O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

ale sie nagadalysmy co no ale ciesze sie ze Ci sie podoba

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------


no ja mysle, ze nie bardzo bo wtedy sie zleje bolerko z suknia bo ten material przypomina mi moja suknie i to tak wyglada mi strasznie ciezko a tamto jest takie lekkie nie rzuca sie w oczy

Jak chcesz to tylko moje zdanie ponieważ wklejone przez Ciebie jest zupełnie z innej bajki niż suknia .

[Esti10]

Napisane przez myszkaazi

Wróciłam. Księdza nie załatwiłam, bo go nie było Zmarzły mi tylko uszy, bo bez czapki chodzę jestem strasznie wybredna i żadna mi się nie podoba, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to cholernie nieodpowiedzialne Teraz kaszle i kicham i w ogóle
Esti - jakie śliczne to bolerko! Identyczne jak dół mojej sukienki Z tym, że ja wolałabym maksymalnie rękawek za łokieć. Chyba sobie zgapię zdjęcie i zawiozę do salonu, żeby mi pani uszyła takie, ale na krótki rękawek Założenie w zasadzie było takie, że przy moim wyszywanym gorsecie nie może być koronkowe bolerko, bo będę wyglądała jak choinka (słowa pani z salonu) i miało być takie delikatne, właśnie z cieniutkiego tiulu, jak dół sukni A bolerko mi potrzebne, bo mam suknię bez ramiączek i żeby w kościele nagością nie świecić

o ja tez nie znosze czapek ale mam nauszniki przy takich mrozach to masakra nic nie miec na uszach nie ladnie bedziesz chora
a dzieki mnie tez sie wlasnie podoba, tez moze rozwaze opcje z krotszym rekawem bo tez moze ladnie wygladac ale zobaczymy
czyli myslisz, ze to jest tiul? bo wlasnie ciekawi mnie co to z material

[fistaszek24]

Ja to w ogóle chce szal.

[Forget_me]

Napisane przez myszkaazi

Wróciłam. Księdza nie załatwiłam, bo go nie było Zmarzły mi tylko uszy, bo bez czapki chodzę jestem strasznie wybredna i żadna mi się nie podoba, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to cholernie nieodpowiedzialne Teraz kaszle i kicham i w ogóle
Esti - jakie śliczne to bolerko! Identyczne jak dół mojej sukienki Z tym, że ja wolałabym maksymalnie rękawek za łokieć. Chyba sobie zgapię zdjęcie i zawiozę do salonu, żeby mi pani uszyła takie, ale na krótki rękawek Założenie w zasadzie było takie, że przy moim wyszywanym gorsecie nie może być koronkowe bolerko, bo będę wyglądała jak choinka (słowa pani z salonu) i miało być takie delikatne, właśnie z cieniutkiego tiulu, jak dół sukni A bolerko mi potrzebne, bo mam suknię bez ramiączek i żeby w kościele nagością nie świecić

To niepotrzebnie tylko poszłaś do tego księdza. Nas czeka wizyta jeszcze u księdza z mojej parafii, bo musi mi wydać jakieś zaświadczenie odnośnie zgody na zmianę parafii Beż sensu to wszystko, ale cóż.
Ciekawe, jakie wysmyczy mi bolerko moja krawcowa W ogóle ciekawe co ona wysmyczy Chyba się nie doczekam
Też bolerko potrzebuję głównie do kościoła, bo moja mama twierdzi, ze z gołymi ramionami to nie wypada Więc żeby jej dodatkowo nie stresować zdecydowałam sie na bolerko Zresztą pewnie jeszcze je założę wieczorkiem, jak impreza weselna przeniesie się na dwór
Napewno bolerko się nie zmarnuje

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez fistaszek24

Ja to w ogóle chce szal.

