Żonki 2009 cz. XXXIV

[kliwia]

ja sobie dzis tez podjade do pepco zobaczyc co maja
zuzce przydaly by sie dzinsy bo te co ma sa dobre nawet w nogawkach, ale za ciasne w pasie, bo ma taaaki brzuch ze jak zapne jej pod brzuchem to ok ale wtedy troche wisza

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ho!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

bo one mają megaaaa długie rękawy w końcu coś dla mnie bo zawsze miałam albo za którki rękaw a sweter dopasowany, albo dobry rękaw a sweter wisiał

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

te! ja mam 39-40!

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

ja juz odkurzylam jak zuzka podzie spac to umyje podloge.
Odkurzylam nawet za szafka nocna, booooshe ile kurzy tam bylo

[śliweńka]

Rosi trzeba było zapytać w którym sklepie jest twój nr, oni w kompie umieją sprawdzić, ja już tam butów nie kupuję, teraz reklamowałam klapki które miałam za inne reklamowane w zeszłym roku , a te natomiast też miałam za inne półbuty

[bzyczka1]

Ja też mam 39-40 a w deichmanie widziałam nawet ...(werble)... 44!!!! to mój tż ma 42-43


Dziewczyny mam przypalony palec. WWsadzałam wtyczkę od suszarki i poszły iskry z kabla (przebiły się przez izolację, paląc ją) i mam poparzonego palucha :/ dobrze że instalacji w domu nie spaliło. Nie wiem czy kontakt działa ale suszarka raczej nie nie sprawdzałam...sądzę jednak że z kabla nic nie zostało. Lila jak iskry zobaczyła to oczywiście chce do kontaktu

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Moja przyjaciółka ma 41-42 (była pływaczka) Ma straszny problem z butami, bo albo same szkarady, a z tych co jej się podobają oczywiście nie ma.


Rossi fajnie, że się znalazł płaszczyk

Marta straszne z tą chorobą. Profilaktyka przede wszystkim! Nie wyobrażam sobie raz na rok (a nawet na pół roku) nie zrobić cytologii i usg piersi. HALo! To że lekarz nie zleca, nie znaczy czy zwalnia nas z obowiązku zadbania o siebie.

Moja sis zmieniła teraz gina zlecił jej usg piersi. Ale jak ja od kilku lat buczę, żeby poszła to nie słychać. teraz amerykę odkryła

[gold-fish]

Napisane przez martucha84

jade do wiednia!!!!
1 grudnia wyjeżdżamy o 4 w nocy jestesmy tam na 8 rano zwiedzamy, potem idziemy do knajpek, a potem na kiermasz świąteczny na rynku i o 2 w nocy wyruszamy
za uwaga 147 zł jedziemy z dyr i laskami z pracy a co!

super okazja Wiedeń podobno jest piękny

Napisane przez Madzialenka12344321

Pisałam Wam, że w sobote jeździłam autem po 10 latach przerwy ?? Po godzinie nagle mnie tak ścięło, ze myślałam że zemdleję. Za chwilę przyszedł mega ból brzucha i mdłości. .

ale tylko tak wprawiałaś się czy od razu pojechałaś w konkretne miejsce? ja już z 2 lata nie jeździałam ale też nie mamy samochodu więc mam powód...

Madziu, ten spadek wagi, teraz mdłosci ... nie wyglada to dobrze a w kolejnej ciąży na pewno nie jesteś? wiesz... zdarza się

[Ana***]

Napisane przez kliwia

marta z tego co wypatrzylam w necie to choroba nazywa sie bostońska - stop, ust i rąk
zuzka jest w zasadzie cala w wysypce, ale najbardziej ma wkolo ust - jakby miala kilkanascie opryszczek, na dloniach, a na stopach tez ma ale calkiem inne, drobniejsze ale bardziej powodujace obrzek , no i na posladku ma mega swedzace krosty - ktora w piatek byla sztuk jeden i to wielkosci lepka od szpilki, tak dzis ma juz wielkosci 1 groszowki, bo sie pozlewaly krosty w jedna, i swedzi ja strasznie eh

w kazdym bardz razie to najbardziej pasuje, bo w piatek pani ze zlobka kazala ja odebrac, bo miala temp 38 stopni i nie chciala jesc i byla blada. w sobote jeszcze miala temp ale max 37.6 i w niedziele od rana megawysypka na ciele i buzi, juz wsobote jej sie na buzi tworzyly pojedyncze krosty zreszta.

