Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 7

[misianka]

Napisane przez kobietasukcesu

...
Albo je rozumiem inaczej niż powinnam, np 'żyj, jakbyś miał umrzeć jutro' oznacza pewnie dbaj o bliskich, nie przeciągaj spraw na odwieczne jutro itd. a dla mnie 'juhuuu no to serial i flaszka!'

eeee, ja tam zawsze myślałam, że to zdanie (w różnych zresztą formach), dokładnie to właśnie znaczy

mi tam cytaty nie przeszkadzają, byleby nie zrobiły się zanadto modne czyli się nie rozpełzały wszędzie

co do literatury niezbyt wysokich lotów, to też mi się niegdyś spodobało zdanie mojej Mamci : "w końcu, jak mieliby nic nie czytać, to niech lepiej czytają to - jest dobrze napisane, może się nauczą lepiej po polsku mówić"

[zekori]

Ja dzisiaj umarłam, po tym co opowiedziała mi znajoma.
Na studniówce grał sobie jakiś zespół (oczywiście z playbacku) i ta znajoma postanowiła zadedykować chłopakowi piosenkę i nawet chciała ją sama zaśpiewać. Jako, że niczego ona się nie boi, to poszła do pana 'wokalisty' i mu mówi, że chce zaśpiewać. Rezolutny i nieco podchmielony pan postanowił wykorzystać okazję i złapał dziewczynę za miejsce, gdzie kończą się plecy i spytał 'co ona mu za to zrobi, bo on tak za darmo nie może'. Laska uciekła i nici z piosenki dla chłopaka.

A co do ambitnych tekstów: http://www.youtube.com/watch?v=uQTc5fL0D0Y

[smerfetk_a]

Napisane przez misianka

co do literatury niezbyt wysokich lotów, to też mi się niegdyś spodobało zdanie mojej Mamci : "w końcu, jak mieliby nic nie czytać, to niech lepiej czytają to - jest dobrze napisane, może się nauczą lepiej po polsku mówić"

Bardzo dobre stwierdzenie, prawda

[magyarparaszt]

Napisane przez zekori

Ja dzisiaj umarłam, po tym co opowiedziała mi znajoma.
Na studniówce grał sobie jakiś zespół (oczywiście z playbacku) i ta znajoma postanowiła zadedykować chłopakowi piosenkę i nawet chciała ją sama zaśpiewać. Jako, że niczego ona się nie boi, to poszła do pana 'wokalisty' i mu mówi, że chce zaśpiewać. Rezolutny i nieco podchmielony pan postanowił wykorzystać okazję i złapał dziewczynę za miejsce, gdzie kończą się plecy i spytał 'co ona mu za to zrobi, bo on tak za darmo nie może'. Laska uciekła i nici z piosenki dla chłopaka.

A co do ambitnych tekstów: http://www.youtube.com/watch?v=uQTc5fL0D0Y

na studniówce takie rzeczy

Nie lubię Coelho, przeczytałam jego 3 książki będąc w gimnazjum, a przeglądając te brednie o Wojowniku Światła, to w ogóle tragedia

[kobietasukcesu]

Napisane przez misianka

co do literatury niezbyt wysokich lotów, to też mi się niegdyś spodobało zdanie mojej Mamci : "w końcu, jak mieliby nic nie czytać, to niech lepiej czytają to - jest dobrze napisane, może się nauczą lepiej po polsku mówić"

Może i dobrze napisane, ale z tłumaczeniami różnie bywa.
Niektóre prezentują taki poziom językowy, że aż boli.

Człowiek czyta, żeby się nie cofać, a i tak się cofa...

Że już o czasopismach nie wspomnę, co znaczy 'bynajmniej' niektórzy do końca żywota nie zrozumieją.
'Linia najmniejszego oporu' zamiast 'najmniejsza linia oporu' i pełno innych.

Nie, że sama jestem ekspertem językowym, bo więc jak się cofnęłam Ale jednak chciałabym nie wbijać sobie do głowy kolejnych niepoprawnych form przy okazji czytania

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez kasztanka3

Mam bardzo podobnie

A potem się ludzie patrzą z niedowierzaniem pewnie
Na mnie szczególnie, bo ja to nawet w 'seksie w wielkim mieście' znajdę coś skłaniającego do myślenia

[bowszystkotoiluzjajest]

Chłopak, który robi takie podstawowe błędy jest od razu skreślony. Po prostu serce mi wtedy krwawi. Sama na pewno też robię czasami błędy, ale bez przesady.

