Laserowa korekta wady wzroku

[kennedy]

Napisane przez Merry2014

To prawda, że przed badaniem kwalifikacyjnym też trzeba zrezygnować z soczewek? Na stronie jednej z klinik było tak napisane.
Bo przed zabiegiem to tak 2 tyg., ale przed badaniem?

przed kwalifikacja tez.

[gabisweet]

Hej Dziewczyny!!! Fajnie, że już jesteście po (Anna) i że jesteście zadowolone z efektów. U mnie również wszystko już jak najbardziej OK, sokole oko na całej linii u mnie suchość oka też już minęła Anna, ale z przyzwyczajenia zakrapiam i zakrapiam, ale mniej znacznie.
Co do pytań "nowych", to:
- zabieg nie jest refundowany niestety przez NFZ, jak pisała Today możliwe jest uzyskanie odszkodowania z ubezpieczenia, mi w ING odmówili
- przed badaniami, jak i przed zabiegiem soczewki trzeba odstawić - kliniki różnie doradzają, niby najmniej 2 tygodnie przed badaniami, w mojej klinice mówią że nawet miesiąc
- teraz korygują już coraz większe wady, ale wiadomo że wtedy może nie udać się usunąć wady całkowicie i możliwe są powikłania

Gdyby coś ktoś, to zaglądam tu od czasu do czasu, więc pytajcie

[Merry2014]

Wystraszyłaś mnie tymi powikłaniami. Ja będę miała korekcję wykonywaną w Voight Medica w Krakowie.

[nadyn91]

hej wszystkim jestem już po kwalifikacji do zabiegu, a sam zabieg czeka mnie w poniedziałek. Korekcję metodą LASIK będę miała w optegrze (dawne lexum) w Krakowie. Stres jest. Wykryto u mnie lekkiego zeza (ogólnie go nie widać, ale wyszło tak z badań). Pani doktor powiedziała jednak, że to nie przeszkadza. Wszyscy zachwalają tak tą optegre, ale szczerze to na razie mam trochę mieszane uczucia. Badania w większości przeprowadziła jakaś inna lekarka niż główna pani doktor (u tej konsultowałam jedynie pobieżnie wyniki). Mam takie pytanie odnośnie okularów przeciwsłonecznych. Mam obecnie jedne z fielmanna UV400 cat.3. czy takie przyciemnienie wystarczy? o czym jeszcze powinnam pamiętać poza okularami? z góry dziękuję za odpowiedzi

[gabisweet]

Napisane przez Merry2014

Wystraszyłaś mnie tymi powikłaniami. Ja będę miała korekcję wykonywaną w Voight Medica w Krakowie.

Nie stresuj się!!!! Tylko dopytaj lekarza o wszystko Mi np. wspominali, że może być ten efekt halo czy gler, gdzie się te światło rozszczepiają. I miałam tak przez jakiś miesiąc po zabiegu, samo ustąpiło. Ale na innym forum pisała dziewczyna, która miała ten problem jeszcze pół roku po zabiegu. To nie przeszkadza bardzo, ja się przyzwyczaiłam do tego, a minęło Ale dopytaj o wszystko lekarza, powinien Ci wszystko opowiedzieć.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez nadyn91

Mam obecnie jedne z fielmanna UV400 cat.3. czy takie przyciemnienie wystarczy? o czym jeszcze powinnam pamiętać poza okularami? z góry dziękuję za odpowiedzi

Takie okulary są jak najbardziej OK cat. 3 jest właśnie zalecane po korekcji. Inne rzeczy to wysprzątaj mieszkanie, żeby było czysto, bo po zabiegu raczej nie będziesz mogła babrać się z kurzami i przeciążać. No i oczywiście żadnych kosmetyków na bazie alkoholu w dniu zabiegu! Powodzenia odezwij się po wszystkim

[Anne Everbring]

nadyn91 w dniu zabiegu nie mozna uzywac perfum, dezodorantu, nie mozna miec makijazu (rowniez przez miesiac po nie mozna sie malowac). Dobrze byloby gdybys miala zalatwiony transport do domu pozniej, a najlepiej zeby ktos byl z Toba. Tak jak juz gabi wspomniala- nie mozesz sprzatac i przebywac w zakurzonych pomieszczeniach, wtulac sie twarza w zwierzaki tez nie. Noszenie ciezkich rzeczy tez odpada (zwlaszcza na poczatku, ale bardzo ciezkich rzeczy jeszcze dlugo pozniej dobrze byloby nie nosic).

