolona i wiem, że jak będę w kolejnej ciąży to też tam się wybiorę. Polecałam ten szpital nieidealnej i ona się zawiodła więc co osoba to inna opinia i inne odczucia i właściwie trudno coś doradzić


Diorisha witaj i zapraszamy do nas


Malemalenstwo ja czytałam ale podobno personel medyczny jest tak dobrze przeszkolony a te wycofane szczepionki zmieniły konsystencję która i tak nie przeszłaby przez igłę czy strzykawkę więc dlatego szybko zareagowały i to była tylko jedna partia zepsuta (złe warunki przechowywania prawdopodobnie w transporcie) dlatego położne szybko zorientowały się że coś jest nie tak i żaden maluch nie został nią zaszczepiony. Ale strach jest dobrze że pielęgniarki są czujne!

Sopai tak właśnie doszłam do wniosku że nie ma się co nakręcać tymi opiniami o szpitalach, bo tak jak napisałaś ile dziewczyn tyle opinii, Ty byłaś zadowolona a nieidealna już nie. Wczoraj na przykład rozmawiałam z dwiema siostrami, obie rodziły na Staszica w podobnym terminie i jedna zachwycona a druga powiedziała że nigdy więcej tego szpitala. To wszystko zależy na jakich ludzi się trafi bo wszędzie znajdą się dobrzy, pomocni i wykonujący należycie swoją pracę a obok nich i tak zawsze będą partacze i panująca znieczulica.

[Malemalenstwo]

Napisane przez sopai1

Benita ja swoją córkę zaszczepiłam szczeionką skojarzoną 6w1 i dodatkowo przeciw rotawirusom czyli był jeden zastrzyk i jedna dawka doustna, mała nie miała żadnych reakcji poszczepiennych, podobno właśnie te skojarzone jak 5w1 czy 6w1 są najbezpieczniejsze i najrzadziej po nich występują reakcje poszczepienne. jak pisze kudlaczka szczepienie to w pewnym sensie ryzyko ale dla mnie większym ryzykiem jest niezaszczepienie, obawiałabym się że moje dziecko jak zachoruje będzie cięzko przechodziło każdą z tych chorób i nie byłoby pewności że wyjdzie z tego cało, a tutaj przynajmniej jak zaszczepie to mam czyste sumienie że zrobiłam co mogłam żeby ją zabezpieczyć i ew. jeśli by zachorowała czego bym nie chciała to że przejdzie to lżej bo organizm rozpozna zagrożenie. Tym bardziej dla mnie jest to oczywiste (zaszczepienie mojego dziecka) ponieważ nie mam innej możliwości i moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do żłobka a tam jak wiadomo wylęgarnia wirusów i bakterii wśród dzieci kwitnie

Natalia na pewno jest więcej u nas na ostatnim usg w 39 tygodniu była waga 2600g a małą urodziła się z wagą 3050g

nieidealna, dzięki za dobre słowo, codziennie katuję to moje dziecko leżeniem na brzuszku i profilaktycznie na bóle brzuszka, oczywiście jest płacz ale nie taki jak pierwszego dnia po długiej przerwie z kładzeniem, główkę unosi ale zaraz ją kładzie dłużej jakoś nie unosi jej ale może dlatego że tak płacze i jest zła :/

Kama ja rodziłam na Kraśnickich na początku maja i ja akurat byłam bardzo zadowolona i wiem, że jak będę w kolejnej ciąży to też tam się wybiorę. Polecałam ten szpital nieidealnej i ona się zawiodła więc co osoba to inna opinia i inne odczucia i właściwie trudno coś doradzić


Diorisha witaj i zapraszamy do nas


Malemalenstwo ja czytałam ale podobno personel medyczny jest tak dobrze przeszkolony a te wycofane szczepionki zmieniły konsystencję która i tak nie przeszłaby przez igłę czy strzykawkę więc dlatego szybko zareagowały i to była tylko jedna partia zepsuta (złe warunki przechowywania prawdopodobnie w transporcie) dlatego położne szybko zorientowały się że coś jest nie tak i żaden maluch nie został nią zaszczepiony. Ale strach jest dobrze że pielęgniarki są czujne!

A ja w to nie wierzę. Bratowej córka w szpitalu była tym zaszczepiona, i dziwnym zbiegiem okoliczności po nie całych 2 tyg od porodu zachorowała na zapalenie oskrzeli. A to jest też jeden objaw powikłań poszczepiennych.
Tak piszą, żeby rodziców uspokoić. a dzieci były ta serią szczepione bodajże od grudnia 2012

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Olcia1406]

Diorisha witaj
Ja już po ktg nie będę rodzić w tym tyg na to wychodzi , nieregularne te skurcze miałam choć kilka z 7 takich na 70% ale mnie to wymęczyło i sobie pospałam. Też wybiorę taki zestaw szczepionek 5w1 , podobnie jak u sopai będzie żłobek.

