Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[rinoa_woman]

[QUOTE=LadyMK;15843810]Witam
a byłaś u ginekologa w sprawie badań/leczenia ? bo z tego co wiem to po roku starań uznają lekarze, że występuje problem, a tu u Ciebie jest już 2,5roku


byłam oczywiście, lekarz stwierdził że oboje jesteśmy zdrowi, ale ja miałam w wieku 16 lat dziwny atak bólu właśnie w okolicach macicy i podejrzewam że on jest przyczyną, lekarz o tym wie, jednak nikt nie wiedział co mi wtedy było, czułam olbrzymi skurcz macicy, jakby mi ktoś zacisnął pas wokół brzucha tak mocno że musiałam dostać dużą dawkę leków rozkurczowych po których momentalnie mi przeszło. Od tego cyklu zastosowaliśmy metodę naprotechnologi, obserwowanie śluzu głównie, wcześniej bardziej skupiałam się na temperaturze i szyjce, no cóż, zobaczymy co czas przyniesie, byle do 22, jeśli do tej daty nie dostanę @ następnego dnia robię test, bo moje okresy są mega regularne, dostaję dokładnie tego samego dnia miesiąca choć nigdy nie stosowałam żadnych tab anty

[LadyMK]

Kasiu owulkę miałam około 25-26go.
Buziaczki, dobranoc bo rano pobudka *
sas nie ma za co i czekam na sprawozdanie z głębin )

[Kasia_Dublin]

Sas kotku wiem co czujesz bo ja tez zawsze przed kazdym kolosem i egzaminem czulam sie fatalnie i taka napieta i wogole a jak juz bylam po to tak ze mnie para uchodzila i czulam ze moge sie odprezyc. Bedzie dobrze. Zdasz i odpoczniesz sobie w swieta

Kochane ja tez uciekam spac. Dzisiaj mam zamiar jeszcze skonczyc ksiazke ale nie wiem czy podolam bo juz ziewam strasznie . Do jutra kochane

[motylek85]

[QUOTE=rinoa_woman;1584401 1]

Napisane przez LadyMK

Witam
a byłaś u ginekologa w sprawie badań/leczenia ? bo z tego co wiem to po roku starań uznają lekarze, że występuje problem, a tu u Ciebie jest już 2,5roku


byłam oczywiście, lekarz stwierdził że oboje jesteśmy zdrowi, ale ja miałam w wieku 16 lat dziwny atak bólu właśnie w okolicach macicy i podejrzewam że on jest przyczyną, lekarz o tym wie, jednak nikt nie wiedział co mi wtedy było, czułam olbrzymi skurcz macicy, jakby mi ktoś zacisnął pas wokół brzucha tak mocno że musiałam dostać dużą dawkę leków rozkurczowych po których momentalnie mi przeszło. Od tego cyklu zastosowaliśmy metodę naprotechnologi, obserwowanie śluzu głównie, wcześniej bardziej skupiałam się na temperaturze i szyjce, no cóż, zobaczymy co czas przyniesie, byle do 22, jeśli do tej daty nie dostanę @ następnego dnia robię test, bo moje okresy są mega regularne, dostaję dokładnie tego samego dnia miesiąca choć nigdy nie stosowałam żadnych tab anty

o kochana to badałaś szyjkę to może powiesz nam co oznaczają nasze opisy??? ciom? bardzo proszę u mnie 29dc i tak jak już pisałam szyjka nisko, miękka, śluzu sporo... @ tak przewiduję na około 16-go

[rinoa_woman]

jeśli nisko i miękka to raczej zbliża się @, kiedy szyjka jest wysoko i jest zamknięta czyli twarda to wtedy może oznaczać ciąże, ale w moim przypadku bywało różnie, niekiedy była twarda i wysoko a mimo tego dostałam @, wszystko zależy od kobiety, tak jak z samym @, każda przeżywa go inaczej, jednak książkowy model twierdzi że szyjka przy ciąży jest wysoko i twarda, można to sobie tłumaczyć w ten sposób: twarda, zamknięta i wysoko aby "zabezpieczyć" fasolkę przed hmm wypadnięciem, a miękka i nisko dlatego żeby @ mogła się wydostać

[motylek85]

