SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[Puntodivista]

Wlazłam do pracy i... awaria kompów Koleżanka kawusię wylała na komputer i nasz pokój padł i kawałek pokoju chłopaków A mój kolega z pokoju jak mnie zobaczył to beztrosko przekazał mi sprawę i polazł na konferencję

Nie mam radia w pokoju a komp podłączony na lewo

[lili1987]

Napisane przez Haniula

U nas na obiad byla dzis pizza, zamawiana kompletnie nie chcialo nam się gotowac

Na 18.20 do lekarza, 3majcie kciuki zeby z fasolą było wszystko ok

tymczasem szafa i kawałek Tifiego

śliczna szafa (ale z lustrami to się narobisz, wiem, bo mam takie w tym wynajętym mieszkaniu i ciągle są łapy )

zajrzałam do albumu, ale masz miejsca w tej szafie, zazdroszczę
świetna jest

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez Puntodivista

Koleżanka kawusię wylała na komputer i nasz pokój padł i kawałek pokoju chłopaków

[alazkrainy]

Napisane przez Haniula

tymczasem szafa i kawałek Tifiego

Ładna

Co do luster natomiast u mnie nie widać rąk, ale za to kurz i maźki po wycieraniu. Także namachasz się jak nie wiem i pewnie udenerwujesz przy czyszczeniu.

[Haniula]

Napisane przez lili1987

śliczna szafa (ale z lustrami to się narobisz, wiem, bo mam takie w tym wynajętym mieszkaniu i ciągle są łapy )

zajrzałam do albumu, ale masz miejsca w tej szafie, zazdroszczę
świetna jest

to sie tylko wydaje, ze tam duzo miejsca a w zasadzie tz jeszcze wszystkich swoich ubran nie włozył, i typowo zimowe mam w workach prózniwych, wiec jakbysmy chcieli wsadzic tam wszystko to by sie nie dało

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez alazkrainy

Ładna

Co do luster natomiast u mnie nie widać rąk, ale za to kurz i maźki po wycieraniu. Także namachasz się jak nie wiem i pewnie udenerwujesz przy czyszczeniu.

juz sie namachałam 3 razy myłam i jeszcze nie jest tak jak powinno

Ale my nie mamy luster w domu, wiec nawet nie bylo gdzie się przejzec w całości a czasem trzeba

[lili1987]

Napisane przez Haniula

to sie tylko wydaje, ze tam duzo miejsca a w zasadzie tz jeszcze wszystkich swoich ubran nie włozył, i typowo zimowe mam w workach prózniwych, wiec jakbysmy chcieli wsadzic tam wszystko to by sie nie dało

słuchaj, szafa jest ogromna, a ze Wy macie mnóstwo ciuchów to juz inna kwestia

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Haniula

Ale my nie mamy luster w domu, wiec nawet nie bylo gdzie się przejzec w całości a czasem trzeba

do przeglądania to te lustra są super
ekstra się tak w całości przejrzeć

[Haniula]

Napisane przez lili1987

słuchaj, szafa jest ogromna, a ze Wy macie mnóstwo ciuchów to juz inna kwestia

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------


do przeglądania to te lustra są super
ekstra się tak w całości przejrzeć

aj tam zaraz mnóstwo tz chce w przyszlym tygodniu jechac na zakupy

a te lustra sa takie jakby brazowe i cialo takie opalone sie wydaje

[sikoreczka111]

Napisane przez Haniula

to sie tylko wydaje, ze tam duzo miejsca a w zasadzie tz jeszcze wszystkich swoich ubran nie włozył, i typowo zimowe mam w workach prózniwych, wiec jakbysmy chcieli wsadzic tam wszystko to by sie nie dało

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------



juz sie namachałam 3 razy myłam i jeszcze nie jest tak jak powinno

Ale my nie mamy luster w domu, wiec nawet nie bylo gdzie się przejzec w całości a czasem trzeba

my mamy teraz szafę bez szyb a i tak paluchy widać na tej płycie;/ a co chcę czyścić to znów smugi widać ... ;/ i tez muszę się namachać, żeby było ładnie

szafa suuuper jak będę miała swój własny dom też będe miała taką wielką

[lili1987]

