Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

JolaOO nie mam pojęcia co zawiniło... Ale dzisiaj powtórzymy działania, a nuż zaskoczy...

[bydgoszczanka]

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

[Jola00]

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

Dziękuję Ja strasznie przybieram na wadze teraz na końcu...A ze mną i moje dziecko...Muszę się jakoś opamiętać,bo ciężko będzie rodzić

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19756824]JolaOO nie mam pojęcia co zawiniło... Ale dzisiaj powtórzymy działania, a nuż zaskoczy... [/QUOTE]

A pewnie! Ja też

[kumkura]

Napisane przez Siala_Bala

Nie wiem czy moja pikawa wytrzyma taki stres ale bardzo chętnie

e tam stres
kiedyś mieszkałam w Dąbrowie Górniczej- rzut beretem byś do mnie miała

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

ślina na klawiaturze.....

[Gringoo]

Napisane przez Jola00

A widzisz! To wina wyganiacza pewnie Za mały rozmiar czy jak Chyba złoże dziś reklamacje


Na pocieszenie chyba się skuszę na Twój sernik

no wiecie cooo dziewczyny.... nie wincie chłopów za to

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

kurka robicie ochotę taką a dzisiaj wszystko pozamykane żeby coś kupić

Co do pampersów..
Ja mam dwie paki.. mam nadzieję, że u nas nie uczulą małej

A ja właśnie wcinam zapiekanki
I lecę o 12tej na spacer się rozruszać trochę

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

brzmi bardzo apetycznie.

Dziś mój nowy lekarz ma dyżur... nie żeby mi się spieszyło, ale mógłby Tymuś wreszcie znaleźć drogę do wyjścia.

[kaszpirek]

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

[Jola00]

Napisane przez Gringoo

no wiecie cooo dziewczyny.... nie wincie chłopów za to

Kogoś trzeba przecież

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19757724]

Dziś mój nowy lekarz ma dyżur... nie żeby mi się spieszyło, ale mógłby Tymuś wreszcie znaleźć drogę do wyjścia. [/QUOTE]

Idź już kochana,już czas

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

I tak jem...i już 21 do przodu...

Brunio śliczności

Okna w sypialni umyte,pościel zmieniona Pranie powieszone,idę działać dalej...Tylko tak sobie myślę,że jak ja się tak zmęczę i złapią mnie bóle,to nie będę miała siły urodzić...
A mój małż powiedział,że dziś o 12:48 złapią mnie pierwsze skurcze

[marrticzka]

witam z rana, niewyspana

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19756691]mój też wykorzystany maksymalnie... i nic...
Chyba ma mało skuteczne narzędzie eksmisji, no bo jak tak sobie pomyślę: szaji wody odeszły jak tylko o seksie pomyślała, kardashi zaraz po... a u mnie cisza, mimo zarwanej polowy nocy.

czyli jestem już przeterminowana o 6 dni.

Ps. ja upiekłam pyszny sernik, zapraszam kto ma ochotę. [/QUOTE]

jaaaaaa poprosze

Napisane przez Jola00

A widzisz! To wina wyganiacza pewnie Za mały rozmiar czy jak Chyba złoże dziś reklamacje


Na pocieszenie chyba się skuszę na Twój sernik

jola, ja bym tam reklamowala. jak dzialac, to skutecznie

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

boszeeeeeeeeeee, jakie tortury od rana!!!!!!! cappucino marcepanowe?????jak iej firmy?? zaraz wysle tz niech znajdzie jakis otwarty sklep i bez tego rarytasu nie wraca do domu

no to chyba upieke dzis drozdzowke z kruszonką

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

Brunek sliczny A pawelka to czemu nie mozna zjesc??? kurcze, ja tam zupelnie zielona jestem chyba czas poczytac fachowa literature

[Siala_Bala]

Napisane przez kumkura

e tam stres
kiedyś mieszkałam w Dąbrowie Górniczej- rzut beretem byś do mnie miała

To gdzież Cię tam wywiało w mazowieckie?! Źle Ci u Nas było?