Napisane przez rinoa_woman

jeśli nisko i miękka to raczej zbliża się @, kiedy szyjka jest wysoko i jest zamknięta czyli twarda to wtedy może oznaczać ciąże, ale w moim przypadku bywało różnie, niekiedy była twarda i wysoko a mimo tego dostałam @, wszystko zależy od kobiety, tak jak z samym @, każda przeżywa go inaczej, jednak książkowy model twierdzi że szyjka przy ciąży jest wysoko i twarda, można to sobie tłumaczyć w ten sposób: twarda, zamknięta i wysoko aby "zabezpieczyć" fasolkę przed hmm wypadnięciem, a miękka i nisko dlatego żeby @ mogła się wydostać

dziękuję za odp... no cóż, jak to się mówi, nie teraz to następnym razem ok ja teraz to serio mykam dziewczynki buziolki i dobranoc

[sas]

Napisane przez LadyMK

Kasiu owulkę miałam około 25-26go.
Buziaczki, dobranoc bo rano pobudka *
sas nie ma za co i czekam na sprawozdanie z głębin )

Napisane przez Kasia_Dublin

Sas kotku wiem co czujesz bo ja tez zawsze przed kazdym kolosem i egzaminem czulam sie fatalnie i taka napieta i wogole a jak juz bylam po to tak ze mnie para uchodzila i czulam ze moge sie odprezyc. Bedzie dobrze. Zdasz i odpoczniesz sobie w swieta

Kochane ja tez uciekam spac. Dzisiaj mam zamiar jeszcze skonczyc ksiazke ale nie wiem czy podolam bo juz ziewam strasznie . Do jutra kochane

oki dziewuszki moje kochane ja tez zmykam spaiu buziole

[sas]

Dzień Dobry dziewczynki
nio prosze znowu jestem pierwsza dzisiaj
wpadłam sie przywitac i musze zmykac:d ale bede niedlugo to moze juz ktoras z Was bedzie
jak samopoczucie ??jakies dwie nowe kreseczki??
milego dzionka

[anula_81]

hej dziewuszki!
witam poniedzialkowo! Ale mi sie nie chcialo isc do roboty dzisiaj. Normalnie masakra jakas! Ciemno i zle! Spac nie moglam, niedobrze mi bylo w nocy, rzucalam sie budzilam. koszmar.
A tu patrze a wy macice sobei badacie))
potrzebuje psychicznego wsparcia,zeby przebrnac przez ten tydzien byle do swiat

[sas]

Napisane przez anula_81

hej dziewuszki!
witam poniedzialkowo! Ale mi sie nie chcialo isc do roboty dzisiaj. Normalnie masakra jakas! Ciemno i zle! Spac nie moglam, niedobrze mi bylo w nocy, rzucalam sie budzilam. koszmar.
A tu patrze a wy macice sobei badacie))
potrzebuje psychicznego wsparcia,zeby przebrnac przez ten tydzien byle do swiat

czesc Anusia
ja tez cos mialam ciezka noc jesli o spanie chodzi i jakas taka estem dziwna, ale kochana damy rade jakos! juz swieta za pasem dla pocieszenia Ci napisze, ze ja jeszcze musze jechac na studia w weeked i to na zjazd- po prostu "bajka" przed samymi swietami.
cio do badan nio dziedwvzyny sa the best i mnie chca do tego wciagnac hehe
dobrego sampoczucia ci zycze

[anula_81]

Napisane przez sas

czesc Anusia
ja tez cos mialam ciezka noc jesli o spanie chodzi i jakas taka estem dziwna, ale kochana damy rade jakos! juz swieta za pasem dla pocieszenia Ci napisze, ze ja jeszcze musze jechac na studia w weeked i to na zjazd- po prostu "bajka" przed samymi swietami.
cio do badan nio dziedwvzyny sa the best i mnie chca do tego wciagnac hehe
dobrego sampoczucia ci zycze

Dziekuje kochana!!
No studiow w weekend ci nei zazdroszcze , ale damy rade przeciez jestesmy twardzielki nie?

Najgorsze ze u mnie teraz sa naprawde ciemne dni i cialo ani umysl nie chca sie budzic do zycia.ehh..ale marudze...tak poniedzialkowo

[sas]

Napisane przez anula_81

Dziekuje kochana!!
No studiow w weekend ci nei zazdroszcze , ale damy rade przeciez jestesmy twardzielki nie?

