Welon, kwiatek, może toczek? Do naszych ślubów już mniej niż roczek! PM 2013 cz.25

[moniczka_2010]

Witam nową PMkę

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nie nadrabiam. Pochwalę sie tylko zakupem. Kupiłam balerinki za całe 15 zł. Tak myślę, żeby wziąć je na przebranie

Super są
jak coś przeoczyłam nadrabiając to przepraszam ale szybko nadrabiałam

[biibi]

Napisane przez cowie

Ja właśnie ze względu na koszty jednak w piątek robię. No i nasza wymarzona sobota była zarezerwowana





Ja też nie wiem czemu?

oo wcześniej jakoś nie zarejestrowałam, że Ty też robisz w piątek

[Anev0]

Napisane przez klempaa

W ogóle tego nie odczuwam..... póki co jestem na etapie odliczania dni do oddania nam kluczy od naszego gniazdka

Hm.... jesteśmy razem prawie 3 lata, TŻ ma lat 32, ja 24, poznalismy się przy pracy (wynajmowałam TŻtowe studio fotograficzne ), mamy 2 berneńczyki (link w podpisie ), jesteśmy z Białegostoku, TŻ po farmacji, ja studiuję medycynę.... zaręczylismy się 8.02 tego roku na szczycie Wielkiego Krywania w Małej Fatrze


Myśleliśmy o kuligu + ognicho z kiełbasą, bimbrem i tego typu rzeczami
Przejdzie?



Kurcze, przeraża mnie trochę, ze my praktycznie nic jeszcze nie załatwiliśmy.... mamy świadków, ja mam sukienkę i wybraliśmy obrączki.... nic więcej Nawet mniej więcej ogarniętego fotografa znaleźć nie możemy

Jak suknie? pochwal sie i obraczki

[cowie]

Napisane przez klempaa

W ogóle tego nie odczuwam..... póki co jestem na etapie odliczania dni do oddania nam kluczy od naszego gniazdka

Hm.... jesteśmy razem prawie 3 lata, TŻ ma lat 32, ja 24, poznalismy się przy pracy (wynajmowałam TŻtowe studio fotograficzne ), mamy 2 berneńczyki (link w podpisie ), jesteśmy z Białegostoku, TŻ po farmacji, ja studiuję medycynę.... zaręczylismy się 8.02 tego roku na szczycie Wielkiego Krywania w Małej Fatrze


Myśleliśmy o kuligu + ognicho z kiełbasą, bimbrem i tego typu rzeczami
Przejdzie?



Kurcze, przeraża mnie trochę, ze my praktycznie nic jeszcze nie załatwiliśmy.... mamy świadków, ja mam sukienkę i wybraliśmy obrączki.... nic więcej Nawet mniej więcej ogarniętego fotografa znaleźć nie możemy

Jak zajmujecie się mieszkaniem, to teraz nim jesteś zaaferowana
My się zaręczyliśmy przed przeprowadzką, ale dopóki nie zamieszkaliśmy razem to nawet nie myśleliśmy o ślubie. Były inne atrakcje


Co do kuligu i ogniska - pomysł fajny Ale to zależy od tego co kto lubi chyba.
Ja bym nie wytrzymała nawet przy ognisku iluś godzin na mrozie. Jestem zbyt ciepłolubna


Masz sukienkę?

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Już widzę, że masz.
Jaką? Jestem ciekawa ślubu zimowego

[WifeToBe]

Napisane przez cowie

Witaj
To już zaraz ten ślub!



A podoba Ci się ta suknia bratowej?

TZ sie namacha a ja chudne dobre

Czy podoba mi sie suknia?- jest bardzo ladna- gorset bardzo detaliczny z taka lekka koronka a dol dosc prosty- wysle zdjecie jak bede w domku. Tylko tak mysle-podobac to jedno a dobrze w niej wygladac to drugie

[cowie]

Napisane przez biibi

oo wcześniej jakoś nie zarejestrowałam, że Ty też robisz w piątek

A Ty nie miałaś z księdzem problemu?
Bo my jak jeszcze rozważaliśmy ślub w kościele to mówili, że w piątki nie udzielają ślubów.