I smaruje jej sama poki co, na zmiane bephantenem - na podraznienia, emolium na swiad i jeszcze 2 razy dziennie tym brazowym kremem na odparzenia, i w miare dzis wyglada. ale i tak widac ze cierpi. i te krost juz jej do nosa wchodza


choroba ta zwiazana jest z higiena w skupiskach dzieciowych
mam nadzieje ze lekarz potwierdzi - jeszcze jak zwykle nie ma mojego lekarza, ja ja udusze

a to nie ospa?

Napisane przez Gucia0987

Ana kiedy te kciuki?

W sobotę też zaliczyłam zakupy z mamą i obkupiłam się w końcu Kupiłam, 2 pary spodni, z czego jedne za UWAGA! 1zł! do tego buty i genialny żakiet z Simpla Jestem bardzo zadowolona!

No ale żeby nie było za wesoło, to dzisiaj umieram. @.
Czarownice już nie będę z Wami na sabacie

Jutro boję się...

Skąd wytrzasnęłaś spodnie za 1zł;>

Napisane przez martucha84

ja dzis też odkryłam muszki!
bo mąż nie schował winogrona i plaga z 50 lekko! ale mokre ręce i klaskamy! wybiłam wszystkie!! albo zdecydowaną większość, sposób mojej mamy ale trzeba się nabiegać
musze pomyśleć o tej płytce

Napisane przez kliwia

ale pwoiem wam jaka scene wlasnie zobaczylam.

Z racji tego ze moje dziecko przestalo byc tolerancyjne w stosunku do psa, czesto ja wygania ze swojego pokoju.
I teraz jak pie szedl w kierunku jej pokoju, ta go wyprzedzila szybkim biegiem, i zamknela szybko dzrwi


gucia bedzie zyc chyba

hoho dojrzewanie?

Napisane przez martucha84

jade do wiednia!!!!
1 grudnia wyjeżdżamy o 4 w nocy jestesmy tam na 8 rano zwiedzamy, potem idziemy do knajpek, a potem na kiermasz świąteczny na rynku i o 2 w nocy wyruszamy
za uwaga 147 zł
jedziemy z dyr i laskami z pracy a co!

o jaaa!!! ale super!
o 2 w nocy wyruszacie z powrotem??
miałam pytać co z dziećmi, ale to weekend

Napisane przez aniaaa84

hej

India nie jesteście ostatnie z Gucią bez dzieciów, ja jeszcze się też ostałam

i ja

Napisane przez bzyczka1

J

Dziewczyny mam przypalony palec. WWsadzałam wtyczkę od suszarki i poszły iskry z kabla (przebiły się przez izolację, paląc ją) i mam poparzonego palucha :/ dobrze że instalacji w domu nie spaliło. Nie wiem czy kontakt działa ale suszarka raczej nie nie sprawdzałam...sądzę jednak że z kabla nic nie zostało. Lila jak iskry zobaczyła to oczywiście chce do kontaktu

uważaj teraz na Lilcie


---

Dostałam panią na zastępstwo zaczyna od przyszłego tygodnia, ciekawe jak będzie...

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

Jutro boję się...

Skąd wytrzasnęłaś spodnie za 1zł;>

no to jutro trzymam kciuki!

A widzisz Kupiłam jedne za 139zł a drugie dostałam (kupiłam) za 1zł

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Rossi też bym już tej suszarki nie używała!

