skończyłam studia i jestem bezrobotna

[Wisienki]

Napisane przez myszolinka

Studia tak, ale na renomowanej, państwowej Uczelni, kierunek natomiast taki, który gwarantuje pracę i to dobrze płatną pracę. Tylko nie każdy ma predyspozycje by kończyć np. prawo, medycynę, architekturę i kierunki ścisłe, które gwarantują byt na dzisiejszym rynku pracy. Pedagogikom itp. na prywatnych Uczelniach mówię stanowcze NIE!

Nie byłabym taka pewna, skończyłam prawo z 5 na dyplomie, w trakcie studiów działałam w kołach naukowych, odbyłam w sumie rok praktyk, byłam na stypednium zagranicznym i co pracy szukałam prawie 6 miesięcy, moi znajomi też mieli duże trudności ze znalezieniem pracy w zawodzie.


Dziewczyny dawno tu nie zaglądałam - co tam u Was, są jakieś postępy w szukaniu pracy? Ja trzymam kciuki uwierzcie jak człowiek szuka i chodzi to zawsze prędzej czy później coś wychodzi

[bravvurka]

Cześć Wisienki Fajnie, że zaglądnęłaś Jak podoba Ci się w Twojej pracy? U mnie stara bieda, poza tym chodzę na kurs angielskiego zorganizowany z pupu.
p.s. link do strony w Twoim podpisie nie działa

[iizabelaa]

Napisane przez Wisienki

Nie byłabym taka pewna, skończyłam prawo z 5 na dyplomie, w trakcie studiów działałam w kołach naukowych, odbyłam w sumie rok praktyk, byłam na stypednium zagranicznym i co pracy szukałam prawie 6 miesięcy, moi znajomi też mieli duże trudności ze znalezieniem pracy w zawodzie.


Dziewczyny dawno tu nie zaglądałam - co tam u Was, są jakieś postępy w szukaniu pracy? Ja trzymam kciuki uwierzcie jak człowiek szuka i chodzi to zawsze prędzej czy później coś wychodzi

witaj
jak tam w pracy?

[Wisienki]

Napisane przez bravvurka

Cześć Wisienki Fajnie, że zaglądnęłaś Jak podoba Ci się w Twojej pracy? U mnie stara bieda, poza tym chodzę na kurs angielskiego zorganizowany z pupu.
p.s. link do strony w Twoim podpisie nie działa

Dzięki za info - spróbuje poprawić . W pracy jest ok. to co prawda nie do końca to co chciałabym robić i pensja jak na Warszawę licha, ale za to dużo się uczę i mam bardzo sympatycznych ludzi w dziale więc bilans wychodzi na +

[bravvurka]

Wisienki - Najważniejsze to dobra atmosfera w pracy Pamiętam, ze pisałaś o aplikacji. Zamierzasz ja robić?

[iizabelaa]

Napisane przez bravvurka

Wisienki - Najważniejsze to dobra atmosfera w pracy Pamiętam, ze pisałaś o aplikacji. Zamierzasz ja robić?

chciałam dokładnie to samo napisać, w obecnym miejscu pracy jeszcze bardziej to doceniłam

[Wisienki]

Napisane przez bravvurka

Wisienki - Najważniejsze to dobra atmosfera w pracy Pamiętam, ze pisałaś o aplikacji. Zamierzasz ja robić?

Chyba nie dam rady - aktualnie pracuje, jestem w trakcie studiów doktoranckich i od przyszłego roku zamierzam rozpocząć studia podyplomowe - zamierzam zostać w swojej dziadzine specjalistą z prawdziwego zdarzenia (może mi się uda). Fizycznie nie dałabym rady jeszcze z aplikacjami. Myślę że skoncentruje się na doktoracie i jeśli uda mi się go obronić będę mogła podejść bezpośrednio do egzaminu kończącego aplikacje. Nie ukrywam, że w innym wypadku nie dostałabym mej aktualnej pracy.

