Miłośniczki Zary- część XXXVI

[Forget_me]

Napisane przez hihi

ja bym to uczciła nawet dwoma
Może i za mało, a może i zakwasy po prostu czasami muszą być.

Ja chyba muszę zintensyfikować treningi, bo nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam zakwasy. Po ostatnich kilku odczuwałam lekki zmęczenie i ból mięśni następnego dnia, ale nie były to zakwasy. I zastanawiam się czy to nie jest znak, że się obijam, a nie porządnie ćwiczę
Wina nigdy dość, ja bym nawet rzekła
Ostatnio ze znajomą doszłyśmy do wniosku, że czerwone to wręcz ku zdrowotności można pić i nie ma co się przejmować

Tylko, że ja mam takie zakwasy, że się ruszyć nie mogę
Dzisiaj się bardziej porozciągam przed i po ćwiczeniach

Napisane przez tishka

jezu nie mozna z Wami oszczedzac
tez kliknelam bluzke z mohito

A ja się dzielnie trzymam

Napisane przez sskers

Tylko ona wypada na większą. Ja normalnie noszę 36, a tutaj mam spokojnie 34

Mohito w ogóle ma dziwną rozmiarówkę Ja zawsze biorę u nich numer mniejsze koszule

Napisane przez sskers

Za mną chodzi cały czas. Ja przy jedzeniu tego słodkiego na szczęście nie tyję, ale też nie chudnę. Przydałoby się je rzucić i coś zacząć ruszać. I obrałam taktykę, że skoro z dnia na dzień nie da rady tego zrobić, więc zaczęłam rzucać powoli. I wczoraj przypadł dzień nic nie jedzenia... Więc poszło się wszystko

U mnie znowu jest tak, że trzymałam się całkiem nieźle, aż w pracy nie zaczęto niedługo codziennie przynosić cosik słodkiego Jadłam tak, do tego podjadłam troszkę w domu i cała moja mozolna praca poszła na marne Ale teraz już się biorę za siebie, bo niedługo to się kulać będę

[sskers]

Napisane przez trammer

ok, to tak do 15.00 dam znać, czy dam rade w tych łazić, czy jednak lepsze byłyby 39

do 15.25 na PW masz czas, bo wtedy mniej więcej wył. komputer a zawsze sprawdzam czy ktoś czegoś nie potrzebuje z wizażu

[trammer]

Napisane przez sskers

Mamy po prostu tak samo dobry gust

Napisane przez iva78

Juz ja kupilam

[sskers]

Napisane przez Forget_me

Mohito w ogóle ma dziwną rozmiarówkę Ja zawsze biorę u nich numer mniejsze koszule

Ja noszę na ogół 36, tak jak wszędzie indziej. Ale z tej musiałam mniejszą brać. Ale to fakt, w Mohito w wchodzę w rozmiar mniejszy niż wszędzie indziej.

Napisane przez Forget_me

U mnie znowu jest tak, że trzymałam się całkiem nieźle, aż w pracy nie zaczęto niedługo codziennie przynosić cosik słodkiego Jadłam tak, do tego podjadłam troszkę w domu i cała moja mozolna praca poszła na marne Ale teraz już się biorę za siebie, bo niedługo to się kulać będę

U mnie problem polega na tym, że ja bardzo mało jem. Tak ogólnie. Wczoraj np. zjadłam na śniadanie bułkę, później jabłko, na obiad pół talerza żurku a na kolację czekoladę I boli mnie, że to cholernie niezdrowo tak jeść. Bo momentami jadam tony słodkiego. Muszę zrobić badania na cholesterol i cukier

[myszola21]

dziewczyny a jaki rozmiar radzicie brać z tej koszuli? nawet fajna...

http://www.mohito.com/pl/pl/x4381-00...-front-placket

[trammer]

Zmykam do pisania... na jutro muszę przygotować spory tekst, a jestem -delikatnie mówiąc - w polu z pisaniem... muszę na ostro wziąć się za robotę, inaczej będzie klops

Miłego dnia, Dziewczyny

[Luna83]

Napisane przez sskers

Tylko ona wypada na większą. Ja normalnie noszę 36, a tutaj mam spokojnie 34

Kurczę, a ja kliknęłam 36, bo mimo mojej S-ki mam dość duży cyc
No ale już po ptakach, bo nie ma 34, najwyżej oddam, albo przekaże któreś chętnej dalej.