Tak sobie myślę, że o gości chyba nie ma się co martwić za szczególnie? Ceremonia będzie ok. 16-17, więc ludzie nawet niekoniecznie będą musieli brać dzień wolny, a się urwą z pracy co najwyżej.

[myszka 1234567]

Napisane przez klempaa

W ogóle tego nie odczuwam..... póki co jestem na etapie odliczania dni do oddania nam kluczy od naszego gniazdka

Hm.... jesteśmy razem prawie 3 lata, TŻ ma lat 32, ja 24, poznalismy się przy pracy (wynajmowałam TŻtowe studio fotograficzne ), mamy 2 berneńczyki (link w podpisie ), jesteśmy z Białegostoku, TŻ po farmacji, ja studiuję medycynę.... zaręczylismy się 8.02 tego roku na szczycie Wielkiego Krywania w Małej Fatrze


Myśleliśmy o kuligu + ognicho z kiełbasą, bimbrem i tego typu rzeczami
Przejdzie?



Kurcze, przeraża mnie trochę, ze my praktycznie nic jeszcze nie załatwiliśmy.... mamy świadków, ja mam sukienkę i wybraliśmy obrączki.... nic więcej Nawet mniej więcej ogarniętego fotografa znaleźć nie możemy

Jasne Fajny pomysł, tylko nie wiem na ile czasu rozgrzeje ten bimber towarzystwo

[mu_minka1988]

Napisane przez panacea

Ja właśnie takich samych poszukuję!

Zapraszam zatem na Kujawy

Napisane przez WifeToBe

SLiiiiiczne, mozna spytac gdziek kupilas?

W takim małym zwykłym sklepiku.


Były identyczne jak w linku tylko, że białe i bardziej mi się podobały, ale oczywiście 40 nie było
http://wolka24.pl/E-16-LGRAY-37-41-LI-M_p31420.html

[Viollet87]

Napisane przez biibi

Czemu?

W skrócie: żeby organizm mógł spalać tłuszcz potrzebuje energii (tak jak auto potrzebuje paliwa, żeby jechać). Energia pochodzi z jedzenia. Podczas odchudzania ważne jest, żeby nie dopuścić do uczucia głodu, bo wtedy organizm "uznaje" że nastał ciężki czas i trzeba magazynować zapasy (zamiast się ich pozbywać). Metabolizm zwalnia zamiast przyspieszać. Dlatego podczas odchudzania trzeba dostarczać tego "paliwa" - koniecznością są regularne, częste, odpowiednio zbilansowane pod kątem zawartości białka, węglowodanów i tłuszczuposiłki i jedzenie kolacji najdalej 2-3 godziny przed snem. Im później w ciągu dnia, tym bardziej białkowe powinny być posiłki, czyli np. rano owsianka z owocami jest super (węglowodany złożone itp.), na obiad węglowodany + białko (np. kasza gryczana z gulaszem i surówką), ale wieczorem najlepiej zjeść prawie samo białko (nie mylić z nabiałem!) z warzywami (mięso, jajka, rośliny strączkowe) - czyli np. kawałek gotowanego mięsa z brokułami, sałatkę z jajkiem na twardo. Takie menu + ćwiczenia fizyczne gwarantują, że metabolizm przyspieszy (a'propos ćwiczeń - bezpośrednio przed treningiem trzeba zjeść coś węglowodanowego, np. banana / kanapkę z chleba pełnoziarnistego / batonik zbożowy, a moment po treningu coś białkowego, np. mięso lub jajko, żeby zapobiec sytuacji, że organizm po wysiłku pobiera energię z mięśni zamiast z tłuszczu, bo przecież nie o to chodzi).

