* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[edytcia]

agnieszka a to przedszkole prywatne rozumiem? U nas za 500zł na miesiąc jest jedno prywatne przedszkole, ale w tym jest oczywiście jedzenie, pływanie, taniec, jazda konna, angielski i coś jeszcze... nie pamiętam.

gosiula Zosia nie jada z reguły wcale drugich dań i teraz coś powoli przekonuje ię do ziemniaków, więc u nas idzie na plus. Wiem jedno, że zupę zje na pewno więc głodna nie będzie

Trzymam kciuki do tego 9tego za wyrok o jaki walczyłaś. Plus, że choć jedną sprawę zamkniesz.

Gratulacje z okazji przyjścia na świat Martynki.

[magdawikp]

Gosiula niepubliczne i takie tanie
ja płace 100 czesne + 4,5 za dzień wyżywienia
Doridee jestem od 1 na zwolnieniu, ale mam lenia, poprałam małe ciuchy i nie chce mi się ich prasowac - zresztą moze byc z tym ciężko, a ni ich poskładać, TZ twierdzi abym nic nie robiła ale tak się nie da
Agnieszko położna z tego co mi mówiła to powinna się wyrobić 3 razy przed porodem, po też chyba 3 + w razie potrzeby, poprzednio tez do mnie przychodziła, one to chyba maja w kontrakcie - ja wybierałam w deklaracji składanej do przechodni i lekarza rodzinnego, położną i pediatrę. a nie jest tak gdzie indziej? no ja jestem w swojej "starej" przechodni tej z zozu ale nie wiem jak jest w tych prywatnych

[Sniezynka21]

Edytcia- najwazniejsze sie Wam sie podobalo. Tez nie lubie takich ludzi, brrr Napisalabym wiecej, ale przypuszczam, ze niepowolane osoby mnie czytaja

Tak sobie mysle, bardzo drogie te przedszkola sa. Jak jedna osoba w domu pracuje i do tego jest jeszcze jakis kredyt to porazka !! Wiem, jakie sa polskie warunki i ciezko mi wierzyc, ze tyle sobie zycza za przedszkole.
Zastanawia mnie jeszcze jedno: Dlaczego wysylacie dzieci do prywatnych przedszkoli ?????

[Doridee]

Gosiula trzymam kciuki żeby było dobrze i po Twojej myśli

Agnieszka szkoda, ze nie zwracają wam za wyżywienie jak Wiktor nie będzie chodził. W naszym zwracają gdy dziecka nie ma dwa dni pod rząd lub dłużej. Odliczane jest przy następnym miesiącu.
Aga, tabletki rozpuszczaj w niewielkiej ilości wody i tak mu podawaj Ja tak właśnie robiłam, przeczytałam o tym na tym forum medycznym (wypowiadał się lekarz)

Edycia fajne zajecia w tym przedszkolu I wcale nie jest drogo jak na takie atrakcje

Magda ja też pierwsze słyszę o wizytach położnej przed porodem U nas tego nie było

Śnieżynko oj drogie te przedszkola, drogie.. Dlaczego wysłałam Alę akurat do tego przedszkola? Po pierwsze ma świetne opinie (to dla mnie priorytet), po drugie jest najbliżej, po trzecie tylko to przedszkole organizuje zajecia popołudniowe, na które Ala chodziła od lutego.
Niestety często w państwowych przedszkolach warunki i postawa przedszkolanek jest skandaliczna... Nie uogólniam (żeby nie było), wiem ze zdarzaja sie wspaniałe przedszkolanki z powołaniem też w państwowych, ale to rzadkość. I oczywiście na odwrót to też działa. Koleżanka załapała sie jako pomoc do maluchów w państwowym przedszkolu, mówi że co tam sie dzieje to istna masakra, jest totalny chaos, dzieci pozostawione bez opieki, albo pod jej opieką (gdzie nie podpisywała zadnych dokumentów, że ponosi odpowiedzialność za dzieci), tak naprawdę nie wie komu oddaje dzieci (czy rodzicom, czy komuś innemu), oj można by długo pisać... Ona ma synka w wieku Ali, chodzą razem do grupy, zna nasze przedszkole i ma porównanie.

