Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-19, 18:54   #1411
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

w Wiadomościach mówili właśnie o średniej krajowej, która wynosi ponad 4tyś...
Normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera jak takie rzeczy słyszę.
Może to średnia całego gospodarstwa domowego?
Chociaż my z Tz łącznie i takiej nie osiągamy...a pracujemy w budżetówce. Cenię to, że mam pracę i stały dochód ale jak słyszę takie dane to się zastanawiam skąd one się biorą i jak się czują Ci, którzy zarabiają o wiele mniej lub w ogóle nie mają pracy.

Jak to pani mówi: Polska, mieszkam w Polsce...

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

My teraz u moich Rodziców na piętrze też mamy jeszcze taki piec kaflowy - kuchenny bo tu nie było jeszcze gruntownych remontów, tylko małe odświeżanie przed naszym ślubem abyśmy mogli tu zamieszkać. Kilka razy przepalałam w tym piecu i nawet mi się udało a ciepło było jeszcze na drugi dzień
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:01   #1412
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
w Wiadomościach mówili właśnie o średniej krajowej, która wynosi ponad 4tyś...
Normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera jak takie rzeczy słyszę.
Może to średnia całego gospodarstwa domowego?
Chociaż my z Tz łącznie i takiej nie osiągamy...a pracujemy w budżetówce. Cenię to, że mam pracę i stały dochód ale jak słyszę takie dane to się zastanawiam skąd one się biorą i jak się czują Ci, którzy zarabiają o wiele mniej lub w ogóle nie mają pracy.

Jak to pani mówi: Polska, mieszkam w Polsce...

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

My teraz u moich Rodziców na piętrze też mamy jeszcze taki piec kaflowy - kuchenny bo tu nie było jeszcze gruntownych remontów, tylko małe odświeżanie przed naszym ślubem abyśmy mogli tu zamieszkać. Kilka razy przepalałam w tym piecu i nawet mi się udało a ciepło było jeszcze na drugi dzień
no ja się cieszę, że chociaż tż w mundurówce w miarę przyzwoite pieniądze zarabia, bo w porównaniu z moją urzędniczą pensją
ale zdaję sobie sprawę, że naprawdę wiele osób ma duużo gorzej...
jeszcze że człowiek nie ma perspektyw na podwyżki dało by się przeżyć, ale ten ciągły wzrost cen z roku na rok na coraz mniej można sobie pozwolić

a piec kuchenny to mój tata specjalnie sobie zażyczył sprowadzał nawet fachowca bo wszyscy twierdzili że to przeżytek
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Edytowane przez Alfahelisa
Czas edycji: 2012-01-19 o 19:02
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:04   #1413
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
w centralnym to nie umiem, ale w kominku i w piecu w kuchni to umiem
a klaustofobi się pozbyłam jak mi przyszło w akademiku w 3 osoby mieszkać w 1 pokoju
W kuchni też umiem. hehe od kiedy ojciec kupił taki "miotacz" ognia podpinany do mini butli gazowej. re-we-lacja

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
w Wiadomościach mówili właśnie o średniej krajowej, która wynosi ponad 4tyś...
Normalnie nóż w kieszeni mi się otwiera jak takie rzeczy słyszę.
dobrze, że mój tż oglądał ręczną... heh ja się w ogóle nie wypowiadam
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Jak to pani mówi: Polska, mieszkam w Polsce...
tu, tu, TU!!!!

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Kilka razy przepalałam w tym piecu i nawet mi się udało a ciepło było jeszcze na drugi dzień
to jest magia tych pieców.
ale i tak wolę termostat ciepełko, bez dymu, kurzu, w 3 minuty na ile chcę... (a chcę 17 stopni w nocy , więc nie przeginamy, bośmy wychowani w domkach jednorodzinnych, potem krakowskich kamienicach)
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:19   #1414
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

zaraz idę do łóżka, juro mnie nie będzie cały dzień, czy mogę kogoś prosić o smska gdyby klusek postanowił wyjść?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:22   #1415
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

baby tyle pisać?! pewnie.... jasne.... jak nie mogę czytać na bieżąco, to piszą


Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Witam
Pierwsza noc w domu minęła bardzo spokojnie. Tobiasz jak zasnął o 00:00 to wstał o 5:00, napił się mleczka i znowu śpi