[sskers]

Napisane przez Luna83

Kurczę, a ja kliknęłam 36, bo mimo mojej S-ki mam dość duży cyc
No ale już po ptakach, bo nie ma 34, najwyżej oddam, albo przekaże któreś chętnej dalej.

No ja też płaska nie jestem. Ale może będzie dobra

[oliwka125]

Napisane przez trammer

dziękuję
jakiś czas temu szukałam chyba tej bluzki, ale była juz niedostępna, a tu taka niespodzianka z przedpołudnia



To chyba na początku cwiczenia są zakwasy - jak mięśnie nieruszane zaczną pracować, później jak juz są "zaprawione", to raqczej zakwasy nie dokuczają...
A co drugiego - zgadzam sie w 100%, uwielbiam czerwone półwytrwane lub wytrawne


A w ogóle to wczoraj kupiła sobie kozaki ze Stradiego, te takie za kolano
uchowała sie ostatnia para gdzieś na zapleczu
tylko mam wrażenie, że mogłyby być ciut większa, bo lekko palucha mi uciskają nic, pomierzę w domu i zdecyduję...

Znalazłam też wczoraj marynarkę z baskinką S, nie pamietam kto, ale wiem, ze ktoś jej pragnął W każdym razie stałam juz z nią do kasy i się okazało, że jest zaciągnięta z przodu, na wysokosci piersi i widac to bardzo, wiec niestety odłożyłam

Z poszukiwanych rzeczy nic więcej nie wpadło mi w oko. W ogóle widzę, ze % się kurczą, a sklep zawojowany przez NK

gdybys pozbywała się tych 38 daj cynk proszę

[seledine]

zara nie zadowala to przeniosły się na mohito

ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[magda20003]

Napisane przez sskers

Decyduj, decyduj, bo ja dzisiaj jadę innej wizażane po nie, więc mogłabym wziąć Ci 39.

mogę zapytać o jakie buciszki chodzi? [nie jestem pewna na 100 % czy chcę wiedzieć ]

Napisane przez sskers

Ja noszę na ogół 36, tak jak wszędzie indziej. Ale z tej musiałam mniejszą brać. Ale to fakt, w Mohito w wchodzę w rozmiar mniejszy niż wszędzie indziej.

U mnie problem polega na tym, że ja bardzo mało jem. Tak ogólnie. Wczoraj np. zjadłam na śniadanie bułkę, później jabłko, na obiad pół talerza żurku a na kolację czekoladę I boli mnie, że to cholernie niezdrowo tak jeść. Bo momentami jadam tony słodkiego. Muszę zrobić badania na cholesterol i cukier

To o Tobie, czy o mnie? robię bardzo podobnie

[martita_26]

Napisane przez sskers

do 15.25 na PW masz czas, bo wtedy mniej więcej wył. komputer a zawsze sprawdzam czy ktoś czegoś nie potrzebuje z wizażu

Ooo nie.. A byłabys taka kochana i rzuciła okien na kozaki za Stradiego (te długie, za kolano) r. 40 bo miałam być silna ale jak patrze na wasze fotki to mi sie ciepło robi na mysl o tych trzewikach

[iwonkap19]

Napisane przez myszola21

niee, wzięłam w ciemno...



ja nie zdążyłam się załapać, 34 i 36 sprzedane

JA TEŻ NIE ZDĄŻYLAM

[Forget_me]

Napisane przez sskers

Ja noszę na ogół 36, tak jak wszędzie indziej. Ale z tej musiałam mniejszą brać. Ale to fakt, w Mohito w wchodzę w rozmiar mniejszy niż wszędzie indziej.

