No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

[mala19881]

Napisane przez Dziewucha

Ja wyznaję zasade ograniczonego zaufania do samej siebie, wiem ze jesli posadzili by mnie na taka 500 to po paru jazdach dociskałabym manetke coraz mocniej

Z tym się zgodzę.... ja już w pierwszym sezonie musiałam sprawdzić jaka jest maxymalna prędkość mojego sprzęta

A kask mam z AGV i jak narazie jestem zadowolona

[1qazse4]

mam airoha tez kupionego na kurs, ale pewnie będę sprzedawać w następnym sezonie razem z moto. Marzy mi sie Suomy

[ksylwia]

Polecam Sharka RSI - jakiekolwiek malowanie. W miarę cichy, w sumie lekki 1450g i mega wygodny. Przetestowany przez sezon i z pewnością posłuży w kolejnym.

[venealin]

Ja mam HJC - stosunkowo tani i bardzo dobrej jakości (marka od 92 roku jest najlepszą w Stanach).
Polecam kaski z jak najmniejszą ilością "bajerów" bo im więcej naciapane na kasku wystających cudów, tym większy później szum w środku.
Jeśli chodzi o mojego HJC - świetna wyściółka, bardzo dobrej jakości antifog + deflektor. Równie dobrej jakości zapięcia i regulacja paska oraz blokada szyby.
Pamiętam, że waga też jest niewielka.
Jeśli będziesz zainteresowana, po powrocie do domu mogę zerknąć jaki to dokładnie model i jaka waga.

Tak czy inaczej, polecam bo to na prawdę kaski z wyższej półki, a cena nie jest tak wyśrubowana jak przy innych - bardziej medialnych markach - dla mnie cena też była na początku ważna

Tak czy inaczej, polecam zakupy na Motobazarze - można nieźle się potargować (swoją skorupkę kupiłam już 2 lata temu na listopadowym Bajzlu we Wrocławiu i zbiłam z ceny 200 zł, więc warto )

Lewa w górę

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Rety a mialam zkaladac taki watek! nawet nie wiecie, jak sie ciesze, ze tu trafilam zatem dziewczyny, napiszcie moze, jak zamierzacie przetrwac ta zime? czy na przyszly sezon bedziecie mialy na czym smigac? i jak wam zlecial ten sezon? kurcze, ale fajnie, ze tu trafilam

(ahh, no i zamiarzam przeczytac ofc caly watek, dajcie mi tylko troche czasu)

[engracado]

Napisane przez Dziewucha

Dziewyczny a co z kaskami, jaki macie ? bo to pewnie bedzie moj pierwszy zakup, jak juz pojde na kurs to wole jezdzic w swoim niz po kimś...

hej,
tak a propo to juz tutaj jest taki watek..
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=326592
pozdrawiam!

[1qazse4]

W czwartek wybieram sie po nowe 2oo więc jesli wszystko pójdzie po mojej myśli zime spędzę na dopieszczaniu go

[mala19881]

A co robimy na zimę z akumulatorem? wyciągnąć i wziąć do domku?

[1qazse4]

tak, i co jakis czas podładowac (chyba )

[Dziewucha]

Dziewczyny załamałam sie, patrzcie tu, nowe przepisy...

Gdy z motoroweru zechcemy przesiąść się na mocniejszy pojazd (np. quada lub motocykl o pojemności nie większej niż 125 cm sześc.), będą nam potrzebne uprawnienia kategorii A1 (motocykle i tzw. trójkołowce) oraz B1 (quady).
Możemy je zdobyć nie wcześniej niż w wieku 16 lat. O dwa lata później mamy szansę zdać na kat. A2, która uprawnia do poruszania się jeszcze mocniejszymi motorami. Aby dosiąść choppera czy ścigacza, będą potrzebne (tak jak dotychczas) uprawnienia kategorii A. Można się o nie starać w wieku 20 lat, jeśli już przez co najmniej dwa lata posiada się uprawnienia kat. A2. W przeciwnym razie dolna granica wieku wzrasta do 24 lat.

ale kombinują czyli na wakacjach będę mogła zacząć zdawać dopiero A2 a jesli dobrze pójdzie to w wieku 20 lat na A
ale wam dobrze, ze zdawałyście jeszcze tym starym systemem, który obowiazuje chyba do konca tego roku

