Pół roczku już mamy- raczkujemy i pełzamy :-) Maluszki majowo-czerwcowe 2010 cz.III

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Po marchwi pomarańczowe gówienko to norma
Aga jadłą teraz dynię z ziemniakiem, tak śpiąca, że jedząc usnęła

[margo80]

Ewcia chyba nadrabia wczorajszy brak snu. o 13.30 podałam marchew, potem popiła z cyca i padła. a wstała przecież o 12.30. normalnie potrafi być aktywna nawet 4h.
co ciekawe, wczoraj, mimo tak małej ilości snu, wcale nie była jakoś szczególnie zmęczona. mard był, ale głównie zębowy.

wczoraj w ogóle dużo się działo. basen rano, potem przyjazd teściów, wisieli nad nią cały czas, jakby mogli, to by ją zagłaskali. rozpraszali ją przy jedzeniu, chcieli nosić cały czas... i te w kółko powtarzane historie, co będą robić, jak Ewcia przyjedzie do ich chatki w lesie, co jej kupią, ugotują, gdzie ją zabiorą....

[ona1981]

Margo problem w tym, że sobie nie radzę. Wychodzę na dwór, kilka minut popłacze, zasypia na 10-20 minut, budzi się z płaczem, wracam wtedy do domu:/Nawet wózka nie oplaca się wyciągać, no ale co zrobić, nie będziemy przecież w domu całe dnie siedzieć. Czasmi jak jestem z kimś to go biorę na ręce jak wstanie, troche ponoszę i ponownie zasypia, na rączkach szybko go muli. Tyle, że u mnie w gondoli wcale nie było lepiej. Ale pamiętam, że Michał też był antywózkowy. Do okolo 9 miesiąca wychodzilam z nim tylko i wyłącznie na spanie, tyle, że on jak już zasnął to mogłam z dwie godziny chodzić. A płacz jak wózek stanał (w sklepie przykładowo) to jeszcze długo, długo miałam.
A i mój tez mało śpi, dwie godziny to max w ciągu dnia

Mąż niedawno wrócił z dyżuru, jednak nie zęby a angina ropna O Michała się nie boję, bo juz duży chłopak, ale jak na Szymona przejdzie...

[margo80]

zdrówka chłopakom życzę
ehhh... nie pocieszasz mnie wcale. całe szczęście tylko w tym, że nie muszę znosić wózka z x pięter na te pół godziny. ale za chwilę zrobi się zimno i chyba dłużej będzie trwało ubieranie/rozbieranie niż sam pobyt na powietrzu...

[ona1981]

margo pewnie Ewci szybciej przejdzie niechęć do wózka, sama pisałaś, że ostatnio pół godzinki siedziała, Szymon w życiu tyle nie wysiedział jeszcze. Pewnie mała jest teraz bardziej marudna przez ząbki. On nawet w głębokim nie lubiał. Jak był jeszcze bardzo malutki to w miarę spał, ale w każdym sklepie się budził i wrzeszczał, zawsze przy kasach się zaczynało

[margo80]

Napisane przez ona1981

margo pewnie Ewci szybciej przejdzie niechęć do wózka, sama pisałaś, że ostatnio pół godzinki siedziała, Szymon w życiu tyle nie wysiedział jeszcze. Pewnie mała jest teraz bardziej marudna przez ząbki. On nawet w głębokim nie lubiał. Jak był jeszcze bardzo malutki to w miarę spał, ale w każdym sklepie się budził i wrzeszczał, zawsze przy kasach się zaczynało

obyś miała rację

znalazłam na all kombinezon, jaki teściowa kupiła Ewci za ciężkie pieniądze. a tu proszę - od 1zł
http://allegro.onet.pl/kombinezon-co...317055381.html

[Silpe]

Dziekuje w imieniu Gabi

Szaja pisałam , ale nie ważne dzieki
Evan - wiem że pisałaś , bo ci odpisywałam
Ja wiem że moja jedna z najmłodszych na wątku , ale co poradze że dziecie chce wszystkiego wczesniej spróbowac

foty nie machne , bo co na niej bedzie , jak leży na brzuszku
chce ją nagrac , ale ten mój robak jak tylko widzi aparat to zastyga i udaje że jej nie ma
musze z ukrycia jak sie rozkreci
też od wczoraj zaczeła po nowemu gadac , niesamowita sprawa ale też nie udało mi sie jej nagrac - jak dzis zaczełam nagrywac to młoda zaczeła stekac na kupe i po ptokach

a pełzanie też jest nie zawsze - za pirwszym razem przesuneła sie o metr innym razem tylko troszke - teraz na topie jest przewracanie sie na brzuszek

