A kto studiuje prawo? - ZBIORCZY

[anciaahk]

Napisane przez Francesc_a

O profesorów ;p
Jakie opinie mają etc.
Słyszałam, że np taki dr. Tomasz Widłak to kosa. I nic więcej nie wiem o innych a jestem ciekawa
Czy ktoś ma bardziej lajtowe podejście do swojego przedmiotu, czy na wykładach można sobie zrobić zdj slajdu, czy idzie czasami pozartowac :p

Z nim akurat nie miałam. Który masz rok?

[Francesc_a]

Napisane przez anciaahk

Z nim akurat nie miałam. Który masz rok?

Pierwszy

[anciaahk]

Napisane przez Francesc_a

Pierwszy

To jednak nie pomogę, bo ja na UG byłam od 2 roku, przeniosłam się z UWM.

[Francesc_a]

Napisane przez anciaahk

To jednak nie pomogę, bo ja na UG byłam od 2 roku, przeniosłam się z UWM.

No to faktycznie ...

A jest ktoś jeszcze? ;>

[Francesc_a]

Anciaahk - napisałam priv do ciebie

[anciaahk]

Napisane przez Francesc_a

Anciaahk - napisałam priv do ciebie

Odpisałam.

Dziewczynom innym z tego wątku też odpisałam na zaległe PW.

[filozof_ka]

Hej, mam pytanie Wiecie, jaki był limit miejsc na prawie na UJ dla osób studiujących drugi kierunek? I jaki był próg?

[gallina1]

Napisane przez filozof_ka

Hej, mam pytanie Wiecie, jaki był limit miejsc na prawie na UJ dla osób studiujących drugi kierunek? I jaki był próg?

Nie ma czegoś takiego. Próg w tym roku nie był wysoki, coś koło 70 pkt albo i mniej

[filozof_ka]

Napisane przez gallina1

Nie ma czegoś takiego. Próg w tym roku nie był wysoki, coś koło 70 pkt albo i mniej

Znalazłam w uchwale UJ, że w przyszłym roku wprowadzą takie limity:
http://www.rekrutacja.uj.edu.pl/docu...4-0d5d60dbe28b (punkt 4). Zastanawiam się, czy to będzie 30 miejsc czy mniej.

[akacjowadama]

Rozpoczęłam w tym roku mój wymarzony kierunek, jakim jest prawo i tym samym dołączyłam do waszego grona. Na razie wdrażam się w system studiów i już widzę, że łatwo nie będzie. Nie zniechęca mnie to, wręcz przeciwnie - motywuje do tego, żeby jak najlepiej wykorzystać czas na studiach. Planuję na początku solidnie wyposażyć swoją biblioteczkę i tutaj proszę Was dziewczyny o radę. Jakie książki z prawa są absolutnym must have ? Mniej więcej jak przeglądam strony księgarni np. https://student.profinfo.pl/produkty...dreczniki.html to pewne pozycje wysuwają się na pierwsze miejsce np. "Polskie Prawo Konstytucyjne". Czy tego typu książki posłużą mi na dłużej ?

[bleuclair]

Napisane przez akacjowadama

Rozpoczęłam w tym roku mój wymarzony kierunek, jakim jest prawo i tym samym dołączyłam do waszego grona. Na razie wdrażam się w system studiów i już widzę, że łatwo nie będzie. Nie zniechęca mnie to, wręcz przeciwnie - motywuje do tego, żeby jak najlepiej wykorzystać czas na studiach. Planuję na początku solidnie wyposażyć swoją biblioteczkę i tutaj proszę Was dziewczyny o radę. Jakie książki z prawa są absolutnym must have ? Mniej więcej jak przeglądam strony księgarni np. https://student.profinfo.pl/produkty...dreczniki.html to pewne pozycje wysuwają się na pierwsze miejsce np. "Polskie Prawo Konstytucyjne". Czy tego typu książki posłużą mi na dłużej ?