Napisane przez Haniula

aj tam zaraz mnóstwo tz chce w przyszlym tygodniu jechac na zakupy

a te lustra sa takie jakby brazowe i cialo takie opalone sie wydaje

zakupoholicy z Was (jak ze mnie tylko, ze środków finansowych brak)

fajnie, że wydaje się, że się jest opalonym, super na poprawę humoru

[Puntodivista]

Napisane przez sikoreczka111

szafa suuuper jak będę miała swój własny dom też będe miała taką wielką

Ja też ale bez luster

Kiedyś miałam jazdę na lustro na ścianie

ale mam niechcieja... kurcze, dzień jak co dzień

[sikoreczka111]

Napisane przez Puntodivista

Ja też ale bez luster

Kiedyś miałam jazdę na lustro na ścianie

ale mam niechcieja... kurcze, dzień jak co dzień

ja nie będe miała z lustrem, o ile gdzieś w domu będzie spore lustro ... u rodziców w sumie teraz są 3 spore lustra, w każdym człowiek inaczej wygląda i jak się stroję to krążę między 2 ( bo w tym 3 człowiek dość niekorzystnie wygląda --strasznie blado )

[Paulunia8713]

Ja też nie wyobrażam sobie takiej szafy z lustrami przy Juluni. Matko bym musiała 24h stać i ją czyścić bo ona uwielbia łapkami robić ślady na lustrach Ale fakt śliczne są

[Nadia5]

Napisane przez Haniula

U nas na obiad byla dzis pizza, zamawiana kompletnie nie chcialo nam się gotowac

Na 18.20 do lekarza, 3majcie kciuki zeby z fasolą było wszystko ok

tymczasem szafa i kawałek Tifiego

Szafa super Mam komandora 3 drzwiowego (z jednym lustrem) ale co się namorduję z nim racja, kurz i mazy...
I wcale nie jest taki pojemny. Tak może się wydawac na pierwszy rzut oka a w rzeczywistości - my już się nie mieścimy



Ja miałam dziś jechać na zakupce, ale w końcu zrezygnowałam. Chyba w sobotę pojadę

[Lilo123]

Ja mam podobną szafę w przedpokoju, z tym że nie jest w całości przesuwna. Są w niej dwa duże lustra i niestety paluchy strasznie widać.
Codziennie trzeba wycierać, żeby było ładnie.
Moja strasznie pakowna jest. Mam w niej wszystkie ciuchy swoje i Tż, pościele, ręczniki i obrusy, buty i kurtki zimowe.

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

I wcale nie jest taki pojemny. Tak może się wydawac na pierwszy rzut oka a w rzeczywistości - my już się nie mieścimy

nadia kolejna co mówi, ze szafy wielkie są niepojemne ( a tu bluzeczka nowa, tam bluzeczka )
oddaj mi to będziesz mieć luźniej

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

padłam
"Smoczek z pieprzem przypomniał mi historię mojego męża.
Ponieważ miał już 3 lata, rodzice postanowili oduczyć go tego wstrętnego nałogu, maczając smoka w musztardzie. zabieg stosowali przez calutki dzień, czyli, gdy Piotruś na chwilkę zostawił swego przyjaciela, oni szybko zanurzali go w musztardzie i obserwowali jak się potem krzywi. Jednak pod wieczór nie robiło to już na nim większego wrażenia, więc zaprzestali tego procederu, dumając nad inną metodą. jakież było ich zdziwienie, gdy mały dostając na noc czystego smoczka, zapytał oburzony:
- A musztarda gdzie?!"

[marta1986222]

Idę pomyć naczynia po obiedzie

A zapomniałam dodać u nas remontu cd

[anoola]

Cześć
Tęskniłam strasznie
Mam dzis wolne więc pucuję co się da

Z dobrych wieści- za tydzień teściówka wraca do siebie do Włoch wiec w końcu nacieszę sie moim nowym osobistym (prawie jeszcze nie używanym ) mężem


Lilo jak tylko gdzieś w tym ciasnym mieszkaniu udałoby mi się taka szafe upchnąć to mogłabym nawet 2 razy dziennie ją pucować. Dbałabym o nią i kochała...ale cholera nie mam miejsca na takie cudo więc zostaje mi tylko zazdrościc posiadającym


