![]() |
#1411 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Dziewczyny widze ze wasze zdania są podzielone
![]()
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1412 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdzieś daleko:)
Wiadomości: 240
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Hehe
![]() ![]() ![]() ![]() Jednak jeśli chemia idzie z obu stron to kochana...nie zastanawiaj się dwa razy...a wiek?? Hmm...miłość podobno nie ma metryki (oczywiście w pewnych granicach) xD |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1413 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Co do tej sytuacji - mój znajomy jest instruktorem i wiem, jak on to traktuje, zwłaszcza fajne laski... Generalnie jest miły dla każdego, bo to jego praca, ale jak widzi wdzięczące się do niego małolatki, to często zdarza mu się puścić do nich oczko, powiedzieć coś dwuznacznego etc. Ale on to robi tylko dla funu... A, że jakaś się w nim zakocha.. jak on to mówi - to nie jego problem.
Odnośnie instruktorów, to ja miałam tak: instruktor 'główny' był bardzo miłym facetem przed 50tką, siwym, z brzuszkiem, ale był tak świetnym facetem, że na jazdy chodziłam zawsze z radością, niejednokrotnie sobie zartowaliśmy, czasem nawet z podtekstami,ale zupełnie niewinnie. Ja wiedziałam, że on ma żonę i dzieci, on wiedział, że jest ze mną po to, żeby mnie nauczyć jeździć, a nie romansować i nasz układ był jasny i prosty. Ja się czułam dobrze, bo nie traciłam czasu na jakieś bzdurne romanse bez przyszłości, a uczyłam się jeździć, za co przecież płaciłam. Płacimy za naukę, a nie za miło spędzony czas i romanse.. Natomiast przed egzaminem wykupiłam 2h u innego instruktora w tym samym OSK. Facet koło 40stki, brzydki, niski, ale szalenie sympatyczny i zabawny.. Żonaty, żonka świetna laska, młodsza o jakieś 10-15 lat, mała córeczka i.. i właśnie - teksty typu żabko, kochanie, dziubku, serduszko, słoneczko i mogłabym tak do jutra wymieniać, dwuznaczne teksty, bynajmniej nie dla żartów etc. Po czym okazało się, że moja przyjaciółka, która jest starsza ode mnie o 8 lat robiła jakieś 4 lata temu prawko u niego i jak myślicie, co się okazało? Że do niej mówił to samo, a do tego dawał jej dwuznaczne, a chwilami JEDNOZNACZNE propozycje w stylu: (wiem, gdzie na obrzeżach jest plac manewrowy, tam nie ma nikogo, może tam pojedziemy... ). Mi takich propozycji nie zdążył przedstawić, bo a) jeździłam z nim tylko 2h, a ona cały kurs i b) już na początku po jakimś dziwnym tekście go mocno zgasiłam, gdy powiedziałam coś o tym, że jestem tu tylko po to, żeby się podszkolić, a nie w żadnym innym celu. I jaki wniosek? Taki, jak ktoś wyżej napisał: taki facet ma codziennie kilka kursantek/tów, przez jego życie przewijają się tysiące kobiet, dziewczyn i naprawdę to, że jest dla kogoś miły, czy mówi jakieś dwuznaczne teksty, albo nam się wydaje, że jest dla nas milszy niż dla innych, to jeszcze niczego nie oznacza.. Należy pamiętać, że on i tak wróci po pracy do domu, do żony, dziecka, dzieci.. A takich kursantek jak my będzie miał jeszcze spoooro.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1414 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
do martaaXD
No właśnie ze on jest zonaty...;-( tylko nie "dzieciaty"...a to kusi jeszcze bardziej
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1415 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
nie można nikomu rozbijac szczęśliwego związku ludzie!!!