Szal też może fajnie wyglądać Ale ten szal będziesz miała taki normalny czy jakiś taki jak sukienka?
Mi by szal do tej mojej nie pasował Tak mi się przynajmniej wydaje


A co do czapek, to bierzcie ze mnie wzór bo ja noszę
Chociaż włosy mi się przez to szybciej tłuszczą

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

Ja to w ogóle chce szal.

no w moje sukni w orginale jest wlasnie szal, ale jak go zalozylam to strasznie wygladalam
dzieki za opinie, wszystkiego i tak sie dowiem w salonie i wtedy podejme jakas decyzje

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no w moje sukni w orginale jest wlasnie szal, ale jak go zalozylam to strasznie wygladalam
dzieki za opinie, wszystkiego i tak sie dowiem w salonie i wtedy podejme jakas decyzje

Właśnie, trzeba jeszcze patrzeć jak się wygląda, żeby sobie nie zrobić samemu krzywdy
Szale mi się podobają, jednak sama chyba bym się nie czuła w nim
W salonie napewno doradzą Ci bardziej profesjonalnie My to takie laiki jesteśmy w porównaniu z nimi

[myszkaazi]

Napisane przez Esti10

o ja tez nie znosze czapek ale mam nauszniki przy takich mrozach to masakra nic nie miec na uszach nie ladnie bedziesz chora
a dzieki mnie tez sie wlasnie podoba, tez moze rozwaze opcje z krotszym rekawem bo tez moze ladnie wygladac ale zobaczymy
czyli myslisz, ze to jest tiul? bo wlasnie ciekawi mnie co to z material

Dzisiaj już z desperowana byłam i chciałam kupić jakąkolwiek czapkę, byle mi nie było tak zimno, ale dosłownie w jednym sklepie tylko były, ale takie babcine trochę i zrezygnowałam Też bym chciała nauszniki albo opaskę jakąś. Jutro muszę coś znaleźć koniecznie! Myślę, że to jest tiul, bo taki cieniutki i delikatny się wydaje. Ja mam dół sukienki z 7 czy ośmiu warstw różnego tiulu i jeden z nich wygląda właśnie jak ze zdjęcia tego bolerka Zresztą ten materiał na welonie też podobny

Napisane przez Forget_me

To niepotrzebnie tylko poszłaś do tego księdza. Nas czeka wizyta jeszcze u księdza z mojej parafii, bo musi mi wydać jakieś zaświadczenie odnośnie zgody na zmianę parafii Beż sensu to wszystko, ale cóż.
Ciekawe, jakie wysmyczy mi bolerko moja krawcowa W ogóle ciekawe co ona wysmyczy Chyba się nie doczekam
Też bolerko potrzebuję głównie do kościoła, bo moja mama twierdzi, ze z gołymi ramionami to nie wypada Więc żeby jej dodatkowo nie stresować zdecydowałam sie na bolerko Zresztą pewnie jeszcze je założę wieczorkiem, jak impreza weselna przeniesie się na dwór
Napewno bolerko się nie zmarnuje

No niepotrzebnie. Dowiedziałam się tylko w jakich godzinach przyjmuje i kiedy. Przynajmniej po drodze weszłam do biblioteki i sobie troszkę książek na odmulenie wypożyczyłam. Ciągle tylko czytam jakieś specjalistyczne albo lektury na studia i mam już ich dość. Takie "do poduchy" to, aż wciągam a nie czytam
Co do księdza jeszcze. Mam nadzieję, ze trafię na takiego młodego, który był u nas na kolędzie Super ksiądz. Ja się boję iść do tej kancelarii, bo jestem po cywilnym i oni zawsze robią tam z tego powodu raban! Moja koleżanka brała ślub cywilny 4 miesiące przed kościelnym, bo chcieli kredyt na mieszkanie wziąć to ksiądz na nich nakrzyczał,że są materialiści itp. A sami "najgorszymi" samochodami w mieście jeżdzą My braliśmy cywilny w walentynki 2009, bo TŻ jest żołnierzem i gdyby nie miał rodziny, to mogliby go np. przenieść 600 km od domu i poza tym mamy większe szanse na mieszkanie służbowe. Powiem to księdzu, jeśli będzie dociekał i pewnie na mnie też naskoczy

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

To niepotrzebnie tylko poszłaś do tego księdza. Nas czeka wizyta jeszcze u księdza z mojej parafii, bo musi mi wydać jakieś zaświadczenie odnośnie zgody na zmianę parafii Beż sensu to wszystko, ale cóż.
Ciekawe, jakie wysmyczy mi bolerko moja krawcowa W ogóle ciekawe co ona wysmyczy Chyba się nie doczekam
Też bolerko potrzebuję głównie do kościoła, bo moja mama twierdzi, ze z gołymi ramionami to nie wypada Więc żeby jej dodatkowo nie stresować zdecydowałam sie na bolerko Zresztą pewnie jeszcze je założę wieczorkiem, jak impreza weselna przeniesie się na dwór
Napewno bolerko się nie zmarnuje

