Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[Kasjula85]

Ale kurczak i inne dodatki i do tego co? Zalewa z jajek? Mam przepis ze śmietany ale może macie jakiś inny bardziej light przepis na masę do zalewy?

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka chciałabym ruszyć pełną parą ale póki co ciężko jest mi się pozbierać. Niestety już na sobotę mam umówionych gości. Na szczęście miejscowi ale i tak muszę coś przygotować. Znowu ciężko będzie się powstrzymać przed jedzeniem
Widzę że znalazłaś sposób na piwko. Nie znalazłaś może takiego sposobu na słodycze. Np. czekoladę która ma 50 kcal w 100 g

Masakra! Dostałam niebieską mordę w tabelce. No cóż sama jestem sobie winna

Jula ja lubię gości. Tylko nie w takiej ilości i w takim natężeniu. No i była za duża ilość dzieciaków. To one głównie robią zamieszanie, bałagan i hałas. U mnie często są goście przyjezdni ponieważ cała moja rodzina mieszka ode mnie bardzo daleko. Mama i siostra z rodziną byli u mnie tydzień bo przyjechali na chrzciny a mają do mnie 400 km więc nie opłaca im się jechać na 2 dni. Jak oni pojechali to przyjechało moje kuzynostwo z rodzinami i musieli zostać na noc bo też mają do mnie kawał drogi (170 km). Ja na miejscu nie mam swojej rodziny, mam tylko rodzinę męża. Najbliżej mam do rodziny która mieszka ode mnie te 170 km.

Dziewczyny podajcie przepis na jakąś pyszną i niskokaloryczną tartę

[Martuszka85]

Gangola i jak sie udal spacerek z synkiem? u mnie dzis piekna pogoda. Co prawda 19 stopni, ale sloneczko jest

Kasiula nie widzialam takich wynalazkow . No przy gosciach to niestety ciezko sie odchudzac. Mnie czeka jeszcze wizyta tesciow na kilka dni (calkiem zapomnialam). Ale powiem Ci ze sie zawzielam i mam mega motywacje miec 6 na rocznice.

Dotka idziesz jak burza . Naprawde naleza ci sie mega gratulacje. Dzieki swojej wytrwalosci bedziesz przepieknie wygladac na slubie!

Jula a to kwasna smietane sie daje? zawsze ja wymieniam na jogurt naturalny.

Kotori brakuje mi artykulow!

Szczurek moze bys meldowala troche bardziej jak Ci idzie dietka? Bo cos tu u Ciebie zapalu nie widze

U mnie dzis godzinny spacer zaliczony. Jutro rower, tylko musze sie dobrze ubrac (zaledwie 16 stopni). No ale grunt ze sloneczko. Niby do konca miesiaca ma nie padac, wiec byloby wspaniale.

No i na jutro mam zaplanowana rybe wedzona, papryke, leczo z kielbaska. Niestety wyzarli wszystka cukinie ze sklepu.

Zastanawiam sie nad wyprobowaniem diety rozdzielnej. Co o niej sadzicie?

[Gangola]

Spacer?! Od południa non stop pada!
Juz mam dość tej pogody w sierpniu byłam z młodym ledwo kilka razy na polku. Masakra!!!! Zaraz bedzie jesień i znów będziemy zamknięci w domu!!! Bleee


Wysłane z iPhone ;P

[Martuszka85]

Oj, to u mnie na szczescie juz sie wypadalo. Ale wczesniej bylo okropnie.
Wiesz, czasami jesien bywa ladna, trzeba byc dobrej mysli . Ja licze na ladna jesien i duzo spacerow i obym sie nie rozczarowala .

[Dotka90]

Kasiula, ciezko o przepis na niskokaloryczna tarte, bo to kruche ciasto = maka i maslo
Jak sa goscie to nie trzeba przeciez jesc zle, mozna zrobic tez dietetyczne, smaczne jedzenie. Kochana zabieraj sie szybko do diety, bo teraz kilogramy powinny leciec jak szalone, a nie rosnac. Karmisz piersia? Jesli tak to tym bardziej ulatwione zadanie, bo jadlospis powinien byc lekki i zdrowy mam nadzieje, ze w kolejnej tabelce nie dostaniesz niebieskiej mordy !