Gdybym teraz złapała tych którzy mówili mi, że po prawie jest łatwo to nie wiem co bym im robiła

[bravvurka]

Byłam dziś na rozmowie. Facet zaproponował mi umowę agencyjną. Gdyby nie kurs od poniedziałku bym zaczęła. Tylko nie mam pojęcia czy to się opłaca i przyniesie jakieś korzyści na takiej umowie.

[molka11]

Bravurko, um. agencyjna, czy to oznacza, że będziesz musiała założyć DG?
Ja już się nie mogę doczekać mojej umowy, jeszcze kilka dni i będę pracownikiem

[bravvurka]

Molka - dokładnie tak. Muszę to przemyśleć.

[molka11]

Bravurko ja też będę miała taką umowę. Na początku nie byłam zachwycona, przez swoje wygodnictwo, ale jeśli praca jest tego warta to się nie wahaj Jak chcesz mogę Ci przedtsawić wszystkie za i przeciw bo milion razy wszystko przemyślałam No i przy takich umowach przeważnie masz lepszą 'pensje'.

[bravvurka]

Facet zapisał sobie, że po zakończeniu kursu zadzwoni do mnie. Zaraz poczytam sobie o tym. Idę na jeszcze jedną rozmowę w przyszłym tygodniu.
Molka napisz mi swoje plusy i minusy

[buziaczka3]

Jestem mgr inż i pracuję przy produkcji środków opatrunkowych właśnie ze względu na zarobki.
Czasem warto poszukać pracy w innej branży.To nie wstyd,nie?

[susinka1]

Napisane przez buziaczka3

Jestem mgr inż i pracuję przy produkcji środków opatrunkowych właśnie ze względu na zarobki.
Czasem warto poszukać pracy w innej branży.To nie wstyd,nie?

A Ty myślisz, że co my robimy co???!!!

btw. byłam wczoraj na spotkaniu ludzi z roku 3/4 bezrobotnych :/
molka - Piotrek już sobie trochę urząd odpuścił

[buziaczka3]

Przede wszystkim nie poddawac sie i szukac,nie ofert pracy w gazecie tylko chodzić po firmach i pytać kierowników(dyrektorów).T rudno się do nich dostać ale warto sie umawiać z nimi na spotkania.Czasami z dnia na dzień mozna gdzieś sie złapać bo ktoś odszedł z pracy i jest wolny wakat.

[katja]

Cześć Dziewczyny! Może będziecie mogły mi pomóc. Mam pytanie odnośnie zarejestrowania w Urzędzie Pracy. Minęło juz prawie 4 mies. od kiedy szukam pracy. I niestety - jak samie wiecie z doświadczenia -nic. Nie rejestrowałam się bo po 1. sama odeszłam z pracy a po 2. nie sądziłam, że tak to będzie wyglądało (z brakiem pracy)
tym bardziej, że gdy jeszcze pracowałam miałam kilka propozycji pracy a nie mogłam ich przyjąć bo szef nie zgadzal się na porozumienie stron i nie chcial mi pójść na rękę (m.in. dlatego zlożyłam wymówienie). Teraz ktoś mi powiedział, żebym się zarejestrowała to - choć nie będę miała zasiłku - okres ten będzie się liczył jako nieskładkowy i, że uzyskując status bezrobtnego będę mogła liczyć na pomoc Urzędu Pracy. Czy fakt, że nie pracuję od stycznia będzie przeszkodą w zarejestrowaniu? Czy jest to bez znaczenia? Pozdrawiam.

[susinka1]

Napisane przez buziaczka3

Przede wszystkim nie poddawac sie i szukac,nie ofert pracy w gazecie tylko chodzić po firmach i pytać kierowników(dyrektorów).T rudno się do nich dostać ale warto sie umawiać z nimi na spotkania.Czasami z dnia na dzień mozna gdzieś sie złapać bo ktoś odszedł z pracy i jest wolny wakat.

