Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[domiluk]

Napisane przez hotgirl

gabryssiaa, no ja właśnie od początku noszenia aparatu byłam przekonana że nosze damona, ale jakoś na wizycie w piątek orto rozmawiała z drugą dr między sobą o tym moim aparacie i właśnie mówiły coś na temat zamków w tym In-ovation (inowejszyn no i tak po założeniu aparatu zapytałam czy to mój aparat no i ona powiedziała że tak mam na dole In-ovation R- i tak wczoraj i dzisiaj czytam wiadomości o tym In-ovation i jednak to damon nie jest ciekawe czym one się różnia

ja niby mam damona, ale teraz się zastanawiam czy tak faktycznie jest
ale jak czytam stronę o damonie to właśnie jest mowa o drucie który nosiłam teraz -krzywa spee, czyli chyba noszę damona

[hotgirl]

domiluk, ja już sama nie odróżniam rodzai tych aparatów i sama nie wiem co to jest co ja nosze - ale raczej to nie damon kurde ale zamki chyba takie same zresztą co ja będe dochodzić do teo, ważne ze zeby sie prostuja!:P

[milunia27]

mojeząbki po wizycie dawno miałam wstawic;-) pozdrawiam wsxystkie aparatki;-)
ostatnie przed założeniem..

[gorzalkaa]

Morfinko to jeszcze nie slyszalam o takich rzeczak ale pocieszsie ze pozniej usmiech jak marzenie a jak zaloza Ci staly to szpary szybko znikna ja tez mam cos na ksztalt krzyzowego zgryzu ale tylko z jednej strony czy jakos tak ;D cos orto mowila ale nie sluchalam jej zbytnio ;D

[hotgirl]

milunia27, śliczne te twoje ząbki

[gabryssiaa]

sliczne piekne i w ogole zabki;*
kiedy sciagasz?
bardzo podoba mi sie ksztalt jedynek
ja nie mam niestety prostych jedynek, w sensie zakonczenie ich
bo obgryzalam paznokcie i caly czas ta jedynka i mam tak na skos troche;d

[88Ekaterina88]

Napisane przez gabryssiaa

sliczne piekne i w ogole zabki;*
kiedy sciagasz?
bardzo podoba mi sie ksztalt jedynek
ja nie mam niestety prostych jedynek, w sensie zakonczenie ich
bo obgryzalam paznokcie i caly czas ta jedynka i mam tak na skos troche;d

ja tez obgryzam, ale jedynki mam spiłowane na perfekt

[Navien]

Kochani, po raz ostatni mam nadzieję, zawrócę Wam głowę usuwaniem zęba. Wiem, że jest specjalny wątek, ale tam nikt nie pisze praktycznie, a ja bym chciała odpowiedź w miarę szybko uzyskać.

Otóż miałam w piątek usuwanego zęba - ósemkę. Była pod dziąsłem, więc dłutowano mi ją, a następnie chirurg założył szwy. Ostatnim razem jak mi usuwano takiego samego zęba, tylko, że z prawej strony buzi, to nie było żadnych powikłań. Goiło się pięknie. Dziś natomiast, jest to trzecia doba po zabiegu, a ja obudziłam się z krwią na ustach... Nie było "potopu" krwi, ale takie same ślady wokół ust, jak po zabiegu. Jak zerknęłam do środka, to zobaczyłam, że nie tyle co rana, a te nici i wokoło dziąsła, pokryte jest skrzepem. Wygląda to raczej nieładnie i jest dość nie przyjemne. Poprzednio nic takiego nie miałam i zastanawiam się, czy to normalne? Skrzep pojawia się zazwyczaj po tego typu zabiegach, czy tylko mi się coś tam spaskudziło?

[88Ekaterina88]

Napisane przez Navien

Kochani, po raz ostatni mam nadzieję, zawrócę Wam głowę usuwaniem zęba. Wiem, że jest specjalny wątek, ale tam nikt nie pisze praktycznie, a ja bym chciała odpowiedź w miarę szybko uzyskać.