Gangola - w.deszczu sa super spacery! Parasol, kalosze.i jazda

Martuszka, dzieki kochana mnie meeega cieszy to zrzucone 16kg zwlaszcze, ze juz naprawde widac troche mam grube rece jeszcze ale juz trudno, przezyje

Co do diety rozdzielnej, to ja jestem na nie, ale ja z tych, co pilnuja zeby w kazdym posilku bylo bialko, wegle i tluszcze. No i na tym ladnie chudne. Wiesz, sprobowac mozesz chociaz ja sobie nie wyobrazam obiadu inaczej niz ziemniaki/ryz/kasza/makaron + miesko i warzywa ew. Na slodko ale to tez wegle i bialko lacze...

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Gangola]

Martuszka85 na to jeszcze liczę. Byleby tylko było ciepło

Dotka90 Yyy... Nie da się. Niestety

Zaliczyłam spacer do sklepu dietowo dzisiaj bardzo ok, tylko wody troche mało.


Wysłane z iPhone ;P

[Kasjula85]

Kochane przepis na tartę np. tu:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/201...i-papryka.html
Tyle , że nie będzie niskokaloryczna, niestety Smakowo fajna, ale ciagle szukam wersji...... no niekoniecznie niskokalorycznej, ale jednak mniej kalorycznej .
Wczoraj ostatni raz pierwszy poziom shred. Dumna jestem z siebie mega , polecam wszystkim. Nie ma wymówek na brak czasu bo to zaledwie 20 minut. I tak pierwszy dzień była masakra totalna : nie chodzi o to że się spociłam, bo to akurat lubię (pocisz się - znaczy dobrze ćwiczysz ), ale ciężko było mi wytrzymać tempo i pompki też są dla mnie dużym wyzwaniem. Po dziesięciu dniach nie robię żadnej mikro przerwy na łyk wody czy oddech. Pompki nadal są problemem, mam słabe ramiona. ale pierwszego dnia zrobiłam łatwiejszą wersję 2 razy tylko, teraz robię cały czas łatwiejszą wersję plus 2-3 razy na początku pełne, prawdziwe pompki. Jestem teŻ bardziej wyprostowana, brzuch się schował trochę . Same poprawy i zalety, więc na prawdę polecam gorąco!

[Luzia]

myślałam czy zmajstrować dzisiaj na obiad tartę, ale chyba jednak sobie daruje.. może jak trochę więcej schudnę to zrobię

Dotka, w jakim czasie schudłaś 16kg?

[K_A_S_I_U_L_A]

Martuszka ja niestety też nie spotkałam takiej czekolady . Wczoraj kupiłam sobie malutkie batoniki z musli. Tym będę się ratować w chwilach kryzysu. W 1 szt jest ok 90 kcal.
Kiedy masz tą rocznicę ślubu? Ja mam swoją 08.09 i już wiem że nie będę wyglądać dobrze. Moją motywacją jest moja 30. Chciałabym do tego czasu zrzucić te 40 kg, kupić sobie mini i wyglądać sexy Urodziny mam w maju. Jak myślicie zdążę? Wiem że będzie ciężko

Gongola u mnie słoneczko, ale i chłodny wiatr. Tylko u mnie totalny brak czasu. Teraz zajęta jestem ogarnianiem domu i wyprawianiem starszej córki do szkoły.

Dotkawiem że kruche ciasto jest kaloryczne dlatego myślałam że może macie jakiś patent na dietetyczną tartę. No cóż trudno.
Zgadzam się z Martuszką Pięknie idzie Ci odchudzanie Będziesz piękną panną młodą
Na szczęście nadwyżka zrzucona, dzisiaj też planuję trzymać dietę. Chciałabym w końcu zobaczyć tą 9 z przodu ale jakoś strasznie mozolnie mi to idzie. Jak zbliżam się do niej to zawsze coś wyskoczy i znowu się od niej oddalam
Karmię małą piersią i uważam że to dobra okazja na zrzucenie kg. Można więcej zjeść a mimo to kg lecą. Oczywiście bez przesady Dlatego planuję karmić ją rok i to wykorzystać. Mam nadzieję że nic nie pokrzyżuje moich planów
Uwierz mi że przy moich gościach (kuzynostwie) nie ma szans na dietetyczne jedzenie. Oni są strasznie mięsożerni i od razu było wiadomo że będzie grill. Oni nawet grillują w styczniu

[Narzynka]

Witajcie.
Uff... Nareszcie urlop, nie mogłam się już doczekać

Ja dzisiaj jestem już po kolejnej dawce ćwiczeń. O jak ja nie lubię tych ćwiczeń, za każdym razem muszę się nieźle motywować.

