Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

[gkruk]

Napisane przez Talija

Witam tak czytam czytam i jak zwykle coraz bardziej mnie to przeraza!!!! pracujac w szkole jazdy codziennie naslucham sie o egzaminatorach debilach i pastwieniu sie nad kursantami Normalnie na wlasny egz ide jak na skazanie!!! choc kursantow codziennie podnosze na duchu i robie dobra mine do zlej gry ale sama tak naprawde jestem klebkiem nerwow!!!

Odbior prawo jazdy zalezy tez od urzedu. Tu gdzie ja zdaje czeka sie do 10 dni ale pieniazki trzeba zaplacic wczesniej. Tam gdzie mialal bym ewentualnie prawo jazdy odebrac jest tak ze czeka sie 2 tyg min i płaci sie przy odbiorze. Takze co urzad to inny zwyczaj

jutro zdaje wiec kciuki obowiazkowe ostatnio dzieki nim przynajmniej fajny egzaminator sie trafil
wszystkim ktorzy dzis zdaja powodzenia i nie dajcie sie ztłamsic i zdenrwowac W życiu sa wazniejsze sprawy ktorym trzeba poswieciec swoja energie niz egzaminator cymbal ktory sam niejednokrotnie nie potrafi jezdzic a jego ulubiona rozrywka jest doprowadzanie egzaminowanych do placzu!!! pozdrowki dla tych normalnych E tych ktorzy jeszcze zachowali przynajmniej resztke przyzwoitosci i wyrozumiałosci

Dziewczyny, nie jest tak źle, nie każdy egzaminator to dupek, nawet jeśli na takiego wygląda
Mój dzisiejszy pan z brodą biorąc mój dowód osobisty powiedział proszę się uśmiechnąć (dopiero teraz sobie o tym przypomniałam). Pan poważny, służbista, ale sprawiedliwy. Zdałam.
Pierwszy egzaminator przesympatyczny, uśmiechnięty starszy pan. Drugiego widziałam dzisiaj jak wychodził z panami zdającymi kat C- odwrócił się przechodząc obok mnie, poznał. Taki sztywny gość, ale w sumie też trudny do określenia, na pewno nie wzbudzał od razu sympatii, raczej respekt, ale nie strach.

[Areti]

ZDAŁAM!!!!

[Fas0lka]

Napisane przez Areti

ZDAŁAM!!!!

Gratulacje opowiadaj jak było

[Areti]

Czekałam na egzamin 24 minuty, plac robiłam o 7:54.
Wylosowałam światła cofania i poziom płyny hamulcowego.
Zaczęłam łuk, ledwie się w kopertę zmieściłam, ale dałam radę.
Skrzyżowanie ze światłami w lewo, okej przejechałam. Droga jednokierunkowa parkowanie, zgasł mi, korekta - dalam radę, ale ledwo drzwi otworzyłam i się przyczepił trochę. Później skręt w lewo, jest dobrze. Zawracanie z wykorzystaniem infrastruktory, zrobiłam ale uznał że za wolno. Jedziemy dalej, skręt w lewo, zadanie wykonane błędnie. Rondo, za długo stałam żeby wjechać. Znów skręt w lewo znów coś nie tak. Jedziemy dalej. Byłam pewna że nie zdam. Zatrzymanie w wyznaczonym miejscu, wracamy do WORDu. Wjeżdżam przez bramkę, zatrzymuję się. Zła na siebie bo byłam pewna że nie zdam. On wypisuje kartkę ja na niego nie patrzę, żeby nie zobaczyć jak pisze NEGATYWNY. I nagle się odzywa...
"Proszę pani... Ja pani zaliczę ten egzamin, ale ma pani problem ze skręcaniem w lewo czasem. " Koniec, dziękuję, do widzenia

Jeździłam równo 50 minut.