[gabisweet]

Anne jak tam Twoje oczka teraz? ile to już po zabiegu?

[Anne Everbring]

gabi na poprzedniej stronie moj wpis dodal sie tyle razy, ze myslalam, ze nie mozna przeoczyc hihi oczka w dobrym stanie, widze jak sokol, nie mam juz tak duzej suchosci oka, ale nadal kropie, oczy bola po godzinie 24 co utrudnia imprezowanie, ale nie narzekam I w koncu nosze sztuczne rzesy ;P A jak Twoje?

za ok 2 tyg czeka mnie przeprowadzka i zastanawiam sie czy po 3,5 miesiacach moge nosic ciezkie rzeczy? Raczej chodzi mi o jakies ciezsze niz duze zakupy, np meble, ktore jestem w stanie udzwignac czy cos. Wiecie moze? Zapomnialam zapytac na ostatniej kontroli

[gabisweet]

Napisane przez Anne Everbring

gabi na poprzedniej stronie moj wpis dodal sie tyle razy, ze myslalam, ze nie mozna przeoczyc hihi oczka w dobrym stanie, widze jak sokol, nie mam juz tak duzej suchosci oka, ale nadal kropie, oczy bola po godzinie 24 co utrudnia imprezowanie, ale nie narzekam I w koncu nosze sztuczne rzesy ;P A jak Twoje?

za ok 2 tyg czeka mnie przeprowadzka i zastanawiam sie czy po 3,5 miesiacach moge nosic ciezkie rzeczy? Raczej chodzi mi o jakies ciezsze niz duze zakupy, np meble, ktore jestem w stanie udzwignac czy cos. Wiecie moze? Zapomnialam zapytac na ostatniej kontroli

Super Anne!!! u mnie podobnie, suche oczy już nie są, ale kropię bardziej z nawyku:P Wieczorem też mam problem z oczami, jakby coś mi wpadło do oka, co mija po kroplach. Mówiłam o tym mojej pani doktor i stwierdziła, że to normalna reakcja na zmęczenie oczu po całym dniu. Co do dźwigania, to po takim czasie możesz, a jak przesadzisz to oczy same dadzą Ci znać Ja tak miałam przy intensywnym sprzątaniu domu i nagle oczy zaczeły mnie boleć, zaczęłam gorzej widzieć, ale nic się nie działo, po prostu musiałam się położyć, zakropić oczy i na chwilę zamknąć. Spokojnie więc możesz się przeprwadzać, a do udźwigów chłopów rosłych zatrudnij!!!! ;D

[Anne Everbring]

gabi u mnie niestety juz od 1-2 w nocy krople nie daja rady, bo oczy bola i domagaja sie zamkniecia, wiec to znak, ze trzeba konczyc imprezowanie Dobrze, ze opisalas jak objawia sie protekst oczu, bo jeszcze tak nie mialam- przez pierwsze 2 miesiace obchodzono sie ze mna jak z jajkiem i maz nawet jak nosilam kota 4kg to na mnie krzyczal oczywiscie przesadzal, ale coz... mialam 2 miesiace ,,laby''. Oczywiscie, ze do przeprowadzki bede miala 2 roslych facetow- maz i tesc, ale mamy tyle gratow, ze pewnie im pomoge na ile mam sil

[piekielna666]

witaj laserową korekcję wzorku robiłam 10 lat temu w Krakowie zabieg metodą Lasik trwał około 2 godzin potem 2 godziny na odpoczynek i wyjście do domu przez 2 tygodnie okulary słoneczne maści i kropelki i tyle sam zabieg niezbyt przyjemny ale do wytrzymania polecam wszystkim jeśli nie ma przeciwwskazań WARTO zobaczyć świat na nowo moja wada przed -6,5 diop po 0

