![]() |
#1411 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Dziewczyny, macie pewnie rację, za dużo rozkminiam, w głowie nie siedzi sto procent pozytywnego myślenia.
Mojego krytycznego podejścia do życia i do siebie jeszcze się nie wyzbyłam. Muszę nad tym popracować. Koniecznie! Talantea, edytowałam post, bo jak go napisałam to mocno na siebie się zdenerwowałam. Masz rację. To strach i fakt, że zaczynam od zera i nie wiem czy mi się ułoży. Za dużo niewiadomego, a zostałam z tym całkiem sama. Grunt, żeby się nie poddawać. Może faktycznie marzenie z mapki się spełnia? Przecież muszę w to uwierzyć! Edytowane przez eN90 Czas edycji: 2014-09-28 o 20:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Moze to tylko zwykly strach przed nieznanym, poki nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziala, co bylo dla Ciebie lepsze. Moze pomysl, ze wszystko ma swoj cel i nie zdarza sie przez przypadek i cos musi byc w tym, ze jednak decydujesz sie na prace X
![]() Zaufaj swojej intuicji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1413 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Rzeczywiście thalio, skupiam się na braku. Nie patrzyłam na to z tej strony!
Jestem w pozytywnym szoku, że tyle z tego forum się mogę dowiedzieć. Nie wyczytałam w żadnej książce tego,ile tutaj się dowiedziałam. Wczoraj był tak cudowny dzień, że nie zdążyłam podziękować,bo usnęłam (więc zrobiłam to dzisiaj). Niby małe rzeczy,ale rzeczywiście dziękowanie za takie małe rzeczy/sytuacje pomaga! Dostrzega się malutkie szczęścia, na które nie zwracało się uwagi. Pozdrawiam Was i oby się życzenia spełniały ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1414 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Dziewczyny, właśnie, miałam kiedyś zapytać i wyleciało mi z głowy
![]() ![]() Dzisiaj przyjechałam do domu po parę rzeczy i podczas jazdy, jak tylko ruszyliśmy a kierowca włączył radio usłyszałam piosenkę "Don't worry, be happy" ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1415 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
tak dokładnie robię, SnowWhite.
![]() ale na początku pisałam, i to pisałam minimum 20 punktów - bo tak bez numerowania to by się skończyło już po pięciu. potem zaczęłam doceniać też malutkie rzeczy, często dziękuję za 'pyszny obiad' albo 'żarty z Pawłem'. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1416 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Ja nie numeruję. Przed snem dziękuję, jest to swoiste "liczenie baranów", bo zanim zdążę podziękować za wszystko, to już śpię
![]() Moje przeczucie mnie nie myliło, czułam, że nie powinnam czegoś robić, ale zrobiłam. W sumie to rodzice mi kazali, a mi "6 zmysł" mówił, że to nie ma sensu. Okazało się, że sens jest, ale nie jest tak, jak rodzice myśleli. Kręcę, bo nie mam do tego głowy, idę ćwiczyć. Czekam na ten cud, który miał się dziś zdarzyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1417 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Ja jak pamiętam to przed zaśnięciem mówię sobie "jestem wdzięczna za..." i staram się 3 rzeczy powiedzieć, wybieram dla mnie najważniejsze. Czasem robię to po przebudzeniu
![]() Zrobiono już wiele badań nt. szczęścia i sporo z nich wskazuje, że poczucie szczęścia bierze się z wdzięczności właśnie, czyli w sumie doceniania tego, co się ma. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
ja dzisiaj sie troche posmucilam, chodze do pracy i kiedys tam rozmawialam z wieloma osobami, teraz nikt raczej sie do mnie nie odzywa poza czesc i co u ciebie...czuje sie nieco osamotniona, ale nadal staram sie byc pozytywna....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
heyy
![]() Miałam napisac o moim doswiadczeniu z Potega podswiadomosci ![]() ![]() No , ale tak.. w zeszlym roku miałam problemy ze zdrowiem, miałam ataki paniki, ogolnie zle sie czułam, miałam leki przed wyjsciem z domu , bo a nóz sie powtórza ...czyli objawy typowe dla nerwicy...dodatkowo wyspłukalam sobie magnez potas itp i czułam sie strasznie ciagle słaba byłam, kolatanie serca itp na dodatek mialam taki glupi sposób na nerwy ze podgryzalam sobie usta od wewnętrznej strony, porobiły mi sie straszne rany w srodku , miałam problemu z mowieniem, jedzeniem a nawet otwieraniem buzi, nie wiedzialam kompletnie co ze soba zrobic ![]() I trafiłam na ksiazke potega podswiadomosci a raczej na jej fragmenty na necie...konkretnie na