Phi, powiedz nam coś czego nie wiemy


Dziewczyny będę Panią Nauczycielką w podstawówce, którą sama kiedyś kończyłam
Zaczynam prawdopodbnie od maja. Co prawda na razie tylko na zastępstwo do listopada, ale zawsze
Oby wypaliło obyyyy....

[joaa12]

Napisane przez susinka1

Phi, powiedz nam coś czego nie wiemy


Dziewczyny będę Panią Nauczycielką w podstawówce, którą sama kiedyś kończyłam
Zaczynam prawdopodbnie od maja. Co prawda na razie tylko na zastępstwo do listopada, ale zawsze
Oby wypaliło obyyyy....

Gratuluję Na pewno wszystko się dobrze potoczy.

[kasius]

mam takie może głupie pytanie ale chcę złożyć aplikację bo znalazłam fajną ofertę pracy i w wymaganaych dokumentach jest : życiorys i list motywacyjny i pytanie (list to wiem), ale o jaki życiorys chodzi o Cv czy o opisowy bo zbaraniałam a nie chcę popełnić gafy na samym wstępie

[Spoora]

Napisane przez katja

Czy fakt, że nie pracuję od stycznia będzie przeszkodą w zarejestrowaniu? Czy jest to bez znaczenia? Pozdrawiam.

Z tego co wiem to chyba nie, ale wszystkiego najlepiej dowiesz się w UP, wystarczy zadzwonić

[kasia083]

susinka - gratuluję mam nadzieję, że będziesz relacje zdawać na bierząco

Co do rejestrowania się w urzędzie pracy, to fakt niepracowania ileś tam nie jest przeszkodą. I warto, chociażby dla samego ubezpieczenia. Ale na pomoc w znalezieniu pracy to za bardzo bym nie liczyła...

życiorys = CV

[molka11]

leżę dziś chora w łóżeczku Wszyscy korzystają z początku weekendu a ja pewnie przesmarkam i przekaszle moje wolne jestem taka zła na szczęście mogę ponadganiac forum

Napisane przez myszolinka

nie każdy ma predyspozycje by kończyć np. prawo,

Myszolinko to mit. Aby skończyć prawo nie trzeba mieć predyspozycji, ale przyda się kasa przez wielkie K. We Wrocławiu prawo co roku kończy prawie 1000 osób, dostać się na aplikację to niemały wyczyn, a pracy dla prawników jest tyle co dla poliglotów, administratywistów itp

Napisane przez agulkaa

Ale ponieważ dziś jestem optymistką i nic innego mi teraz nie pozostało, jak tylko nadzieja, to pokaże Ci tylko jęzor hihihi

Myślałam, że jesteśmy na forum dla dorosłych i nie strofuje się tu innych za inne poglądy

Napisane przez bravvurka

Molka - dokładnie tak. Muszę to przemyśleć.

Bravurko jeśli nie masz w najbliższej przyszłości zamiaru zakładania rodzin to chyba nie będzie taki diabeł starszny. Ja też się mocno bałam, ale mam nadzieję, ze nie pożałuję.
+ WYŻSZE ZAROBKI(przeważnie)
+ elastyczny system pracy
+ własna DG daje możliwość uzyskania dotacji kstra
+ możesz bez problemu zacząć zajmować się czymś dodatkowym okazjonalnie jeśli wpiszesz to w ewidencji
+ lepsze oferty na firme w bankach, GSM, itp
+ wszystko wliczasz w koszty

- brak chorobowego, socjalu, urlopów (to pewnie kwestia dogadania wszysto, ale formalnie tego nie ma)
- małe świadczenia z ZUS w razie macieyństwa, choroby, bezrobocia
- nie jesteś pracownikiem w rozumieniu KP i nie masz jego praw
- konieczność rozliczania się z ZUS i US i pilnowania tych spraw

Bravurko jeśli oferują Ci np. wynagrozenie prowizyjne to na pewno jest to lepsza wersja niż zatrudnienie na um. o pracę. Jakbyś miała pytania dot. kwestii podatkowych to wal śmiało

