Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[freddy296]

Ana Piotrek nie dostaje juz morfiny. takze tyle dobrze bo nie jest taki otłumiony. dostaje lek przeciwbolowy w plastrach, jest skuteczny jak morfina ale nie jest taki usypiajacy. A ten oddzial w szpitalu to zapewne onkologia - tam zajmuja sie rakiem. chociaz Piotrek lezy na chirurgi... nawet nie wiem czy w kolobrzegu jest onkologia... ale chyba jest...

Hadzi Piotrek dostaje pokarm bezposrednio do jelit. tak wiec przy pobycie w domu pewnie musialaby przychodzic pielegniarka. pije rowniez duzo wody ktora zostaje zaraz wydalana z zoladka, bo ma rurke poprowadzona ktora oczyszcza zoladek. ale Sylwia sama potrafi juz obslugiwac sie ta rurka z zoladka.

ech nie wiem...

dysiu najgorsze jest to ze Piotrek nie wie ze smierc zbliza sie wielkimi krokami dlatego nie wiem czy nie lepiej byloby zeby mial dalej swoja silna nadzieje i lezal do konca w szpitalu... bo pewnie gdyby wiedzial ze zostaly mu ostatnie tygodnia zycia chcialby byc w domu. ale nie wiem czy to dobry pomysl mu mowic.... nie wiem... nic nie wiem i nie mam sil o tym myslec...

ja gdybym wiedziala ze zostalo mi kilka tygodni zycia chcialabym byc w domu... ale Piotrek nie wie i nie wiem czy lepiej powiedziec czy lepiej niech odchodzi z nadzieja... nie wiem to takie trudne... wczoraj sywlia myslala zeby go zabrac do domu, ale cos dzis zrobi nie wiem...

co do samochodu... Sylwia chce go sprzedac... ale nie wiem czy ktos kupi z zepsuta czescia... lepiej chyba kupic uzywana za 1000 i sprzedac w dobrym stanie.

chociaz widze jak jej ciezko myslec o sprzedazy... z jednej strony chcialaby go zostawic jako pamiatka, tak sie cieszyli tym autem... ale z drugiej strony nie da rady go oplacac...

dysiu gratuluje nocnikowania... a gdzie sie wybierasz nad morze?

ok ide zajme sie czyms w pracy...

[Kamilanet]

synta - nie dajesz jajek do ciasta?

a u nas wyszedł ostatni kiełek - mamy 16 ząbków

[Radość]

Hej

Czasem was podczytuje ale moje dziecko nie pozwala mi pisać, jest chyba zazdrosne o komputer.

Pogoda też nie nastraja do siedzenia w domu więc wciąż gdzieś jesteśmy poza

Wczoraj byłam w Auchanie i kupiłam dzieciom parę drobiazgów, między innymi dla małej buteleczkę z ustnikiem.

Są fajne obniżki dziecięcych rzeczy i świetne ceny basenów więc polecam.

Wczoraj , tak jak od dłuższego czasu, chodziłam po sklepach dziecięcych i obmacywałam na wszystkie sposoby wózki.

Już nie mam sił, nie wiem jaki wybrać wózek z jedną rączką dla mojego dziecia.
Trzyma mnie cena, bo podoba mi się zooper ale 700 zł to nie wydatek dla mnie.

Zależy mi żeby nie był drogi
był lekki
z pojedyńczą dość wysoką rączką - bo my wysocy,
z głębokim siedziskiem
godny polecenia....

Pomózcie bo jak tak dalej pójdzie to moja niunia będzie bez wózka(poprzedni wystawiłam na sprzedaż) , a ja oszaleję szukając odpowiedniego po sklepach i na allegro

[Radość]

Napisane przez Kamilanet

synta - nie dajesz jajek do ciasta?

a u nas wyszedł ostatni kiełek - mamy 16 ząbków

Gratuluję Kamila, u nas dalej 12 , ale mała wciąż się ślini i nie śpi po nocach więc coś się chyba niedługo wykluje

[freddy296]

Kurde nie moge zeedytowac cos...