[em ma]

Napisane przez kama82

Witaj grudniowa mamusko. Jak Twoje samopoczucie na tym etapie ciąży?

Na pewno lepiej niż parę tygodniu temu, ale jakieś nawrotu energii w 2 trymestrze nie zauważyłam Plusem jest to, że mdłości mam już bardzo rzadko, a wymioty się skończyły U mnie niestety od początku ciąża zagrożona, więc praktycznie od 7 do 12 tygodnia to leżałam plackiem-jak nie w domu to w szpitalu. Teraz nadal mam uważać i oszczędzać, ale poprawa jest znaczna. Humor poprawiają mi też pierwsze kopniaki
A Ty jak się miewasz? Zaczęłaś już kompletować wyprawkę? Ja póki co zaczynam sobie uświadamiać ile rzeczy jest do kupienia, ale żadnych zakupów nie robię.

[shirmus]

to mnie teraz zbiłyście dziewczyny z tropu chciałam Igę zaszczepić tylko szczepionką nfz bo mam jakieś przeświadczenie że jak jest coś od wszystkiego to jest do niczego więc nie przemawia do mnie szczepionka 6w1 czy 5w1. Ale widzę że jeszcze będę musiała przedyskutować to z pediatrą i położną.

Witam nowe przyszłe mamy

[kama82]

Napisane przez em ma

Na pewno lepiej niż parę tygodniu temu, ale jakieś nawrotu energii w 2 trymestrze nie zauważyłam Plusem jest to, że mdłości mam już bardzo rzadko, a wymioty się skończyły U mnie niestety od początku ciąża zagrożona, więc praktycznie od 7 do 12 tygodnia to leżałam plackiem-jak nie w domu to w szpitalu. Teraz nadal mam uważać i oszczędzać, ale poprawa jest znaczna. Humor poprawiają mi też pierwsze kopniaki
A Ty jak się miewasz? Zaczęłaś już kompletować wyprawkę? Ja póki co zaczynam sobie uświadamiać ile rzeczy jest do kupienia, ale żadnych zakupów nie robię.

No tak, kopniaczki są cudowne. Ja z kolei poczułam przypływ energii w drugim trymestrze ale zbytnio nie szaleję bo też miałam zagrożenie i od ósmego tygodnia też praktycznie tylko leżałam plackiem i jestem na zwolnieniu.
wyprawki jeszcze nie kompletuję ale już bardzo chętnie przeglądam wszelkie strony z dziecięcymi ciuszkami i gadżetami. Myślę że po najbliższych badaniach jak już będę wiedziała kim jest mój lokator to szał zakupów będzie można powoli rozpocząć.
Pozdrawiam i zdrówka życzę

[em ma]

Napisane przez kama82

No tak, kopniaczki są cudowne. Ja z kolei poczułam przypływ energii w drugim trymestrze ale zbytnio nie szaleję bo też miałam zagrożenie i od ósmego tygodnia też praktycznie tylko leżałam plackiem i jestem na zwolnieniu.
wyprawki jeszcze nie kompletuję ale już bardzo chętnie przeglądam wszelkie strony z dziecięcymi ciuszkami i gadżetami. Myślę że po najbliższych badaniach jak już będę wiedziała kim jest mój lokator to szał zakupów będzie można powoli rozpocząć.
Pozdrawiam i zdrówka życzę

A kiedy masz usg? Ja wybieram się na początku sierpnia. Też mam nadzieję, że poznamy wtedy płeć

[kama82]

Napisane przez em ma

A kiedy masz usg? Ja wybieram się na początku sierpnia. Też mam nadzieję, że poznamy wtedy płeć

Na usg połówkowe wybieramy się około 13 sierpnia, muszę się jeszcze dokładnie umówić.
Już w 14 tygodniu doktor powiedziała mi że siusiaka to ona nie widziale nie można być jeszcze pewnym na 100%. W tamtym tygodniu jak byłam na wizycie też powiedziała że chyba będzie dziewczynka.
Ale jak wiadomo niespodzianki się czasem zdarzają

[evelizarda]

Napisane przez Diorisha

Witajcie

Jako,że jestem z lubelskiego a konkretnie z Kraśnika to zbieram się już od dłuższego czasu do napisania w tym wątku. Zbliżający się termin porodu skutecznie mnie zmobilizował A termin mam na 23 września.
Moim lekarzem prowadzącym jest dr. Skorupski -z Jaczewskiego i tam właśnie zamierzam rodzić. Przeczytałam wątek i widzę,że w nieodległej przeszłości kilka z Was właśnie tam rodziło. Chciałabym zaczerpnąć od Was jak najwięcej informacji o tejże placówce.
Czytałam opinie o porodówce na Jaczewskiego na Rodzić po Ludzku i są one niestety niezbyt zachęcające...

