Maturzystki 2008 na wakacjach cz. VI

[zetka89]

Napisane przez wenedka

Do "sklikania" dziewczęta

udanej podrózy
i napisz nam czy dotarłaś

Gosiak ja Ci powiem, że bardzo fajnie jest nad morzem teraz jak na odpoczynek od wszystkiego. ja akurat mam tutaj pełno moich ludzi, ale na plażach itp ludzi nie ma az tak dużo. tylko pełno dzieciaków biega - jakieś kolonie czy wycieczki ;/
fajnie jest

[HulaGirl]

ja chcee nad morzeeeeee

jak namowić mojego TŻ, żeby pojechał ze mną nad morze!!!

[Independent Women]

Napisane przez HulaGirl

ja chcee nad morzeeeeee

jak namowić mojego TŻ, żeby pojechał ze mną nad morze!!!

Trzeba go do tego namawiać?

[ViLLeMkA]

a ja nad morzem bylam chyba 8 razy w zyciu..i lubie morze...
ale jak na razie siedze w domu i mi dobrze

napodrozuje sie w czasie studiow

[HulaGirl]

Napisane przez Independent Women

Trzeba go do tego namawiać?

no niestety, bo on z tego co zdąrzyłam go poznać to woli góry;/





Dobranoc Lejdis

[zetka89]

Napisane przez HulaGirl

ja chcee nad morzeeeeee

jak namowić mojego TŻ, żeby pojechał ze mną nad morze!!!

na pewno pojedzie z Toba
nawet jesli nie lubi

[e_myszka]

Napisane przez ville

Można zrezygnować. Znam tylko jeden przypadek, że idzie się na studia, wtedy dajesz papierek i po kłopocie. Nie wiem, czy zwolniliby ze stażu ze względu na pracę za granicą.


Zazdroszczę, ale życzę miłego pobytu

4
Widzę, że mogę zrezygnować ze stażu, gdy znajdę inną pracę, wtedy mogę dać umowę i już. Tylko że nie podpisuje się umowy, gdy pracuje się za granicą. Ale jeszcze: "Jeżeli osoba bezrobotna (...) z własnej winy przerwie staż w miejscu pracy, wówczas na okres 90 dni utraci status osoby bezrobotnej. Ponadto w przypadku przerwania stażu z innego powodu niż podjęcie pracy osoba bezrobotna zwraca koszty stażu tj. koszty badań lekarskich oraz dojazdów."
Najgorsze jest to stracenie statusu bezrobotnego na 90 dni, bo, gdybym szła na zaoczne, chciałabym podjąć pracę. Ale, ale!:
Nieuzasadnione przerwanie stażu to między innymi : wyjazd za granicę czy podjęcie nauki w systemie dziennym. Nie wiedziałam, że studia dzienne to nieuzasadnione przerwanie stażu. Czyli tak czy tak odbiorą mi ten status.

W ogóle strasznie to skomplikowane. Kolejne zawracanie głowy, jeżeli chciałabym przerwać. Ale tak czy tak - jak pójdę na dzienne - to nie ukończę stażu i nie dostanę papierka, że ukończyłam go. I nie wpiszę w CV.
Nie ma to jak interesować się tym po podjęciu stażu.
Cholera.

Wszystko napisałaś zgodnie z prawdą.
Co do tych 90 dni to dopiero po 90 dniach będziesz mogła przyjść do urzędu i poprosić o kolejną ofertę.
Się pracuje w PUPie to się wie

Napisane przez kalioppe

dzięki

ja równiez życzę Ci miłego wyjazdu

Napisane przez ville

Szanse są. Po prostu mnie denerwuje nic-nierobienie. Siedzenie przez 8 godzin w tym samym miejscu i poczucie totalnie zmarnowanego czasu. Myślę, że polubię albo chociaż przekonam się do niego, gdy dadzą mi coś do roboty. Naprawdę nie jest zbyt ciekawe patrzenie się na wskazówki zegara codziennie. Jestem już zmęczona.


Ja nie wiem, jak jest w pracy w sklepach - spisuje się umowę? Jeżeli tak, to muszę poinformować Urząd Pracy o tym. Chyba. W końcu trzeba podatki płacić itp. A jeżeli nie będę mieć tego statusu, nie będę mogła podjąć pracy.
Już nic nie wiem. Zamotałam się w tym kompletnie.