Byłam dzis na zakupach - udanych jak sądze

na mikołaja młoda dostanie - 12 klocków z materiału co by mama budowała wieże a młoda je burzyła i 2 kaczuszki do wanienki . wystarczy . tym bardziej że u nas ciągle na topie jest mata edukacyjna która młoda uwielbia
a na gwiazdke jest - Kula - hula strasznie mi sie spodobała - cena juz mniej ale niech ma pobawiłam sie nią w sklepie i uważam że jest super do pełzania , raczkowania i pózniej jak dziecie juz siedzi , wiec zabawka na dłużej

a kupiłam jeszcze spiworek do spacerówki i sanek
białe body z kołnierzykiem do sukienek na swieta i kapciuszki z reniferkiem - pózniej zrobie foty ,

no i tem ślimak znowu kusi , kusi
jeszcze nie kupiłam ale znów sie zastanawiam bo widziałam dzis za stówe a w tej biedronce jednak za połowe ceny - może jednak to nie głupi pomysł skożystac z promocji i kupic na zaś

[ona1981]

Fajny ten kombinezon. Te Coccodrillo warte swojej ceny, grube. Zwłaszcza warto kupić już chodzącemu dziecku. Michał miał dwuczęściowy, fajnie dopasowany do ciała, niebrudzący (mimo, że mieliśmy biało-szary), spodnie fajnie zrobione, nie dostawal się snieg do środka. Za rok Szymon będzie po nim miał

Silpe kup kup tego ślimaka. Cena atrakcyjna. Pewnie teraz bawić się nim nie będzie, ale co szkodzi kupić na przyszłość

Idę budzić Szymona i zmykam do teściów na obiad.

[Silpe]

A zakupiła też nowy ustnik do tego mojego kapka - niekapka z Nuka
ma ustnik silikonowy matowy i kapie jak cholera , a dzis zakupiłam silikonowy- przezroczysty i żeczywiscie dziurka jest całkiem inna i nic nie kapie polecam . tylko że próbowałam i żeby cos poleciało trzeba sie niezle naciągnąc - nie wiem czy młoda bedzie miała tyle siły

[Silpe]

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

[iza240]

dziękuję dziewczyny z awszystkie rady
niestety zmykam bo mała marudna

[evean]

Napisane przez Silpe

Dziekuje w imieniu Gabi



a na gwiazdke jest - Kula - hula strasznie mi sie spodobała - cena juz mniej ale niech ma pobawiłam sie nią w sklepie i uważam że jest super do pełzania , raczkowania i pózniej jak dziecie juz siedzi , wiec zabawka na dłużej

no i tem ślimak znowu kusi , kusi
jeszcze nie kupiłam ale znów sie zastanawiam bo widziałam dzis za stówe a w tej biedronce jednak za połowe ceny - może jednak to nie głupi pomysł skożystac z promocji i kupic na zaś

tez kupiłam kulę hulę i ślimaka
mamy dzieci w podobnym wieku i gust zabawkowy podobny może coś z tego będzie- myślę o dzieciach

[Silpe]

Napisane przez evean

mamy dzieci w podobnym wieku i gust zabawkowy podobny może coś z tego będzie- myślę o dzieciach

już myślałam że chcesz mi coś zaproponowac

[iza240]

pszczółka tosia jest w tesco tanszaniż na allegro-54zł

[kafuniax]

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

Piękne!

Napisane przez ona1981

Mąż niedawno wrócił z dyżuru, jednak nie zęby a angina ropna O Michała się nie boję, bo juz duży chłopak, ale jak na Szymona przejdzie...

dużo zdrowia dla Was!

Margo, Ona ja też miałam takie problemy wózkowo spacerowe. Bardzo mnie to stresowało i powodowało dużo niepewności w moim byciu mamą, zawsze kiedy szłam na dwór po kilku minutach był wrzask. Doszło do tego, ze cała poschizowana chodziłam blisko bloku, żeby w razie czego szybko biec do domu, jeszcze oczywiście życzliwe komentarze, że głodny, że zimno ( środek lata, upał, ale dziecku zimno...) i dopiero niedawno spacery zaczęły być normalne. Mam wielką nadzieję, że u Was też w końcu będzie jakiś postęp.

Napisane przez ona1981

Fajny ten kombinezon. Te Coccodrillo warte swojej ceny, grube. .

też tak myślę o tych kombinezonach, mam jeden od znajomej, wogóle nie jest zniszczony, gruby, porządny.

Napisane przez iza240

pszczółka tosia jest w tesco tanszaniż na allegro-54zł

oooooo dzięki!!