[gabisweet]

Napisane przez piekielna666

witaj laserową korekcję wzorku robiłam 10 lat temu w Krakowie zabieg metodą Lasik trwał około 2 godzin potem 2 godziny na odpoczynek i wyjście do domu przez 2 tygodnie okulary słoneczne maści i kropelki i tyle sam zabieg niezbyt przyjemny ale do wytrzymania polecam wszystkim jeśli nie ma przeciwwskazań WARTO zobaczyć świat na nowo moja wada przed -6,5 diop po 0

piekielna i jak teraz po 10 latach z widzeniem Twoim? jakaś wada się pojawiła?

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Anne to miałaś labę i super męża!!! mnie nosiło już w pierwszy dzień po zabiegu, z trudnością 3 dni laby sobie zrobiłam... i tylko te krzyki chłopa i mamy, że mam leżeć, nie schylać, nie dźwigać, najlepiej może jeszcze nie oddychać :P ale przeżyłyśmy!!!

Ostatnio na facebooku udostępniłam film z laserowej korekcji z mojej kliniki i wszyscy tylko: boże, jakie to straszne!!!! Jak mogłaś Gabi?! dobrze, że nie było tego filmu przed zabiegiem:P apel więc do tych, co przed zabiegiem - nie oglądajcie!!!! a jeśli chcecie oglądać, to spoko, ale to tylko tak okropnie wygląda

[Anne Everbring]

Piekielna zanim zrobilam zabieg to obawialam sie jak bedzie po wielu latach, bo malo osob pisze po takim czaxie, wiec dobrze, ze wpadlas na forum
Gabi ja PRZED zabiegiem tez popelnilam ten blad i ogladalam film z zabiegu, oczywiscie sie wystraszylam, ale postanowilam byc odwazna hihi i bylo warto! Ale fakt, nie polecam ogladac przed

[wiosna_ach_to_ty]

Napisane przez sinuosity

Cześć!

Przymierzam się od jakiegoś czasu do laserowej korekcji wzroku, ale z racji że 21 lat kończę za 3 miesiące to zaczęłam szukać na poważnie kliniki, w której mogłabym się temu poddać i opinii na temat różnych rodzajów zabiegów.

Ktoś mógłby polecić miejsce, gdzie fachowo się tym zajmą? Najbardziej interesuje mnie Poznań/Wrocław (o Wrocławiu już przeczytałam w ostatnich wpisach :P) Prosiłabym też o podanie ceny i rodzaju zabiegu. Mieliście po tym jakieś powikłania, sam zabieg był nieprzyjemny, kiedy widać było efekty?

Czy poddawaliście się temu zabiegowi z niedużą wadą wzroku? Ja mam -1,75 i -1,25, ale mój kierunek studiów może w przyszłości wiązać się z zawodem, gdzie okulary będą uciążliwe. Kiedyś marzyłam o okularach, ale po 9. latach ich noszenia zaczęłam dostrzegać coraz więcej zalet u nie-okularników

PS. Czy choroba tarczycy kogoś zdyskwalifikowała do zabiegu??

sinuosity - i we wrocki i w poznaniu masz Opterę - dobra klinikę, nowowczesną, z fachową opieką. Jeśli możesz, wybierz dra Urama (Wrocek) - on robil mój zabieg i nie mogłam lepiej trafić co do cen to teraz tam masz promocję - 49 pln za wizyte kwalifikacyjną i znizki na sam zabieg (ja miałam akurat robiony LASEK). Efekty oczywiście są, ja po miesiacu już dobrze widziałam - na początku możesz mieć np. efket halo, ale to przechodzi. Merry2014 - tak samo, Optegra, tylko, ze w Krakowie. Korekcja, z tego co wiem, nie jest refundowana, więc jeśli chcesz zaoszczedzić, to szukaj promocji.