Najgorsze ze u mnie teraz sa naprawde ciemne dni i cialo ani umysl nie chca sie budzic do zycia.ehh..ale marudze...tak poniedzialkowo

Damy damy nio bo kto jak nie my
i marudaj ile wlezie ja pewnie tez zaczne hehe ale po to tez mamy tutaj siebie
ja na razie cie oposczemusze pozalatwia pare spraw ale wroce niedlugo

[marlenka0505]

Dzień Dobry, dobrnełam do końca i się uśmiałam że szok

Napisane przez Carol77

Witajcie kochane

U mnie śnieg pada!!!!!!!!!Jak ja nienawidze zimy!!!!!!!!!!!! Dzisiaj mam lenia na maxa, Ola posprzątała górę, mama dól, a ja się wkurzam, ze nie mam siły na nic a do tego mi nic robic nie pozwalają
Uciełam drzemkę popołudniowa, więc sił trochę wróciło i teraz sie pieką muffinki bananowe i pewnie znowu sie położę dalej słabości mnie ogarniaja, ale już chyba mniejsze
Co do ciuszkow znalazłam super na allegro firmy Early days są naprawde tanie i fajne zobaczcie;
http://www.allegro.pl/listing/search...ing=early+days
tak sobie oglądam i wózek tez wiem jaki byśmy chcieli:
http://www.allegro.pl/item845932565_..._promocja.html
Butelki i smoczki z firmy Tommee Tippee albo dr. Brown's, pieluszki na pewno nie najdrozsze,bo po co ptrzepłacac jak nie widac różnicy a reszta się zobaczy w trakcie
ale do 7 miesiąca nic nie będę kupować, wszystko jest i czeka więc zdążę
A jak tam wasze samopoczucia słonka???

ja ciuszków to wcale nie kupuję, bo mam po Oliwce, tylko na bieżąco będę dokupować to co będzie potrzebne.
Co do wózka to ja się jeszcze zastanawiam, bo jak Oliwia miała 7 mniesięcy to kupiliśmy już spacerówkę. Z racji tego że maluch ma być końcem lipca, to nie wiem czy nie zostanę od razu przy spacerówce (bo mam jeszcze po Oliwce) tylko noszacz dokupię i będzie taka ala gondola . Ale to jeszcze zobaczę...

Napisane przez elenka1

cześć dziewczynki! ja łaśnie z mężusiem od wczoraj się staramy mam nadzeje ze jak najszybciej nam sie uda jestem początkującą wizażystką i mam nadzieje że przyjmiecie mnie cieplutko

pzdrawiam

Przyjmujemy i trzymam

Napisane przez madziorka_82

witam wszystkich Piszę do Was bo mam nieprzeciętny problem... Mianowicie od pół roku staram się z partnerem o dziecko i nic Kilka lat zabezpieczałam się tylko Cilestem, odstawiłam celowo licząc na bebe i nie udaje się Dodam że pierwsze dni płodne po odstawieniu były...oooooj chyba bardzo płodne sądząc po ilości śluzu. Lekarka powiedziała mi że za bardzo się staram ale bez przesady. Jak można wogóle o tym nie myśleć kiedy zegar tyka. W każdym razie chciałam zapytać czy kilkuletnie przyjmowanie tabletek anty może potem stwarzać problemy z zajściem w ciążę? Proszę o odpowiedź... Powoli się już załamuję Boję się że nie będę mogła mieć dzieci Cykle po odstawieniu miałam dość regularne:24, 25 dni. Ostatnio coś się zmieniło i nawet nie mogę obliczyć sobie dni płodnych. Raz dostałam na 28 dzień, potem na 19. Co się ze mną dzieje? Teraz jest 25 dzień cyklu a mnie boli prawa pierś. Wydaje mi się że lada chwila dostanę miesiączkę... Od tego cyklu zamierzam pomóc sobie testami owulacyjnymi ale nie wiem na ile to się zda. Błagam pomóżcie. Czy ktoś na tym forum też zauważył że po kilku latach przyjmowania tabsów jest problem?

ja przy pierwszym dziecku brałam coś koło 6 lat i udało nam się stworzyć dziecię w 3 cyklu. Więc głowa do góry będzie dobrze. ps teraz bez tabsów a udało się w 4 cyklu, więc chyba to nie ma wpływu

Napisane przez LadyMK

u mnie szyjka macicy nisko, twarda i przeciętnie sucho. Hehehe zupełnie inaczej mamy. No poza tą wysokością
A mnie ciąąąąąąąągle popołudniami męczą te wzdęcia, gazy... porażka :/ aż...czasami mi się wymsknie przy TŻcie

no to kochana ja wierzę że fasolinka jest. Nic nie pisałam, ale właśnie jedną z pierwszych dziwnych rzeczy jakie zauważyłam jak już fasolka była to były okropne gazy... aż wstyd się przyznać, może te Twoje dolegliwości to też na dzieciątko

Napisane przez LadyMK

Motylku w sumie u Nas tydzień jest różnicy w cyklu. Na kiedy miałaś planowaną @? i masz regularne cykle?