Z newsów- byliśmy ostatnio w Tesco i uwaga, uwaga- przy kasie wyszło nam ponad 370 zł! Norrrrmalnie mało ataku serca nie dostałam
a żeby było śmiesznie to nic takiego nie kupiliśmy-
z konkretnych rzeczy były jedynie 2 ręczniki kąpielowe (prawie 100 zł ale teściowa stwierdziła, że rozsądna cena więc mój ślubny wpakował je do koszyka nie zważając na moje protesty - to mi przypomina o konieczności uświadomienia TŻta że głównodowodzącą w tym związku jestem JA a nie mamusia ), antyperspirant i 2 paczki gumek a reszta to spożywka...
Ja nie wiem co jest grane ale za taką kasę to ja zazwyczaj jestem w stanie zrobić zakupy na jakieś 2 tygodnie, a tu nic prawie w lodówce nadal nie było

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez lili1987

"Smoczek z pieprzem przypomniał mi historię mojego męża.
Ponieważ miał już 3 lata, rodzice postanowili oduczyć go tego wstrętnego nałogu, maczając smoka w musztardzie. zabieg stosowali przez calutki dzień, czyli, gdy Piotruś na chwilkę zostawił swego przyjaciela, oni szybko zanurzali go w musztardzie i obserwowali jak się potem krzywi. Jednak pod wieczór nie robiło to już na nim większego wrażenia, więc zaprzestali tego procederu, dumając nad inną metodą. jakież było ich zdziwienie, gdy mały dostając na noc czystego smoczka, zapytał oburzony:
- A musztarda gdzie?!"

[lili1987]

Napisane przez anoola

C
Z newsów- byliśmy ostatnio w Tesco i uwaga, uwaga- przy kasie wyszło nam ponad 370 zł! Norrrrmalnie mało ataku serca nie dostałam
a żeby było śmiesznie to nic takiego nie kupiliśmy-
z konkretnych rzeczy były jedynie 2 ręczniki kąpielowe (prawie 100 zł ale teściowa stwierdziła, że rozsądna cena więc mój ślubny wpakował je do koszyka nie zważając na moje protesty - to mi przypomina o konieczności uświadomienia TŻta że głównodowodzącą w tym związku jestem JA a nie mamusia ), antyperspirant i 2 paczki gumek a reszta to spożywka...

370
chyba bym zemdlała przy kasie
mi zwykle ok 100 wychodzi, ale nic nie mam wtedy
100 zł za 2 ręczniki to wg mnie bardzo nierozsądna cena, to wychodzi 50 zł za ręcznik teściowa odrealniona chyba przez te Włochy

[Talaaa87]

Mnie tez się wydaje, że 100 za 2 ręczniki to drogo.... ostatnio moja mama rozglądała się za kompletami ręczników i zestaw 6 ręczników z czego 2 duże (kąpielowe chyba) a pozostałe to nie wiem były w cenie 100-120zł...

[Lilo123]

Napisane przez lili1987

"Smoczek z pieprzem przypomniał mi historię mojego męża.
Ponieważ miał już 3 lata, rodzice postanowili oduczyć go tego wstrętnego nałogu, maczając smoka w musztardzie. zabieg stosowali przez calutki dzień, czyli, gdy Piotruś na chwilkę zostawił swego przyjaciela, oni szybko zanurzali go w musztardzie i obserwowali jak się potem krzywi. Jednak pod wieczór nie robiło to już na nim większego wrażenia, więc zaprzestali tego procederu, dumając nad inną metodą. jakież było ich zdziwienie, gdy mały dostając na noc czystego smoczka, zapytał oburzony:
- A musztarda gdzie?!"

Takiego zakończenia tej opowieści się nie spodziewałam.

Napisane przez anoola

to mi przypomina o konieczności uświadomienia TŻta że głównodowodzącą w tym związku jestem JA a nie mamusia )

Takkk musisz go koniecznie uświadomić
Ręczniki dość drogo wyszły moim zdaniem. Ja kupowałam z pół roku temu na promocji w Tesco po 20 zł za szt.

[lili1987]

sory, ze tak zasmiecam watek, ale musze to wkleic, bo leję
"Kilka dni temu ciocia opowiedziała mi pewną historyjkę.

Jej 6-letni synek Piotruś usłyszał w telewizji słowo "pedofil". Szybko popędził do mamy.
- Mamo, co to jest pedofil?
- Noo..to jest taki pan który robi dzieciom krzywdę.
Nazajutrz mały trochę rozrabiał, więc tata dał mu niewinnego klapsa.Wtem Piotruś wrzasnął:
-To bolało, ty pedofilu!"

