Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[Szprycha174]

Napisane przez viva91

nie mam pojęcia jakie to uczucie... nigdy za jednym razem nie wydałam na kosmetyki 300zł, zwykle u mnie wychodzi 50zł nie że bym nie chciała wydawać więcej, ale nie mam z czego

To bardzo przyjemne uczucie Tylko potem przychodzą wyrzuty sumienia No i też nigdy tyle nie wydałam
Ale pocieszam się tym, że po pierwsze większość to zestawy, po drugie przeceny na święta a po trzecie od nowego roku robię odwyk - taki porządny

[V88]

Napisane przez Szprycha174

Jestem uzależniona...
Wróciłam do domu z dwoma siatkami kosmetyków z Avonu I żebym to kupiła dla rodziny na prezenty... A gdzie tam. Na siebie wydałam Prawie 300 zł
Jestem zdecydowanie za droga w eksploatacji

Napisane przez Szprycha174

To bardzo przyjemne uczucie Tylko potem przychodzą wyrzuty sumienia No i też nigdy tyle nie wydałam
Ale pocieszam się tym, że po pierwsze większość to zestawy, po drugie przeceny na święta a po trzecie od nowego roku robię odwyk - taki porządny

Od kosmetyków z Avonu też jestem uzależniona. No ale jak się mieszka pod jednym dachem z konsultantką... Też mam zamiar od nowego roku przystopować z kupowaniem kosmetyków. Moja każda wizyta w Rossmannie kończy się pozbyciem stówki z portfela A na półkach w moim małym pokoiku już się to powoli nie mieści

[ruda1984m]

Napisane przez Szprycha174

To bardzo przyjemne uczucie Tylko potem przychodzą wyrzuty sumienia No i też nigdy tyle nie wydałam
Ale pocieszam się tym, że po pierwsze większość to zestawy, po drugie przeceny na święta a po trzecie od nowego roku robię odwyk - taki porządny

A czy Ty już nie miałaś takiego odwyku? Czy ktoś inny to był? a co do zestawów to właśnie szukam czegoś dla TŻ ale on jest jakiś wybredny i żeby trafić w jego gust w tej kwestii muszę trochę po szpiegować

Napisane przez V88

Od kosmetyków z Avonu też jestem uzależniona. No ale jak się mieszka pod jednym dachem z konsultantką... Też mam zamiar od nowego roku przystopować z kupowaniem kosmetyków. Moja każda wizyta w Rossmannie kończy się pozbyciem stówki z portfela A na półkach w moim małym pokoiku już się to powoli nie mieści

Ja kiedyś chciałam zostać konsultantką ale myślę że to może się dla mnie źle skończyć ale na pewno miałabym jedna solidną klientkę - teściową

[pffe]

ja byłam konsultantką ale szefowa mi się trafiła taka, że przy zamówieniu wciskała mi kit, że podwójnie zamówiłam i teraz muszę to sprzedać i zrezygnowałam.
Po za tym po peelengach avonu mam uczulenie...
ale mgiełki lubię

ogólnie przerzuciłam się na rossmana kosmetyki

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

a dla TŻ kupuję na święta naklejki na samochód takie śmieszne
chciał takie ale tuba w bagażnik pochłonęła jego budżet więc zrobię mu niespodziewankę

teściowi planuję kupić długopis z grawerem albo jakiś zestaw kosmetyków, dla teściowej kolczyki i może wisiorek, dla mamy lampa do pokoju taka duża stojąca, dla siostry kolczyk do pępka, dla babci...nie wiem jeszcze
dla chrzestnego zapalniczka lub popielniczka, bo palacz, dla chrzestnej jakaś ładna drewniana figurka.
no to na razie tyle

teściowa mnie wypytuje co mnie widzi co bym chciała na święta, co ja mam jej powiedzieć....? POMOCYYYY!

[IgnisDivine]

Ja jeszcze nie mam pomyslow na prezenty. TZtowi to pewno kupie portfel albo hantle (bo cos wspomina ostatnio, ze by chcial, wiec traktuje to jak sugestie). A kosmetykow z avonu nie lubie jakos. Z oriflame z reszta tez nie...
Dzisiejszy dzien na uczelni strasznie mi sie dluzy...dobrze ze jeszcze tylko 2 godziny...