Znowu się powymądrzałam to tylko brzmi skomplikowanie, jest naprawdę proste do zastosowania Sama robię błędy (nie wspominając o celowych "grzechach" jak pierogi z białej mąki, które zaraz zjem ), ale trzymanie się tych zasad wychodzi mi coraz lepiej

Napisane przez Anev0

najpozniej o 22 zazwyczaj 21 to już w łóżeczkach ale wstajemy o 6:30 haha jak kury normalnie;D

Jedzcie białkową kolację między 19 a 19:30

[cowie]

Napisane przez WifeToBe

TZ sie namacha a ja chydne dobre

Czy podoba mi sie suknia?- jest bardzo ladna- gorset bardzo detaliczny z taka lekka koronka a dol dosc prosty- wysle zdjecie jak bede w domku. Tylko tak mysle-podobac to jedno a dobrze w niej wygladac to drugie

Wyślij koniecznie!
To może spróbuj podobny krój poprzymierzać? Żeby mieć w ogóle rozeznanie czy takie coś jest dla Ciebie. Bo potem się będziesz wstrzymywać aż do wizyty w Polsce i okaże się, że krój całkiem nie dla Ciebie?

[klempaa]

Napisane przez Anev0

Jak suknie? pochwal sie i obraczki

Obrączki: KLIK

Sukienka w załączniku - niestety nie dopasowana totalnie, w salonie mierzyłam rozmiar 38 a noszę 34 - wiec wygląda jak wygląda. A w tej, co kupiłam oczywiscie nie zrobiłam zdjęcia Przód będzie miała skrócony trochę, a tył zostawiony jak jest No i wybaczcie jakość

Napisane przez cowie

Co do kuligu i ogniska - pomysł fajny Ale to zależy od tego co kto lubi chyba.
Ja bym nie wytrzymała nawet przy ognisku iluś godzin na mrozie. Jestem zbyt ciepłolubna

Planowalismy raczej krótszą imprezę - 2-3h, chyba, że będzie wola ludu by przedłużyć


A, no i mamy też zaprojektowane przez kolegę zaproszenia

[Karoloo]

Napisane przez Viollet87

W skrócie: żeby organizm mógł spalać tłuszcz potrzebuje energii (tak jak auto potrzebuje paliwa, żeby jechać). Energia pochodzi z jedzenia. Podczas odchudzania ważne jest, żeby nie dopuścić do uczucia głodu, bo wtedy organizm "uznaje" że nastał ciężki czas i trzeba magazynować zapasy (zamiast się ich pozbywać). Metabolizm zwalnia zamiast przyspieszać. Dlatego podczas odchudzania trzeba dostarczać tego "paliwa" - koniecznością są regularne, częste, odpowiednio zbilansowane pod kątem zawartości białka, węglowodanów i tłuszczuposiłki i jedzenie kolacji najdalej 2-3 godziny przed snem. Im później w ciągu dnia, tym bardziej białkowe powinny być posiłki, czyli np. rano owsianka z owocami jest super (węglowodany złożone itp.), na obiad węglowodany + białko (np. kasza gryczana z gulaszem i surówką), ale wieczorem najlepiej zjeść prawie samo białko (nie mylić z nabiałem!) z warzywami (mięso, jajka, rośliny strączkowe) - czyli np. kawałek gotowanego mięsa z brokułami, sałatkę z jajkiem na twardo. Takie menu + ćwiczenia fizyczne gwarantują, że metabolizm przyspieszy (a'propos ćwiczeń - bezpośrednio przed treningiem trzeba zjeść coś węglowodanowego, np. banana / kanapkę z chleba pełnoziarnistego / batonik zbożowy, a moment po treningu coś białkowego, np. mięso lub jajko, żeby zapobiec sytuacji, że organizm po wysiłku pobiera energię z mięśni zamiast z tłuszczu, bo przecież nie o to chodzi).

