Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 2

[ziaaa]

u mnie też upały...
Tż od dnia dzisiejszego stał się zastępca kierownika... i... zamiast konczyc o 15, to jest juz prawie 17:30 a on jeszcze nie wraca(((
mam nadzieje, że to pierwszy i ostatni raz((
Kicia dziekuje i rowniez trzymam kciuki za II kreseczki... w tym miesiącu niespecjalnie się staraliśmy.
Jestem w 18dc, nie wiem czy miałam dni płodne czy nie... olałam obserwacje w tym cyklu zupełnie.

[Pepus]

Witam Laseczki!
U mnie straszny upał, a w pracy myślałam, że już jajko zniosę tak mnie męczył ten skwar i ludzie :/
A co do wizyty u gina to ja się wybierałam w tym cyklu, ale nie doszłam, bo miałam sen że powiedział mi iż mam raka z przerzutami, wszystko mi zgniło i nie ma co ratować. Załamka! Wystraszyłam się i pójdę w następnym cyklu albo w czasie urlopu.

[elcia0787]

laski pytanie do tych zafasolkowanych czy macie tak ze zjecie np kanapki ktore wam smakuja i na ktore macie ochote a za ok 10 min juz lecicie do kibelka?
bo ja tak mam i mnie to strasznie drazni zajdlam kanaki z serkami pychaaaaa i za 10 min do kibelka polecialam bo mnie cofnelo.

[Tekla79]

Witam,
ja dzisiaj zrobilam test. Dwa dni przed planowana @, wiem, ze za wczesnie, ale nie moglam wytrzymac Jak ogladam test pod katem 45°C to widze super blada kreske. Jeszcze sie nie napalam, bo juz mnie raz test oszukal
Za kilka dni powtorze o ile @ nie przjdzie.

[Sensuel]

Napisane przez Tekla79

Witam,
ja dzisiaj zrobilam test. Dwa dni przed planowana @, wiem, ze za wczesnie, ale nie moglam wytrzymac Jak ogladam test pod katem 45°C to widze super blada kreske. Jeszcze sie nie napalam, bo juz mnie raz test oszukal
Za kilka dni powtorze o ile @ nie przjdzie.

Gratuluję robienia testu przed terminem i witaj w gronie tych mądrych,które liczyły na zobaczenie II kresek przed terminem @.

A tyle się o tym pisze na forum.........n ormalnie aż brak mi słów.Szkoda,że uczenie się na błędach innych tak ciężko przychodzi.
No chyba,że to ja się mylę i rzeczywiście któraś z Was zobaczyła II przed terminem @??

[karolka25]

Witam wszystkie cierpliwe staraczki i juz w pelni szczesliwe.Dla mnie nadchodzace dni to chyba beda najbardziej niecierpliwym czasem.Jutro mam dostac @ ,a tu za bardzo sie nie zapowiada ,zadnych bolow brzucha jak co miesiac,tylko to ciagniecie jajnikow i bol piersi,a na nich mnostwo zył i zyleczek Jejku niech ten czas szybko zleci bo jestem ciekawska co z tego bedzie Ale spokojnie w razie rozczarowania przyjmuje to twardo na klate...w koncu przez rok starania czlowiek sie uodparnia
Sansuel faktycznie nie spotkalam sie jeszcze aby ciaze wykryto przed terminem @....hmm...moze sa przypadki o ktorych nie wiemy

[Pepus]

Witaj Karolka 25 w gronie starających się o fasolkę

[Tekla79]

Napisane przez Sensuel

Gratuluję robienia testu przed terminem i witaj w gronie tych mądrych,które liczyły na zobaczenie II kresek przed terminem @.

Hehe wiem Ale teraz przynajmniej mnie nie kusi, a tak jak wiedzialam ze test jest w szafce to ciagle o nim myslalam

[karolka25]

Napisane przez Pepus

Witaj Karolka 25 w gronie starających się o fasolkę

Witam,witamBardzo czesto Was czytam i sledze Wasze poczynania i ciesze sie rowniez z Wami.Tak wiec dołanczam sie z zacisnietymi kciukami o nas Wszystkie

[elcia0787]

karolka witaj
sensuel ja tez pisalam o tym ze nie warto robic testu nawet jeden dzien przed spodziewana @ no ale chyba kazda z nas musi sie o tym sama przekonac tak mi sie wydaje
a wogole co tu tak cicho dzisiaj co

[gosbaj]

Napisane przez elcia0787

laski pytanie do tych zafasolkowanych czy macie tak ze zjecie np kanapki ktore wam smakuja i na ktore macie ochote a za ok 10 min juz lecicie do kibelka?
bo ja tak mam i mnie to strasznie drazni zajdlam kanaki z serkami pychaaaaa i za 10 min do kibelka polecialam bo mnie cofnelo.