Otóż miałam w piątek usuwanego zęba - ósemkę. Była pod dziąsłem, więc dłutowano mi ją, a następnie chirurg założył szwy. Ostatnim razem jak mi usuwano takiego samego zęba, tylko, że z prawej strony buzi, to nie było żadnych powikłań. Goiło się pięknie. Dziś natomiast, jest to trzecia doba po zabiegu, a ja obudziłam się z krwią na ustach... Nie było "potopu" krwi, ale takie same ślady wokół ust, jak po zabiegu. Jak zerknęłam do środka, to zobaczyłam, że nie tyle co rana, a te nici i wokoło dziąsła, pokryte jest skrzepem. Wygląda to raczej nieładnie i jest dość nie przyjemne. Poprzednio nic takiego nie miałam i zastanawiam się, czy to normalne? Skrzep pojawia się zazwyczaj po tego typu zabiegach, czy tylko mi się coś tam spaskudziło?

moja rada- idz do chirurga

[Navien]

Napisane przez 88Ekaterina88

moja rada- idz do chirurga

aj, myślisz, że to aż tak poważne? Bo niby nie ma bólu, nic tam nie czuję złego, ale zdziwiły mnie te "resztki" krwi przyklejone do sznureczków. Jeszcze dziś przeczekam, będę płukać płynem, który mi przepisał i może nic się nie pogorszy. Mam nadzieję

[88Ekaterina88]

Napisane przez Navien

aj, myślisz, że to aż tak poważne? Bo niby nie ma bólu, nic tam nie czuję złego, ale zdziwiły mnie te "resztki" krwi przyklejone do sznureczków. Jeszcze dziś przeczekam, będę płukać płynem, który mi przepisał i może nic się nie pogorszy. Mam nadzieję

to ja cie nie rozumem, tutaj sie pytasz co masz zrobic bo krew itd. a teraz ze jeszcze przeczekasz bo nic powaznego :< ;/

[Navien]

Napisane przez 88Ekaterina88

to ja cie nie rozumem, tutaj sie pytasz co masz zrobic bo krew itd. a teraz ze jeszcze przeczekasz bo nic powaznego :< ;/

nie leje mi się krew, nie dzieje się nic tragicznego, nie boli mnie, ani nic z tych rzeczy, jedynie obudziłam się i zobaczyłam krew na ustach, ale nie było jej dużo. Po prostu jestem ciekawa czy zazwyczaj przy takich zabiegach występują jakieś skrzepy i tego typu rzeczy, bo przy poprzednim zębie nie miałam żadnych problemów.

Zerknęłam teraz znowu pod światło do buzi i nie jest tragicznie, ale byłam ciekawa czy tak się zdarza. Nie mam tak jakiś "skrzepowych narośli", ale teraz dopiero zobaczyłam, że mam znacznie więcej szwów niż ostatnio, więc może w nocy coś ugryzłam w tej okolicy i stąd krew.

Przepraszam, że zawracam głowę i wybacz, jeśli zdenerwowała Cię moja postawa.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Navien

nie leje mi się krew, nie dzieje się nic tragicznego, nie boli mnie, ani nic z tych rzeczy, jedynie obudziłam się i zobaczyłam krew na ustach, ale nie było jej dużo. Po prostu jestem ciekawa czy zazwyczaj przy takich zabiegach występują jakieś skrzepy i tego typu rzeczy, bo przy poprzednim zębie nie miałam żadnych problemów.

Zerknęłam teraz znowu pod światło do buzi i nie jest tragicznie, ale byłam ciekawa czy tak się zdarza. Nie mam tak jakiś "skrzepowych narośli", ale teraz dopiero zobaczyłam, że mam znacznie więcej szwów niż ostatnio, więc może w nocy coś ugryzłam w tej okolicy i stąd krew.

Przepraszam, że zawracam głowę i wybacz, jeśli zdenerwowała Cię moja postawa.

jakbyś napisała na ósemkowym to by było znacznie lepiej, bo sie robi jeden wielki off top.

każdy jest inny i każdy inaczej to pzechodzi, faktycznie mogłas ugryźc to miejsce, tzn. nagryźc, ja miałam płytke uciskową i mogłam nagryzac bo nic sie nie działo wtedy, a jak ja wyciągłam to spałam z palcem w buzi bo jak szczeka mi sie rozluźniała to zagryzałam mimo woli i sie bałam ze krew poleci. przepłukaj wodą leciutko i zobacz o co cho. a jak sie to powtórzy to do lekarza.