fragment o mężczyźnie , ktory codziennie mowil krótka modlitwe do swojej podswiadomosci i pozbył sie problemów skórnych...brzmiala ona tak : "Moje ciało stworzyła w bezgranicznej mądrości moja podświadomość, ona też potrafi mnie uleczyć . To jej mądrość kształtowała wszystkie moje narządy, tkanki, mięśnie i kości. Ta sama nieskończona i zbawienna siła w moim wnętrzu przemienia teraz każdy atom mojego organizmu i szybko przywraca mi zdrowie. Jestem głęboko wdzięczny, ponieważ wiem, ze zaczynam zdrowieć. Wspaniałe są dzieła ukrytej we mnie twórczej mądrości." Powtarzalam ja sobie kilka razy dziennie szczególnie przed zasnieciem i mozecie mi wierzyc albo dnie zaczęłam sie lepiej czuć, stopniowo zaczęly mi przechodzic leki, ataki paniki ustały, rany w buzi zaczeły sie bardzo szybko goic , a wczesniej nie pomagaly róznego rodzaju płukanki maści itp itd Sama bylam zaskoczona, ze to działa, ale prawda jest taka, ze nie zastanawiałam sie jak co itp tylko poprostu załozyłam, ze to mi pomoze i uwierzyłam i pomoglo ![]() Dzisiaj zrobie w koncu mapke marzeń, ale chyba bede musiala zrobic na kompie i ustawic jako tapete, bo nie mam zanych gazet w domu, chyba ze posciagam zdjęcia i pojade wydrukowac ![]() jak uwazacie? lepiej na brystolu zrobic czy na pulpit na koputer wrzucic ? ![]()
__________________
![]() M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1420 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ---------- Cytat:
Może przykład mało ważny (ale każdy szczegół jest ważny) - zauważam, że w okresach spokoju, wyciszenia np. moje włosy, twarz i paznokcie są w idealnej formie. Jak zaczyna się stres - to nic nie pomaga, nic! Ciało czuje "zagrożenie" i się broni. Spokój i pozytywne myślenie dużo dają. Ja mam Mapkę narysowaną ręcznie, kredkami. Mam tam symbole, które są jedynie dla mnie zrozumiałe (żeby nikt z zewnątrz nie do końca rozszyfrował moje marzenia ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1421 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
![]() To chyba tez tak zrobie, pozgrywam te zdjecia i pojade wydrukowac ![]() ![]()
__________________
![]() M ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1422 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1423 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Ciesze sie
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1424 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Dziewczyny byłam w tamtym tygodniu na rozmowie o staż, na którym mi zależy. I od tamtej chwili sobie powtarzałam, że na pewno do mnie zadzwonią i że wszystko się uda. Sprawdziłam jaki mam dojazd, planowałam trasę i o której będę musiała wstać na konkretną godzinę, sprawdzałam, która szkoła językowa jest najbliżej - jednym słowem pochłonęła mnie myśl, że ten staż jest faktem, tyle że z przyszłości
![]() ![]() ![]() Powiem Wam jeszcze, że ja lubię sobie robić "sesje lustrzane". Polega to na stanięciu przed lustrem (może być w ubraniu, w bieliźnie, albo nago - co kto preferuje i na kogo co działa [ja jestem ubrana ![]() Na początku się robi to na siłę, zwłaszcza, jeśli kogoś poczucie wartości leży, kwiczy i mchem porasta, jak moje. Ważne, żeby mówić na głos, bo słowa mają moc. Później powoli człowiek zaczyna w to wierzyć i budować siebie na podstawie tych słów. Fajne jest też wypieranie złych myśli o sobie. Za każdym razem jak się pomyśli: ależ ze mnie idiotka! Natychmiast trzeba to zastąpić np.: jestem mądrą i inteligentną osobą, która się pomyliła, ale wyciągnie z tego wniosek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1425 |
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Zgadzam się z tym, że nasza forma psychiczna odbija się na tym jak czuje się nasze ciało. Wiele razy tego doświadczyłam
![]() Często mam też tak, że jak koleżanki w pracy narzekają na zdrowie, wszystko je boli, ciągle jakieś dolegliwości i smęty na ten temat to sama czułam mniej zapału do czegokolwiek, zaczynałam kaszleć, ciągle chciało mi się spać itd. Jak dostałam bardzo paskudnej, uporczywej alergii na twarzy (i co ciekawe, jeden lekarz zapytał wprost, czy przeżywam jakieś cięższe chwile w życiu, czy jestem narażona na silny stres ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1426 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Ile agresji jest na internecie. Czasem mam ochotę rzucić komputer w kąt i dać sobie spokój, człowiek dopiero widzi, że mity o polakach wcale mitami nie są.
