Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[Malla]

Pyra - skąd jesteś? Ja zarówno w małym (80 tys. mieszkańców), jak i dużym mieście (Kraków), prywatnie jestem od razu przyjmowana. Czasem jest za dużo osób, to na następny dzień. Może po prostu popatrz za innym lekarzem? Jeśli chodzi o przychodnie publiczne, to weź pod uwagę, że rzadko dobierane są w nich soczewki (w tych co ja byłam, nie były dobierane), taki okulista musi być po kursach z kontaktologii i mieć pod nosem salon optyczny, żeby móc od razu szkło zaaplikować, chyba że wyśle Cię do sklepu i przyjdziesz innym razem założyć. Ja bym proponowała pójść prywatnie, obdzwonić u kogo byłoby szybciej, upewniając się, że taki lekarz ma uprawnienia do doboru SK. Często w koszcie wizyty jest uwzględniona próbna para lub zestaw startowy. Moja wizyta była tania (30zł), więc niczego gratis nie dostałam, bo by się po prostu nie opłacało ;] Dodatkowo domagaj się wizyty kontrolnej (ruchomość soczewki, stan filtru łzowego) po ok. tygodniu, upewniając wcześniej, czy byłoby to płatne (z doświadczenia wiem, że można wynegocjować cenę, ja poszłam bezpłatnie).

Jednorazówki max. 10-12 godzin. Absolutnie nie można ich zakładać drugiego dnia. Jak czytam wątek soczewkowy na Kafeterii, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Te dziewczyny w ogóle nie dbają o siebie, mają poważne braki w wiedzy o drobnoustrojach i budowie soczewek. Uważam, że jeśli kogoś nie stać na soczewki, na ich regularną wymianę i płyny, po prostu nie powinien ich nosić, w Polsce jest to nadal towar luksusowy.

[Pyra1990]

Miasto male, mniejsza gdzie (wole pozostac anonimowa) ale chodze do skzoly w innym miescie, wie ctam sie wszystkiego dowiem i obdzwonie okulistow. Dziekuje za rady

[Malla]

Pyra - jak będziesz się chciała wypłakać lub powkurzać przy pierwszych zakładaniach czy ściąganiach, to zapraszam, jestem to winna Dziewczynom z wątku

[Vivienne]

Proszę o poradę: Na codzień noszę soczewki jednodniowe Focusa. Ostatnio wyszła nowa wersja, bardziej nawilżające, przepuszczające tlen itd itp. Oczywiście były droższe. Zamówiłam, dziś zakupiłam i dopiero w domu zauważyłam, że one mają krzywiznę 8.7, a ja do tej pory nosiłam 8.6
Czy to może przeszkadzać? na czym polega ta różnica?

[Malla]

Taka mała zmiana nie powinna przeszkadzać, zwłaszcza że to ta sama firma. Większa krzywizna powoduje większą ruchliwość soczewki na oku (swobodna ruchomość jest niezbędna, więc lekarze chętniej przepisują większe niż mniejsze niż dotychczas) lub jej niecentralne układanie (jak w moim przypadku, ale różnica była większa). Pierwsza sytuacja może zmniejszać ostrość widzenia po mrugnięciu (a mrugamy tysiące razy w ciągu doby), odwijać brzegi soczewki i powodować dyskomfort, a druga zaburzać widzenie (zwłaszcza w przypadku torycznych, które muszą być odpowiednio ustawione) lub uwierać przy brzegu (jak w moim przypadku). Czy średnica jest taka sama? To też ważny parametr. Oko lepiej znosi zmianę krzywizny na przybliżoną niż średnicy. Krzywizna zależy też od materiału, niektóre lepiej dostosowują się do kształtu rogówki, więc mają uniwersalne wartości (tak reklamują Oasysy), inne są produkowane w kilku rozmiarach, bo np. są sztywniejsze. Możesz spróbować na własną odpowiedzialność, pójść na wizytę i obejrzeć szkła pod lampą szczelinową lub zadzwonić do swojego okulisty, czy możesz bez wyrzutów sumienia pozwolić sobie na taką zmianę. Możesz też zapytać optyka, ale optyk to oprócz rzemieślnika również sprzedawca i na pewno powie, że to żadna różnica.