Co do terminów, to jeśli jest wolny, to zabieg może być nawet następnego dnia po wizycie kwalifikacyjnej. Soczewek nie można nosić na ok. 2 tyg przed zabiegiem i przed wizyta kwalifikacyjną też - dlatego warto się zapisać na jedno i drugie pod rząd...

[madeline25]

Dziewczyny, a jakie choroby/schorzenia/dolegliwości wykluczają z laserowego zabiegu? Mam minusy i rozważam też ten laser...

[gabisweet]

Napisane przez madeline25

Dziewczyny, a jakie choroby/schorzenia/dolegliwości wykluczają z laserowego zabiegu? Mam minusy i rozważam też ten laser...

Na pewno niestabilna wada wzroku to numero 1 co najmniej od roku musi być bez zmian, aby zabieg był skuteczny. Na pewno też ciąża czy miesiączka w naszym przypadku a inne choroby to jest ich wiele, m.in. cukrzyca, tarczyca, zaćma, jaskra, jakieś schorzenia laryngologiczne itd. Na stronie kliniki znajdź, na pewno mają takie informacje. Podaję CI linka do mojej kliniki (jeśli to niedopuszczalne, to przepraszam z góry): http://weissklinik.pl/okulistyka/las...em-do-zabiegu/

[madeline25]

Napisane przez gabisweet

Na pewno niestabilna wada wzroku to numero 1 co najmniej od roku musi być bez zmian, aby zabieg był skuteczny. Na pewno też ciąża czy miesiączka w naszym przypadku a inne choroby to jest ich wiele, m.in. cukrzyca, tarczyca, zaćma, jaskra, jakieś schorzenia laryngologiczne itd. Na stronie kliniki znajdź, na pewno mają takie informacje. Podaję CI linka do mojej kliniki (jeśli to niedopuszczalne, to przepraszam z góry): http://weissklinik.pl/okulistyka/las...em-do-zabiegu/

dzięki za info... właśnie... cukrzyca... tak myślałam

[Today1976D]

Hej!
Ja i siostra miałyśmy robiony zabieg prawie rok temu w Lexum w Krakowie, w tej chwili to chyba Optegra czy jakoś tak. Jesteśmy obie bardzo zadowolone.
Wczoraj dostałam zaproszenie na BEZPŁATNĄ kwalifikację do zabiegu (normalnie kosztuje coś około 200zł) które mogę podarować komuś bliskiemu.
Ponieważ nie mam nikogo takiego mogę komuś odstąpić to zaproszenie. Tylko bardzo proszę o kontakt kogoś kto naprawdę jest zdecydowany na zabieg, a liczy się z kosztami kwalifikacji.
Zaproszenie oddam za darmo, proszę tylko o wpłatę na znaczki lub jeśli komuś chce się przyjechać do Huty (Stacja Statoila na Jana Pawła w stronę NCK, przystanek za Rondem Czyżyńskim) to oczywiście za darmo. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o kontakt na meila: pszczola2013@interia.pl
Pozdrawiam
Ps. Zaproszenie jest ważne do 30 września.

[Merry2014]

Ja jednak zdecydowałam się na klinikę Optegra (dawniej Lexum) w Krakowie. Jestem po badaniach, będę miała wykonywany zabieg EBK (ze względu na dużą wadę wzroku a cienką rogówkę).
I trochę obawiam się powikłań po zabiegu, a jeszcze kupiłam zalecane krople do oczu i przeczytałam działania niepożądane i jeszcze bardziej się wystraszyłam.
I mam obawy, bo każdy jest indywidualny i nie wiem czy to łzawienie, pieczenie, światłowstręt będzie tylko tydzień po zabiegu, jak długo będzie się goić rogówka, jak rozpoznam, że to pieczenie i swędzenie to reakcja na krople (no bo jak mają oczy i tak swędzieć).
I ile te krople będzie trzeba brać, a one są drogie (30 zł za 5 ml kropli, razem są 3 rodzaje kropli).
Mam iść od września do nowej pracy, wcześniej na dni próbne, nie wiem czy już wtedy ze wzrokiem będzie ok.
Jeszcze jak mi oczy rozszerzą to ja nie będę mogła mrugać, co za tym idzie będą mi łzawić bardzo, będę ruszać tym okiem, a laser to dłużej będzie działał bo wada jest -10,00 i -9,00.