Jak na razie to jest dumny, że jest starszym bratem i co chwilę chodzi głaskać Tobiaszka po główce
Brawo dla Tobiaszka za przespaną noc i brawo dla Kamilka za czułość
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Już dzisiaj lepiej się czuję, wyspałam się więc jest jak na razie dobrze.
Dziękuję, że pytacie




Tak. Własnie rano z Tż rozmawialiśmy, że śmieszne uczucie bo noworodek w domu a my nie mamy mleka w proszku dla niego
Mam nadzieję, że tak już zostanie i nie będę musiała kupić sztucznego mleka.
obyś mogła karmić jak najdłużej
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
dzień dobry
witajcie ciotki mam dziś 2 miesiące
jaki on podobny do Ciebie!!!!! aaaaa


Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
zdjęcia naszej kuchni, tylko z czasu jak się urządzaliśmy znalazłam, na ścianie na przeciw jest lodówka i komin z piekarnikiem, jak znajdę więcej zdjęć, to wrzucę
bardzo ładna, taka nowoczesna i niebanalna
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
mój tata mawia, że w dom to sie ciągle pieniądze pakuje...
studnia bez dna :/
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
i wiecznie problem z ciepłą wodą był (elektrycznych podgrzewaczy i innych takich na początku lat 90 nie było)
nie mów, że też nie mogłaś ustawić ciepłej?!! bo jakbym o swoim rodzinnym domu czytała Nie wiem jak dawałam radę przez 20lat
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Patrzcie jakie zrobiłam porównanie

Nicola via Sylwia
bliźniaczki
Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Heja.

Jak już wiecie - wypuścili mnie.
dla mnie nie do pojęcia :/ pewnie też mieli przepełniony oddział i pozbywali się kogo tylko mogą

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Inutilek leży już ponad 2 godziny pod oksytocyną i dalej nic się nie dzieje tylko jakieś małe pobolewania podbrzusza. od przebicia pęcherza czekają 24h. Biedna nie wie co to będzie...

mogliby zrobić cesarkę, ale jeśli wszystko będzie w porządku, to i tak dopiero jutro....
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:24   #1416
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość

nie mów, że też nie mogłaś ustawić ciepłej?!! bo jakbym o swoim rodzinnym domu czytała Nie wiem jak dawałam radę przez 20lat
no ciepła była, ale ciężko z jej ilością na raz dla 5 osób
tż ciągle się dziwi co ja się tak szybko kąpię, jak by jemu całe życie ludzie do łazienki się dobijali z tekstem "kończ już bo cała ciepłą wodę wyczerpiesz" to też by mu szybka kąpiel w nawyk by weszła
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:46   #1417
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Witam
Pierwsza noc w domu minęła bardzo spokojnie. Tobiasz jak zasnął o 00:00 to wstał o 5:00, napił się mleczka i znowu śpi




Jak na razie to jest dumny, że jest starszym bratem i co chwilę chodzi głaskać Tobiaszka po główce
Basiu Tobiaszek jest śliczny i jak ładnie śpi
Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Już dzisiaj lepiej się czuję, wyspałam się więc jest jak na razie dobrze.
Dziękuję, że pytacie




Tak. Własnie rano z Tż rozmawialiśmy, że śmieszne uczucie bo noworodek w domu a my nie mamy mleka w proszku dla niego
Mam nadzieję, że tak już zostanie i nie będę musiała kupić sztucznego mleka.
Od ktorej doby zaczęłaś karmić piersia ? Bo ja za późno
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
dzień dobry
witajcie ciotki mam dziś 2 miesiące
buziak od ciotki i żółwik od Krystianka
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jaki uśmiech!!! moja babcia mówiła, że jak dziecko się uśmiecha przez sen, to śnią mu się aniołki
To mojemu synkowi chyba wcale sie nie śnią
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Ja w sumie dwa porody miałam podobne

bóle krzyżowe , utraty świadomości z bólu , krzyki ,
ale napewno to lepsze jak cc