[viva91]

Napisane przez pffe

dla siostry kolczyk do pępka

jak rozumiem przebity pępek już ma?

Napisane przez pffe

teściowa mnie wypytuje co mnie widzi co bym chciała na święta, co ja mam jej powiedzieć....? POMOCYYYY!

wolną chatę

Napisane przez IgnisDivine

Dzisiejszy dzien na uczelni strasznie mi sie dluzy...dobrze ze jeszcze tylko 2 godziny...

no widać zbyt wciągających zajęć nie masz, skoro na Wizażu siedzisz

[V88]

Napisane przez viva91

jak rozumiem przebity pępek już ma?

wolną chatę

no widać zbyt wciągających zajęć nie masz, skoro na Wizażu siedzisz

Wyobraziłam sobie minę mojej teściowej, gdybym jej tak powiedziała
Weekend się zbliża, to widzę, że tradycyjnie coraz mnie nas na wątku
Ja jutro do 15 muszę na uczelni siedzieć. Ech... Zrobiłabym sobie chętnie wolne, ale niestety to są ćwiczenia.

[viva91]

ja do 14:00 mam zajęcia i też ćwiczenia mam masę rzeczy do zrobienia przez weekend, chyba się rozerwę na dwie cześci

[bojatoja]

Napisane przez Szprycha174

Jestem uzależniona...
Wróciłam do domu z dwoma siatkami kosmetyków z Avonu I żebym to kupiła dla rodziny na prezenty... A gdzie tam. Na siebie wydałam Prawie 300 zł
Jestem zdecydowanie za droga w eksploatacji

Zazdroszczę Ostatnio mam inne wydatki m.in. świąteczne i nie mogę pozwolić sobie na nowe kosmetyki w takiej ilości. A też je kochaam
Ostatnio wyszłam z rossmanna tylko z pastą do zębów, szamponem do włosów i kremem do twarzy

Napisane przez IgnisDivine

Szprycha, to już podchodzi pod uzależnienie xD! Mnie się marzy paletka pięciu cieni z Inglota Ale pewnie muszę poczekać do świąt, albo, co gorsza, urodzin :|

Ja w najbliższym czasie tzn. może w grudniu też mam zamiar kupić sobie paletkę pięciu cieni z Inglota. Na razie mam tylko jedną A chce więcej!
Już wybrałam sobie nawet kolory i będę zamawiać u koleżanki

[pffe]

Viva siostra przebity pępek ma, a jak ja bym teściowej powiedziała wolną chatę to by mnie chyba zabiła :P
jest bardzo, ale to bardzo za tym abyśmy czekali do ślubu więc jej nie uświadamiamy, że my to mamy za sobą bo by nas pozabijała
na wakacjach jak byliśmy z TŻ rodzicami to nie dała nam spać w jednym łóżku, ale takie rzeczy to ja jestem w stanie wytrzymać, są gorsze teściowe, moja to aniołek pomijając sprawy sexu

[ruda1984m]

No właśnie a moi teściowie chcieli by już wnuka

A Wy macie coś po przekuwane? - oprócz uszu a może jakiś tatuaż? Ja nie mam a czasem mam ochotę sobie coś zrobić - tylko musiałoby to być coś ważnego, znaczącego.

[pffe]

Napisane przez ruda1984m

No właśnie a moi teściowie chcieli by już wnuka

A Wy macie coś po przekuwane? - oprócz uszu a może jakiś tatuaż? Ja nie mam a czasem mam ochotę sobie coś zrobić - tylko musiałoby to być coś ważnego, znaczącego.

mam tatuaż, którego żałuję.

[viva91]

hehe, wiem wiem, że wolna chata to zbyt wymagające życzenie

Napisane przez pffe

na wakacjach jak byliśmy z TŻ rodzicami to nie dała nam spać w jednym łóżku, ale takie rzeczy to ja jestem w stanie wytrzymać, są gorsze teściowe, moja to aniołek pomijając sprawy sexu

a spaliście w jednym pokoju, tzn ty i TŻ?
bo śmieszy mnie czasami: "na jednym łóżku spać nie możecie, ale w jednym pokoju na różnych łóżkach owszem" - jakby nie dało się przejść z łóżka do łóżka

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez ruda1984m

A Wy macie coś po przekuwane? - oprócz uszu a może jakiś tatuaż? Ja nie mam a czasem mam ochotę sobie coś zrobić - tylko musiałoby to być coś ważnego, znaczącego.