Elcia bardzo chciałabym ci pomóc ale ja niestety a raczej na szczescie nie mam mdłości.ale mysle ze to tak jest z tymi wymiotami ze akurat jak zjesz cos pysznego to zaraz nici z tego.ja jedyne co mam to zmienne smaki.jednego dnia cos co zawsze lubilam strasznie mi nie smakuje a za pare dni juz tak.moja mama mowi ze mam szczescie ze jestem w ciazy bo ostatnio na obiedzie nic co ona ugotowala mi nie smakowalo choc zawsze pychotki same robi ale coz takie juz "uroki" ciąży

[Kicia8425]

Hejka Karolka witaj w naszym gronie Nioo to trzymam kciuki za 2 krechy !!!

Ahh no z tymi testami tak to juz jest,ciekawosc nas zrzera jeszcze przed @ i musimy poprostu go zrobic a pozniej juz jestesmy spokojniejsze Wiec co tam to nic nie szkodzi na zdrowie zrobienie testu przed @ ale za to dziala troszke uspokajajaco

A ja staram sie nie myslec o dzidzi,jakos tak na luzie to wszystko brac,a tymczasem co jakis czas mam chwile zadumy i jak najpierw odliczalam dni do owulki to teraz obliczam do @ hehe
Zawsze to jakies zajecie hihi

[Pepus]

Witajcie w tak piękny, słoneczny poranek. Tera jak zrobiło się ciepło to dyskusji nie ma, bo trzeba korzystać ze słonka.
Pędzę tradycyjnie do pracy. Miłego dnia Wam życzę.
Pozdrawiam

[Sensuel]

No dokładnie.Chyba każda z nas musi się przekonać na własnej,osobistej skórze,że test przed @ wyjdzie negatywny.No ale ja rozumiem ten ból,bo sama go zrobiłam.Jednak tyle się pisze na forum,a kobitki dalej robią.Najlepiej kupić w dniu spodziewanej @,a że najpewniejszy jest z porannego moczu to zrobić go dnia następnego
Dla tych mniej wytrwałych,bo dla tych bardziej wytrwałych to ja bym te 3 dni radziła poczekać.Bo im dłuższy czas od terminu @ tym test wiarygodniejszy i ewentualne II są grubaśne,a nie,że trzeba wypatrywać pod kątem 45st czy kreska jest blada czy jej nie ma itp.Może lupa by pomogła,ale nie wiem czy by to coś dało

Czasami takie zachowania mnie irytują,bo ja bym tak chciała aby każda z Was zobaczyła te II kreseczki zamiast I .Dlatego to mnie tak wkurza

[Kicia8425]

Hejka kochane w ten piekny,sloneczny dzionek
ZIAAA Sloneczko wiesz ze tak to najczesciej jest,czlowiek odpuszcza,nie stara sie zbytnio a tu bach II hihi Takze trzymam i trzymac bede !!!
I dziekuje Ci za
Hihi nioo taa PEPUS trzeba korzystac poki jest okazja zeby sie choc troszke opalic,bo nie wiadomo kiedy znow bedzie taka mozliwosc Milutkiej pracki
SENSUEL no dokladnie,jak sie kazda z nas przekona raz ze test przed @ nie ma sensu to pozniej juz jest latwiej Ja tez jak testowalam ktorys raz z kolei to zdarzylo mi sie przed @...a teraz mialam test w domu 2 tyg,i nie powiem kusilo strasznie,ale ostatnio mam duzo silnej woli w sobie i wytrzymalam
Ehhh chyba kazda z nas chcialaby zeby pokolei wszystkim nam sie udalo,i wierze ze wkoncu nadejdzie taki dzien

Milutkiego dzionka Laseczki Ja zmykam do pracki

[celka2000]