[panna migotka]

Napisane przez margo80

Ewcia chyba nadrabia wczorajszy brak snu. o 13.30 podałam marchew, potem popiła z cyca i padła. a wstała przecież o 12.30. normalnie potrafi być aktywna nawet 4h.
co ciekawe, wczoraj, mimo tak małej ilości snu, wcale nie była jakoś szczególnie zmęczona. mard był, ale głównie zębowy.

wczoraj w ogóle dużo się działo. basen rano, potem przyjazd teściów, wisieli nad nią cały czas, jakby mogli, to by ją zagłaskali. rozpraszali ją przy jedzeniu, chcieli nosić cały czas... i te w kółko powtarzane historie, co będą robić, jak Ewcia przyjedzie do ich chatki w lesie, co jej kupią, ugotują, gdzie ją zabiorą....

u mnie dokładnie to samo zawsze opowieści co będzie w przyszłości a nie tu i teraz na etapie rozszerzania diety jesteśmy podobnym, tez po marchewce i przed brokułami

Napisane przez ona1981

Fajny ten kombinezon. Te Coccodrillo warte swojej ceny, grube. Zwłaszcza warto kupić już chodzącemu dziecku. Michał miał dwuczęściowy, fajnie dopasowany do ciała, niebrudzący (mimo, że mieliśmy biało-szary), spodnie fajnie zrobione, nie dostawal się snieg do środka. Za rok Szymon będzie po nim miał

Silpe kup kup tego ślimaka. Cena atrakcyjna. Pewnie teraz bawić się nim nie będzie, ale co szkodzi kupić na przyszłość

Idę budzić Szymona i zmykam do teściów na obiad.

a jak wypada ich rozmiarówka? tzn czy jest większa niż ogólnie inne rzeczy w tych rozmiarach czy nie?

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

cudne sukienki mnie szczególnie urzekła pierwsza mój synek 5 dni młodszy od Gabi i skusiłam się na ślimaka (a właściwie moja mama) i uważam, że juz niedługo się nim pobawi bo teraz straszznie szybko nabywa nowych umiejętności i interesuje się coraz większą liczbą zabawek a tych nowych umiejętności córy to ci zazdroszczę i mam pytanko: czy przed pełzaniem robiła na brzuszku kołyskę? czy to jeszcze daleko droga przed nami? (mój to właśnie na tym etapie + łapanie stópek)

Napisane przez iza240

dziękuję dziewczyny z awszystkie rady
niestety zmykam bo mała marudna

:prytul:

[spradka]

Dobry wieczór.
Na chwilę bo padam na cycki a jeszcze kąpiel....

My zapomnieliśmy dać młodemu jeść wczoraj o 23 to się zemścił o 2:30, później o 6 się zasikał i nie chciał zasnąć, wzięliśmy do siebie i spalisy do 9, potem oddaliśmy go babci i kontynuowaliśmy spanie do 11... co zachwiało nasz rytm dnia troszeczkę.
Byliśmy na długim spacerze połączonym z głosowaniem ( ja nie głosowałam bo nie jestem tu zameldowana) teść kandyduje do rady gminy ale nie oddałabym głosu jak to się mówi....najpierw się weź za siebie a później za rządzenie...
Jaś teraz słucha jak u tata gra na gitarze, a ja jutro bedę go odzwyczajać od noszenia na rączkach ale to jutro...

Pozdrawiam wszystkie choróbki i życzę dużo ciepełka i siły mamusiom

Tak czytam o wprowadzaniu obiadków i powiem wam, że ja się nie czaiłam. Dałam cały słoik marchewki- zeżarło, to na drugi dzień dynie z ziemniakiem, zeżarł...brokułem tylko pluł za to szpinak mniam mniam, teraz już wcinamy mięsko ale czasem szpinak daję do czegoś bo uwielbia. jakoś rzuciłam dziecko na głęboka wodę i nic się nie działo, na szczęście.... z mięskiem też tak szybko, najlepiej wchodzi zupka włoska z cielęciną i indyk z kluseczkami ( to jest z błonnikiem)

Nooo, taaaa, jakoś brak mi weny
Foty z dzisiejszego spaceru i sprzed.


Załącznik 3546071

Załącznik 3546072


AAA, żeby nie było kolorowo od jakiś 2-3 dni młody marudzi przy zasypianiu, zawsze jakk chciał spać ( nawet w dzień ) to po prostu zasypiał ( nawet przy zabawie- padał i koniec) a teraz płacze i trzeba go wyciszać. Chwilkę wystarczy ale zawsze, dziecko zaczyna być "normalnym" dzieckiem

[Darianna25]

Napisane przez bratkab

Witam z rańca!
Ja dziś znów spać nie mogę, ale tym razem na szczęście od 5
Maluch jeszcze dosypia z tatusiem, a ja buszuję po necie i szukam czegoś fajnego, bo mnie Szaja szydełkowaniem zaraziła. I znalazłam schemat takiej fajnej sukienki (na dole stronki).

Piękna.Kto mi taką zrobi?

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

Fajne sukienusie.Bedzie mała dama.

[bydgoszczanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23364943]

Chociaż dzisiaj rano gwiazda obudziła się o 4 i zażądała mleka wciągnęła 180ml. O 8 rano zjadła 170ml kaszki z butli, teraz pół słoiczka owoców.



ooo znalazłam
http://dadakids.pl/Playskool_WIEZA_39260-479.html

A ceny - uczniaczek 199zł, w realu 115 za to w realu lokomotywa tomy 109, w tkmaxx 53 swoją drog śliczna jest:

http://www.zabawkiph.pl/marki-serie/...tywa-loco.html[/QUOTE]

To chyba sporo?

