Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[1sochaa1]

ahaa. nie widzialam tego zdania w ulotce dziękuje ślicznie za odpowiedz i pomoc pozdrawiam

[SANDRAD]

Witam! Chciałabym stosować ten krążek ale mam mastopatię piersi. Czy ktoś się orientuje czy w takim wypadku mogę? Wybieram się do ginekologa ale na wizytę muszę czekać.

[CysiaMysia]

NuvaRing jest rewelacyjny. Przy stosowaniu pierwszego krążka występowało u mnie silne krwawienie, ale zdecydowalam się przeczekać i przy drugium zniknęło Libido w górę, zero dodatkowych kilogramów, cera bez zmian.

[Annuar]

Minął mój pierwszy tydzień z NR

Jest niewyczuwalny. Tak niewyczuwalny, iż rozumiem skąd taka rozbieżność we wskaźniku Pearla od niskiego 0,25 do dosyć wysokiego 1,75 - ta druga wartość dotyczy chyba kobiet, które zapomniały go wyciągnąć albo założyć nowy, gdyż jest tak niewyczuwalny, że można o nim zapomnieć.

Raz pomimo delikatnego wyciągania tamponu wysunął mi się (może ze względu na pozycję siedzącą tampon podhaczył krążek ) ale to nie jest problem. Trzeba po prostu uważać i na wszelki wypadek nie wyciągać tamponów nad otwartym sedesem

[effcia82]

Czy któraś z was miała może wykonywaną cytologię podczas noszenia krążka? Czy to badanie go nie uszkodzi? Może lepiej umówić się w przerwie tj. podczas krwawienia?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez effcia82

Czy któraś z was miała może wykonywaną cytologię podczas noszenia krążka? Czy to badanie go nie uszkodzi? Może lepiej umówić się w przerwie tj. podczas krwawienia?

na czas wykonania cytologi można krążek wyjąć.

[effcia82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24599570]na czas wykonania cytologi można krążek wyjąć.[/QUOTE]

Niby tak ale nie zdąże dojechać, zrobić badania i wrócić do domu w ciągu 3 godzin a w przychodni brak odpowiedniej łazienki na gmyranie w pochwie (brak umywalki w środku co by higienicznie przeprowadzić tę operację)
Kilka razy miałam badanie (wziernik) z NR i nie było to problemem ale materiał do badania cytologicznego pobiera pielęgniarka i nie wiem czy ma doświadczenie z krążkiem.

Czy cytologię można robić podczas krwawienia?

[Dotka90]

Napisane przez effcia82

Niby tak ale nie zdąże dojechać, zrobić badania i wrócić do domu w ciągu 3 godzin a w przychodni brak odpowiedniej łazienki na gmyranie w pochwie (brak umywalki w środku co by higienicznie przeprowadzić tę operację)
Kilka razy miałam badanie (wziernik) z NR i nie było to problemem ale materiał do badania cytologicznego pobiera pielęgniarka i nie wiem czy ma doświadczenie z krążkiem.

Czy cytologię można robić podczas krwawienia?

Nie powinno się

[asmenaa]

Napisane przez effcia82

Czy któraś z was miała może wykonywaną cytologię podczas noszenia krążka? Czy to badanie go nie uszkodzi? Może lepiej umówić się w przerwie tj. podczas krwawienia?

Ja miałam i gin mówił, że on w ogóle nie przeszkadza
podczas krwawienia nie robi się cytologii

[hoayna]

Hej Dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was używała nuvaringu nie stosując 7dniowej przerwy miedzy jednym a drugim włożeniem? Ja tak właśnie zrobiłam i pod koniec stosowania 2 krążka( tak 5dni przed wyjęciem) dostałam okres i utrzymywał mi się przez 13dni(do dziś). Dziś włożyłam następny krążek po 7 dniowej przerwie i mam nadzieje, że krwawienie ustąpi. Spotkała się któraś z was z taką sytuacją? Myślicie, że to normalna reakcja organizmu na brak przerwy w cyklu? Wiem, że podczas stosowania tabletek dopuszcza się możliwość nie zrobienia przerwy, w ulotce nuvaringu pisało, że niby też.

