Offtopowe zapuszczanie Część XXVII- zapuszczalskie wciąż atakują

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

Też chcę pójść na zdjęcia... Ale nie mam z kim. Na studiach mam znajomych do pogadania itd. ale na studiach. Tak żeby regularnie z kimś wyjść na piwo czy na zdjęcia to nie

Ja z moimi koleżankami też raczej tylko w szkole się spotykam
Tak to tylko imieniny, urodziny czy zdjęcia, tak po prostu się raczej nie spotykamy

W sumie dziwne Tak to w szkole ciągle ktoś przychodzi, gada, przytula, nigdy nie jestem sama, a w domu to już klapa

[Chatul]

Napisane przez Amazing_Girl

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10900
tak więc...

Świetne włosy masz!

Ja tak samo w szkole też mam znajomych a tak to kiepsko.

Ja tak mam już od iluś lat. Normalnie klątwa na znajomych
No- mam jeszcze 3 kumpli, z którymi często piję I dwie znajome, z którymi kwestuję na WOŚP-ie, czasem na wakacje jeżdżę itd. To są świetni znajomi, ale niestety na stałe nie mają dla mnie czasu po zajęciach itd.

[Amazing_Girl]

Chatul dziękuję

[Chatul]

Napisane przez Czarna93

Ja z moimi koleżankami też raczej tylko w szkole się spotykam
Tak to tylko imieniny, urodziny czy zdjęcia, tak po prostu się raczej nie spotykamy

W sumie dziwne Tak to w szkole ciągle ktoś przychodzi, gada, przytula, nigdy nie jestem sama, a w domu to już klapa

Mam tak samo

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

Mam tak samo

Oj nie załamuj się
Masz TŻ i jak wyżej wspomniałas kilku kumpli
Dzięki nim masz m.in. świetne wakacje
Ja we wakacje to tylko tżta mam i jego kuzynkę, a żyję

[Chatul]

Napisane przez Czarna93

Oj nie załamuj się
Masz TŻ i jak wyżej wspomniałas kilku kumpli
Dzięki nim masz m.in. świetne wakacje
Ja we wakacje to tylko tżta mam i jego kuzynkę, a żyję

Nie no, ja mam znajomych. Nie narzekam na to, bo to sprawdzeni ludzie, których uwielbiam. Tyle, że jak ktoś mieszka blisko, to ma mało czasu. Za to TŻ-a i swojego przyjaciela mam ponad 300 km od siebie...
Mnie brakuje po prostu kilku znajomych do pogadania, wyjścia na piwo, posmiania się, porobienia zdjęć...

[Amazing_Girl]

Chatul może mieszkamy blisko siebie ^^

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

Nie no, ja mam znajomych. Nie narzekam na to, bo to sprawdzeni ludzie, których uwielbiam. Tyle, że jak ktoś mieszka blisko, to ma mało czasu. Za to TŻ-a i swojego przyjaciela mam ponad 300 km od siebie...
Mnie brakuje po prostu kilku znajomych do pogadania, wyjścia na piwo, posmiania się, porobienia zdjęć...

Wiem, wiem przeklęta odległość

[Chatul]

Napisane przez Amazing_Girl

Chatul może mieszkamy blisko siebie ^^

Ja z W-wy jestem

Napisane przez Czarna93

Wiem, wiem przeklęta odległość

Przede wszystkim męcząca. No i związek na odległość jest kosztowny. Ceny wyjazdów naprawdę nie są niskie...
Ale wszystko ma swoje dobre strony- taka duża odległość też

[xxxMikixxx]

Dzień dobry

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

Ja z W-wy jestem



Przede wszystkim męcząca. No i związek na odległość jest kosztowny. Ceny wyjazdów naprawdę nie są niskie...
Ale wszystko ma swoje dobre strony- taka duża odległość też

To podaj mi te dobre, bo ja jak tęsknie to widzę tylko złe

[Magdzia94]