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1416 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: mój instruktor jazdy
no prosze taki romansik czemu nie... fajna sprawa tylko gorzej jak ty poczujesz do niego coś więcej...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1417 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1418 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Teraz to jest fajne ale jak ta cała miłość sie pojawi to już nie bedzie tak fajnie
![]() ![]()
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Nie pojmuję, jak można komuś CELOWO rozbijać związek, to jest dla mnie niesamowite świństwo. Może dlatego, ze sama wczuwam się też w sytuację innych ludzi i sama bym nie chciała być taką zdradzaną żoną.
Niejednokrotnie zdarza się tak, że facet nie chce romansu, ale kiedy dziewczyna go kusi (ahh te dekolty, mini spódniczki, zalotne uśmieszki, dwuznaczne teksty) to czasem górę nad rozsądkiem i miłością bierze po prostu pożądanie, ale to pożądanie fizyczne, po prostu dziewczyna go kręci fizycznie. Nie każdy facet umie się powstrzymać. Tylko, że dla takiego faceta zazwyczaj jest to jednorazowy numerek, tylko seks i nic więcej, a kiedy dziewczyna chce miłości i związku pojawiają się problemy. Poza tym - jeżeli komuś rozbijamy rodzinę i facet DLA NAS zostawia inną kobietę i dzieci (pod naszym wpływem, bo wcześniej mu się wydawało, że był szczęśliwy i gdyby nie my, to by jej nie zostawił), to jaką mamy gwarancję, że nie zostawi NAS dla INNEJ, za jakiś czas? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1420 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Jest sens w tym co mówisz...Ale kiedy to właśnie ta potrzeba ze to właśnie Jego chce staje sie ważniejsza .Wiem mówie jak egoistka ale tak jest, jak pomyśle że on potrafił by dla mnie zostawic kobiete z którą przeżył 10 lat to czuje taka chorą satysfakcje ze to jaa...;( oczywiście nie mam zamiaru robić nic na siłe,bo nie potrafie i nie umiem zmuszac kogoś do miłości lub pchać sie mu do łóżka . Wiem ze mozecie myslec ze jestem chorą desperatką która czuje radość z nieszczescia innych ale to wcale nie tak poprostu mam poczucie swojej wartosci i tez chciałabym byc szczesliwa a co jesli to on jest Tym ?? Bo chyba nie bez przyczyny los postawił go na mojej drodze i dał poczuc to co czuje...?
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1421 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
Z nią łączy go ileś tam lat, a z Tobą? 30godzin, czy trochę więcej.. A co do tego po co go los postawił na Twojej drodze - może po prostu miał być jedną z osób, która się przewinie przez Twoje życie? Ilu ludzi przewija się przez Twoje życie? Mnóstwo. Dlaczego nie zastanawiasz się nad tym po co los postawił na Twojej drodze sprzedawcę w sklepie, który się do Ciebie uśmiechnie? Może to on jest tym jedynym? Dla mnie to tłumaczenie siebie i dorabianie sobie ideologii do swoich czynów. Los postawił go na Twojej drodze po to, żebyś nauczyła się jeździć i zdała prawo jazdy, ot cała tajemnica. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1422 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Może czasami warto się zapomnieć żeby kiedyś nie żałować że nie skorzystało sie z takiej szansy, że nawet nie spróbowałam...[???]
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1423 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Dotka90 czy nigdy sie nie zakochałaś???