chcialam jeszcze dopisac jak ludzie piperza glupoty i wymyslalaja... tydzien temu kolezanka do mnie napisala wiadomosc "czy to prawda ze Piotrek juz umarł" dzien pozniej do tzta dzwoni kumpel i zapytal o to samo i jeszcze tego samego dnia na jego koncie na naszej klasie pojawialy sie swieczki To okropne... jak tak mozna wymyslac... Ludzie juz go usmiercili.... :-(
Sylwia usunela jego konto z NK bo to co tam za komenatrze padaly to brak słow....


kamilko gratuluje zebow... u nas dalej jest 6

[Radość]

Synta no proszę, mój syn jako prawie 4-latek bał się maszynki a tu taki maluch.
Ja sama chyba bym się bała więc brawa za odwagę i za udane strzyżenie

Freddy ludzie pozostaną tylko ludźmi, jedni mają na czole napisani "gafa" Tyle mogę napisać bo cisną mi się inne słowa ale wolę przemilczeć.

Już mi dzieci nie dają spokoju i muszę zająć się nimi

[Synta]

Napisane przez Kamilanet

synta - nie dajesz jajek do ciasta?

Nie dodaję do ciasta jajek,bo one powodują, że ciasto jest twarde. Nie napisałam też chyba, że po dodaniu wrzątku do mąki szybko zagniatam ciasto i wkładam pod miskę to wtedy jest pulchniejsze.

Napisane przez freddy296

chcialam jeszcze dopisac jak ludzie piperza glupoty i wymyslalaja... tydzien temu kolezanka do mnie napisala wiadomosc "czy to prawda ze Piotrek juz umarł" dzien pozniej do tzta dzwoni kumpel i zapytal o to samo i jeszcze tego samego dnia na jego koncie na naszej klasie pojawialy sie swieczki To okropne... jak tak mozna wymyslac... Ludzie juz go usmiercili.... :-(

Ewa, może to nie złej woli tylko z niewiedzy.... wystarczy, że jedna osoba coś powie i łańcuszek "idzie". Np. 2 miesiące po śmierci mojego brata koleżanka zapytała mnie co słychać u Marcina? Nie miałam jej tego za złe bo przecież mogła nie wiedzieć.....

[bassienka]

Kamila gratki za ząbka dla Fifiego

Radość my mamy Chicco simplicity. Jest ok. Kupilismy go w sklepie i kosztował 420 zł, ale na allegro jest tanszy

Ewa moze to co pisali ludzie na NK, wynikało właśnie z ich niewiedzy, tak jak piszą dziewczyny Ale jak Sylwia usunęła konto, to przynajmniej nie będzie musiała tego czytać, bo napewno nie było to dla niej miłe, szczególnie, jak wie, ze niedłgo to co pisali moze okazać sie prawdą

[garnuszki]

hej

zupełni enie wiem o czym piszecie kochani

wklejam Olafa po piątym strzyżeniu

[bassienka]

Monika Olafek wygląda super

Widze, ze wiekszosć z Was obcina już włoski Maluchom. Ja muszę tez Emilce ściać grzywkę

[Ana2]

Synta,dzieki za przepis; proporcjami sie nie przejmuj,bo ja tez zawsze na oko takie rzeczy robie wiec mysle,ze sobie poradze.Jak napisalas o tym jajku to teraz wiem dlaczego mi zawsze twadre to ciato wychodzilo

Ewka,ja tez mysle,ze ludzie to tak z niewiedzy takie pytania zadaja,bo przeciez kto swiadomie w takiej sytuacji pytalby o takie rzeczy wiedzac,ze Piotr zyje?
A ten oddzial o ktorym pisalam to nie jest onkologia (bo onkologia=rak) ale jest to oddzial,na ktory trafiaja ludzie z roznymi chorobami,ktorym pozostaly dni lub tygodnie zycia (w tzw.stanie agonialnym) i ktorych rodzina nie jest w stanie opiekowac sie chorym z roznych wzgledow.Zapytam mamy jak sie ten oddzial nazywa i Ci napisze.