Bzyczko dobrze, że nic Ci się nie stało! Mam nadzieje, ze Lila szybko zapomni o kontakcie

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

U Atomufki sporo się działo, miała do nas zaglądnąć, ale ciągle ma nie po drodze

[*Agatek*]

[śliweńka]

Napisane przez bzyczka1

Ja też mam 39-40 a w deichmanie widziałam nawet ...(werble)... 44!!!! to mój tż ma 42-43


Dziewczyny mam przypalony palec. WWsadzałam wtyczkę od suszarki i poszły iskry z kabla (przebiły się przez izolację, paląc ją) i mam poparzonego palucha :/ dobrze że instalacji w domu nie spaliło. Nie wiem czy kontakt działa ale suszarka raczej nie nie sprawdzałam...sądzę jednak że z kabla nic nie zostało. Lila jak iskry zobaczyła to oczywiście chce do kontaktu

no dobrze że nic więcej się nie stało :/

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Napisane przez Gucia0987

U Atomufki sporo się działo, miała do nas zaglądnąć, ale ciągle ma nie po drodze

myślałam ostatnio o niej

[201803111825]

Treść usunięta

[aniaaa84]

cześć

Napisane przez śliweńka

i to mnie w tym naszym kraju rozbraja że cytologia co 2 albo 3 lata
ile jest kobiet co w wieku 15 czy 20 lat mają raka piersi a nawet też profilaktyczna mammografia nie obejmuje takich osób, przecież w Norwegii jest taka mała liczba zachorowań na raka szyjki macicy że przyjeżdżają do PL się doszkalać w tej chorobie

Śliweńko u mnie z kasy chorych kiedy bym nie poszła to zawsze jest możliwość zrobienia cytologii, co do usg piersi to wolę zapłacić
ostatnio w zeszłym tygodniu przyszły zaproszenia na bezpłatną cytologię właśnie do poradni, podane dni nic tylko dzwonić i iść i chyba pójdę

ja wczoraj zajadałam się ciastem weselnym i wspominałam z koleżanką lata "pedałówy" czyt. podstawówki...kiedy to było

[SAMBAdiJANEIRO]

czeszko
u nas ostatnio duzo sie dzieje... przez ostatnie 4 dni byli u nas znajomi z polski... troche pozwiedzalismy, poimprezowalismy i tym sposobem jestem wykonczona troche tez nas wczoraj wkurzyli i tym sposobem stwierdzilismy ze na jakis czas koniec z dlugimi wizytami jednak nie ma to jak byc panem we wlasnym domu

wczoraj jeszcze musialam ich odwiezc na lotnisko ponad 100 km w jedna strone... wracajac moj gps odmowil posluszenstwa i troche sie pogubilam... cale szczescie potem zadzialal i jakos sie odnalazlam i szczesliwie wrocilam do domu... mam tylko nadzieje ze nie dostane zadnej fotorelacji z tej podrozy w postaci mandatu to byla w sumie moja pierwsza tak dluga samotna przejazdzka w mojej karierze... a juz w szczegolnosci w niemczech (w polsce jechalam czasem do domu do bielska 80 km, ale zawsze zostawalam na 1-2 dni, nigdy nie wracalam od razu, a w niemczech jak na razie ograniczalam wyjazdy samochodem do wycieczki na zakupy w mojej miejscowosci) ... jak wrocilam to bylam tak wypompowana ze tylko sie umylam i poszlam spac

a dzisiaj doszly mnie zle wiesci z domu... moj mlodszy brat troche nawywijal i nie jest za wesolo... ehhh jak nie urok to sraczka...

w piatek znowu jedziemy na lotnisko i lecimy na 4 dni do pl na wesele... szczerze mowiac nie chce nam sie... jestesmy zmeczeni tymi wizytami...

[anika222]

hej wam
Bzyczuś mnie z 4 lata temu wybuchły lampki choinkowe w rece:ysny na

kasztanach młoda ma radoche co niemiara

[śliweńka]

Napisane przez aniaaa84

cześć



Śliweńko u mnie z kasy chorych kiedy bym nie poszła to zawsze jest możliwość zrobienia cytologii, co do usg piersi to wolę zapłacić
ostatnio w zeszłym tygodniu przyszły zaproszenia na bezpłatną cytologię właśnie do poradni, podane dni nic tylko dzwonić i iść i chyba pójdę

ja wczoraj zajadałam się ciastem weselnym i wspominałam z koleżanką lata "pedałówy" czyt. podstawówki...kiedy to było

byłam ostatnio u gina na nfz bo coś było nie halo, to kobita policzyła kiedy miałam cytologie w komputerze, jak weszła do tego programu profilaktycznego to wyszło, że mogę dopiero mieć za rok w listopadzie jak miną 3 lata