Katja śmiać mi się chce, bo jak pracowałam to miałam takie same podejście jak Ty. Ale mam nadzieję, ze znajdziesz coś szybciej niż ja Co do UP to powinnaś się zarejstrować. Nie będzie żadnych problemów, ale na pewno zapytają czemu zrezynowałaś z pracy. Warto być oficjalnie bezrobotnym też dlatego, że masz ubezpieczenie, możesz zostać wysłana na bezpłatny kurs, który później będzie przydatny. Na pracę bym raczej nie liczyła

Susinko GRATULUJĘ jestem z Tobą całym sercem i mam nadzieję, że nie będziesz belfrem bez serca. ajjjj, jak byłam mała to chciałam strasznie zostać nauczycielką, a Ty spełnisz moje marzenie. No i zawsze to budżetówka

Kasius wydaje mi się, że mogli użyć nieświadomie słowa życiorys, bo kto ziś chciałaby się wczytywać ale może zadzwoń do firm i to potwierdź. Bezrobotni potrafią odszukać dziurę w całym

[katja]

Dzięki Dziewczyny! W poniedziałek idę do Urzędu się zarejestrować. Pozdrawiam !

[molka11]

pamiętaj aby zabrać ze sobą wszystkie świadectwa pracy oraz uzyskane dyplomy (mgr, licencjat, świadectwo maturalne) i najlepiej mieć też ksera wszystkiego

[kasia083]

no, pamiętaj o kserach (w tym dow. os.), bo w urzędach przeważnie nie ma gdzie skserować sobie papierków...

[susinka1]

Dzięki dziewczyny
Dowiem się dopiero wszystkiego w poniedziałek. Na zlecenie zatrudnić mnie nie mogą więc na bank umowa o pracę, bo to szkoła publiczna. Pytanie tylko czy z wakacjami czy bez
Wiele mam jeszcze wątpliwości co do dojścia do skutku ojego zatrudnienia tam, w związku ostatnimi wystawieniemi mnie jako pracownika. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razię się nie nakręcam.

[bravvurka]

Molka - dzięki za odpowiedź Na razie nie mam za bardzo czasu, żeby wgłębić się w to. Po majówce zobaczę, w każdym razie czekam do poniedziałku na kolejną rozmowę. Co najgorsze nie pojawiły się żadne oferty odkąd zaczęłam kurs

[Puntodivista]

Napisane przez susinka1

Phi, powiedz nam coś czego nie wiemy

Dokładnie

Aby skończyć prawo nie trzeba mieć predyspozycji, ale przyda się kasa przez wielkie K.

A po co kasa?? Mi kasa nie była potrzebna A i z predyspozycjami bym się kłóciła-bo jak ktoś nie używa kasy i nie ma drygu to raczej nie da rady..

A wracając do weekendu - zaczęłam je doceniać i to mocno

Susinka, trzymam kciuki!

[istari]

Napisane przez kasia083

życiorys = CV

nie zawsze w sądach/prokuraturze życiorys = odręcznie napisane opowiadanie o sobie

[buziaczka3]

A po co kasa?? Mi kasa nie była potrzebna A i z predyspozycjami bym się kłóciła-bo jak ktoś nie używa kasy i nie ma drygu to raczej nie da rady..
Jeśli kasa na studiach nie jest potrzebna to co to są za studia?Sponsorowane?Przez kogo?
Osobiście obliczyłam,że za czesne,podręczniki,pomoce naukowe,itp rzeczy potrzebne na studiach kupilibyśmy z mężem kawalerkę lub dobrej klasy auto.
A dryg?Uważam,że mało kto wybierając się na studia wie do czego ma dryg.Najczęściej wydaje nam się,że w tym się sprawdzimy,a czas pokazuje coś innego.Skąd chętny na lekarza ma wiedzieć,że będzie dobym doktorem?Wszystko wychodzi w trakcie nauki.
Molka ma racje z tą kasą przez wielkie K.Dobre studia kosztują.