Ja nawet uszu nie mam przekłutych...

A tatuaż chciałabym mieć, jakieś maleństwo nad kostką

[pffe]

w innych pokojach niestety

[viva91]

No i kolejna część wątku TŻówek 2009
Opuściły się dziewczyny, napisanie 5000 postów tym razem zajęło im więcej niż miesiąc

[ruda1984m]

Napisane przez pffe

w innych pokojach niestety

No to faktycznie tesciowa was pilnuje a jaki masz tatuaz jesli mozna zapytac?

[V88]

Napisane przez ruda1984m

No właśnie a moi teściowie chcieli by już wnuka

A Wy macie coś po przekuwane? - oprócz uszu a może jakiś tatuaż? Ja nie mam a czasem mam ochotę sobie coś zrobić - tylko musiałoby to być coś ważnego, znaczącego.

Ja tylko uszy mam przekłute i wystarczy Jakoś w innych miejscach kolczyki wydają mi się...nie na miejscu A co do tatuaży to zawsze chciałam sobie zrobić jakiś malutki, tylko nie mogłabym się zdecydować gdzie. I tak jak w Twoim przypadku-musiałoby to być coś znaczącego. Strasznie kręcą mnie tatuaże u facetów. Na łopatce. Namawiam mojego TŻ i pewnie kiedyś w końcu namówię

Napisane przez viva91

No i kolejna część wątku TŻówek 2009
Opuściły się dziewczyny, napisanie 5000 postów tym razem zajęło im więcej niż miesiąc

A my nasz wątek powolutkuuuu, no ale ciągle do przodu

[pffe]

Napisane przez ruda1984m

No to faktycznie tesciowa was pilnuje a jaki masz tatuaz jesli mozna zapytac?

takie bóg wie co, tzw. tribal. Niestety byłam głupia i na prawym ramieniu...i nie wiem co począć z suknią na studniówkę, czy bolerko czy co z tym zrobić... nie przeszkadza mi go pokazać, ale z kolei to mało eleganckie, a zacznę go usuwać dopiero w przyszłym roku, żeby do ślubu śladu nie było.

[Szprycha174]

Co do kolczyków to mnie się marzył w języku, ale pewnie pozostanie w swerze marzeń, bo boję się bólu

A tatuaż mam Myślę nad drugim. Podoba mi się na ręce - coś jak Doda ma. I na udzie - jak Pink

Oto moje stokrotki Myślę tylko żeby je jeszcze jakoś ozdobić dodatkowo Może listki?

Od zawsze kocham stokrotki, a poza tym w moim życiu się przewijają non stop w jakichś ważnych momentach - nie wiem dlaczego

[pffe]

ja bym je ozdobiła jakoś, właśnie może listki albo coś, bo wyglądają tak "goło".
mi podobają się tatuaże na stopach/kostkach, u dołu pleców, albo przy biodrze
mój mi się nie podoba no ale cóż :p

[ruda1984m]

Napisane przez viva91

No i kolejna część wątku TŻówek 2009
Opuściły się dziewczyny, napisanie 5000 postów tym razem zajęło im więcej niż miesiąc

Zajrzałam na ich wątek i są dwie różnice - po 1 jest ich więcej - aktywnych dziewczyn po drugie one jedna stronę zapiszą tym, że się witają każda napisze po zdaniu że się obudziła, że wychodzi itp itd i już strona do przodu.

Napisane przez Szprycha174

Co do kolczyków to mnie się marzył w języku, ale pewnie pozostanie w swerze marzeń, bo boję się bólu

A tatuaż mam Myślę nad drugim. Podoba mi się na ręce - coś jak Doda ma. I na udzie - jak Pink

Oto moje stokrotki Myślę tylko żeby je jeszcze jakoś ozdobić dodatkowo Może listki?

