Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[ajanna]

Polu wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i radości od cioci Ajanny

co do wakacji, to ja wolę wschód niż zachód - zabytki, ludzi, kuchnię itd. tak naprawdę marzą mi się kraje buddyjskie (Sri Lanka, Tajlandia, Japonia), ale na nie mnie nie stać a nawet gdyby mnie stać było, to dla chłopców za daleko.

a więc jesteśmy już w prawie 100% zdecydowani na Izrael. jeszcze jutro popytam moją mamę, bo tam była chyba w zeszłym roku. co prawda na pielgrzymce i zwiedzaniu, ale jest wege, więc może nam coś o żarciu powie

a ja dalej męczę Xantię kurczę, fajnie, że nie byłaś w Ejlacie - ja też molochów nie cierpię. ale chcę luksusu - najbardziej chciałabym, żeby było jakieś małe, senne miasteczko nadmorskie i w nim nieduży hotel (najlepiej tylko 1, wybudowany specjalnie dla nas ). ale na poważnie - napisz proszę jak to znalazłaś? przez jakie biuro? bo ja mam problem ze znalezieniem jakiegoś sensownego biura, które ma Izrael w ofercie - tzn. coś tam jest ale wyboru dużego nie ma i tylko ten Ejlat albo Morze Martwe

[olunek]

Polu sto lat sto lat ... Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!!!

[Xantia]

Napisane przez ajanna

Polu wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i radości od cioci Ajanny

co do wakacji, to ja wolę wschód niż zachód - zabytki, ludzi, kuchnię itd. tak naprawdę marzą mi się kraje buddyjskie (Sri Lanka, Tajlandia, Japonia), ale na nie mnie nie stać a nawet gdyby mnie stać było, to dla chłopców za daleko.

a więc jesteśmy już w prawie 100% zdecydowani na Izrael. jeszcze jutro popytam moją mamę, bo tam była chyba w zeszłym roku. co prawda na pielgrzymce i zwiedzaniu, ale jest wege, więc może nam coś o żarciu powie

a ja dalej męczę Xantię kurczę, fajnie, że nie byłaś w Ejlacie - ja też molochów nie cierpię. ale chcę luksusu - najbardziej chciałabym, żeby było jakieś małe, senne miasteczko nadmorskie i w nim nieduży hotel (najlepiej tylko 1, wybudowany specjalnie dla nas ). ale na poważnie - napisz proszę jak to znalazłaś? przez jakie biuro? bo ja mam problem ze znalezieniem jakiegoś sensownego biura, które ma Izrael w ofercie - tzn. coś tam jest ale wyboru dużego nie ma i tylko ten Ejlat albo Morze Martwe

Nad Morze Martwe bym nie radziła z dziećmi, są tam w powietrzu opary bromu i niektórzy mówią że do 3 roku życia, a niektórzy że do 6 nie powinno się tam z nimi jeździć.

Ja mam kontakt w IL i załatwione miałam wszystko (apartament i samochód z gps) prywatnie, bez biura. No ale na najbliższą plażę jakieś 40 minut samochodem. Coś za coś. Zresztą nie przepadam za plażowaniem i mi to zbytnio nie przeszkadzało.

[iwka2002]

passion- my ma xlandera /spadkowy po Weronki kuzynce z 2006 roku/ i w porównaniu z chicco /naszym poprzednikiem nówką ze sklepu i co z tego/ to jest o niebo lepszy. Wady natomiast:

- nie można ustawić siedzenia do pionu w spacerówce, dziecko jest takie polsiedzace, a wiec Werka nie opiera się przeważnie i trzyma za "barierkę". To, że nie idzie rozłożyć siedzenia na płasko nie przeszkadza mi.

- spacerówka trochę wąska moim zdaniem, jak zimą włożę śpiwór może byc ciasno

- mi bardzo brakuje przekładanej rączki w słoneczne lub wietrzne dni, czasami ciągnę wózek za sobążeby nie świeciło słońce lub nie wiał wiatr w twarz Werce.


O gondoli się nie wypowiadam, bo nie używałyśmy.