Znowu się powymądrzałam to tylko brzmi skomplikowanie, jest naprawdę proste do zastosowania Sama robię błędy (nie wspominając o celowych "grzechach" jak pierogi z białej mąki, które zaraz zjem ), ale trzymanie się tych zasad wychodzi mi coraz lepiej



Jedzcie białkową kolację między 19 a 19:30

Polac jej dobrze prawi

[mu_minka1988]

Napisane przez klempaa

Myśleliśmy o kuligu + ognicho z kiełbasą, bimbrem i tego typu rzeczami
Przejdzie?

Witam nową PM.
Fajny pomysł, tylko z tym kuligiem może być różnie i nie każdy jest bardzo wytrzymały na zimno.

[cowie]

Napisane przez klempaa

Obrączki: KLIK

Sukienka w załączniku - niestety nie dopasowana totalnie, w salonie mierzyłam rozmiar 38 a noszę 34 - wiec wygląda jak wygląda. A w tej, co kupiłam oczywiscie nie zrobiłam zdjęcia Przód będzie miała skrócony trochę, a tył zostawiony jak jest No i wybaczcie jakość

Planowalismy raczej krótszą imprezę - 2-3h, chyba, że będzie wola ludu by przedłużyć


A, no i mamy też zaprojektowane przez kolegę zaproszenia

Sukienka śliczna! Ale chyba szykowana była jednak na ten letni ślub co?
Nie zamarzniesz w niej?

[Visez]

Napisane przez Viollet87

Śliczne!



A o której chodzicie spać? Jeśli później niż o 20:30 to niestety wpadacie w błędne koło...

Nie znam nikogo kto chodzi spać o tej porze no może babcia Tż My z Tż ciągle sobie powtarzamy że "dziś to już na pewno wcześniej się położymy" a codziennie wychodzi że o 1 :P

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez klempaa

Nie musimy na szczęście, bo nie robimy wesela
Będzie obiad dla najbliższej rodziny i impreza (bez krawatów ) dla przyjaciół. Tylko tu niestety mamy mały problem - nie wiemy jak to zorganizować - w lipcu to miało być ognisko + grill... a zimą?

Kulig!

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez Anev0

najpozniej o 22 zazwyczaj 21 to już w łóżeczkach ale wstajemy o 6:30 haha jak kury normalnie;D

Kury wstają duużo wcześniej

[dastin]

Napisane przez mu_minka1988

Zapraszam zatem na Kujawy



W takim małym zwykłym sklepiku.


Były identyczne jak w linku tylko, że białe i bardziej mi się podobały, ale oczywiście 40 nie było
http://wolka24.pl/E-16-LGRAY-37-41-LI-M_p31420.html

te, które kupiłaś są ładniejsze

Napisane przez klempaa

Obrączki: KLIK

Sukienka w załączniku - niestety nie dopasowana totalnie, w salonie mierzyłam rozmiar 38 a noszę 34 - wiec wygląda jak wygląda. A w tej, co kupiłam oczywiscie nie zrobiłam zdjęcia Przód będzie miała skrócony trochę, a tył zostawiony jak jest No i wybaczcie jakość

Planowalismy raczej krótszą imprezę - 2-3h, chyba, że będzie wola ludu by przedłużyć


A, no i mamy też zaprojektowane przez kolegę zaproszenia

obrączki, proste, klasyczne, super

Suknia kompletnie nie w moim stylu

[biibi]

Napisane przez cowie

A Ty nie miałaś z księdzem problemu?
Bo my jak jeszcze rozważaliśmy ślub w kościele to mówili, że w piątki nie udzielają ślubów.

Tak sobie myślę, że o gości chyba nie ma się co martwić za szczególnie? Ceremonia będzie ok. 16-17, więc ludzie nawet niekoniecznie będą musieli brać dzień wolny, a się urwą z pracy co najwyżej.