Pozdrawiam i mam nadzieję,że pozwolicie mi dołączyć do swojego grona

Hej, ja tam rodziłam pół roku temu, miałam cesarkę, nie mam uwag. No może tylko do 1 położnej jak to było pisałam tu: http://www.blaszanykogucik.pl/2013/0...e-i-na-ze.html Zapraszam do lektury

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez Olcia1406

Kama i ja witam,
evelizarda moja sąsiadka robiła tak i zdało egzamin i malutka pięknie wcina że pierw daje mleko tylko tak trochę mniej niż zwykle, potem wrzuca np. marchewkę jabłuszko i posypuje glukozą troszkę i to blenduja do tego woda i ciut masełka i jej daje 2-3 h po tym mleku na zasadzie deserku i super wcina. Np ostatnio podobnie wprowadziła fasolę żółtą ugotowała i do blendera i po mleku dała. Taki ma sposób.

Dzięki za radę, wprowadziłam jabłuszko po mleku, odstęp 2 godz. i nie zapeszać-podziałało zobaczymy jak jutro

[Diorisha]

Pięknie Wam dziękuję za miłe przyjęcie do swojego grona

Napisane przez evelizarda

Hej, ja tam rodziłam pół roku temu, miałam cesarkę, nie mam uwag. No może tylko do 1 położnej jak to było pisałam tu: http://www.blaszanykogucik.pl/2013/0...e-i-na-ze.html Zapraszam do lektury

Biorę się do lektury

[Oliweczka1985]

Evelizarda-piękna lektura

[sopai1]

Napisane przez Malemalenstwo

A ja w to nie wierzę. Bratowej córka w szpitalu była tym zaszczepiona, i dziwnym zbiegiem okoliczności po nie całych 2 tyg od porodu zachorowała na zapalenie oskrzeli. A to jest też jeden objaw powikłań poszczepiennych.
Tak piszą, żeby rodziców uspokoić. a dzieci były ta serią szczepione bodajże od grudnia 2012

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ta szczepionka skojarzona, o której piszesz to jest jedna z tych szczepionek bezpłatnych o nazwie Tripacel seria C4007AK błonica, tężec, krztusiec. Ja sprawdziłam jaką szczepionką byłą szczepiona moja córka w szpitalu i jest to Euvax B ale seria UFA 12009 więc jestem spokojna

Olcia dostałam dzisiaj konika!!! Jest cudny i w ogóle super extra a jaki duży myślę o upraniu go zanim Oliwka się nim zainteresuje

[Olcia1406]

Sopai super że konik się podoba no jest spory i fajnie bulgocze
evelizarda no to fajnie że 1 raz się udało z jedzonkiem oby tak zostało

Ja mam dzień lenia pogoda mnie dobija, dziś mam paciorkowy dzień ;-)

[Natalia*79]

Ja miałam wczoraj. Wynik pewnie jutro. Nie bolało. Ja dzisiaj też mam lenia, do 10.30 leżałam w łóżku. Dopiero rozkręcam się jak mąż z pracy wróci, a tak to mi się nic nie chce, dzień się dłuży.
Olcia to jak masz takie skurcze to pewnie przed terminem urodzisz. Ja mam termin na 11.08 i nie czuję żadnych skurczy. Bardzo bolesne te skurcze? One są w samym dole brzucha?

[Olcia1406]

Natalia właśnie ja ich nie czuję, tylko mały jak skacze to je wywołuje, czasami w nocy jak się obudzę na siku to wtedy mnie tak w dole brzucha chwyci jak na okres. Też czuję że w tym tyg 5-11 chyba pęknę takie mam przeczucie. 31 mam wizytę a 1 się na usg zapiszę żeby zobaczyć ile waży bo od 30 tyg- 1470g nie byłam więc pewnie z kg to ma swobodnie. Dr mówiła w 35 tyg jak byłam ze raczej jest mały ale chcę się upewnić. A ty jak się czujesz? i gdzie będziesz rodzić może razem ;-)

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

A dziewczyny mam takie pytanie w czym rodziłyście w koszuli i potem cyk do góry czy w bluzce jakiejś a dół free ;-)) bo nie wiem sama , nie chcę potem leżeć naga taka albo uciapana po pachy? Jak to wygląda potem po zaszyciu trochę położna tam obmyje czy nie? Sory za takie pyt ale mnie to nurtuje?