Cc wcale nie jest takie straszne
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
zdjęcia naszej kuchni, tylko z czasu jak się urządzaliśmy znalazłam, na ścianie na przeciw jest lodówka i komin z piekarnikiem, jak znajdę więcej zdjęć, to wrzucę
Fajna kuchnia
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
a to ja wrzucem swoją kuchnię a co

:P jedno jeszcze jak jeszcze dolnej szafki brak pozostałe robione telefonem i kolory trochę zafałszowane
aaa prosz zwrócić uwagę na zdjęcia w ramkach z Paryża specjalnie przez tż przerabiane żeby tylko motyw czerwony został, no i nawiązują do obrazu nad stołem (cóż tańszy substytut takiej właśnie fototapety w tym miejscu)

niestety pozostałych elementów "paryskich" poza magnesem na lodówkę brak bo nic gustownego nie było (wszystko made in tajwan albo w zaporowych EURO cenach :P)

aha... krzeseł nie mamy :P tzn są wciąż wersje plastikowe tymczasowe made in Ikea szt. 2
nic mi nie podchodzi :P
Też fajna
Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Patrzcie jakie zrobiłam porównanie

Nicola via Sylwia

obydwie w tym samym ubranku tyle że Sylwia ma go ciasne w wieku niecałych 3 miesięcy a nicola na tym zdjęciu ma 4,5 miesiąca i ubranko jeszcze luźne.

podobne siostry ?
Jak bliźniaczki
Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Heja.

Jak już wiecie - wypuścili mnie.

Natalia - dzieki Ci wielkie za przekazywanie informacji Kochana jesteś ...

W sumie to nie chce mi się nawet gadać...

Zaczęło się w poniedziałek, kiedy okazało się, że na oddziale nie ma miejsc i nie chcieli mnie przyjąć. Ale nie zgodziłam się aby mnie nie przyjęli.
Cały zarząd, ordynator, kadra pozmieniali się na oddziale i działają od 10 stycznia. Dzialają na innych zasadach niż poprzednia kadra. Lek. stwierdził, że u mnie wszystko OK - cukry dobre, dzidzia 3 kg, łożysko ok, skurczy nie ma więc nie ma powodu abym leżała dalej w szpitalu.
Mam zgłosić się w dniu terminu ale jak widziałam kobiety leżące 12 dni po terminie i oni nic nie robili to nie wiem czy zgłoszę się w dniu terminu. Jestem załamana...
Ale cieszę się, że jestem w domu, jak tam nic i tak by nie robili to lepiej być w domu niż tam leżeć tyle się już napatrzyłam jak kobiety rodzą po 24 godziny to mi się odechciało...

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Inutilek leży już ponad 2 godziny pod oksytocyną i dalej nic się nie dzieje tylko jakieś małe pobolewania podbrzusza. od przebicia pęcherza czekają 24h. Biedna nie wie co to będzie...

mogliby zrobić cesarkę, ale jeśli wszystko będzie w porządku, to i tak dopiero jutro....
Biedulka Mnie też przebili pęcherz i poszło jak burza
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 19:56   #1418
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

ajjj biedny Inutilek ale ją wymęczą!!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 20:00   #1419
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
ajjj biedny Inutilek ale ją wymęczą!!!!
ona chyba bardziej psychicznie jest zmęczona niż fizycznie... bo ból to taki znośny jest z tego co mówiła... Ech, no kto by pomyślał, że to tak długo będzie trwać
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 20:31   #1420
katka_19
Wtajemniczenie
 
Avatar katka_19
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 156
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Dobry wieczór Dziewczynki,
ale Klusek daje w kość, masakra. Oby jutro już był na świecie i dał mamuśce coś odpocząć, bo biedna się zamęczy

Ja dziś zaczęłam brać nowe antybiotyki, już 5 tydzień antybiotyków...i jestem w tragicznej formie

Robiłam koleżance na urodziny ciasto 3 bit i chciałam zrobić masę krówkową- jedno mleko mi się nie zrobiło na masę, drugie gotowałam 3 godziny też się nie zrobiło, w akcie desperacji włożyłam 3 puszkę mleka... postawiłam na gaz, poszłam do teściowej, zagadałam się z nią i co po godzinie sobie o mleku przypomniałam- garnek spalony, nic w nim wody nie było, etykieta z mleka spalona na drobny popiolik, smród niesamowity... Dom bym z dymem puściła:/

Wylałam już wodę, tigera, stłukłam pojemnik na kawę...