[Navien]

Napisane przez 88Ekaterina88

jakbyś napisała na ósemkowym to by było znacznie lepiej, bo sie robi jeden wielki off top.

każdy jest inny i każdy inaczej to pzechodzi, faktycznie mogłas ugryźc to miejsce, tzn. nagryźc, ja miałam płytke uciskową i mogłam nagryzac bo nic sie nie działo wtedy, a jak ja wyciągłam to spałam z palcem w buzi bo jak szczeka mi sie rozluźniała to zagryzałam mimo woli i sie bałam ze krew poleci. przepłukaj wodą leciutko i zobacz o co cho. a jak sie to powtórzy to do lekarza.

przepraszam, że zaśmieciłam wątek, ale tutaj dużo z Was przechodziło usuwanie ósemek i wiem, że szybko odpisujecie

dziękuję za rady, robię płukanki płynem Eludril i mam nadzieję, że będzie dobrze. O wiele gorzej przechodzę tego zęba, bo nawet samo rwanie było gorsze. Może stąd te "powikłania".

Dziękuję za odpowiedź i Twoje rady i jeszcze raz przepraszam, ale potrzebowałam czyjejś szybkiej reakcji

[kar0link4]

Napisane przez milunia27

mojeząbki po wizycie dawno miałam wstawic;-) pozdrawiam wsxystkie aparatki;-)
ostatnie przed założeniem..

Kochana, śliczne ząbki.! Naprawdę, masz się czym chwalić.! Gratuluję

I oczywiście gratuluję zdanego egzaminu na prawo jazdy... (wiem, że to było już dosyć dawno, ale wcześniej nie miałam czasu, ani okazji) i to za pierwszym razem.! Super.!

[moonlight88]

ojej zanim się przedarłam od 3 wątku tutaj, to troszkę mi to zajęło Chciałam powitać wszystkich. Mam nadzieję, że zostane przyjeta do grona stałych aparatek Mam aparat juz prawie 7 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam sie poudzielać. Więc może na poczatek moje krzywusy, nie najlepszej jakosci ale sa Z poczatku leczenia i po 5 miesiącach Dół niestety pozostaje bez zmian, miałam miec zakladany po pół roku, ale niestety mnie pieniążki nie puściły jak na razie. I tu pytanie do Was czy jest możliwość założenia aparatu w poźniejszym terminie, albo już po zdjeciu góry? Moja orto załatwia ze mna wszystko w 5 minut i zawsze pełen gabinet ludzi i nigdy nie mam odwagi jej zawracać głowy i sie o cokolwiek pytać

[kar0link4]

Napisane przez moonlight88

ojej zanim się przedarłam od 3 wątku tutaj, to troszkę mi to zajęło Chciałam powitać wszystkich. Mam nadzieję, że zostane przyjeta do grona stałych aparatek Mam aparat juz prawie 7 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam sie poudzielać. Więc może na poczatek moje krzywusy, nie najlepszej jakosci ale sa Z poczatku leczenia i po 5 miesiącach Dół niestety pozostaje bez zmian, miałam miec zakladany po pół roku, ale niestety mnie pieniążki nie puściły jak na razie. I tu pytanie do Was czy jest możliwość założenia aparatu w poźniejszym terminie, albo już po zdjeciu góry? Moja orto załatwia ze mna wszystko w 5 minut i zawsze pełen gabinet ludzi i nigdy nie mam odwagi jej zawracać głowy i sie o cokolwiek pytać

Witaj Muszę powiedzieć, że masz już naprawdę ładne ząbki - jedynki ładne weszły Ci do łuku i wygląda to już całkiem, całkiem Jeśli chodzi o dół, no to cóż - lepiej byłoby założyć go jeszcze podczas noszenia górnego łuku, ponieważ wtedy możnaby dopasować do siebie oba łuki, ułożyć zgryz. Ale nie wiem jak to jest w Twoim przypadku. Powiem tylko jedno, że jeśli korzystasz z usług swojej orto, to masz prawo pytać o wszystko i kiedy tylko chcesz, nie krępuj się - przecież za to płacisz

[Morfina]

Napisane przez gorzalkaa

Morfinko to jeszcze nie slyszalam o takich rzeczak ale pocieszsie ze pozniej usmiech jak marzenie a jak zaloza Ci staly to szpary szybko znikna ja tez mam cos na ksztalt krzyzowego zgryzu ale tylko z jednej strony czy jakos tak ;D cos orto mowila ale nie sluchalam jej zbytnio ;D

no mam nadzieje, ze bedzie jak marzenie hehe po to wlasnie cierpię ale ja bym chciala wszystko szybko, a to wiadomo wymaga czasu...