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

czyli jednak prawko od 24 lat na A bedzie...? kurcze, a mialam zaczac robic na poczatku nastepnego roku...


no to jestem po lekturce calego watku widze, ze tak jak ja na poczatku wszystkie na gsa poszlyscie tez mialama takie plany, ale troche je zweryfikowalam (w sumie ciagle cos sie zmienia). Jako, ze okazalo sie, ze gs 500 f bedzie na mnie za maly, stwierdzilam, ze to znak i wracam do 600. Wiem, ze moze na poczatek to niezbyt madre, ale skoro juz zbieram ta kase to chce kupic to, co naprawde bym chciala. Teraz mysle o yamaszce thundercat'cie, tyle ze on wazy ok 200kg a ja jestem delikatnie mowiac cherlawa. Slyszalam, ze duzo osob bralo go na pierwsze moto i nie narzekaja.... Wiec moze mi sie uda...

P.S. byla ktoras z was na Extreme Moto w Warszawie, albo na StuntGP w Bydgoszczy?

[1qazse4]

Jako, ze okazalo sie, ze gs 500 f bedzie na mnie za maly, stwierdzilam, ze to znak i wracam do 60

Faceci jeżdżą na gsach i nie narzekają

[mala19881]

Mój GS pode mną wygląda jak wielki potężny motocykl zważywszy, że sięgam na palcach

[MdM]

Napisane przez mala19881

Mój GS pode mną wygląda jak wielki potężny motocykl zważywszy, że sięgam na palcach

Pode mna GS tez wyglada na wielka krowe Ale kompletnie mi to nie przeszkadza

[Dziewucha]

czyli jednak prawko od 24 lat na A bedzie...? kurcze, a mialam zaczac robic na poczatku nastepnego roku...

jeśli zrobisz w wieku 18nastu lat A2 na mocniejsze niż 125 to w wieku 20 możesz robić A na ścigacze i choppery, jeśli nie to trzeba czekac do 24 lat. przynajmniej ja tak to rozumiem...

[Świniaczek]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;23132958]czyli jednak prawko od 24 lat na A bedzie...? kurcze, a mialam zaczac robic na poczatku nastepnego roku...


no to jestem po lekturce calego watku widze, ze tak jak ja na poczatku wszystkie na gsa poszlyscie tez mialama takie plany, ale troche je zweryfikowalam (w sumie ciagle cos sie zmienia). Jako, ze okazalo sie, ze gs 500 f bedzie na mnie za maly, stwierdzilam, ze to znak i wracam do 600. Wiem, ze moze na poczatek to niezbyt madre, ale skoro juz zbieram ta kase to chce kupic to, co naprawde bym chciala. Teraz mysle o yamaszce thundercat'cie, tyle ze on wazy ok 200kg a ja jestem delikatnie mowiac cherlawa. Slyszalam, ze duzo osob bralo go na pierwsze moto i nie narzekaja.... Wiec moze mi sie uda...

P.S. byla ktoras z was na Extreme Moto w Warszawie, albo na StuntGP w Bydgoszczy?[/QUOTE]