Ale co najlepsze...gotowałam obiad zrobiłam kapuśniaczek, mmm aż sama się dziwiłam jaki dobry wyszedł, ale zawsze na koniec dodaję szklistą, podsmażoną cebulkę. Podsmażyłam, wlałam do kapuśniaczku, zostało mi trochę tłuszczu na patelce ale doszłam do wniosku, że nie wlewam wszystkiego. Chyba z rutyny wlałam do patelki ludwik i troszkę wody i odłożyłam koło zlewu. Spróbowałam kapuśniak i doszłam do wniosku, że doleję ten tłuszczyk... heh no i dolałam.... a potem to już klnęłam w niebogłosy Resztę historii zostawię dla siebie

Dziś jestem w fatalnej formie, jak jakiś gamoń się zachowuje
__________________
04.12.2011 - 12 tydz. 6 dz. [*]
Oliwia 26.03.2013

katka_19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 20:35   #1421
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość

Robiłam koleżance na urodziny ciasto 3 bit i chciałam zrobić masę krówkową- jedno mleko mi się nie zrobiło na masę, drugie gotowałam 3 godziny też się nie zrobiło, w akcie desperacji włożyłam 3 puszkę mleka... postawiłam na gaz, poszłam do teściowej, zagadałam się z nią i co po godzinie sobie o mleku przypomniałam- garnek spalony, nic w nim wody nie było, etykieta z mleka spalona na drobny popiolik, smród niesamowity... Dom bym z dymem puściła:/

Wylałam już wodę, tigera, stłukłam pojemnik na kawę...

Ale co najlepsze...gotowałam obiad zrobiłam kapuśniaczek, mmm aż sama się dziwiłam jaki dobry wyszedł, ale zawsze na koniec dodaję szklistą, podsmażoną cebulkę. Podsmażyłam, wlałam do kapuśniaczku, zostało mi trochę tłuszczu na patelce ale doszłam do wniosku, że nie wlewam wszystkiego. Chyba z rutyny wlałam do patelki ludwik i troszkę wody i odłożyłam koło zlewu. Spróbowałam kapuśniak i doszłam do wniosku, że doleję ten tłuszczyk... heh no i dolałam.... a potem to już klnęłam w niebogłosy Resztę historii zostawię dla siebie

Dziś jestem w fatalnej formie, jak jakiś gamoń się zachowuje
o ja pierdziele co za dzień. udana jesteś
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-19, 20:37   #1422
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
ona chyba bardziej psychicznie jest zmęczona niż fizycznie... bo ból to taki znośny jest z tego co mówiła... Ech, no kto by pomyślał, że to tak długo będzie trwać
psychicznie czy fizycznie nie ważne!! Ale czemu ją tyle trzymają!! NIech wygonią tego KLUSKA już!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 20:38   #1423
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Dziewczyny, to nie Klusio daje w kość Inutilkowi taki ma po prostu silny organizm, że nie chce się "otworzyć". To się zdarza...
Nie Maluszka wina...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
psychicznie czy fizycznie nie ważne!! Ale czemu ją tyle trzymają!!
procedury...
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 20:40   #1424
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór Dziewczynki,
ale Klusek daje w kość, masakra. Oby jutro już był na świecie i dał mamuśce coś odpocząć, bo biedna się zamęczy

Ja dziś zaczęłam brać nowe antybiotyki, już 5 tydzień antybiotyków...i jestem w tragicznej formie

Robiłam koleżance na urodziny ciasto 3 bit i chciałam zrobić masę krówkową- jedno mleko mi się nie zrobiło na masę, drugie gotowałam 3 godziny też się nie zrobiło, w akcie desperacji włożyłam 3 puszkę mleka... postawiłam na gaz, poszłam do teściowej, zagadałam się z nią i co po godzinie sobie o mleku przypomniałam- garnek spalony, nic w nim wody nie było, etykieta z mleka spalona na drobny popiolik, smród niesamowity... Dom bym z dymem puściła:/

Wylałam już wodę, tigera, stłukłam pojemnik na kawę...