[monius9]

Napisane przez hoayna

Hej Dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was używała nuvaringu nie stosując 7dniowej przerwy miedzy jednym a drugim włożeniem? Ja tak właśnie zrobiłam i pod koniec stosowania 2 krążka( tak 5dni przed wyjęciem) dostałam okres i utrzymywał mi się przez 13dni(do dziś). Dziś włożyłam następny krążek po 7 dniowej przerwie i mam nadzieje, że krwawienie ustąpi. Spotkała się któraś z was z taką sytuacją? Myślicie, że to normalna reakcja organizmu na brak przerwy w cyklu? Wiem, że podczas stosowania tabletek dopuszcza się możliwość nie zrobienia przerwy, w ulotce nuvaringu pisało, że niby też.

to przeczytaj jeszcze następne zdanie z ulotki i wszystko stanie się proste

[effcia82]

Napisane przez hoayna

Hej Dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was używała nuvaringu nie stosując 7dniowej przerwy miedzy jednym a drugim włożeniem? Ja tak właśnie zrobiłam i pod koniec stosowania 2 krążka( tak 5dni przed wyjęciem) dostałam okres i utrzymywał mi się przez 13dni(do dziś). Dziś włożyłam następny krążek po 7 dniowej przerwie i mam nadzieje, że krwawienie ustąpi. Spotkała się któraś z was z taką sytuacją? Myślicie, że to normalna reakcja organizmu na brak przerwy w cyklu? Wiem, że podczas stosowania tabletek dopuszcza się możliwość nie zrobienia przerwy, w ulotce nuvaringu pisało, że niby też.

Ja już noszę 3 NR pod rząd (bez przerwy) i nie odczuwam żadnych skutków ubocznych ale nie będę polecać bo to niezgodne z zaleceniami producenta
Wcześniej robiłam przerwy co 2 krążki. Za pierwszym razem dostałam lekkiego plamienia pod koniec drugiego krążka ale przy kolejnych razach już obyło się bez takich niespodzianek.

Ale ja zrobię niemal wszystko aby jak najrzadziej miesiączkować. Rozważałam nawet histerektomię ale boję się skutków ubocznych wczesnej menopauzy

[Annuar]

Napisane przez hoayna

Hej Dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was używała nuvaringu nie stosując 7dniowej przerwy miedzy jednym a drugim włożeniem? Ja tak właśnie zrobiłam i pod koniec stosowania 2 krążka( tak 5dni przed wyjęciem) dostałam okres i utrzymywał mi się przez 13dni(do dziś). Dziś włożyłam następny krążek po 7 dniowej przerwie i mam nadzieje, że krwawienie ustąpi. Spotkała się któraś z was z taką sytuacją? Myślicie, że to normalna reakcja organizmu na brak przerwy w cyklu? Wiem, że podczas stosowania tabletek dopuszcza się możliwość nie zrobienia przerwy, w ulotce nuvaringu pisało, że niby też.

Ja mam tego typu doświadczenie z tabletkami - chcąc przesunąć okres nie robiłam przerwy, ale nie udało mi się "oszukać" organizmu na pełne 2 cykle. Okres przyszedł jeszcze podczas brania drugiego opakowania i był dłuższy. Tak to chyba jest, może nie u wszystkich kobiet...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez effcia82

.

Ale ja zrobię niemal wszystko aby jak najrzadziej miesiączkować. Rozważałam nawet histerektomię ale boję się skutków ubocznych wczesnej menopauzy

czemu

[effcia82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24623490]czemu[/QUOTE]

Jak siedzę w domu to w zasadzie nie ma problemu ale zmienianie tamponów w publicznych toaletach to dla mnie prawdziwa trauma.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez effcia82

Jak siedzę w domu to w zasadzie nie ma problemu ale zmienianie tamponów w publicznych toaletach to dla mnie prawdziwa trauma.

wiemale jakoś nie wyobrażam sobie bez tych dni życia-w koncu od wieków się z nimi męczymy...

[effcia82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24623756]wiemale jakoś nie wyobrażam sobie bez tych dni życia-w koncu od wieków się z nimi męczymy...[/QUOTE]

Ja za to sobię wyobrażam i to doskonale

Byle do menopauzy!