[Robaczywka]

Napisane przez xyzgirl86

ja musze się pochwalić bo tak naprawdę na codzień nie mam komu;/ w piatek 21 stycznia zdałam upragnione prawo jazdy , zaznaczam że wybierałam sie na nie od 18 roku życia i zawsze nie podrodze mi było! Wiem jedno najbardziej stresujący egzamin w moim życiu, przy nim sprawa rozwodowa to był pikuś teraz czekam na mój plastik 3 tygodnie wczoraj dokonalam wpłaty więc formalności stało się zadość! to było moje 6 podejście nie dałam się im

Ja też zdałam za 6 razem
Po jakim czasie zmienił Ci się status na "Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne"?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Areti

ZDAŁAM!!!!

Moje gratulacje!

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez weronikaqwerty

Ja już sie stresuje przed kolejnym egzaminem

Persen + baton czekoladowy + meliska + śpiewanie sobie czegoś "w głowie" i wmawianie sobie, że to tylko jedna z jazd, a nie egzamin = sukces

Pomyśl, że każdego dnia w tym samym ośrodku egzamin zdaje ok. 100 osób i nie ma tam osoby, która by chciała nie zdać Nie uda się tym razem, to spróbujesz ponownie i tak do upadłego. Kiedyś się w końcu uda, a przecież jeśli teraz nie zdasz, to nic wielkiego się nie stanie Poczekasz na kolejny termin, wpłacisz te 112zł i pójdziesz jeszcze raz pokazać im na co Cię stać
Jeździć umiesz, do tej pory wypadku nie spowodowałaś A to, że czasem auto zgaśnie albo zapomnisz o kierunkowskazie i na łuku pachołek potrącisz jest do wyćwiczenia Po 1 opanuj nerwy i nie wmawiaj sobie "teraz musi się udać". Idziesz z myślą że chcesz zdać, uda się, to będzie fantastycznie, nie uda się, to trudno, popłaczesz, powściekasz się na siebie i cały świat i... będziesz bogatsza o to doświadczenie więc łatwiej Ci będzie uniknąć tego błędu w przyszłości

[fshelle]

widzę, że śpiewanie sobie w głowie przyjęło się heheh ale uwaga.. bo to może kogoś rozproszyć i przez to ktoś nie zauważy znaku stop albo czegoś. dlatego UWAŻNA OBSERWACJA.

i będę jak zdarta płyta. TO INWESTYCJA W SIEBIE.

[xyzgirl86]

Napisane przez Robaczywka

Ja też zdałam za 6 razem
Po jakim czasie zmienił Ci się status na "Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne"?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------



Moje gratulacje!

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Persen + baton czekoladowy + meliska + śpiewanie sobie czegoś "w głowie" i wmawianie sobie, że to tylko jedna z jazd, a nie egzamin = sukces

Pomyśl, że każdego dnia w tym samym ośrodku egzamin zdaje ok. 100 osób i nie ma tam osoby, która by chciała nie zdać Nie uda się tym razem, to spróbujesz ponownie i tak do upadłego. Kiedyś się w końcu uda, a przecież jeśli teraz nie zdasz, to nic wielkiego się nie stanie Poczekasz na kolejny termin, wpłacisz te 112zł i pójdziesz jeszcze raz pokazać im na co Cię stać
Jeździć umiesz, do tej pory wypadku nie spowodowałaś A to, że czasem auto zgaśnie albo zapomnisz o kierunkowskazie i na łuku pachołek potrącisz jest do wyćwiczenia Po 1 opanuj nerwy i nie wmawiaj sobie "teraz musi się udać". Idziesz z myślą że chcesz zdać, uda się, to będzie fantastycznie, nie uda się, to trudno, popłaczesz, powściekasz się na siebie i cały świat i... będziesz bogatsza o to doświadczenie więc łatwiej Ci będzie uniknąć tego błędu w przyszłości

ja mam ten status narazie caly czas, wpłaciłam pieniążki w poniedziałek i narazie cierpliwie czekam, a dziś sobie dla przyjemności jazdy pojechałam do innego miasta egzaminacyjnego by sobie popostu pojeździć jeszcze "L" ) sentyment jest teraz taka toyota to marzenie a na początku była zmorą Robaczywka ja liczę że do 10 lutego to plastik będzie w kieszeni