U mnie problem polega na tym, że ja bardzo mało jem. Tak ogólnie. Wczoraj np. zjadłam na śniadanie bułkę, później jabłko, na obiad pół talerza żurku a na kolację czekoladę I boli mnie, że to cholernie niezdrowo tak jeść. Bo momentami jadam tony słodkiego. Muszę zrobić badania na cholesterol i cukier

U mnie jest tak samo, normalnie noszę 36 a w Mohito 34 Ale tak miło wcisnąć się w tak mały rozmiar

Powiem Ci, że ja też dużo nie jem. Śniadanie, potem jakaś przekąska (ostatnio płatki, wcześniej marchewka, a jeszcze wcześniej wafelek ), ok. 12:00-13:00 drugie śniadanie i po pracy obiad. I to na tyle. Od obiadu już nic nie jem Ale wcinanie slodkiego non stop mnie urządziło

Napisane przez trammer

Zmykam do pisania... na jutro muszę przygotować spory tekst, a jestem -delikatnie mówiąc - w polu z pisaniem... muszę na ostro wziąć się za robotę, inaczej będzie klops

Miłego dnia, Dziewczyny

Powodzenia w pisaniu i również miłego

Napisane przez seledine

zara nie zadowala to przeniosły się na mohito

ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

[panna zet]

OO zara na salonach

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=51080

[RedShine]

Napisane przez Corii

Całe szczęście, że tylko to I to nie tak daleko od domu. Niemniej rozumiem, jakie to irytujące

To jedyny plus Ale co się nawkurzaliśmy, bo dostawaliśmy sprzeczne informacje co chwila... Że nie przysługuje auto zastępcze, że przysługuje, za chwilę że znowu nie. Albo przysługuje, ale sami mamy sobie po nie podjechać Czas oczekiwania to nawet 2 godziny, a że już późno było to sis po mnie przyjechała... Mężu wrócił później, jednak dostał zastępcze... A do tego wszystkiego miałam jeszcze wczoraj nerwa przez remont łazienki... dzisiaj wstałam z mega bólem głowy

Napisane przez Yasia

Tak są bardzo wygodna, trochę byłam zmuszona dziś kupić czarne balerinki i miałam problem ponieważ nic sensownego nie potrafiłam dostać i dopiero w ostatnim sklepie znalazłam

Super, że Ci się udało

Najgorzej się kupuje jak jest mus... Także ja jak widzę cos fajnego okazyjnie, a jest ponadczasowe, to tylko jak mam kasę to biorę Mężowi kupiłam tak zapas butów garniturowych na letnich % w Z. za 129 i 99 zł

Napisane przez myszola21

normalna to ja na pewno nie jestem hehehhe, oo te to by mi pewnie do kolana weszły na noge
dobra ide spac do jutra

My jesteśmy tutaj normalne inaczej

Napisane przez aroniasty

Ja też profilaktycznie wziełam dwa rozmiary Co by potem nie żałować oczywiście

Napisane przez kama-hh

Bardzo ładnie tez wzięłam S naturalny

Woski szare? Ja wzięłam 36 może dupa mi wejdzie



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:27 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ----------



Jaka wpadka? 34 za małe? Zamówiłam 36 i pewnie nie wcisne zadka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, Kamuś - za małe. Wypadały na 32 W biodrach 39 cm

Napisane przez sskers

No żartujesz sobie..

Chciałabym

Napisane przez sskers

Duża jest ta S-ka z tego swetra?
http://www.zara.com/pl/pl/wyprzeda%C...7p1698503.html

Napisane przez a34

W ramach ciekawostki http://dziewczynynieplacza.pl/2014/0...ajemnice-zary/
Na pierwszy rzut oka widać, że w badaniach nie wzięto pod uwagę żadnej dziewczyny z tego wątku - wizyta w Zarze 17 razy do roku? Chyba ktoś nie liczył co najmniej stycznia i lipca. To by była średnia

U mnie by się zgadzało te 17 razy Ale tylko z tego powodu, że nie mam Z. w mieście. Bo liczba odwiedzin sklepu online przekracza wszelkie granice przyzwoitości

Napisane przez sskers

Ja chociaż alkohol bezproblemowo odstawiłam, bo ostatnio zupełnie nie mam ochoty i zaczęłam wręcz stronić od niego

Też tego nie rozumiem. Dzisiaj pamiętasz, jutro już nie

A mi chyba przez te bąble zasmakowała To wszystko przez tatę, bo nazwozi z Niemiec tony czekolad i leży na pokuszenie cały barek
Ja czekoladowy niejadek zjadłam na raz, więc bój się, jest czego A w barku jeszcze jedna sobie leży.