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1424 | |
Raczkowanie
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() Tylko widzę, że do Myszki Twoje argumenty nie przemawiają, a szkoda. Myszko, pamiętaj, że to jest ŻONATY mężczyzna i nie masz do niego jakichkolwiek praw. Nie możesz budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu. Wiem, że pewnie trudno Ci odpuścić go sobie, ale spróbuj. Życzę powodzenia ![]() BTW, mój TŻ chce zostać instruktorem. Ale jak czytam niektóre posty tutaj, to coraz bardziej utwierdzam się w tym, że to nie jest dobry pomysł ![]()
__________________
nobody said it was easy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1425 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Może jak to wszystko minie bedzie łatwiej ale teraz nie potrafie , sama sobie nie moge z tym poradzic, nie chciałam sie zakochać ;( Wiem ze jest zonaty i nie potrafie nawet o tym zapomniec ;(
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1426 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
Skąd takie pytanie? Kiedyś się zakochałam. Ale ja nie budowałam swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu. A dzięki ![]() Ja, widząc po przykładzie kumpla, jak to wygląda, to też bym nie chciała, żeby mój TŻ został instruktorem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1427 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Dotka90 : Poprostu czasami w twoich postach widze tak jakby uraz do tego uczucia, jakbys zawsze widziala tylko czarne i białe kolory ale to tylko moje zdanie wiec moge sie mylić
![]() Masz duzo racji w tym ze to wszystko dzislo by sie kosztem innej rodziny, a co jesli tak ma być ?? Jedno jest pewne nic sama nie zrobie .tylko jesli on zrobi ten krok to napewno sie nie opre ![]()
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1428 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 932
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
przeznaczenie nie zmusi cię do rozbicia rodziny!! ![]() każdy jest kowalem swojego losu. To my kierujemy swoim życiem wyobraż sobie sytuację możesz powiedzieć przyjaciółce coś niemiłego i obrazi się na ciebie do końca życia lub nie powiesz jej tego i nadal będziecie się przyjaźnić Załóżmy , że powiesz jej to. i co wtedy przeznaczenie Cię zmusiło?? pomyśl przecież sami odpowiadamy za swoje życie ![]()
__________________
Znamy wiele przypadków kobiet posiadających nieskazitelnie czyste mieszkania i wyjątkowo brudne dusze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1429 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
przecież nie można powiedzieć że 'tak ma być'. powiedz mi, kogo obchodzi ze go kochasz skoro on jest Z A J Ę T Y. a jeśli zdradzi żonę to to samo zrobi z Tobą za jakiś czas. chcesz byc zabaweczką? on dla każdej dziewczyny jest tak samo miły, a jak wyjdziesz z auta to śmieje się z Ciebie do kolegów i puszy się że kolejna naiwna na niego leci. EDIT: ha, tak myślałam ze masz 18 lat. nawet nie musialam wchodzić na profil zeby wiedzieć, ale się upewniłam - sama miałam takie myslenie w tym wieku.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
Edytowane przez vainilla Czas edycji: 2009-02-19 o 21:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1430 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() Co do moich barw- w pewnych sprawach widzę TYLKO czarne i białe, po prostu niektóre sytuacje są oczywiste i tak jest tutaj. On ma żone, jest z nią, wybrał ją na osobę, z którą chce być, ona wybrała jego. Nie wiesz, jak jest między nimi. Może się kochają? Może on jest dla niej całym światem? Nie odbieraj komuś szczęścia tylko dlatego, że chcesz sprawdzić, czy faktycznie 'los go celowo postawił na Twojej drodze'. Już mówiłam - postawił. Po to, żebyś nauczyła się jeździć. A co, jeśli się okaże, że to jednak dla Ciebie nie jest TEN? Rozbijesz mu rodzinę, unieszczęśliwisz siebie, jego i jego żonę. Rozumiem, że chcesz być szczęśliwa, ale nie można być takim egoistą i iść po trupach do celu nie zważając na osoby, które się rani. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1431 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Dziękuje Dotka!;* Stało sie, dotknął mojej dłoni na kierownicy i zatrzymał ją, powiedział że cos sie dzieje i zebym nie udawała ze nie wiem o czym mówi bo nie potrafi przestać myśleć o tym o mnie i czy teztego chce...Bożeee nawet nie wiecie jak chciałam krzyknąć ze tak ze go kocham ale cos we mnie drgnęło i powiedziałam nie, ty masz żone a to nie ma szans chociaż serce chciało inaczej ;( Jutro ostatnia godzina, on sie nie zmienił i moje uczucia tez nie ;(
Ale dziewczyny dałam rade,pokonałam samą siebie ;( wiem powinnam sie cieszyc ale to wbrew temu co chciałam ;(
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1432 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
vainilla, troszke sie wymądrzasz jakbyś wiedziała co i jak sie komu przydarzy. Nie chce sie z Tobą spierać ale uważam że takie związki istnieją i maja szanse na przetrwanie a skoro ty nie wierzysz ze milosc ma szanse nawet tam gdzie czlowiek tej szansy nie widzi to gdzies w Tobie umarło cos co było odpowiedzialne za tą wiare w uczucia.