[passionfruit]

Napisane przez iwka2002

passion- my ma xlandera /spadkowy po Weronki kuzynce z 2006 roku/ i w porównaniu z chicco /naszym poprzednikiem nówką ze sklepu i co z tego/ to jest o niebo lepszy. Wady natomiast:

- nie można ustawić siedzenia do pionu w spacerówce, dziecko jest takie polsiedzace, a wiec Werka nie opiera się przeważnie i trzyma za "barierkę". To, że nie idzie rozłożyć siedzenia na płasko nie przeszkadza mi.

- spacerówka trochę wąska moim zdaniem, jak zimą włożę śpiwór może byc ciasno

- mi bardzo brakuje przekładanej rączki w słoneczne lub wietrzne dni, czasami ciągnę wózek za sobążeby nie świeciło słońce lub nie wiał wiatr w twarz Werce.


O gondoli się nie wypowiadam, bo nie używałyśmy.

dzięki

[karolinqa23]

jak mnie dzis głowa boli i @ do tego no i strasznie duszno jest Nikola tez dziś w nie najlepszym humorze
kancia mieszkanko super!! i Apuś jaki już dorosły!!!

POLA- 100 latek i dużo zdrówka,uśmiech na twarzy i mnóstwo buziaczków!!

A teraz idę po jakieś tabletki

[Aelitka]

POLU, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

myśmy mieli wózek abc design, taki czarno biały w kwiaty, bardzo fajny był, ale w zasadzie tylko gondola ;/ nie wiem po co robią spacerówki w taki sposób, że nie dziecko NIE MOŻE SIĘ POŁOŻYĆ, bo cała konstrukcja jest pod siedzenie zbudowana ;/ można tylko przechylać tył - przód, ale siedzisko jak było tak będzie.
więc tak a propos zapytam, co się bardziej opłaca - oddać do komisu (i mieć święty spokój), czy bawić się w allegro ( zdjęcia, opis, potem pakowanie.... bleee;/)
więc teraz jest jakiś inny, chicco ale nie wiem jaki, już sama spacerówka.

[ajanna]

Napisane przez Xantia

Nad Morze Martwe bym nie radziła z dziećmi, są tam w powietrzu opary bromu i niektórzy mówią że do 3 roku życia, a niektórzy że do 6 nie powinno się tam z nimi jeździć.

Ja mam kontakt w IL i załatwione miałam wszystko (apartament i samochód z gps) prywatnie, bez biura. No ale na najbliższą plażę jakieś 40 minut samochodem. Coś za coś. Zresztą nie przepadam za plażowaniem i mi to zbytnio nie przeszkadzało.

kurczę, dzięki za info. biura podróży wychwalają M Martwe jako najzdrowsze msc-e na świecie, a o dzieciach nie ostrzegają
a kontaktu zazdraszczam

Patrilla ja po wirusówce dość szybko wprowadzałam normalne jedzenie, ale po prostu stopniow - wszystko najpierw z kleikiem ryżowym mieszałam

[barwa]

Sto lat sto lat dla Naszej POLCI kochanej! zdrówka przede wszystkim, pociechy z rodziców, duuuuuuuuuuuuuużo zabawek i uśmiechu uśmiechu uśmiechu!!!!: cmok::c mok::cm ok: Tymcio z rodzicami życzą:j upi:

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Kochan Polu, wszystkiego co najsłodsze, najmilsze, najradośniejsze
z okazji Twoich Urodzinek.
Wielgachne buziaki od ciotki lei i Maksia.

Napisane przez iwka2002

Hejo!
anula- ty już kukułek nie masz a ja nie mogę się zabrać do zrobienia

tyle... Werka wzywa...

ja też kupiłam kukułki i czekają na zalanie, tylko zapomniałam jaka proporcja, Anula, poratuj mnie, proszę.

Napisane przez Kancia

szukam na all jakichs firanek dla Apusia czy Kubus puchatek jest tandetny bo mi się podoba a Wy co myslicie ?

Kanciu, według mnie te firanki są fajne. Maks ma z Myszką Miki, Pluto, Donaldem, jak byli malutcy.

Napisane przez kropka241

a ja mysle ze Adrian zlapal ospe wietrzna tak go wysypalo.. ide sie z nim jutro do przychodni zameldowac to bede wiedziec co i jak bo na poczatku to myslalam ze go cos pogryzlo ale to chyba nie to w kazdym razie on tego ni drapie nie przejmuje sie tym ani nic..

zobaczymy..

jak Adi-Ładi? na wysypke.