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Może się zawstydzili NIE MA CZEGO! My po prostu chcemy sobie i Wam pomóc. Ujawnijcie się!

normalnie tekst mnie rozwalił. Co do doznań to ja pamiętam tylko tyle, że jak sprawdzałam to na pewno było ciasno, ale czy twardo to mięko to nie pamiętam. Na pewno trzeba ogromnej wprawy żeby dobrze sobie tam wymacać...

Napisane przez anula_81

hej dziewuszki!
witam poniedzialkowo! Ale mi sie nie chcialo isc do roboty dzisiaj. Normalnie masakra jakas! Ciemno i zle! Spac nie moglam, niedobrze mi bylo w nocy, rzucalam sie budzilam. koszmar.
A tu patrze a wy macice sobei badacie))
potrzebuje psychicznego wsparcia,zeby przebrnac przez ten tydzien byle do swiat

To się będziemy razem wspierać, bo ja takowego wsparcia potrzebuję do 23 grudnia

aaaaa spóźnione ale jak najbardziej szczere, Zdrówka, szczęścia, pomyślności, ślicznego, zdrowiutkiego różowego bobaska no i lajtowego porodu

[Maggie1983]

Napisane przez Carol77

Magda chyba edytuje inna listę niż ta z postu 6 z 1 strony III cześci wątku Magdziu przeklej najlepiej ta nową w post 6 na miejsce tej starej i będzie dobrze
Post 6-Twój
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...09&postcount=6

Kasiula bidulko kochana, współczuję że też tak Cię boli i to pzred@, straszne!!! Weź jeszce coś przeciwbólowego!!

no wlasnie ja caly czas edytowalam ta stara, bo nie wiedzialam czy dalas juz nowego linka i zawsze zapominalam sprawdzic-zaraz zmienie

Napisane przez latko0

Nie mam czasu kochane was doczytać, ale zgodnie z obietnicą wrzucam zdjęcie mojej kruszynki

pieknosci-niech rosnie zdrowo

Napisane przez elenka1

cześć dziewczynki! ja łaśnie z mężusiem od wczoraj się staramy mam nadzeje ze jak najszybciej nam sie uda jestem początkującą wizażystką i mam nadzieje że przyjmiecie mnie cieplutko

pzdrawiam

witaj z nami

Napisane przez madziorka_82

witam wszystkich Piszę do Was bo mam nieprzeciętny problem... Mianowicie od pół roku staram się z partnerem o dziecko i nic Kilka lat zabezpieczałam się tylko Cilestem, odstawiłam celowo licząc na bebe i nie udaje się Dodam że pierwsze dni płodne po odstawieniu były...oooooj chyba bardzo płodne sądząc po ilości śluzu. Lekarka powiedziała mi że za bardzo się staram ale bez przesady. Jak można wogóle o tym nie myśleć kiedy zegar tyka. W każdym razie chciałam zapytać czy kilkuletnie przyjmowanie tabletek anty może potem stwarzać problemy z zajściem w ciążę? Proszę o odpowiedź... Powoli się już załamuję Boję się że nie będę mogła mieć dzieci Cykle po odstawieniu miałam dość regularne:24, 25 dni. Ostatnio coś się zmieniło i nawet nie mogę obliczyć sobie dni płodnych. Raz dostałam na 28 dzień, potem na 19. Co się ze mną dzieje? Teraz jest 25 dzień cyklu a mnie boli prawa pierś. Wydaje mi się że lada chwila dostanę miesiączkę... Od tego cyklu zamierzam pomóc sobie testami owulacyjnymi ale nie wiem na ile to się zda. Błagam pomóżcie. Czy ktoś na tym forum też zauważył że po kilku latach przyjmowania tabsów jest problem?