Ale co najlepsze...gotowałam obiad zrobiłam kapuśniaczek, mmm aż sama się dziwiłam jaki dobry wyszedł, ale zawsze na koniec dodaję szklistą, podsmażoną cebulkę. Podsmażyłam, wlałam do kapuśniaczku, zostało mi trochę tłuszczu na patelce ale doszłam do wniosku, że nie wlewam wszystkiego. Chyba z rutyny wlałam do patelki ludwik i troszkę wody i odłożyłam koło zlewu. Spróbowałam kapuśniak i doszłam do wniosku, że doleję ten tłuszczyk... heh no i dolałam.... a potem to już klnęłam w niebogłosy Resztę historii zostawię dla siebie

Dziś jestem w fatalnej formie, jak jakiś gamoń się zachowuje
no to miałaś dzień....trzeba było iśc do łóżka i go przespać ale dziś coś chyba w powietrzu jest....

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, to nie Klusio daje w kość Inutilkowi taki ma po prostu silny organizm, że nie chce się "otworzyć". To się zdarza...
Nie Maluszka wina...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------



procedury...
wiemy wiemy ale mógłby Klusek jej pomóc troszkę....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 21:02   #1425
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
możemy sobie podać ręce

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
no ciepła była, ale ciężko z jej ilością na raz dla 5 osób
tż ciągle się dziwi co ja się tak szybko kąpię, jak by jemu całe życie ludzie do łazienki się dobijali z tekstem "kończ już bo cała ciepłą wodę wyczerpiesz" to też by mu szybka kąpiel w nawyk by weszła
tak samo miałam, dlatego miałam nakaz kąpieli na ostatku
Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość
Robiłam koleżance na urodziny ciasto 3 bit i chciałam zrobić masę krówkową- jedno mleko mi się nie zrobiło na masę, drugie gotowałam 3 godziny też się nie zrobiło, w akcie desperacji włożyłam 3 puszkę mleka... postawiłam na gaz, poszłam do teściowej, zagadałam się z nią i co po godzinie sobie o mleku przypomniałam- garnek spalony, nic w nim wody nie było, etykieta z mleka spalona na drobny popiolik, smród niesamowity... Dom bym z dymem puściła:/

Wylałam już wodę, tigera, stłukłam pojemnik na kawę...

Ale co najlepsze...gotowałam obiad zrobiłam kapuśniaczek, mmm aż sama się dziwiłam jaki dobry wyszedł, ale zawsze na koniec dodaję szklistą, podsmażoną cebulkę. Podsmażyłam, wlałam do kapuśniaczku, zostało mi trochę tłuszczu na patelce ale doszłam do wniosku, że nie wlewam wszystkiego. Chyba z rutyny wlałam do patelki ludwik i troszkę wody i odłożyłam koło zlewu. Spróbowałam kapuśniak i doszłam do wniosku, że doleję ten tłuszczyk... heh no i dolałam.... a potem to już klnęłam w niebogłosy Resztę historii zostawię dla siebie
wow. Oby jutro było lepiej.

Współczuję Inutil to czekanie jest najgorsze.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 21:34   #1426
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość


tak samo miałam, dlatego miałam nakaz kąpieli na ostatku
hehe ostatnia to musiała się kapać siostra, 4 osoby wcześniej mogły się spokojnie wykąpać a później i ona, a wystarczyło że ona pierwsza pod prysznic weszła i ciepłej wody nie było
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 21:43   #1427
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
Ja w sumie dwa porody miałam podobne

bóle krzyżowe , utraty świadomości z bólu , krzyki ,
ale napewno to lepsze jak cc

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Natalia - jakie cwiczenia mogę robić z Sylwią ?