Napisane przez milunia27

mojeząbki po wizycie dawno miałam wstawic;-) pozdrawiam wsxystkie aparatki;-)
ostatnie przed założeniem..

piekne ząbki

Napisane przez Navien

Kochani, po raz ostatni mam nadzieję, zawrócę Wam głowę usuwaniem zęba. Wiem, że jest specjalny wątek, ale tam nikt nie pisze praktycznie, a ja bym chciała odpowiedź w miarę szybko uzyskać.

Otóż miałam w piątek usuwanego zęba - ósemkę. Była pod dziąsłem, więc dłutowano mi ją, a następnie chirurg założył szwy. Ostatnim razem jak mi usuwano takiego samego zęba, tylko, że z prawej strony buzi, to nie było żadnych powikłań. Goiło się pięknie. Dziś natomiast, jest to trzecia doba po zabiegu, a ja obudziłam się z krwią na ustach... Nie było "potopu" krwi, ale takie same ślady wokół ust, jak po zabiegu. Jak zerknęłam do środka, to zobaczyłam, że nie tyle co rana, a te nici i wokoło dziąsła, pokryte jest skrzepem. Wygląda to raczej nieładnie i jest dość nie przyjemne. Poprzednio nic takiego nie miałam i zastanawiam się, czy to normalne? Skrzep pojawia się zazwyczaj po tego typu zabiegach, czy tylko mi się coś tam spaskudziło?

mi się lała krew z ust jakieś 3 dni po zabiegu jeszcze...

Napisane przez moonlight88

ojej zanim się przedarłam od 3 wątku tutaj, to troszkę mi to zajęło Chciałam powitać wszystkich. Mam nadzieję, że zostane przyjeta do grona stałych aparatek Mam aparat juz prawie 7 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam sie poudzielać. Więc może na poczatek moje krzywusy, nie najlepszej jakosci ale sa Z poczatku leczenia i po 5 miesiącach Dół niestety pozostaje bez zmian, miałam miec zakladany po pół roku, ale niestety mnie pieniążki nie puściły jak na razie. I tu pytanie do Was czy jest możliwość założenia aparatu w poźniejszym terminie, albo już po zdjeciu góry? Moja orto załatwia ze mna wszystko w 5 minut i zawsze pełen gabinet ludzi i nigdy nie mam odwagi jej zawracać głowy i sie o cokolwiek pytać

Ale sie pieknie wysprostowaly


ja mam za chwilke wizytę u orto

[gorzalkaa]

Morfina - ja tez bym chciala szybko i najlepiej zeby mi juz to zdjeli wybielili i mogla chodzic juz z prostymi zebami no ale chciec to sobie moge;d teraz to bym bardzej chciala zeby mnie ten bol glowy i brzucha opuscil :|

[moonlight88]

Podejrzewam, że najlepiej zakładac góre i dół razem, pytalam orto przed założeniem czy trzeba dół zakładać, powiedziała, że nie trzeba, ale jest wtedy nie pełne leczenie. Niestety teraz widze konieczność założenia dolnego łuku poniewaz dolna szczeka w porówniani z górna jest w opłakanym stanie. Miałam górne jedynki cofniete do tylu, wystajaca 2-kę i kwadratową szczekę Gora zrobiła się ładnie pólokragła jedynki wyszly do przodu a dół niestety pozostał kwadratowy i cofniety w tył przez co moge sobie włożyć prawie cały palec po zacisnieciu szczęki miedzy góre a dół i co z tego wynika "troszkę" źle mi się gryzie, a nazwałabym to wręcz ciągnieciem :P nie ukrywam że jest to duży problem, wiec czy naprawde nie ma żadnej możliwości założenia dołu po zdjeciu góry, czy przez to skutki leczenia sa mniej wyraźnie/dokładne/widoczne? A gdybym założyła dół nie już jak było planowane po 6 miesiacach, ale jeszcze w trakcie noszenia góry (w koncu bede nosić ja jeszcze 2 lata), po uzbieraniu pieniażków,np. w przyszle wakacje to jakie by byly skutki ? uff a na 1 zdjęciu troszke widać po przyjrzeniu sie jaka jest szpara miedzy gora a dolem