Dziś na śniadanko: jajecznica dietetyczna ( pomidor, szczypiorek, 2 jajka)
II śniadanie: grejpfrut
obiadek: leczo
podwieczorek: koktajl warzywno-owocowy
a na kolacje to nie mam koncepcji

Wypróbowałam wasz przepis na spagetti z makaronem z cukinii, ale to dobre było

Bierzecie jakieś witaminy podczas diety? żeby uzupełniać niedobór?

[Gangola]

K_A_S_I_U_L_A wydaje mi się, ze możesz dać radę. Pytanie tylko czy to będzie zdrowe
hmm?
Ja mam dzisiaj jakiś zły dzień
To chyba ta pogoda. Trafia mnie, że jest już tak zimno i co chwilę pada. I w ogóle jakaś deprecha mnie łapie

[Dotka90]

Luzia - 8,5 miesiąca.

Kasiula, lepiej wolniej, a na zawsze. 40kg w 8 m-cy to moim zdaniem za szybko

Stawiaj sobie realne cele, bo inaczej się szybko zniechęcisz

A co do grilla, to ja również często jem grilla ostatnio, ale przecież Ty nie musisz jeść boczku i karkówki.. Zrób sobie nóżkę z kurczaka, do tego warzywka grillowane - pysznie, lekko, zdrowo...

Narzynka - ja biorę drożdże piwne, magnez i w sumie tyle.

Piję melisę, skrzyp i pokrzywę.

Kolejny raz II śniadanie słabe u Ciebie

Gangola, hmm nie wiem czemu się nie da, no ale okej

[Luzia]

co robicie dzisiaj na obiad? ja nie mam pomysłu... okres mi idzie i jestem ciągle głodna, najchętniej to bym się lodów objadła ale nie, będę twarda.

[Dotka90]

Spaghetti ze szpinakiem i kurczakiem

[Kasjula85]

Kurczaczek z cukinia na beztluszczowej patelni, do tego kasza jaglana z dodatkiem skórki cytrynowej ;P

[Narzynka]

Dotka: ja to mam zawsze problem z tym drugim śniadaniem, zawsze nie wiem co tu jeść: owoc, jogurt może sałatka owocowa?
Bo obiady to ściągam z reguły od was

[Luzia]

Napisane przez Dotka90

Spaghetti ze szpinakiem i kurczakiem

Napisane przez Kasjula85

Kurczaczek z cukinia na beztluszczowej patelni, do tego kasza jaglana z dodatkiem skórki cytrynowej ;P

oba obiady mniam postawiłam ostatecznie na pełnoziarniste tortille, będę mogła zabrać je jutro do pracy (jak zostaną )

[K_A_S_I_U_L_A]

Gangola nie zdrowe odchudzanie, jakieś wymyślane diety nie wchodzą w grę Interesuje mnie tylko zdrowe zrzucenie tego balastu. Jak się nie uda to trudno, zadowolę się nawet spadkiem 20 kg póki co.

Dotka też wydaje mi się że to trochę za dużo. Wychodzi 5 kg /m-c. Jednak uważam że to nie jest niemożliwe do zrealizowania przy zdrowej diecie i karmieniu piersią. Jednak musiałabym się trzymać diety na 100 % i jeszcze sporo ćwiczyć. Dlatego nie wiem czy podołam. Nawet jak uda mi się zrzucić 20 -30 kg to i tak uznam to za wielki sukces.