ona wymusza aby jej dawać rączki wtedy łapie za nie i się podnosi prawie do siadu , nie wiem czy może tak robić , czy jej to nie zaszkodzi.
hm...... jakaś patologia to nie jest, ale trochę za szybko Sylwia chce siedzieć. Myślę, że jak ograniczysz do min takie sytuacje to powinno być ok A może to chwilowe jest
Może jak się spotkamy i zobaczę tą małą agentkę będzie łatwiej mi coś powiedzieć

a córcie niesamowicie podobne do siebie

Zeberka
jak twoja rwa kulszowa ? nie pamiętam jaki to mięsień ci w nocy do kuczał i związku z tym nie wiem który kręg ci dolega Mogę ci dać namiary na gościa z BB który się w rwach specjalizuje, tylko nie wiem czy tak w ciąży jest w stanie pomóc, bo fajnie jakby było zdjęcie, z drugiej strony jak wiemy który to mięsień to wiemy który kręg ale znów nie wiemy w którą stronę ten krąg uciska hm....... sama jestem ciekawa jak to wygląda czy dało by się wyczuć

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
baby tyle pisać?! pewnie.... jasne.... jak nie mogę czytać na bieżąco, to piszą



Brawo dla Tobiaszka za przespaną noc i brawo dla Kamilka za czułość

obyś mogła karmić jak najdłużej

jaki on podobny do Ciebie!!!!! aaaaa



dla mnie nie do pojęcia :/ pewnie też mieli przepełniony oddział i pozbywali się kogo tylko mogą

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Inutilek leży już ponad 2 godziny pod oksytocyną i dalej nic się nie dzieje tylko jakieś małe pobolewania podbrzusza. od przebicia pęcherza czekają 24h. Biedna nie wie co to będzie...

mogliby zrobić cesarkę, ale jeśli wszystko będzie w porządku, to i tak dopiero jutro....
synuś mamusi
biedna Asia
Cytat:
Napisane przez Vaniliova11 Pokaż wiadomość
Basiu Tobiaszek jest śliczny i jak ładnie śpi

Od ktorej doby zaczęłaś karmić piersia ? Bo ja za późno

buziak od ciotki i żółwik od Krystianka



Biedulka Mnie też przebili pęcherz i poszło jak burza
żółwik dla Krystianka

Ja też bardzo późno zaczełam karmić ;( ach się napłakałam w tym szpitalu odnośnie karmienia ;(;(

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
ona chyba bardziej psychicznie jest zmęczona niż fizycznie... bo ból to taki znośny jest z tego co mówiła... Ech, no kto by pomyślał, że to tak długo będzie trwać
psychicznie ja już dawno bym klękła, Asia jest bardzo silna, oby jej tych sił wystarczyło

Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór Dziewczynki,
ale Klusek daje w kość, masakra. Oby jutro już był na świecie i dał mamuśce coś odpocząć, bo biedna się zamęczy

Ja dziś zaczęłam brać nowe antybiotyki, już 5 tydzień antybiotyków...i jestem w tragicznej formie

Robiłam koleżance na urodziny.......
Może odpocznij sobie jutro i nic nie rób

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
no to miałaś dzień....trzeba było iśc do łóżka i go przespać ale dziś coś chyba w powietrzu jest....

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


wiemy wiemy ale mógłby Klusek jej pomóc troszkę....
coś dziś jest w powietrzu, ja też jakaś nie swoja

dobranoc
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 21:55   #1428
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość

Ja też bardzo późno zaczełam karmić ;( ach się napłakałam w tym szpitalu odnośnie karmienia ;(;(

Oj ja też sie napłakałam a Krystek jak wył


Zeberka Natalia mi przypomniała miałam pisać że mnie też dopadła rwa kulszowa w ciąży masakra czułam sie jak 90 latka
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 22:04   #1429
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Vaniliova11 Pokaż wiadomość
Oj ja też sie napłakałam a Krystek jak wył