Nie było problemów póki co, zobaczymy jak dalej. U mnie w parafii proboszcz się zgodził o ile proboszcz parafii w której mamy mieć wesele udzieli dyspensy na zabawę w piątek. Idziemy w niedzielę do niego, zobaczymy :P

Napisane przez Viollet87

W skrócie: żeby organizm mógł spalać tłuszcz potrzebuje energii (tak jak auto potrzebuje paliwa, żeby jechać). Energia pochodzi z jedzenia. Podczas odchudzania ważne jest, żeby nie dopuścić do uczucia głodu, bo wtedy organizm "uznaje" że nastał ciężki czas i trzeba magazynować zapasy (zamiast się ich pozbywać). Metabolizm zwalnia zamiast przyspieszać. Dlatego podczas odchudzania trzeba dostarczać tego "paliwa" - koniecznością są regularne, częste, odpowiednio zbilansowane pod kątem zawartości białka, węglowodanów i tłuszczuposiłki i jedzenie kolacji najdalej 2-3 godziny przed snem. Im później w ciągu dnia, tym bardziej białkowe powinny być posiłki, czyli np. rano owsianka z owocami jest super (węglowodany złożone itp.), na obiad węglowodany + białko (np. kasza gryczana z gulaszem i surówką), ale wieczorem najlepiej zjeść prawie samo białko (nie mylić z nabiałem!) z warzywami (mięso, jajka, rośliny strączkowe) - czyli np. kawałek gotowanego mięsa z brokułami, sałatkę z jajkiem na twardo. Takie menu + ćwiczenia fizyczne gwarantują, że metabolizm przyspieszy (a'propos ćwiczeń - bezpośrednio przed treningiem trzeba zjeść coś węglowodanowego, np. banana / kanapkę z chleba pełnoziarnistego / batonik zbożowy, a moment po treningu coś białkowego, np. mięso lub jajko, żeby zapobiec sytuacji, że organizm po wysiłku pobiera energię z mięśni zamiast z tłuszczu, bo przecież nie o to chodzi).

Znowu się powymądrzałam to tylko brzmi skomplikowanie, jest naprawdę proste do zastosowania Sama robię błędy (nie wspominając o celowych "grzechach" jak pierogi z białej mąki, które zaraz zjem ), ale trzymanie się tych zasad wychodzi mi coraz lepiej



Jedzcie białkową kolację między 19 a 19:30

Czyli jak idziemy spać zawsze między 23:00 - 00:00 to powinniśmy jeść nawet po 21 ? Ale ja np lubię jeść kanapeczki wieczorem :P Odpada?

[klempaa]

Napisane przez mu_minka1988

Witam nową PM.
Fajny pomysł, tylko z tym kuligiem może być różnie i nie każdy jest bardzo wytrzymały na zimno.

Kurcze no własnie poza tym jesli nie będzie śniego to co - imprezaw błocie..?

Napisane przez cowie

Sukienka śliczna! Ale chyba szykowana była jednak na ten letni ślub co?
Nie zamarzniesz w niej?

Wiesz, jak ją wybierałam, to owszem- ślub miał byc w lipcu Co nie zmienia faktu, że w życiu bym jej nie zamieniła, bo czuję się w niej genialnie i podoba mi się strasznie
Zamarznąć nie zamarznę -bierzemy ślub cywilny, w teatrze mają ogrzewanie, a tyle, żeby dojść do samochodu to coś na siebie narzuce

Gorzej, że niezbyt mam pomysł na buty oprócz tego, ze muszą byc chabrowe

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez dastin

obrączki, proste, klasyczne, super

Suknia kompletnie nie w moim stylu

Obrączki to była masakra, kompletnei nic nam się na palcach nie podobało

A kieca - cóż, biorąc pod uwage, że zawsze marzylam o długiej i koronkowej z welonem do ziemi.... to sama się sobie dziwię

[Visez]

Napisane przez mu_minka1988

Witam nową PM.
Fajny pomysł, tylko z tym kuligiem może być różnie i nie każdy jest bardzo wytrzymały na zimno.

