|
|
#1411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
A ja nie śpioch tlyko mój luby po nocce okupuje kompa przed snem
![]() A Samanthhha nadal cichutko... Ja właśnie wcinam kanapeczki z opiekacza z pomidorkiem, serem i szyneczką |
|
|
|
#1412 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
smacznego
ja wlasnie zjadlam i jade na moja uczelnie zaplacic za studia
|
|
|
|
#1413 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
To miłej wyprawy
ja mam dzisiaj dzień na lenia- czyli absolutnie nic nie robić cały dzień, bo nie mam co... Sprzątać nie mogę, bo mój śpi po nocce... Gotować nie muszę dzisiaj... Pogoda brzydka więc wyjście odpada...
|
|
|
|
#1414 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
no jestem i opowiadam wam dalej:
wrocilismy od tej jego siostry i na drugi dzien przyjechala do mnie kuzynka. bo wyplakalam jej sie przez telefon i postanowila mnie pocieszyc. nim przyjechala postanowilam zadzwonic do mamy ze sie wyprowadzam od moich dziewczyn i chce zamieszkac z NIM. mama oczywiscie oburzona ze krotko go znam ze nic o nim nie wiem itd i w ogole po co ja do niej dzwonie skoro ja taka dorosla jestem i juz podjelam decyzje i trzask sluchawka.... no to mowie dziewczynom ze sie wyprowadzam jak znajde mieszkanie. dziewczyny cisza grobowa.obrazily sie i mozna bylo atmosfere kroic nozem w powietrzu. przyjechala kuzynka. poznalam ja z NIM i mysle ze sie polubili rozmawialam z siostra o tym jak mam przygotowac mame do szoku termicznego jakim jest prawda na temat mojego ukochanego. Ze ma zone i dziecko i ze poznanie mnie tylko utwierdzilo go w przekonaniu ze chce rozwodu i nie moze zyc dluzej z ta kobieta. tak wiec wszystko ustalone i zostala najgorsza rzecz czyli telefon do mamy. a tu ZONK. wstajemy rano a ja dostaje telefon od babci. "bo tu dzwonil jakis mezczyzna do nas bo pewnie myslal ze dziadek to twoj tato i chcial rozmawiac z twoim tata.to mu dalam numer. moze to z pracy od ciebie?? dzieje sie tam cos u ciebie???" ....... dostawalam od jego zony smsy ze jestem dziwka i szmata. ze dla niej slub to nie byla zabawa i ze ona bedzie walczyc itd... nie odpisywalam jej nic bo nie chcialam niczego prowokowac.nie chcialam jej dostarczac dowodow w sadzie. ale napisalam do NIEGO ze nawet jesli mialby mnie przeklnac sam papiez to i tak sie nie poddam i tez bede walczyc o NIEGO... wiem tyle ze przeczytal tego smsa przy mamie i jak ona go zobaczyla to pokazala "OK" tyle mi wystarczylo zeby wiedziec ze mamy osobe ktora nam kibicuje. i do tego JEGO mame. tak wiec bylam umuwiona na ogladanie kawalerki. ON byl wtedy w pracy i powiedzial ze podskoczy po mnie samochodem i podwiezie mnie na miejsce. przyjechal a ja zeszlam na dol. wtedy kleknal na srodku podworka wyciagnal czerwone pudeleczko w ksztalcie serduszka .... w srodku byl zloty pierscionek i cyrkoniami ... " czy bedziesz na mnie czekac??? czy zostaniesz moja zona???" TAAAAAKK!!!! bylam przeszczesliwa 3 msc sie staralismy i wystaralismy sie. dowiedzialam sie dokladnie 26 maja ze jestem w 7 tyg ciazy. niestety w miedzy czasie naszego starania zmarla JEGO mama. cala jego rodzina oskarzala zone o jej smierc. podobno duzo sie klocily. i oczywiscie mama nie lubila jej. On zrezygnowal z pracy i zajal sie przygotowaniami do pogrzebu. pojechalismy razem na mieszkanie i wezwalismy pogotowie. ona tez tam sie zjawila i oskarzyla o wszystko mnie. nie wiem czemu ale tylko ja zobaczylam i od razu poczulam ze to musi byc wredna kobieta. nikt kto jest mily nie ma takiego ironicznego usmiechu. i te teksty" przyjechalam bo to tez byla moja mama. wiem ze nie lubisz zalatwiac kochanie formalnosci wiec chcialam ci pomoc" a przedtem oskarzala jego mame o kradziez jej rzeczy. i nigdy nie mowila do niej mama tylko na tesciowa. do naszej garsoniery zwalila sie cala rodzinka. poznalam