[Talullah]

Dzien dobry SPD

Lili - padlam z tego co wklejasz

Nadia - szkola, szkola i po szkole Winko, mniam

Punto - zgadzam sie z Toba odnosnie tych badan u rodzinnego. Poza tym teraz w wielu przychodniach jest tak ze jest limit badan a za reszte oni musza placic - nikt nie chce placic za badania pacjenta ktorego nawet nie bedzie prowadzil

No i tez trzeba pamietac ze rodzinni nie moga wszystkich zlecic

Haniula - szafa faaajna Tez chce taka duza w sypialni w przyszlosci Ale torebka w ogole mi sie nie podoba, buty tez nie bardzo - nie moj styl

W ogole czeka mnie wyjazd do warszawy i spedzenie dnia w kostnicy.

Wczoraj na zakupach kupila tylko koszulke A dzis kolacja na miescie z TZ

[marta1986222]

Napisane przez lili1987

sory, ze tak zasmiecam watek, ale musze to wkleic, bo leję
"Kilka dni temu ciocia opowiedziała mi pewną historyjkę.

Jej 6-letni synek Piotruś usłyszał w telewizji słowo "pedofil". Szybko popędził do mamy.
- Mamo, co to jest pedofil?
- Noo..to jest taki pan który robi dzieciom krzywdę.
Nazajutrz mały trochę rozrabiał, więc tata dał mu niewinnego klapsa.Wtem Piotruś wrzasnął:
-To bolało, ty pedofilu!"

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Talullah

Dzien dobry SPD

Lili - padlam z tego co wklejasz

Nadia - szkola, szkola i po szkole Winko, mniam

Punto - zgadzam sie z Toba odnosnie tych badan u rodzinnego. Poza tym teraz w wielu przychodniach jest tak ze jest limit badan a za reszte oni musza placic - nikt nie chce placic za badania pacjenta ktorego nawet nie bedzie prowadzil

No i tez trzeba pamietac ze rodzinni nie moga wszystkich zlecic

Haniula - szafa faaajna Tez chce taka duza w sypialni w przyszlosci Ale torebka w ogole mi sie nie podoba, buty tez nie bardzo - nie moj styl

W ogole czeka mnie wyjazd do warszawy i spedzenie dnia w kostnicy.

Wczoraj na zakupach kupila tylko koszulke A dzis kolacja na miescie z TZ

Dzień w kostnicy,chyba bym padła


Udanej kolacji

[anoola]

No też jestem zdani, że prawie 50 zł za ręcznik to dużo, bardzo dużo i to jeszcze ręcznik z Tesco więc nie spodziewam się rewelacji z jakością

Napisane przez lili1987

sory, ze tak zasmiecam watek, ale musze to wkleic, bo leję
"Kilka dni temu ciocia opowiedziała mi pewną historyjkę.

Jej 6-letni synek Piotruś usłyszał w telewizji słowo "pedofil". Szybko popędził do mamy.
- Mamo, co to jest pedofil?
- Noo..to jest taki pan który robi dzieciom krzywdę.
Nazajutrz mały trochę rozrabiał, więc tata dał mu niewinnego klapsa.Wtem Piotruś wrzasnął:
-To bolało, ty pedofilu!"

o jaaa : hahaha:

No ja też byłam w szoku- prawie 400 zl za pierdoły, dosłownie pierdoły
Tyle fajnych rzeczy mozna za to kupić

Napisane przez Talullah

W ogole czeka mnie wyjazd do warszawy i spedzenie dnia w kostnicy.

że jak??? Nie w temacie jestem. Co ty tam masz zamiar robić

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez Lilo123

Takkk musisz go koniecznie uświadomić
Ręczniki dość drogo wyszły moim zdaniem. Ja kupowałam z pół roku temu na promocji w Tesco po 20 zł za szt.

No koniecznie. Nie będzie mi per Mamusia mężem sterować pfff
A swoją drogą po 8 latach związku żeby jeszcze nie wiedział kogo ma się słuchać?