Kupiłam 10 kg ogórków. Idę je kisić. Te co zrobiłam ostatnio już się kończą. Były pyyyyyszne i goście je wyżarli

[Dotka90]

Napisane przez Narzynka

Dotka: ja to mam zawsze problem z tym drugim śniadaniem, zawsze nie wiem co tu jeść: owoc, jogurt może sałatka owocowa?
Bo obiady to ściągam z reguły od was

Owoce jak najbardziej spoko, ale sam 1 owoc to za mało
Dodaj do tego orzechy, pestki, jogurt, twaróg, cokolwiek

Kasiula, ja nie mówię, że to nie jest niemożliwe, natomiast mam wątpliwości, czy zdrowe i czy trwale byś zrzuciła te 40kg oraz jakby wyglądało ciało po takim dużym spadku.

Poza tym prawda jest taka, że na poczatku na bank będzie Ci dużo lecieć, jak się porzadnie weźmiesz za dietowanie to i więcej niż 5kg/m-c może spadać na samym początku. Ale co potem? Przecież na pewno będzie jakiś zastój, potem będzie wolniej spadać. A Ty mając w głowie - MUSZĘ 40kg, będziesz się tylko frustrować.

Ja już się pogodziłam z tym, że moje ciało chudnie 2kg/m-c - to taka średnia, bo dobrze wiecie, że miałam w trakcie zastoje, ale miałam też okresy, że spadało więcej niż te 2kg miesięcznie.

Poza tym, ja zawsze Wam też powtarzam - WIEM, że spadłoby mi więcej kg, gdybym totalnie odstawiła pizzę, zapiekanki, a przede wszystkim słodycze. Jakbym do tego ćwiczyła regularnie, od samego poczatku, to myślę, że mój wynik teraz to byłoby nie 16kg, a jakieś 25kg na minusie.

ALE....

ja wiem to, bo znam siebie, że nie umiem w 100% zrezygnować ze słodyczy i rzeczy 'zakazanych'. Nie umiem też ćwiczyć naprawdę regularnie - mam przestoje, przerwy. Zwyczajnie wynika to z tego, że brakuje mi czasu, a po 12h pracy - sił.
Wiem, że ja po 3-5 m-cach takiej na maksa rygorystycznej diety, rzuciłabym to wszystko w diabły.

Mnie siłę daje właśnie to, że nie trzymam się ortodoksyjnie jakichś norm. Jem to, na co mam ochotę. Jak organizm potrzebuje słodyczy, to je jem. Jak mam ochotę na pizze, to ją jem. To wszytko jest kwestią przestawienia priorytetów w głowie - kiedyś 'miałam ochotę' na pizze, slodycze itd. CODZIENNIE. Wiadomo, że tak często tych rzeczy teraz nie jem, ograniczyłam mocno, bo zwyczajnie nie czuję potrzeby jedzenia tego.

Także - zdrowy rozsądek przede wszystkim Można schudnąć i 10kg w miesiąc, ale czy warto?

[K_A_S_I_U_L_A]

Dotka ja nie muszę zrzucić 40 kg. Napisałam że chciałabym, natomiast będę się cieszyć nawet z 20-30 kg.
Wiem że są zastoje, wiem że na początku waga szybciej spada. Wiem bo już to wszystko przerabiałam. Masz w 100 % rację i dlatego wątpię w to czy mi się to uda.
Jeżeli chodzi o rzeczy 'zakazane'. Karmiąc piersią chudnie się spożywając więcej kcal bo dziecko ściąga z ciebie. Więc nawet jak wpadnie jakiś lód czy trochę słodyczy to nie ma to większego wpływu na dietę. Dlatego można odnotować ładny spadek tygodniowo nie przestrzegając diety w 100 %.
No cóż. Zobaczymy jak będzie mi szło, jak będzie waga spadać. Nie ma co debatować, życie samo pokaże co z tego wyjdzie. Na pewno nie mam zamiaru stosować drastycznych diet i biorę pod uwagę że 'grzeszki' też mi się przytrafią
Dziękuję za troskę

[kotori0212]

Martuszka ostatnio czasu mi brakowało nawet na ćwiczenia, a co mowa o czytaniu ale specjalnie dla Ciebie jutro na pewno coś wrzucę U mnie też chłodność jest słońce, ale jak wiatr zawieje to bez bluzy czasem ciężko na dworku wytrzymać. A co do diety rozdzielczej nic nie wiem, więc nic nie mogę powiedzieć sama nie stosowałam.