[81gosia]

cześć kobitki

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

oj nie muszę sobie wyobrażać ostatnio na weselu wodzirej przebrał się za laskę i w takich bucikach wywijał, że ho ho. Potem okazało się, że kiedyś tańczył w balecie.

Napisane przez gold-fish

super okazja Wiedeń podobno jest piękny

oj jest jest

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziś mąz poszedł na 14 do pracy, ja wyszłam z małą na spacer. Po godzinie nagle mnie tak ścięło, ze myślałam że zemdleję. Za chwilę przyszedł mega ból brzucha i mdłości. Dobrze, ze sie wózka trzymałam to dobiegłam do rodziców (30 min biegłam z tym wózkiem). Od razu wleciałam do łazienki Rodzice zajęli się małą a ja leżałam u nich. Przed 20 dopiero przyszłam do domu, mała wykąpana i śpi. I zaraz będzie mąż.

kochana zdrówka życzę
właśnie utwierdzasz mnie w przekonani, że coś jest w powietrzu
ja wieczorem kiepsko się czułam, bolał mnie brzuch i miałam mdłości. O koło 21 poszłam spać, a o 24 nie zdążyłam dotrzeć do łazienki. Dwie godziny mnie trzymało. Już myślałam, że żołądek pusty, a o 5 rano powtórka z rozrywki. Na szczęście już krócej. Dziś cały dzień w łóżku tylko o herbacie i po południu 38,2. Mąż po powrocie z pracy zaaplikował mi aspirynę i trochę spadło do 37,3 i kazałam sobie ugotować makaronu, więc chyba poprawa. A już się bałam boreliozy bo na urlopie miałam kleszcza.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

wczoraj jeszcze musialam ich odwiezc na lotnisko ponad 100 km w jedna strone... wracajac moj gps odmowil posluszenstwa i troche sie pogubilam... cale szczescie potem zadzialal i jakos sie odnalazlam i szczesliwie wrocilam do domu... mam tylko nadzieje ze nie dostane zadnej fotorelacji z tej podrozy w postaci mandatu to byla w sumie moja pierwsza tak dluga samotna przejazdzka w mojej karierze... a juz w szczegolnosci w niemczech (w polsce jechalam czasem do domu do bielska 80 km, ale zawsze zostawalam na 1-2 dni, nigdy nie wracalam od razu, a w niemczech jak na razie ograniczalam wyjazdy samochodem do wycieczki na zakupy w mojej miejscowosci) ... jak wrocilam to bylam tak wypompowana ze tylko sie umylam i poszlam spac

A ja kocham jeździć. Pierwszy mój długi wypad z Warszawy nad morze ze znajomymi na 2 samochody był chyba na 2 lata od zrobienia prawka, potem do Zakopanego powrót był hardcorowy, bo strasznie sypał śnieg, a na wysokości Radomia nie dość, że nic nie było widać przez zamieć i mgłę, to jeszcze nie odśnieżyli i samochód się trochę kopał. Teraz mąż jeździ w dłuższe trasy, bo ja zawsze córcią z tyłu.
GPS`u nie uznaję, bo to ja od podstawówki za niego robiłam, jak z rodzicami jeździliśmy po 2 miesiące po całej europie. Ja i mapa to był najlepszy GPS. Kiedyś jak jeden dzień chorowałam w drodze to mama pilotowała i zamiast w Niemczech pojechać na północ pojechaliśmy ze 100km na południe

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

no to jutro trzymam kciuki!

A widzisz Kupiłam jedne za 139zł a drugie dostałam (kupiłam) za 1zł

ooo a gdzie taka promocja ?