wtedy wszystkich i wszyscy mnie bardzo polubili. ile ja sie wtedy nasluchalam roznych historii. az glowa mala. a zona to sie pare dni przed smiercia wyprowadzila z mieszkania. miala zakaz przychodzenia na pogrzeb. ale sciagnela cala swoja rodzine. dziwnie sie czulam bo bylam "wypychana" przez wszystkich z JEGO rodziny na przod przed sama trumne. a ona i jej rodzina szli na koncu. wszyscy plakali a ja obserwowalam. tak obserwowalam ze widzialam na sobie jej wzrok i ironiczny usmiech na twarzy. cala rodzina taki miala. i caly czas gadali... po pogrzebie ONA znowu sie wprowadzila do mieszkania. chyba jej to nawet na reke bylo. siostry chcialy ja wymeldowac . ale ona sie zaslaniala caly czas dzieckiem . ze dziecka pozbawiaja dachu nad glowa ze przez taka wagine jak ja jej dziecko bedzie bezdomne. a prawda jest taka ze ona dziecko caly czas wywozila do swojej mamy i sama mieszkala w krakowie. nawet jak byli razem to dziecko czesciej bylo u babci. nie wiem dlaczego skoro ona nie pracowala. .... w kazdym badz razie jakos to leci. ON odwiedza corke . ona robi problemy. nie chce dac rozwodu bez orzekania o winie tylko chce zeby to jego wina byla. wlasnie dziewczyny orientujecie sie cos w tych sprawach??? bo my nie chcemy zeby to bylo z jego winy bo wtedy ona moglaby wystapic o alimenty na siebie. i placilby jej do konca zycia pieniadze. a jje wina w tym tez byla. on harowal jak wol i nawet wieczorem sie piwka nie mogl napic. jej smierdzialo i robila mu awantury i zaczela spac z dzieckiem. to chyba tez z jej winy nastapil rozpad malzenstwa prawda?? nie wiem juz czuje ze sie nigdy od nije nie uwolnimy i ze zawsze bedzie dla nas ciezarem...
__________________
Doma
|
|
|
|
#1415 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Domao tak czułam, ze postanowiliście być jednak razem...a le nie zazdroszcze takich przeżyć... ale nie spodziewałam się, ze o dziecko staraliście się, myślałam raczej, ze Wam się wpadło. Ale żuyczę szczęścia i dokończenia tej wlekącej się sprawy... zorzeczeniem o winie będzie napewno ciężko- rozowdy są tylko wtedy łatwe jeśli oboje małżonków przyznz, że wina jest obustronan i załatwiają to polubownie. Ze nie żyją ze sobą od lat, ze nie am pożycia, zę mają innych partnerów- wiem, bo moji rodzice pare lat temu się rozwodzili. I przedewszystkim tutaj będzie ciężęj bo dziecko jest małe. Ale i tak mam nadzieję, ze Wam się uda w końcu doprowadzić ta sprawę do końca
|
|
|
|
#1416 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
znaczy mysle ze ogolnie z rozwodem nie bedzie problemu bo jakby nie bylo to mieszkamy razem wiec juz dlugo nie ma pozycia, wspolnego gospodarstwa i milosci miedzy nimi. a to sa 3 najwazniejsze przyczyny. tylko chodzi o to ze szybciej by bylo gdyby sie zgodzila bez orzekania o winie albo z wina obustronna. a jak ona bedzie uparcie dazyc do tego zeby to z jego winy bylo to taki rozwod moze sie ciagnac latami
![]() no i ja bym byla wzywana na swiadka a tego moj chce uniknac. jeszcze do tego umarla osoba ktora najwiecej w tym siedziala i najwiecej wiedziala czyli jego mama. moze to niebylby wiarygodny swiadek bo rodzina ale ona wiedziala najwiecej. Jesli chodzi o moja dzidzie to jestem w 25 tyg i 6 dzien. liczac od ostatniej miesiaczki bo podobno to 1,5 tyg jest mniejsze. no i nie wiem czy chlopak czy dziewczynka bo niestety lezy pupka do dolu a to utrudnia rozpoznanie. ale moj mi obiecal ze sprzeda przenosne DVD ktorego i tak nie uzywa i za te pieniazki pojdziemy na USG 3D/4D. juz sie nie moge doczekac bo mozna filmik na plycie dostac. tylko niestety w KRK koszt takiego badania jest duzy od 250 do 300 zl
__________________
Doma
|
|
|
|
#1417 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Domao i właśnie o to mi codzi, ze skoro ona się upiera przy jego winie sprawa rozwodowa będzie długa i żmudna.