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez effcia82

Byle do menopauzy!

a pewnie-nie trzeba bedzie sie zabezpieczac

[CysiaMysia]

A ja się już przyzwyczaiłam, zmiana tamponów w domu, w pociągu, w toaletach w centach handlowych nie robi dla mnie różnicy. Najważniejsze, że z tamponem wygodnie, podpaski nie użyłabym za żadne skarby.

[effcia82]

Napisane przez CysiaMysia

A ja się już przyzwyczaiłam, zmiana tamponów w domu, w pociągu, w toaletach w centach handlowych nie robi dla mnie różnicy. Najważniejsze, że z tamponem wygodnie, podpaski nie użyłabym za żadne skarby.

Podpaska poza domem w ogóle nie wchodzi w grę w moim przypadku. Czułabym się bardzo niekomfortowo. Ale mimo że używam tamponów z aplikatorem, panicznie boję się ze coś złapię zmieniając je w publicznym kiblu, zwłaszcza, że w większości przypadków umywalki mieszczą się poza kabiną. Tak więc podczas krwawienia zwykle chodzę tylko do pracy i prosto do domu i nie mogę doczekać się końca.

[Liiii]

MAM PROBLEM
otoz zawsze po 7 dniowej przerwie zakladam go we wtorek wieczorem ( czyli wczorajZ) zapomnialam o tym na smierc i przypomnialam sobie teraz - 5 min temu i juz go wlozylam i co mam teraz zrobic?
czy normalnie za 3 tygodnie mam go wyciagnac we wtorek czy w srode? i czy mam stosowac dodatkowe zabezpieczenie tylko przez 7 dni czy przez cale 3 tyg?

[little.b.blue]

dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni, wyjmij w środę.

[monius9]

jeszcze tylko dodam, że jak w czasie przerwy były stosunki dodatkowo niezabezpieczone, to istnieje ryzyko ciąży.
najlepiej zrób test przed włożeniem kolejnego krążka [nie wcześniej niż 14 dni od spóźnienia]

[Liiii]

nie było stosunku w czasie przerwy - wlozylam w srode popoludniu zawsze wkladam we wtorek wieczor to za 3 tygodnie wyjac w srode czy wtorek?

[doloresd]

Napisane przez Liiii

nie było stosunku w czasie przerwy - wlozylam w srode popoludniu zawsze wkladam we wtorek wieczor to za 3 tygodnie wyjac w srode czy wtorek?

wyjmujesz w ten sam dzień, w którym zakładasz. Środa

[little.b.blue]

Napisane przez Liiii

nie było stosunku w czasie przerwy - wlozylam w srode popoludniu zawsze wkladam we wtorek wieczor to za 3 tygodnie wyjac w srode czy wtorek?

przecież Ci napisałam że w środę!

[Annuar]

A propos pytania powyżej: wtorek czy środa

Odpowiadacie, że środa.
Wtedy ulega zmianie dzień wkładania i wyciągania, co może być kłopotliwe (łatwiej zapomnieć).
Zastanawiam się czy nie można jednak wyjątkowo wyciągnąć krążka we wtorek ? Dlaczego ?
A może chcąc pozostać przy tym samym dniu tygodnia (w tym przypadku wtorek) można przetrzymać krążek dłużej (do kolejnego wtorku) ?

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Pytanie: plamienia

Wiem, że temat plamień był poruszany, ale nie mam teraz możliwości czytać ponad 40 stron w poszukiwaniu wątku, liczę więc na Waszą przychylność.

Jestem przy pierwszym krążku.
Plamienia pojawiły się 14 dnia używania krążka i trwają do dzisiaj.
Dziś jest 21 dzień (wyciągam krążek).

Czy to częste, że - licząc plamienia i okres z odstawienia - będę mieć jakieś 2 tygodnie plamień ? Przy tabletkach nie miałam takich skutków ubocznych.
Liczę na to, że przy drugim krążku nie będzie plamień.

[effcia82]

Krążek należy nosić nie krócej niż przez tydzień.
Tak więc skrócenie czasu noszenia o 1 dzień nie ma znaczenia. Ważne aby nie wydłużać przerwy.

[Madaaa]

dziewczyny ile u was kosztuje ten krązek ?

[asmenaa]

Dziewczyny, czy ktoraś z Was robiła przerwę bądź przestała stosować NR?
Czy normalnie dostanę @ czy będą jakies problemy?