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko
u nas ostatnio duzo sie dzieje... przez ostatnie 4 dni byli u nas znajomi z polski... troche pozwiedzalismy, poimprezowalismy i tym sposobem jestem wykonczona troche tez nas wczoraj wkurzyli i tym sposobem stwierdzilismy ze na jakis czas koniec z dlugimi wizytami jednak nie ma to jak byc panem we wlasnym domu

wczoraj jeszcze musialam ich odwiezc na lotnisko ponad 100 km w jedna strone... wracajac moj gps odmowil posluszenstwa i troche sie pogubilam... cale szczescie potem zadzialal i jakos sie odnalazlam i szczesliwie wrocilam do domu... mam tylko nadzieje ze nie dostane zadnej fotorelacji z tej podrozy w postaci mandatu to byla w sumie moja pierwsza tak dluga samotna przejazdzka w mojej karierze... a juz w szczegolnosci w niemczech (w polsce jechalam czasem do domu do bielska 80 km, ale zawsze zostawalam na 1-2 dni, nigdy nie wracalam od razu, a w niemczech jak na razie ograniczalam wyjazdy samochodem do wycieczki na zakupy w mojej miejscowosci) ... jak wrocilam to bylam tak wypompowana ze tylko sie umylam i poszlam spac

a dzisiaj doszly mnie zle wiesci z domu... moj mlodszy brat troche nawywijal i nie jest za wesolo... ehhh jak nie urok to sraczka...

w piatek znowu jedziemy na lotnisko i lecimy na 4 dni do pl na wesele... szczerze mowiac nie chce nam sie... jestesmy zmeczeni tymi wizytami...

no to wyprawa ładna

Napisane przez śliweńka

byłam ostatnio u gina na nfz bo coś było nie halo, to kobita policzyła kiedy miałam cytologie w komputerze, jak weszła do tego programu profilaktycznego to wyszło, że mogę dopiero mieć za rok w listopadzie jak miną 3 lata

z tym 3 lata to lekka przesada... zawsze było c roku i ja się tego trzymam zresztą mój lekarz mówi, ze to tylko ze względu na koszty.


Laski jutro kciuki

[ktosia86]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

To jesteśmy umówione


Zrobiłam pierogi Jestem z siebie dumna! Mąż, który szpinaku nie lubi, stwierdził, że są przepyszne Marcelinka się zajadala

[Madzialenka12344321]

Napisane przez gold-fish

ale tylko tak wprawiałaś się czy od razu pojechałaś w konkretne miejsce? ja już z 2 lata nie jeździałam ale też nie mamy samochodu więc mam powód...

Madziu, ten spadek wagi, teraz mdłosci ... nie wyglada to dobrze a w kolejnej ciąży na pewno nie jesteś? wiesz... zdarza się

Dziękuję. Zapisałam się na kilka jazd z instruktorem bo sie bałam sama jechać po takiej przerwie. Przełamałam się. W czwartek mam kolejną lekcję.

raczej nie jestem, a przynajmniej mam taką nadzieję Choć mąż sie śmieje, bo ja @ jeszcze nie mam, a że w tamtej ciąży nie miałam objawów to sie śmieje, ze teraz sie kapnę jak mi brzuch wyskoczy albo dziecko zacznie mnie kopać

Ktosiu

[bzyczka1]

Madzia ale tylko raczej a możliwości były więc wiesz :P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bzyczka1

Madzia ale tylko raczej a możliwości były więc wiesz :P

Nie strasz mnie

[śliweńka]

tak jak bzyczka pisze możliwość była

[martucha84]

Napisane przez Ana***

o jaaa!!! ale super!
o 2 w nocy wyruszacie z powrotem??
miałam pytać co z dziećmi, ale to weekend

z tego co mi teraz wiadomo to o 2 mamy być w bielsku więc 22-23 wyruszam yz wiednia

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

wyszedl ze szpitala potwierdzili mukonukleoze, ma obnizoną bardzo odpornośc ale jest ok


jestem zalana w trzy dupy ale na trzeźwo nie ogarniam...

[ktosia86]

Dzień dobry!

Pada

Marta oj to się zadziało! Jak dojdziesz do siebie to napisz w k.