[niunia_ona]

Napisane przez Areti

Czekałam na egzamin 24 minuty, plac robiłam o 7:54.
Wylosowałam światła cofania i poziom płyny hamulcowego.
Zaczęłam łuk, ledwie się w kopertę zmieściłam, ale dałam radę.
Skrzyżowanie ze światłami w lewo, okej przejechałam. Droga jednokierunkowa parkowanie, zgasł mi, korekta - dalam radę, ale ledwo drzwi otworzyłam i się przyczepił trochę. Później skręt w lewo, jest dobrze. Zawracanie z wykorzystaniem infrastruktory, zrobiłam ale uznał że za wolno. Jedziemy dalej, skręt w lewo, zadanie wykonane błędnie. Rondo, za długo stałam żeby wjechać. Znów skręt w lewo znów coś nie tak. Jedziemy dalej. Byłam pewna że nie zdam. Zatrzymanie w wyznaczonym miejscu, wracamy do WORDu. Wjeżdżam przez bramkę, zatrzymuję się. Zła na siebie bo byłam pewna że nie zdam. On wypisuje kartkę ja na niego nie patrzę, żeby nie zobaczyć jak pisze NEGATYWNY. I nagle się odzywa...
"Proszę pani... Ja pani zaliczę ten egzamin, ale ma pani problem ze skręcaniem w lewo czasem. " Koniec, dziękuję, do widzenia

Jeździłam równo 50 minut.

gratuluje!

[weronikaqwerty]

Gratuluje dziewczyny zdania ukochanego Prawa Jazdy

[mcdulka]

Dziewczyny, czy może zdarzyć się tak, że na stronie nie będzie się zmieniał prawa jazdy? Zdałam w sobotę 22.01 i na stronie dalej "niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany". Papiery z WORDu już powinny dojść- wszak budynek WORDui UM dzielą dwie ulice.
I gdzie można kupić zielone listki? patrzyłam w Tesco na dziale samochodowym ale nie znalazłam.

[Fas0lka]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, czy może zdarzyć się tak, że na stronie nie będzie się zmieniał prawa jazdy? Zdałam w sobotę 22.01 i na stronie dalej "niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany". Papiery z WORDu już powinny dojść- wszak budynek WORDui UM dzielą dwie ulice.
I gdzie można kupić zielone listki? patrzyłam w Tesco na dziale samochodowym ale nie znalazłam.

Może, najlepiej zadzwonić do Urzędu Miasta.

[kasia19923]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, czy może zdarzyć się tak, że na stronie nie będzie się zmieniał prawa jazdy? Zdałam w sobotę 22.01 i na stronie dalej "niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany". Papiery z WORDu już powinny dojść- wszak budynek WORDui UM dzielą dwie ulice.
I gdzie można kupić zielone listki? patrzyłam w Tesco na dziale samochodowym ale nie znalazłam.

Możliwe mi się status zmienił równo po tygodniu.
I potem kolejny tydzień czekałam i było, że można odebrać w urzędzie.

[Talija]

Witam kochane Niestey kolejny raz w plecy plac najlepiej ze wszystkich moich podejść ale to co pokazałam na mieście TRAGEDJA!!!! sama bym też siebie oblala wiec nie mam pretensji do egzaminatora A swoja droga był bardzo miły
W poprzedniej wypowiedzi nie twierdziłam że wszyscy egzaminatorzy sa podli bo po swoim przykładzie wiem ze tak nie jest ale słysze rózne historie nie wiem moze wyolbrzymioneniektore do granic możliwości ale niektóre wiem że nie...
koniec koncow dzis wygladam jak zombiak (pomimo okładów z rumianku i ogórka) Pól nocy nie spalam Przez drugie pół ryczalam i w dodatku do towarzystwa miałam tylko małego ratlerka bo mój mąż musiał wyjechac (czyt. zołnierz!!!). dobrze że zawsze tutaj można znależć wsparcie bo człowiek by oszalal
Narazie sie poddałam zrezygnowana jestem strasznie. trzeba to jakos przebolec przeczekac i moze sprobowac jeszcze raz...