Byłam bardzo przekonana ze nie bede mu mogła odmówić, ale gdy przyszło co do czego to właśnie o radach Dotki pomyślałam choć sama nie wiem czemu i dałam rade.
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1433 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
I ja bym nie nazwala jego związkiem - to jest chora patologia. I nie jest kwestią braku mojej wiary w uczucia, a jej PRZYWRÓCENIA. Nie pomyślalaś że może mam bagaż doświadczeń pod tym kontem i że znam osobiscie dziewczyny które też go mają? I ze dlatego tak emocjonalnie na to reaguję? Tutaj nie chodzi o wymądrzanie się i wrzucanie komuś, ale o otworzenie oczu - bo mnie nikt oczu otwierać nie próbował, a przydaloby się. I jeśli chociaż jedna dusza kiedyś, teraz bądź w przyszłosci na nie przejrzy to znaczy ze moje 'wymądrzanie się', jak to nazwałas, ma sens i wiele osób nie będzie musiało niepotrzebnie cierpieć - dzieci zachowają swych ojców, żony - mężów, a dziewczyny - godność. Właściwie można milczeć - polska mentalność : 'bo to nie moja sprawa' Ciesze się ze zrezygnowałaś.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1434 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
pomyślałam ze bardziej chodzi Ci o to żeby stłumić we mnie to pragnienie.Przepraszam. Mozesz napisac cos o swoich przezyciach zwiazanych z taka sytuacją??
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1435 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Cytat:
byłam młodziutką, głupiutką siusiumajtką kiedy on, instruktor zawrócił mi w głowie. potem było oszukiwanie całego świata, kłamstw, bólu, domysłów, strachu,wyrzutów sumienia ![]() po roku zjawila się istotka, która pomogla mi przebrnąć przez wiele fatalnych dni ( masz buzi ![]() ![]() ![]() ![]() i w końcu ktoś, kto dotarł do mojego małego rozumku i przywrócił mu cząstę ludzką coprawda w sposób drastyczny, ale jednak. nie musiał tego robić, a ja mogłam brnąć w to dalej - ale nie przeszedł obok obojętnie, dlatego nie robię tego ja. to środowisko jest zepsute do potęgi.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
Edytowane przez vainilla Czas edycji: 2009-02-19 o 21:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1436 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Wiesz właśnie tak naprawde to bałam sie tego że kiedys pojawią sie właśnie wyrzuty sumienia i ciężko bedzie sobie z tym poradzić . Dziś mimo tego ze to uczucie dalej we mnie jest to zrozumiałam i chyba zmądrzałam a too co wydawało sie byc związkiem na całe życie nie wiem czy przetrwało by rok
![]() ![]()
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Myszka - dobra decyzja. Tylko, że na Twoim miesjscu chyba bym wykupiła jazdy u kogoś innego. Żeby nie kusić losu. Powodzenia
![]() Edytowane przez morenica Czas edycji: 2009-02-16 o 08:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Myszka - bardzo się cieszę, że dałaś radę! I miło mi, że to o moich radach pomyślałaś w tamtym momencie
![]() Silna babeczka z Ciebie, trzymaj tak dalej! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1439 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 38
|
Dot.: mój instruktor jazdy
Ojjj wcale taka silna nie jestem choć bardzo sie staram
![]() ![]()
__________________
"Pokonam więc siebie, Pokonam siebie,udowodnie że można lepiej..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1440 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() |
||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.