[milunia27]

Napisane przez hotgirl

milunia27, śliczne te twoje ząbki

Napisane przez gabryssiaa

sliczne piekne i w ogole zabki;*
kiedy sciagasz?
bardzo podoba mi sie ksztalt jedynek
ja nie mam niestety prostych jedynek, w sensie zakonczenie ich
bo obgryzalam paznokcie i caly czas ta jedynka i mam tak na skos troche;d

Napisane przez kar0link4

Kochana, śliczne ząbki.! Naprawdę, masz się czym chwalić.! Gratuluję

I oczywiście gratuluję zdanego egzaminu na prawo jazdy... (wiem, że to było już dosyć dawno, ale wcześniej nie miałam czasu, ani okazji) i to za pierwszym razem.! Super.!

Napisane przez Morfina

no mam nadzieje, ze bedzie jak marzenie hehe po to wlasnie cierpię ale ja bym chciala wszystko szybko, a to wiadomo wymaga czasu...



piekne ząbki

kochane dziękuję !!!!!!!!!!!jeszcze troszkę mi się nie podoba mojaprawa strona jest trochę pochylona ku wnętrzu buzi a lewa ładnie na równo zobaczycie jak się przyjrzycie pewnie orto to podciągnie bo tam nie miałam 5 jednej ogólnie już są spoko i podobają mi się... szparki już prawie nie widać...
Karolka dziękuję Ci baaardzo też jestem zadowolona że zdałam za pierwszym razem!!
o zdjęcie aparatu zapytam na wizycie w październiku ale 2 lata będzie w maju to pewnie coś kolo tego czasu zdejmę

[karolinusienka]

Napisane przez moonlight88

Podejrzewam, że najlepiej zakładac góre i dół razem, pytalam orto przed założeniem czy trzeba dół zakładać, powiedziała, że nie trzeba, ale jest wtedy nie pełne leczenie. Niestety teraz widze konieczność założenia dolnego łuku poniewaz dolna szczeka w porówniani z górna jest w opłakanym stanie. Miałam górne jedynki cofniete do tylu, wystajaca 2-kę i kwadratową szczekę Gora zrobiła się ładnie pólokragła jedynki wyszly do przodu a dół niestety pozostał kwadratowy i cofniety w tył przez co moge sobie włożyć prawie cały palec po zacisnieciu szczęki miedzy góre a dół i co z tego wynika "troszkę" źle mi się gryzie, a nazwałabym to wręcz ciągnieciem :P nie ukrywam że jest to duży problem, wiec czy naprawde nie ma żadnej możliwości założenia dołu po zdjeciu góry, czy przez to skutki leczenia sa mniej wyraźnie/dokładne/widoczne? A gdybym założyła dół nie już jak było planowane po 6 miesiacach, ale jeszcze w trakcie noszenia góry (w koncu bede nosić ja jeszcze 2 lata), po uzbieraniu pieniażków,np. w przyszle wakacje to jakie by byly skutki ? uff a na 1 zdjęciu troszke widać po przyjrzeniu sie jaka jest szpara miedzy gora a dolem

ja założyłam dół po około roku i kilku miesięcy po założeniu góry, i myslę, że nei będzie problemu i przeszkody w założeniu aparatu kilka miesięcy po planowanym terminie najwyżej ponosisz troszke dłużej górę, albo dół u mnie najprawdopodobnie zdjęte będa oba naraz ale jakby mi powiedziała, ze mam dłużej nosić to by nie było problemu, w końcu tyle się nanosiłam się góry, ze kilka miesięcy dłuzej mnie nie zbawi

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez 88Ekaterina88

ja tez obgryzam, ale jedynki mam spiłowane na perfekt

ja mam jedną taka drugą inna krótsza, z tego powodu, że była ona przekrzywiona i dolne ząbki zadziałały i zdarły pewnie będę musiała po zdjęciu troszkę ta dłuższą "przyszlifować"