Fajne.

Napisane przez panna migotka

donoszę tylko, że dobrze, że wczoraj jednak ogoliłam te nogi

Napisane przez kafuniax

i szłam mokrymi stopami po kafelkach w przedpokoju (wiem, głupota) i jak nietrudno sie domyśleć zaliczyłam takiego orła, że leżałam na tej podłodze z 5 minut, tak mnie bolało. Ledwo sie ruszam teraz, kośc ogonowa i wogóle cala dupka boli jak nie wiem co

W dupsko paskiem się należy


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23367799]Po marchwi pomarańczowe gówienko to norma
Aga jadłą teraz dynię z ziemniakiem, tak śpiąca, że jedząc usnęła [/QUOTE]

Napisane przez ona1981

Mąż niedawno wrócił z dyżuru, jednak nie zęby a angina ropna O Michała się nie boję, bo juz duży chłopak, ale jak na Szymona przejdzie...

To zdrówka życzę

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

Ale będzie dama

Napisane przez spradka

Nooo, taaaa, jakoś brak mi weny
Foty z dzisiejszego spaceru i sprzed.


Załącznik 3546071

Załącznik 3546072


AAA, żeby nie było kolorowo od jakiś 2-3 dni młody marudzi przy zasypianiu, zawsze jakk chciał spać ( nawet w dzień ) to po prostu zasypiał ( nawet przy zabawie- padał i koniec) a teraz płacze i trzeba go wyciszać. Chwilkę wystarczy ale zawsze, dziecko zaczyna być "normalnym" dzieckiem

Cudny maluch

A ja donoszę, że Luiza zaczęła się dzisiaj turlać na łóżku Spodobało się jej.

Obiad się udał, teraz głowa mi pęka

Pochwalę się, dostałam stówkę od teściowej i mam sobie coś kupić jakiś ciuch na święta Lubię takie wizyty

[Silpe]

Napisane przez panna migotka

i mam pytanko: czy przed pełzaniem robiła na brzuszku kołyskę? czy to jeszcze daleko droga przed nami? (mój to właśnie na tym etapie + łapanie stópek)

:prytul:

kochana możesz nie wierzyc ale u nas to było tak -młoda praktycznie od zawsze była silnym dzieckiem , od początku pieknie trzymała główke prosto itp, i ja ją bardzo żadko kładłam na brzuszku , jakos tak mi to umykało
a jak ją położyłam od czasu do czasu to ona i tak pieknie i długo trzymała tą główke i sie bawiła długo, ale jakies 2 tyg, temu w każdej gazecie rzucało mi sie w oczy żeby jak najczesciej kłasc dziecko na brzuchu -
no i ją położyłam a ta zaczeła sie cieszyc i poprostu odpychac nogami i przesuneła sie do tyłu jakis metr - ot tak po prostu,wiec wczesniej nie trenowała przyszło samo - ale zaznaczam że choc teraz czesciej kłade ją na brzuchu nie za każdym razem chce pełzac ale czesto podnosi lub próbuje podnosic tyłeczek do góry
wiec cos tam próbuje ale ja uważam że i tak jeszcze zejdzie zanim zacznie pełzac z prawdziwego zdarzenia - chyba że znów mnie zaskoczy
i to by było na tyle ...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

kończymy dziś pierwszy słoiczek marchewki. objawów alergii nie stwierdziłam, kupa była wczoraj lekko pomarańczowa.
po drugim słoiczku spróbujemy czegoś nowego (brokułów chyba).

Tymek dotychczas nie uznawał niczego poza marchewka i dynią z ziemniakami, jakiekolwiek jarzynowe zupki były be...
Wczoraj dałam mu jarzynową z cielęcinką- wcinał aż miło... dzisiaj tak samo, aż się cały trząsł... mój synuś jest mięsożerny.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23367799]
Aga jadłą teraz dynię z ziemniakiem, tak śpiąca, że jedząc usnęła [/QUOTE]

Napisane przez margo80

wczoraj w ogóle dużo się działo. basen rano, potem przyjazd teściów, wisieli nad nią cały czas, jakby mogli, to by ją zagłaskali. rozpraszali ją przy jedzeniu, chcieli nosić cały czas... i te w kółko powtarzane historie, co będą robić, jak Ewcia przyjedzie do ich chatki w lesie, co jej kupią, ugotują, gdzie ją zabiorą....

kochani dziadkowie... dobrze, że mieszkają kawałek dalej.
Ewcia to ich pierwsza wnuczka?

Napisane przez ona1981

Mąż niedawno wrócił z dyżuru, jednak nie zęby a angina ropna O Michała się nie boję, bo juz duży chłopak, ale jak na Szymona przejdzie...

oby na mlodych nie przeszło.