Wg mnie thundercat kompletnie nie nadaję się na pierwszy motor. A jak jesteś cherlawa to już w ogóle. Tak jak GS mi się wydaje na chwilę obecną wagi piórkowej, tak thundercata mam okropny problem do pionu postawić (co poskutkowało tym, że się nim nawet nie przejechałam, a brachol ma, więc mogłabym ). U mnie też wzrost robi swoje, przy 164 cm nie mam najmniejszych szans sięgnąć stabilnie dwoma nogami ziemi (ba, jak już go postawiłam do pionu, to jedną nogą trzymałam ciężar motocykla, a druga mi machała gdzie wysoko nad ziemią ). Moim zdaniem do nauki jazdy-bo tak naprawdę nauczysz się jeździć dopiero po odebraniu prawka i jeździe na własnym motocyklu- thundercat się NIE nadaje. Wiadomo, zależy dużo od tego, jak szybko ktoś łapie, ile ma w głowie (niezbyt dobry pomysł na dzień dobry sprawdzać, ile thundercat wyciągnie ), zależy nawet sporo od tego, jakich ktoś jest rozmiarów (jak już wspominałam, ja mogłabym o thundercat'cie pomarzyć) .
Bandity też są 600 i to już wg mnie bardzo fajny motor na dzień dobry, nie ma tak sportowego zacięcia (wiadomo, wejdzie się na forum, gdzie królują 1000 i większe pojemności, to thundercat jest dla nich mułem do potęgi entej i ogólnie "toczka", takie to na pierwsze moto no bo to przecież muł ), jest wygodniejszy i poręczniejszy (wg mnie), no i jak go przewrócisz i nie będzie nikogo pod ręką to masz szanse (niewielkie, bo to i tak ok 200 kg, ale inaczej wyważone to wszystko niż w thundercat'cie i bandit wydaje się o wiele lżejszy) na to, że go sama podniesiesz, zamiast usiąść i zapłakać
Pamiętam jak na zlocie była babka na XJR 1300, super moto, cudo , ale ani chwilę bym o nim nie myślała, bo tak jak była ode mnie sporo "większa", to do wycofania potrzebowała do pomocy 2 osób, bo motor za ciężki Po co mi takie coś? Żeby jechać i z parkowaniem zastanawiać się, czy ktoś będzie pod ręką, bo jak nie, to muszę sobie poradzić bez nawracania?
Wg mnie najpierw lepiej opanować bardzo dobrze coś mniejszego i zamienić. Pewnie, nie trzeba kupować na początek gs'a czy cb, ale jest pełno łatwiejszych w obsłudze (mniejszych, LŻEJSZYCH, trochę słabszych ) motocykli niż thundercat (trudniejszych też ). Dla kogoś doświadczonego, kto ma okazję jeździć mocniejszymi sprzętami to jest super moto na naukę, ale od strony amatora patrzy się trochę inaczej

EDIT: Co do rozmiarów GSa-ponoć rozmiarowo-wizualnie do mnie idealny Chociaż matka się do teraz upiera, że gdzie jej malutka córeczka na ten WIELKI motor

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

hmmm wiesz duzo czytalam o T-cat'cie i to raczej nie byly opinie osob dosiadajacych litry, tylko wlasnie laicy jak ja i widzialam tez test kota, fazera i bodajze r6 (na scigaczu to bylo, jak chcesz moge poszukac linka) i tam pisalo, ze kociak to raczej motocykl turystyczno sportowy (bardziej turyst). myslalam, zeby kupic na poczatek jakiegos gsa do 3-4 kolek, ale nie dosc, ze zbieranie idzie mi jak krew z nosa, to na dodatek potem jeszcze utrzymanie go... wiem, ze tak byloby rozsadniej i pewnie nie wytrzymam kolejnego sezonu bez moto i go kupie, jednak wolalabym brac juz cos, co naprawde mis ie podoba... (zaloze sie ze i tak na poczatek wyladuje na czyms mniejszym). Jak stalam kolo gsa kanape mialam na wysokosci polowy (+/-) uda (mam 180 cm wzrostu a nogi dlugosci 89cm...(((((((((((((((( (((((((), nie wiem ile ma kawa er5 ale tez pewnie niewiele wiecej... pozostanie mi zaczac pakowac, zeby podzwignac kociaka

heh to widze, ze nie tlyko moja swiruje tylko ze dla mojej nawet baby cebra jest za duza

[MdM]

[1=9bcd8d6a9691606220db279 acbf81f81b2ccc931_62ddcef 27e2e2;23141361](mam 180 cm wzrostu a nogi dlugosci 89cm...(((((((((((((((( ((((((()[/QUOTE]

Mozesz mi oddac kilka cm Nie pogniewam sie

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez MdM

Mozesz mi oddac kilka cm Nie pogniewam sie

mam na zbyciu minimum 25, ile potrzebujesz?

[Świniaczek]

No to przy tym wzroście masz ułatwione zadanie z opanowaniem "masy" No i na GSie byś wyglądała jak na kocie (mój brachol tak wygląda na GSie, a mój TŻ ważący ok 100 kg jak wsiadł na GSa bardzo szybko zszedł, bo stwierdził, że niewygodnie mu na tym komarku i dodatkowo z lekka pod nim usiadł co dodatkowo ten niewielki motor pomniejszyło).
Nadal uważam, że thundercat jest wg mnie za mocny na pierwszy motor (na którym-co znowu powtarzam-będziesz dopiero uczyła się jeździć). Takie jest moje zdanie i go nie zmienię Mój brat zresztą też zrobił WIELKIE oczy na informację, że thundercat na pierwszy motor