[Aaś]

Jak się przerzuciłam z Focusów na J&J to też musiałam zmienić z 8,6 na 8,7 i nie poczułam żadnej różnicy

[Vivienne]

Napisane przez Malla

Taka mała zmiana nie powinna przeszkadzać, zwłaszcza że to ta sama firma. Większa krzywizna powoduje większą ruchliwość soczewki na oku (swobodna ruchomość jest niezbędna, więc lekarze chętniej przepisują większe niż mniejsze niż dotychczas) lub jej niecentralne układanie (jak w moim przypadku, ale różnica była większa). Pierwsza sytuacja może zmniejszać ostrość widzenia po mrugnięciu (a mrugamy tysiące razy w ciągu doby), odwijać brzegi soczewki i powodować dyskomfort, a druga zaburzać widzenie (zwłaszcza w przypadku torycznych, które muszą być odpowiednio ustawione) lub uwierać przy brzegu (jak w moim przypadku). Czy średnica jest taka sama? To też ważny parametr. Oko lepiej znosi zmianę krzywizny na przybliżoną niż średnicy. Krzywizna zależy też od materiału, niektóre lepiej dostosowują się do kształtu rogówki, więc mają uniwersalne wartości (tak reklamują Oasysy), inne są produkowane w kilku rozmiarach, bo np. są sztywniejsze. Możesz spróbować na własną odpowiedzialność, pójść na wizytę i obejrzeć szkła pod lampą szczelinową lub zadzwonić do swojego okulisty, czy możesz bez wyrzutów sumienia pozwolić sobie na taką zmianę. Możesz też zapytać optyka, ale optyk to oprócz rzemieślnika również sprzedawca i na pewno powie, że to żadna różnica.

Poprzednio średnica była 13.8, teraz jest 14.

Bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odp No nic, wypróbuję dziś i zobaczę jak będzie się soczewka na oku sprawować

[misiapisia]

A ja umowilam sie na 01.04 na trzecie juz z kolei dopasowanie soczewek Tym razem znow u lekarza.
Do trzech razy sztuka, mam nadzieje, ze tym razem bede zadowolona i z soczewek, i z tego jak w nich widze.

[Malla]

Vivienne - z tego co czytałam, jak zwiększasz krzywiznę, to powinna też zwiększyć się średnica. Zajrzyj tutaj. Daj znać, czy czujesz dużą różnicę w położeniu, ruchomości itp.

[Pyra1990]

Ja jutro ide w innym miescie sie umowic na termin i zobacze wszystko ci jak i mam andzieje, ze da sie przyspieszyc wizyte... Kumpela mowila, ze placila 30zł i od reki od razu po 2 dniach

[lalaith]

Napisane przez Aaś

A skąd wiedziałaś jaką kupić krzywiznę?
Ja tam bym nie ryzykowała kupowania "na czuja" bo a nuż się uda dobrać. Jesli argumenty zdrowotne typu "zapasowej pary oczu przy urodzeniu z tego co wiem nie dają" do kogoś nie przemawiają to może argument finansowy: Pyra chcesz wydać 80zł a po zużyciu 2 sztuk przekonać się że to jednak nie ta moc, nie ta krzywizna i wogóle jakieś takie niewygodne są te soczewki...?

Nie wiedziałam, nie myślałam że będę chciała od tej pory nosić soczewki, kupowałam tylko na jeden dzień i nie miałam zamiaru płacić 50 zeta za wizyte.

Pyra jak chcesz je tylko na 1 dzień to bez problemu możesz sobie kupić 1 parę bez badania. Ja za pierwszym razem nosiłam je z 18 godzin.

[Malla]

Oczywiście nie zalecamy doboru szkieł bez wizyty u okulisty. Co nie znaczy, że nie mamy grzeszków na sumieniu...

[karmenisia]

Czy widzieliście gdzieś w Polsce myjkę ultradźwiękową do soczewek? Szukałam po sklepach internetowych, ale bez rezultatu. Zauważyłam że w Stanach są dosyć popularne. Taka myjka myje soczewki w 2-4 minuty w porównaniu do 8 godzinnego namaczania w nocy, usuwa białko i bakterie. Do myjki można wlać sól fizjologiczną albo zwykłą wodę. Zastanawiałam się nad taka myjką bo często mam niedoczyszczone soczewki, nawet takie całkiem nowe, wyciągam je rano, widzę że coś na nich pływa, przemywam je znowu płynem, ale dalej widzę że nie są dokładnie doczyszczone. Do tej pory używałam Renu MultiPlus, zamówiłam teraz optifree, może się będzie lepiej sprawować, ale poważnie zastanawiam sie nad kupnem takiej myjki, na ebayu kosztuje około $18.