Napisane przez kaszpirek

A teraz się pochwalę Bruniem

Piękniutki chłopczyk

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Okna w sypialni umyte,pościel zmieniona Pranie powieszone,idę działać dalej...Tylko tak sobie myślę,że jak ja się tak zmęczę i złapią mnie bóle,to nie będę miała siły urodzić...
A mój małż powiedział,że dziś o 12:48 złapią mnie pierwsze skurcze

ja też się za sprzątanie wcięłam, dom już cały poodkurzany, zaraz wszamam obiadek, a potem wszystko na mokro powycieram. Potem łazienkę wypucuję na błysk... pranie jedno ze strychu muszę zebrać... co by tu jeszcze...

i co? sprawdziło się?
ja się śmieję, ale ja też sobie jakiś czas temu umyśliłam, że urodzę 4 czerwca... ciekawe co z tego wyjdzie...

[Darianna25]

Witam,
Ja już po zakupach, praniu a w lodówce sernik na zimno z truskawkami.

Napisane przez Siala_Bala

Jak Ci życie miłe to nie wiem czy to dobry pomysł xD
Chociaż jak nie będziemy jezdziły samochodem to nie powinno się nic stać kiedyś z koleżanką, późną nocą śledziłyśmy ludzi.. szyby przyciemnione, ludzie posrani a my prędkość patrolowa i skradanie równo z nimi ... głównie mężczyzn bo kobit nie ma co stresować
I jak nam się gośc nudził to szyba w dół i tekst "heeej chłopcze, dokąd tak pędzisz o tej porze? "

No nie moge z koleżanki.:hahaha :

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19756691]mój też wykorzystany maksymalnie... i nic...
Chyba ma mało skuteczne narzędzie eksmisji, no bo jak tak sobie pomyślę: szaji wody odeszły jak tylko o seksie pomyślała, kardashi zaraz po... a u mnie cisza, mimo zarwanej polowy nocy.

czyli jestem już przeterminowana o 6 dni.

Ps. ja upiekłam pyszny sernik, zapraszam kto ma ochotę. [/QUOTE]

Jeszcze masaż sutków pozostał.

Napisane przez bydgoszczanka

To ja zapraszam na murzynka z powidłami śliwkowymi i cappuccino marcepanowe

Cappucino chętnię.

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

Witamy.
Jaki słodziak

Mnie cały czas męczy katar, leci jak z kranu.W nocy tez nie mogłam spać.
U mnie pogoada cudna ale cóż, że w domu najlepiej i chłodno jeszcze.Moje baleronki nie pozwalają na dłuższe spacery.

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19759641]

i co? sprawdziło się?
ja się śmieję, ale ja też sobie jakiś czas temu umyśliłam, że urodzę 4 czerwca... ciekawe co z tego wyjdzie... [/QUOTE]

U mnie jest dopiero 12:05 (godzina do tyłu) więc jeszcze chwilka

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

U mnie jest dopiero 12:05 (godzina do tyłu) więc jeszcze chwilka

no to czekam na ten czas.

[Jola00]

12:48 minęła i ....doopa... Słaba wróżka z mojego małża
Teraz ja muszę sobie wymyślić jakiś termin

Nie mamy jakiejś prawdziwej wróżki na etacie?

[Gringoo]

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

Witamy, Bruno śliczny
Ja właśnie zajadam co się tylko da

Napisane przez Jola00

A mój małż powiedział,że dziś o 12:48 złapią mnie pierwsze skurcze

I jak złapały? (ok doczytałam- szkoda, że z małża zadna wróżka )

Napisane przez marrticzka

Brunek sliczny A pawelka to czemu nie mozna zjesc??? kurcze, ja tam zupelnie zielona jestem chyba czas poczytac fachowa literature

Trzeba wyzbyć się czekolady z codziennego jadłospisu

Napisane przez Darianna25

Mnie cały czas męczy katar, leci jak z kranu.W nocy tez nie mogłam spać.
U mnie pogoada cudna ale cóż, że w domu najlepiej i chłodno jeszcze.Moje baleronki nie pozwalają na dłuższe spacery.