Az musze sie wtracic co do tych testow - oczywiscie ze test moze pokazac dwie kreski przed terminem oczekiwanej miesiaczki!!! I nie raz juz pokazal - poczytajcie sobie watek "planujemy zajsc w ciaze...". Dziewczynom wychodza pozytywne testy nawet kilka dni przed spodziewana miesiaczka. Ale oczywiscie najlepiej zrobic po terminie - bo tak wczesna ciaza czesto sie nie utrzymuje i miesiaczka i tak przychodzi.
Mi w pierwszej ciazy w 25dc test pokazal po jakims czasie dopiero slabiutka druga kreske - wiec uznalam, ze jest negatywny. W 31 dc juz byly 2 wyrazne kreski. W drugiej ciazy wyszly mi dwie piekne kreski na 2 dni przed terminem miesiaczki (ale niestety poronilam). Teraz znowu jestem w ciazy i wstrzymalam sie z testem do 32dc.

A co do objawow ciazy - to jestem w 7 tyg i nic mi nie smakuje. Jedyne co jem - to bulki z maslem i miodem, a na obiad jakies maczne rzeczy, typu nelesniki, pierogi... Wszystko jest bleee

[Asiuulka89]

hej dziwczyny :0
mysle ze dzisiaj pisze ostatni raz a potem napisze dopiero kolo poniedzialku bo jutro slub sobota male poprawiny nedziela trzeba odespac

co do moich objawow tylko i wylacznie strasznie bolace piersi ale takie ze czuje jakby za chwile mi mialy odpasc

wszystk mi smakuje jedyne co mam wieksza chec namizerie ale po za tym zadnych wymiotow ani udnowsci wiec czuje sie swietnie

buziaki

[gosbaj]

Napisane przez Asiuulka89

hej dziwczyny :0
mysle ze dzisiaj pisze ostatni raz a potem napisze dopiero kolo poniedzialku bo jutro slub sobota male poprawiny nedziela trzeba odespac

co do moich objawow tylko i wylacznie strasznie bolace piersi ale takie ze czuje jakby za chwile mi mialy odpasc

wszystk mi smakuje jedyne co mam wieksza chec namizerie ale po za tym zadnych wymiotow ani udnowsci wiec czuje sie swietnie

buziaki

Super Asiulka ze tak dobrze sie czujesz to tak jak ja, tez wlasnie nic oprocz bolacy bradzo piersi mi nie dolega.a ten bol jest okropny.....ja to sie tylko obawiam zeby to moje dobre samopocvzucie sie nie skonczylo bo bedzie nieciekawie.

A tobie zycze duzo szczecia na nowej drodze zycia i zeby jutrzejszy dzien byl najszczesliwszym dniem w twoim zyciu tak bylo u mnie i nie zamienilabym tego dnia na zaden inny i na zadne pieniadze

[Tekla79]

U mnie raz pokazalo blada druga kreche dzien przed @. Ale wtedy chyba test oszukal, bo po kilku dniach przyszla @
Czekam jeszcze

[Sensuel]

Napisane przez Tekla79

U mnie raz pokazalo blada druga kreche dzien przed @. Ale wtedy chyba test oszukal, bo po kilku dniach przyszla @
Czekam jeszcze

No to czekamy z Tobą .A test zrób najlepiej po terminie @ .Kiedy w ogóle masz mieć @ ??

[Stara Panna]

Witajcie popołudniowo

Jakoś humor dalej do , dlatego sie nie odzywam... Ale czytam i chęć wypowiedzi o bladych kreskach na teście poczółam

W zeszłym roku... gdzies pod koniec zimy zrobiłam trzy testy... Na każdym z nich pojawiała się pod koniec czasu donego przez producenta ( chyba quick view ) bledziusieńka II kreseczka... Właśnie taka, ze zobaczyc ją można było tylko pod pewnym kątem i przy bardzo dobrym wzroku... Popedziłam do gina, bo mnie się wydawało, że to coś oznacza..., a On mi powiedział, ze owszem. Oznacza tyle, że test jest dobry... Tzn. testy czasem reagują z moczem w miejscu gdzie sa paski... Nie oznacza to ciąży tylko tyle, że z testem ok. Ta kreseczka jest wtedy własnie taka ledwo, ledwo widoczna...
Potem jeszcze kilka razy miałam taki test, ze tylko pod odpowiednim kątem i przy odpowiednim świtle widac cień drugiej kreski... Ale teraz już wiem, że to nie fasolka tylko prawidłowa reakcja chemiczna...