Rozmowa z TŻ.. krótka, niezbyt treściwa, on swoje, ja swoje, póki co stanęło na moim, muszę szybko rezerwować bilety, nim się rozmyśli.
Choć teraz i tak zachwycony nie jest, ale co mnie to interesuje.. sama nie polecę, a on poleci "skoro musi".
Wiecie, smutno mi trochę, bo wiem, że gdyby to jego brat wyemigrował, to od razu byłby tekst: "trzeba brachola odwiedzić", a że to moja siostra to go nie ciągnie...
poszłam wczoraj spać wściekła, TŻ jeszcze oglądał TV, i wyobraźcie sobie, że on mnie jeszcze budził, bo mu się zachciało... takiego wała!!

szkoda gadać, te samce są okropne.

Odiwedziła mnie dziś przyjaciółka (ta hiszpańska ) z synkiem, dzieciki bawiły się, a my narzekałyśmy na męską rasę.
Potem dzieciom się znudziło, to nalałam im wody do taczki, do wiaderka, do przyczepki... ale mieli radochy, pluskali się, byli cali mokrzy, potem w samych pampersach biegali, ale gorąc dziś straszliwy, więc czemu nie.
na koniec Maks wylał wodę, zrobiło się błotko , i moje dziecko tego błotka kosztowało, paprając sobie cała twarz. jutro wkleję fotki, bo dziś już czas goni.

[minisia]

Byłam z Hanią 3 godzinki na spacerku, bo super pogoda jest

lea no, ale jak to tak - to od początku nie chciał jechać czy teraz nagle mu tak nie pasuje

[izuniak]

POLA - WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJ A PRZEDE WSZYSTKIM ZDRÓWKA I RADOŚCI W ŻYCIU

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8872428]

poszłam wczoraj spać wściekła, TŻ jeszcze oglądał TV, i wyobraźcie sobie, że on mnie jeszcze budził, bo mu się zachciało... takiego wała!!

szkoda gadać, te samce są okropne.

quote]


Kanciu - Kubuś jest git! Emcia ma też takie przyklejanki nad łóżeczkiem Mieszkanko macie super, takie radosne, jasne. A jak Wam się mieszka?
Jestem też ciekawa jak się Wam będą sprawowały te mebelki z Black Red White. Fajne są

Aelitka - dawaj na allegro Zejdzie na pniu, bo ABC Design chodliwe są, a co dopiero ten w kwiatki. Uzyskacie dobrą cenę, na bank

Passion - ja miałam X-landera XT. Troszkę mi brakowało tej przekładanej rączki i jeździłam jak iwka. No i był trochę ciężki

Kropka - dziękuj Bogu, że to nie ospa. Buziolki dla Adiego

U nas wszystko OK. Plan mam w dwa dni, więc luz. Mogę pomagać mężowi w firmie. Emiś zdrowa i w końcu musimy zaliczyć to obowiązkowe szczepienie
Za to mamy jazdy w swzkole Jagody. W zeszły czwartek byłam w szokle dowiedzieć sie o podział klas i przydział wychowawcy. Pani "derektor" okopała się w gabinecie i info udzielała sekretarka. Twierdziła, że jeszcze nie wiadomo jak to będzie i możliwe będą "roszady personalne". Trochę mnie to zdziwiło, bo pracując w szkole wiem, że przydział obowiązkó odbywa sie znacznie wcześniej. W poniediząłek okazało się, że powstały dwie klasy pierwsze: jedna:11 chłopców i 8 dziewczynek oraz druga: 2 chłopców i 17 dziewczynek. Kto to dzielił??? A raczej kto nie zrobił swojej pracy i przepisał dzieci w kolejności zapisu przez rodziców. Tym sposobem od trzech dni( i to jeszcze nie koniec) jeździmy rano do szkoły nie wiedząc co będze dalej. Przeszkadza to oczywiście części rodziców, jednemu wychowawcy i chyba samej "derektorce". Cierpią oczywiście dzieciaki, bo ciągle słyszą i jakiś losowaniach, przenosinach itp. Jeszcze trochę, a zniechęcą się d szkoły Szkoda słów!!! Jutro mam zebranie o 17-tej i ma się wszystko wyjaśnić. Zobaczymy...
Idę mrozić malinki i robić sos pomidorowy na zimę.

