A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Sophia_1

A, chcialam.jeszcze napisac, ze.moge sie pochwalic tym, ze moja cira chodzi przemieza moeszkanie od pokoju, do pokoju to jeszcze ten taki smieszny chod, no ale to juz nie kilka krokow, tylko cala masa

Gratulacje

Napisane przez ANTERIA

Witam się zasmarkana ale przynajmniej z działającym kompem i idę zjeść śniadanie

Zdrówka życzę!!

Napisane przez IsiaG

Hej dziewczynki.

Brawa dla dzieci chodzących, Tymuś i Agatka brawo







3 kg na plusie to niewiele, czemu niby masz się pilnować???? Chyba powinnaś więcej ważyć?
Z tego co pamiętam to np. w fotelikach samochodowych dzieci nie powinny leżeć dłużej niż 3 godz. Nie jest to dobre dla ich kręgosłupa, ale jak widać po Antku Cebulowej to co dzieć to inaczej.
Ciuszki piękne. Chociaż ja nie bardzo lubiłam te zapinane z boku, ciężko się je zakłada. Albo ja taka niezdara?




I dobrze, idź i kształć się. Popieram



Ciesz się i delektuj ciążą, bo tak szybko mija.






SUPER!!!! Witaj w gronie ciężarówek!!!






Ale miałaś intuicję. Obstawiasz chłopczyka czy dziewczynkę?





Madzia, ja myślę że nie masz powodu do zmartwień. Ona ma maleńki żołądek, nie będzie jeść tyle co Ty, ona ma żołądek wielkości własnej pięści, więc nie wpychaj jej jedzenia, dzieci posiadają ten instynkt, że nie zjedzą więcej niż mogą. Dla niej kilka kęsów bułki to jak dla Ciebie cała bułka. Uwierz mi. Dzieci nie zrobią sobie krzywdy odmawiając jedzenia. Z tego co piszesz to całkiem sporo je, moja chyba nawet tyle nie je. Jak jest radosna i przybiera na wadze to nie masz powodu do niepokoju. Ja bym jej wydłużyła przerwy między posiłkami, może wtedy zje więcej. Pewnie nawet Ty nie dałabyś rady jeść co 2 godziny.
Ale zawsze możesz się poradzić pediatry.





JEZUUUUUUU, już????!!!! gratki.

Nie mogę uwierzyć.




Wczoraj Lidkę ukąsiła osa. Zaplątała się w jej loczki i nie mogła się wydostać to użądliła ją w uszko. Wrzask....ja od razu do niej popędziłam, bo gadałam z sąsiadką a ona już paluszkiem próbowała ją z tych włosków wydostać. Szok. Teraz ma taki uraz że na dwór zakłada czapkę i nalepiej jeszcze kaptur.Wczoraj była taka pogoda, że nie zakładałam jej kapelusika, może wtedy nie byłoby tej sytuacji. Ale dziś patrzyłam, to ma tylko kropeczkę po użądleniu, bo wczoraj to jej ucho strasznie spuchło. I cały czas tarła je i popłakiwała. Moje maleństwo kochane. Sąsiadka mi doradziła żebym jej zrobiła octem. Pewnie pomogło.

A pisałam Wam, że nam kotka ostatnio przyniosła do domu myszkę? Maleńką taką, jeszcze żywą. Zasmakowała życia na wsi i potrafi nie wrócić do domu nawet przez 3 dni.

Eeee nie mam pojęcia szczerze mówiąc co obstawiam, ja się w ogóle w ciąży nie czuję
Muszę się z tym oswoić

A koty jak myszy przynoszą to prezent! Pochwaliłaś ją?

Biedna Mała

Napisane przez iza243

Witam





Dziewczyny macie piękne brzuszki

Brawa dla Agatki


Pani pierożkowa nie martw się,zobaczysz jaki będzie przyrost

No właśnie odebrałam drugą betę, przyrost po 48 h, to prawie 400%, z 24,81 urosła do 96,9 Więc kamień z serca, teraz będę grzecznie czekać na serduszko i już nie panikować

[IsiaG]

Napisane przez pani_pierozkowa

Gratulacje



Zdrówka życzę!!



Eeee nie mam pojęcia szczerze mówiąc co obstawiam, ja się w ogóle w ciąży nie czuję
Muszę się z tym oswoić

A koty jak myszy przynoszą to prezent! Pochwaliłaś ją?

Biedna Mała



No właśnie odebrałam drugą betę, przyrost po 48 h, to prawie 400%, z 24,81 urosła do 96,9 Więc kamień z serca, teraz będę grzecznie czekać na serduszko i już nie panikować

Przyrost super piękny, teraz się proszę nie zamartwiać i czekać na serduszko.

Jak koty przynoszą upolowaną zwierzynę to wiem, że to prezent, także ja głaskałam kotkę a starsza zabrała myszkę.



Idę się relaksować.

[iza243]

Napisane przez pani_pierozkowa

Gratulacje



Zdrówka życzę!!



Eeee nie mam pojęcia szczerze mówiąc co obstawiam, ja się w ogóle w ciąży nie czuję
Muszę się z tym oswoić

A koty jak myszy przynoszą to prezent! Pochwaliłaś ją?