Kulig to fajna sprawa jak jest taka fest zima, gorzej jak np roztopy i chlapa...

[gggg85]

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nie nadrabiam. Pochwalę sie tylko zakupem. Kupiłam balerinki za całe 15 zł. Tak myślę, żeby wziąć je na przebranie

Bardzo ładne i tanie

[myszka 1234567]

Ja bym ubierała normalne czółenka w kolorze chabrowym Kozaczki jakoś mi nie bardzo pasują do sukienki którą masz Bałabym się o ''kiczowaty'' efekt

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Visez

Kulig to fajna sprawa jak jest taka fest zima, gorzej jak np roztopy i chlapa...

Ostatnio prawdziwa zima zaczyna się między styczniem a lutym

[cowie]

Napisane przez klempaa

Kurcze no własnie poza tym jesli nie będzie śniego to co - imprezaw błocie..?

Wiesz, jak ją wybierałam, to owszem- ślub miał byc w lipcu Co nie zmienia faktu, że w życiu bym jej nie zamieniła, bo czuję się w niej genialnie i podoba mi się strasznie
Zamarznąć nie zamarznę -bierzemy ślub cywilny, w teatrze mają ogrzewanie, a tyle, żeby dojść do samochodu to coś na siebie narzuce

Gorzej, że niezbyt mam pomysł na buty oprócz tego, ze muszą byc chabrowe

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------


Obrączki to była masakra, kompletnei nic nam się na palcach nie podobało

A kieca - cóż, biorąc pod uwage, że zawsze marzylam o długiej i koronkowej z welonem do ziemi.... to sama się sobie dziwię

Pewnie jakbyś wiedziała, że ślub będzie zimą to nie mierzyłabyś krótkich już
Ja miałam podobną wizję - długa, koronkowa z trenem a też skończyłam na krótkiej

[myszka 1234567]

http://www.faslook.pl/media/cache/26...ee3624707c.jpg

http://img.szafa.pl/ubrania/1/005887...bcasy-zara.jpg

Chabrowe byty

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez cowie

Pewnie jakbyś wiedziała, że ślub będzie zimą to nie mierzyłabyś krótkich już
Ja miałam podobną wizję - długa, koronkowa z trenem a też skończyłam na krótkiej

nawet nie mów....mnie się też marzy koronka długa ;/ hmm..

[Viollet87]

Napisane przez Visez

Nie znam nikogo kto chodzi spać o tej porze no może babcia Tż My z Tż ciągle sobie powtarzamy że "dziś to już na pewno wcześniej się położymy" a codziennie wychodzi że o 1 :P

W takim razie spokojnie możecie zjeść kolację ok. 21:30

Napisane przez biibi

Czyli jak idziemy spać zawsze między 23:00 - 00:00 to powinniśmy jeść nawet po 21 ? Ale ja np lubię jeść kanapeczki wieczorem :P Odpada?

Jeśli nie masz jakichś ambitnych planów odchudzaniowych to luzik, ale pszenny / pszenno-żytni chleb zamień na żytni lub orkiszowy (ja wolę ten drugi). Ideałem byłoby, gdybyś jadła tylko dwie małe kromeczki takiego chleba + dużo dodatków białkowo-warzywnych (solo lub pod postacią różnych sałatek - bez majonezu tylko skropione oliwą / octem balsamicznym / zalane jogurtem naturalnym). Metodą obserwacji doszłam do tego, że zbędne kalorie pochłaniam niepostrzeżenie, w dodatkach do posiłków, dlatego teraz szukam lżejszych / bardziej wartościowych zamienników wszystkiego co się tylko da

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez klempaa

W ogóle tego nie odczuwam..... póki co jestem na etapie odliczania dni do oddania nam kluczy od naszego gniazdka

witam nową PM-kę .
Zazdroszczę odliczania dni , u mnie to jeszcze potrwa (a ja niecierpliwa strasznie jestem )

