Już przyszła wiosna, topimy marzannę i wydajemy za mąż kolejną pannę - PM 2012 cz. XX

[iceflower]

Napisane przez (kicia)

http://forum.gazeta.pl/forum/w,619,1...2.html?s=7&v=2

to jeden z jej wątków niestety jej strona ślubna już nie działa

O to ta sama


My poprosiliśmy o potwierdzenie przybycia trochę ponad miesiąc przed - do 15 kwietnia.

[marylka80]

Napisane przez Nattiv

Mam pytanie. Na ile przed ślubem prosicie o potwierdzenie przybycia? Półtora miesiąca to za dużo

My mamy slub 09.06 a prosimy o potwierdzenie do 30.04 czyli prawie 1,5 miesiaca wczesniej, Zreszta i tak nie wszyscy potwierdza w terminie, a tez nie zaczniesz obdzwaniac dwa dni po wyznaczonym terminie, wiec suma sumarum wyjdzie pewno miesiac przed. Mysle ze to w sam raz.

[D0tk4]

My mamy ślub 23/06, a potwierdzenie chcemy mieć do 14/05, wiec prawie półtora miecha wczesniej. nie wydaje mi sie, zeby to bylo duzo. wiekszosc ludzi potrafi sie odrazu okreslic

[ewuszkaaa]

Napisane przez (kicia)

http://forum.gazeta.pl/forum/w,619,1...2.html?s=7&v=2

to jeden z jej wątków niestety jej strona ślubna już nie działa

Juz sie doksztalcilam.
Chyba widziałam ich ślub na weddingtv. Powiem tak... Sama suknia koszutuje pewnie tyle co moje całe wesele... Zień, prawda? A na reszte poszła kwota, której nawet nie potrafię sobie wyobrazić.

Z perspektywy dodatków, dekoracji itd. - motylki to nie mój styl, ale zrobione perfekcyjnie, przez rzeszę fachowców. Takie śluby zwykle oglada sie tylko na amerykanskich stronach jako inspiracje...

Gybym juz miala taki slub, w takiej kiecy, film, zdjecia, teledysk itd. - chyba nie chciałabym miec kolejnego, nawet z tym samym mezem . Wydaje mi sie, ze w slubie jest fajnie, ze jest tylko raz

[baskaeta]

Napisane przez marylka80

My mamy slub 09.06 a prosimy o potwierdzenie do 30.04 czyli prawie 1,5 miesiaca wczesniej, Zreszta i tak nie wszyscy potwierdza w terminie, a tez nie zaczniesz obdzwaniac dwa dni po wyznaczonym terminie, wiec suma sumarum wyjdzie pewno miesiac przed. Mysle ze to w sam raz.

my mamy tego samego dnia czyli 09.06 i dalismy ten sam termin potwiedzenia

Napisane przez ewuszkaaa

Juz sie doksztalcilam.
Chyba widziałam ich ślub na weddingtv. Powiem tak... Sama suknia koszutuje pewnie tyle co moje całe wesele... Zień, prawda? A na reszte poszła kwota, której nawet nie potrafię sobie wyobrazić.

Z perspektywy dodatków, dekoracji itd. - motylki to nie mój styl, ale zrobione perfekcyjnie, przez rzeszę fachowców. Takie śluby zwykle oglada sie tylko na amerykanskich stronach jako inspiracje...

Gybym juz miala taki slub, w takiej kiecy, film, zdjecia, teledysk itd. - chyba nie chciałabym miec kolejnego, nawet z tym samym mezem . Wydaje mi sie, ze w slubie jest fajnie, ze jest tylko raz

heh ale tylko raz kościelny i tylko raz cywilny - oba różne moga być i każdy z nich ma coś magicznego

wiem cos o tym bo ja w tym roku po raz drugi ślubuję temu samemu mężczyźnie tyle że w tym roku kościelnie

[Nattiv]

Dzięki za odpowiedź
Wypełniam formularz do zaproszeń i właśnie nad tym stanęłam. W takim razie skoro ślub bierzemy 15 września to potwierdzenie dam do 31 lipca

[ladystar]

Napisane przez nena1984

kiciu - o nie...ona bierze ślub tego samego dnia co ja i mój ślub już nie będzie najważniejszy, idę się pociąć

o nieeee i moj tez nie bedzie

Napisane przez Karolina_83

Nie chcę Ci dokładać - ślub będzie w Paryżu.....
A ja ją i tak darzę internetową sympatią.