Tak więc Tekla - nie szalej... tylko spokojnie poczekaj do terminu @ i jeśli nie przyjdzie testuj... Ja od trzech lat ponosze porażki i wiem jak bardzo czekanie dołuje, ale nie ma innego wyjścia...

Cierpliwości Nam wszystkim życze i uciekam do domku... Tż dziś sobie dopadnę... A co ! Wrócił to niech się pomęczy

[Tekla79]

Napisane przez Sensuel

No to czekamy z Tobą .A test zrób najlepiej po terminie @ .Kiedy w ogóle masz mieć @ ??

Jutro.

Stara Panna, no wlasnie to pewnie z tym testem cos nie tak. Mialam ich kilka same takie paski, ktore mozna kupic za grosze na allegro, czy ebay. Jak nie przyjdzie @ to pojde po jakis lepszy do apteki.

[Sensuel]

Tekla to ile razy w miesiącu ty testujesz skoro na allegro testy kupujesz??
Ja wykonałam 2 testy tylko.Raz przed @ w 22dc i był negatywny,a kolejny 3 dni po terminie @ i wyszedł pozytywny

Ale słyszałam o lasce co 4 testy w miesiącu zużywała

[Tity]

O a jak ja robiłam testy, to nawet po dłuuuugim czasie nie było żadnej drugiej kreseczki, ani śladu. Tak czy inaczej @ potem przyszła, więc nie ważne, ale ciekawe czemu nic nie było po 2 godzinach nawet. Może testy były zepsute?

[Kajulecka]

Napisane przez gosbaj

Asiuulka i Kajulecka GRATULACJE!!!!

ja tez poszłam do lekarza pierwszy raz mniej wiecej w tym samym czasie co wy i tez nic nie bylo widac......u mnie teraz jest 10tc (liczac od @) wiec nasze fasolki to prawie rownolatki a jak sie czujecie??mam nadzieje ze tak dobrze jak ja.to teraz dbac o siebie i o fasoleczki pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje

U mnie to już 6tc. Dziś byłam na kolejnej wizycie, w sobotę nic nie było widać poza maleńką kropeczką, tak jak pisałam wcześniej, i proszę maleństwo rośnie jak na drożdżach - 9mm wielkiego szczęścia. Zdjęcie mam! I siedzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę. A czuję się bardzo dobrze, póki co ani mdłości ani apetytu większego, jedynie spałabym non stop, ale to może i przez pogodę.
Pozdrowionka kochane!
Asiulka, kiedy się wybierasz na następną wizytę?

[Pepus]

Ja robiłam tylko raz test i to w 34dc, pokazał jedną kreskę i mi smutno się zrobiło, a wieczorem dostałam @. Od tamtej pory powiedziałam sobie, że robię po tygodniu od spodziewanej @. Ostatnio miałam ładnie wyliczone i blada, bo mój w czasie kiedy był potrzebny wyjechał. Teraz czekam na kolejny cykl :/
Kochane trzymam nadal za Was

[Tekla79]

Napisane przez Sensuel

Tekla to ile razy w miesiącu ty testujesz skoro na allegro testy kupujesz??

3 testy kupilam na poczatku tego roku. Wczoraj poszedl ostatni

Kajulecka super sie czyta takie posty

[Gusiasiusia]