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------



Szal też może fajnie wyglądać Ale ten szal będziesz miała taki normalny czy jakiś taki jak sukienka?
Mi by szal do tej mojej nie pasował Tak mi się przynajmniej wydaje


A co do czapek, to bierzcie ze mnie wzór bo ja noszę
Chociaż włosy mi się przez to szybciej tłuszczą

Jeszcze nie wiem ale jak pójde do krawcowej to coś wymyśle.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Ja zawsze do sukni czy nawet do spodni mam szal także ok a bolerka nie lubie ale mama się uparła więc wziełam niech myśli, że w nim pójde.

[Forget_me]

Napisane przez myszkaazi

No niepotrzebnie. Dowiedziałam się tylko w jakich godzinach przyjmuje i kiedy. Przynajmniej po drodze weszłam do biblioteki i sobie troszkę książek na odmulenie wypożyczyłam. Ciągle tylko czytam jakieś specjalistyczne albo lektury na studia i mam już ich dość. Takie "do poduchy" to, aż wciągam a nie czytam
Co do księdza jeszcze. Mam nadzieję, ze trafię na takiego młodego, który był u nas na kolędzie Super ksiądz. Ja się boję iść do tej kancelarii, bo jestem po cywilnym i oni zawsze robią tam z tego powodu raban! Moja koleżanka brała ślub cywilny 4 miesiące przed kościelnym, bo chcieli kredyt na mieszkanie wziąć to ksiądz na nich nakrzyczał,że są materialiści itp. A sami "najgorszymi" samochodami w mieście jeżdzą My braliśmy cywilny w walentynki 2009, bo TŻ jest żołnierzem i gdyby nie miał rodziny, to mogliby go np. przenieść 600 km od domu i poza tym mamy większe szanse na mieszkanie służbowe. Powiem to księdzu, jeśli będzie dociekał i pewnie na mnie też naskoczy

Ja zamierzam dzisiaj wieczorkiem po malowaniu aniołków zrobić sobie taki wieczorek przy książce Też bardzo lubię czytać, ale w ostatnim czasie czasu na czytanie niestety mam coraz mniej
W mojej parafii zawsze przyjmuje proboszcz więc cudów nie będzie. Też zapewne będzie nam gadał, że jak to kościół zmieniać i dlaczego, a na końcu napewno powie cosik na temat wybranego przez nas kościoła Zaświadczenia odmówić nie może, ale sam fakt, że mam wysłuchiwać tego gadania to już mnie odrzuca
Mojej kumpli ksiądz wypytywął się, czy uprawiają seks Kumpela mówiła mi, ze to było tak krępujące, że nie wiedziała, co ma mu powiedzieć
Jak na Ciebie naskoczy to się nie daj!!! Przecież to normalne, że dwoje ludzi, którzy chcą być razem, zwracają uwagę też na rzeczy materialne!!! Szkoda, ze księża nie patrzą na siebie

Napisane przez fistaszek24

Jeszcze nie wiem ale jak pójde do krawcowej to coś wymyśle.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Ja zawsze do sukni czy nawet do spodni mam szal także ok a bolerka nie lubie ale mama się uparła więc wziełam niech myśli, że w nim pójde.

Krawcowa napewno super doradzi
Ja raz mialam szal tylko na Sylwestra i mnie tak wkurzał, że ledwo weszłam na salę od razu go zwinęłam i już więcej nie zalożyłam
Ciekawe, jak się w tym bolerku będę czula. Pewnie też będę się go chciała pozbyć jak najszybciej

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Ja zamierzam dzisiaj wieczorkiem po malowaniu aniołków zrobić sobie taki wieczorek przy książce Też bardzo lubię czytać, ale w ostatnim czasie czasu na czytanie niestety mam coraz mniej
W mojej parafii zawsze przyjmuje proboszcz więc cudów nie będzie. Też zapewne będzie nam gadał, że jak to kościół zmieniać i dlaczego, a na końcu napewno powie cosik na temat wybranego przez nas kościoła Zaświadczenia odmówić nie może, ale sam fakt, że mam wysłuchiwać tego gadania to już mnie odrzuca
Mojej kumpli ksiądz wypytywął się, czy uprawiają seks Kumpela mówiła mi, ze to było tak krępujące, że nie wiedziała, co ma mu powiedzieć
Jak na Ciebie naskoczy to się nie daj!!! Przecież to normalne, że dwoje ludzi, którzy chcą być razem, zwracają uwagę też na rzeczy materialne!!! Szkoda, ze księża nie patrzą na siebie