[gkruk]

Napisane przez Talija

Witam kochane Niestey kolejny raz w plecy plac najlepiej ze wszystkich moich podejść ale to co pokazałam na mieście TRAGEDJA!!!! sama bym też siebie oblala wiec nie mam pretensji do egzaminatora A swoja droga był bardzo miły
W poprzedniej wypowiedzi nie twierdziłam że wszyscy egzaminatorzy sa podli bo po swoim przykładzie wiem ze tak nie jest ale słysze rózne historie nie wiem moze wyolbrzymioneniektore do granic możliwości ale niektóre wiem że nie...
koniec koncow dzis wygladam jak zombiak (pomimo okładów z rumianku i ogórka) Pól nocy nie spalam Przez drugie pół ryczalam i w dodatku do towarzystwa miałam tylko małego ratlerka bo mój mąż musiał wyjechac (czyt. zołnierz!!!). dobrze że zawsze tutaj można znależć wsparcie bo człowiek by oszalal
Narazie sie poddałam zrezygnowana jestem strasznie. trzeba to jakos przebolec przeczekac i moze sprobowac jeszcze raz...

Walcz dziewczyno, oblany egzamin to nie koniec świata! Walcz, nie poddawaj się. Kup dodatkowe godziny, żeby poćwiczyć to, co źle robiłaś i zapisuj się ponownie na egzamin. Nie możesz się poddać! Wiem, jak boli porażka, ale wiem tez jak słodki jest smak zwycięstwa, kiedy czepialski egzaminator nie ma Cię za co uwalić! Głowa do góry! Dasz radę!

[mcdulka]

Dzwoniłam do UM i u mnie w mieście płaci się przed wyrobieniem, więc muszę pojechać, zapłacić i czekać

[mala zmiana]

Napisane przez mcdulka

Dziewczyny, czy może zdarzyć się tak, że na stronie nie będzie się zmieniał prawa jazdy? Zdałam w sobotę 22.01 i na stronie dalej "niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany". Papiery z WORDu już powinny dojść- wszak budynek WORDui UM dzielą dwie ulice.
I gdzie można kupić zielone listki? patrzyłam w Tesco na dziale samochodowym ale nie znalazłam.

Ja tez mialam klopot w kupnem listkow. w marketach nie ma, kupilam w sklepie motoryzacyjnym, ale ogolnie jest klopot z dostaniem listkow.

[dwudziestolatka]

Napisane przez mala zmiana

Ja tez mialam klopot w kupnem listkow. w marketach nie ma, kupilam w sklepie motoryzacyjnym, ale ogolnie jest klopot z dostaniem listkow.

Ja widziałam mnóstwo listków w Auchanie bodajże ale nie kupiłam jednak

[Areti]

a te listki są obowiązkowe?

[kingaaaaaaaa]

Ja nie wiem co zrobic. Kurs zaczełam jakos w listopadzie w grudniu miałam 'ostatnią jazde' miałam sie odezwac jak sie naucze na testy egzaminacyjne ale chyba sie wystraszylam tych nowych pytan tego wszystkiego i wogóle mojego instruktora tez (wyjezdziłam z nim 24h) jeszcze mam 6h. Chciałabym juz miec za sobą te egzaminy ale bje sie ich i tego ze egzaminatr bedzie zły na mnie ze tak zwlekam. Wydaje mi sie ze mam mało parkowania , nie umie patrzyc w lusterka parkując tyłem i t p. ;-( czuje sie cholernie zdołowana co do prawa jazdy a tak BARDZO CHCIAŁAM go miec... ;-(((((((((

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Areti

a te listki są obowiązkowe?