[nadyn91]

Hej wszystkim w pon. minie tydzień po korekcji LASIKIEM. Stres był i to duży, ale kulminację chyba osiągnął jak się położyłam na tym łóżku na sali operacyjnej i wiedziałam, że odwrotu już nie ma. Obejrzałam wcześniej filmiki na youtubie jak przeprowadzali taki zabieg i powiem, że mi to trochę pomogło. Osobiście wolę jak wiem, co mi się do oka, czy tam zęba wkłada itd. Pani Doktor oczywiście też kolejno tłumaczyła co będzie robić więc ok. Sam zabieg nie bolał, ale był nieprzyjemny. Widzenie powoli się stabilizuje. Światłowstręt był tylko w dzień zabiegu. Zamglenie przez ok. 2 dni, ale wciąż nie zawsze widzę ostro. Próbuję się oszczędzać (min. kompa, zero dźwigania, sprzątania itd.), ale czasami już nie daję rady. Dziś już nie wytrzymałam i musiałam choćby pocztę sprawdzić, bo normalnie umieram z nudów (ile można słuchać audiobooków? taki gorąc wszyscy nad wodą, a ja się kiszę w pokoju w okularach przeciwsłonecznych). Taki odpoczynek jest męczący... i te żmudne zakrapianie - dosłownie co godzinę, a czasami co pół. Powiedzcie mi kochane... po ilu dniach można normalnie umyć twarz? Włosy myję w okularach do pływania... to też mnie dobija.

[gabisweet]

Kochana nie stresuj się!!!! TO swędzenie i pieczenie to jest do wytrzymania, oczy cały czas zakrapiasz i jak czujesz, że coś szczypie itd. to zakrapiasz po prostu. Podczas zabiegu masz powieki unieruchomione tą rozwórką, ale oko jest mocno zalane kroplami, więc nie musisz mrugać żeby je nawilżać!!!! Co do stosowania kropli, to nie wiem jakie lekarz Ci zalecił. Na pewno sztuczne łzy znajdź sobie najtańszą aptekę, bo tego schodzi!!!! Ja wyszukałam najtańszą aptekę internetową i zamówiłam od razu 5 opakowań i tak do dziś praktycznie robie Same leki te sterydowe po zabiegu są drogie, no ale to trzeba wkalkulować w koszty zabiegu niestety Ja miałam w sumie 3 rodzaje takich leków.

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

nadyn GRATULUJEMY!!!!! Twarz możesz normalnie myć, ale uważaj, żeby oczu nie pocierać i żeby nie dostała się do nich woda. Ja zamykałam oczy, przemywałam delikatnie twarz wodą i nie otwierając oczu wycierałam delikatnie ręcznikiem. Włosy mam krótkie, więc u mnie wystarczyło odchylić głowę do tyłu i nie zakładałam żadnych gogli na oczy. Po tygodniu już możesz tv i kompa, oczy same ci powiedzą że mają dosyć Współczuję w taką pogodę...

[Precelka1]

Merry ja robiłam w Optegrze jak jeszcze była Lexum - łzawienie czy pieczenie może do dwoch tygodni się utrzymywać - po ok. miesiącu Twoje oczy powinny wrócić do sprawności, u mnie tak było. Ruszania okiem się nie bój, laser ma funkcję eye tracking i jest znacznie szybszy od Twojego oka.