[gosiula]

To przedszkole do którego chodzi Ninka jest sprawdzone przeze mnie ,bo przez kilka lat uczęszczał tam Oskar ( od żłobka ,poprzez przedszkole ,aż do zerówki) .Byłam zadowolona .Poza tym jest blisko domu.
Ciężko było sie do niego dostać ,ale ja złożyłam papiery bardzo dawno ,no i sytuacja rodzinna miała tez wpływ na przyjęcie. Znam od wielu lat dyrektorkę ,panie z przedszkola i myślę ,ze wszytko będzie dobrze.

A ze akurat jak na prywatne -cena jest niewiele wyższa niz w państwowych -to tylko bardzo sie z tego cieszę.

Jeśli dzieci nie sa w przedszkolu to za wyżywienie też jest zwracane -tylko trzeba rano zadzwonic i powiedziec ,ze dziecka nie będzie w danym dniu.

Moja kuzynka pracuje w państwowym przedszkolu i wiem jak tam potrafi być .

Miałam wam jeszcze napisać o masażu- Śnieżynka- Tobie by sie pewnie przydało jako wspomagacz w diecie i ćwiczeniach.
Byłam na poczatek tylko pół godziny ,a i to na drugi dzień czułam sie jak po dwóch godiznach na siłowni.
Masuje sie na takiej wielkiej rolce z wypustkami i to od stóp ,az po czubki palców u rak. Najbardziej bolą uda .poza tym trzeba uważac ,zeby nie stuknąć jakąś kością bo będą siniaki. Jutro zamierzam iśc znowu.

[Sniezynka21]

Pytalam o te przedszkola, bo u nas sa tylko panstwowe. Ja place stala stawke i obojetnie czy dzieko jest czy nie ma go miesiac, koszt zawsze ten sam !!! Tyle, ze u nas jedzenia nie ma. Sa 4 przedszkolanki a dzieci chyba zostalo teraz jakies 14- 15, reszta poszla do szkoly... dlatego od przyszlego roku nasze przedszkole bedzie zamkniete. Mi sie podoba to, ze kazde dziecko na urodziny ma robiona impreze w przedszkolu+ dostaje prezent ( z pieniedzy przedszkolnych ) W dniu ur. danego dziecka wisi kartka przed drzwiami kto obchodzi swoje swieto i wszyscy wiedza... Ja generalnie jestem zadowolona ;-)

[aagnieszka]

Edytcia - u nas w tej cenie nic więcej. Bo to 3-latki, więc dodatkowych zajęć jeszcze nie mają Jest to więc tylko "zwykła" opłata i jedzenie. Np. dziś śniadanko - chleb z serem topionym i kawa z mlekiem

Magda- pierwsze słyszę o tych położnych. Hmmm, może to dlatego, że jak zapisywałam się do mojej ówczesnej przychodni to nikt nie brał pod uwagę, że będę jej potrzebować (położnej)? Bo za młoda byłam? Nie mam zielonego pojęcia! A i tutaj u siostry też żadna nie była przed porodem. Na następny raz będę wiedzieć

Śnieżynka - dlaczego wybrałam to przedszkole? Przyznaję się bez bicia - byliśmy wśród tych napiętnowanych przez wielu rodziców, którzy poskładali do kilku przedszkoli papiery. Powody mieliśmy konkretne - nie wiedzieliśmy gdzie będziemy mieszkać. I co? I do żadnego państwowego nas nie przyjęli, ale nie będę zaczynać tematu dlaczego. to temat rzeka i nóż mi się otwiera jak o tym myślę. Wiele z nas tutaj wie o co chodzi, mam nadzieję.
Powiem Ci tylko tyle - moj TŻ co tydzień chodzi do tut. osiedlowego państwowego i prosi. Prosi i prosi i nic.
Bo 400zł + dwugodzinne dojazdy dziennie - naprawdę jest ciężko. Finansowo i czasowo. Gdybym mogła, zmieniłabym to. Na państwowe.

Doridee - tragedia z tymi zwrotami. Np. w żłobku Wiktor miał takie miesiące, że go więcej nie było niż był. przez choroby. I tam zwracali. A tu? Stracę bo wizyta u lekarza, bo zwolnienie, bo leki i jeszcze pójdzie na przedszkole.
Dzięki bardzo za radę co do tabletki. Skoro tak można, to tak będę robić.