Nic nie mów! Ostatnio z mężem zjedliśmy w 4 dni kilogramowy słoik Nutelli, bo siostra przywiozła z Niemiec Mam obrzydzenie teraz na długo

Napisane przez sskers

Ja z kopertowych mam zieloną z Zary, kelnerską z Zary i z H&M w granatowo-białe paski i absolutnie nie przeszkodziło mi to wtedy w kupieniu tej czarnej

Ja też

[bbbeee]

Napisane przez seledine

http://www.zara.com/pl/pl/wyprzeda%C...7p1827034.html
ta kiecka ładna ale ten suwak na wierzchu nie wiem po co

---------- Dopisano o 02:46 ---------- Poprzedni post napisano o 02:42 ----------

kiedy wysyłka tych rzeczy z teraz by była? w środę? w piątek?

Mierzyłam kiedyś w sklepie, nie spodobała mi się.

Napisane przez sskers

Mnie po prostu nie stać na lepsze Moja fura jest stara ale jara. Mało pali, wszelakie naprawy nie kosztują za dużo. A jeździ i ma się świetnie jak na swój wiek! Tż kupił sobie pół roku temu opla i jest piękny, jakość jazdy jest świetna, też spala niewielkie ilości ropy (nawet chyba mniej niż moje)..ale co z tego skoro jak coś mu pójdzie to musi wydać 2-3 razy tyle co ja. Więc kochamy się bardzo i będzie mi przykro jak umrze.

Też miałam ostatnio przejścia z samochodem. Wysłałam TŻ na przegląd po 3 latach do stacji diagnostycznej. Samochód praktycznie nowy, 20 tys. przebiegu, a facet mówi, że nie podbije, bo coś nie jest w porządku z hamulcem ręcznym i ma go zostawić na naprawę. Nie wiem, czy TŻ się nie dogadał z facetem (średnio mu po polsku idzie), ale człowiek dzwoni do mnie i informuje, że taka naprawa (podobno poszły obie linki) 460zł. Sprowadziłam go na ziemię, że chyba za dużo policzył, bo zaraz zjechał na 400zł, ale ja mu mówię, że to i tak za dużo, nie mam tyle i nie będę u niego naprawiać. TŻ chce odbierać auto, a ten mu, że ma płacić 80zł za diagnozę. Wykłóciłam się z facetem, że takie rzeczy to się ustala przed, a nie po, a on, że się nie dogadał itp. To wynika z tego, że jak ktoś nie do końca rozumie, to go w bambuko zrobić można? Wkurzona mówię, niech odbiera samochód i zapłaci mu za tę diagnozę. Za chwilę facet dzwoni, że jednak udało im się wyczyścić te linki i nie trzeba ich wymieniać (czytaj: 400zł w kieszeni) i przegląd podbiją.

[sskers]

Napisane przez magda20003

mogę zapytać o jakie buciszki chodzi? [nie jestem pewna na 100 % czy chcę wiedzieć ]

http://www.stradivarius.com/webapp/w...?menuId=865148

U mnie na insta znajdziesz zdjęcia w nich. 37 ma u góry w cholewce 40cm, a w łydce 32cm

Napisane przez magda20003

To o Tobie, czy o mnie? robię bardzo podobnie

robisz coś z tym?

Napisane przez martita_26

Ooo nie.. A byłabys taka kochana i rzuciła okien na kozaki za Stradiego (te długie, za kolano) r. 40 bo miałam być silna ale jak patrze na wasze fotki to mi sie ciepło robi na mysl o tych trzewikach

Mogę spojrzeć, mogę kupić, ale potrzebuję kasy na koncie, bo jestem spłukana

[seledine]

Napisane przez panna zet

OO zara na salonach

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=51080

wszystko brzydkie

[sskers]