Mnie już męczy katar i gardło od tygodnia i jakoś raz przechodzi a raz wraca, nie wiem co to ma być

Jaaa właśnie wróciłam ze spacerku- pogoda piękna, nie da się chodzić tak gorąco
Zaraz lecę się zdrzemnąć bo się z deka zmachałam

[kasiaaX]

Witam dziewczyny

Lea, jola00- naprawde słabo się ci wasi mężowie starają
i chyba od niedzieli zadna z mamus sie tu nie rozpakowała...tzn. od niedzieli wiesci nie było...
A macie/miałyście jakies objawy? chociaż maleńkie skurczyki czy pobolewanka czasem?

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Dziewczyny jeszcze nie rozpakowane-jedzcie wszystkie "dziwactwa"na jakie Wam przyjdzie ochota,potem to tylko będziecie pochłaniały wzrokiem.Ja tak mamWróciłam wygłodzona ze szpitala po cesarce,wchodzę do kuchni a tam sobie leży PawełekBaaaardzo wiele bym wtedy oddala,żeby móc go zjeść.

A teraz się pochwalę Bruniem

fajny ładna fryzurka na drugim zdjątku

Napisane przez Jola00

Okna w sypialni umyte,pościel zmieniona Pranie powieszone,idę działać dalej...Tylko tak sobie myślę,że jak ja się tak zmęczę i złapią mnie bóle,to nie będę miała siły urodzić...
A mój małż powiedział,że dziś o 12:48 złapią mnie pierwsze skurcze

Własnie na szkole rodzenia połozna mówiła o takim przypadku, że kobietka chcąc wywołac poród umyła 7 okien, udało sie osiągnąć efekt, ale nie miała siły biedna urodzić...

Napisane przez Gringoo

Trzeba wyzbyć się czekolady z codziennego jadłospisu

Mnie już męczy katar i gardło od tygodnia i jakoś raz przechodzi a raz wraca, nie wiem co to ma być

Jaaa właśnie wróciłam ze spacerku- pogoda piękna, nie da się chodzić tak gorąco
Zaraz lecę się zdrzemnąć bo się z deka zmachałam

Czekolady? jak to? a da sie bez tego żyć?
U mnie nie tyle pieknie co duszno...
Ja dzis spuchnięta, no i pochodziłam troche na procesji z okazji swięta i od razu pobolewanka w dole brzucha...
Dziewczyny a czy to prawda,że najbardziej miarodajny termin porodu to ten z pierwszego usg?

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19757724]brzmi bardzo apetycznie.

Dziś mój nowy lekarz ma dyżur... nie żeby mi się spieszyło, ale mógłby Tymuś wreszcie znaleźć drogę do wyjścia. [/QUOTE]

Drogowskazy mu porozstawiaj z napisem " droga ewakuacji"

Napisane przez marrticzka

boszeeeeeeeeeee, jakie tortury od rana!!!!!!! cappucino marcepanowe?????jakiej firmy?? zaraz wysle tz niech znajdzie jakis otwarty sklep i bez tego rarytasu nie wraca do domu

no to chyba upieke dzis drozdzowke z kruszonką

Mokate - pyszne. Uwielbiam wszystko co jest marcepanowe
Mąż ostatnio wziął w sklepie 3 ostatnie

To ja się wpraszam na drożdżówkę, bo mi nie wychodzą....i przyniosę kawkę

[Jola00]

Napisane przez kasiaaX

Lea, jola00- naprawde słabo się ci wasi mężowie starają
i chyba od niedzieli zadna z mamus sie tu nie rozpakowała...tzn. od niedzieli wiesci nie było...
A macie/miałyście jakies objawy? chociaż maleńkie skurczyki czy pobolewanka czasem?