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta

ładne ciuszki.

Napisane przez spradka

Foty z dzisiejszego spaceru i sprzed.

Napisane przez bydgoszczanka

A ja donoszę, że Luiza zaczęła się dzisiaj turlać na łóżku Spodobało się jej.

Pochwalę się, dostałam stówkę od teściowej i mam sobie coś kupić jakiś ciuch na święta Lubię takie wizyty

dla Luizki za turlanie.

a teściową możesz i do mnie podesłac.
choć moja też mnie dziś zaskoczyła.. nigdy na Mikołaja niczego Maksiowi nie kupowała, jak już to coś słodkiego, a na Święta dawała kasę.
A dziś przychodzi i pyta co Maksiowi na Mikołaja kupujemy, no to gadam, że chyba Mega Bloks z Tomkiem, a ona na to, że 50zl dołoży i do Tymka na prezent tak samo... no to fajnie.

[ona1981]

Panna Migotka ciężko powiedzieć. Kombinezon mam 74 i jest spory, ale bodziaki są mniejsze niż przykladowo ten sam rozmiar w h&m.

Bydgoszczanka dla Luizki

Spradka śliczny synuś

[Darianna25]

Witam wieczorowa porą.
Dałam małej na noc kaszke bananową, łyżeczka i juz mam dość podawania kaszki łyzeczką.Zanim zjadla te 100ml to końcowka juz był zimna.
Kłade ją do spania na pleckach a ta od razu na brzuch sie przweraca a potem jej to nie pasuje.Normalnie na plecach to ona lezeć nie potrafi, albo stopy wcina albo na brzuch sie turla.
Jestem dziś mega zła.
Jeszcze w poprzedniej nocy wstawała mi co 2h i myślałam,że mnie trafi normalnie.

A to się wygadałam.

[panna migotka]

Napisane przez Silpe

kochana możesz nie wierzyc ale u nas to było tak -młoda praktycznie od zawsze była silnym dzieckiem , od początku pieknie trzymała główke prosto itp, i ja ją bardzo żadko kładłam na brzuszku , jakos tak mi to umykało
a jak ją położyłam od czasu do czasu to ona i tak pieknie i długo trzymała tą główke i sie bawiła długo, ale jakies 2 tyg, temu w każdej gazecie rzucało mi sie w oczy żeby jak najczesciej kłasc dziecko na brzuchu -
no i ją położyłam a ta zaczeła sie cieszyc i poprostu odpychac nogami i przesuneła sie do tyłu jakis metr - ot tak po prostu,wiec wczesniej nie trenowała przyszło samo - ale zaznaczam że choc teraz czesciej kłade ją na brzuchu nie za każdym razem chce pełzac ale czesto podnosi lub próbuje podnosic tyłeczek do góry
wiec cos tam próbuje ale ja uważam że i tak jeszcze zejdzie zanim zacznie pełzac z prawdziwego zdarzenia - chyba że znów mnie zaskoczy
i to by było na tyle ...

to miałaś od razu niespodziankę z moim jest ten problem, że nie lubi leżeć na brzuchu staram się jak mogę: kładę przed nim zabawki, lusterko, robię miny ale za wiele to i tak nie daje ma to chyba po tż bo on podobno też nienawidził leżeć na brzuszku

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23377135]Tymek dotychczas nie uznawał niczego poza marchewka i dynią z ziemniakami, jakiekolwiek jarzynowe zupki były be...
Wczoraj dałam mu jarzynową z cielęcinką- wcinał aż miło... dzisiaj tak samo, aż się cały trząsł... mój synuś jest mięsożerny.

choć moja też mnie dziś zaskoczyła.. nigdy na Mikołaja niczego Maksiowi nie kupowała, jak już to coś słodkiego, a na Święta dawała kasę.
A dziś przychodzi i pyta co Maksiowi na Mikołaja kupujemy, no to gadam, że chyba Mega Bloks z Tomkiem, a ona na to, że 50zl dołoży i do Tymka na prezent tak samo... no to fajnie.[/QUOTE] czyżby Tymuś miał grupę krwi A? a teściowa miło postąpiła

bydgoś za turlanie. A teściowej to ci tu niejedna zazdrości...

szaja mam pytanko: czy od umiejętności robienia słupków i półsłupków jest strasznie długa droga do zrobienia czapeczki albo szalika? bo bym tak chciała robić takie cudeńka

[kumkura]

witam szybciutko wieczorowa pora(nocna znaczy)
spedzilismy 1 pelny dzien z noca na wsi u tesciow- obylo sie bez zgrzytów
A w bonusie tez dostalam po stówie i dla siebie i dla Adasia
super, bo zbieram na Badury a małemu jakieś zabawki wreszcie kupię chciałabym jakieś klocki-najlepiej z "efektami"=muzykalne jakieś, szeleszczące czy piszczace jutro poszperam na all, bo dzis juz nie mam siły..
aa, kupilam na all kombinezon z mysla o chrzcinach i na "potem"=rozmiar 80-86 i okazał sie za mały dobrze, że moge oddać-uffff...
Zakatarzonym zycze zdrówka
Dobranoc kobity

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bydgoszczanka

To chyba sporo?