[irrenka007]

Napisane przez Today1976D

Hej!
Ja i siostra miałyśmy robiony zabieg prawie rok temu w Lexum w Krakowie, w tej chwili to chyba Optegra czy jakoś tak.

tak lexum to Optegra teraz ja miałam tam własnie w Krk robionę i tak się podczepię, że do dr Sachy warto tam się zapisać

[nadyn91]

Hej to znowu ja Też miałam zabieg w Optegrze w Krakowie. Wczoraj minął tydzień po zabiegu. Byłam na wizycie kontrolnej i trochę się rozczarowałam... miałam dość sporą wadę plusową (+4,5) i do tego astygmatyzm (-1,5). Wiem, że każdy człowiek inaczej reaguje na laser i inaczej dochodzi do siebie. Pani Doktor mówiła, że postarają się zlikwidować wadę do zera, ale może zostać wada szczątkowa rzędu około +0,5. W każdym razie nie będę musiała nosić niby okularów. Wczoraj się okazało, że zostały mi jedynki. Wiem, że to może trochę wcześnie na jakąś panikę, ale oznajmiono mi, że "być może te jedynki zostaną". Następną wizytę mam za 2 miesiące. Nie wiem co o tym myśleć. Jest różnica między 0,5 a 1. Swoją drogą zdaję mi się, że nie widzę dobrze. Pani Doktor powiedziała, że niby do +2 dioptrii oko sobie "radzi" bez okularów, ale ja tak średnio uważam, bo widzę, że oko ogólnie mi się męczy jeśli mam coś przeczytać. Często trochę czasu mi zajmuje zanim złapię ostrość. Tydzień temu mówiono mi, że widzenie może się stabilizować nawet 3 miesiące, a teraz niby, że te jedynki mogą mi zostać. Zna ktoś kogoś kto miał podobną sytuację? Czy robił ktoś ewentualnie dokorekcję?

[gabisweet]

Napisane przez nadyn91

Hej to znowu ja Też miałam zabieg w Optegrze w Krakowie. Wczoraj minął tydzień po zabiegu. Byłam na wizycie kontrolnej i trochę się rozczarowałam... miałam dość sporą wadę plusową (+4,5) i do tego astygmatyzm (-1,5). Wiem, że każdy człowiek inaczej reaguje na laser i inaczej dochodzi do siebie. Pani Doktor mówiła, że postarają się zlikwidować wadę do zera, ale może zostać wada szczątkowa rzędu około +0,5. W każdym razie nie będę musiała nosić niby okularów. Wczoraj się okazało, że zostały mi jedynki. Wiem, że to może trochę wcześnie na jakąś panikę, ale oznajmiono mi, że "być może te jedynki zostaną". Następną wizytę mam za 2 miesiące. Nie wiem co o tym myśleć. Jest różnica między 0,5 a 1. Swoją drogą zdaję mi się, że nie widzę dobrze. Pani Doktor powiedziała, że niby do +2 dioptrii oko sobie "radzi" bez okularów, ale ja tak średnio uważam, bo widzę, że oko ogólnie mi się męczy jeśli mam coś przeczytać. Często trochę czasu mi zajmuje zanim złapię ostrość. Tydzień temu mówiono mi, że widzenie może się stabilizować nawet 3 miesiące, a teraz niby, że te jedynki mogą mi zostać. Zna ktoś kogoś kto miał podobną sytuację? Czy robił ktoś ewentualnie dokorekcję?

nadyn nie panikuj!!!!! Minał dopiero tydzień!!!! Mój kolega miał duży astygmatyzm -7 chyba i mu zostało -2 tego astygmatyzmu. Raz miał mniej, raz więcej na kontrolach. TO naprawdę się stabilizuje i anwet dłużejh niż 3 miesiące. Bądź cierpliwa i musisz wiedzieć, że oczy muszą się przyzwyczaić do nowego widzenia i dlatego odczuwasz że jakoś się meczą itd. Głowa do góry, będzie dobrze!!!!!