Własnie na szkole rodzenia połozna mówiła o takim przypadku, że kobietka chcąc wywołac poród umyła 7 okien, udało sie osiągnąć efekt, ale nie miała siły biedna urodzić...
Dziewczyny a czy to prawda,że najbardziej miarodajny termin porodu to ten z pierwszego usg?

Skończyłam górę i padam A skurczy jak nie było,tak nie ma...
Już się poddaję dziś,bo faktycznie w razie czego chyba nie miałabym siły rodzić...
A jeszcze na zakupy dziś mamy jechać.
Ja nie wiem który termin jest najbardziej wiarygodny Wg. pierwszego usg termin mam na 9 czerwca ....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kaszpirek

Witam babeczki

Doczytać nie dam rady,niestety.
Jutro mija 3 tygodnie jak Bruno jest z namiCzas zapiernicza niemiłosiernie.Ostatnio mamy problemy z brzuszkiem,mały sie pręży i co jakis czas bączka puści,z kupkami raczej problrmu nie ma.
Jestem w nim zakochana na maksa

Ale fajny zawadiaka

Napisane przez Jola00

12:48 minęła i ....doopa... Słaba wróżka z mojego małża
Teraz ja muszę sobie wymyślić jakiś termin

Nie mamy jakiejś prawdziwej wróżki na etacie?

No wiesz, ja sobie powiedziałam, że 16 maja urodzę, no i tego dnia mi wody odeszły

Napisane przez kasiaaX

Dziewczyny a czy to prawda,że najbardziej miarodajny termin porodu to ten z pierwszego usg?

Ja słyszałam, że jednak ten z OM. No i mnie się raczej ten właśnie sprawdził.

Dziewczyny uważajcie z piciem herbaty koperkowej :/ Ona ogólnie pomaga na trawienie, na bolesne kupki - nawet jak mama ją pije. Ale ja po niej od rana walczę z takim rozwolnieniem, że szok! I widzę, że córeczce też zaszkodziła, dzisiaj jest dramat kupkowy, co chwilę robi, boli...

[Jola00]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19764453]No wiesz, ja sobie powiedziałam, że 16 maja urodzę, no i tego dnia mi wody odeszły
Dziewczyny uważajcie z piciem herbaty koperkowej :/ Ona ogólnie pomaga na trawienie, na bolesne kupki - nawet jak mama ją pije. Ale ja po niej od rana walczę z takim rozwolnieniem, że szok! I widzę, że córeczce też zaszkodziła, dzisiaj jest dramat kupkowy, co chwilę robi, boli...[/QUOTE]

Szczęściara


Ojej mam nadzieję,że szybko dojdziecie do siebie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja to pikuś, maluszkiej mi żal Już chyba nieco lepiej jest, w środku dnia Espumisan dostała po jedzeniu, teraz od 14 śpi ciągle nawet pieluchę miała zmienianą i nie obudziła się, słyszę tylko jak kupka gdzieś idzie, ale już normalne stękanko jest, nie ma wycia. A piersi to mi rozsadzi zaraz

[Gringoo]

Napisane przez kasiaaX

Czekolady? jak to? a da sie bez tego żyć?