Monika,Olaf miodzio

Radosc,co do wozka to nie pomoge,bo ja nadal jezdze naszym pierwszym.Teraz zamowilam spacerowke Nurse model Futura,bo jak polece do Polski to bede potrzebowala czegos mniejszego niz Jane Slalom.Ten Nurse wazy tylko 6kg,po zlozeniu ma wymiary 35x36x75 i ma oryginalny pokrowiec w ktory mozna zapakowac zlozony wozek i zarzucic na ramie.Nie wiem jeszcze jaki jest w uzytkowaniu ale dystrybutor,ktory do mnie przyjezdza bardzo go zachwalal,ze bardzo wygodny za rowno dla mamy jak i dla dziecka-no zobaczymy.

Kamilko,dla Filipa za zebulka.U nas nadal tylko 8 sztuk ale ida kolejne

[Radość]

Basienka zastanawiałam się nad chicco simplicity ale nigdzie nie mogę doczytać jaka jest głębokość siedziska z podniesionym podnóżkiem i jak z amortyzatorami.
Możesz mi zmierzyć ? Pliiissss

[Radość]

Freddy coś w tym jest, myślę że dziewczyny mają rację, tylko szkoda że ludzie nie pomyślą zanim coś napiszą.
Teraz jak zostało usuniete konto z NK to dopiero będą mysleć, wiadomo o czym

Basienka ja już obcinałam córci grzywkę bo jej wchodziła do oczek, widze że będę musiała już niedługo znów się za to wziąć.
Ja na razie , w upalne dni staram jej się spinać jej włoski spineczką.

[dysia77]

Radosc ten wozek o ktorym pisze Ana jest fajny, bo widzialam fotke zobacz : http://www.123zabawki.pl/Produkty/Nu...tura_1923.html nie wiem jak wyglada ze strony technicznej ale Ciebie interesuje cos z jedna raczka wiec ten model odpada, na allegro znalazlam cos takiego, wydaje sie byc nie glupi:
http://www.allegro.pl/item379040534_...kcja_2008.html
no i ten chicco simplicity tez jest niezly chociaz ja jak wlozylam w niego swoja Ade to wydawal mi sie niezbyt szeroki ale moja Ada to wyjatkowy pulpecik wiec moze Twojej Agatce bylby ok zobacz: http://www.allegro.pl/item379845339_...go_nowosc.html

generalnie wszystkie te wozki sa w miare przystepne cenowo. Na pewno cos znajdziesz.

Ewa, Ana ten oddzial o ktorym piszecie to nei jest cos w rodzaju hospicjum przyszpitalnego? Wiem ze cos takiego istnieje ale nie wiem czy w Polsce we wszystkich szpitalach sa te oddzialy, moze w tych wiekszych sa.

Monika Olaf superancki jak zwykle

[Kamilanet]

simplicity nie ma ruchmego podnóżka
i raczej nie dla wysokich tzn Michał mój ma 190 i ciężko mu prowadzić
ale on nie używa wózka a mi odpowiada


wymiary wózka są podane na allegro - z tego co pamiętam
aaaaaaaa i na all nie dają wszystkich gratisów, bo import z niemieckich supermarketów - chodzi mi o te 100 tańsze

[bassienka]

Radość jak wrócę do domu, to zmierzę i Ci napiszę. Jeśli nie dzisiaj, to jutro na pewno. Bo nie wiem czy bedę miała jak dzisiaj, to teść urzadza grilla na działce z okazji swoich imienin, wiec pewnie zaraz po pracy pojedziemy na działkę.

Amortyzatory ogólnie OK. Tylko, chyba od piasku, zaczęły nam skrzypieć przednie kółka Ale Karol nasmarował je jakimś tam smarem i już jest dobrze

Ja Emilce wiążę włoski w kucyk, albo dwa. Spinki ściaga, takze odpadają


O właśnie, już widzę Kamila napisała, to o czym ja zapomniałam, ze wózek nie ma ruchomego podnóżka.
Mój Karol ma 180 cm i jemu wózek odpowiada.

[Kamilanet]

znalazłam wymiary

WAGA WOZKA 8 KG
wymiary wózka po złożeniu: 50/28/86
wymiary: siedzisko 25x33
oparcie 43x33
4 pozycjke oparcia
daszek 58 cm od siedziska
kolka 17 cm
barierka 29 cm od oparcia -

odpinana raczka na 4 wysokosciach od 75 do 105 cm
dlugosc wózka 75 cm szerokosc wózka 50 cm

wysokosc ok 100 cm (uzalezniona od wysokosci raczki)

[Hadżi]

Kamilko
Gratuluję zębolka .
U Michałka jakoś nic się nie dzieje.