A to brzusio masz już pewnie sporawy
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1418 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
zebra666 no wlasnie nie bardzo. do 5 msc nie mialam nic brzucha. teraz mi troche go wydelo ale ciocia sie smieje ze mnie ze ona ma taki jak sie dobrze naje.
no i najbardziej wieczorem kiedy brzuszek jest tak bardzo wydety jakby sie wzdecia mialo ale to pewnie kazda z was tak ma. 5 pazdziernika ide na wizyte do gina i sie dowiem ile przytylam bo niestety nie mam w domu wagi. na ostatnije wizycie wazylam 58 kg a to tylko 3 kg wiecej niz wazylam normalnie. a jem duzo tyle ze zawsze bylam chuda i mialam dobra przemiane materii.
__________________
Doma
|
|
|
|
#1419 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Domao wagą sie nei przejmuj, że mało tyjesz a ciesz... ja do 16 tygodnia chudłam tylko- stratwowałam z 57 kg i schudłam do 55. Dopiero do 18 tyg nadrobiłam co schudłam a obecnie warzę 61 kg:P Teraz apetyt mi dopisuje niestety często mam ochote jeść i wszystko... straszne to jest. No i brzusio jest juz spory jak dla mnie- widoczna ciąża, ze tak to nazwę.
|
|
|
|
#1420 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Domaonie powiem zycie Cie nie rozpieszcza ale ciesz sie etraz tym co jest... nie mozesz sie denerwowac jakas baba ktora ma nierowno pod sufitem.. szkoda nerow Twoich no i na dzidzi to niekorzystnie wplywa.. wazne ze jestes szczesliwa.. napewno sie to jakos skonczy... ciezko bedzie tutaj z wina obustronna bo ta kobieta jak widac jest strasznie zacieta.. ale moim zdaniem mozna by jeszcze powalczyc o to dziecko z tamtego malzenstwa bo jak widac ta kobieta wogole sie nie intersuje tym dzieckiem
ja wlasnie obiadek robie i zdycham przez ten glupi katar !!!! |
|
|
|
#1421 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
No to ja umieram z nudów
Więc się drzemne chyba
|
|
|
|
#1422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
chyba wolalabym z nudow niz przez ten cholerny katar
lep mnie tak boli ze masakra... a obiadek prawie zrobiony jeszcze trzeba ryz ugotowac i sosik zrobic... ale czekam az mnie ochota najdzie bo narazie owej nie mam
|
|
|
|
#1423 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Asiuulka89 niestety ale walczyc o jego coreczke bedzie trudno
mieszkamy dalej w wynajetej garsonierze. tamto mieszkanie bylo komunalne a ze najblizsza rodzina glownego najemcy nie mieszkala az do smierci z najemca to mieszkanie przepadlo (tu akurat czuje sie winna bo przeze mnie nie mieszkal w tamtym mieszkaniu) teraz zona mieszka tam z corka na dziko.podniesli jej czynsz do 600zl ale to i tak malo w porownaniu z tym co my placimy za wynajem. teoretycznie moj TZ jest bezdomny. moja rodzina ma mnie gdzies i nie mam co liczyc na ich pomoc. jedynie babcia cos tam pomaga ale raczej mentalnie. takze mozemy liczyc tylko na siebie... nie mam pojecia gdzie zamelduje dziecko jak sie urodzi.... ja mam meldunek u rodzicow ale nie chce ich prosic o nic bo sie na mnie wypieli. a TZ nie moze zameldowac dziecka na tamtym mieszkaniu bo nie dostal przydzialu na nie. jestesmy w kropce ![]() ubralam sie cieplutko i mykam pospacerowac z psem.(spadek po mamie TZ) mysle ze dobrze nam to zrobi
__________________
Doma
Edytowane przez Domao Czas edycji: 2009-09-29 o 13:51 |
|
|
|
#1424 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Domao faktycznie ciężka sprawa. Najgorsze, ze Twoja rodzina Cię ma gdzieś:\ I możecie liczyć tylko na siebie.... To okropne martwić się meldowaniem anwet własnego dziecka- choć w tych zcasach meldunek nie ejst już obowiązkowy więc może do czasu coś się Wam uda mieć z możliwością zameldowania albo rodzice Twoji po narodzinach wnuka zmiękną
Czasami dopiero wtedy zmieniają zdanie- czego Ci życzę---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ---------- AAa tak wogóle nie wiem czy nie meldują dziecka automatycznie tam gdzie matka...w sumie |
|
|
|
#1425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
wlasnie chyba nie.. bo jak sie odbiera wypis ze szpitala to trzeba jechac do urzedu by zarejsetrowac dzidzulka takze chyba nie... a tu sie robi problem'.. ja wogole nie wyobrazam sobie by rodzina najblizsza mogla sie obrocic przeciwko wlasnemu dziecku..