Od zawsze kocham stokrotki, a poza tym w moim życiu się przewijają non stop w jakichś ważnych momentach - nie wiem dlaczego

Zgadzam się z pffe - troszkę "goło" - taki jakby niedopracowany, nie skończony ale ogólnie mi się podoba

Ja się zaraz zbieram do TŻ dopadło go jakies lekkie przeziębienie więc trzeba dogrzać to i owo

[Szprycha174]

zrób mu okład z młodych piersi

[ruda1984m]

Napisane przez Szprycha174

zrób mu okład z młodych piersi

No już nie takie młode

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

Zajrzałam na ich wątek i są dwie różnice - po 1 jest ich więcej - aktywnych dziewczyn po drugie one jedna stronę zapiszą tym, że się witają każda napisze po zdaniu że się obudziła, że wychodzi itp itd i już strona do przodu.

tak tak, którąś część nawet czytałam one sprawiają wrażenie jakby komputer nosiły w kieszeni i w każdym momencie piszą

Napisane przez Szprycha174

zrób mu okład z młodych piersi

jakbym swojego TŻa słyszała

a ja dziś przedłużyłam umowę w Plusie i teraz walczę z obsługą nowego telefonu

[pffe]

a ja właśnie wróciłam od babci mojej kochanej
jutro TŻ przyjeżdża i chyba szykuje się wolna chata

w ogóle to mój TŻ ostatnio mi dziwnie słodziiiiiii, chyba coś jest na rzeczy

a gdzie się wybieracie na sylwestra? My albo domówkę z kolegą i jego dziewczyną sobie zrobimy albo do klubu za miasto pojedziemy.
w zeszłym roku było średnio, bo ze szwagrem i jego żoną w domu chcieliśmy sobie pobalować, a jego żona "dziecko śpi, ciszej ten tv"
ale mnie wku***rwiała za przeproszeniem, a uważałam ją za taką w porządku a ona ostatnio do teściowej(mieszkają u teściów, bo dom 30 m dalej budujączego ja sobie nie wyobrażam, ja chce na swoje i bez rodziców) powiedziała, że jest wścibska! bo spytała czy będzie w sklepie, bo chciała żeby kupiła surówkę! ogarniacie? bo ja kurna nie ogarniam tej kuwety! mieszka u kobiety i jeszcze jej mówi, że wścibska jest, a wcale nie jest, o sklep tylko zapytała!!! normalnie cała moja sympatia do niej wyparowała i mój TŻ teraz jak ona chce żeby dziecka popilnował to też się dupą wypina i mówi "sorry, ale później powiesz, że wścibski jestem".

wybaczcie, że się tak rozpisałam...wróciła złość na nią. trzeba ochłonąć, idę zadzwonić do TŻ się poskarżyć

[viva91]

Napisane przez pffe

a gdzie się wybieracie na sylwestra? My albo domówkę z kolegą i jego dziewczyną sobie zrobimy albo do klubu za miasto pojedziemy.

ja w zeszłym roku byłam na wrocławskim rynku atmosfera nieziemska, ludzie robili pociągi pod sceną, pomagali sobie, no po postu sielanka
tylko dość trudno się chodziło bo na ziemi dużo butelek leżało (chociaż straż miejska "obmacywała" ale coś słabo macali ) jak i telefonów komórkowych. ja sama weszłam na jakąś nokie...

a w tym roku TŻ kusi i kusi i chyba się skuszę -> sylwester w górach

Napisane przez pffe

(mieszkają u teściów, bo dom 30 m dalej budujączego ja sobie nie wyobrażam, ja chce na swoje i bez rodziców)

siostra mojego TŻa mieszka na przeciwko po skosie (jak wiecie co mam na myśli) swoich rodziców. budowali się na szybko bo dzidziuś był na świecie, a ta działka była wcześniej jakimś polem jej rodziców.
myślę że nie mają źle, dobrze układają się relacje młodzi-rodzice

no ale w jednym domu z teściami/rodzicami to bym nie chciała. choć akurat moi teściowie dom mają wieeeelki...

[aktogimka]

Szperałam po Wizażu i chyba znalazłam kolejny wątek dla siebie. Też się sparowałam w 2007 roku.

[viva91]

Napisane przez aktogimka

Szperałam po Wizażu i chyba znalazłam kolejny wątek dla siebie. Też się sparowałam w 2007 roku.

o, jak fajnie, witamy
opowiadaj jak to było

[Szprycha174]

aktogimka

[viva91]

Ołłł jeeeeaaa - dostałam 5 z grafiki inż A z innego koła 3,5 ale to i tak dobry wynik skoro 35 osób na 90 je oblało

Wiem że jestem samochwałą ale musiałam Teraz uczę się na inne koło i muszę z niego dostać minimum 4,5... A co, taka zawzięta jestem