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez Świniaczek

No to przy tym wzroście masz ułatwione zadanie z opanowaniem "masy" No i na GSie byś wyglądała jak na kocie (mój brachol tak wygląda na GSie, a mój TŻ ważący ok 100 kg jak wsiadł na GSa bardzo szybko zszedł, bo stwierdził, że niewygodnie mu na tym komarku i dodatkowo z lekka pod nim usiadł co dodatkowo ten niewielki motor pomniejszyło).
Nadal uważam, że thundercat jest wg mnie za mocny na pierwszy motor (na którym-co znowu powtarzam-będziesz dopiero uczyła się jeździć). Takie jest moje zdanie i go nie zmienię Mój brat zresztą też zrobił WIELKIE oczy na informację, że thundercat na pierwszy motor

wiem, ze na nim bede sie uczyla, tylko ze sety nie kupie bo to sie troche mija z celem... a z ta 500 widzisz jak jest naprawde najpierw chcialam gsa, ale jak kolo niego stanelam, to az lzy w oczach mialam. wiem, to troche dziwne ale jak mowilam, pewnie jeszcze nie raz zmienie zdanie zreszta wybor moto na 1 moto spedza mi sen z powiek juz dluzszy czas (5 miechow dokladnie)

[Świniaczek]

Fazer 600 jest sporo lżejszy (a przynajmniej podobnie jak bandit sprawia takie wrażenie), a też wysoki (ziemi sięgam czubkami palców tak tyle o ile ) a wydaje mi się lepszy na pierwsze moto. Nie wiem jak w testach wyszło, ale TŻa brachol ma i jakoś tak "łatwiejszy" nam wszystkim się wydaje
A w ogóle to jest peeeeełnoooo wysokich motocykli do wyboru, które MOIM zdaniem się na pierwsze moto nadają bardziej niż thundercat
Moja kumpela z kolei upiera się na cebre baby napala, z tym, że ona ma jakieś 155 cm wzrostu Ale u niej z kolei odnoszę wrażenie, że po dwóch tygodniach by jej się znudziła jazda na niej
O ER 5 nie myśl nawet, też będzie Ci niewygodnie, bo to jest rozmiarowo jak GS (może minimalnie wyższe, ale to dosłownie prawie że nieodczuwalna różnica, jest na pewno delikatnie szersza, ale też mała)
I powtórzę się o bandicie (wiem, jestem monotematyczna ), kumpel (ok 185 cm wzrostu) kupił 2004 r-jest baaardzooo zadowolony

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez Świniaczek

Fazer 600 jest sporo lżejszy (a przynajmniej podobnie jak bandit sprawia takie wrażenie), a też wysoki (ziemi sięgam czubkami palców tak tyle o ile ) a wydaje mi się lepszy na pierwsze moto. Nie wiem jak w testach wyszło, ale TŻa brachol ma i jakoś tak "łatwiejszy" nam wszystkim się wydaje
A w ogóle to jest peeeeełnoooo wysokich motocykli do wyboru, które MOIM zdaniem się na pierwsze moto nadają bardziej niż thundercat
Moja kumpela z kolei upiera się na cebre baby napala, z tym, że ona ma jakieś 155 cm wzrostu Ale u niej z kolei odnoszę wrażenie, że po dwóch tygodniach by jej się znudziła jazda na niej
O ER 5 nie myśl nawet, też będzie Ci niewygodnie, bo to jest rozmiarowo jak GS (może minimalnie wyższe, ale to dosłownie prawie że nieodczuwalna różnica, jest na pewno delikatnie szersza, ale też mała)
I powtórzę się o bandicie (wiem, jestem monotematyczna ), kumpel (ok 185 cm wzrostu) kupił 2004 r-jest baaardzooo zadowolony

na fazera tez sie napalalam, jak ogl motocyklicznie to prowadzacy tez mowil ze na 1 jak najbardziej. ale to juz raczej nie na moja kieszen... chociaz jak przechodzilysmy niedawno z kolezanka kolo takiej fazy, to az sie zatrzymalam - zawsze sie zastanawialam, czemu ludzie tak go wychwalaja, jak przeciez na fotach taki brzydak. widze teraz, ze zdjecia nie oddaja jego piekna nie moglam uwierzyc, ze to fazer bandit mi sie srednio z wygladu podoba tak szczerze, chociaz moze sie przekonam... a mozesz podac jeszcze jakies przyklady tych dobrych na 1? myslalam tez o kawie gpz 500, ale jakos mi sie odwidzialo. o ninji 250, ale to w sumie nowosc, wiec cena bedzie zabojcza jak na te 250. o o kle 500 tez myslalam, ale z wygladu tragedia... chcialabym wlasnie cos, na czym bym mogla 1 sezon objezdzic i przesiadka

oj tam monotematyczna strasznie ci dziekuje, ze wdajesz sie ze mna w taka dyskusje, bo serio nie mam z kim o tym porozmawiac a nie mam zadnych znajomych(), ktorzy albo by mieli moto, albo chociaz lubili...