A ja donoszę, że Luiza zaczęła się dzisiaj turlać na łóżku Spodobało się jej.

Obiad się udał, teraz głowa mi pęka

Pochwalę się, dostałam stówkę od teściowej i mam sobie coś kupić jakiś ciuch na święta Lubię takie wizyty

Sporo. W ogóle dzisiaj jadła normalnie - 4 - 180ml mleka, 8 - 170ml kaszki, 11 - pół słoiczka owoców, 13:30 na śpiąco słoiczek dyni z ziemniakami, 16:30 180ml mleka i teraz właśnie mąż ją karmi, 180ml kaszki w butli. Jestem w pozytywnym szoku

Pięknie, brawo dla Lusi

A stówa fajna rzecz mnie tak moja mama czasem zaskakuje Ostatnio 150zł za mgr, z zaznaczeniem że na coś do ubrania mam wydać

Napisane przez spradka

Tak czytam o wprowadzaniu obiadków i powiem wam, że ja się nie czaiłam. Dałam cały słoik marchewki- zeżarło, to na drugi dzień dynie z ziemniakiem, zeżarł...brokułem tylko pluł za to szpinak mniam mniam, teraz już wcinamy mięsko ale czasem szpinak daję do czegoś bo uwielbia. jakoś rzuciłam dziecko na głęboka wodę i nic się nie działo, na szczęście.... z mięskiem też tak szybko, najlepiej wchodzi zupka włoska z cielęciną i indyk z kluseczkami ( to jest z błonnikiem)

Nooo, taaaa, jakoś brak mi weny
Foty z dzisiejszego spaceru i sprzed.



AAA, żeby nie było kolorowo od jakiś 2-3 dni młody marudzi przy zasypianiu, zawsze jakk chciał spać ( nawet w dzień ) to po prostu zasypiał ( nawet przy zabawie- padał i koniec) a teraz płacze i trzeba go wyciszać. Chwilkę wystarczy ale zawsze, dziecko zaczyna być "normalnym" dzieckiem

Z błonnikiem czy glutenem?

Ja tak już teraz się nie czaję, daję prawie jak leci, tylko patrzę by mleka nie było (choć po ciasteczkach hippa z mlekiem było ok).

Przystojniak

Z zasypianiem u nas to samo - ale ja mam wrażenie, że Agatka tak zafascynowana jest tym, co robi teraz (dzisiaj ponoć stópki w paszczy miała, ale to relacja mamy, ja nie widziałam - skubana na pół godziny u niej była i dała popis ), turlanie się po łóżeczku, łapanie stópek ogólnie, próby siadania i pełzania - że żal jej usypiać.

Napisane przez panna migotka

i mam pytanko: czy przed pełzaniem robiła na brzuszku kołyskę? czy to jeszcze daleko droga przed nami? (mój to właśnie na tym etapie + łapanie stópek)

:prytul:

Ja odpowiem, ale też nie pomogę raczej - Agatka kołyskę robi od 3 miesiąca życia. A teoretycznie powinna w 5. I to kolejny dowód na to, że o kant tyłka rozbić te wszystkie schematy rozwoju dziecka pełzania możesz się w każdej chwili spodziewać, tak sądzę.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23377135]



a teściową możesz i do mnie podesłac.
choć moja też mnie dziś zaskoczyła.. nigdy na Mikołaja niczego Maksiowi nie kupowała, jak już to coś słodkiego, a na Święta dawała kasę.
A dziś przychodzi i pyta co Maksiowi na Mikołaja kupujemy, no to gadam, że chyba Mega Bloks z Tomkiem, a ona na to, że 50zl dołoży i do Tymka na prezent tak samo... no to fajnie.[/QUOTE]

Miło

Napisane przez Darianna25

Witam wieczorowa porą.
Dałam małej na noc kaszke bananową, łyżeczka i juz mam dość podawania kaszki łyzeczką.Zanim zjadla te 100ml to końcowka juz był zimna.
Kłade ją do spania na pleckach a ta od razu na brzuch sie przweraca a potem jej to nie pasuje.Normalnie na plecach to ona lezeć nie potrafi, albo stopy wcina albo na brzuch sie turla.
Jestem dziś mega zła.
Jeszcze w poprzedniej nocy wstawała mi co 2h i myślałam,że mnie trafi normalnie.

A to się wygadałam.

Biedna spokojnej więc nocy życzę.