[atsenka]

Dosyć interesująca ta myjka- ale szczerze mówiąc pierwszy raz o niej słyszę Tak czy siak póki co nie moge sobie na nia pozwolić jeśli nie jest dostępna w sklepach internetowych.

[Vivienne]

Napisane przez Malla

Vivienne - z tego co czytałam, jak zwiększasz krzywiznę, to powinna też zwiększyć się średnica. Zajrzyj tutaj. Daj znać, czy czujesz dużą różnicę w położeniu, ruchomości itp.

Dzięki za linka
Jesli chodzi o prawe oko, wszystko było ok, leżała idealnie, w ogóle nie wyczuwalna. Natomiast na prawym czułam, ale zastanawiałam się pół dnia czy przypadkiem nie włożyłam na odwrotną stronę , więc wyrobię sobie zdanie po kolejnym użyciu

[Pyra1990]

Wiec bylam i mowie, ze chc ekupic soczewki. Byl to salon okulistyczny wraz z optykiem i pani mi sie pyta jaka mam wade mowie, ze -1.75 a ona dala mi soczewki -1.5 bez zadnego badania Nie wiem czy dobrze czy nie, sa to jednodniowe, ktore zaloze raz na jakis czas. W sobote jak wyprobuje to napisze czy wszystko jest ok... oby

[Aaś]

dziwne...

[lalaith]

Napisane przez Pyra1990

Wiec bylam i mowie, ze chc ekupic soczewki. Byl to salon okulistyczny wraz z optykiem i pani mi sie pyta jaka mam wade mowie, ze -1.75 a ona dala mi soczewki -1.5 bez zadnego badania Nie wiem czy dobrze czy nie, sa to jednodniowe, ktore zaloze raz na jakis czas. W sobote jak wyprobuje to napisze czy wszystko jest ok... oby

Chyba źle nas zrozumiałaś, mogłaś sobie kupić 1 parę soczewek bez konsultacji z okulistą, a nie całą paczkę!

[Malla]

Karmenisia - a jest to przeznaczone do soczewek miękkich? Dużo osób kupiło sprzęt do ściągania, który okazał się przeznaczony tylko do twardych.

Pyra1990 - beznadziejny lekarz. Pierwszą parę trzeba założyć w salonie i zbadać od razu, po ok. godzinie i potem po kilku dniach (mnie tylko po założeniu zajrzała, potem sama się dopomniałam kontroli, bo po ok. godzinie od założenia układały się za wysoko). Z mocy zazwyczaj odejmuje się, gdy wada jest większa od -3.

Vivienne - lekarka mi mówiła, że parametry mają największy wpływ na komfort noszenia, np. czy szkło się wywija na bokach, dobrze układa, pływa, czy widać przez mgłę po mrugnięciu. Niewiele znalazłam o podrażnieniach, niszczeniu rogówki, czyli niedotlenieniu lub zmiany kształtu (najczęściej odwracalnej) w przypadku zbyt małej krzywizny i uszkodzeniach mechanicznych przy zbyt dużej, gdy szkło jest zbyt ruchome. Moja woli przepisać większą niż mniejszą, jeśli nie ma dostępnej idealnej. Biorąc poprawkę na średnicę.

[mittusia]

Witam Drogie Wizażanki
Okulary nosze od 8 roku zycia czyli 9 lat, jestem krótkowidzem z wadą -4,75 i -5,75 a do tego astygmatykiem. Przy ostatniej wizycie u okulistki napomknełam o soczewkach- mowiła o 6miesięcznych torycznych (koszt około 300 zł). Jako, że jest to moja sąsiadka, jedna z najbardziej zaufanych okulistek w moim miescie (miasto mało wiec wybor okulistów tez mały), mam do niej pełne zaufanie
No więc zastanawiam się nad tymi soczewkami, oczywiscie przeczytałam wątek (może nie cały ale wiekszość) i w sumie to mam wątpliwości:
- jestem wielbicielką długich, naturalnych paznokci, czy to bardzo przeszkadza w zdejmowaniu/zakladaniu soczewek?
- co z zadymionymi pomieszczeniami? większość moich znajomych to palacze i sporadycznie przebywam w bardzo zadymionych miejscach - czy bedzie to miało duży wpływ na komfort noszenia ?
- jak długo z początku zakładałyscie i zdejmowałyscie soczewki? - tego się najbardziej boje- męczenie się rano przed szkoła;/