to moja jedynie sesja w Paryzu blednie przy jej calym weselu

Napisane przez nena1984

a ja dzisiaj jadąc samochodem usłyszałam w radiu tą śmieszną piosenkę TAKA-TAK (czy jakto tam się pisze) i w tekście pada słowo nena. Aż sobie zajrzałam do słownika, co to oznacza. więc nena po hiszpańsku to dziewczynka

powiem wiecej - dziewczynka jak dobrze kojarze to nina z akcentem, a nena to tak zdrobiale do kochanej osoby, cos w stylu skarbie, kochanie

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez Nattiv

Mam pytanie. Na ile przed ślubem prosicie o potwierdzenie przybycia? Półtora miesiąca to za dużo

ja prosze o potwierdzenie do 10.06

[niut0]

Jadę na pocztę a jak wrócę to wreszcie będę miała czas was nadrobić

[ewuszkaaa]

Napisane przez baskaeta

heh ale tylko raz kościelny i tylko raz cywilny - oba różne moga być i każdy z nich ma coś magicznego

wiem cos o tym bo ja w tym roku po raz drugi ślubuję temu samemu mężczyźnie tyle że w tym roku kościelnie

No tak, ja sie konkretnie odnioslam do wspomnianej osoby i jej stylizacji, bo pierwszy slub jak i drugi z pompą. A w moim swiecie zwykle tylko jeden robi sie z pompa, a drugi/pierwszy skromnie.

Z drugiej strony, umowmy sie, bedac na miejscu tej dziewczyny, nie majac limitu na wydatki - pewnie conajmniej co druga mialaby podobnie I tak jak wspominasz, pewnie dla nich samych kazdy jeden jest ich wlasnym magicznym wydarzeniem.

[baskaeta]

Napisane przez ewuszkaaa

No tak, ja sie konkretnie odnioslam do wspomnianej osoby i jej stylizacji, bo pierwszy slub jak i drugi z pompą. A w moim swiecie zwykle tylko jeden robi sie z pompa, a drugi/pierwszy skromnie.

Z drugiej strony, umowmy sie, bedac na miejscu tej dziewczyny, nie majac limitu na wydatki - pewnie conajmniej co druga mialaby podobnie I tak jak wspominasz, pewnie dla nich samych kazdy jeden jest ich wlasnym magicznym wydarzeniem.

spoko

my od poczatku wiedzilismy ze chcemy kościelny i nasz cywilny to skromna uroczystość w naszym byłym mieszkaniu z grillem i obiadem robionym przez nas

a teraz będzie bardziej doniośle

[iceflower]

Napisane przez ewuszkaaa

Z drugiej strony, umowmy sie, bedac na miejscu tej dziewczyny, nie majac limitu na wydatki - pewnie conajmniej co druga mialaby podobnie I tak jak wspominasz, pewnie dla nich samych kazdy jeden jest ich wlasnym magicznym wydarzeniem.

Wątpię huczna celebracja ślubu to jedno a taka wielka pompa to drugie - nie każdemu się marzy żeby ślub i wesele to był wystawny i wyreżyserowany event, mi osobiście nie i myślę, że nie jestem aż tak odosobniona.

I szczerze to nawet nie mając limitu wydatków nie wpadłabym na takie rzeczy jak spersonalizowane torebki na popcorn na premierę filmu ślubnego, dywan z monogramem czy inne tego typu rzeczy.

[(kicia)]

Napisane przez Karolina_83

O paczta jakie te ludzie tera ciekawskie jak znajdę to wrzucę ale teraz tak na szybko nie mogę znaleźć.


Tutaj to bym podyskutowała bo nie uważam, żeby te wszystkie dekoracje i te inne pierdoły średnio wyszły ale każdemu co innego się podoba.

jak dla mnie dziewczyna za bardzo zakrzywia rzeczywistość bo pokazała kilka nieobronionych zdjęć na forum i zaraz ktoś właśnie zwrócił uwagę że gdzieś tam materiały nie są dobrze przyczepione albo na sali jakieś ciasto było nie takie a ona "bo to są zdjęcia nieobrobione" i szybko je usuneła potem na tych ostatecznych fotach było wszystko tak obrobioneże wszelkie niedociagnięcia były przerobione że nagle wszystko było ok także mi nie chodzi o samo wykonanie dekoracji a fakt że brakowało temu autentyczności bo jedno to obrobić foty a drugie to je całkiem przerabiać

[ewuszkaaa]

Napisane przez iceflower

Wątpię huczna celebracja ślubu to jedno a taka wielka pompa to drugie - nie każdemu się marzy żeby ślub i wesele to był wystawny i wyreżyserowany event, mi osobiście nie i myślę, że nie jestem aż tak odosobniona.