witaj z nami

Napisane przez aa2

ło matko parę godzin człowieka nie było a tu dziewczynki sobie macice sprawdzają:hahaha : no nie mogę ten wątek jest naprawdę koedukacyjny ja niestety wam nie pomogę bo jakoś chyba bym nie umiała a mój tz stwierdziłby że coś mi dolega

ja myslalam, ze padne

Napisane przez rinoa_woman

za tydz mam dostać @ dokładnie 22, ale jak na razie nic na to nie wskazuje, żadnych objawów "przedokresowych". ogólnie staramy się z mężem już 2,5roku, jest stres, napięcie i ogólnie nie wychodzi po prostu. każdy test który wskazywał 1 kreske był dla nas kompletnym załamaniem. mimo wszystko ciągle próbujemy. tym razem warunki były w sam raz(wiecie, śluz i te sprawy), ale jak zawsze jest to niepotrzebne nastawianie się, ciągłe myślenie o tym czy się udało czy nie, i kiedy okazuje się że kicha to rozczarowanie jest większe. czekam na ten okres chociaż nie chcę żeby przyszedł i nie umiem przestać myśleć...

witaj

[LadyMK]

dzień dobry dziewczynki ja też już w pracy.
Sas i jak próba badania? hehe
Marlenko, te całe gazy i wzdęcia... wczoraj mi się utrzymywały aż do nocy :/ jak zasypiałam to TŻ mi musial masować brzuszka

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

ps anula! głowa do góry! a że tak spytam, czy w Norwegii od tak małej ilości światła dziennego nie ma ludzi z depresją?! Współczuje Ci! Ja też jak nie mam słońca/ światła dziennego... to bym ciągle była smutna. Choć teraz sobie poprawiam humorek kolędami hehe

[marlenka0505]

Napisane przez LadyMK

dzień dobry dziewczynki ja też już w pracy.
Sas i jak próba badania? hehe
Marlenko, te całe gazy i wzdęcia... wczoraj mi się utrzymywały aż do nocy :/ jak zasypiałam to TŻ mi musial masować brzuszka

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

ps anula! głowa do góry! a że tak spytam, czy w Norwegii od tak małej ilości światła dziennego nie ma ludzi z depresją?! Współczuje Ci! Ja też jak nie mam słońca/ światła dziennego... to bym ciągle była smutna. Choć teraz sobie poprawiam humorek kolędami hehe

Ty się nie smutaj, bo to dobry znak

Tak wogóle to ja protestuje, bo Wy laseczki będziecie testować 17-go, a ja jak na złość będę odcięta od netu, bo mam szkolenie zaplanowane, i jak 18-go zapodam do komputera, to będę miała problem dokopać się do tych cudnych wieści o II kreseczkach

[LadyMK]

cudnych albo i nie cudnych kochana
ale jak tylko Cię zauważymy, to na pewno od razu napiszemy. Obiecuję w imieniu swoim i dziewczyn, że nie będziesz musiała przekopywać wątku)

[madziorka_82]

No i już po pracy. Dłużyło mi się jak nigdy. Mało tego co chwila latałam tam gdzie król piechotą... Nawet nie po to żeby sprawdzać czy @ już mnie "zaszczyciła" swoją obecnością a dlatego że co chwila chciało mi się siu A to moje drogie Panie chyba dobry znak Po pracy było przytulanko i jak to ze zbliżającą się @ bywa, powinno to jej "pomóc" się objawić. A tu nic Nie żebym się już całkowicie nastawiła bo nie chcę kolejnej załamki ale... cieszę się

Motylku co do tej szyjki...co oznacza że jest nisko? Ja mam taki problem że mam jakby to powiedzieć słabe "wiązania" czy jakoś to tak lekarz określił i jakiś czas temu cały mój drogocenny sprzęt mi opadł Pamiętam że czułam jakbym miała tampon włożony nieprawidłowo, przeszkadzało mi to chodzić. O wstrzymywaniu siu nie było mowy (widocznie opadło na pęcherz). No to sprawdziłam co to takiego. Moja szyjka była na wysokości pierwszego stawu palca (czyli jakieś 1,5-2cm od światła słonecznego) ale mogłam ją wtedy zbadać dokładnie. Niby moja jest bardzo malutka przez co nigdy nie urodzę normalnie (cesarka poniewarz lekarz twierdzi że ona nie pęknie, ona się rozpadnie i nie będzie co składać) ale ja czułam wtedy że była miękka i jakby opuchnięta. Poprosiłam przyjaciółkę żeby zbadała swoją i powiedziała mi że wyczuła ją dopiero jak "dopchnęła" palec wskazujący bo miała tak wysoko że nie mogła dosięgnąć.
Teraz okazuje się że jeśli uda mi się zajść w ciążę będę 9m-cy leżeć bo w każdej chwili to może znów wypaść Nie operowali mnie bo jestem bezdzietna, kazano mi tylko ćwiczyć mięśnie żeby wracała na miejsce. Żadnego dźwigania oczywiście itd. Okropność

rinoa_woman - Twój avatar rządzi Też się ostatnio nawróciłam na Nine Inch Nails i słucham non stop