A tak wogóle to świetny wątek. Odpowiedział na większość moich pytań

Pozdrawiam

[olenkaa]

Napisane przez mittusia

Witam Drogie Wizażanki
Okulary nosze od 8 roku zycia czyli 9 lat, jestem krótkowidzem z wadą -4,75 i -5,75 a do tego astygmatykiem. Przy ostatniej wizycie u okulistki napomknełam o soczewkach- mowiła o 6miesięcznych torycznych (koszt około 300 zł). Jako, że jest to moja sąsiadka, jedna z najbardziej zaufanych okulistek w moim miescie (miasto mało wiec wybor okulistów tez mały), mam do niej pełne zaufanie
No więc zastanawiam się nad tymi soczewkami, oczywiscie przeczytałam wątek (może nie cały ale wiekszość) i w sumie to mam wątpliwości:
- jestem wielbicielką długich, naturalnych paznokci, czy to bardzo przeszkadza w zdejmowaniu/zakladaniu soczewek?
- co z zadymionymi pomieszczeniami? większość moich znajomych to palacze i sporadycznie przebywam w bardzo zadymionych miejscach - czy bedzie to miało duży wpływ na komfort noszenia ?
- jak długo z początku zakładałyscie i zdejmowałyscie soczewki? - tego się najbardziej boje- męczenie się rano przed szkoła;/

A tak wogóle to świetny wątek. Odpowiedział na większość moich pytań

Pozdrawiam

Nie powinnaś się wcale zastanawiać Jak raz włożysz soczewki nie będziesz potrafiła bez nich żyć. Wiem coś o tym. Nie rozstaje się z nimi od 5 lat.

A jeśli chodzi o Twoje pytania:

-też jestem wielbicielką długaśnych pazurków i nie czuję żadnego dyskomfortu. Przyzwyczaiłam się aż do takiego stopnia, że kiedy złamie mi się paznokieć (zwłaszcza kciuk) nie potrafię wyjąć soczewki, bo czuję się jak bym nie miała palca

- jeśli chodzi o zadymione pomieszczenia to ja nie mam z tym problemu. Moje oczy są wyjątkowo odporne na wszystkie warunki zewnętrzne. Ale wiem, że niektórym osobom noszącym soczewki taki dym przeszkadza.

- nie powinnaś obawiać się zakładania i zdejmowania soczewek. Ja po 2 dniach byłam już wprawiona, a po jakimś tygodniu potrafiłam już to robić bez lusterka

pozdrawiam

[karmenisia]

Napisane przez Malla

Karmenisia - a jest to przeznaczone do soczewek miękkich? Dużo osób kupiło sprzęt do ściągania, który okazał się przeznaczony tylko do twardych.

Tak, w opisach podają że zarówno do twardych jak i miękkich. Tutaj jest dłuższy opis po ang jeśli kogoś interesuje: http://www.amazon.com/SHINING-Ultras..._sbs_hpc_img_1
Zamówiłam na ebayu, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Aaś]

Napisane przez mittusia

Witam Drogie Wizażanki
No więc zastanawiam się nad tymi soczewkami, oczywiscie przeczytałam wątek (może nie cały ale wiekszość) i w sumie to mam wątpliwości:
- jestem wielbicielką długich, naturalnych paznokci, czy to bardzo przeszkadza w zdejmowaniu/zakladaniu soczewek?
- co z zadymionymi pomieszczeniami? większość moich znajomych to palacze i sporadycznie przebywam w bardzo zadymionych miejscach - czy bedzie to miało duży wpływ na komfort noszenia ?
- jak długo z początku zakładałyscie i zdejmowałyscie soczewki? - tego się najbardziej boje- męczenie się rano przed szkoła;/