W tych większych sklepach na bank spisuje się umowę.
Co do nic nie robienia tez mam takie odczucie wiec wtedy biorę i próbuję coś robić, wpinam dokumenty do teczek albo sprawdzam segregatory. No i plusem jest fakt,że prację z przyjaciółką

Napisane przez Shiruvii

A to dopiero dziwne... Teraz doczytalam. Dostaje sie jakies zaswiadczenie, ze bylas na stazu i przepracowalas tyle i tyle... A potem mozna wpisac w CV, zebys na stazu tyle i tyle miesiecy

dokładnie. Pracodwaca nawet gdy nie ukończy się starzu wypisuje opinię.
Ostatnio sprawdzałam segregator dotyczący staży i przeważnie taka opinia mówi o tm ,że jest się rzetelnym uprzejmym pracowitym i że sumiennie wykonywało się obowiązki. Takie opinie mają od kilku linijek do pół strony

Napisane przez wenedka

Dobra, ja piszę- z walizki



Dalej nic w niej nie ma

Napisane przez wenedka

Ja powiedziałam tacie, żeby mi coś kupił na podróż, to mi kupił... miętusy

Napisane przez wenedka

Do "sklikania" dziewczęta

Papa Wen Miłej podróży!

Napisane przez Olunia1989

ville, vill to jak to jest z tym przerwaniem stazu?

zalamalam sie po dzisiejszym dniu.. nie wiem czy nie zrobie tak sam0o :|
wali mi posiadanie referencji.. pff.. wole dojezdzac codziennie dwie godz nawet do k***c niz tak harowac....
moge normalnie szukac pracy? czy mam isc na inny staz? czy jak to jest?

musisz się gdzieś dowiedzieć jakie są dokładnie Twoje obowiązki! Będąc na stażu możesz go zerwać i nie płacić za badania jeśli podpiszesz umowy. Niestety nie uda Ci się dostać innego stażu bo jak już wcześniej było mówione na 90 dni tracisz status osoby bezrobotnej .

Napisane przez HulaGirl

Dobranoc Lejdis

również mówię dobranoc

[pretty_girl19892]

Ja rowniez Wam zycze dobranoc

[HulaGirl]

wpadam na momencik żeby sie przywitać i jade na zakupy

[ViLLeMkA]

dzieen dobry

ja znowu zaczynam swoj fitnessowy dzien, od szostki
potem godzina hh, osmiominutowki, i wieczorem aerobik


i po drodze sniadanie i listmotywacyjny... hm ;p




no to ja lecęęęęęęę

[HulaGirl]

wróciłam

upolowałam niestety tylko bluzkę nową z Tally Weil za 25 zł
mogło być lepiej

[ViLLeMkA]

ejj dziewczyyyynki.. robic sobie kolczyk w pepku?

[HulaGirl]

Napisane przez ViLLeMkA

ejj dziewczyyyynki.. robic sobie kolczyk w pepku?

ja bym nie robiła, bo mi sie to kompletnie nie podoba no ale jak chcesz

[ViLLeMkA]

Hula, mi tez sie nie podobal
teraz zaczal


tylko jak ja bede cwiczyc ? ;/ brzuch itp
jak juz to po wakacjach i bedzie mi troche utrudnial zycie:|

[HulaGirl]

różne rzeczy słyszałam o kolczykach w pępku, np. ze przez tydzień nie można siedzieć bo tak boli, że później przy ciąży moga byc jakieś komplikacje, że strasznie boli, długo się goi...

moje 2 koleżanki z klasy zrobiły sobie kolczyki i akurat im sie nic nie działo i w miarę szybko się zagoiło więc na każdego to działa inaczej


ja zawsze chciałam miec kolczyk w nosie

[ViLLeMkA]

haha i widzisz gusta sa rozne
w nosie mi sie absolutnie nie podoba xDDDD



a kolczyk zawsze mozna wyjac i przede wszystkim zrobic go w dorbym studio precingu a nie u kosmetyczki :|

[HulaGirl]

Napisane przez ViLLeMkA

haha i widzisz gusta sa rozne
w nosie mi sie absolutnie nie podoba xDDDD



a kolczyk zawsze mozna wyjac i przede wszystkim zrobic go w dorbym studio precingu a nie u kosmetyczki :|

dobre studio to podstawa! Nie oddałabym swojego ciała w rece amatorów ( jak to brzmi )

[Independent Women]

Jak byłam młodsza to marzyłam o kolczyku w nosie i straszyłam rodziców, że sobie zrobię
Ale potem zmieniłam zdanie i teraz jestem na NIE. Jakoś zauważyłam u nieciekawych dziewczyn te kolczyki i mnie to jakoś zniesmaczyło.
Ale nie ma co generalizować.