Dodałam opinię na innym forum. I zostałam zjechana od góry do dołu, za moje poglądy... Zwyczajnie jestem zwolenniczką mieszkania po ślubie, a dowiedziałam się tylu epitetów, że jestem moherem, że jest XXI wiek i inne. Szkoda słów, już nie można mieć swojego zdania... Chyba pokasuje konta na niektórych forach, bo aż nerwy ponoszą ![]() ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- KociPazur Gratuluję tego stażu! Super! Mi się zaczyna wszystko walić. ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Bujdanaresorach ja sobie wizualizuję, że mam płaski brzuch, każdego dnia patrzę i mówię, że jest płaski. A potem zajadam za dwóch i chyba to już wtedy nie działa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1427 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Jabluszko9 - czytałam Twoje posty na wątku o szukaniu pracy. Mówiąc że się wali masz na myśli wyjazd? Może za dużo się tym martwisz - rodzice zawsze dużo gadają, a jak przychodzi co do czego, to dziecku pomagają
![]() Chyba, że coś innego miałaś na myśli? Agresorami z neta nie ma się co przejmować ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1428 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Koci Pazur
to wszystko, co czytałaś o mnie, to się składa pośrednio na ten cały problem. Nie chcę się tutaj się rozpisywać, bo gdy za bardzo o tym myślę, to za bardzo się rozczulam. Złożyłam obietnicę, w sumie mogę już powiedzieć, że "podpisałam umowę" (taka przenośnia, ale poważna), i nie mogę się z niej wycofać, a dziś się dowiedziałam, że nie będę w stanie z tej "umowy" się wywiązać. I praca, wyjazd, etc - to wszystko wpływa na to pośrednio. Aż pazury zaczęłam jeść, a miałam dać sobie spokój. Muszę wyjść na powietrze, bo zwariuję |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1429 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Nie wiem jak u Was, ale w Małopolsce genialna pogoda - spacer każdemu dobrze zrobi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1430 |
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Jabluszko - no, bo to akurat tak nie działa. Mówisz "mam płaski brzuch", a objadasz się słodyczami
![]() Z alergią było tak, że działałam, czyli zażywałam leki, stosowałam się do zaleceń lekarza w kwestii pielęgnacji, grzecznie chodziłam na zastrzyki... I przy tym wierzyłam, że to wreszcie minie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1431 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 653
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cudownie się Was podczytuje, strasznie się cieszę, że trafiłam na ten wątek
![]() ![]() ![]()
__________________
be yourself ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1432 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
spełniło się jedno z moich marzeń z mapki i w ogóle takie, nad którym pracowałam długo na różne sposoby. przepozytywny szok! momentami to się wydawało totalnie nierealne, tym bardziej, że nie był to cel zależny w 100% ode mnie.
jestem szczęśliwa i chcę dzisiaj zarażać optymizmem! ![]() ![]() Jabułuszko, zgadzam się z Bujdą w kwestii brzucha. w tych sprawach wagi i odchudzania trzeba znaleźć balans pomiędzy 'przecież osoba wysportowana nie jada 3 tabliczek czekolady na kolację' a 'jestem szczupła, mogę sobie pozwolić na jeszcze jeden kawałek tego pysznego ciasta'. ale z doświadczenia wiem, że te cielesne sprawy dosyć szybko się realizują, ja na przykład pracuję nad piękną cerą i po wizualizacjach jakoś samej z siebie chce mi się wykonać masaż twarzy czy maseczkę. podobnie jest z ciałem, chce mi się ćwiczyć. ![]() a poza tym Jabłuszko skarbie - życzę ci siły spokoju. ![]() ![]() Ann - trzymam kciuki! wierzę w ciebie mocnoo! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1433 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
aguniaaaaa041986 - ja wierzę jak najbardziej. Wiem jak mi twarz masakruje w czasie stresu i jak muszę sobie gładki ryjek wyobrażać. Ale działa!
Jabluszko - jedzenie to największa przyjemność życia, przynajmniej w moim mniemaniu. Zasadniczo sobie nie odmawiam(nie stąd są moje kilogramy - raczej z alko i nieumiarkowanej ilości przekąsek i słodkich popitek do tego), ale 3 czekolady troszkę zalatują "zjadaniem" stresu - ja tak mam w czasie sesji i z tym się pogodziłam, ale u Ciebie to raczej odbicie obecnych problemów. Może myśl "Wszystko układa się jak najlepiej dla mnie". Bez szczegółów, bez "niedotrzymanej obietnicy", strachu, braku pracy. Zwykły spokój i pewność. Koci Pazur - pięknie! Nie ma przypadków. Sesje lustrzane są mega fajne i rzeczywiście skuteczne, o ile uda nam się do nich przekonać. Ann - witaj! ![]() Aite - gratuluję! Świetna sprawa. ![]() Co do podziękowań - ja mam specjalny zeszyt. Ogólnie lubię wszystko zapisywać, aby móc do tego wrócić. Zresztą umowy zawiera się na piśmie - a dla mnie to są umowy z samą sobą i moją podświadomością. Uwielbiam patrzeć na "postęp prac". Zaraz minie rok jak założyłam swoją listę 101 w 1001. Na chwilę obecną mam 18 punktów w trakcie i 22 zrobione. Taki zobaczenie i porównanie daje kopa. ![]() U mnie pogoda również piękna - nawet okno umyłam. Dziś jeszcze zakupy z bratem i trening ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1434 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Koci Pazur - u mnie też piękna pogoda.