[Xantia]

Napisane przez ajanna

kurczę, dzięki za info. biura podróży wychwalają M Martwe jako najzdrowsze msc-e na świecie, a o dzieciach nie ostrzegają
a kontaktu zazdraszczam

To jeszcze co do MM, kiedyś, jeszcze za "dobrych czasów" mój ojciec przywiózł mi to błoto stamtąd (nawiasem mówiąc tam to kosztuję 1/3 tego co u nas ) i okazało się, że mam na nie uczulenie . Oczywiście w regionie MM też rodzą się i rosną dzieci, ale one są jakoś ponoć uodpornione.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8872428]poszłam wczoraj spać wściekła, TŻ jeszcze oglądał TV, i wyobraźcie sobie, że on mnie jeszcze budził, bo mu się zachciało... takiego wała!![/quote]

Lea, toż to obowiązek!! Małżeński!!

szkoda gadać, te samce są okropne.

Yhm... czasami. Z nimi źle ale bez nich też

na koniec Maks wylał wodę, zrobiło się błotko , i moje dziecko tego błotka kosztowało, paprając sobie cała twarz. jutro wkleję fotki, bo dziś już czas goni.

Jeszcze od trochę błota nikt nie pękł

[ajanna]

dziś chłopcy znów kąpali się na tarasie w baseniku a Igorek wieczorem jeszcze raz chciał się wykąpać i wszedł do niego w ubraniu mam nadzieję, że to nie ostatni raz w tym roku

zapomniałam Wam podziękować za komplementy dla moich chłopaków (i dla mnie)

dziś, po dłuższej przerwie, znów "przesłuchiwaliśmy" kandydatkę na nianię. myślę, że damy jej szansę w przyszłym tyg. ale szczerze mówiąc, dużo mnie te próby kosztują, jak znów nie wyjdzie, to chyba odłożę to na listopad - po powrocie z wakacji

[Patrilla]

hej teraz czas na naszą imprezkę wygnaliśmy gości Pola im pomogła bo wzięła mnie za rękę i poszłyśmy do łazienki godzina 19:30 standardowo o tej sie kąpie najwczęsniej i jak ja chciałam zabrac to w krzyk więc goście szybko wywnioskowlai jej intencje .. + 4 sie przebiły i cholernie ją bolą
mała sie nieźle obłowiła zabawkami i chyba będzie musiała do nich dorosnąć
uciekam papa i jeszcze raz dziękujemy za życzenia

[iwka2002]

Werka nie chciała kolacji, buuuuu...Zważywszy, że nie pija mleka modyfikowanego z butli /które ewentualnie mogłabym podać przez sen/ nie wiem co będzie tej nocy. Poprzednia nieciekawa ze względu na zęby, dopiero czopek zakończył przebudzenia, marudzenia popłakiwania.

Dzisiaj piękny dzień, nie chciało mi się ze spaceru wracać tak szoda ostatnich ciełych dni. I jakoś próbuję na siłę nasiedzieć się z Werką na zapas - jak będę w pracy. A tego sie raczej nie da.

patrilla- jak nasza chorowita jubilatka?Edit-wyprzdziłaś pytanie

[Patrilla]

Iwka nadal mam stracha bo Pola malutko je + dziś np kupy brak marudna jest strasznie ale tak dziwnie jest słabiutka - z deka mnie to przeraża, bo wiem m jakim jest normalnie wulkanem energii ...

[iwka2002]

patrilla- ja myślę,że ta "słabość" Poli uzasadniona jak najbardziej, wymioty i biegunka jednocześnie bardzo osłabiają było nie było / wiem po sobie, po zatruciach kilka dni wracam do formy/, a jeszcze Pola słabo je to skąd ma energię brać. Powolutku wszystko wróci do normy. Buziaki!!!

[Xantia]

Napisane przez ajanna

dziś, po dłuższej przerwie, znów "przesłuchiwaliśmy" kandydatkę na nianię. myślę, że damy jej szansę w przyszłym tyg. ale szczerze mówiąc, dużo mnie te próby kosztują, jak znów nie wyjdzie, to chyba odłożę to na listopad - po powrocie z wakacji

Oj, to trzymam za nową nianię!! Bardzo, bardzo mocno zaciskam!!