Radość
ja Ci nie pomogę w sprawie wózka. Nasz Espiro City ma dwie rączki i jest
dosyć ciężki.
Żonka Miśkowi też ścięła tylko grzywkę ze względu na oczka. Z tyłu nadal ma loczki jak Janiołek

Garunszku
Ojacie, już pięć razy ciachałaś włoski .
Fryzurka Olifka Luxio. Ten "ząbek" bardzo Mu pasuje

Fredyś
Ludzie sprzedają totalne wraki więc jak będzie chętny to i z uszkodzoną turbiną weźmie. Osobiście spylałbym w takim stanie w jakim jest. Szukanie teraz regenrowanej części, wstawianie auta do mechanika ( który też sobie dolę policzy) w takiej sytuacji to dodatkowy problem. Tak mi się wydaje.

[Radość]

No tak, jak bez podnoszonego podnózka to odpada.
moja Agatka jest wysoka, ma już ponad 80 cm i też nie należy do chudzinek

Na ten porto fino też patrzyłam Basienka ale chyba też nie ma podnózka podnoszonego.
Zależy mi na nim bo moja mała często śpi na spacerku a ja nie chcę żeby jej nózki zwisały.


Ten wózek od Any widziałam u nas w sklepie, akutar była mega promocja i kosztował coś niecałe 400 zł ale te dwie rączki :-( nie wyobrażam sobie prowadzić jedną ręką a drugą trzymac za rękę drugie dziecko, a tak będzie jeszcze przynajmniej z rok.
Co innego mama która ma jedno dziecko.


Co myślicie o tym ?
Wiem że kiedyś były one po 300 zł
http://www.allegro.pl/item373455328_...cki_folia.html

[dysia77]

Radosc nawet niezly ten wozio ktory wkleilas. Ale wydaje sie byc ciezszy od tego portofino a moze to tylko takie wrazenie, najlepiej zadaj pytanie sprzedajacemu o wymiary wozka i o to czy podnozek jest regulowany i bedziesz miala jasnosc.
A moze pytanie nie na miejscu ale jak tam relacje z TZ? Juz troche lepiej? Bo jak ostatnio czytalam Twojego posta to nie bylas w najciekawszym nastroju a teraz nic nie wspominasz wiec mam nadzieje ze sie wszystko poukladalo. Cos duzo tu ostatnio spiec mamy z naszymi TZ-tami

Ewa a nad morze wybieram sie do Katow Rybackich, to 20 km od Krynicy MOrskiej, ale spory kawal drogi do Ciebie. Mm tam rodzinke wiec problem kwatery odpada na szczescie i nie musze sie wiazac terminem, kiedy pojade to bedzie dobrze wiec moze przeczekam to ochlodzenie i pojedziemy za dwa tygodnie.

[Kamilanet]

w sumie Filipowi bliżej do 90 cm, ale mi nie był potrzebny ruchomy podnóżek, bo nie usypiam w wózku i ogólnie bardzo mało go używam większość spacerów chodzimy.
Wózek był mi potrzebny tylko typowo na miasto, na zakupy kiedy to chce zrobić coś szybko, bez przeszkadzania.

Radość - wiem jak trudno wybrać wózek
ale wiesz czego Ci potrzeba i tym się kieruj - wypisałaś wcześniej założenia i masz już z góki

[Radość]

Dzięki dziewczyny.

ten wózek do którego wkleiłam link widziałam na żywo i musze powiedzieć że nawet nawet .Tylko ta waga 9 kilo, chyba coś za coś a podnóżek pewnie też waży.

gdybym miała dośc kasy to na pewno zdecydowałabym się na ten
http://fartlandia.pl/product_info.ph...76899ea9c1de46

Polecam dla tych którzy szukają, tylko jak się go złoży to jest długi gdzieś na metr.