Dotka mi z brzucha najbardziej spadło, ale tak jak ty ramiona też bym jakieś ćwiczenia wzięła i na uda bo brzuch wydaje mi się w miarę ok

Ja dziś dziewczyny skakałam przez około 45minut z przerwami. Niestety nie mam czasu na nic innego. Dziś może z TŻ wybierzemy się na basen i uda mi się popływać z godzinę Także liczę na kolejne spalanie kalorii.
I- 2 kromki chleba razowego z dżemem wiśniowym(swojej roboty oczywiście nie kupiony w sklepie)
II - zupa ogórkowa
III - pół grejpfruta i mały j naturalny
IV - kurczak z makaronem pełnoziarnistym, oliwki i ogórek kiszony

[Martuszka85]

Dotka a bo ja kombinuje jak kon pod gorke. Chcialabym szybko zrzucic kilogramy, a tak sie nie da przeciez . Zla jestem ze wazylam juz tak malo i kolejny raz zrzucam te same kilogramy.

Jula brawo za shreda u mnie tak samo najciezej z pompkami.

Kasiula no te batoniki sa calkiem spoko. Mysle ze srednio mozna liczyc 3kg na miesiac (najpierw bedzie to wiecej niz 3 a pozniej mniej niz 3). Tylko trzeba sie na serio za diete wziac. Takze 24kg jestes w stanie zrrucic najwiecej, a juz 20 to duzy sukces.
Ja rocznice mam 16 pazniernika i ok 7 kg do zrzucenia w 8 tygodni.

Narzynka sezon na leczo

Gangola co to za smutasy? Uszy do gory

Luzia ja mialam leczo . Morna duuuzo zjesc i nie tuczy

Kotori ja wczoraj za bardzo pochwalilam pogode u mnie i dzis przyszly ciemne chmury. Nie pada ale na rower nie poszlam. Tu jest taka pogoda, ze w ciagu paru minut potrafi rozpetac sie burza.


U mnie dzis dietetycznie calkiem w porzadku. Wpadl tylko Twix w bialej czekoladzie, bo kolezanka czestowala. Ale za to zjadlam polowe pieczywa do makreli . Nie jest zle!
Leczo wyszlo przepyszne.
Na jutro planuje paleczki z kurczaka z ogorkiem i pomidorem oraz dalej leczo. Skocze tez do sklepu jutro i zobacze czy jest cukinia. W piatek chcialabym zrobic placuszki.

[Gangola]

Ja.... Ja dzisiaj poległam dietowo
Znów dół psychiczny, ktory dzisiaj zażerałam
Mam taki dzień, że chce mi się beczeć!


Wysłane z iPhone ;P

[Martuszka85]

Gangola

[Gangola]

Napisane przez Martuszka85

Gangola

Martuszka85 dziękuję



Wysłane z iPhone ;P

[Martuszka85]

Szczurku widzialam Cie!

[eliza40]

ja już dzisiaj chodzę jak stara baba.Od poniedziałku przygotowywaliśmy teren pod trawnik i w końcu dzisiaj posiane całe 1200 metrów kwadratowych nawet biegać bedzie gdzie

[thenerdqueen]

Martuszka: aaa bo nie mam nic dobrego do powiedzenia

[Martuszka85]

Szczurku no tyle to sie domyslilam . A moze jakbys planowala i pisala tu posilki to by ylo latwiej? Co ci tak wpada nadprogramowo? Slodycze, piwko? Czy w ogole jedziesz na frytkach i pizzach?

Eliza no to masz prywatny teren do biegania . Super, a jak dietka idzie?

U mnie juz kurczaczek upieczony, pachnie w calym mieszkaniu .
Waga dzis pokazala rowne 77,0 kg. Na razie spada super.
Mam nadzieje ze dzis jednak bedzie ladna pogoda, chociaz mam watpliwosci. Mialo byc dzis 19 stopni a juz zmnijeszyli ze jednak 16 i chmurki . Oczywiscie w moj plaszcz na jesien nie wchodze!

No nic, udanego dnia! Ja zaraz sie zbieram do pracy.