|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 450
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
czesc dziewczyny!ja z mamus majowych
![]() Iwa_iw ja mialam porod wywolywany od samego poczatku,bo dzidzius 16 dni przeterminowany byl i jekbym sie nie zdecydowala to pewnie by i jeszcze dluzej siedzial uparciuszek jeden ![]() u mnie wygladalo to tak: we wtorek wieczorem ok.22 pojechalismy do szpitala.ok23 zostalam przebadana,polozono mnie na lozko i dostalam dopochwowo tabletke(z proglastyna czy jak to sie zwie)na skrocenie szyjki.po 6 godzinach gdyby szyjka byla wystarczajaco skroconai rozpulchniona wzieliby mnie na przebicie pecherza plodowego.oczywiscie na me nieszczescie,nie byla.dostalam nastepna tabletke i kolejne 6 godzin czekania(chyba,ze cos ruszy wczesniej).po jakims czasie zaczelam odczuwac bol,w zasadzie bardziej dyskomfort i odszedl mi kawalek czopa.przyszla polozna i okazalo sie,ze szyjka gotowa,wiec moga przebijac pecherz ale nie bylo wolnego lozka,wiec przeczekalam bez zadnych objawow do wieczora.ok.19 dostalam swoj pokoj,wzielam prysznic(najadlam sie slodkosci hehe)i ok.20 zbadano szyjke.rozwarcie mialam na 1cm i przebili w koncu pecherz i podali oksytocyne.po ok.godzinie ZACZELO SIE.na poczatku skurcze ok,do zniesienia.pozniej to juz prawie lozko rozklakotsalam i tztowi reke zmiazdzylam tak bolalo(wdychalam gas&air-troche pomagalo).pozniej skurcze sie tak rozkrecilly,ze myslalm,ze nie dam rady i poprosilam o zzo.po jakims czasie przyszedl anestezjolog i mi zaaplikowal znieczulenie w kregoslup.bardzo polecam.wtedy rozwarcie w ciagu paru godzin poszlo do przodu a ja nawet sie zdrzemnelam w trakcie postepowania rozwarcia dzieki zzo nie czulam bolu przy parciu.czulam nadchodzacy skurcz jako slabe klucie i wtedy parlam.ogolnie bardzo milo wspominam.aha tez o tym slyszalam,ze jesli porod jest wywolywany to skurcze moga byc silniej odczuwane(jako bardziej bolesne)poniewaz porod zostal wywolany(podyktowany naszemu cialu"sztucznie")i organizm nie "odpowiedzial"na niego tak jakby to zrobil przy naturalnym poczatku tj.wyprodukowal odpowiednia ilosc endorfin,pomagalacych walczyc z bolem i czuc sie lepiej.tak mi polozna powiedziala ![]() Pozdrawiam ups...chyba za bardzo sie rozpisalam |
|
|
|
#1412 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Topka, bardzo dziękuję za odpowiedź i opis
![]() we wtorek idę jeszcze na wizytę to muszę w takim razie dopytać szczegółowo o zzo. mam jednak nadzieję, że córcia sama zechce wyjść wcześniej....
__________________
|
|
|
|
#1413 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Iwa napewno będzie dobrze przecież wszytskie trzymymy kciukasy
Ja pierwszy porod mialam normalnie i bolało jak diabli tylko trwało dłużej, drugi co prawda nie był qwywoływany ale mialam przebity pecherz i hmm no troche bardziej bolało ale za ekspress w porównaniu do pierwszego, więc się wyrównuje ![]() A mi pozazdrosciłyście objawu snu po szcepieniu to się doczekałam biegunki tzn Emilka jej dostała, nicy nie jakos tragicznie ale miala takie rzadkie spienione kupki zadzwonilam do pediatry owiedial ze tak moze byc bo jaj juz mialam wizje odwodnienia i poiłam dziecko jak smoka ale kazala dać poł kapsułki Lacidofil do mleczka i od wczoraj spokoj zobaczymy...
__________________
![]() Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
|
|
#1414 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 747
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
magflieg czy Twoja Emilka jest karmiona piersią? Bo Maciej tak i często miewa takie spienione kupki, zawsze były i są bardzo rzadkie. Z tego co pamiętam to córcia też tak miała. Kurcze myślałam, że to normalne, bo mały zachowuje się jak co dzień. Cholerka troszkę się zaniepokoiłam, jak to jest u Ciebie z karmieniem małej?