Warto wziąć pod uwagę fakt, że czym aktualniejszy podręcznik jeśli chodzi o nauki stricte związane z prawem tym lepiej. Potem często zdarza się tak,że ktoś ucząc się ze starego podręcznika uczy się przy okazji zawartego w nim "starego"stanu prawnego, który już nie obowiązuje i tym samym zalicza wpadkę na kolokwium/zaliczeniu/egzaminie. Od siebie bardzo polecam nabycie książki Winczorek, Chauvin "Wstęp do prawoznawstwa"- jest wiele ciekawych pojęć, słownictwa w które należy się wdrożyć studiując prawo, przydatna rzecz moim zdaniem no i nie podlega jako takiej dezaktualizacji
Jeśli chodzi o proces karny dla mnie pięknie wszystko było wyłożone w Waltosiu, choć moim zdaniem wybór podręczników jest na tyle duży, że każdemu spasuje coś innego, należy przyjrzeć się danej pozycji dokładniej, przekartkować, porównać i dopiero zdecydować się na ewentualny zakup, bo bądź co bądź podręczniki prawnicze do tanich nie należą, no chyba że masz nadmiar gotówki. Myślę, że lepiej nie porywaj się na kompletowaniu w tym momencie bibliografii- wiele przepisów się zmieni wraz z upływem czasu, będą nowelizacje, będą nowe wydania podręczników. Inna sprawa, że czasem warto kupić coś, co polecane jest na zajęciach przez danego wykładowcę/prowadzącego ćwiczenia, bo wtedy łatwiej ogarnąć materiał (nie zawsze, ale czasem tak jest).
Ja jako że ukończyłam już te studia powiem,że jeśli coś mi było potrzebne w danym semestrze to wtedy nabywałam potrzebną literaturę i nie wiązało się to najczęsciej z zakupem podręczników. A jeśli chodzi o egzaminy i tak najwięcej trzeba uczyć się z ustaw, podręcznik ma być bazą dla kogoś kto np nie rozumie danych przepisów/nie chodzi na wykłady, ma pełnić rolę pomocniczą i uzupełniającą. Na pierwszym roku zapewne większość przedmiotów masz takich około rozwojowych, pewnie sporo historii. Jeśli już bardzo chcesz to kup sobie właśnie Wstęp do prawoznawstwa, to bardzo się przyda.

[Kasiaml91]

U mnie największym błędem był zakup większości podręczników na I roku studiów, później to już głównie bazowałam na książka wypożyczonych z biblioteki bądź zakupie pojedynczych egzemplarzy (jednak nie zawsze przydaje się na później jak np. książka z postępowania karnego, która jest już nieaktualna ze względu na ustawę).
Ważniejsze jest moim zdaniem inwestowanie w różne ustawy (jednak z umiarem, po co wydawać na kodeks 60zł jeżeli można mieć taki sam tylko w wersji mniejszej za 15zł np)

[mairi]

Nie ma sensu kupowanie książek "na zapas". Zobacz co Ci będzie pasować, zobacz czy jakiś proces legislacyjny nie jest w toku, czyli się przepisy wkrótce zmienią i wtedy kupuj. Warto zainwestować w dobry komentarz, niektóre podręczniki są uniwersalne i się nie starzeją. Słowniki prawnicze są dobrą sprawą jeśli planujesz podciągnąć język w tym zakresie

[Rogalicja]

Hahaha, uśmiałam się trochę czytając ten wątek.
Dziewczyny i chłopaki! Postudiujcie najpierw trochę, zobaczcie czy Wam się spodoba, czy się utrzymacie na tych studiach i nie wylecicie po pierwszej sesji. Znamienite podręczniki zdążycie jeszcze kupić, drogie są
Poza tym nie chodzimy na wykłady w garniturze/ garsonce a w skórzanych teczkach nie nosimy "Wstępu do prawoznawstwa".
Bawcie się, uczcie i wyluzujcie, bo i tak krąży o nas opinia, że jesteśmy sztywni jakbyśmy mieli kij w wiadomym miejscu. To z mojego czteroletniego doświadczenia wynika

[charlotte89]

Do osób, które w tym roku zaczynały: jak tam pierwsze wrażenia?

[Karlie69]

Napisane przez Rogalicja

Hahaha, uśmiałam się trochę czytając ten wątek.
Dziewczyny i chłopaki! Postudiujcie najpierw trochę, zobaczcie czy Wam się spodoba, czy się utrzymacie na tych studiach i nie wylecicie po pierwszej sesji. Znamienite podręczniki zdążycie jeszcze kupić, drogie są
Poza tym nie chodzimy na wykłady w garniturze/ garsonce a w skórzanych teczkach nie nosimy "Wstępu do prawoznawstwa".
Bawcie się, uczcie i wyluzujcie, bo i tak krąży o nas opinia, że jesteśmy sztywni jakbyśmy mieli kij w wiadomym miejscu. To z mojego czteroletniego doświadczenia wynika

Jakże prawdziwe. Moja bliska koleżanka poszła w zeszłym roku na prawo na UG, ale zrezygnowała po roku. Nie mogła wytrzymać tego wyścigu szczurów, nie pomagania sobie, ludzi, którzy chodzili na wykłady właśnie w tych garniturkach/garsonkach, nadętych min. Pomimo, że jest bardzo otwartą osobą, to na prawie nie nawiązała żadnej znajomości, za to na nowym kierunku ma ich całe grono.