No to się nagadałam To dlatego, że burza właśnie przeszła. Udzieliło mi się

[magdawikp]

hm... ja to nie wiem czy każdy wypełniał to dekralację o położnej ale ja to robiłam kiedyś tam i jeszcze raz po jakiś zmianach - nie byłam chyba nawet mężatką, napewno nie, nawet nie miałąm pojęcia kto jest kto, wpisałam jakąś kobitę i zapomniałam, zdziwiona byłam jak w ciąży z Iza a ona do mnie przyszła i tam taratararatr coś tam a teraz to już wiedziałam, no cóż co rejon naszego kraju to inne rzepisy
wiem coś o tym bo pracuję w przpisach - dwa miasta obok siebie a inne interpretacje

[aagnieszka]

No właśnie, Magda, najśmieszniejsze to, że dwa miasta OBOK siebie

[aljaka]

Ala się rozchorowała
Ala nie chce być w przedszkolu
Ala cieszy się ze jest chora

załamałam się

[magdawikp]

Iza odstawiona, raczej nie ma problemu - wie, ze musi zostać - przykro mi tak odwaracac się na pięcie i sobie iść, ale trzeba być twardym jak mówi TŻ

Aljaka no to masz klops - siedziałaś z małą czy miałaś opiekunkę?
ja z rozmów z mamuśkami to stwierdziłam, ze bardziej są zaprawione dzieciaki co miały opiekunki - obce baby

[Doridee]

Aljaka Musisz jakoś Alulce wytłumaczyć, ze choroba to nie sposób na przedszkole Ona się cieszy, ze jest chora bo nie musi iść do przedszkola i może to później wykorzystywać.. A co jej jest? Byliście u lekarza? Dzieci czasem ze stresu dostają gorączki lub rozstroju żołądkowego..

Agnieszka faktycznie przekichane z tym przedszkolem U nas też byłyby problemy z dostaniem sie do przedszkola. Uratowało nas to, że Ala chodziła tam na zajęcia popołudniowe Dyrektorka przyjęła tylko dzieci chodzące na te zajęcia + dzieci których rodzeństwo chodzi juz do przedszkola, chyba nikt więcej sie nie dostał

Ala (odpukać) chodzi chętnie Kto wie jakie miałam z nią przeboje w przedszkolu rozumie moje zdziwienie Pytałam wczoraj Pani jak sobie radzi i podobno super Sama sie rozbiera, ubiera, je.
Mogą u was dzieciaczki zabierać zabawki do przedszkola? U nas tak i od dłuższego czasu na tapecie są pieski, dziś wzięła interaktywnego, który chodzi i szczeka. Mam nadzieje, że panie mnie nie przeklną

[gosiula]

Wczoraj jak odbierałam Ninkę to pani powiedziała ,ze Niśka jest strasznie uparta .
Chce spać ,kiwa się na siedząco na leżaczku ,a nie połozy się .
Ale myślę ,ze z czasem je to przejdzie.
Dzisiaj szła już bez większego problemu ,tylko jak zobaczyła,ze jest ina pani ,to był płacz. Do 7-mej ran0 jest jedna opiekunka dyżurująca ,a potem przychodzą te właściwie.

Nina nie chce zostawiać swoich rzeczy ( kapcie ,ubranka na zmianę) w przedszkolu .Codziennie zabieramy plecak i rano wieziemy znowu.

[aljaka]

tak w biegu:
1. pakuję się, jedziemy do Kalisza. Jutro chrzciny.
2. Jutro Pietrek ma 4 miesiące
3. Ala chora, katar na maksa, w nocy 38,5st, nie poszła do przedszkola, ale i tak nie chciała Oczywiście powiedziałam że Pani na nią czeka i się martwi bla bla bla, na to Ala że trudno, ona nic nie poradzi
4. załączam: nasze poranki, kinderki oglądają bajki

[aagnieszka]

aljaka - oj to się porobiło! uważam jak Doridee - że mała może to potem wykorzystywać, niestety. Musisz jej wytłumaczyć co i jak. Zdrówka Ali życzę. A Tobie wytrwałości.
PS. Słodkie te Twoje dzieciaczki razem w łóżeczku!

A ja Wam się muszę pochwalić, bo aż mnie nosi z radości i po domu się przemieszczam skacząc.