[Talullah]

anoola - bede sie uczyc pobierac rogowki. Wczoraj w pracy dostalam to co tak chcialam - bede jezdzic na pobrania. Transplantolodzy nie pobieraja rogowek, tylko narzady z kl. piersiowej i jamy brzusznej, okiem sie zajmuja tylko okulisci W calym woj. na razie pobieraja 2 osoby, ja bede trzecia, pani prof juz wyrazila zgode

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez marta1986222

Dzień w kostnicy,chyba bym padła

Udanej kolacji

Mam nadzieje ze pojdzie mi dobrze
Dziekuje

[lili1987]

Napisane przez Talullah

spedzenie dnia w kostnicy.

to ponad moje siły

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Talullah

anoola - bede sie uczyc pobierac rogowki. Wczoraj w pracy dostalam to co tak chcialam - bede jezdzic na pobrania. Transplantolodzy nie pobieraja rogowek, tylko narzady z kl. piersiowej i jamy brzusznej, okiem sie zajmuja tylko okulisci W calym woj. na razie pobieraja 2 osoby, ja bede trzecia, pani prof juz wyrazila zgode

gratuluję
(ale i tak to by było ponad moje siły )

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez Talullah

Mam nadzieje ze pojdzie mi dobrze
Dziekuje

mam wrażenie, że ty w tym temacie masz taki spokój, a ja już bym na zawał zjechała jakbym miała do kostnicy iść

[marta1986222]

Napisane przez lili1987

to ponad moje siły

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------


gratuluję
(ale i tak to by było ponad moje siły )

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------


mam wrażenie, że ty w tym temacie masz taki spokój, a ja już bym na zawał zjechała jakbym miała do kostnicy iść

Ja tak samo na myśl mam gęsią skórkę.

[Anastazja86]

wklejam z innego wątku mój opis bo nie mam siły pisać

ale miałam dzisiaj dzień tata był na konsultacji i mama dostała skierowanie do szpitala, zadzwonił przewoźnik że za godzinę będą, to pędem przewinęłam i nakarmiłam mamę, odwołaliśmy rehabilitację, spakowaliśmy ją i czekamy, czekamy, czekamy...przyjechali po 3 h szybko zawinęliśmy się do szpitala, przyszedł lekarz z wewnętrznego i co? okazało się że to dyrektor ZOLu który mamę wywalił i powiedział że jej nie przyjmie!!! tata powiedział że ma mu dać to na piśmie, no to napisał że mama niby nie wymaga hospitalizacji i można to leczyć w domu mama zaczęła charczeć i w ogóle, zdenerwowana, ciśnienie jej skoczyło a pielęgniarka do nas: to proszę mamę odessać a od czego ona tam do jasnej cholery jest odessałam, czekaliśmy 2,5 h na karetkę żeby ją odwieźli spowrotem do domu, jak tylko mamę położyli w domu uspokoiła się na szczęście

jestem wykończona, głowa mnie rozbolała a jeszcze trzeba pracować

[Lilo123]

Wróciłam ze spaceru
Ale ja kocham lato, jak jest słonecznie i ciepło.

Wszamałam kukurydze gotowana i teraz gotuje krewetki

Napisane przez Talullah

- bede sie uczyc pobierac rogowki. Wczoraj w pracy dostalam to co tak chcialam - bede jezdzic na pobrania. Transplantolodzy nie pobieraja rogowek, tylko narzady z kl. piersiowej i jamy brzusznej, okiem sie zajmuja tylko okulisci W calym woj. na razie pobieraja 2 osoby, ja bede trzecia, pani prof juz wyrazila zgode

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------



Mam nadzieje ze pojdzie mi dobrze

Gratuluję Ci i podziwiam zarazem. Widać, że jesteś lekarzem z powołania

Napisane przez Anastazja86

ale miałam dzisiaj dzień tata był na konsultacji i mama dostała skierowanie do szpitala, zadzwonił przewoźnik że za godzinę będą, to pędem przewinęłam i nakarmiłam mamę, odwołaliśmy rehabilitację, spakowaliśmy ją i czekamy, czekamy, czekamy...przyjechali po 3 h szybko zawinęliśmy się do szpitala, przyszedł lekarz z wewnętrznego i co? okazało się że to dyrektor ZOLu który mamę wywalił i powiedział że jej nie przyjmie!!! tata powiedział że ma mu dać to na piśmie, no to napisał że mama niby nie wymaga hospitalizacji i można to leczyć w domu mama zaczęła charczeć i w ogóle, zdenerwowana, ciśnienie jej skoczyło a pielęgniarka do nas: to proszę mamę odessać a od czego ona tam do jasnej cholery jest odessałam, czekaliśmy 2,5 h na karetkę żeby ją odwieźli spowrotem do domu, jak tylko mamę położyli w domu uspokoiła się na szczęście