Napisane przez bbbeee

Też miałam ostatnio przejścia z samochodem. Wysłałam TŻ na przegląd po 3 latach do stacji diagnostycznej. Samochód praktycznie nowy, 20 tys. przebiegu, a facet mówi, że nie podbije, bo coś nie jest w porządku z hamulcem ręcznym i ma go zostawić na naprawę. Nie wiem, czy TŻ się nie dogadał z facetem (średnio mu po polsku idzie), ale człowiek dzwoni do mnie i informuje, że taka naprawa (podobno poszły obie linki) 460zł. Sprowadziłam go na ziemię, że chyba za dużo policzył, bo zaraz zjechał na 400zł, ale ja mu mówię, że to i tak za dużo, nie mam tyle i nie będę u niego naprawiać. TŻ chce odbierać auto, a ten mu, że ma płacić 80zł za diagnozę. Wykłóciłam się z facetem, że takie rzeczy to się ustala przed, a nie po, a on, że się nie dogadał itp. To wynika z tego, że jak ktoś nie do końca rozumie, to go w bambuko zrobić można? Wkurzona mówię, niech odbiera samochód i zapłaci mu za tę diagnozę. Za chwilę facet dzwoni, że jednak udało im się wyczyścić te linki i nie trzeba ich wymieniać (czytaj: 400zł w kieszeni) i przegląd podbiją.

O matko

To tak jak wczoraj ten od szyby powiedział (pytałam czy wymienia je), że ma kolegę który to lubi, ale się nie lubią, bo ten podbiera mu robotę. Bo on przy takich odpryskach wymieniał już całą szybę

[martita_26]

Napisane przez sskers

Mogę spojrzeć, mogę kupić, ale potrzebuję kasy na koncie, bo jestem spłukana

Ok - nie ma sprawy - wyślij proszę dane to przeleje pieniązki teraz

[RedShine]

Napisane przez sskers

Ja noszę na ogół 36, tak jak wszędzie indziej. Ale z tej musiałam mniejszą brać. Ale to fakt, w Mohito w wchodzę w rozmiar mniejszy niż wszędzie indziej.

U mnie problem polega na tym, że ja bardzo mało jem. Tak ogólnie. Wczoraj np. zjadłam na śniadanie bułkę, później jabłko, na obiad pół talerza żurku a na kolację czekoladę I boli mnie, że to cholernie niezdrowo tak jeść. Bo momentami jadam tony słodkiego. Muszę zrobić badania na cholesterol i cukier

Ja kiedyś sporo czytałam o odżywianiu (miałam spore problemy zdrowotne) i z tego co wiem, przy takim sposobie odżywiania nie dostarczamy organizmowi potrzebnych składników i skutkuje to tzw. głodem komórkowym który objawia się ciągłą chęcią jedzenia, najlepiej czegoś słodkiego. Wprowadziłam do naszej diety koktajle z siemienia (i czasem innych ziaren) z dodatkiem owoców. Nasyca na długo i dodatkowo ma ogromne korzyści zdrowotne

[sskers]

Napisane przez Forget_me

Powiem Ci, że ja też dużo nie jem. Śniadanie, potem jakaś przekąska (ostatnio płatki, wcześniej marchewka, a jeszcze wcześniej wafelek ), ok. 12:00-13:00 drugie śniadanie i po pracy obiad. I to na tyle. Od obiadu już nic nie jem Ale wcinanie slodkiego non stop mnie urządziło

Niejedzenie kolacji to duży błąd. Organizm jest głodzony i odkłada zapasy w formie tłuszczyku. Właśnie od tygodnia staram się jeść chociaż kromkę chleba..cokolwiek.

[Asvada]

Wpadam jak po ogień, tylko na moment, bo czasu brak. Chciałam serdecznie podziękować kochanej earthpace za czarne dziurawce. Pasują idealnie i właśnie sobie w nich spaceruję po domu. Dziękuję!

[magda20003]

Napisane przez sskers

http://www.stradivarius.com/webapp/w...?menuId=865148

U mnie na insta znajdziesz zdjęcia w nich. 37 ma u góry w cholewce 40cm, a w łydce 32cm

robisz coś z tym?