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nie nadrabiam. Pochwalę sie tylko zakupem. Kupiłam balerinki za całe 15 zł. Tak myślę, żeby wziąć je na przebranie

super baletki , a cena jeszcze fajniejsza

[myszkakinia]

Cześć Dziewczynki!

podczytuję Was, ale żadko się odzywam bo jakoś nie mam weny na pisanie

Ostatnio oglądałam sporo sukni ślubnych, wklejam Wam moje obecne faworytki

http://slubne.pl/pl/viewitem/741,catid_12,shopid_1.html

http://slubne.pl/pl/viewitem/440,catid_12,shopid_2.html

są w innym stylu, ale jakoś nie mogę się zdecydować, czy chcę całkiem klasyczną, czy trochę zwariowaną

[klempaa]

Napisane przez Visez

Kulig to fajna sprawa jak jest taka fest zima, gorzej jak np roztopy i chlapa...

No własnie

Napisane przez myszka 1234567

Ja bym ubierała normalne czółenka w kolorze chabrowym Kozaczki jakoś mi nie bardzo pasują do sukienki którą masz Bałabym się o ''kiczowaty'' efekt

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Ostatnio prawdziwa zima zaczyna się między styczniem a lutym

Ja myślałam wlasnie albo o czólenkach, albo o kozakach - ale takich luźnych, trochę spuszczanych... nie wiem czy wiesz o co mi chodz?

Napisane przez cowie

Pewnie jakbyś wiedziała, że ślub będzie zimą to nie mierzyłabyś krótkich już
Ja miałam podobną wizję - długa, koronkowa z trenem a też skończyłam na krótkiej

Ja jej w ogóle nie chciałam mierzyć na wystawie mi się nie podobała, miałam juz prawie wybraną zgodną z moimi wyobrazeniami... ale pani w salonie (zresztą znajoma ) uznała, ze skro juz sie rozebrałam, to ona chciałaby zobaczyc, jak by ta kiecka wyglądała na wysokiej i szczupłej dziewczynie. No i zobaczyła

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez myszka 1234567

http://www.faslook.pl/media/cache/26...ee3624707c.jpg

http://img.szafa.pl/ubrania/1/005887...bcasy-zara.jpg

Chabrowe byty

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



nawet nie mów....mnie się też marzy koronka długa ;/ hmm..

Niesety muszę miec cos niższego - między mną a TŻtem nie ma dużej różnicy wzrostu, a nie chce by miał oczy na wysokości moich cycek....

[Visez]

Napisane przez Viollet87

W takim razie spokojnie możecie zjeść kolację ok. 21:30

Tylko że ja np od kilku tyg kompletnie nie mam apetytu Mogłabym nic nie jeść, wszystko przez leki Do jedzenia muszę się zmuszać.

[Viollet87]

Napisane przez myszkakinia

Cześć Dziewczynki!

podczytuję Was, ale żadko się odzywam bo jakoś nie mam weny na pisanie

Ostatnio oglądałam sporo sukni ślubnych, wklejam Wam moje obecne faworytki

http://slubne.pl/pl/viewitem/741,catid_12,shopid_1.html

http://slubne.pl/pl/viewitem/440,catid_12,shopid_2.html

są w innym stylu, ale jakoś nie mogę się zdecydować, czy chcę całkiem klasyczną, czy trochę zwariowaną

Pierwsza

[klempaa]

Napisane przez myszkakinia

Cześć Dziewczynki!

podczytuję Was, ale żadko się odzywam bo jakoś nie mam weny na pisanie

Ostatnio oglądałam sporo sukni ślubnych, wklejam Wam moje obecne faworytki

http://slubne.pl/pl/viewitem/741,catid_12,shopid_1.html

http://slubne.pl/pl/viewitem/440,catid_12,shopid_2.html

są w innym stylu, ale jakoś nie mogę się zdecydować, czy chcę całkiem klasyczną, czy trochę zwariowaną

2 jest piękna