Dostaliśmy przedszkole, państwowe, tuż obok - 2 minuty pieszo od mieszkania, za ok. 200 zł miesięcznie. Jesssssu! Jak się cieszę! Od poniedziałku możemy tam iść

[Doridee]

Aljaka poranki przesłodkie Cudne masz dzieciaczki, nie dziwię sie ze Ala nie chce opuszczać ciepłego łóżeczka i braciszka Wszystkiego najlepszego dla Piotrusia No i dużo zdrówka dla Alulki Niestety teraz może często chorować

Aga cuuudowna wiadomość Domyślam się jak sie cieszysz Widzisz, musisz częściej nam sie tu żalić - wtedy wszystko się odkręca

[edytcia]

aljaka u nas to samo. Dziś kombinowała w domu już, że pójdzie później, potem zaczęła niby-płakać, potem łkająca mówiła, że "martwię się o tatę" , potem droga do przedszkola, w przedszkolu puzzle, poszła do kibelka i potem już płacz właściwy
Też jestem załamana

Wszystkiego naj... dla Piotrusia

agnieszka SUPEROWO!!!

magda też mi się wydaje, że lepiej znoszą pozostanie samemu dzieciaki, które były pod opieką obcych wcześniej

Doridee właśnie jak bym zarabiała drugie tyle co Grzesiek, to bym brała pod uwagę to przedszkole prywatne, bo u nas to nawet rytmiki nie ma.
U nas można brać swoje zabawki, oczywiście raczej po jednej od dziecka. Zosia chodzi z Myszką Minnie i z Goofy'm.


Głowa mnie chamsko boli, jutro wolne od przedszkola, pojutrze też, boję się poniedziałku.

[Doridee]

Edycia takie są niestety początki Zosia jest dzielna, mądra i na pewno szybko odnajdzie się w nowej sytuacji Hmm, też sie boję poniedziałku

Wiecie, ja to się nie dziwię, że póki co dla dzieci przedszkole to żadna atrakcja Teraz tam tylko płacz i smutek Dzieci są zagubione, otoczone obcymi twarzami, nawet na dwór nie wychodzą, Na pewno to nie zachęca

Kurczę okropnie tęsknię jak patrzę na uśmiechniętą Alunię w avatarku

[edytcia]

Zapomniałam wcześniej - aljaka ta ściana w pokoju Ali to Twoje dzieło? Pokaż pokoik jak wygląda.

Ja liczę jeszcze minuty do 14tej i popędzę, żebym była jak się obudzi.

Moi starzy wczoraj dziś nad ranem pojechali do Władysławowa na tydzień, a jutro przyjeżdżają do nas znajomi.

[aagnieszka]

Dziewczyny, nie martwcie się, dzieciaczki sobie naprawdę poradzą! Początki są trudne, przecież nawet i my idąc np. do nowej pracy, czujemy się niezbyt. U jednych trwa to tydzień, u innych dłużej. Ale za jakiś czas będą to tylko wspomnienia!

[parapet]

trzymam kciuki za wszystkich przedszkolnych debiutantów

edycia, chata wolna, szalejcie raz na rok taka okazja.

wszystkiego najlepszego choć jak zawsze spóźnionego dla Kartalka

Gdzie Monka??

[edytcia]

Zosia wniebowzięta, bo jutro "ma wolne" No nic, co będzie potem się zobaczy.

parapet o tym samym myślę, gdzie monka

[parapet]

Szybko zniknęłam, bo pizza nam dochodziła w piecu. Okazało się, że chcąc osiągnąć taki smak ciasta, jak chce muszę używać wyższego typu mąki. No i dziś była pierwsza próba. Mąkę nie do końca właściwą dostałam i będę musiała ją mieszać, że zwykłą, bo dziś wyszedł mega zdrowy dość ciemny spód. Smak całkiem, ale zbyt twardy, bo ta mąka jest bardzo ciężka i ciasto jest takie zbite. To tyle. Objedliśmy się

Koleżanki synek też zaczyna przedszkole. Szedł przygotowany z pozytywnym nastawienie, chętnie wszedł i został. Niestety w drugim dniu już nie chciał iść. Podobno nie płakał jako nieliczny. Nie dziwię się, że przedszkole nie przypadło mu do gustu, skoro tam zbiorowa histeria i nawet nie ma mowy o bawieniu się z kimkolwiek.
Życzę Wam, żeby sytuacja się stopniowo normowała.