jestem wykończona, głowa mnie rozbolała a jeszcze trzeba pracować

Przykro mi bardzo. Straszne to co piszesz, aż gniew się kumuluje w człowieku i taka bezsilność.
Musisz być silna. Ja wiem, że słoneczko jeszcze dla Was zaświeci.

[marta1986222]

Napisane przez Anastazja86

wklejam z innego wątku mój opis bo nie mam siły pisać

ale miałam dzisiaj dzień tata był na konsultacji i mama dostała skierowanie do szpitala, zadzwonił przewoźnik że za godzinę będą, to pędem przewinęłam i nakarmiłam mamę, odwołaliśmy rehabilitację, spakowaliśmy ją i czekamy, czekamy, czekamy...przyjechali po 3 h szybko zawinęliśmy się do szpitala, przyszedł lekarz z wewnętrznego i co? okazało się że to dyrektor ZOLu który mamę wywalił i powiedział że jej nie przyjmie!!! tata powiedział że ma mu dać to na piśmie, no to napisał że mama niby nie wymaga hospitalizacji i można to leczyć w domu mama zaczęła charczeć i w ogóle, zdenerwowana, ciśnienie jej skoczyło a pielęgniarka do nas: to proszę mamę odessać a od czego ona tam do jasnej cholery jest odessałam, czekaliśmy 2,5 h na karetkę żeby ją odwieźli spowrotem do domu, jak tylko mamę położyli w domu uspokoiła się na szczęście

jestem wykończona, głowa mnie rozbolała a jeszcze trzeba pracować

To jest po prostu niepojęte,nie rozumiem tego i nigdy pewnie nie zrozumiem.
Jak można tak traktować człowieka chorego.
Ta postawa nadaje się tylko do nagłośnienia.
Nie denerwuj się kochana,najważniejsze że mama czuje się bezpiecznie w domu.

[anoola]

Napisane przez Talullah

anoola - bede sie uczyc pobierac rogowki. Wczoraj w pracy dostalam to co tak chcialam - bede jezdzic na pobrania. Transplantolodzy nie pobieraja rogowek, tylko narzady z kl. piersiowej i jamy brzusznej, okiem sie zajmuja tylko okulisci W calym woj. na razie pobieraja 2 osoby, ja bede trzecia, pani prof juz wyrazila zgode

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------



Mam nadzieje ze pojdzie mi dobrze
Dziekuje

Aaaaa no to teraz rozumiem. Kurrrcze rewelacja!!!! Gratuluję jak nie wiem co

Na pewno dobrze ci pójdzie, jestem pewna

Napisane przez Anastazja86

wklejam z innego wątku mój opis bo nie mam siły pisać

ale miałam dzisiaj dzień tata był na konsultacji i mama dostała skierowanie do szpitala, zadzwonił przewoźnik że za godzinę będą, to pędem przewinęłam i nakarmiłam mamę, odwołaliśmy rehabilitację, spakowaliśmy ją i czekamy, czekamy, czekamy...przyjechali po 3 h szybko zawinęliśmy się do szpitala, przyszedł lekarz z wewnętrznego i co? okazało się że to dyrektor ZOLu który mamę wywalił i powiedział że jej nie przyjmie!!! tata powiedział że ma mu dać to na piśmie, no to napisał że mama niby nie wymaga hospitalizacji i można to leczyć w domu mama zaczęła charczeć i w ogóle, zdenerwowana, ciśnienie jej skoczyło a pielęgniarka do nas: to proszę mamę odessać a od czego ona tam do jasnej cholery jest odessałam, czekaliśmy 2,5 h na karetkę żeby ją odwieźli spowrotem do domu, jak tylko mamę położyli w domu uspokoiła się na szczęście

jestem wykończona, głowa mnie rozbolała a jeszcze trzeba pracować

No ja pier... co za ludzie!
Anastazja podziwiam twoją siłę. Jesteś na prawdę wielka