[Carol77]

Witajcie myszki
Ja kicham od rana mam nadzieję, ze to nie katarrrrrrrrrrrrrr!!!!!!! !!!!!

Anulka kochanie uśmiech proszę!!!!!!!Mnie też sie nic nie chce i słaba dalej jestem, ale byle do przodu, bedzie dobrzejajestem z Tobą i wysyłam Ci duzo i buziaczki

Witam nową kolezankę i trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie!!!

Ja zaraz jadę z Tz do banku, na samą myśl o wyjściu mi zimno brrrrr

Marlenko, ja nie mam nic po Oli 11 lat to za długo zeby wszystko tzrymać więc zacząc musze od zera

Miłego dzionka kochane moje

[marlenka0505]

Napisane przez madziorka_82

No i już po pracy. Dłużyło mi się jak nigdy. Mało tego co chwila latałam tam gdzie król piechotą... Nawet nie po to żeby sprawdzać czy @ już mnie "zaszczyciła" swoją obecnością a dlatego że co chwila chciało mi się siu A to moje drogie Panie chyba dobry znak Po pracy było przytulanko i jak to ze zbliżającą się @ bywa, powinno to jej "pomóc" się objawić. A tu nic Nie żebym się już całkowicie nastawiła bo nie chcę kolejnej załamki ale... cieszę się

Motylku co do tej szyjki...co oznacza że jest nisko? Ja mam taki problem że mam jakby to powiedzieć słabe "wiązania" czy jakoś to tak lekarz określił i jakiś czas temu cały mój drogocenny sprzęt mi opadł Pamiętam że czułam jakbym miała tampon włożony nieprawidłowo, przeszkadzało mi to chodzić. O wstrzymywaniu siu nie było mowy (widocznie opadło na pęcherz). No to sprawdziłam co to takiego. Moja szyjka była na wysokości pierwszego stawu palca (czyli jakieś 1,5-2cm od światła słonecznego) ale mogłam ją wtedy zbadać dokładnie. Niby moja jest bardzo malutka przez co nigdy nie urodzę normalnie (cesarka poniewarz lekarz twierdzi że ona nie pęknie, ona się rozpadnie i nie będzie co składać) ale ja czułam wtedy że była miękka i jakby opuchnięta. Poprosiłam przyjaciółkę żeby zbadała swoją i powiedziała mi że wyczuła ją dopiero jak "dopchnęła" palec wskazujący bo miała tak wysoko że nie mogła dosięgnąć.
Teraz okazuje się że jeśli uda mi się zajść w ciążę będę 9m-cy leżeć bo w każdej chwili to może znów wypaść Nie operowali mnie bo jestem bezdzietna, kazano mi tylko ćwiczyć mięśnie żeby wracała na miejsce. Żadnego dźwigania oczywiście itd. Okropność

rinoa_woman - Twój avatar rządzi Też się ostatnio nawróciłam na Nine Inch Nails i słucham non stop

to trzymamy . Powiem Ci że nieciekawie masz z tymi wiązaniami...

Napisane przez Carol77

Witajcie myszki
Ja kicham od rana mam nadzieję, ze to nie katarrrrrrrrrrrrrr!!!!!!! !!!!!

Anulka kochanie uśmiech proszę!!!!!!!Mnie też sie nic nie chce i słaba dalej jestem, ale byle do przodu, bedzie dobrzejajestem z Tobą i wysyłam Ci duzo i buziaczki

Witam nową kolezankę i trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie!!!

Ja zaraz jadę z Tz do banku, na samą myśl o wyjściu mi zimno brrrrr

Marlenko, ja nie mam nic po Oli 11 lat to za długo zeby wszystko tzrymać więc zacząc musze od zera

Miłego dzionka kochane moje

Się za wczasu kuruj kochana, rutinoscorbin bezpiecznie można i jest taki syropek dla ciężarnych na bazie czosnku malin itp ogólnie wzmacniający.
Trzymam kciuki, że to nie chorubsko, bo mi właśnie od kichania moje wstrętne grypsko się zaczęło...