Doridee, u was sprytnie pani dyrektor przyjmuje dzieci. Znają się z zajęć adaptacyjnych i już nie ma pewnie takiej rozpaczy.

Agnieszka, wielkie gratulacje. Świtnie, że udało wam się wydeptać to miejsce. To prywatne miało zabójcze warunki.

[gosiula]

Jak tam przedszkolaki po weekendzie.
?
Nina poszła dosyć chętnie ,ale rano jest zawsze dyżurna pani i to ją trochę przeraża .
Ale dziś było bez płaczu .

Będzie dobrze-mam nadzieję .

[edytcia]

gosiula u nas też dobrze dziś, choć bałam się, że po weekendzie to w ogóle nie będzie chciała iść.
W domu nudziła na chwilę, że nie chce iść, a jak zapytałam dlaczego to powiedziała, że ona chciała jechać do sklepu, ale powiedziałam, że na razie sklepy są zamknięte, bo wszyscy są w pracy, albo w przedszkolu, albo w szkole i umówiłyśmy się, że jak wyjdzie to pójdziemy do sklepu po lizaka
Potem jeszcze miała opór przed wejściem do sali, ale miałam dla niej gazetkę z Disney'a, której jeszcze nie widziała i tak jakoś udało się, że wyszłam, gdy ona nie płakała

[Iwona6]

Hej, dziewuszki!
Mnie dopiero czeka wyjście do przedszkola, Marysia chodzi na popołudnie, więc o 12 będę wiedziała, czy boli tak jak w ubiegłym tygodniu.
Marysia kupiła sobie pędzelki do farb i mam nadzieję,że wytrzyma w tym miłym nastroju..
Ciekawe, ale chętnie bawi się z chłopakami, z dziewczynkami raczej niekoniecznie...
Pozdrawiam

[Doridee]

U nas też nie najgorzej, chociaż Ala trochę marudziła Dodatkowo po drodze dowiedziała się, ze nie będzie jej koleżanki... No niestety i do tego musi przywyknąć

Edycia jak poszukiwania pracy?? Jesteś zarejestrowana jako bezrobotna?? Ja w piątek dowiedziałam sie ze moje przedsięwzięcie odsunie sie bardzo w czasie... Chcę powalczyć o unijne pieniadze na rozkręcenie biznesu, ale wypłacają je dopiero w marcu Kurcze, a co do tego czasu Jesteśmy w kropce..

[gosiula]

Doridee- czy myślisz o pieniądzach z Urzędu Pracy ,czy tez o typowej dotacji unijnej?

[MONIKA1850]

Hej

Widze ze goracy temat przedszkola wciaz na czasie Niewiem czy Wam pisałam ale Daria bedzie chodzic dopiero od stycznia poniewaz teraz za 5godz trzeba placic 130zł a od stycznia zacznie dzialac przedszkole tzw.unijne ktore bedzie bezplatne wiec skoro i tak siedze w domu to wole ja poslac do bezlatnegopozatym musimy troche zacisnac pasa bo mamy ogromne wydatki z remontem domu na zewnatrz oczywisciemyslalam ze to wszystko jest o wiele tansze ale jak dowiedzielismy sie jaka jest cena tynku silikatowego to szczerze galy nam wyszlyno ale coz ....

Ach prawie bym zapomiala!Wszystkim maluszkom spoznione ale szczere życzonka urodzinowe:cm okd Darii i rodzinki!!!


No własnie ja dzis musze zrobic dwa ciasta na jutrzejsze urodziny Bartoszasynek konczy 6lat i mu obiecalam ze wyprawimy urodzinkiwiec musze slowa dotrzymac

A ja mam ostatnio takie skoki wagi ze normalnie niewiem co sie dziejemoze to przez to ze wkoncu zmobilizowlam sie do rzucenia fajekniewiem przytylam 7kg i niezbyt mi do smiechu

[magdawikp]

u nas przedszkole bez entuzjazmu ale i bez płaczu - więc norma
a ja mam lenia totalnego mega lenia
a miałam tyle zrobic
moje młodsze dziecie się ułożyło tak niewygodnie dla mnie, ze chyba złośliwie czyli wykapany tatuś , a tak poważnie to muszę nim ruszyć aby zaczeło kopac - to jest chyba złośliwe