W pępku mi się podobają, ale też zależy u kogo. W zasadzie nigdy nie myślałam, żeby sobie robić. Bałabym się, że w czasie ciąży zrobi mi się wieeelka dziura!

[DsC]

Napisane przez HulaGirl

ja chcee nad morzeeeeee

jak namowić mojego TŻ, żeby pojechał ze mną nad morze!!!

ja też chce nad morze...tak się zastanawiam czy nie wsiąść w pociąg w poniedziałek i nie pojechać gdzieś...choćby sama.. nie będę już dłużej siedziała w tym mieście bo umre...
same bloki bloki bloki i kopalnie ... nienawidzę tego miejsca!
Chcę nad morze! Albo na podkarpacie do Tż, albo na dolny śląsk do babci, albo do Zakopanego ... Gdziekolwiek ..

[Olunia1989]

dzieki dziewczyny za odp ;*

myszko to jak to dokladnie jest? jesli bym teraz przerwala staż to nigdzie przez 90 dni nie moge legalnie pracowac, z umowa, czy odwrotnie? juz sie tez pogubilam...
zobacze jeszcze pare dni co i jak i wtedy zdecyduje.. nie ma ci tak impulsywnie.. troche ochlonelam przez noc, bo nie spalam chyba do 4...


a chodzilo mi i o vill i o ville bo obie sie tam udzielilyscie jakos konkretnie




buu... uwierzcie, ze czasem lepiej sie troche ponudzić..

[zetka89]

ale jestem zmeczona

mało spałam, a nad ranem jak zasnelam to pozniej nic mnie nie obudzilo;p
no i teraz wszyscy już są na plaży a ja sie zbieram
ale tylko znajde moje buty na deske (gdzie one są?!) i wychodze

miłego dnia

[ViLLeMkA]

DsC, dooo mnie przyjedz

Olunia, wg mnie mozesz pracowac ale bez posrednictrwa UP :P
czyli sobie sama musisz znalezc


cv i list wyslane, moim zdaniem idealne [tylko zdjecia brak]
i sobie przypomnialam ze bylam konsultatnka oriflame'u i wpisalam [i ugniotlam zeby sie zmiescilow szystko ]

fajnie by bylo rpacowac w naturze

[DsC]

Napisane przez ViLLeMkA

DsC, dooo mnie przyjedz

Vill nie zachęcaj bo na serio przyjadę
właśnie namawiałam Tż żebysmy wzięli samochód i pojechali do Mielca do babki ..
ale nie wiem chyba nic z tego

[ViLLeMkA]

przyjedz ; (((

Mielec jest cacy, co rpawda nudno tu i sie wyrpowadzam niedlugo do Wroclawia [albo do Wawy]
ale jest fajny xDD


ja chce pracowac! ; (

[DsC]

Vill na pewno w te wakacje jeszcze się tam zjawię Chciałabym już sobie pojechać, ale cóż.. nie da się..
jestem tak zdesperowana że wszędzie bym mogła jechać już nawet dzisiaj
Już jedna chętna może jechać ze mną nad morze... sa inne chętne? Potem założymy wątek wizazanki po wakacjach

[tamia]

Napisane przez DsC

same bloki bloki bloki i kopalnie ... nienawidzę tego miejsca!

jestes ze slaska??

ja tez tak mam czasem ze juz nie dam rayd patrzec na moje miasteczko ale akurat blokowiska kocham.. jest w nich jakis klimat..
ufff nadrobilam wszytkie zaleglosci w czytaniu tego watku.. boze ile mi to zajelo..