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez LadyMK

cudnych albo i nie cudnych kochana
ale jak tylko Cię zauważymy, to na pewno od razu napiszemy. Obiecuję w imieniu swoim i dziewczyn, że nie będziesz musiała przekopywać wątku)

w sumie to podpisy się Wam pozmieniają... no i jeszcze zostaje mi sprawdzenie na liście

[serduszkowata]

Cześć Dziewczyny
Ja dzisiaj pierwsza nie jestem
Dzisiaj czuje się lepiej i zaraz szykuje się do pracy...

Napisane przez madziorka_82

Dziewczyny a co powiecie o tych testach owulacyjnych? Czy któraś z Was takie sobie robiła?

Ja kiedyś robiłam, ale chyba jestem jakaś dziwna bo u gina i po tempce widać było owulację a na testach nic mi nie wychodziło.

Napisane przez motylek85

już ci wklejam jeszcze raz:
http://www.beautifulcervix.com/cervi...tos-of-cervix/

Ja jak zobaczyłam kiedyś zdjęcie szyjki to od razu nauczyłam się ją badać - łatwizna

[Maggie1983]

Napisane przez marlenka0505

Ty się nie smutaj, bo to dobry znak

Tak wogóle to ja protestuje, bo Wy laseczki będziecie testować 17-go, a ja jak na złość będę odcięta od netu, bo mam szkolenie zaplanowane, i jak 18-go zapodam do komputera, to będę miała problem dokopać się do tych cudnych wieści o II kreseczkach

jak sie tylko pojawisz to dziewczyny hurtem wrzuca wiesci no chyba ze Ty z tych bardziej niecierpliwych to wtedy nr kom do mnie na PW i bedziesz wiedziala od razu

[LadyMK]

jejkuu śnieg u mnie.... zimnawo... i śpiąco...

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Maggie właśnie spojrzałam sobie na listę... Dziewczynki, które zobaczyły dwie kreseczki... to osoby, które starały się nie dłużej niż 4cykle TZN oczywiście się cieszę, tylko ta smutna minka stąd, że później jakoś ciężej jest zajść w ciąże.. albo już sama nie wiem jak to interpretować.
ps Magguś przepraw u mnie na 6cykl, bo źle wtedy policzyłam..;]

[Maggie1983]

Napisane przez LadyMK

jejkuu śnieg u mnie.... zimnawo... i śpiąco...

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Maggie właśnie spojrzałam sobie na listę... Dziewczynki, które zobaczyły dwie kreseczki... to osoby, które starały się nie dłużej niż 4cykle TZN oczywiście się cieszę, tylko ta smutna minka stąd, że później jakoś ciężej jest zajść w ciąże.. albo już sama nie wiem jak to interpretować.
ps Magguś przepraw u mnie na 6cykl, bo źle wtedy policzyłam..;]

juz poprawilam i w podpisie juz mam liste z postu nr 6 tego watku i tam juz wszystko jest aktualne co do cykli to u mnie tez juz 6, ale wiem ze bezskuteczny-poprostu nie bylo zbyt starankowo i jak juz byly przytulanki to niestety za wczesnie i pewnie nic sie nie uchowalo do wlasciwego czasu nie bedzie prezentu na Wigilie ani na tz 30 urodziny

[latko0]

Witajcie kochane!
U nas już też sieżek popadał, nic mi się nie chce, spać bym nadal poszła, tylko wstałam i jestem zmęczona a tu cały tydzień pracy... Mdłości też troszkę dokuczają.
Dziewczynki kochane musimy się trzymać razem w te wstrętne dni, ciemno, zimno i wogóle nieprzyjemnie

Dlatego pozdrawiam was cieplutko

[madziorka_82]

Ok, przeglądałam te fotki szyjki macicy z linka... Wszystko rozumiem ale dlaczego tam napisali owulacja dopiero na 20 dzień? Chyba długie cykle ma... Teraz dzień jak codzień- idę spać bo dziś znowu nocka Wykończy mnie to. Życzę Wam wszystkim miłego dzionka Zafasolkowane - głaskam brzusie, starające się - życzę szybkiego zafasolkowania Dzięki że przyjęłyście mnie cieplutko na tym wątku, momentami myślałam że zwariuję przez te pół roku. A nikt nie mógł mnie zrozumieć bo wśród znajomych nie było problemów z zachodzeniem w ciążę. Dzięki Wam naprawdę mi lepiej Papatki