Z tym brzuchem to było dla żartów ![]() Właśnie pójdę dziś wieczorem pobiegać. Nie z powodu brzucha, ale po prostu, pamiętam jak stres schodził jak biegałam. ---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- aite - fajnie, że ci się spełniło! Pamiętam, że thalia mówiła, że wszystko zależy od nas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1435 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Co do 101 w 1001 to czytałam o tym. Ale mam już swoją bucket list, z tym, że ona nie ma ograniczenia czasowego. Wykreślanie punktów jest jednak równie przyjemne ![]() Mam wątpliwości, bo niecałe 3 lata, to relatywnie mało czasu. Troszkę się boję, że będę sobie tym robiła presję czasową (jest pół roku do końca, a ja nadal nie zrobiłam tego aaaaa....!) zamiast nastawiać się, że wszystko przyjdzie w najlepszym dla mnie czasie. Chyba że na liście umieszczę tylko rzeczy całkowicie zależne ode mnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Jabluszko9 Dziekuję za wsparcie.
![]() Ja chyba sie nieco poddałam w utrzymywaniu kontaktów z tymi ludzmi, jakos nikt szczegolnie mnie i tak tam nie lubił. bardziej tolerowali, ehh. Ogólnie jestem sama z moimi problemami z TZ-tem nie zawsze mam ochotę rozmawiać o moich wewnętrznych wywodach. aite Gratulacje ! ![]() Ann221 Trzymam kciuki i wysyłam pozytywne wibracje ![]() Czy wy macie czasem tak, że innym chcecie zeby było jak najlepiej i robicie wszystko by pomóc, a samej sobie nie potraficie? To znaczy serce bym oddała innym, a sama siebie "okaleczam" psychicznie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1437 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Myślałam, że tylko ja tak mam...Robiłabym wszystko za wszystkich, aby byli szczęśliwi, sama się stawiam na ostatnim miejscu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1438 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
Ha! Czasami sie bije sama ze sobą o moją głupote, nadal walcze z tym by sie nie przejmować innymi bardziej niz sobą. Zwykle wychodziło, że kazda osoba której pomoglam tylko mnie wykorzystywała... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1439 | ||||
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
Cytat:
![]() Kiedyś namiętnie prowadziłam pamiętniki, pozbyłam się ich i teraz żałuję. Mam też tak, że lubię wracać do swoich starych postów na Wizażu (pierwsze konto założyłam w 2007, więc trochę czasu minęło). Wspominam "końce świata" i "sytuacje bez wyjścia" ![]() I co? Żyję, daję radę ![]() Cytat:
No, właśnie, tak podejrzewałam, choć nie byłam pewna ![]() Mój brzuch też nie jest idealny. Nie mogę się przemóc, żeby przejść na dietę, zmienić nawyki żywieniowe. Nie znam się na tym, raz usiadłam do wątku dietowego i przepadłam. Strasznie to skomplikowane, albo przynajmniej takie się wydaje ![]() Cytat:
![]() Gdzieś ją mam na kompie, muszę poszukać ![]() Cytat:
![]() W byłej pracy wydawało mi się, że nikt mnie nie lubi, dałam raz się namówić na piwo w grupie i okazało się, że mam świetną ekipę ![]() Też tak mam ![]() Ale uwaga: na terapii zrozumiałam, że jestem najważniejsza. Kiedyś to był dla mnie tępy frazes, o kant tyłka rozbić. Teraz widzę w tym autentyczność, prawdę. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - III część
bujdanaresorach
Skasowalo mi wypowiedz. zaczne raz jeszcze. Ja bylam otwarta, nawet bardzo do tych ludzi, tylko, ze teraz mniej tam przebywam i tylko z rana. Ludzie, ktorzy ze mna gadali, teraz tylko wymieniaja frazy grzecznosciowe i to tyle. Czuje jakbym stracila kawalek tozsamosci, tak jakbym juz tam nie pasowała.ja juz nie pisze pamietnikow, bo zostaly uzyte przeciwko mnie... kiedys. Wole moje mysli zostawiac w glowie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:09.