Mój brat, jak mu zależało na jakiejś dziewczynie, to zawsze jak tworzył smsa i nie wiedział jak coś napisać, to pytał mnie, żeby nie strzelić byka

Pottera nie czytałam i nie zamierzam, nie moja bajka. Poza tym kiedyś zaczęłam i stwierdziłam, że to język na poziomie podstawówki.

Bo tak jest Mnie się Potter podobał - jak czytałam go w podstawówce. Gdy trochę podrosłam i wzięłam się jeszcze raz za to, to już dostrzegałam banalność językową tego

eeee, ja tam zawsze myślałam, że to zdanie (w różnych zresztą formach), dokładnie to właśnie znaczy

Nooo, tak jak "chwytaj dzień" czyli po prostu chodzi o korzystanie z życia

'Linia najmniejszego oporu' zamiast 'najmniejsza linia oporu' i pełno innych.

Ale to właśnie linia najmniejszego oporu jest poprawna

[zekori]

Napisane przez magyarparaszt

na studniówce takie rzeczy

Nie lubię Coelho, przeczytałam jego 3 książki będąc w gimnazjum, a przeglądając te brednie o Wojowniku Światła, to w ogóle tragedia

Koleś ogólnie był nieco zboczony i ciut za bardzo uganiał się za innymi laskami. Sama byłam świadkiem, jak tańczył z jakąś laską i coś jej na ucho szeptał. Ta się z niego śmieje i się odsuwa, a rezolutny pan wykorzystał okazję i ją za biust złapał.

[misianka]

Napisane przez kobietasukcesu

...co znaczy 'bynajmniej' niektórzy do końca żywota nie zrozumieją.
...

święte słowa
mnie się niebezpiecznie od tego bynajmniej ciśnienie podnosi

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez zekori

Koleś ogólnie był nieco zboczony i ciut za bardzo uganiał się za innymi laskami. Sama byłam świadkiem, jak tańczył z jakąś laską i coś jej na ucho szeptał. Ta się z niego śmieje i się odsuwa, a rezolutny pan wykorzystał okazję i ją za biust złapał.

eeee, to teraz już tak nowocześnie, że jak koleś za laskami się ogląda to zboczony

ja zawsze myślałam, że co najwyżej napalony, czasem obleśny

[magyarparaszt]

Napisane przez zekori

Koleś ogólnie był nieco zboczony i ciut za bardzo uganiał się za innymi laskami. Sama byłam świadkiem, jak tańczył z jakąś laską i coś jej na ucho szeptał. Ta się z niego śmieje i się odsuwa, a rezolutny pan wykorzystał okazję i ją za biust złapał.

myślałam, że się do Coelho odniosłaś

[kobietasukcesu]

Napisane przez crystalmethod

Czyli są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy mają tak jak ja 5!

To dobrze, bo już prawie chciałam z chłopem jechać do jakiegoś sanatorium czy w inne podobne miejsce w poszukiwaniu osób z podobnym światopoglądem

Muszę zrobić swoje wersje różnych powiedzeń itd.

Co Cię nie zabije, zrobi z Ciebie warzywo i takie tam

A niektóre hasła nawet takie głupie nie są, tylko napisane w zbyt poradnikowy-huurramogewszystkobozhame rykijestem sposób.


"Kiedy byłem młody zaobserwowałem, że dziewięć na dziesięć rzeczy, które robiłem okazywało się porażką, więc pracowałem dziesięć razy tyle."

Ja bym się zastanowiła może czym warto się zająć zamiast najpierw robić, potem myśleć, ale spoko jak ktoś lubi się natyrać za darmo to nie bronię
---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

Nooo, tak jak "chwytaj dzień" czyli po prostu chodzi o korzystanie z życia

Tylko, że widziałam ten cytat z drugim zdaniem, czyli "ucz się, jakbyś miał żyć wiecznie"

I stąd stwierdziłam, że może to ma kryć coś głębszego

[vril]

"Kiedy byłem młody zaobserwowałem, że dziewięć na dziesięć rzeczy, które robiłem okazywało się porażką, więc pracowałem dziesięć razy tyle."