Pomóżcie koleżanki!!
Jestem w 10 tyg ciąży, niby wszystko jest ok, ale ja czuję się fatalnie. W pracy ledwo siedzę, zasypiam, nie mogę się skupić a jak już wrócę o 16 do domu kładę się spać i najpierw śpie, potem leże męczę się, nie mam siły wstać. I to naprawdę... wstaję, kręci mi się w głowie, słabo mi, przewracam się. Nie mogę nic jesc, nie wspomne już o zdrowym jedzeniu jakis warzywach owocach - na samą myśl zbiera mi się na wymioty. Nie mam na nic ochoty, głównie żywie się kanapkami, bo albo nie mam siły nic innego zrobić, albo jak juz mam na cos ochotę i to zrobie, jak już dochodzi do jedzenia, znów mi nie dobrze i nie mogę się zmusić do zjedzenia. Drażnia mnie wszystkie zapachy, perfumy męża, koleżanek z pracy, strasznie boli mnie głowa, żołądek... Jest źle...Pocieszam sie, że w 2 trymestrze to wszystko ma minąć, że jeszcze jakieś 2 tygodnie. Martwi mnie też bardzo to, że drętwieją mi ręce. Wczoraj obudziłam się w nocy, głowę miałam ciężkoą, miałam wrażenie, że głowa leży pół metra niżej niż reszta tułowia, ręce miałam zdrętwiałe, było mi strasznie słabo, ciężko mi się oddychało, nie miałam siły obudzić męża, w koncu zasnęłam. Drętwienia rąk zdazają sie też w dzień. Czy to może być wina bardzo słabego ciśnienia?? Przed ciążą miałąm naprawde niskie, w ciąży właściwie mi nikt nie badał, a sama nie mam aparatu. Czy są jakieś sposoby na zmiejszenie mojego cierpienia?? Czy moge brać jakies tabletki na ból głowy?? Na zasłąbnięcia próbowałam wypić słaba kawę, ale mnie odrzuciło...Może pluszzz Activ?? Co myślicie?? A i jeszcze jedna inforacja mnie dobiła dzisija. Koleżanka z pracy, z która siedzę przy jednym biurku wylądowała dzisiaj w szpitalu z mononukleozą.... Wiem, że to bardzo zaraźliwe, boję się że jeszcze to mnie czeka....

[Pepus]

Napisane przez Gusiasiusia

Pomóżcie koleżanki!!
Jestem w 10 tyg ciąży, niby wszystko jest ok, ale ja czuję się fatalnie. W pracy ledwo siedzę, zasypiam, nie mogę się skupić a jak już wrócę o 16 do domu kładę się spać i najpierw śpie, potem leże męczę się, nie mam siły wstać. I to naprawdę... wstaję, kręci mi się w głowie, słabo mi, przewracam się. Nie mogę nic jesc, nie wspomne już o zdrowym jedzeniu jakis warzywach owocach - na samą myśl zbiera mi się na wymioty. Nie mam na nic ochoty, głównie żywie się kanapkami, bo albo nie mam siły nic innego zrobić, albo jak juz mam na cos ochotę i to zrobie, jak już dochodzi do jedzenia, znów mi nie dobrze i nie mogę się zmusić do zjedzenia. Drażnia mnie wszystkie zapachy, perfumy męża, koleżanek z pracy, strasznie boli mnie głowa, żołądek... Jest źle...Pocieszam sie, że w 2 trymestrze to wszystko ma minąć, że jeszcze jakieś 2 tygodnie. Martwi mnie też bardzo to, że drętwieją mi ręce. Wczoraj obudziłam się w nocy, głowę miałam ciężkoą, miałam wrażenie, że głowa leży pół metra niżej niż reszta tułowia, ręce miałam zdrętwiałe, było mi strasznie słabo, ciężko mi się oddychało, nie miałam siły obudzić męża, w koncu zasnęłam. Drętwienia rąk zdazają sie też w dzień. Czy to może być wina bardzo słabego ciśnienia?? Przed ciążą miałąm naprawde niskie, w ciąży właściwie mi nikt nie badał, a sama nie mam aparatu. Czy są jakieś sposoby na zmiejszenie mojego cierpienia?? Czy moge brać jakies tabletki na ból głowy?? Na zasłąbnięcia próbowałam wypić słaba kawę, ale mnie odrzuciło...Może pluszzz Activ?? Co myślicie?? A i jeszcze jedna inforacja mnie dobiła dzisija. Koleżanka z pracy, z która siedzę przy jednym biurku wylądowała dzisiaj w szpitalu z mononukleozą.... Wiem, że to bardzo zaraźliwe, boję się że jeszcze to mnie czeka....

NIC NA WŁASNĄ RĘKĘ!!!! Do lekarza na badania i powiedz koniecznie o drętwieniu rąk, bo to nie jest normalne. Możliwe, że masz niedobór jakiś witamin, ale musi ustalić lekarz. Nie czekaj z tym tylko pędem do lekarza. Tabsów przeciwbólowych w ciąży też wszystkich nie można brać.

[Tity]

Na pocieszenie powiem, że mononukleozą można zarazić się raczej tylko przez ślinę, więc jeśli nie jadłyście wspólnie kanapek i nie piłyście z jednej butelki to nie powinnaś się zarazić A jak się źle czujesz to idź do lekarza, powinnaś wziąć zwolnienie jak reagujesz na wszystko, no i oczywiście badania jakieś.