__________________
Moje kochane dzieci : Julia i Maciej |
|
|
|
#1415 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Moze robic ich nawet 15 na dobe a nawet wiecej, moga byc musztardowe, zielone, spienione, zadsze, gestsze, moze nie zrobic kupki przez tydzien i to tez nie oznacza nic strasznego. |
|
|
|
|
#1416 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
__________________
![]() Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
|
|
|
#1417 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hej...
Ja tylko daję znaka że żyję chociaż nie mam szans na napisanie czegoś więcej nie mówiąc już o czytaniu zaległych postów ![]() Moja córka mało śpi co niestety odbija się na moim wolnym czasie.. nie wiem ile śpią wasze dzieci w ciągu doby bo moja tylko 2 godz. na spacerze i od 21 do 1 w nocy. Pozostały czas to czas aktywności lub marudzenia i stękania ..... Poza tym zaczyna się interesować zabawkami i potrafi się już śmiać na głos ![]() Pozdrowienia dla Was kochane dziewczyny i buziaki dla Waszych pociech
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1418 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
cześć mamuśki!
Izzi no to nieźle daje ci mała popalić, mój synek, co prawda z przerwami na karmienie i czasem marudzenie, ale zazwyczaj w nocy śpi ok 12godz, przesypia na spacerze 2-3godz i czasem jeszcze uda się mu wpaść w drzemkę, raz lub dwa razy dziennie po ok 30min. Normalnie jak to piszę, to myślę, że chyba mam złote dziecko ![]() ostatnio chciałam ponarzekać na moje osiedlowe chodniki, bo wszędzie tylko dziura na dziurze, a kostką wyłożyli tylko niewielką część chodników i to jeszcze wzdłuż głównej, czteropasmowej ulicy, którą staram się nie chodzić i nie truć małego spalinami. No ale wczoraj wyszliśmy na spacer z tżtem i on poszedł do fryzjera, a my chodzilismy tam i z powrotem po tym chodniku z kostki, i mały wogóle nie chciał zasnąć. Normalnie odrazu zasypia, a tu poł godziny, a on oczy otwarte. Dopiero jak wjechaliśmy na stare, wysłużone, dziurawe chodniki to mały padł. Niestety na tych chodnikach nie da się jeździć ze skrętnymi kółkami i musiałam je poblokować, bo jeździłam slalomem. i odebraliśmy wczoraj becikowe
|
|
|
|
#1419 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Iwa ja miawolywany porod od samego poczatku, nie mialam podanej oksytocyny, tylko prostaglandyne ktora polozna musiala wlozyc za szyjke macicy, na mnie podzialala ekspresowo, bo po 4 godzinach zacza mnie bolec brzuch i mialam juz 2 cm rozwarcia, za kolejne dwie godziny bylo juz 4, wtedy przebili mi pecherz plodowy i ekspresowo zrobilo sie 7cm, gdy po jakims czasie zaczelam mowic poloznym ze musze przec to mi mowila ze jeszcze nie ale gdy mnie zbadala to juz kazala przec, bole parte mialam 20 min, i Amelka byla na swiecie. Wszystko potoczylo sie tak szybko ze nie zdazyli mi zrobic zzo, bo zanim by ono zaczelo dzialac to bez niego dziecko juz bylo na swiecie.
Takze moj porod jak na wywolywane ktroe czesto sa dlugie i meczace byl bardzo szybki. Chociaz teraz wiem ze nastepnym razem bede prosic o zzo wczesniej a nie jak juz sie zwijam z bolu i sie okazuje ze za pozno. A moje dziecko mnie zadziwia normalnie. Ja juz nie wiem... Jeden dzien mamy marudny i chce zeby jak najszybciej sie skonczyl, noc-wstawanie co godzine. A dzisiaj obudzila sie o polnocy, pozniej o 4 rano i dopiero o 7 a spala do 8. Juz nie pamietam kiedy tak bylam wyspana, nie wiem czy mialo to jakis wplyw ale spala sama w swoim pokoiku, bo dotychczas spalam z nia w pokoju tyle ze nie razem tylko ona w lozeczku a ja na wersalce. moze to ze ja bylam w innym pomieszczeniu to nie slyszalam jej wszystkich stekow kwekow i zgrzypien, na ktore sie budzilam i wstawalam. Teraz pewnie kwekala i ponownie zapadala w sen a ja ja niepotrzebnie bralam na rece i wpychalam cyca. Chociaz juz nie wiem... A no i znowu cycka je ladnie. I badz tu madry i pisz wiersze... |
|
|
|
#1420 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Witam mamusie!!!