Krawcowa napewno super doradzi
Ja raz mialam szal tylko na Sylwestra i mnie tak wkurzał, że ledwo weszłam na salę od razu go zwinęłam i już więcej nie zalożyłam
Ciekawe, jak się w tym bolerku będę czula. Pewnie też będę się go chciała pozbyć jak najszybciej

Byłam na targach ślubnych suknie piękne ale zero dodatków, nie było butów, toczków, welonów, bolerek.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Byłam na targach ślubnych suknie piękne ale zero dodatków, nie było butów, toczków, welonów, bolerek.

My na targi nie pojechaliśmy Piotrek stwierdził, że by mi to za bardzo zamieszało w głowie Może i miał rację, ale ja głupieję na myśl o ślubie i bez targów

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

My na targi nie pojechaliśmy Piotrek stwierdził, że by mi to za bardzo zamieszało w głowie Może i miał rację, ale ja głupieję na myśl o ślubie i bez targów

ja bylam w zeszlym roku i sie zawiodlam podobalo mi sie, i doszlam do wniosku,ze w tym roku to juz mi nie sa potrzebne jak juz prawie wszystko mam

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

ja bylam w zeszlym roku i sie zawiodlam podobalo mi sie, i doszlam do wniosku,ze w tym roku to juz mi nie sa potrzebne jak juz prawie wszystko mam

Ja oliczyłam, że wypatrzę jakąs super sukienkę, tym bardziej, że dośc długo nic nie miałam wybrane. Jednak jak już znalazłam kilka, które mi się podobały, to Piotrek stwierdził, że nie ma sensu jechać. Zresztą on sam siedział tego dnia w szkole dość długo, więc bez sensu żeby wracał do Śremu po mnie i z powrotem byśmy jechali do Poznania na targi.
Teraz zastanawiam się nad wystrojem domu I klatki schodowej bo mieszkam w bloku i chciałabym, zeby klatka też jakoś wyglądała

[myszkaazi]

Napisane przez Forget_me

Ja oliczyłam, że wypatrzę jakąs super sukienkę, tym bardziej, że dośc długo nic nie miałam wybrane. Jednak jak już znalazłam kilka, które mi się podobały, to Piotrek stwierdził, że nie ma sensu jechać. Zresztą on sam siedział tego dnia w szkole dość długo, więc bez sensu żeby wracał do Śremu po mnie i z powrotem byśmy jechali do Poznania na targi.
Teraz zastanawiam się nad wystrojem domu I klatki schodowej bo mieszkam w bloku i chciałabym, zeby klatka też jakoś wyglądała

Ja też się nad klatką zastanawiam Widziałam ostatnio, jak ktoś miał zrobiony taki łuk z kwiatków, listków i tiulu. Do tego na dróżce prowadzącej do klatki chciałabym mieć po każdej stronie wbite po 4 - 5 kijków z 5 balonikami, malutkimi takimi. Do tego po każdej stronie tego chodniczka będzie stało minimum 3 żołnierzy (z jednej strony jeden więcej). Nie mam za to pomysłu na kolorystykę

[Forget_me]

Napisane przez myszkaazi

Ja też się nad klatką zastanawiam Widziałam ostatnio, jak ktoś miał zrobiony taki łuk z kwiatków, listków i tiulu. Do tego na dróżce prowadzącej do klatki chciałabym mieć po każdej stronie wbite po 4 - 5 kijków z 5 balonikami, malutkimi takimi. Do tego po każdej stronie tego chodniczka będzie stało minimum 3 żołnierzy (z jednej strony jeden więcej). Nie mam za to pomysłu na kolorystykę