Ależ mi się podoba
http://allegro.pl/asos-kokarda-rewel...418242677.html

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Ależ mi się podoba
http://allegro.pl/asos-kokarda-rewel...418242677.html

A mi ta http://allegro.pl/asos-sukienka-z-ko...412739798.html

[Czarna93]

Oglądam sobie modowe blogi i jeszcze bardziej dobija mnie to jak mało jestem dziewczęca

[Magdzia94]

Napisane przez Czarna93

Oglądam sobie modowe blogi i jeszcze bardziej dobija mnie to jak mało jestem dziewczęca

A tam, jak się w tym dobrze czujesz to co za problem Mnie dołuje oglądanie modowych blogów, bo potem to wszystko chcę mieć a w portfelu pustka

Napisane przez xxxMikixxx

A mi ta http://allegro.pl/asos-sukienka-z-ko...412739798.html

Też ładna

[blondyna789]

mi się podoba fryzura tej laski z linka, który podała Miki tzn brak fryzury.. uroczy

w ogóle pierwszy raz od dawna mam fajne włosy.. już to zauważyłam wczoraj po umyciu i dziś cały dzień jestem z nich nawet zadowolona są miękkie i sypkie.. tylko kurde coś jakby brak im objętości nie wiem dlaczego

[Czarna93]

Napisane przez Magdzia94

A tam, jak się w tym dobrze czujesz to co za problem Mnie dołuje oglądanie modowych blogów, bo potem to wszystko chcę mieć a w portfelu pustka

Ale ja właśnie chciałabym być bardziej dziewczęca
Chciałabym nosić spódniczki, sukienki, krótkie spodenki, jakieś dodatki, stylowe buty
Ale wstydzę się swoich nóg to po pierwsze A po drugie nie mam w szafie żadnej z tych rzeczy, które wymieniłam

[Magdzia94]

Napisane przez Czarna93

Ale ja właśnie chciałabym być bardziej dziewczęca
Chciałabym nosić, spódniczki, sukienki, krótkie spodenki, jakieś dodatki, stylowe buty
Ale wstydzę się swoich nóg to po pierwsze A po drugie nie mam w szafie żadnej z tych rzeczy, które wymieniłam

A więc po pierwsze to polub się ze swoimi nogami Moje też nie są piękne, bo mam duże uda, ale mam to gdzieś
Może powolutku kupuj spódniczki, sukienki itd. Nie musisz od razu wszystkiego, ale małymi kroczkami Jak tak robię, że powoli wymieniam zawartość szafy. Owszem trwa to długo bo dobrze wiesz jak portfele nastolatków wyglądają W zeszłym roku nie miałam żadnej spódniczki takiej do chodzenia codziennie, a teraz mam 5

[19agusia91]

Mnie brakuje po prostu kilku znajomych do pogadania, wyjścia na piwo, posmiania się, porobienia zdjęć...

mi też. Mieszkam na wsi i zawsze tak było



Ale ksiądz długo pobył

[Chatul]

Napisane przez Czarna93

To podaj mi te dobre, bo ja jak tęsknie to widzę tylko złe

Dla mnie zalety związku na odległość to:
1. Jeden partner nie siedzi na głowie drugiemu. Nie ma codziennego odwiedzania się, chodzenia na spacery... Olewania innych znajomych Bo jednak w pierwszej fazie związku często para izoluje się od reszty ludzi, w tym przyjaciół. W przypadku związku na odległość takie sytuacje są znacznie rzadsze.
2. Motywacja do nauki. Wiem, że muszę wszystko pozaliczać w terminie itd. żeby szybko mieć z głowy obowiązki i móc się spotkać z TŻem.
3. Możliwość zatęsknienia za TŻ-em (;

To takie trzy główne

[Czarna93]