Napisane przez Patrilla

hej teraz czas na naszą imprezkę wygnaliśmy gości Pola im pomogła bo wzięła mnie za rękę i poszłyśmy do łazienki godzina 19:30 standardowo o tej sie kąpie najwczęsniej i jak ja chciałam zabrac to w krzyk więc goście szybko wywnioskowlai jej intencje ..

no to Pola potrafi pokazać czego chce i to baaaaardzo wymownie

+ 4 sie przebiły i cholernie ją bolą

My też czekamy na 4. Dolne. Już są tuż, tuż. Pokrywa je w zasadzie tylko cienka błonka.

mała sie nieźle obłowiła zabawkami i chyba będzie musiała do nich dorosnąć

Pochwal się

Napisane przez Patrilla

Iwka nadal mam stracha bo Pola malutko je + dziś np kupy brak marudna jest strasznie ale tak dziwnie jest słabiutka - z deka mnie to przeraża, bo wiem m jakim jest normalnie wulkanem energii ...

Mało je - to skąd ma się wziąć kupa? Spokojnie, tylko spokój może nas uratować


Elis gada jak najęta. Normalnie momentami to mi uszy puchną . Dziobek nie zamyka jej się wcale, ciekawe po kim to ma . Powtarza wszystko, co usłyszy. Nie mówi już "hała" tylko "piesio" a na guzik jest "dziuła" (dziura). Męża niani woła "JAAAAANI CHOĆ" . Dziś w kąpieli wylała wiaderko wody na podłogę i miałam okazję, żeby znów sprzątnąć łazienkę . Heh, tulik mamuni.

[Anula123]

Napisane przez minisia

Anula a to na jakieś zakupki jedziesz

I byłam w końcu w ikei kupić Klaudii kołderkę. Poza tym odwiedziłam Praktikera, żeby parę drobiazgów dokupić do domu

Napisane przez karolinqa23

jak mnie dzis głowa boli i @ do tego no i strasznie duszno jest Nikola tez dziś w nie najlepszym humorze

to na lepszy humor

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8872428]
ja też kupiłam kukułki i czekają na zalanie, tylko zapomniałam jaka proporcja, Anula, poratuj mnie, proszę.
[/quote]
Ja wsypałam tych kukułek jakieś 3/4 butelki i dopełniłam wódką

Klaudia dzis nie chciał za nic iść w dzień spać. I nie spała. Wytrzymała do 20.30
Ale za to jak ładnie zasnęła na noc.
Zmykam do męża

Miłej nocy

[Aelitka]

Napisane przez izuniak

Aelitka - dawaj na allegro Zejdzie na pniu, bo ABC Design chodliwe są, a co dopiero ten w kwiatki. Uzyskacie dobrą cenę, na bank

znajoma oddała swój do komisu za 500zł. ten sam model, tylko jakies inne obicie (granatowe i paski).. wiec sie zastanawiam [bo to mi zostało zlecone pozbycie sie "grata"]

a ja sie pochwale ze zosia ma juz jakie 6-8 zabkow (nie daje sobie popatrzec w gębusie i ciężko stwierdzić czy górne dwójki już się przebiły czy nie ), i gryzie! poza ty strasznie fajna już, "kumata", i dzwoni przez telefon, wszystko rozumie i w ogole to ho ho.. mama tylko sie martwi ze na roczek chodzic nie bedzie

poza tym tez kaprysi przy jedzeniu... a jak zobaczy gdzies swoj bidonik z woda to juz nie ma mowy, zeby cokolwiek zjadla - zapija sie woda!

czy wasze dzieci jedza mleko w nocy????

[izuniak]

Emcia nie je mleka w nocy, ale czasem pije herbatkę. Na szczęście coraz mniej
Aelitka - dawaj na allegro Dostaniesz conajmniej dwa razy tyle. Ja sie pozbyłam x-landera uzyskując prawie 2/3 ceny sklepowej Komisy to "żerne piranie"

[Aelitka]

uuuu to zośka jada tak raz, a czasem nawet dwa. tłuścioch chyba straszny....
dzisiaj byłyśmy u znajomej która ma córeczkę starszą o 2 miesiące, i lżejsza niż zośka!!:confuse d: co prawda chodzi, ale to chyba nie ma znów aż takiego wpływu?

dżizas, dziecko na dietę trzeba wziąć

[Xantia]

Napisane przez Aelitka

czy wasze dzieci jedza mleko w nocy????