[Merry2014]

Ja jadę dzisiaj na kontrolę. Minęło 6 dni od zabiegu. Szczerze myślałam, że będzie gorzej. Ale kilka godzin po zabiegu, całą noc i następny dzień myślałam, ze umieram, że zwariuję, biadoliłam po co mi to było. Normalnie tak mi oczy piekły i łzawiły. Obecnie widzę trochę jak przez mgłę, rzadko czuję suchość oka. Długo czytać nie mogę. Zobaczymy jak to się potoczy dalej

[gabisweet]

Napisane przez Merry2014

Ja jadę dzisiaj na kontrolę. Minęło 6 dni od zabiegu. Szczerze myślałam, że będzie gorzej. Ale kilka godzin po zabiegu, całą noc i następny dzień myślałam, ze umieram, że zwariuję, biadoliłam po co mi to było. Normalnie tak mi oczy piekły i łzawiły. Obecnie widzę trochę jak przez mgłę, rzadko czuję suchość oka. Długo czytać nie mogę. Zobaczymy jak to się potoczy dalej

I jak tam po kontroli? widzenie za mgłą może być spowodowane soczewkami opatrunkowymi - nie wiem, jaką miałaś metodę, bo nie przy każdej zakładają te soczewki. Daj znać, ale pewnie wszystko OK u Ciebie

[Merry2014]

Miałam EBK z mitomicyną. Obecnie nie mam ostrości wzroku jaką powinnam mieć, widzę różnie raz lepiej raz gorzej. Mam problem ze skupieniem wzroku na jednym obiekcie, np.: podczas czytania.
Mam przepisane krople, zakraplam wg schematu.
Stabilizacja wzroku po około 6-8 miesięcy.
Martwię się jak pójdę do pracy od września, tam musze wszystko dobrze widzieć.

Zastanawiam się co jest gorsze dla stabilizacji wzroku:
praca przed komputerem (około 5 h/dziennie) czy praca fizyczna, gdzie czasem trzeba kogoś dźwignąć (podnoszenie we dwie osoby, nie że sama)?
Czy są czynniki, które wpływają na obniżenie stabilizacji wzroku?
Np.: długie siedzenie przed komputerem, narażenie na kurz, przebywanie w klimatyzowanym powietrzu, kontakt z osobami chorymi na grypę, niewysypianie się (np.: nocki w pracy)
Jakiej bym pracy nie podjęła to istnieje zagrożenie dla oczu:
albo praca przed komputerem, albo praca nocami, albo niewysypianie się bo trzeba rano wstać, cy do pracy dojechać.
Ma mi zostać tylko połówka w jednym oku, ale boję się, że przez moją pracę lub postępowanie wada większa zostanie niż tylko połówka w jednym oku.

[gabisweet]

Merry najważniejsze, aby nie doprowadzać do nadmiernego przesuszania i przeciążania oczu. Czyli czy komputer, czy klimatyzacja - bez różnicy, po prostu częściej musisz nawilżać oczy, bo suche oko źle działa na rogówkę i ma to wpływ na widzenie. Natomiast praca fizyczna, dźwiganie - też ma wpływ, mi jak ciśnienie podskoczyło w związku z wysiłkiem ( a trwało to jakieś 5 miesięcy od zabiegu), to od razu źle widziałam, nieostro. Więc chyba praca z komputerem będzie OK, ale musisz robić przerwy - jak czujesz, że oczy się wysuszają i są zmęczone, to krople i na 10-15 minut najlepiej zamknąć oczy i odpoczywać, spoglądać też co chwilę dalej i bliżej. Te objawy, o których piszesz powinny ustąpić, bądź dobrej myśli i cierpliwa!!!!!!

[Mariposa58]

Witam. Pilnie poszukuję osób, które przeszły przez zabieg korekty wady wzroku i mogą polecić dobrą klinikę, w której można ten zabieg przeprowadzić.
Koszty raczej nie są tutaj aż tak ważne. Chodzi raczej o pewność profesjonalnej obsługi i brak późniejszych problemów z widzeniem.
Mam wadę -4.75 i ze względu na wykonywany zawód raczej nie wypada/nie da się nosić okularów, a przez soczewki, które noszę od kilku lat, ostatnio mam coraz częściej problemy z oczami.
Co jakiś czas dostaję jakieś zniżki na zabiegi poprzez Groupon np. od kliniki Optegra. Ktoś brał w tym udział, czy może lepiej dać sobie spokój z tymi ofertami?