Nie

[mcdulka]

Napisane przez LunatyczkaBB

Nie

a mi się wydaje, że już jest obowiązkowy. Prezydent 2 czy 3 dni temu podpisał ustawę dot. tych nowych przepisów.

[fshelle]

gdyby było to obowiązkowe wszystkie wiedziałybyście o tym. w tv nic nie mówią !

[jomic]

a wg tej ustawy to kogo będą obowiązywały listki? Tych co zdadzą po wejscu ustawy w zycie? Czy mnie też (mam prawko od listopada)?
Nie chcę zielonego listka

[mcdulka]

Napisane przez jomic

a wg tej ustawy to kogo będą obowiązywały listki? Tych co zdadzą po wejscu ustawy w zycie? Czy mnie też (mam prawko od listopada)?
Nie chcę zielonego listka

na chłopski rozum, to dopiero tych co zdadzą prawko kiedy ustawa wejdzie w życie. Od momentu podpisania ustawy przez prezydenta jest 21dni na ew. poprawki, wtedy zostaje opublikowana w dzienniku ustaw i wtedy wchodzi w życie. Czyli powinna obowiązywać tych którzy zdadzą prawko w drugiej połowie lutego. Prawo nie działa wstecz, chociaż u nas wszystko możliwe.

[fshelle]

Napisane przez gkruk

Dziewczyny, nie jest tak źle, nie każdy egzaminator to dupek, nawet jeśli na takiego wygląda
Mój dzisiejszy pan z brodą biorąc mój dowód osobisty powiedział proszę się uśmiechnąć (dopiero teraz sobie o tym przypomniałam). Pan poważny, służbista, ale sprawiedliwy. Zdałam.
Pierwszy egzaminator przesympatyczny, uśmiechnięty starszy pan. Drugiego widziałam dzisiaj jak wychodził z panami zdającymi kat C- odwrócił się przechodząc obok mnie, poznał. Taki sztywny gość, ale w sumie też trudny do określenia, na pewno nie wzbudzał od razu sympatii, raczej respekt, ale nie strach.

gkruk! umknęła mi wiadomość czy zdałaś czy nie, więc szukałam z całych sił kiedy masz ten egzamin. Już teraz wiem, że zdałaś. GRATULUJĘ !!! Dlaczego nie pochwaliłaś się tak jak inne dziewczyny? Zero radości na wizażu Powinnaś nam tu skakać z radości i pochwalić się jak było !! (Albo ja ślepa albo naprawdę nic nie napisałaś, tylko krótka wzmianka na temat egzaminatora )
Szybko proszę o relację, gdzie jeździłaś itp

[weronikaqwerty]

Ustawa o której mówicie wchodzi w tym roku ale bedzie obowiazywac od stycznia 2012... bo WORDy i urzedy musza sie do jej przepisów dostosować. wiec zielony listek dopiero od 2012 roku. Taka informacje udzielili mi na infolini MI.

[jomic]

mcdulka - wiem, ze prawo nie działa wstecz. Ale może jest zapis ze obowiązują kierowców posiadających prawo jazdy krócej niz 3 miesiace.

[gkruk]

Napisane przez fshelle

gkruk! umknęła mi wiadomość czy zdałaś czy nie, więc szukałam z całych sił kiedy masz ten egzamin. Już teraz wiem, że zdałaś. GRATULUJĘ !!! Dlaczego nie pochwaliłaś się tak jak inne dziewczyny? Zero radości na wizażu Powinnaś nam tu skakać z radości i pochwalić się jak było !! (Albo ja ślepa albo naprawdę nic nie napisałaś, tylko krótka wzmianka na temat egzaminatora )
Szybko proszę o relację, gdzie jeździłaś itp

Kochana, zdałam (za 3-cim podejściem) relację baaardzo obszerną dałam na wizażu (Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek). Jakoś tak wyszło, że nie napisałam tutaj... ups

[weronikaqwerty]

Hej dziewczyny. Jutro 2 egzamin (16.30) boje sie 2 razy bardziej niz tydzień temu :/

[sylwiszon757]

trzymamy będzie dobrze