Ja bym się zastanowiła może czym warto się zająć zamiast najpierw robić, potem myśleć, ale spoko jak ktoś lubi się natyrać za darmo to nie bronię

Jego (autora) idolem był chyba Thomas Edison i nieśmiertelna żarówka
Fajnie, że mu wyszło i nie musimy teraz siedzieć przed komputerami przy lampie naftowej ale też bym pomyślała nad obejściem problemu zamiast powielać nieudane działania w myśl zasady "a może jednak się uda"

[crystal_tokio]

Napisane przez vanilla_kate

Teraz też takie są, i to sporo
o rany! "SPSZEDAM PIENKNA SUKNIE SLUBNA O R 36 /38 NA WZROST OD 162 NA 165 SUKNIA JEST NA KOLE JAK WIDAC NA ZDIENCIU A Z TYLU WIAZANA JAK GORSET SUKNIA JEST PO CHEMICZNYM CZYSZCZCZENIU SUKNIA BYŁA TYLKO RAZ UZYTA WIENCEJ INF POD NR"

Ostatnio facet zaprosił mnie na "randkę". Treść smsa była ok... do momentu, w którym przeczytałam "podczymuje". Przez 5 minut myślałam, czy to rzeczownik, czy może jednak czasownik (nie miałam pojęcia - nawet nie wynikało to z kontekstu zdania ). I wymyśliłam - chodziło o "podtrzymuję"

Serio, są pewne wyrazy, których pisownię znać trzeba. Tak samo jak proste działania matematyczne, pewne daty z historii polskiej czy świata.... - wg mnie

Mnie dziwi, w związku z nowym wątkiem o załatwianiu się w wc - (nazwę rzeczy po imieniu) robienie kupy przy partnerze. Ale nie będę tu spamować...

[Marzena17]

Napisane przez siarka40

To też jest niezłe, ten tekst.

A poza tym boska jest Marzia Gaggioli.

Nawet nie potrafi wyraźnie zaśpiewać. Ani po polsku, ani po włosku.

[crystalmethod]

Napisane przez Marzena17

Nawet nie potrafi wyraźnie zaśpiewać. Ani po polsku, ani po włosku.

O w mordę, żałuję, że to odpaliłam Ka-ta-stro-fa. Do tego wygląda jak Zgaga.
Najlepsze są te wszystkie pozytywne komentarze, okazało się, że po prostu akceptują te, które chcą Więc żaden krytyczny się nie wyświetli Oł je, to dopiero nowatorski sposób na budowanie wizerunku.

[Ruby Invicta]

Napisane przez kobietasukcesu

Ale ja ogólnie jestem anty-fanką wszelkich inspirujących cytatów itd. Szczególnie tych w klimacie 'mogęęęę wszystko'

Ludzie ciągle coś umieszczają na blogach itd a ja się tylko zastanawiam co ze mną nie tak, że na mnie to nie działa.
Albo je rozumiem inaczej niż powinnam, np 'żyj, jakbyś miał umrzeć jutro' oznacza pewnie dbaj o bliskich, nie przeciągaj spraw na odwieczne jutro itd. a dla mnie 'juhuuu no to serial i flaszka!'

Mam tak samo, szczególnie już mnie to rozbraja na wszelakich stronach fotografów - górnolotna treść strony "o mnie" zawsze okraszona tymi samymi cytatami:

Jeżeli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponad to, co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego.

Amator martwi się o sprzęt, profesjonalista martwi się o pieniądze, a mistrz martwi się o światło.

Ludzie no ile można

[Erykah_B]

Mój ulubiony cytat, który jest wałkowany wszędzie, a jest po prostu głupi (pomimo całego mojego szacunku do autora_ to: Uśmiechaj się, nigdy nie wiadomo, kto zakocha się w Twoim uśmiechu.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez Erykah_B

Mój ulubiony cytat, który jest wałkowany wszędzie, a jest po prostu głupi (pomimo całego mojego szacunku do autora_ to: Uśmiechaj się, nigdy nie wiadomo, kto zakocha się w Twoim uśmiechu.

Na pewno nie fotograf robiący zdjęcie do dowodu,legitymacji/paszportu. Zawsze każą mi się uśmiechać i zawsze potem na tych uśmiechniętych wyglądam jakbym nie była całkiem sprawna umysłowo. Mniej więcej tak

[201604200942]

Napisane przez Erykah_B

Mój ulubiony cytat, który jest wałkowany wszędzie, a jest po prostu głupi (pomimo całego mojego szacunku do autora_ to: Uśmiechaj się, nigdy nie wiadomo, kto zakocha się w Twoim uśmiechu.

albo tak popularne na naszej-klasie: "Anioł mnie stworzył a Diabeł opętał..."