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez moonlight88

ojej zanim się przedarłam od 3 wątku tutaj, to troszkę mi to zajęło Chciałam powitać wszystkich. Mam nadzieję, że zostane przyjeta do grona stałych aparatek Mam aparat juz prawie 7 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam sie poudzielać. Więc może na poczatek moje krzywusy, nie najlepszej jakosci ale sa Z poczatku leczenia i po 5 miesiącach Dół niestety pozostaje bez zmian, miałam miec zakladany po pół roku, ale niestety mnie pieniążki nie puściły jak na razie. I tu pytanie do Was czy jest możliwość założenia aparatu w poźniejszym terminie, albo już po zdjeciu góry? Moja orto załatwia ze mna wszystko w 5 minut i zawsze pełen gabinet ludzi i nigdy nie mam odwagi jej zawracać głowy i sie o cokolwiek pytać

bardzo ładnie Ci się ząbki na górze wyprostowały


co do pytań do orto to kar0link4ma całkowitą rację. skoro swojej orto płacisz to tez wymagasz więc zadawaj jej mnóstwo pytań. ja tak robię orto bierze nowego klienta siada na fotelu a ja potok pytań przeciez tamten pacjent na fotelu z otwartą buzią i tak o nic się nie zapyta

[Maricken]

U mnie nie ma takiej sytuacji, że ja jeszcze nie wyszłam i chcę o coś spytać a tu następny pacjent już leży. W recepcji czekają aż jeden pacjent wyjdzie, dopiero drugiego proszą. Ech 22 ściągam :P

[Morfina]

Napisane przez gorzalkaa

Morfina - ja tez bym chciala szybko i najlepiej zeby mi juz to zdjeli wybielili i mogla chodzic juz z prostymi zebami no ale chciec to sobie moge;d teraz to bym bardzej chciala zeby mnie ten bol glowy i brzucha opuscil :|

ooo wspolczuję... przestanie na pewno niedługo boleć

A ja sie dowiedzialam, że 23.11.2009 mam miec zakladany dół i górę

[Małgosia791]

Dziewczyny, dzięki za słowa pocieszenia, już mi w sumie kryzys powolo mija"Otoczenie" bardzo pozytywnie zareagowało i to mnie podnioslo trochę na duchu. Jednak nie mogę się przyzwyczaić do tego okropnego bólu Myslałam, że od piątku trochę bedzie lepiej, tym czasem nic... Nie ma mowy o gryzieniu. Trochę się niepokoję, czy rzeczywiście to jest możliwe, że zęby tak mocno i długo bolą Takie są jakby rozchwiane i mam wizję, że wszystkie mi wypadną Blagam, pocieszcie, że to normalne...

[moonlight88]

Mnie nie bolało jakos bardzo mocno, ale owszem przez pierwszy tydzień jadłam ibuprom zawsze rano i po powrocie z uczelni czasem zdarzało sie zjeść nawet 3!! Z gryzieniem bylo tak, że owszem gryźć mogłam ale strasznie sie bałam ze mi coś odleci... . A co do rozchwianych zębów to do tej pory mam wrażenie, że sie mi ruszają, ale na początku to sie ruszały naprawdę zwłaszcza kły, teraz pozostało już tylko to głupie wrażenie A z moim aparacikiem bedzie sie mi bardzo ciężko rozstać, wszystkim sie bardzo podobał i myślę, że w dzisiejszych czasach nie robi to na nikim juz wiekszego wrażenia wiec i z akceptacją nie ma problemu.. taka ekstrawagancka bizuteria ze zmiennymi kolorkami w dodatku ;D Nie martw się przestanie boleć

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez yourenglish

Od razu powiedzialam orto, ze zielenieje mi skora od metalowych zegarkow Pytalam sie, czy powinnam zrobic test, a ona na to ze on i tak nic nie da, ze po prostu zalozymy antyalergiczny.

Tez jakos ostatnio myslalam o tym, czy pamieta by mi nie zalozyc drut z niklem, ale moze one sa wszystkie bezniklowe? Nie wiem, w kazdym razie nic mnie nie podraznia a nawet nie obciera. Wosku uzywalam tylko pierwsze 3 dni. Teraz jest luz.