[201604130936]

Napisane przez Rogalicja

Hahaha, uśmiałam się trochę czytając ten wątek.
Dziewczyny i chłopaki! Postudiujcie najpierw trochę, zobaczcie czy Wam się spodoba, czy się utrzymacie na tych studiach i nie wylecicie po pierwszej sesji. Znamienite podręczniki zdążycie jeszcze kupić, drogie są
Poza tym nie chodzimy na wykłady w garniturze/ garsonce a w skórzanych teczkach nie nosimy "Wstępu do prawoznawstwa".
Bawcie się, uczcie i wyluzujcie, bo i tak krąży o nas opinia, że jesteśmy sztywni jakbyśmy mieli kij w wiadomym miejscu. To z mojego czteroletniego doświadczenia wynika

Mówi jak jest xD

[Lady_Pauliette]

Napisane przez charlotte89

Do osób, które w tym roku zaczynały: jak tam pierwsze wrażenia?

Całkiem fajnie . Wykładowcy są do dogadania się, póki co przeraża mnie tylko jeden, ale mam nadzieję, że tylko udaje takiego groźnego . Ludzi na kierunku mam cudownych - mimo, że to dopiero początek mam już swoją grupę znajomych. Chociaż wiele osób odradzało mi te studia, na chwilę obecną nie żałuję.

[anciaahk]

Napisane przez Lady_Pauliette

Całkiem fajnie . Wykładowcy są do dogadania się, póki co przeraża mnie tylko jeden, ale mam nadzieję, że tylko udaje takiego groźnego . Ludzi na kierunku mam cudownych - mimo, że to dopiero początek mam już swoją grupę znajomych. Chociaż wiele osób odradzało mi te studia, na chwilę obecną nie żałuję.

Brawo

[filozof_ka]

Napisane przez Lady_Pauliette

Całkiem fajnie . Wykładowcy są do dogadania się, póki co przeraża mnie tylko jeden, ale mam nadzieję, że tylko udaje takiego groźnego . Ludzi na kierunku mam cudownych - mimo, że to dopiero początek mam już swoją grupę znajomych. Chociaż wiele osób odradzało mi te studia, na chwilę obecną nie żałuję.

A gdzie studiujesz?

[charlotte89]

Napisane przez Lady_Pauliette

Całkiem fajnie . Wykładowcy są do dogadania się, póki co przeraża mnie tylko jeden, ale mam nadzieję, że tylko udaje takiego groźnego . Ludzi na kierunku mam cudownych - mimo, że to dopiero początek mam już swoją grupę znajomych. Chociaż wiele osób odradzało mi te studia, na chwilę obecną nie żałuję.

To super U mnie pierwsze wrażenia też dosyć pozytywne. Z wykładowcami trafiłam naprawdę dobrze, większość zajęć jest mniej lub bardziej i interesująca, chociaż z niecierpliwoscią czekam już na bardziej prawnicze przedmioty Wbrew obiegowym opiniom, ludzie również wydają się sympatyczni, ale może nabiorą tych stereotypowych cech z czasem

[Lady_Pauliette]

Napisane przez filozof_ka

A gdzie studiujesz?

Warmińsko-mazurski

[filozof_ka]

Napisane przez Lady_Pauliette

Warmińsko-mazurski

Dzięki za info

Napisane przez charlotte89

To super U mnie pierwsze wrażenia też dosyć pozytywne. Z wykładowcami trafiłam naprawdę dobrze, większość zajęć jest mniej lub bardziej i interesująca, chociaż z niecierpliwoscią czekam już na bardziej prawnicze przedmioty Wbrew obiegowym opiniom, ludzie również wydają się sympatyczni, ale może nabiorą tych stereotypowych cech z czasem

A Ty gdzie tak przyjemnie studiujesz?

[Francesc_a]

Napisane przez charlotte89

Do osób, które w tym roku zaczynały: jak tam pierwsze wrażenia?

Bardzo fajnie.
Materiał póki co interesujący, przeraza mnie HP bo babeczka ponoć lubi uwalac a ze ma najbardziej obszerny a zarazem w pewnym stopniu nudny przedmiot to efekty uczenia się i chęci są marne :banghead:

Ogólnie wykładowcy nie są źli
Ludzi poznaje, nie są jacyś super ale idzie pogadać a to najważniejsze :p

Napisane przez Karlie69

Jakże prawdziwe. Moja bliska koleżanka poszła w zeszłym roku na prawo na UG, ale zrezygnowała po roku. Nie mogła wytrzymać tego wyścigu szczurów, nie pomagania sobie, ludzi, którzy chodzili na wykłady właśnie w tych garniturkach/garsonkach, nadętych min. Pomimo, że jest bardzo otwartą osobą, to na prawie nie nawiązała żadnej znajomości, za to na nowym kierunku ma ich całe grono.