I szczerze to nawet nie mając limitu wydatków nie wpadłabym na takie rzeczy jak spersonalizowane torebki na popcorn na premierę filmu ślubnego, dywan z monogramem czy inne tego typu rzeczy.

A bo mi umknęło, że to było reżyserowane. Tu się zgadzam, reżyserowania bym nie chciała. Każda z nas ma jakiś plan, ale potem ta naprawdę idzie się na żywioł i emocji, które temu towarzyszą nie da się wyreżyserować.

Chodziło mi o to, że zakładając że mam większą kasę - ja osobiście - kupiłabym np. parę rzeczy, które mi się podobają, a z których rezygnuję, bo są zbyteczne. Zamówiła dodatki z etsy Podoba mi się słodki bufet, podoba niesamowita ilość kwiatów, które kosztują fortunę, kilka personalizowanych dodatków, wiecie taka oprawa wydarzenia... Jednocześnie przy nadmiarze możliwości można łatwo przegiąć w drugą stronę.

Niemniej jednak, ślub tu jest najważnieszy, a oprawa, którą same tu wymyślamy będzie najlepsza, najpiękniesza i będzie to wszystko razem przynosić wiele pięknych wspomnień




W poszukiwaniu ślubnych inspiracji dla siebie szperałam (niestety) po amerykańskich stronach, tam gdzie wesela są stylizowane na epokę, albo mają cały motyw przewodni (nie tylko kolor) i normalnie oczy na wierzch wychodzą jakie niektóre rzeczy są piękne. A ja jestem jakoś wyjątkowo wrażliwa na takie śliczne pierdółki, choćby małe ciasteczka, które są równo poukładane i opisane hihihi I potem przez chwilę mi było żał, że w Polsce większość tych pięknych rzeczy jest niedostępna.

Ale luzik, już mi przeszło a z pierdółek -na wzór z etsy, zaprojektowaliśmy sobie zaproszenia inne niż wszystkie i zrobiliśmy magnesy na lodówkę, który były albo a la save the date, albo dodawane do zaproszeń

[(kicia)]

albo ich filmik std opowiada jak to ona sobie gdzieś tam szła do kina czy cos kogos tam spotkała gdzieś tam poszła i poznała swojego faceta i jak to miedzy nimi było ale z JEJ perspektywy on nei wypowiada ani słowa

[niut0]

Wczoraj spisaliśmy protokół- poszło bez problemów ani komplikacji
Nic nie płaciliśmy za zapowiedzi

[ewuszkaaa]

Napisane przez niut0

Wczoraj spisaliśmy protokół- poszło bez problemów ani komplikacji
Nic nie płaciliśmy za zapowiedzi

Super Te atrakcje jeszcze przed nami

[niut0]

Napisane przez (kicia)

A no 7 lat temu miałam zdiagnozowaną kamice nerkową. Raz na 3-4lata mam atak. Ból jest niemiłosierny. Dali mi kroplówkę i siedzę już trochę przeszło.

biedactwo widziałam na FB, lepiej już?

[iceflower]

Napisane przez ewuszkaaa

Chodziło mi o to, że zakładając że mam większą kasę - ja osobiście - kupiłabym np. parę rzeczy, które mi się podobają, a z których rezygnuję, bo są zbyteczne. Zamówiła dodatki z etsy Podoba mi się słodki bufet, podoba niesamowita ilość kwiatów, które kosztują fortunę, kilka personalizowanych dodatków, wiecie taka oprawa wydarzenia... Jednocześnie przy nadmiarze możliwości można łatwo przegiąć w drugą stronę.

Niemniej jednak, ślub tu jest najważnieszy, a oprawa, którą same tu wymyślamy będzie najlepsza, najpiękniesza i będzie to wszystko razem przynosić wiele pięknych wspomnień

Wiadomo że kwestia budżetu wiele zmienia i czasami rezygnujemy z rzeczy które byśmy chciały mieć na ślubie, albo jak mamy też budżet większy to pozwalamy sobie swobodniej na planowanie ale właśnie podstawowa różnica jest taka że mało która PM wpadłaby na takie pomysły jak ta dziewczyna i mało która robiłaby z tego taki show.