|
|
|
|
#1426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Asiulka właśnie dlatego myślę, że może im się odmieni jak zobaczą wnuka... Wtedy to silniejsze od chęci pokazania focha
|
|
|
|
#1427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Jasne bo przeciez kto bedzie az taki straszny zeby nie przyjac malenstwa chcoazby tylko po to by bylo zamledowane... to juz by nie byl czlowiek...
wiecie co sie dzieje z Samanthha?? bocos dlugo sie nie odzywa... a gdzie Paprotka?? odzywac sie halooo
|
|
|
|
#1428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Właśnie martwię się o Samanthhhe bo długo się nie odzywa:\mam nadzieję, że to tylko chwila ciszy, której potrzebowała...
|
|
|
|
#1429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
no miejsmy taka nadzieje ze jak wroci to szczesliwa i usmiechnieta
![]() bozeee nie moge pozbys sie tego kataru psikam psikam sobie do nosa cos tam na katar i dupa ![]()
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1430 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
nie wiem dziewczyny czy bedziemy chcieli potem pomocy od moich rodzicow ... nie powiem ze nie tesknie i ze nie potrzebuje.... bo teraz kiedy nie mam komu zadac glupiego pytania "czy to ze tak boli w dole brzucha to normalne czy moze isc do lekarza " czuje ze jestem sama.. i mi jest przykro. na poczatku ciazy w 11 tyg wyladowalam w szpitalu.. z odmiedniczkowym zapaleniem nerek. bol taki ze sie po scianach sie chodzi i wymiotuje jak kot. wtedy chyba dotarlo do niej ze bedzie babcia bo wyslala mi paczke do szpitala i pokazny przelew na konto ...ale... powiedziala (przez moja kuzynke) ze jak zostawie Tz to ona mi tak bedzie pomagac i mi pomoze przy tym dziecku. a na prawde sie cieszylam tym jak dziecko jak zobaczylam w paczce domowe dzemy i soczki i makarony i cukier i witaminki i owocki i ciasto upieczone przez nia... taka paczka od mamusi dla biednej studentki... ale jak to uslyszalam to oddalam jej wszystkie pieniadze.
wyslalam smska TZ zeby wyslal lotka dzisiaj 40 mln do wygrania..moze wygramy jakas czesc tego i kupimy sobie mieszkanko... za marzenia nie karaja ...