Hm studiuje na UG i powiem Ci szczerze że nie chodzą ludzie w garsonkach czy garniturach, no chyba ze w takich młodzieżowych marynarkach - to chłopaki ale tylko niektórzy.
Co do otwartości, są ludzie i taborety. Ja w mojej grupie mam chyba 28 osób, porobiło się parę grupek, są tak zwane lalunie (aż 3), są wyjadacze bo mają dużą wiedzę albo studiowali coś podobnego wcześniej a reszta jest normalna.
Również jakiegoś wyścigu szczurów nie zauważyłam, jak trzeba to dzielimy się notatkami, gadamy ze sobą i dzielimy się wiedzą.

[Karlie69]

Napisane przez Francesc_a

Hm studiuje na UG i powiem Ci szczerze że nie chodzą ludzie w garsonkach czy garniturach, no chyba ze w takich młodzieżowych marynarkach - to chłopaki ale tylko niektórzy.
Co do otwartości, są ludzie i taborety. Ja w mojej grupie mam chyba 28 osób, porobiło się parę grupek, są tak zwane lalunie (aż 3), są wyjadacze bo mają dużą wiedzę albo studiowali coś podobnego wcześniej a reszta jest normalna.
Również jakiegoś wyścigu szczurów nie zauważyłam, jak trzeba to dzielimy się notatkami, gadamy ze sobą i dzielimy się wiedzą.

To widocznie moja koleżanka miała pecha i trafiła na taki rocznik/grupę. Pierwszy przykład z brzegu - studiuję na wydziale zarządzania na UG, jestem w grupie, którą po prostu uwielbiam (to nic, że 80% stanowią faceci ), urządzamy sobie konferencje na skypie, wysyłamy koła, notatki, dużo ze sobą rozmawiamy, no cud malina. Za to koleżanka, która jest w drugiej grupie narzeka na nią, bo jest kilku snobów, nic sobie nie wysyłają, ogólnie zero kooperacji. A niby ten sam rocznik, ten sam kierunek.

[charlotte89]

Napisane przez filozof_ka

A Ty gdzie tak przyjemnie studiujesz?

Na SWPS w Warszawie, tryb zaoczny w indywidualnej organizacji toku studiów. To mój drugi kierunek magisterski wiec chciałam skorzystać z możliwości zrobienia go w czasie krótszym niż 5 lat

Napisane przez Francesc_a

Bardzo fajnie.
Materiał póki co interesujący, przeraza mnie HP bo babeczka ponoć lubi uwalac a ze ma najbardziej obszerny a zarazem w pewnym stopniu nudny przedmiot to efekty uczenia się i chęci są marne :banghead:

Ogólnie wykładowcy nie są źli
Ludzi poznaje, nie są jacyś super ale idzie pogadać a to najważniejsze :p

Ja się chyba bardziej obawiam historii prawa polskiego, bo z tego co widzę, to jest momentami na większym stopniu szczegółowości niż powszechna

[Lady_Pauliette]

Napisane przez charlotte89

Na SWPS w Warszawie, tryb zaoczny w indywidualnej organizacji toku studiów. To mój drugi kierunek magisterski wiec chciałam skorzystać z możliwości zrobienia go w czasie krótszym niż 5 lat





Ja się chyba bardziej obawiam historii prawa polskiego, bo z tego co widzę, to jest momentami na większym stopniu szczegółowości niż powszechna

Dla mnie gorsza powszechna historia prawa, może dlatego, że nauczyciel bardzo wymagający. Za to od prawa polskiego wydaje się być gites

[Francesc_a]

Oj pisząc HP miałam na myśli Historię Powszechną Prawa. Wybaczcie
I boję się jej bo tak jak u was tak i u mnie babeczka jest wymagająca i tak jak pisałam lubi uwalac-w zeszłym roku pierwszy(nie zerowy ) termin oblało 80% zdających :/
Macie osoby przedmiot Historia Prawa Polskiego oprócz tego?

[Kasiaml91]

Napisane przez Lady_Pauliette

Dla mnie gorsza powszechna historia prawa, może dlatego, że nauczyciel bardzo wymagający. Za to od prawa polskiego wydaje się być gites

Ja bardzo dużo pamiętałam jeszcze z liceum z historii.

[201604130936]

Jeszcze zatesknicie za tą straszna huuuur historia, jak oprócz przepisów na blachę, trzeba będzie myśleć, a nie wkuc i z głowy.

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez Kasiaml91

Ja bardzo dużo pamiętałam jeszcze z liceum z historii.

Mnie sie mało co pokrylo, mimo r. Skupialismy się w LO na zupełnie innych rzeczach.