Ja myślę, żeby poręcz ubrać tiulem i to przystroić jeszcze kwiatami, takimi, jakie będą w bukiecie. Co do kolorystyki to też nie wiem, ale chyba cosik z kremem żeby do sukienki pasował.
Chyba jeszcze się mamy poradzę, może ona wpadnie na jakiś fajny pomysł
Odpadają u mnie wszelakie baloniki, bo osobiście nie znosze balonów, bo mi tandetą zalatują.
Jak na razie intensywnie myślę nad tym prezentem dla rodziców Piotrka z okazji rocznicy i sama już nie wiem Wczoraj stwierdziliśmy, że może zamówimy kolację dla nich z deserem i szampanem, jednak potem doszliśmy do wniosku, że może lepiej kupić im cosik trwałego. Napewno zamówimy tort i każemy na nim wypisać "kochanym rodzicom z okazji 30-stej rocznicy ślubu". Ale co jeszcze do tortu

Dziewczyny, ja uciekam poczytać sobie troszke i przy okazji przytulić się do kaloryfera bo ręce i nogi mam takie wymarznięte, że szok!!! Będę wieczorkiem

[Esti10]

Dziewczyny odpisali mi z Madonny to bolerko kosztuje 1200zl chyba ich powalilo 400zl wiecej i mam moja kiecke, oczywiscie nie napisali co to za material

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Ja oliczyłam, że wypatrzę jakąs super sukienkę, tym bardziej, że dośc długo nic nie miałam wybrane. Jednak jak już znalazłam kilka, które mi się podobały, to Piotrek stwierdził, że nie ma sensu jechać. Zresztą on sam siedział tego dnia w szkole dość długo, więc bez sensu żeby wracał do Śremu po mnie i z powrotem byśmy jechali do Poznania na targi.
Teraz zastanawiam się nad wystrojem domu I klatki schodowej bo mieszkam w bloku i chciałabym, zeby klatka też jakoś wyglądała

Mnie klatka nie interesuje to sprawa mojej świadkowej i znajomych >

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Dziewczyny odpisali mi z Madonny to bolerko kosztuje 1200zl chyba ich powalilo 400zl wiecej i mam moja kiecke, oczywiscie nie napisali co to za material

Wiedziałam, że Ci nie odpiszą co do materiału. Boją się, że oddasz ją komuś do uszycia i stracą klienta. Choć nie wiem, kto kupuje bolerko za 1200 zł

Napisane przez fistaszek24

Mnie klatka nie interesuje to sprawa mojej świadkowej i znajomych >

Ja sama też klatki ubierać nie będę, tylko będzie to robił ktoś za mnie Chcę tylko wyszukac odpowiednie rzeczy do przystrojenia i je zakupić Bo klatka ma być przystrojona "po mojemu" Zresztą sama wiesz jak to jest, bo masz chyba z nas wszystkich najwięcej latania w związku ze ślubem

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Wiedziałam, że Ci nie odpiszą co do materiału. Boją się, że oddasz ją komuś do uszycia i stracą klienta. Choć nie wiem, kto kupuje bolerko za 1200 zł



Ja sama też klatki ubierać nie będę, tylko będzie to robił ktoś za mnie Chcę tylko wyszukac odpowiednie rzeczy do przystrojenia i je zakupić Bo klatka ma być przystrojona "po mojemu" Zresztą sama wiesz jak to jest, bo masz chyba z nas wszystkich najwięcej latania w związku ze ślubem

Ja mam wszystko na klatke z wesela siostry i troche materiałów mojej koleżanki także tym się nie przejmuje .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja mam wszystko na klatke z wesela siostry i troche materiałów mojej koleżanki także tym się nie przejmuje .

Zazdroszcze Ja niestety wszystko muszę zakupić, ale nadal nie wiem, jak klatka ma wyglądać Kumpela trzy lata temu miała świetnie ustrojoną, chyba złotym tiulem była przybrana poręcz i w ogóle wszystko pięknie wyglądało Pewnie się niedługo zabiorę za szukanie na All.
Wczoraj w ogóle zrobiłam postęp bo zakupiłam w końcu farbki do malowania aniołków i pędzelki Ale malowac mi się już nie chciało Może dzisiaj będę miała większą ochotę, chociaż od rana dzień zaczął mi się fatalnie!!! O 7:00 umówiłam się z Piotrkiem żeby podłączył mi akumulator bo w niedzielę padł i musiałam go oddać wczoraj do podładowania. Piotrek zabrał się za podłączanie akumulatora, a ja skrobałam szyby i kiedy już kazał mi odpalić auto okazało się, że drzwi mi się zatrzasnęły, a w środku były kluczyki Dobrze, że wdomu miałam zapasowe, ale i tak musiałam podjechać z Piotrkiem do mojej mamy, bo zatrzasnęła się także torebka, w której były klucze od domu
Jak już auto odpaliło i Piotrek odjechał do pracy, okazało sie, że zamarzł mi olej i biegi, które w ogóle nie chciały "wskoczyć"
Co za koszmarny początek dnia!!! Teraz się grzeję przy ciepłej herbatce, bo wymarzłam potwornie!!!