__________________
Doma
|
|
|
|
#1431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
A ja nie wiem jak opanowac mój apetyt- coraz większy... No naparwdę wkurzyć się można:P Myślę najczęśćiej o jedzeniu
|
|
|
|
#1432 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
zebra666jedzeniem sie nie przejmuj tylko jedz bo widocznie twoj dzidzius ma taka ochote
sa tabele w internecie i gazetkach typu"dziecko" ile mozna bezpiecznie przytyc w ciazy zaczynajac od wagi poczatkowej. takze mozesz sobie zobaczyc ile mozesz bezpiecznie przytyc i sobie pozwalac na rozne smaczne rzeczy
__________________
Doma
|
|
|
|
#1433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Tak, ale już mam 4 na plusie a ciąży 24tydzień:P więc boję się, ze teraz przybędzie nagle za dużo
|
|
|
|
#1434 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
no w ostatnim trymestrze tyje sie najwiecej wiec to normalne ze zbliza sie wielkie tycie
mnie tez pocieszaja ze mi bebech wyskoczy
__________________
Doma
|
|
|
|
#1435 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
ja juz napewno przytylam wiecej niz 4 kg :P:P a ty Zebra po zdjeciach moge powiedzec ze sczuplutka jestes wiec ty mozesz i mozesz jesc ile chcesz
ja praktycznie musialabym sie pilnowac ale mi sie nie chce wlasnie wcinam migdaly ale to podobno dobre na zgage ktora mnie meczy a moje Tzcika wysle zeby zrobil mi kakao za chwilke... wogole to dostala dzisiaj od niego kwaity ![]() ![]() poza tym juz zdazyl mnie wkurzyc bo znowu zaczyna pozyczac kase kumplom... jeden to mu wisi 300 zl od 6 miesiecy a mial oddac po tygodniu a jest tyle wymowek teraz by nie pozyczac...Fajnesa dzisiaj rozmowy w toku ;D Edytowane przez Asiuulka89 Czas edycji: 2009-09-29 o 16:01 |
|
|
|
#1436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Kurde może to faktycznie trzeci trymestr się zbliżający i apetyt mam coraz większy...
Asiulka męża przywołać czasem trzeba, no ja też neicierpie porzyczania zwłaszcza, ze nam się nie przelewa więc siorze już ani funia nie porzyczam. Jakbym tak miękła to ciągle by na nas wisiała i nie oddawała. Właśnie włączyłąm tvn:P zobacze co w tych rozmowach ale akurat reklamy lecą heheh
|
|
|
|
#1437 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
o i jaki temat na czasie
__________________
Doma
|
|
|
|
#1438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
łooo ale jakie małolaty:P
|
|
|
|
#1439 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
masakrycznie
wlasnie bede za chwilke wcinac slodkie mnia mniam ;D ja to 18 tyg a mam wielki apetyt
|
|
|
|
#1440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
|
Dot.: przyszłe młode mamusie do 23roku życia
Jedynie sensownie gadała ta ostatnia 18latka... bo poprzednie niezbyt. Też myślę co by to wszamać:P
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.






rozmawialam z siostra o tym jak mam przygotowac mame do szoku termicznego jakim jest prawda na temat mojego ukochanego. Ze ma zone i dziecko i ze poznanie mnie tylko utwierdzilo go w przekonaniu ze chce rozwodu i nie moze zyc dluzej z ta kobieta. tak wiec wszystko ustalone i zostala najgorsza rzecz czyli telefon do mamy. a tu ZONK. wstajemy rano a ja dostaje telefon od babci. "bo tu dzwonil jakis mezczyzna do nas bo pewnie myslal ze dziadek to twoj tato i chcial rozmawiac z twoim tata.to mu dalam numer. moze to z pracy od ciebie?? dzieje sie tam cos u ciebie???" .......
dostawalam od jego zony smsy ze jestem dziwka i szmata. ze dla niej slub to nie byla zabawa i ze ona bedzie walczyc itd... nie odpisywalam jej nic bo nie chcialam niczego prowokowac.nie chcialam jej dostarczac dowodow w sadzie. ale napisalam do NIEGO ze nawet jesli mialby mnie przeklnac sam papiez to i tak sie nie poddam i tez bede walczyc o NIEGO... wiem tyle ze przeczytal tego smsa przy mamie i jak ona go zobaczyla to pokazala "OK" tyle mi wystarczylo zeby wiedziec ze mamy osobe ktora nam kibicuje. i do tego JEGO mame. tak wiec bylam umuwiona na ogladanie kawalerki. ON byl wtedy w pracy i powiedzial ze podskoczy po mnie samochodem i podwiezie mnie na miejsce. przyjechal a ja zeszlam na dol. wtedy kleknal na srodku podworka wyciagnal czerwone pudeleczko w ksztalcie serduszka .... w srodku byl zloty pierscionek i cyrkoniami ... " czy bedziesz na mnie czekac??? czy zostaniesz moja zona???" TAAAAAKK!!!! bylam przeszczesliwa 












a jest tyle wymowek teraz by nie pozyczac...