A z pogrubionym zgadzam się w całej rozciąglości. Najważniejsze to robić to dla siebie, a nie na pokaz, nie twierdzę że ona w 100% robiła - bo sama temu zaprzecza na forach - no ale mimo wszystko to tak wygląda.

[niut0]

Napisane przez gosza_m

Mam dla Was fotki. Pierwsza to moja biżu- bardzo kiepska jakość, ale to prezent od TŻta, nie mam ich w domu, więc ukradkiem wczoraj późnym wieczorem je pstryknęłam. Chciałam większe kolczyki, bardziej okazałe, niestety wszystkie, które mi sie podobały były stanowczo za ciężkie, no i wybrałam te, są na wkrętce, leciutkie, mają tylko ok 2 cm, ale bardzo fajnie się mienią, więc myślę, że i tak będą widoczne. I odkopałam w tel fotki mojej sukni na przymiarce u krawcowej, tez Wam załączę. Również kiepska jakość, bo taki mam telefon niestety...

ślicznie Ci w sukni

[marylka80]

Dziewczyny, ktora z was robila pieczecie z laku na zaproszeniach? Bo wiem ze ktos na pewno to robil, ale na smierc zapomnialam kto. Wlasnie kupilam lak i pieczec i nie wiem jak sie za to zabrac. Myslalam ze bedzie jakas instrukcja w srodku a tu nic

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez niut0

Wczoraj spisaliśmy protokół- poszło bez problemów ani komplikacji
Nic nie płaciliśmy za zapowiedzi

Super

[niut0]

Napisane przez D0tk4

My mamy ślub 23/06, a potwierdzenie chcemy mieć do 14/05, wiec prawie półtora miecha wczesniej. nie wydaje mi sie, zeby to bylo duzo. wiekszosc ludzi potrafi sie odrazu okreslic

U nas właściwie wszyscy powiedzieli od razu, że będą.
Niepewna jest tylko moja kuzynka i kolega TŻta. No ale my robimy małe wesele, rodzina mieszka w okolicy i wszyscy się regularnie widujemy

[chocolate muffin]

Napisane przez iceflower

I szczerze to nawet nie mając limitu wydatków nie wpadłabym na takie rzeczy jak spersonalizowane torebki na popcorn na premierę filmu ślubnego, dywan z monogramem czy inne tego typu rzeczy.

Napisane przez niut0

Wczoraj spisaliśmy protokół- poszło bez problemów ani komplikacji
Nic nie płaciliśmy za zapowiedzi

O to fajne że u nas się nic nie płaci.

Nie wiem czy trafisz na mojego wcześniejszego posta. Możesz wysłać tekst zaproszenia jakie dawaliście rodzicom ? bo ja jutro idę drukować, a nie chcę żeby się okazało że mamy taki sam tekst, bo moi widzieli te wasze

[(kicia)]

Napisane przez niut0

biedactwo widziałam na FB, lepiej już?

lepiej ostatni atak miałam wczoraj o5 rano teraz jadę trochę na nospie (prewencyjnie jak trochę choc zaczynam czuc że może znowu boleć bo lepiej leczyć mały ból bo jak się rozkręci to już łatwo nie chce puścić) i jest ok. od jutra zaczynam kurację piwna bo dziś kończę antybiotyk

za protokół no i za darmowe zapowiediz



a teraz będę robiła murzynka wg przepisu Dotki

[niut0]

Napisane przez ewuszkaaa

Super Te atrakcje jeszcze przed nami

nie bylo źle, nawet trochę zabawnie
Ksiądz powiedział, że jedno z nas ma wyjść, żebyśmy nie wpływali na swoje odpowiedzi. TŻ zaczął się podnosić, a ksiądz mu na to
- "Siedź! Mężczyźni mają jeszcze pierwszeństwo w kościele"
- na co mu ja, z moim niewyparzonym jęzorkiem, zaśmiałam się i odpowiedziałam
-"Jeszcze" no i poszłam proboszcz też sie śmiał

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez chocolate muffin

O to fajne że u nas się nic nie płaci.