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Zazdroszcze Ja niestety wszystko muszę zakupić, ale nadal nie wiem, jak klatka ma wyglądać Kumpela trzy lata temu miała świetnie ustrojoną, chyba złotym tiulem była przybrana poręcz i w ogóle wszystko pięknie wyglądało Pewnie się niedługo zabiorę za szukanie na All.
Wczoraj w ogóle zrobiłam postęp bo zakupiłam w końcu farbki do malowania aniołków i pędzelki Ale malowac mi się już nie chciało Może dzisiaj będę miała większą ochotę, chociaż od rana dzień zaczął mi się fatalnie!!! O 7:00 umówiłam się z Piotrkiem żeby podłączył mi akumulator bo w niedzielę padł i musiałam go oddać wczoraj do podładowania. Piotrek zabrał się za podłączanie akumulatora, a ja skrobałam szyby i kiedy już kazał mi odpalić auto okazało się, że drzwi mi się zatrzasnęły, a w środku były kluczyki Dobrze, że wdomu miałam zapasowe, ale i tak musiałam podjechać z Piotrkiem do mojej mamy, bo zatrzasnęła się także torebka, w której były klucze od domu
Jak już auto odpaliło i Piotrek odjechał do pracy, okazało sie, że zamarzł mi olej i biegi, które w ogóle nie chciały "wskoczyć"
Co za koszmarny początek dnia!!! Teraz się grzeję przy ciepłej herbatce, bo wymarzłam potwornie!!!

Chociaż jedno mam z głowy. Ja sioedze w pracy i poprosdtu nic mi się nie chce a jak pomysle, ze dziś umówiłam się u babci na kawę to już wogóle. A Tobie to nieźle się rozpoczoł dzień ja bym chyba przeklinała. W piątek mnie ptak sfajdał a jechałam do mojego i do kina więc w drodze do kina przy -15 stopniach panu w autobusie ogrzewanie się zepsuło . Chyba początek roku nikomu nie przypadł do gustu.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Chociaż jedno mam z głowy. Ja sioedze w pracy i poprosdtu nic mi się nie chce a jak pomysle, ze dziś umówiłam się u babci na kawę to już wogóle. A Tobie to nieźle się rozpoczoł dzień ja bym chyba przeklinała. W piątek mnie ptak sfajdał a jechałam do mojego i do kina więc w drodze do kina przy -15 stopniach panu w autobusie ogrzewanie się zepsuło . Chyba początek roku nikomu nie przypadł do gustu.

My dzisiaj też mamy jechać niby do Piotrkowych dziadków ze spóźnionymi życzeniami, ale tak mi się potwornie nie chce, ze szok normalnie!!!! Do tego jestem jeszcze cały czas wkurzona przez ten pechowy poranek Mam tylko nadzieję, że dojadę z pracy do domu Ech, już na ten śnieg nawet patrzeć nie mogę
Już od wczoraj chodzę taka wkurzona, że szok!!! Sąsiadka nade mną urządziła sobie wczoraj dyskotekę w chacie, z okazji pustej chaty i nie mogłam się skupić na czytaniu, bo non stop tylko Doda leciała, albo "Jesteś szalona" Jak już ona się przed 22:00 uspokoiła to sąsiedzi pode mną zaczęli uprawiać cholernie głośny seks Normalnie mnie to nie ruszało, ale wczoraj już byłam tak podminowana, że jęki sąsiadki doprowadziły mnie do szału
A teraz żeby tego było mało jest mi potwornie zimno