A tak wogóle to świetny wątek. Odpowiedział na większość moich pytań

Pozdrawiam

Ad 1. Podobno kwestia wprawy
Ad 2. Mi nie przeszkadza jesli siedzę w takim pomieszczeniu ok godziny, póltorej. Dłużej zaczynają szczypać.
Ad 3. No trochę się spędziło czasu przed lusterkiem Ale po 2-3 dniach człowiek się przyzwyczaja i zajmuje to dosławnie parę sekund

[Malla]

mittusia - witamy wiosennie!
- Ja specjalnie obcięłam paznokieć kciuka i palca wskazującego prawej dłoni. Potem mi się złamał u drugiej i obcięłam wszystko na nienaturalnie, boleśnie krótko. Nie widzę większej różnicy, bo mam opuszki palców strasznie ścięte i paznokieć, choćby niewidoczny, zawsze odstaje, więc przy ściąganiu dotyka soczewki :/ Kumpela ma tipsy i zdejmuje szkła w ten sposób, że umieszcza palec horyzontalnie, zsuwa na dół, przytrzymuje powieką i same odskakują. Mnie jeszcze się tak nie udało ;] Przy zakładaniu to żadna różnica.
- Pierwszy raz "na długo" wyszłam w soczewkach... do knajpy. Nie przeszkadzało mi to, choć ogólnie bardzo zadymione pomieszczenia podrażniają nawet "gołe" oczy. Jaką potem miałam radość ze ściągania "pod wpływem"
- Zakładanie to nie problem, za pierwszym samodzielnym razem przy pierwszym oku zamarudziłam, przy drugim poszło szybciej, po paru razach szybciutko. Lubię zakładać, to taka chwila skupienia, wyciszenia myśli. Nie cierpię ściągać, za długo dłubię i podrażniam sobie oczy, jeszcze nie obcykałam własnej techniki.

Popytaj, czy nie mogłabyś pierwszych par nosić tańszych, o krotszym okresie wymiany. Bałabym się zniszczyć takie drogie na początku, to tylko stres potęguje.

[mittusia]

dziękuje wam dziewczyny
a co do tych pomieszczen- mnie normalnie oczy bola od dymu i sie zastanawiałam czy w soczewkach bede to jeszcze bardziej odczuwac

no i nie wiem czy juz brac teraz soczewki czy dopiero w czerwcu zobaczy się, może w przyszłym tyg pojde na wizyte

[lalaith]

Dziewczyny a ja myślę coraz poważniej nad zakupem soczewek night&day. Nie wyobrażam sobie noszenia ich cały miesiąc bez zdejmowania, chciałabym zdejmować jak jestem w domu, a na wyjazdach mieć na oczkach cały czas. Próbowałam tak z Optixami, bo w nich można spać 7 nocy w miesiącu, ale się nie sprawdziło, bo te soczewki są dla mnie za grube i je czułam. Czy ma ktoś porównanie z night&day, albo jakieś doświadczenia w tym względzie?

[yes]

ja miałam o Optix2 a teraz mam focusy nigh&day . STRASZNIE mi się je zakłada... muszę robic z 7,8 podejsc bo wyczuwam soczewkę na oku . Na początku tak nie było... A teraz coś się spaprało i muszę je chyba zmienić na inne noc&dzien ale z innej firmy. Ja je ściągam raz na tydzien/poltora (na jedną noc i dzien- czasem na dłuzej). Wystarczy kropelka nawilżającego płynu przed i po śnie

[lalaith]

Napisane przez yes

ja miałam o Optix2 a teraz mam focusy nigh&day . STRASZNIE mi się je zakłada... muszę robic z 7,8 podejsc bo wyczuwam soczewkę na oku . Na początku tak nie było... A teraz coś się spaprało i muszę je chyba zmienić na inne noc&dzien ale z innej firmy. Ja je ściągam raz na tydzien/poltora (na jedną noc i dzien- czasem na dłuzej). Wystarczy kropelka nawilżającego płynu przed i po śnie

Ja mam zbyt wrażliwe oczy żeby tak przez tydzień nie zdejmować soczewek :-( Myślałam o night&day ciby vision. A te co nosisz są grube i sztywne jak optixy, czy cieniusieńkie błonki?

[yes]

kurde , ciężko mi powiedzieć... juz dawno nie miałam 'kontaktu' z optixami... takze niestety cięzko mi porownac...

[lalaith]

Dziewczyny, a jak jesteście przeziębione to nosicie soczewki normalnie, czy są jakieś obostrzenia?