Bardzo ładne ale na takim obcasie to nawet pół kroku bym nie zrobiła ależ mój portfel się cieszy, jakie on dzikie harce teraz w torebce wyprawia

Staram się dwa równowagi dużo ruszać Liczę, że siłownia mi pomoże co nieco zrzucić i się ujędrnić

Redi, jesteś miszcz! Właśnie mi się przypomniało, że jak robiłam sobie glutka z siemienia to miałam mniejszą ochotę na słodycze

[earthpace]

Napisane przez Asvada

Wpadam jak po ogień, tylko na moment, bo czasu brak. Chciałam serdecznie podziękować kochanej earthpace za czarne dziurawce. Pasują idealnie i właśnie sobie w nich spaceruję po domu. Dziękuję!

Ju łelkam

[Forget_me]

Napisane przez bbbeee

Też miałam ostatnio przejścia z samochodem. Wysłałam TŻ na przegląd po 3 latach do stacji diagnostycznej. Samochód praktycznie nowy, 20 tys. przebiegu, a facet mówi, że nie podbije, bo coś nie jest w porządku z hamulcem ręcznym i ma go zostawić na naprawę. Nie wiem, czy TŻ się nie dogadał z facetem (średnio mu po polsku idzie), ale człowiek dzwoni do mnie i informuje, że taka naprawa (podobno poszły obie linki) 460zł. Sprowadziłam go na ziemię, że chyba za dużo policzył, bo zaraz zjechał na 400zł, ale ja mu mówię, że to i tak za dużo, nie mam tyle i nie będę u niego naprawiać. TŻ chce odbierać auto, a ten mu, że ma płacić 80zł za diagnozę. Wykłóciłam się z facetem, że takie rzeczy to się ustala przed, a nie po, a on, że się nie dogadał itp. To wynika z tego, że jak ktoś nie do końca rozumie, to go w bambuko zrobić można? Wkurzona mówię, niech odbiera samochód i zapłaci mu za tę diagnozę. Za chwilę facet dzwoni, że jednak udało im się wyczyścić te linki i nie trzeba ich wymieniać (czytaj: 400zł w kieszeni) i przegląd podbiją.

Napisane przez RedShine

Ja kiedyś sporo czytałam o odżywianiu (miałam spore problemy zdrowotne) i z tego co wiem, przy takim sposobie odżywiania nie dostarczamy organizmowi potrzebnych składników i skutkuje to tzw. głodem komórkowym który objawia się ciągłą chęcią jedzenia, najlepiej czegoś słodkiego. Wprowadziłam do naszej diety koktajle z siemienia (i czasem innych ziaren) z dodatkiem owoców. Nasyca na długo i dodatkowo ma ogromne korzyści zdrowotne

Siemię piję i bardzo lubię I rzeczywiście korzyści zdrowotne są

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez sskers

Niejedzenie kolacji to duży błąd. Organizm jest głodzony i odkłada zapasy w formie tłuszczyku. Właśnie od tygodnia staram się jeść chociaż kromkę chleba..cokolwiek.

Tylko wiesz, jak ja obiad jem po 17:00, ok. 18:00, to naprawdę nie jestem głodna. Po prostu bym w siebie nic nie wcisnęła Wypijam ok. 21:00 szklanke siemienia i to mi wystarcza Czasami nawet siemienia wcisnąć nie mogę

[sskers]

Napisane przez martita_26

Ok - nie ma sprawy - wyślij proszę dane to przeleje pieniązki teraz

Już wysyłam

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez RedShine

Ja kiedyś sporo czytałam o odżywianiu (miałam spore problemy zdrowotne) i z tego co wiem, przy takim sposobie odżywiania nie dostarczamy organizmowi potrzebnych składników i skutkuje to tzw. głodem komórkowym który objawia się ciągłą chęcią jedzenia, najlepiej czegoś słodkiego. Wprowadziłam do naszej diety koktajle z siemienia (i czasem innych ziaren) z dodatkiem owoców. Nasyca na długo i dodatkowo ma ogromne korzyści zdrowotne

Poczytam o tym. Jestem zdesperowana, żeby rzucić łakocie

[eleonorka cyrolka]

a ja kupilam te gacie
http://webcache.googleusercontent.co...ient=firefox-a

jakies ze zwrotow

[sskers]

Napisane przez magda20003

Bardzo ładne ale na takim obcasie to nawet pół kroku bym nie zrobiła ależ mój portfel się cieszy, jakie on dzikie harce teraz w torebce wyprawia

Wiesz co, niby 9cm ale są super wygodne