u nas coraz lepiej, poznajemy się z maluszkiem. Właśnie spi, ale za moment pewnie bedzie głodny mam za mało mleczka i musze dawać mu troche z butli, chociaz tak przyzwyczaił się do cyca ze bez niego nie zaśnie, musze go troche odzwyczajać. Karmię przez nakładki a brodawki i tak mam strasznie popękane. Chyba zainwestuje w laktator. Poza tym mały ma straszne gazy, piję herbatki laktacyjne więc to może po tym. Na razie odstawiam je na 24 godz. Zobacze co z tego wyniknie. Biedaczek w nocy spał tylko do 2 potem marudzenie do 6 i wiszenie na cycu. Normalnie masakra. Na szczescie rano zjadł cyca i padł. Ja prawie tez padam na pysk, ale nic z tego. trzeba posprzatac, wyprasowac, zjeść, ogarnąć sie itd. A w weeken czekają nas pierwsze pielgrzymki gości. Kurcze mogliby poczekać jeszcze z tydzień. Poradzcie jaki laktator kupic, musze go kupic bo chce wiedziec ile wydoje z cyców. Czasem malemu wystarczy cyc, a wnocy oprócz cyca to musze mu dawac butle, wypije ok. 30 - 40 i dość. Ale czasem za godzine półtorej znowu chce. Dzisiaj był sajgon, licze ze w ciągu dnia da mi trochę odetchnąc )Poza tym mam wrażenie ze ma katarek, pewnie z suchego powietrza, strasznie boję się wsadzić gruche do noska, ale musze to zrobic. Słyszałam o wodzie morskiej czy cos takiego do noska. Stosujecie? Pomaga? Pozdrawiam!! |
|
|
|
#1421 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Taurysek witaj.
![]() Gosiaizbyszek wpisz w wyszukiwarce laktator bo juz sporo pisałysmy na ten temat. I o wodzie morskiej Marimer do nosa tez. Ja zamiast gruszki uzywam aspiratora frida - polecam rewelacja. i mala sie nie denerwuje i bezpiecznie i ja nie mam stersow.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY ![]() http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1422 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
witajcie Goguś dziękuję za słowa otuchy.
Gin dzisiaj tylko stwierdził, że trochę wcześnie i nic więcej na to krwawienie nie powiedział. Hmmm miesiączki miałam przez 5 dni, a tu kurcze już tydzień. Mam nadzieję, że nie będę miała długich. Zapisał mi tabletki Azalia i tu mam pytanie Anuhaa do Ciebie. Jak się po nich czujesz? Chociaż to pewnie za wczesnie na jakies objawy widoczne. Mała jak zwykle stęka i kwęka. Pozdrowienia |
|
|
|
#1423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a ja nie wiem jak to jest z tą fridą
co prawda Piotrek jeszcze nie miał kataru, ale takiego suchego smarka nie dałam mu rady wyciągnąć i robię to patyczkiem do ucha. Nie wiem co robię źle. Może za słabo zasysam? Ale wydaje mi się, że dość mocno. Udało mi się wyssać tylko wodę morską, a gilek został.ja w końcu nie biorę Azali tylko Cerazette i w sumie dopiero 3 tabletkę wzięłam, więc chyba za szybko na jakieś efekty uboczne, ale chyba Amaretta już bierze dłużej. Pamiętam jak jeszcze przed ciążą brałam tabsy to pierwsze miesiące nie czułam się najlepiej, ale później już się chyba przyzwyczaiłam i było ok. Ciekawe jak będzie teraz? |
|
|
|
#1424 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Czesc Kochane,
Wpadłam pochwalić sie naszym pierwszym spacerkiem martwią mnie bardzo.Pediatra powiedziala, ze to potówki (co prawda było ich 5 razy mniej wtedy), czytalam tez ze nieraz to nawet na calej buzi i szyi i nieraz nawet na klatce piersiowej i ze to tez moga byc potówki niekoniecznie alergia pokarmowa, zwlasza, ze Amelkę przynajmniej na razie nie boli brzuszek, nie mamy problemów kolkowo bakowych... |
|
|
|
#1425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hepe gratuluję pierwszego spacerku! Pogodę mieliście wyśmienitą. A co do krostek, to może to uczulenie na jakiś kosmetyk? Myjesz czymś oddzielnym główkę? Na zdjęciach słabo widać, ale tak na pierwszy rzut oka, wygląda na potówki. Może kup Oilatum? My na początku tego używaliśmy jak Piotrek miał takie niby potówki na klacie. Ale jak nam się skończyło opakowanie to wrócilismy do Nivea i teraz jest ok.