Basienka ja na razie strajkuje, do sypialni nie puszczam.
poprawił się i naskakuje mi ale ja jeszcze wytrzymam, niech ma nauczkę.
Dzięki że zapytałaś

[Radość]

tu jest więcej o tym wózku, zakochałam się w nim....ech gdyby tak ktoś mógł mi do niego dołożyć to zaraz bym kupiła.
Może jakiś sponsor

http://www.allegro.pl/item364687836_...8_wys_0zl.html

[Kamilanet]

nawet w Mińsku go sprzedają - nigdy tego wózka w tym sklepie nie widziałam

gdyby nie ten ruchomy podnóżek pomyliłabym go z simplicity
przy tej modelce na zdjęciu tak niziutki się wydaje
fajny

[Radość]

A co to za wózek ? Co możecie o nim powiedzieć bo sprzedawca na allegro nic o nim nie napisał i telefonu nie odbiera ani na maila nie odpisał a cena przestępna i fajnie wygląda
http://photos03.allegro.pl/photos/or...37/373553782_2

Napisane przez Kamilanet

nawet w Mińsku go sprzedają - nigdy tego wózka w tym sklepie nie widziałam

gdyby nie ten ruchomy podnóżek pomyliłabym go z simplicity
przy tej modelce na zdjęciu tak niziutki się wydaje
fajny

Kamila jest wysoki, pewnie dlatego tak zrobili żeby pokazac że wózek jest leciutki a prowadzi się naprawdę super :-D

[lachkasia]

Radość ten wózek za ok. 300 zł odradzam. Jest bardzo podobny do meggy, który ma moja koleżanka. Otóż Fabian ma 2 latka i ledwo sie w nim mieści, ma bardzo płytkie siedzisko, wysoko podnóżek. Jak na moje oko to odradzam
A może ten? Renomowanej firmy i nie najdroższy??
http://www.allegro.pl/item373542102_...wys_w_24h.html

Radość na tej fotce to wydaje mi się, że ten wózek ma niskie oparcie?

U nas w porządku, jeszcze mam cierpliwość. Powiem szczerze, że dużo dala mi ta rozmowa z psychologiem i polecam. Daje ona trochę dystansu dla samego siebie.

Foteczki superowe, Piotruś i Olafek świetne mają fryzurki. Isiu "wymiata" w basenie

Ewa bardzo mi przykro z powodu Piotra, szkoda, że tak młody człowiek musi tak cierpieć. Uściskaj Sylwię od nas, niech trzyma sie mocno.

Oj utyrałam sie na tym balkonie, jeszcze dzisiaj to odczuwam. Hadżi okna pomaluję, nawet ich nie otwierając, przejadę tylko szczotką drucianą, żeby z grubsza zedrzeć to co odstaje. Właściciele pewnie będą chcieli w tym mieszkaniu kiedyś zamieszkać i wymienią sobie okna (próbowałam z nimi rozmawiać, żeby zrobili to teraz, ale nie da sie dogadać)

Przesyłam buziaczki

[Ana2]

Ten wózek od Any widziałam u nas w sklepie, akutar była mega promocja i kosztował coś niecałe 400 zł

Radosc,no cos Ty??? serio taka mial cene? to ja nie wiem skad oni te wozki biora? albo po prostu sprzedaja ponizej ceny zakupu,bo ja bralam te wozki do mnie do sklepu prosto od PRODUCENTA,dostalam nawet 15% rabatu,a cena zakupu i tak jest wyzsza od tej co podalas.No chyba,ze na kazdy kraj maja indywidualne ceny dostosowane do realiow danego kraju,bo innego wytlumaczenia nie widze.
Ja zamowilam dokladnie ten kolor,ktory jest w linku Dysi,chcialam cos "spokojniejszego" dla oka,bo ten ktory mam teraz w turkusach i zieleniach jest raczej "krzykliwy" i troche mi sie opatrzyl
Super tez jest ten wozek,do ktorego link podalas (ten za ponad 600zl)-bardzo mi sie podoba ale ja jednak wole trojkolowce.
Bardzo fajny jest tez ten Graco co Kasia wkleila.