Napisane przez Magdzia94

A więc po pierwsze to polub się ze swoimi nogami Moje też nie są piękne, bo mam duże uda, ale mam to gdzieś
Może powolutku kupuj spódniczki, sukienki itd. Nie musisz od razu wszystkiego, ale małymi kroczkami Jak tak robię, że powoli wymieniam zawartość szafy. Owszem trwa to długo bo dobrze wiesz jak portfele nastolatków wyglądają W zeszłym roku nie miałam żadnej spódniczki takiej do chodzenia codziennie, a teraz mam 5

No ja na wiosnę mam zamiar wskoczyć na rolki , żeby spalić tłuszczyk z nóg i je polubić I wtedy też kupię jakieś spódniczki i butki
Teraz też chciałabym być bardziej dziewczęca, ale nie wiem jak
Na razie zacznę nosić kolczyki, może jakieś apaszki, zawsze jakiś postęp

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez Chatul

Dla mnie zalety związku na odległość to:
1. Jeden partner nie siedzi na głowie drugiemu. Nie ma codziennego odwiedzania się, chodzenia na spacery... Olewania innych znajomych Bo jednak w pierwszej fazie związku często para izoluje się od reszty ludzi, w tym przyjaciół. W przypadku związku na odległość takie sytuacje są znacznie rzadsze.
2. Motywacja do nauki. Wiem, że muszę wszystko pozaliczać w terminie itd. żeby szybko mieć z głowy obowiązki i móc się spotkać z TŻem.
3. Możliwość zatęsknienia za TŻ-em (;

To takie trzy główne

A faktycznie Szczególnie ten punkt z nauką
A co do olewania znajomych - moja koleżanka znalazła sobie ostatnio chłopaka i zachowuje się jak pępek świata Tylko jego widzi i jak jej przyjaciółki mowią jej o tym to je zbywa tekstem "wy nie miałyście chłopaka to nie wiecie jak to jest"

[Magdzia94]

O, no jasne Na razie możesz zacząć od kolczyków, jeżeli ich nie nosisz

[blondyna789]

no fakt.. ważne jest żeby jedno drugiemu nie siedziało na głowie cały czas. my to mamy za sobą i teraz nie ma problemu żebyśmy się nie widzieli parę dni i nawet nie tęsknimy za sobą każde ma swoje zajęcia i pasje. możemy robić co chcemy.

coś z tymi znajomymi jest nie tak. ja też nigdy nie miałam nikogo takiego, akurat gdy potrzebowałam. teraz też mamy tylko wspólnych znajomych. tzn Tż ma też swoich, ale ja już niespecjalnie. mam parę koleżanek, ale one mają swoje życie i nie mamy dla siebie czasu.. tylko sporadycznie. z drugiej strony Tż spotyka się z kumplami singlami, więc może dlatego mają dla niego czas no i warto zauważyć jeszcze to, że ja lubię być sama. jak nie chcę być sama to spotykam się z Tż-em , a u niego zwykle jest tłumnie. dziwna jestem... ale po prostu lubię mieć czas dla siebie i swoich zainteresowań. takich tylko moich. zresztą odnoszę wrażenie , że nie bardzo mam z kim o nich porozmawiać dlatego się izoluję


macie jakiś pomysł na fajny sport do uprawiania? ale nie żadne tam brzuszki czy przysiady basen też odpada.. myślałam o ściance wspinaczkowej, ale u nas jest tylko jedna, a tam się wspina koleżanka z pracy, więc odpada (na zasadzie - co za dużo to nie zdrowo)

[Narek]

Napisane przez Magdzia94

Ależ mi się podoba
http://allegro.pl/asos-kokarda-rewel...418242677.html

Napisane przez xxxMikixxx

A mi ta http://allegro.pl/asos-sukienka-z-ko...412739798.html

Ooo nie, nigdy więcej nie kupię sobie kiecki bez ramiączek. Ileż razy musiałam podciągać sukienkę na półmetku, bo bym z cycami na wierzchu tańczyła

Napisane przez Czarna93

Oglądam sobie modowe blogi i jeszcze bardziej dobija mnie to jak mało jestem dziewczęca