Zeberka Natalia mi przypomniała miałam pisać że mnie też dopadła rwa kulszowa w ciąży masakra czułam sie jak 90 latka
dla mnie dramatem było to, że mały wymiotował ciągle wodami, a ja miałam dla niego dużo mleczka
ponad 40 h nic nie jadł, dostał mm - zwymiotował. Jak już w nocy leżał taki mały kurczaczek, nie miał już sił... był taki słaby... Myślałam, że mi tam już umiera ;(
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-19, 22:26   #1430
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

nie takie proste to wszystko i wydaje mi się, że Aniołkowe Mamy nawet jak już mają swoje dzieci przy sobie na świecie mają dwa razy bardziej wzmożoną czujność i są bardziej wylęknione o swoje maleństwa niż inne mamy...
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 22:28   #1431
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
dla mnie dramatem było to, że mały wymiotował ciągle wodami, a ja miałam dla niego dużo mleczka
ponad 40 h nic nie jadł, dostał mm - zwymiotował. Jak już w nocy leżał taki mały kurczaczek, nie miał już sił... był taki słaby... Myślałam, że mi tam już umiera ;(
Ojej biedulek malutki

U nas było inaczej bo Krystek najpierw dostal butelke bo ja po cc z tramalem w kroplówce przystawilam go dopiero w trzeciej dobie i on nie potrafił ssać a mnie piersi pękały wkurzyłam sie wziełam laktator i dałam mu moje mleko w butelce
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 22:47   #1432
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Vaniliova- dzięki, widzę, ze nie jestem sama, jesteś już kolejną AM, która skarży się, że rwa ją dopadała- czyli wszystko w normie jestem spokojniejsza
natalko- drętwieje mi lewa noga, zewnętrzna strona od pośladka do kolana, dzisiaj o 3 w nocy użyłam maści bo mnie ból obudził (i sikanie też), po maści butapirazolowej przeszło, oczywiście wyczytałam, ze jej nie wolno używać ale w końcu gin mi ją poleciła,,,,

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

mój brzuch nadal wzdęty...ale wieczorem pojawiły się jakieś wyrażne plumkania w środku....Tz twierdzi, ze mała uczy się pływać crowlem,
boli mnie dołem jak się podnoszę lub wykonuję gwałtowniejszy ruch...

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

natalko -a o namiary do tego gościa od rwy to poproszę jak po ciąży dolegliwości nie ustąpią (a czytałam, ze i tak bywa)

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

katka- co za dzień....oby jutrzejszy był lepszy
czy zdradzisz mi jakiej firmy masz lodówkę i czy się sprawdza?

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

może rano jak wstaniemy to już Kluso będzie na świecie
inutilku- trzymam kciuki

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

katka- a tym mlekiem to "ochrzciłaś" nową kuchnię

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

coś się wieczór poczułam jakoś lekko grypowo i Tz właśnie przyrządza nam mleko z czosnkiem i miodem

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

właśnie przyszedł mój koktajl i Tz chce przejąć laptopa więc DOBRANOC
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 22:49   #1433
Vaniliova11
Zadomowienie
 
Avatar Vaniliova11
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 849
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Vaniliova- dzięki, widzę, ze nie jestem sama, jesteś już kolejną AM, która skarży się, że rwa ją dopadała- czyli wszystko w normie jestem spokojniejsza

inutilku- trzymam kciuki
Zeberka ja buta nie mogłam założyć bo nogi nie szło podnieść czasem udało sie noge wygiąć do tyłu śmiesznie to brzmi i wtedy but zapiełam a jak nie to wołałam Tża , dobrze że było lato i mialam sandałki na rzepy a wczesniej takie balerinki . Ja gince o tym nie mówiłam bo stwierdziłam ze widocznie synek uciska nerw i nic nie pomoze Mnie przeszło po porodzie mam nadzieje ze Tobie również

Przyłączam sie do kciuków dla Inutilka
Vaniliova11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-19, 22:51   #1434
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Alfa- miałam jeszcze Ci napisać, że ja jestem jak Twoja siostra- wypuszczę każdą ilość ciepłej wody, a u nas hasło pod drzwiami było zawsze "Ostrożnie z wodą"

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Vaniliova- mnie na razie bardziej nocami dokucza ale ostatnio zauważyłam też takie dolegliwości w dzień...