[khloe]

Dziwi mnie szał związany ze studniówką.

Wkurza mnie, że na wizażu jak grzyby po deszczu takie wątki powstają.
-Czy ta sukienka nada się na studniówkę? Jakie dodatki?
-Czy mam zdjąć bolerko do poloneza?
-Skąd się bierze zwyczaj czerwonej podwiązki?
-Czy ten makijaż nie jest zbyt wyzywający?
-Nie mam partnera na studniówke. Co robić?

Jezu co mnie to obchodzi. Sukienka ma się tobie podobać, podobnie fryzura. Faceta ci nie znajdę, więc nie wiem po co te wątki...


Masakra... Mam wrażenie, ze dzisiejsza młodzież nie wiedziałaby jak do kibla iść bez neta

[mm444]

Treść usunięta

[Erykah_B]

Wątek kiedy mam studniówkę, będzie perełką roku 2013

[crystalmethod]

Napisane przez khloe

Dziwi mnie szał związany ze studniówką.

Wkurza mnie, że na wizażu jak grzyby po deszczu takie wątki powstają.
-Czy ta sukienka nada się na studniówkę? Jakie dodatki?
-Czy mam zdjąć bolerko do poloneza?
-Skąd się bierze zwyczaj czerwonej podwiązki?
-Czy ten makijaż nie jest zbyt wyzywający?
-Nie mam partnera na studniówke. Co robić?

Jezu co mnie to obchodzi. Sukienka ma się tobie podobać, podobnie fryzura. Faceta ci nie znajdę, więc nie wiem po co te wątki...


Masakra... Mam wrażenie, ze dzisiejsza młodzież nie wiedziałaby jak do kibla iść bez neta

Dokładnie tak, niepełnosprytność króluje

[khloe]

Napisane przez Erykah_B

Wątek kiedy mam studniówkę, będzie perełką roku 2013

[mm444]

Treść usunięta

[khloe]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

ja zrozumiałam, że on dopiero może powstać. To brzmi jak groźba

[siarka40]

Napisane przez crystalmethod

O w mordę, żałuję, że to odpaliłam Ka-ta-stro-fa. Do tego wygląda jak Zgaga.

Ponoć ma ksywę "włoska Lady Gaga". Jej teledyski kojarzą mi się z grą "The Sims".

Napisane przez crystalmethod

Dokładnie tak, niepełnosprytność króluje

Ja, kiedy miałam studniówkę, Wizażu jeszcze nie było. Aż cud, że udało mi się na nią udać .

[Erykah_B]

Napisane przez khloe

ja zrozumiałam, że on dopiero może powstać. To brzmi jak groźba

Tak, tak, tak To miała być groźba z cyklu - na bank zaraz w tym zalewie studniówkowym powstanie i taki wątek Jeszcze go nie ma, ale lord knows

[juli_jka]

Napisane przez khloe

Dziwi mnie szał związany ze studniówką.

Wkurza mnie, że na wizażu jak grzyby po deszczu takie wątki powstają.
-Czy ta sukienka nada się na studniówkę? Jakie dodatki?
-Czy mam zdjąć bolerko do poloneza?
-Skąd się bierze zwyczaj czerwonej podwiązki?
-Czy ten makijaż nie jest zbyt wyzywający?
-Nie mam partnera na studniówke. Co robić?

Jezu co mnie to obchodzi. Sukienka ma się tobie podobać, podobnie fryzura. Faceta ci nie znajdę, więc nie wiem po co te wątki...


Masakra... Mam wrażenie, ze dzisiejsza młodzież nie wiedziałaby jak do kibla iść bez neta

rychło w czas !
mnie się wydaje, że teraz ta młodzieżówka zupełnie jest nieporadna i totalnie nie przygotowana do życia.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez siarka40

Ja, kiedy miałam studniówkę, Wizażu jeszcze nie było. Aż cud, że udało mi się na nią udać .

u mnie nie wiem czy były czy nie.
ale nie dość, że kieckę miałam świetną ! to i partnera super
wszystko sama wybierałam

[mm444]

Treść usunięta

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez crystal_tokio

Mnie dziwi, w związku z nowym wątkiem o załatwianiu się w wc - (nazwę rzeczy po imieniu) robienie kupy przy partnerze. Ale nie będę tu spamować...

Aż z ciekawości zajrzałam i...


Chyba już teraz trzeba założyć wątek "perełki 2013" coby nie pozapominać takich fantastycznych tematów