[1qazse4]

moze cbf500? Nie jest za wysoka, ale kanapa jest szeroka i można ja podniesc +2cm

[Ewuska_90]

Czesc dziewczyny Jakis czas temu pisałam tu, mega podjarana ze zapiałam sie na prawko. Niestety musiałam zrezygmowac bo rodzice sie zbuntowali, a ja sama tez nie byłam do konca pewna. Jednak te motocykle gdzies mi siedzą w głowie i mysle ze na wiosne temat się odnowi.
Czyli dobrze zrozumiałam z tym prawkiem ze jesli kupie np. jakas 500-ke to moge jeździc z kategoria A2? a "A" tylko na czopery i ścigacze?
Kurde trzeba było robic jak był czas i tyle...

I jeszcze z racji tego ze chciałabym powazniej zainteresowac sie tematem profesjonalnego stroju, kasku, orientujecie sie czy teraz po sezonie mozna dostac te rzeczy taniej?

Venealin- mieszkam teraz we Wrocławiu, czy ten 'Bajzel' organizowany jest co roku? Jesli tak to kiedy i gdzie, wiesz moze?

[Świniaczek]

GPZ500 też jest maleńka (ze względu na wymiary ja się nad nią zastanawiałam )
Ogólnie to na pierwsze moto nie w rozmiarze xs to wg mnie:
-Bandit 600
-Fazer 600
-XJ 600-Diversion
-CBF600
A z 250 to "egzaminacyjna" YBR jest wysoka :p
To tak na poczekaniu, musiałabym pomyśleć

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez Świniaczek

GPZ500 też jest maleńka (ze względu na wymiary ja się nad nią zastanawiałam )
Ogólnie to na pierwsze moto nie w rozmiarze xs to wg mnie:
-Bandit 600
-Fazer 600
-XJ 600-Diversion
-CBF600
A z 250 to "egzaminacyjna" YBR jest wysoka :p
To tak na poczekaniu, musiałabym pomyśleć

tak myslalam, ze te podasz przerabialam w sumie juz kazdy ale jak mialabym juz cos brac z tej listy, to wlansie fazera 6. a nie spotkalas sie moze ze stwierdzeniem (sory, ze cie tak mecze), ze thundercat to fazer 6 tyle ze w sportowych owiewkach? bo juz kilka razy mi sie to na roznych forach przewinelo

[Świniaczek]

No właśnie problem w tym, że jedyne forum, jakie czytam jest wizażowe i te motory, które podaje to tak bardziej z tego co obserwuję wśród znajomych
No i fazer wydaje mi się (no i nie tylko mi jak już pisałam) bardziej przyjazny niż thundercat Ogólnie rzecz biorąc jest łatwiejszy w "obsłudze" Bo moc faktycznie mają bardzo podobną, ale odniosłam wrażenie, że pomimo danych technicznych (o żesz fak, jak ja gadam ), to one się jednak trochę bardziej różnią, niż z tych danych wynika
Jeszcze rozmiarowo porównam GSa, Fazera i Thundercata
GS-maleństwo, super jak ktoś jest niewysoki i nie za silny
Fazer-sporo wyższy od GSa, ja sięgam czubkami palców ledwo ledwo, a to i tak tylko dlatego, że nie jest za szeroki, no i nie jest za ciężki (a bynajmniej inaczej wyważony niż thundercat), co ułatwia manewry wszelkiej maści (typu cofnięcie na parkingu )
Thundercat-dla mnie przynajmniej to jest wielka krowa (wiadomo, xjr 1300 o której prędzej pisałam to to nie jest, ale i tak jest dla mnie ogromny ), żeby go postawić do pionu potrzebowałam dwie próby, bo przy pierwszej mnie waga motocykla zatrzymała i myślałam że mi ręce pourywa, bo moje cielsko chciało lecieć w bok(do pionu) a motor mi to uniemożliwił Jakbym miała zatrzymać się na skrzyżowaniu i utrzymać to wszystko na nogach, to chyba bym się w końcu zakwasów dorobiła Pomijam kwestie cofania tego gdziekolwiek, wyprowadzenia tyłem z garażu czy cokolwiek innego.