ok zmykam już
papa
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 06:33   #1435
kajaja
Zadomowienie
 
Avatar kajaja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: lubelskie LKS
Wiadomości: 1 636
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

hejka Wszystkim


Inutilku trzymaj się


ta nasza służba zdrowia to aby o dupe potłuc

męża chrzesniaka ostatnio zaczeło dusić nie mogl powietrza zlapac i wylądował w szpitalu tam trzymali go 3 dni robili badania jeśli tak to można nazwać nie dawali żadnych leków nic zero a jak gfo wypisali dzwoni lekarz ze szpitala żeby na 15 nastepnego dnia przyjechali bo jeszcze mozna było zrobić jakieś badania dla mnie to chore wypuscili chłopaka bez podania przyczyny czemu nie mogł wcale powietrza zlapac ehhh brak slow
__________________
25.07.2009 tak - powiedzieliśmy sobie
tak - na zwsze
30,09,2012JULITKA ZUZANNA
30.03.2016 Antek Fabian
kajaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 07:15   #1436
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

hej, ostatnio mało sie udzielam ale jakos weny nie mam....... Humoru tez nie miałam...... jakos tak bezsensu jest czasami.

Wczoraj bolał mnie brzuch tzn kuł dosc mocno , nie moge za bardzo chodzic jak wyjde na miasto to zaraz łapie mnie bol brzucha tzn te kłucia.
Wiec wracam szybko i leze.
Głowa mi tez czesto pęka. Senna jestema niby w II trymestrze wsio mija

Dzis zaczynbam 15 tydzien
Mama mi przyniesie stetoskop, myslicie ze uslysze serduszko dzidzi???

piszecie tutaj o swoich kuchniach a ja zapomnialam z emialam wstawic zdj swojej...... i wstawie, dzis. Jak ogarne to zrobie (podładuje najpierw aparat) ale moja nie jest taka przestzrenna i ładna jak Wasze. Ja mam takie mieszkanie do dupy, ale poki abbcia zyje(wiadomo niech zyje jak najdluzej......ale nie chce sie nigdzie przeprowadzic) to musimy tutaj byc.... czeka nas remont przed urdzeniem dzidzi, bo chcemy przejsc na pokoj babci a ona na nasz bo ona ma 2 razy wiekszy a itak lezy w lozku ciągle i nie chodzi wiec co jej to za roznica. Ale robi problemy...... bo tam jest balkon....... a ona itak an balkon nie chodzi bo jej sie nie chce w te wakacje wyszla z 2 razy tylko to przeciez moze sobie dalej chodzi jak tylko bedzie chciala........ juz mnie wkurza....... bo neiwiem jak sprawe rozwiązac

i tak mysle ciągle ze ciezko bedzie......

no dobra, weszłam po kilku dnich i juz sie Wam zale.......

Inutilek trzymam za CIebie kciuki
a Wy świerze mamuski macie słodkie dzieci!!
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 07:15   #1437
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
ona chyba bardziej psychicznie jest zmęczona niż fizycznie...


Cytat:
Napisane przez katka_19 Pokaż wiadomość
Resztę historii zostawię dla siebie



Lucy, dziękuję za pamięć Księżniczko i przepraszam za prostactwo smsów, ale wciąż to komórka rządzi, nie ja...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-01-20, 07:41   #1438
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X


Inutilku trzymaj się Kochana

Ja dzisiaj będę dopiero pod wieczór, bo o 10.00 jadę sobie dobrać soczewki i na zakupy, a że mieszkam w małej miejscowości, to sobie zrobię wycieczkę 60km w jedną stronę
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 08:01   #1439
Nita6
Zakorzenienie
 
Avatar Nita6
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Dzień dobry -


żadnych wieści do Inutilka ?
Nita6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 08:15   #1440
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

Nitka a jak tam Twoje ćwiczenia ja po zeszłym weekendzie na nartach na razie odstawiłam rowerek, bo znowu mi się odezwało kolanko, bo 2 lata temu miałam kontuzję i chyba teraz przesadziłam z wysiłkiem :/
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.