I jeszcze jedno. Ta sama dentystka mowila mi, ze mimo swej alergii na nikiel nosila aparat zwykly i nie bylo klopotu. Podobno na sluzowce niezwykle rzadko wystepuja podraznienia.

Ale pamietam jak jeden chlopak z tego forum pisal, ze mial klopoty po zalozeniu aparatu i gdy orto zaczela podejrzewac alergie, zaproponowala zmiane zamkow na porcelanowe (czy tam krysztalowe, nie pamietam). Z tego co pamietam, to sie obeszlo.

Dzwoniłam dziś do orto (w ogóle to świetna babeczka, zaczynam się z nią zaprzyjaźniać ) ustalić godzinę czwartkowej wizyty i przy okazji zapytałam o ten antyalergiczny aparat. Powiedziała, że u nich wszystkie w standardzie, bez dopłaty, są bez niklu. Jedynie drucik pierwszy będę miała z niklem. Ona też nosiła, pomimo uczulenia na metal, i nic jej nie było. Mówi, że nawet miała pacjentkę, której uczulenie było tak silne, że jak założyła metalowe kolczyki to takiej infekcji dostała, że chirurg je musiał od zropiałej skóry odczepiać, a przy noszeniu aparatu nic jej nie było Więc super, już się nie boję

Napisane przez moonlight88

ojej zanim się przedarłam od 3 wątku tutaj, to troszkę mi to zajęło Chciałam powitać wszystkich. Mam nadzieję, że zostane przyjeta do grona stałych aparatek Mam aparat juz prawie 7 miesięcy, ale dopiero teraz postanowiłam sie poudzielać. Więc może na poczatek moje krzywusy, nie najlepszej jakosci ale sa Z poczatku leczenia i po 5 miesiącach Dół niestety pozostaje bez zmian, miałam miec zakladany po pół roku, ale niestety mnie pieniążki nie puściły jak na razie. I tu pytanie do Was czy jest możliwość założenia aparatu w poźniejszym terminie, albo już po zdjeciu góry? Moja orto załatwia ze mna wszystko w 5 minut i zawsze pełen gabinet ludzi i nigdy nie mam odwagi jej zawracać głowy i sie o cokolwiek pytać

Ah, ślicznie A co do orto to w sumie zawsze powinnaś pytać, wątpię żeby uznała to za zawracanie głowy.

Napisane przez Morfina

ooo wspolczuję... przestanie na pewno niedługo boleć

A ja sie dowiedzialam, że 23.11.2009 mam miec zakladany dół i górę

Oh, to super! Będziesz nosić hyraxa w sumie tylko 3 miesiące. Zazdroszczę.

-----

Jeszcze tylko 3 dni do mojego zadrutowania. HURRA

[paulina.t11]

Dziewczyny, byłam na kolejnej wizycie 10 września. Orto dała mi wyciągi na 3 górną i 3, 4 dolną. Przez dwa dni trochę bolało, ale rteraz zakładam sobie te mocne i jest spoko. Ligaturki wzięłam sobie czerwone A najważniejsze jest to, że widzę widoczną poprawę!!! Jak dorwę aparat, to wstawię zdjęcia przed i obecnie.

P.S. Aparat noszę od 25. 11. 08r.

[rozgwiazda]

Napisane przez Małgosia791

Dziewczyny, dzięki za słowa pocieszenia, już mi w sumie kryzys powolo mija"Otoczenie" bardzo pozytywnie zareagowało i to mnie podnioslo trochę na duchu. Jednak nie mogę się przyzwyczaić do tego okropnego bólu Myslałam, że od piątku trochę bedzie lepiej, tym czasem nic... Nie ma mowy o gryzieniu. Trochę się niepokoję, czy rzeczywiście to jest możliwe, że zęby tak mocno i długo bolą Takie są jakby rozchwiane i mam wizję, że wszystkie mi wypadną Blagam, pocieszcie, że to normalne...

to normalne hihih wszystko przejdzie za parę dni

[Morfina]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;14236937] (...)



Oh, to super! Będziesz nosić hyraxa w sumie tylko 3 miesiące. Zazdroszczę.

-----

Jeszcze tylko 3 dni do mojego zadrutowania. HURRA [/QUOTE]

nom tylko albo aż 3 miesiące
a ty widze masz za 3 dni zadrutowanie?