|
|
|
|
#1426 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
nie wiem, zapislam nas na poniedzialek rano do pediatry na wszelki wypadek - mam tylko nadzieje, ze przez weekend sie jej nie pogorszy
|
|
|
|
|
#1427 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hepe Misiula ma czesto potówki (pewnie ja przegrzewam
) ale one wygladaja inaczej i same znikaja po 2-3 dniach. Musze przyznac ze te wasze to wygladaja duzo gorzej i jest ich faktycznie bardzo duzo.Liatris ja juz koncze pierwsze opakowanie cerazette. Czuje sie ok. Tzn nie widze zadnej róznicy w samopoczuciu czy je biore czy jak jeszcze nie brałam. Tylko ja mialam na poczatku krwawienie przez 10 dni, przez kilka nawet takie mocne.Gin kazał mi przeczekac, przeszlo i teraz spokój. Ostatnio mam faze na płakanie, ale to raczej siedzenie w domu mnie dołuje, nie łacze tego z tabletkami. Jutro tz siedzi z mala a ja ide na zakupy, to humor mi sie powinien poprawic. Przed ciaza brałam długo Yasmin.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/c109703129.png MY ![]() http://suwaczki.waszslub.pl/img-2003080901201230.png |
|
|
|
#1428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
o jejku! ale bidulka! faktycznie nie wygląda to najlepiej. być może to potówki albo twoje hormony z niej wychodzą, ale lepiej niech to obejrzy lekarz. Piotrek też wcześniej miał coś podobnego na twarzy, co prawda mniej, i też mi mówili, że to hormonalne. Krosteczki zniknęły, ale od czasu do czasu jeszcze jakaś wyskoczy.
|
|
|
|
#1429 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
te nasze sa teraz 3 dzien i w sumie jedne podsychaja i sie goja, ale robia sie nowe... ![]() Cytat:
pediatra nam pokazala na wizycie i ponoc to normalne u noworodkow wlasnie przez hormony...) byle tylko nie byly to zmiany od alergii pokarmowej, podobno od pokarmu wysypka bylaby tez na brzuszku - tego sie bede trzymac czekam jeszcze az anah wpadnie i zobaczy ta fotkę, bo jej synek ma alergie, jestem ciekawa jej opini - czy ta wysypka jest podobna do tej Maciusia...? |
||
|
|
|
#1430 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
mi to wyglada na potówki. Może za ciepło małą ubierasz w domu
Klarze tezczasem wyskakują i to bez przyczyn, ale u Amelki trochę tego dużo faktycznie. Kupiłam już tą Azalię 2 opak. i chyba spróbuję. W jednej aptece nawet nie było. Babka powiedziała, że w magazynie już brak. własnie atak kolki był
|
|
|
|
#1431 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
no moja własnie tez dostała jakies krosteczki na brzuszku tez mam nadzieje ze potówki bo chyba dzisiaj przegielam z ubraniem ale naprawde u nas bylo zimno
![]() Ja tez biorę Cerazette ( a wcześniej podobnie jak AMaretta brałam Yasmin) ogólnie nic wcześńiejm i nie było, jak pytałam o Azalię lekarza powiedział że na razie ich nie przepisuje bo sa nowością na rynku i chce oczekać na więcej recenzji ![]() Liatris tak apropo dzięki wielkie za Pw ![]()
__________________
![]() Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
|
|
#1432 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
/
Edytowane przez Hepe Czas edycji: 2008-10-24 o 18:49 |
|
|
|
|
#1433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hepe wybacz, że się wtrącam ale moja Ola miała bardzo podobne krosteczki, co prawda tylko na policzkach, ale identyczne. To było od moich hormonów i wyskoczyły jej jakieś 2 tygodnie po porodzie, bardzo długo schodziły ok. 3 tygodni... bo jak Ty piszesz, jak jedne zeszły robiły się nowe. Przemywałam je rumiankiem z polecenia pediatry i kobitka mówiła jeszcze że mogę te czubeczki delikatnie muskać wacikiem ze spirytusem, żeby podsuszać, ale może z raz tak zrobiłam, ale kilka razy dziennie przemywałam rumiankiem. życzę żeby maleńkiej szybko zeszły
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#1434 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
no własnie też chciałam się zapytać jak ubieracie szkraby? w domu Piotrek jest w koszulce lub body, a na to śpiochy lub pajac. No i skarpeteczki. Po kąpieli zakładam mu na jakiś czas czapkę. Na dwór na to zakładam mu bluzę i spodnie i wkładam w polarowy kombinezon, przykrywam kocem i jak chłodniej to jeszcze tym przykryciem od wózka. A ostatnio ciągle u nas chłodno. Wydaje mi się, że nie jest mu ani zimno ani za ciepło. Na samym początku czasem zdarzyło mi się go przegrzać, więc teraz staram się tego uniknąć.