Ja staram się to zmieniać i kupiłam sobie dzisiaj znowu kolczyki W ciągu 3 dni kupiłam 6 par+jedną zawieszkę i wydałam 35 zł A kusi mnie jeszcze jedna bransoletka, no śliczna jest po prostu

[blondyna789]

właśnie sobie przypomniałam jaka byłam żałosna w przedziale wiekowym <17-21> omg.. wtedy ujawniły się moje najgorsze cechy.. wstyd. hm.. z drugiej strony w ciągu ostatniego 1,5 roku tak cholernie obrzydliwie spoważniałam, że aż żal mi siebie.. coś jest nie halo ze mną

Narek, zgadnij co będę zaraz kontynuować

[Magdzia94]

Jak ja nie lubię się pakowac DO PLECAKA na TYDZIEŃ. Przecież to niewykonalne

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Narek

Ooo nie, nigdy więcej nie kupię sobie kiecki bez ramiączek. Ileż razy musiałam podciągać sukienkę na półmetku, bo bym z cycami na wierzchu tańczyła


Ja staram się to zmieniać i kupiłam sobie dzisiaj znowu kolczyki W ciągu 3 dni kupiłam 6 par+jedną zawieszkę i wydałam 35 zł A kusi mnie jeszcze jedna bransoletka, no śliczna jest po prostu

Ciii o tym na razie nie mówię Właśnie zawsze się zastanawiałam czy takie sukienki nie spadają.


Pochwal się tymi kolczykami Też bym jakieś kupiła, ale nic mi się ostatnio nie podoba.

[Czarna93]

Napisane przez Magdzia94

O, no jasne Na razie możesz zacząć od kolczyków, jeżeli ich nie nosisz

Jak raz je wyjęłam to kilka lat nie nosiłam, bo nagle mnie zaczęły uszy od nich boleć . Ale wczoraj pomalowałam je lakierem i mogę nosić

[Magdzia94]

Czy wam też sie coś z gg stało? Mnie sie ciągle wyłącza i jakiś błąd wyskakuje

[xxxMikixxx]

Napisane przez Chatul

Mnie brakuje po prostu kilku znajomych do pogadania, wyjścia na piwo, posmiania się, porobienia zdjęć...

Dokładnie Ja mam kilka koleżanek ale bardzo rzadko razem wychodzimy. Widzimy się jedynie na zjazdach czyli co dwa tygodnie. Raz miałam prawdziwą przyjaciółkę w gimnazjum ale drogi dawno się rozeszły, ona założyła swoją rodzinę i wyjechała do innego miasta. Teraz cholernie brakuje mi takiej osoby, z którą mogę pójść na zakupy, spotkać się na kawę Ehh strasznie zazdroszczę innym że mają obok siebie taką zaufaną osobę na którą zawsze mogą liczyć cokolwiek by się nie stało. Moje koleżanki są niestety fałszywe, bardzo często zazdroszczą że dostałam np. lepszą ocenę albo że poszłam na staż do urzędu

Napisane przez Czarna93

Ale ja właśnie chciałabym być bardziej dziewczęca
Chciałabym nosić spódniczki, sukienki, krótkie spodenki, jakieś dodatki, stylowe buty
Ale wstydzę się swoich nóg to po pierwsze A po drugie nie mam w szafie żadnej z tych rzeczy, które wymieniłam

Musisz się przełamać a co takiego przeszkadza Ci w Twoich nogach? Powiem Ci że ja miałam straszny problem z pokazywaniem swoich, NIGDY nie nosiłam spódnic/sukienek. Ciągle tylko spodnie bo wydawało mi się że są strasznie chude i każdy będzie patrzył tylko na nie. Teraz całkowicie zmieniłam styl ubierania i dopiero czuję się sobą

[Magdzia94]

Napisane przez Czarna93

Jak raz je wyjęłam to kilka lat nie nosiłam, bo nagle mnie zaczęły uszy od nich boleć . Ale wczoraj pomalowałam je lakierem i mogę nosić

No to super. Powodzenia w zmianach