[sopai1]

Ja niestety nie pomogę bo miałam cesarkę ale też byłam ciekawa tego, ale wydaje mi się że po prostu koszulę taką do karmienia podciągasz i tyle a później swobodnie możesz opuścić po wszystkim ew. jakiś stary t-shirt męża weź na samą akcję porodową a później poprosisz męża żeby pomógł Ci się przebrać ja na cc poszłam w koszuli nocnej i przed wejściem na łóżko operacyjne rozebrali mnie całościowo a myślałam że tylko popodsuwają do góry :P ale nic z tego pozbawili mnie ciapów, skarpetek i koszuli :P a później jak mnie już przewieźli na salę położniczą to mąż pomógł mi się ubrać

[Natalia*79]

[QUOTE=Olcia1406;41936554]Natalia właśnie ja ich nie czuję, tylko mały jak skacze to je wywołuje, czasami w nocy jak się obudzę na siku to wtedy mnie tak w dole brzucha chwyci jak na okres. Też czuję że w tym tyg 5-11 chyba pęknę takie mam przeczucie. 31 mam wizytę a 1 się na usg zapiszę żeby zobaczyć ile waży bo od 30 tyg- 1470g nie byłam więc pewnie z kg to ma swobodnie. Dr mówiła w 35 tyg jak byłam ze raczej jest mały ale chcę się upewnić. A ty jak się czujesz? i gdzie będziesz rodzić może razem ;-)

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

A dziewczyny mam takie pytanie w czym rodziłyście w koszuli i potem cyk do góry czy w bluzce jakiejś a dół free ;-)) bo nie wiem sama , nie chcę potem leżeć naga taka albo uciapana po pachy? Jak to wygląda potem po zaszyciu trochę położna tam obmyje czy nie? Sory za takie pyt ale mnie to nurtuje?

QUOTE] O popatrz to ja nie wiedziałam, że takie duże te skurcze a można nie czuć. Ja już 2 razy miałam KTG i za żadnym razem mały nie chciał się akurat wtedy ruszać. Ja też kolejną wizytę mam 31.07 będę mieć USG i KTG. Myślę, że do 31 to wytrzymam. Dzisiaj coś się niespecjalnie czuję, cały brzuch mam obolały i w nocy jak się przekręcam to czuję ból tak bardzo nisko, chyba mi główką naciska na kość łonową, tak jak wcześniej pisała La Cocinerita ( a swoją drogą coś przestała się odzywać) Na porodówce raczej się nie spotkamy, bo ty pisałaś, że na Lubartowską chcesz, a ja na Staszica. W poniedziałek rozmawiałam z położną, która pracuje na Staszica i mówiła, że w ostatnich dniach jest oblężenie, może jak na mnie przyjdzie czas to trochę rozluźni się. Najgorzej jak te upały będą, koleżanka rodziła w listopadzie i mówiła, że potwornie się pociła. Odnośnie koszuli to na Staszica dają do porodu, nie trzeba swojej mieć, a jak się ją pobrudzi to dają drugą do wyjścia na salę poporodową i po porodzie obmywają, tylko dziecka nie myją tylko wycierają i osuszają, bo ta maź płodowa ma dla niego dobroczynne właściwości, ale nie wiem jak jest na Lubartowskiej, któraś z dziewczyn pisała nie dawno, że tam rodziła, może się odezwie.

[wil_ma]

Nieidealna,taka grudke ma kazde dziecko szczepione przeciwko gruzlicy. Ja sama mam blizny po nich na barku. A jesli chodzi o szczepionki,to ja szczepilam pojedynczymi i jak rozmawialam z roznymi znajomymi farmaceutami to podzielili moj poglad, poniewaz uwazaja ze szczepionki skojarzone 5w1 etc sa bardziej niestabilne i nieprzewidywalne. Ja rodzilam na Jaczewskiego i szczerze to bym jednak wybrala inny szpital. Rozwala mnie polityka oddzialu polozniczego,na ktory nie maja wstepu osoby trzecie (i tutaj nastepuje dluga lista powodow dlaczego nie mozna wchodzic przedstawiona przez polozna), podczas gdy pietro nizej tez leza kobiety po cc i moga sobie przyjmowac kogo chca... Czy ktoras mama posylala swoje dziecie do zlobka i moglaby podzielic sie wrazeniami??