[LadyMK]

Napisane przez madziorka_82

Ok, przeglądałam te fotki szyjki macicy z linka... Wszystko rozumiem ale dlaczego tam napisali owulacja dopiero na 20 dzień? Chyba długie cykle ma... Teraz dzień jak codzień- idę spać bo dziś znowu nocka Wykończy mnie to. Życzę Wam wszystkim miłego dzionka Zafasolkowane - głaskam brzusie, starające się - życzę szybkiego zafasolkowania Dzięki że przyjęłyście mnie cieplutko na tym wątku, momentami myślałam że zwariuję przez te pół roku. A nikt nie mógł mnie zrozumieć bo wśród znajomych nie było problemów z zachodzeniem w ciążę. Dzięki Wam naprawdę mi lepiej Papatki

Madziorka, owulacja jest na 20dc, ponieważ na początku (z tego co zrozumiałam) przyjęła 33dniowy cykl Wzajemnie i spokojnego dnia

Maggus, a w którym dniu cyklu jesteś??

Kurcze, kto to miał dzisiaj testować?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Witaj Latko, głaski w brzusia. U mnie też szaro, buro i ponuro..

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Motylku Motylku, odezwij się i powiedz czy przyszła wstrętna @ czy nie! ( oby nie!!)

[Maggie1983]

Napisane przez LadyMK

Madziorka, owulacja jest na 20dc, ponieważ na początku (z tego co zrozumiałam) przyjęła 33dniowy cykl Wzajemnie i spokojnego dnia

Maggus, a w którym dniu cyklu jesteś??

Kurcze, kto to miał dzisiaj testować?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Witaj Latko, głaski w brzusia. U mnie też szaro, buro i ponuro..

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Motylku Motylku, odezwij się i powiedz czy przyszła wstrętna @ czy nie! ( oby nie!!)

najpierw przypomne Ci kto mial dzis testowac TY miedzy innymi i osobiscie prosilam o to, by nie czekac do 17 tylko zbadac siuski z rana w poniedz no ale ostatecznie do czwartku jeszcze pociagne
u mnie... 17dc

[LadyMK]

oj oj nie nie Maggus, tak być nie może Widzisz nawet na liście mam napisane, że @ przypada na mniej więcej 13.12 a dopiero mamy 14, więc wolę za wczasu nie robić. Ponieważ u mnie wszystko możliwe ) Muszę stać się realistką, ponieważ teraz mogę mieć objawy, a za pare dni może być @... tak już mam. eh!
Dziś to testować powinny Niunia i Agnieszka!

[sas]

Napisane przez LadyMK

dzień dobry dziewczynki ja też już w pracy.
Sas i jak próba badania? hehe
Marlenko, te całe gazy i wzdęcia... wczoraj mi się utrzymywały aż do nocy :/ jak zasypiałam to TŻ mi musial masować brzuszka

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

ps anula! głowa do góry! a że tak spytam, czy w Norwegii od tak małej ilości światła dziennego nie ma ludzi z depresją?! Współczuje Ci! Ja też jak nie mam słońca/ światła dziennego... to bym ciągle była smutna. Choć teraz sobie poprawiam humorek kolędami hehe

Napisane przez LadyMK

jejkuu śnieg u mnie.... zimnawo... i śpiąco...

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Maggie właśnie spojrzałam sobie na listę... Dziewczynki, które zobaczyły dwie kreseczki... to osoby, które starały się nie dłużej niż 4cykle TZN oczywiście się cieszę, tylko ta smutna minka stąd, że później jakoś ciężej jest zajść w ciąże.. albo już sama nie wiem jak to interpretować.
ps Magguś przepraw u mnie na 6cykl, bo źle wtedy policzyłam..;]

kochana pobadam wieczoem i napewno Ci wszystko powiem hehe
i wogole to mnie nie doluje i siebie!!!! bo sie zaczynam martwic, ze ja kurcze tez bede sie starac i starac u mnie ib 3cykl tylko przez te spoznianie sie@ sama juz nie wiem kiedy mam owulkeitd nie nie nie nie wolno sie dolowac sie musi udac!!! a Tobie to juz sie kochana chyba udalo!!

Karolcia dbaj o siebie i witaminki na katarek!!!

a ja znowudo nauki normalnie ble