Napisane przez panna migotka

to miałaś od razu niespodziankę z moim jest ten problem, że nie lubi leżeć na brzuchu staram się jak mogę: kładę przed nim zabawki, lusterko, robię miny ale za wiele to i tak nie daje ma to chyba po tż bo on podobno też nienawidził leżeć na brzuszku

czyżby Tymuś miał grupę krwi A? a teściowa miło postąpiła

bydgoś za turlanie. A teściowej to ci tu niejedna zazdrości...

szaja mam pytanko: czy od umiejętności robienia słupków i półsłupków jest strasznie długa droga do zrobienia czapeczki albo szalika? bo bym tak chciała robić takie cudeńka

No młoda też nie przepada, choć coraz lepiej z tym jest.

Nie Ja za kilka dni wrzucę jakiś kursik na bloga, to podam.

[justin18061976]

Napisane przez Silpe

Chwale sie sukienkami dla młodej na świeta
butki kupione dzisiaj
komplecik 1i 2 zakupione przeze mnie w tym drugi komplet jeszcze za czasów kupowania wyprawki
komlet zielony od babci

sliczne!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23378403]Sporo. W ogóle dzisiaj jadła normalnie - 4 - 180ml mleka, 8 - 170ml kaszki, 11 - pół słoiczka owoców, 13:30 na śpiąco słoiczek dyni z ziemniakami, 16:30 180ml mleka i teraz właśnie mąż ją karmi, 180ml kaszki w butli. Jestem w pozytywnym szoku

.[/QUOTE]

te nasze dzieciaki chyba sie zgaduja, mnie tez od paru dni Stefek pozytywnie zaskakuje z jedzeniem, wczoraj w sumie zjadl 690 ml
spisek jakis

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

ogladalam dzis dokument o blizniaczkach, ktore byly zrosniete glowami, niesamowity film, wylam jak bobr....
teraz z perspektywy mamy takie sprawy odczuwam zupelnie inaczej

[ałła]

Witam wszystkie mamusie ktore jeszcze nie spia

U nas dzionek w miare spokojny. Poszlismy na spacer bo w koncu nie padalo i po drodze do moich rodzicow zahaczylismy oddac glos na wyborach. Pewnie bym sobie darowala ale moj tesc startowal do rady powiatu a ja pracuje u siebie w urzedzie miasta, w zwiazku z tym chcialam miec choc minimalny wplyw na to kto bedzie moim szefem. A ze wracam do pracy 3 stycznia wiec nowa wladza juz bedzie objeta. Tak smiechem zartem to mam nadzieje ze bede miala do czego wracac, bo "wiesc gminna niesie" (mieszkam w malym miasteczku 10 tys mieszkancow) ze zmiany personalne w ratuszu maja nastapic. Wiadomo, nowy burmistrz, nowi ludzie a kazdy ma swoich - rodzina, znajomi, nawet umowa na stale nie ratuje. Ale nie o tym chcialam...

Dzis Maciek strasznie na kupke parl. Widac bylo ze sprawia mu to bol, bo czerwienil sie, zloscil i strasznie plakal. Biedaczkowi w koncu sie udalo. Jakas taka twardawa byla i pomaranczowa ale to od marchewki. Dopiero pozniej doczytalam ze marchewka i ryz moga powodowac zaparcia a ja mu na obiad glupia dalam jescze zupy marchewkowej z ryzem wiec domyslam sie ze kolejna kupka tez bedzie okupiona jego cierpieniem W zwiazku z tym chwilowo zaprzestane dalszych eksperymentow zywieniowych i przy cycusiu pozostane. Chyba ze znacie jakies sposoby na zaparcia. Bo tak sie zastanawiam, czy zamiast obiadku moge mu podac deserek np. jablko z gruszka czy tym podobne?

I mam jeszcze pytanie:
Czy ktoras z Was bedzie probowala "przezyc zime" w gondoli? Czy przechodzicie na spacerowki? Ja mam roana marite i tam gondola jest na tyle duza ze Maciej spokojnie sie w niej miesci. Jest w niej mozliwosc podniesienia oparcia i w tej chwili mam je lekko podniesione. Jak juz na dobre zacznie siedziec, mozna prawie zupelnie do pionu postawic. Wydaje mi sie ze w gondoli zima jednak cieplej niz w spacerowce, jak uwazacie?

A jesli chodzi o niezapowiedziane prezenty czy przyplywy gotowki to moj tesc pod tym wzgledem jest kochany Jak juz pisalam mieszkamy w malym miasteczku a tesc od czasu do czasu jezdzi do trojmiasta (120 km) na zakupy. Zwykle cos kupuje wnuczkowi bez zapowiedzi ale dzis zadzwonil i mowi ze sliczny kombinezon Mackowi znalazl ale nie wie jaki rozmiar teraz nosi i dlatego pyta. Tylko ze ja kombinezon juz mu kupilam 3 dni temu wiec powiedzial ze w takim razie wezmie cos innego. Smiac mi sie tylko chce bo nie wiedziec czemu jego wzrok przyciaga wszystko co rozowe, tak mi jego "przyjaciolka" opowiada Ta mu tlumaczy ze rozowe to dla dziewczynki. A ostatnio nie dal za wygrana i dal Mackowi dwa samochodziki jeden fioletowy a drugi wlasnie rozowy z kwiatkiem

Napisane przez justin18061976

ogladalam dzis dokument o blizniaczkach, ktore byly zrosniete glowami, niesamowity film, wylam jak bobr....
teraz z perspektywy mamy takie sprawy odczuwam zupelnie inaczej

Widzialam go wczoraj na tvn24, zaragowalam podobnie jak Ty.