Nie wiem czy trafisz na mojego wcześniejszego posta. Możesz wysłać tekst zaproszenia jakie dawaliście rodzicom ? bo ja jutro idę drukować, a nie chcę żeby się okazało że mamy taki sam tekst, bo moi widzieli te wasze

poszukam i wstawię

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez (kicia)

lepiej ostatni atak miałam wczoraj o5 rano teraz jadę trochę na nospie (prewencyjnie jak trochę choc zaczynam czuc że może znowu boleć bo lepiej leczyć mały ból bo jak się rozkręci to już łatwo nie chce puścić) i jest ok. od jutra zaczynam kurację piwna bo dziś kończę antybiotyk

za protokół no i za darmowe zapowiediz



a teraz będę robiła murzynka wg przepisu Dotki

uuuu piwna kuracja
dobrze, że już sie lepiej czujesz

[D0tk4]

Napisane przez niut0

Wczoraj spisaliśmy protokół- poszło bez problemów ani komplikacji
Nic nie płaciliśmy za zapowiedzi

Uff my za 2 tygodnie bedziemy zalatwiac Mama mi wlasnie dzis zalatwila odpis aktu urodzenia No i super, ze zapowiedzi za friko

Napisane przez (kicia)

a teraz będę robiła murzynka wg przepisu Dotki

Koniecznie powiedz jak wyszedł!!

Napisane przez niut0

nie bylo źle, nawet trochę zabawnie
Ksiądz powiedział, że jedno z nas ma wyjść, żebyśmy nie wpływali na swoje odpowiedzi. TŻ zaczął się podnosić, a ksiądz mu na to
- "Siedź! Mężczyźni mają jeszcze pierwszeństwo w kościele"
- na co mu ja, z moim niewyparzonym jęzorkiem, zaśmiałam się i odpowiedziałam
-"Jeszcze" no i poszłam ale proboszcz też sie śmiał

A powiedz o co Was pytał? Bo idziemy niedługo i chce sie psychicznie przygotowac na to jak to bedzie wyglądało

[(kicia)]

oczywiście piekę go u TŻ więc zabieram was ze sobą bo on nie ma radia w kuchni a nie lubie siedziec w ciszy (TŻ jest w pracy i będzie miał murzynkową niespodziankę )

[niut0]

Napisane przez marylka80

Jestem Wrocilam wlasnie z przymiarki!!!

Ale jest podekscytowana, normalnie nie moge na miejscu usiedziec!! Suknia jest przecudna!!! Nawet mam wrazenie ze piekniejsza niz ta co ostatnio mierzylam choc to przeciez nie mozliwe

Juz jak pani rozsunela worek to podskakiwalam z radosci

Oczywiscie mimo ze zamowily najmniejszy rozmiar to i tak byla za duza, no ale na to bylam przygotowana

Poprzymierzalam kilka wynalazkow na glowe, i stanelo na tym czyms co na zdjeciach,, panie zgodnie stwierdzily ze jest ona wisienka na torcie

Jedyna rzecz nad ktora zaczelam sie zastanawiac to czy dawac te fioletowa szarfe czy nie, bo bez szarfy i z ecru butami tez wyglada cudnie, sama nie wiem. Prosze ocencie, ktory zestaw lepszy:

1. bez szarfy, ecru buty, i delikatne perelki ecru

czy

2. Fioletowa szarfa, fioletowe butki i fioletowy sznur perel?

No i zdjecia strasznie kiepskie, ale mam nadzieje ze cos widzac...

MARYLKO -wyglądasz cudnie
ciężko cos doradzić bo przy tym świetle nie widać dokładnie, chyba byłabym za fioletowymi butami i szarfą, ale bez korali bo trochę tego za dużo przy dekolcie

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez (kicia)

A ja dalej poszukuje fioletowych butów. I nic. Chyba jutro przed kinem pójdę na poszukiwania

z fioletowymi butami jest lipa w tym roku
są wszystkie kolory, od limonki, przez koralowy do mięty, a nie ma fioletu

[(kicia)]

niuto znalazłam kilka par ale nie w idealnie pasującym odcieniu do mojej sukienki na poprawiny


Dotko jak myślisz jak mam zwykły cukier biały to mniej go dodać ??

[niut0]

Napisane przez D0tk4

A powiedz o co Was pytał? Bo idziemy niedługo i chce sie psychicznie przygotowac na to jak to bedzie wyglądało

Widziałam, że tutaj Niusia wrzucała wam protokół - zadawał tylko te pytania. Nic więcej