Da się da- dla dzidka wszystko
a czekolada często uczula- dlatego najlepiej odstawić niestety.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19764453]

No wiesz, ja sobie powiedziałam, że 16 maja urodzę, no i tego dnia mi wody odeszły
[/QUOTE]

To ja sobie powiedziałam kiedyś, że się przeterminuję
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19766049]Ja to pikuś, maluszkiej mi żal Już chyba nieco lepiej jest, w środku dnia Espumisan dostała po jedzeniu, teraz od 14 śpi ciągle nawet pieluchę miała zmienianą i nie obudziła się, słyszę tylko jak kupka gdzieś idzie, ale już normalne stękanko jest, nie ma wycia. A piersi to mi rozsadzi zaraz [/QUOTE]

Właśnie chciałam zapytać o ten pokarm.
Karmisz małą na zmianę raz z lewej piersi raz z prawej?
A jak mała zje tylko z jednej to z tej drugiej odciągasz czy trzymasz pokarm do następnego karmienia?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kasiaaX

Lea, jola00- naprawde słabo się ci wasi mężowie starają
i chyba od niedzieli zadna z mamus sie tu nie rozpakowała...tzn. od niedzieli wiesci nie było...
A macie/miałyście jakies objawy? chociaż maleńkie skurczyki czy pobolewanka czasem?

Dziewczyny a czy to prawda,że najbardziej miarodajny termin porodu to ten z pierwszego usg?

u mnie brak jakichkolwiek objawów.

a według mnie najbardziej wiarygodny jest termin z OM. i ja ten iorę pod uwagę, bo cykle zawsze miałam regularne, wiem, kiedy ostatnio miałam okres, i wiem, której nocy dokładnie został Tymuś stworzony.

zabieram się za pizzę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Gringoo, różnie - czasem z obu na 1 karmieniu, czasem tylko z jednej - np. nocą i nie odciągam wcale Do anstępnego karmienia wytrzymuję, a potem po prostu, jeśli nie pamiętam, sprawdzam twardość i ciężkość - w której więcej dobra

[Darianna25]

Ja na ten katar to chyba zaraz fride wypróbuje lub gruszke.

[kumkura]

Napisane przez Darianna25

Ja na ten katar to chyba zaraz fride wypróbuje lub gruszke.

Ja odkąd mam problemy z "zatkanym"nosem-od jskiegos 4-go miesiaca ciąży...- pryskam sola morską MArimer i powiem , że jest o niebo lepiejJuż ją prawie kończę- muszę kupić nową Adasiowi
Siala- do mazowieckiego za chłopem przyjechałam

[Darianna25]

Nie mam żadnej soli morskiej wiec posmarowałam na razie maścią majerankową.

[kumkura]

Napisane przez Darianna25

Nie mam żadnej soli morskiej wiec posmarowałam na razie maścią majerankową.

podobno działa, ale ja nie używałam
wykąpałam się przy świeczkach i prawie zasnęłam
na dzisiaj zaplanowałam tez mizianie w końcu to ostatnie 2 tygodnie- pora przyspieszać...

[marrticzka]

Napisane przez bydgoszczanka

Drogowskazy mu porozstawiaj z napisem " droga ewakuacji"



Mokate - pyszne. Uwielbiam wszystko co jest marcepanowe
Mąż ostatnio wziął w sklepie 3 ostatnie

To ja się wpraszam na drożdżówkę, bo mi nie wychodzą....i przyniosę kawkę

ehhh, z drozdzowki dzis nici. taki ladny dzien, ze ruszylam dzis dupsko z wyrka i pojechalismy z naszym psiakiem nad jezioro, coby sobie troche poplywal, poki ma okazje pospacerowalam sobie przy okazji, ale na szczecie nic sie nie dzieje, nawet brzuch nie twardnieje, co u mnie jest raczej dziwne.

a co do czekolady no coz... mam nadzieje, ze chociaz lody sa dozwolone

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez kumkura

podobno działa, ale ja nie używałam
wykąpałam się przy świeczkach i prawie zasnęłam
na dzisiaj zaplanowałam tez mizianie w końcu to ostatnie 2 tygodnie- pora przyspieszać...

matko, jak ci zazdroszcze:mur :

tak w ogole, to na tym watku powinien byc oficjalny zakaz wspominania o miziankach w obecnosci tych, ktorym nie wolno