|
|
|
|
#1435 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice wawy
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
dziekuje. /ja przemywam sola fizjologiczna pare razy dziennie/
|
|
|
|
|
#1436 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Anuhaa no to ja podobnie w domu body lub kaftanik plus śpiochy, na dwór dorzucam bluze z kaptruem plus spodenki, przykryta kocem i narzuta od wozka, dzisiaj u nas przwyiło chłodem to miala odobnie tylko te spodenki i bluza były takie grubaśne
Dziewczyny jestem skończona kretynką poszłam na solarium i spałiłam sobie....d... kurcze piecze jak diabli a nawet nie mam zadnego balsamu juz podkradłam malej balneum herbal i oliwke no i na cholere mi to było????? no tak chcialam byc piekna brązowa na nasz pierwszy raz skończy sie na tym że znow trzeba go przełożyc bo jak ktos dotknie mojego tyłka to zabije!!!!
__________________
![]() Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
|
|
#1437 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Hepe moja tez miala ta kryze hormonalna. Wyciskali jej siare !!! Robilam dwa razy dziennie opatrunki z ciepłym rivanolem i przeszło.
Teraz ma biedaczka oklejony pepek szerokim plastrem. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1438 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 545
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ładnie magflieg
wiecie co, powiem Wam w sekrecie, że ja to nie mam ochoty ![]()
|
|
|
|
#1439 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Magflieg tos sie zalatwila...Mam nadzieje ze szybko przejdzie, i pierwszy raz bedzie udany Mi zostal jeszcze tydzien pologu, caly czas leci ze mnie siakies brozowo-zoltawe uplawy, nie wiem czy jeszcze sie oczyszczam czy ki pieron. Jak myslicie czy jak bedzie jeszcze takie cos lecialo, to mozna wspolzyc?
|
|
|
|
|
#1440 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stoke-On-Trent (uk)
Wiadomości: 208
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
dzisiaj o 8.43 urodzilam mojego cudownego synka Krystianka,
waga 4170 , dl. 51.5cm juz jestesmy w domku(wiem szybko) jestem lekko przerazona ale i przeszczesliwa laseczki i pytanko od razu do was, moze i glupie ale ile czasu ssie cyca taki jednodniowy noworodek. bo moj mis jak sie dossie to ze 40 minut ciagnie albo i lepiej i dalej jakby glodny i niewiem czy powinnam go trzymac tak dlugo az pusci cyca czy jak? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.









tzn Emilka jej dostała, nicy nie jakos tragicznie ale miala takie rzadkie spienione kupki zadzwonilam do pediatry owiedial ze tak moze byc bo jaj juz mialam wizje odwodnienia i poiłam dziecko jak smoka ale kazala dać poł kapsułki Lacidofil do mleczka i od wczoraj spokoj zobaczymy...






nie wiem, zapislam nas na poniedzialek rano do pediatry na wszelki wypadek - mam tylko nadzieje, ze przez weekend sie jej nie pogorszy 
pediatra nam pokazala na wizycie i ponoc to normalne u noworodkow wlasnie przez hormony...) byle tylko nie byly to zmiany od alergii pokarmowej, podobno od pokarmu wysypka bylaby tez na brzuszku - tego sie bede trzymac 


2 opak. i chyba spróbuję. W jednej aptece nawet nie było. Babka powiedziała, że w magazynie już brak.