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

My dzisiaj też mamy jechać niby do Piotrkowych dziadków ze spóźnionymi życzeniami, ale tak mi się potwornie nie chce, ze szok normalnie!!!! Do tego jestem jeszcze cały czas wkurzona przez ten pechowy poranek Mam tylko nadzieję, że dojadę z pracy do domu Ech, już na ten śnieg nawet patrzeć nie mogę
Już od wczoraj chodzę taka wkurzona, że szok!!! Sąsiadka nade mną urządziła sobie wczoraj dyskotekę w chacie, z okazji pustej chaty i nie mogłam się skupić na czytaniu, bo non stop tylko Doda leciała, albo "Jesteś szalona" Jak już ona się przed 22:00 uspokoiła to sąsiedzi pode mną zaczęli uprawiać cholernie głośny seks Normalnie mnie to nie ruszało, ale wczoraj już byłam tak podminowana, że jęki sąsiadki doprowadziły mnie do szału
A teraz żeby tego było mało jest mi potwornie zimno

To u Was tak to słychać???? chyba bym zatłukła. A Tobie okres się nie zbliża????. Ja wczoraj do fryzjera poszłam na kawę ale kurde wzieły się za mnie jak zobaczyły jaki mam kolor i mi pasemka zrobiły i podcieły końcówki uff przyszłam w dobrym humorze do domu ale dziś jak się widzę to chce znowu swój kolor brąz .

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

To u Was tak to słychać???? chyba bym zatłukła. A Tobie okres się nie zbliża????. Ja wczoraj do fryzjera poszłam na kawę ale kurde wzieły się za mnie jak zobaczyły jaki mam kolor i mi pasemka zrobiły i podcieły końcówki uff przyszłam w dobrym humorze do domu ale dziś jak się widzę to chce znowu swój kolor brąz .

Słychać koszmarnie!!! Tak normalnie jest oki, jednak jak sąsiadka zapuści muzykę głośno, albo ci z dołu zaczynają uprawiać seks to oszaleć można!!! A wczoraj jak już mi nie dali czytać, to się wkurzyłam nieźle Przed okresem o dziwo nie jestem Mam nadzieję, że do wieczorka humor mi się poprawi, bo Piotrek do mnie przyjeżdża
Zaraz się zabiorę za poszukiwania księgi gości
Tez bym sie przeszła do fryzjera, albo jeszcze lepiej do kosmetyczki Jakoś w przyszłym tygodniu idę, ale na oczyszczanie więc nic przyjemnego

[Tygrysek_aa]

Napisane przez fistaszek24

Chociaż jedno mam z głowy. Ja sioedze w pracy i poprosdtu nic mi się nie chce a jak pomysle, ze dziś umówiłam się u babci na kawę to już wogóle. A Tobie to nieźle się rozpoczoł dzień ja bym chyba przeklinała. W piątek mnie ptak sfajdał a jechałam do mojego i do kina więc w drodze do kina przy -15 stopniach panu w autobusie ogrzewanie się zepsuło . Chyba początek roku nikomu nie przypadł do gustu.

Widzę,że nie tylko ja miałam niezbyt udany poczatek roku...
po Nowym roku pochodziłam 3dni do pracy, potem mnie choroba rozłożyła, na dodatek zwichnęłam kostkę, więc 1,5 tygodnia przesiedziałam w domu.Mój R. też był chory,więc mieliśmy mały szpital normalnie!
Ale mam nadzieję, że zarówno ja, jak i wy limit niezbyt szczęśliwych przypadków na ten rok wyczerpałyśmy

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Forget_me

Tez bym sie przeszła do fryzjera, albo jeszcze lepiej do kosmetyczki Jakoś w przyszłym tygodniu idę, ale na oczyszczanie więc nic przyjemnego

a jakie wogóle zabiegi upiększające planujecie przed ślubem?
Bo muszę też jakiś grafik zabiegów ułożyć i znaleźć kosmetyczkę,żeby umówić terminy...

[fistaszek24]

Napisane przez Tygrysek_aa

Widzę,że nie tylko ja miałam niezbyt udany poczatek roku...
po Nowym roku pochodziłam 3dni do pracy, potem mnie choroba rozłożyła, na dodatek zwichnęłam kostkę, więc 1,5 tygodnia przesiedziałam w domu.Mój R. też był chory,więc mieliśmy mały szpital normalnie!
Ale mam nadzieję, że zarówno ja, jak i wy limit niezbyt szczęśliwych przypadków na ten rok wyczerpałyśmy

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



a jakie wogóle zabiegi upiększające planujecie przed ślubem?
Bo muszę też jakiś grafik zabiegów ułożyć i znaleźć kosmetyczkę,żeby umówić terminy...