[9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2]

Napisane przez Świniaczek

No właśnie problem w tym, że jedyne forum, jakie czytam jest wizażowe i te motory, które podaje to tak bardziej z tego co obserwuję wśród znajomych
No i fazer wydaje mi się (no i nie tylko mi jak już pisałam) bardziej przyjazny niż thundercat Ogólnie rzecz biorąc jest łatwiejszy w "obsłudze" Bo moc faktycznie mają bardzo podobną, ale odniosłam wrażenie, że pomimo danych technicznych (o żesz fak, jak ja gadam ), to one się jednak trochę bardziej różnią, niż z tych danych wynika
Jeszcze rozmiarowo porównam GSa, Fazera i Thundercata
GS-maleństwo, super jak ktoś jest niewysoki i nie za silny
Fazer-sporo wyższy od GSa, ja sięgam czubkami palców ledwo ledwo, a to i tak tylko dlatego, że nie jest za szeroki, no i nie jest za ciężki (a bynajmniej inaczej wyważony niż thundercat), co ułatwia manewry wszelkiej maści (typu cofnięcie na parkingu )
Thundercat-dla mnie przynajmniej to jest wielka krowa (wiadomo, xjr 1300 o której prędzej pisałam to to nie jest, ale i tak jest dla mnie ogromny ), żeby go postawić do pionu potrzebowałam dwie próby, bo przy pierwszej mnie waga motocykla zatrzymała i myślałam że mi ręce pourywa, bo moje cielsko chciało lecieć w bok(do pionu) a motor mi to uniemożliwił Jakbym miała zatrzymać się na skrzyżowaniu i utrzymać to wszystko na nogach, to chyba bym się w końcu zakwasów dorobiła Pomijam kwestie cofania tego gdziekolwiek, wyprowadzenia tyłem z garażu czy cokolwiek innego.

z tym gsem strasznie zaluje ze jest za maly naprawde a co do tego co napisalam, ze tcat to faza w owiewkach - chodzilo chyba o wersje fz 6 s2... bo sa 2 zwykly fazer 6 (idealny dla poczatkujacych) i wlasnie s2 (dla bardziej wprawionych). poza tym z tego, co porownywalam faze i thundera (zawsze porownuje tu http://porownanie.katalog-motocykli.pl/) to thunder wazy 20kg mniej niz faza... przeraza mnie to 100konikow wiem, ze thunder na 1 moto to conajmniej brak rozsadku, ale uwierz mi - serce w tym momencie bierze gore no i jeszcze 1 fakt, o ktorym nie wiem czy pisalam... hajs... thundera mialabym juz za 8-9 kolek, a faze za 13-14... no i bardziej realny jest kociak juz na przyszly sezon ofc nie mowie, bo jakby sie trafil jakis tanszy egzemplarz fazy to mysle, ze wymieklabym i kupila

wlasnie przegladam forum gsa i... tam standardem jest wzrost powyzej 180:O kurcze, przeciez stalam kolo niego, wydawal sie taki maly... najchetniej sama bym takiego przymierzyla

[stokrotenka18]

kurcze
szukalam forum związanego z motocyklami od dawna a tu tadam.
ale się cieszę że tu trafiłam
ale muszę - chcę przeczytać od początku forum
trochę mi to zajmie ale no cóż, ciekawie się zapowiada
hmm.. ja zbieram na swoje dwa kółka
na razie poziom 0
ale zacznę od tego że dopiero za 11 miesiecy skończe pełnoletność a zaiteresowanie jednośladami odziedzyczyłam po tatusiu
tez w młodości miał motocykl
hmm.. chciałabym już od początku sezonu śmigać, ale hmm... może na koniec sezonu...
ale to na poczatku (też wolałabym jak skończę ta 18stkę)na 50 ew. na 125 zarejestrowanej na 50


więc ja muszę czekać..
czekać..
i ew. śmigać jako "plecaczek"

pozdrawiam