Nie, jużod wielu miesięcy nie jada w nocy. Ani nie pije.

Napisane przez Aelitka

uuuu to zośka jada tak raz, a czasem nawet dwa. tłuścioch chyba straszny....
dzisiaj byłyśmy u znajomej która ma córeczkę starszą o 2 miesiące, i lżejsza niż zośka!!:confuse d: co prawda chodzi, ale to chyba nie ma znów aż takiego wpływu?

dżizas, dziecko na dietę trzeba wziąć

Dżizas, koniecznie dieta . No waga dziecka ma też jakiś wpływ na chodzenie. Lżejszy tyłek łatwiej unieść

[Kancia]

u nas też koszmarek z zębami Apuś wczoraj płakał żałośnie przez 1 h aż dalam syropek i zadziałal. Czopka nawet nie miałam szans podac tak krzyczal

przy 4 zębach był luzik ale teraz to juz zaczyna być niewesoło na weekend idziena słuzbe dotesciów więc musze się naładowac na next tydzien

Adrian tez od dawna nie je mleka w nocy a od 3mcy nie je mleka płynnego
może jakby jadł to by był grubszy ale to przeszkadzało mu w spaniu

[Aelitka]

Napisane przez Xantia

Dżizas, koniecznie dieta. No waga dziecka ma też jakiś wpływ na chodzenie. Lżejszy tyłek łatwiej unieść

to 10 kg to za dużo na roczne dziecko? (nie wiem ile ma wzrostu, ale ubranka ma tak na 80). no owszem, sucha nie jest, ale "zwisów nadkostkowych" nie ma...


edit
Kancia, wojskowy w rodzinie? u nas też się zawsze na służbę do kogoś chodzi

zosia wieczorem je mleko z kaszką, a w nocy raz (czasami, ale rzadko 2) mleko taki "suche"... ja matką nie jestem, to nie wiem czemu tak, ale jada

[Kancia]

10 kg jak najabrdziej ok moje dziecko pozera kg jedzenia a nadal wazy 8400g ja to sie dopiero musze martwic a w szpitalu kazdy tylko mówił " oo ale on mały pewnie nie chce jesc..."
no nic po skończeniu 2 lat bedziemy badac hormon wzrostu

edit: co do "służby" to tak sie zawsze mówiło iniewiem skądto się wzielo

[Xantia]

Napisane przez Aelitka

to 10 kg to za dużo na roczne dziecko? (nie wiem ile ma wzrostu, ale ubranka ma tak na 80). no owszem, sucha nie jest, ale "zwisów nadkostkowych" nie ma...

Eeeee, 10 kg to szczupaczek, Elis waży 12 kg a ubranka na 80 - 86 cm, zależy jakiej firmy .

[Kancia]

laski, która się zna na fotografii ? albo na obróbce zdjęc

mam fotki poziome ale marzy mi się żeby je wsadzić w pionowe ramki, da się to zrobić dobrze zeby nie zepsuć za bardzo fotki ?

chcę kupić zwykłe czarne drewniane ramki wymiar bodajże 21x30 cm nie pamiętam dokładnie, mają wisieć pionowo bo będą 4 sztuki. Mam fajne fotki Apusia ale poziome i potrzebuję helpa

ps. i jaką wielkośc zdjęcia najlepiej wziąc do takiej ramki

[ajanna]

Napisane przez Aelitka

to 10 kg to za dużo na roczne dziecko? (nie wiem ile ma wzrostu, ale ubranka ma tak na 80).

zosia wieczorem je mleko z kaszką, a w nocy raz (czasami, ale rzadko 2) mleko taki "suche"... ja matką nie jestem, to nie wiem czemu tak, ale jada

Aelitka, nie wiem ile moi chłopcy ważą, ale wg mnie 10 kg na rok
to ok

Igor i Olaf nadal piją w nocy mleko - 1 butlę wieczorem po kąpieli, potem w nocy drugą, a czasem nad ranem/rano po przebudzeniu 3. wciągną

o co chodzi z tym "suchym" mlekiem - w proszku je

Kanciu z mojego doświadczenia wynika, że jak te zdj. obrócisz, to zawsze będą wyglądać gorzej jednak możesz je kadrować, ew. dodać passepartout, ale trochę zawsze stracą, a czemu nie chcesz poziomych ramek