Ja sama sobie robie zabiegi w domu do kosmetyczki nie chodze i ngdy nie byłam. Jakiś peeling, maseczka i to wszystko .

[Forget_me]

Napisane przez Tygrysek_aa

Widzę,że nie tylko ja miałam niezbyt udany poczatek roku...
po Nowym roku pochodziłam 3dni do pracy, potem mnie choroba rozłożyła, na dodatek zwichnęłam kostkę, więc 1,5 tygodnia przesiedziałam w domu.Mój R. też był chory,więc mieliśmy mały szpital normalnie!
Ale mam nadzieję, że zarówno ja, jak i wy limit niezbyt szczęśliwych przypadków na ten rok wyczerpałyśmy

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



a jakie wogóle zabiegi upiększające planujecie przed ślubem?
Bo muszę też jakiś grafik zabiegów ułożyć i znaleźć kosmetyczkę,żeby umówić terminy...

Też mam taką nadzieję, że limit nieszczęść został wyczerpany
Już mi się robi troszkę cieplej więc zaczyna też wracać humorek
A co do kosmetyczki, to teraz idę na oczyszczanie, a potem umówię się na jakieś zabiegi pielęgnacyjne typu peelingi, maseczki i witaminki
Teraz mamy ustalić termin kolejnej wizyty Na oczyszczanie idę w przyszłym tygodniu. Najpierw kazałam obejrzeć skórę kosmetyczce zeby ona ustaliła na ile zabiegów bym się musiała wybrać
Zresztą ja uwielbiam relaks u kosmetyczki więc mgę chodzić tam co miesiąc

Napisane przez fistaszek24

Ja sama sobie robie zabiegi w domu do kosmetyczki nie chodze i ngdy nie byłam. Jakiś peeling, maseczka i to wszystko .

Sama w domu też sobie robię, ale jednak przed ślubem chcę, zeby cera wyglądała naprawdę na piękną i wypoczętą
W domu sobie takich cudów nie zrobię, jakie zrobimi kosmetyczka

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Też mam taką nadzieję, że limit nieszczęść został wyczerpany
Już mi się robi troszkę cieplej więc zaczyna też wracać humorek
A co do kosmetyczki, to teraz idę na oczyszczanie, a potem umówię się na jakieś zabiegi pielęgnacyjne typu peelingi, maseczki i witaminki
Teraz mamy ustalić termin kolejnej wizyty Na oczyszczanie idę w przyszłym tygodniu. Najpierw kazałam obejrzeć skórę kosmetyczce zeby ona ustaliła na ile zabiegów bym się musiała wybrać
Zresztą ja uwielbiam relaks u kosmetyczki więc mgę chodzić tam co miesiąc



Sama w domu też sobie robię, ale jednak przed ślubem chcę, zeby cera wyglądała naprawdę na piękną i wypoczętą
W domu sobie takich cudów nie zrobię, jakie zrobimi kosmetyczka

Ja nie mam zaufanej. A ile Cię to wyniesie???

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja nie mam zaufanej. A ile Cię to wyniesie???

Oczyszczanie teraz z maseczką oczyszczającą albo z alg (wybieram t.ą z alg bo skóra po niej jest taka głaciutka, jak pupcia niemowlaka )wyniesie mnie ok. 110 -120 zł. Później peelingi i witaminki też będą mniej więcej tyle kosztować.
Jednak po wizycie u kosmetyczki moja cera wygląda zupełnie inaczej. Od razu znika zmęczenie i pojawia się kolor A teraz po tej zimie, jestem tak wymęczona, że muszę zafundować sobie taki relaksik

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Oczyszczanie teraz z maseczką oczyszczającą albo z alg (wybieram t.ą z alg bo skóra po niej jest taka głaciutka, jak pupcia niemowlaka )wyniesie mnie ok. 110 -120 zł. Później peelingi i witaminki też będą mniej więcej tyle kosztować.
Jednak po wizycie u kosmetyczki moja cera wygląda zupełnie inaczej. Od razu znika zmęczenie i pojawia się kolor A teraz po tej zimie, jestem tak wymęczona, że muszę zafundować sobie taki relaksik

ja w sumie jestem po dwóch kursach pielegnacji twarzy więc z tą kwotą kupię wszystkie potrzebne kosmetyki .