Kasiu,szkoda,ze z oknami nie da sie nic zrobic,tzn.ze wlasciciel mieszkania nie zamierza ich teraz wymienic,zawsze to i wyglad estetyczniejszy i ciepelko by w zimie nie uciekalo...
Bardzo sie ciesze,ze lepiej sie czujesz psychicznie po rozmowie z psychologiem

Dysiu,nie potrafie Ci napisac jak sie ten oddzial nazywa (przy najblizszej rozmowie z mama zapytam) ale wiem na pewno,ze oddzial znajduje sie w szpitalu (przynajmnie u mnie w miejscowosci skad pochodze),a miasteczko wcale nie jest duze i szpital tez skromny ale oddzial ten tam jest.Moze to faktycznie cos w stylu hospicjum...nie wiem.

[Ana2]

Acha! i jeszcze jedno,najwazniejsze o czym mialam pisac juz od rana i zawsze mi z glowy wyleci:

mam w domu prawie dwa kg bardzo dojrzalych bananow,powiedzcie mi co moge z nich zrobic,bo jeszcze dzien,dwa i bede musiala je wyrzucic,a szkoda.Moze macie jakies sprawdzone przepisy na ciasto bananowe lub jakies inne bananowe cuda...
Czekam na propozycje

[Radość]

Ana mi sprzedawca powiedział że jak biorą cały kontener to mają o wiele taniej liczone a że im nie schodziło jak to chcieli i leżało to dali taniej.

Co do bananów...ja mogę polecić coś takiego:

Banany w skórce myjesz, rozcinasz skórkę w dwóch miejscach wzdłuż, jedno rozcięcie od drugiego około 1,5 cm.
Wycinasz ta część skórki, lekko nacinasz miąższ banana i leciutko otwierasz.
Do banana możesz włożyć małe kawałki pomarańczy lub inne owoce (niekoniecznie)
następnie dajesz do piekarnika , ewentualnie mikrofali.
Nie wiem ile czasu , pewnie będziesz widzieć, tak aby się nie rozwalił i nie ściemniał.
następnie wyciągasz , polewasz likierem lub adwokatem itp....gwarantuje nieziemskie doznania. Przynajmniej ja takie miałam bo z moim to już długo długo niet

nie myślałaś o sałatce owocowej ?
Jak ja zrobię to nie moge oderwać się i najczęściej cała wielka micha znika w przeciągu dwóch dni :-D


Ja jeszcze wrócę do wózków - słyszałam że Graco szybko się roklekotują, no i te nie mają amortyzacji i z tego co wiem to są twarde.
Jakie są wasze opinie na ten temat ?

Wyszukałam coś takiego, co sądzicie o nim ?
Nie wiem dlaczego wszystkie te spacerówki mają wysokośc opieradła tylko 40 cm
http://www.allegro.pl/item375838134_..._sprinter.html

[Ana2]

Radosc,dzieki za odpowiedz w sprawie bananow.Salatke owocowa zrobilam wczoraj i dzis ja dokonczylam po obiedzie w ramach deseru.My ogolnie nie przepadamy za owocami i z reguly jak kupie to pozniej polowe wyrzucam bo chlopaki nie chca jesc.Isiowi to jeszcze wcisne ale Julek i Jose to prawie wcale nie jedza.

Wiecie co sie u nas wywija.Tirowcy strajkuja (z powodu bardzo drogiej benzyny) i w sklepach z zywnoscia zrobily sie PUUUSTKI!!! Dzis rozmawialam z sasiadka i powiedziala mi,ze jak nie mam zrobionych zapasow "jedzeniowych" to zebym czym predzej gnala do supermarketu,bo na polkach robi sie echo.Teraz Jose pojechal i dzwonil do mnie ze sklepu,ze prawie wszystkie polki puste,nie ma mleka (zadnego! ani Isiowego ani tego co my pijemy),miesa,wedlin,owoc ow,warzyw,NIC!!! Ponoc tylko z chemii co nieco zostalo.Ciekawe jak dlugo to potrwa,mam nadzieje,ze nie dluzej niz tydzien,bo inaczej nie bedziemy mieli co jesc.Jestem zmartwiona troche tym wszystkim
Na niektorych stacjach benzynowych nie ma juz paliwa,bo ludzie wykupili na zapas a przez ten strajk cysterny nie dowoza-zastanawiam sie jak ludzie (ci,ktorzy sie nie zabezpieczyli i nie kupili na zapas)beda jezdzli do pracy,np.moj Jose?