[spradka]

Napisane przez panna migotka

to miałaś od razu niespodziankę z moim jest ten problem, że nie lubi leżeć na brzuchu staram się jak mogę: kładę przed nim zabawki, lusterko, robię miny ale za wiele to i tak nie daje ma to chyba po tż bo on podobno też nienawidził leżeć na brzuszku

czyżby Tymuś miał grupę krwi A? a teściowa miło postąpiła

bydgoś za turlanie. A teściowej to ci tu niejedna zazdrości...

szaja mam pytanko: czy od umiejętności robienia słupków i półsłupków jest strasznie długa droga do zrobienia czapeczki albo szalika? bo bym tak chciała robić takie cudeńka

Jak chcesz to ci oddam swoją
co jadę na zakupy , dla siebie czy Jasia to mmi wciska kasę tak... 200-300 zł. Za wszystko chce płacić... ostatnio stwierdziła ze skoro jestem na wychowawczym i nie zarabiam to ona mi będzie dawać tak 1000 -1500 zł miesięcznie zebym miała na swoje wydatki ... bo mój tż podobno nie zarobi ( ma warsztat- dobrze prosperujący) . Mnie to już wk...
Musimy się przemęczyć....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23378403]Sporo. W ogóle dzisiaj jadła normalnie - 4 - 180ml mleka, 8 - 170ml kaszki, 11 - pół słoiczka owoców, 13:30 na śpiąco słoiczek dyni z ziemniakami, 16:30 180ml mleka i teraz właśnie mąż ją karmi, 180ml kaszki w butli. Jestem w pozytywnym szoku

Pięknie, brawo dla Lusi

A stówa fajna rzecz mnie tak moja mama czasem zaskakuje Ostatnio 150zł za mgr, z zaznaczeniem że na coś do ubrania mam wydać



Z błonnikiem czy glutenem?

Ja tak już teraz się nie czaję, daję prawie jak leci, tylko patrzę by mleka nie było (choć po ciasteczkach hippa z mlekiem było ok).

Przystojniak

Z zasypianiem u nas to samo - ale ja mam wrażenie, że Agatka tak zafascynowana jest tym, co robi teraz (dzisiaj ponoć stópki w paszczy miała, ale to relacja mamy, ja nie widziałam - skubana na pół godziny u niej była i dała popis ), turlanie się po łóżeczku, łapanie stópek ogólnie, próby siadania i pełzania - że żal jej usypiać.



Ja odpowiem, ale też nie pomogę raczej - Agatka kołyskę robi od 3 miesiąca życia. A teoretycznie powinna w 5. I to kolejny dowód na to, że o kant tyłka rozbić te wszystkie schematy rozwoju dziecka pełzania możesz się w każdej chwili spodziewać, tak sądzę.



Miło



Biedna spokojnej więc nocy życzę.



No młoda też nie przepada, choć coraz lepiej z tym jest.

Nie Ja za kilka dni wrzucę jakiś kursik na bloga, to podam.[/QUOTE]

Oczywiście ze z glutenem.... chciałam sprawdzić waszą czujność...

Dzień dobry Szanownemu Państwu Wszyscy wyspani?

[margo80]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;23377135] kochani dziadkowie... dobrze, że mieszkają kawałek dalej.
Ewcia to ich pierwsza wnuczka?
[/QUOTE]
tak. mają dwóch wnuków 10 i 9 lat. wnuczkę teściowa już dwano u nas zamówiła. niebieskooką blondyneczkę z warkoczykami.
no comment.

Napisane przez panna migotka

czyżby Tymuś miał grupę krwi A?

ja mam A i nie cierpię mięsa

co do kaski - moja mama co miesiąc daje mi 100zł na wydatki związane z Ewcią.

dziewczyny - zdycham.
nie spałam całą noc, koszmarny ból zęba, który nie przechodzi po niczym, a promieniuje aż na ucho i nawet prawą rękę mam jakąś osłabioną... o 9 będę dzwonić do dentysty i błagać, żeby mnie przyjęli poza kolejką...
za chwilę przyjedzie moja mama, bo chyba nie dałabym dziś rady sama. małż ma dziś dyżur i już pojechał do pracy, też się biedak przeze mnie nie wyspał...

Ewcia chyba to wyczuła, bo jak zjadła o 6, tak jeszcze śpi, a normalnie budzi się 7-7.30.