u mnie w sumie nic sie nie zmienilo.. nadal nie pracuje nigdzie, nie cwicze, nie strosuje diety, czyli story of my life..
wczoraj bylam nad jeziorkiem mmm super bylo.. ale nie mogla sie opalac niestety za bardzo bo w poniedzialek zjaralam sobie ramiona i nawet nie dam raady nosic torby.. caly dzien na sloncu w pon bylam bo bylam wolontariuszka na spozniony dzien dziecka
juz nie wytrzymuje w domu.. mama ciagle mi truje cos o pracy o kasie.. jejuś jak ja nie lubie z rodzicami o flocie gadac!! zawsze doszukuja sie jakis problemow. wczoraj uslyszlalam ze nie dosatane juz ani grosza.. za***iscie
teraz ide do miasta, do szkoly moze sprzedam ksiazki moje strare hehe

hej a slyszallyscie o pracy przez internet? ze sie cos tam wyslyla tworzy cos takiego.. moze wiecie cos o tym? wyplacalni sa?warto tak pracowac?jak i tak siedze przy kompie duzo czasu to moge cos pozytecznego zrobic


Villemka, mi osobiscie sie nie podoba kolczyk w pępku bo mam hmm moze zle wyobrazenie takich dziewczyn z kolczykiami z pepku.. ale jak masz ladny brzuszek to czemu nie ja zawsze w brwi chcialam miec ale potem mi przeszlo..
ale za to musze sobie dziare zrobic.. tzn musze, w sumie nie musze ale chce.. chce zrobic tam gdzie ona nie bedzie widoczna dla wszystkich wole zebym byla ona dla mnie i dla tego ktory tam dojdzie hiihi


spadam ja
milego dnia

[DsC]

Napisane przez tamia

jestes ze slaska??

niestety ... jestem
jeśłi chodzi o kolczyk w pępku to mam już od 5 albo i 6 lat...
a to tylko dlatego, że był okres kiedy moja mama przebijała...
miałam też w nosie a później w brodzie..ale to był gówniarskie czasy...
dawno i nie prawda.. teraz został mi tylko w pępku i nie mam ani zamiaru go wyciągać ani kolczykować się już w innych miejscach ...
chyba z tego wyrosłam...

Kiedyś też miałam ochotę na tatuaż, ale odwidziało mi się i dziękuję Bogu ze nic takiego sobie nie zrobiłam

[ville]

Napisane przez Olunia1989

a chodzilo mi i o vill i o ville bo obie sie tam udzielilyscie jakos konkretnie

Ja ci już niestety raczej nie pomogę, bo sama mam już mętlik w głowie. Już nic nie wiem :P

Co do kolczyka w pępku: mnie się nie podoba. Wygląda jakoś tak... chamsko, poza tym względy praktyczne, trzeba o niego dbać, utrudnia ćwiczenia.
Ja kiedyś, kiedyś chciałam mieć w brwi, ale teraz już mi przeszło. Ja nie mam urody do kolczyka we brwi, to musi pasować, a ja mam dość delikatną twarz, ogólnie kolczyk nie pasowałby mi.

[pretty_girl19892]

Napisane przez HulaGirl

moje 2 koleżanki z klasy zrobiły sobie kolczyki i akurat im sie nic nie działo i w miarę szybko się zagoiło więc na każdego to działa inaczej


ja zawsze chciałam miec kolczyk w nosie

U moich kolezanek ktore robily kolczyk w pępku tez nic sie nie dzialo i wszystko ladnie sie goiło jednej kolezance nawet moja mama robila a innej ja

A co do kolczyka w nosie to uwielbiam swoj malenki diamencik

Napisane przez Olunia1989

buu... uwierzcie, ze czasem lepiej sie troche ponudzić..

A mozesz przypomnieć nam jaki masz ten staz? tzn jako kto?



Wstalam, ide jesc chcialam sie poopalac ale troche chmur jest troche slonca wiec to nie bedzie takie fajne opalanie :/ no ale moze zaraz sie rozejda chmurki

[DsC]

Napisane przez ville

Co do kolczyka w pępku: mnie się nie podoba. Wygląda jakoś tak... chamsko, poza tym względy praktyczne, trzeba o niego dbać, utrudnia ćwiczenia.
.

trzeba dbać owszem...ale tylko do zagojenia rany ja już nawet nie czuje że go mam...czy chodziłam na basen, czy grałam w siatkówkę, czy robiłam brzuszki... zero utrudnienia...
to się tylko tak wydaje, że przeszkadza... i może przeszkadzać, ale na prawdę przez krótki okres czasu .. szczególnie na początku!