Biedna Mała



No właśnie odebrałam drugą betę, przyrost po 48 h, to prawie 400%, z 24,81 urosła do 96,9 Więc kamień z serca, teraz będę grzecznie czekać na serduszko i już nie panikować

Piękny przyrost

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka1984]

Hej hej :-D

Witam sie w 30tc!!!! Nie wierzę sama! Jak?kiedy?
Właśnie się dowiedziałam ze mąż może wziąć po porodzie nawet 14 dni na opiekę nad żoną!!!! ktoś coś o tym wie?????

[pani_pierozkowa]

Napisane przez IsiaG

Przyrost super piękny, teraz się proszę nie zamartwiać i czekać na serduszko.

Jak koty przynoszą upolowaną zwierzynę to wiem, że to prezent, także ja głaskałam kotkę a starsza zabrała myszkę.



Idę się relaksować.

Dzięki

Napisane przez iza243

Piękny przyrost

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję

Napisane przez Linka1984

Hej hej :-D

Witam sie w 30tc!!!! Nie wierzę sama! Jak?kiedy?
Właśnie się dowiedziałam ze mąż może wziąć po porodzie nawet 14 dni na opiekę nad żoną!!!! ktoś coś o tym wie?????

Hmm możliwe że tak jest, teraz mojemu koledze z pracy urodziła się córka i był na urlopie 2 tygodnie swojego + 2 tygodnie z okazji dziecka, ale nie wiem czy to jest na opiekę nad żoną, czy to tacierzyńskie

Gratki 30 tc!!! Już prawie finish

[Linka1984]

Właśnie ja wiem ze niby to się nazywa opieka nad żoną a nie dzieckiem i można to otrzymać od rodzinnego

[pszczoua]

Napisane przez Linka1984

Właśnie ja wiem ze niby to się nazywa opieka nad żoną a nie dzieckiem i można to otrzymać od rodzinnego

Linka moze dostac ale musi na to miec zwolnienie czy tam zaswiadczenie od lekarza (dokladnie sie nie orientuje, dziewczyny po cesarkach z mamusiowego zalatwialy) a dodatkowo jeszcze sa te 2 tygodnie na dziecko plus 2 dni urlopu okolicznosciowego z okazji narodzin dziecka. No i w roku przysluguje tez 2 dni opieki na dziecko wiec jak to zsumujesz to calkiem ladny urlop wychodzi

[Linka1984]

Super :-D

[mamaszkrabka]

LINKA nie tylko 14 dni a nawet 60
na chorego członka rodziny przysługuje 60 dni rocznie pod warunkiem, że nie ma ktoś tą osobą zająć. U nas korzysta z tego większość ojców. W związku z tym, że połóg trwa 6 tygodni, tym bardziej wypisują opiekę na chorą żonę i "zdrowe dziecko"

[Luna0]

Napisane przez kwitka13

kurcze naprawdę nie wiem jak to pogodzić, bo na pierwsze mce chciałabym mieć coś w sypialni (albo łóżeczko - jak się zmieści - albo coś mniejszego), nie wiem czy koniecznie muszę mieć coś w salonie, bo jak będzie spał to chyba może na górze z nianią el? i wtedy na dole już nic nie będzie? Z drugiej str na potem planuję i tak kupić kojec na dół, bo dzieć będzie bardziej aktywny i wolę mieć go na oku.
no i problem jest jeszcze z psem, bo łazi, szczeka i sieje kudłem, więc lepiej żeby Młodszy na dole nie spał...
Jak teraz o tym myślę, to wydaje mi się, że choćby skały srały to wcisnę to łóżeczko do sypialni i pewnie nic dodatkowo nie kupię

A no i zapomniałam poinformować, że zdecydowaliśmy się na kolejną próbę ivf jak tylko będzie można. Nie chcemy chować kolejnego jedynaka

wow super decyzja!
Na początku dzidzia będzie spała przy niani, ale jak zacznie się przewracać itp to będziesz chciała go mieć na oku więc napewno jakiś kojec. Ja bujaczek bardzo zachwalam ale i tam dziecko długo nie wyleży. O takim żeby spało w krzesełku nie słyszałam
Ale może po 3 miesiącach kupisz poprostu takie łóżeczko które najpierw jest dla noworodka a później służy za kojec? I Będziesz sobie przestawiać do salonu czy kuchni http://allegro.pl/maxx-wypas-lozeczk...572120193.html

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny wróciłam z wizyty przed chwilą i jednak nie jest tak kolorowo. Julcio ma wzmożone napięcie w nóżkach, w jednej troszkę bardziej przez to tak długo pełzał asymetrycznie. No i skrzywił mu się kręgosłup Póki co z kręgosłupem nic się nie da zrobić i będziemy jeździć na rehabilitację żeby wyeliminować to napięcie.

Mam nadzieje że te taśmy szybko Juleczka wyleczą biduś malutki

Napisane przez ...Skierka...

Lunka a mi Twoich postów brakuje

Co do dyskusji nt kamienia piersią to tez wczesniej jakoś sobie tego nie wyobrazalam ale wszystko samo przyszło, jak urodził sie mały. Ciezkie są początki, potem juz sutki robią się malo wrażliwe. I nie przyszloby mi do głowy żeby nie karmić bo nie lubię. Ale każdy ma inne podejście i ma prawo. U mnie tez moze inaczej, bo nie mielismy z tym zadnych przejsc. Wiadomo na sile to nie ma sensu. Choć jest to dla mnie bardzo osobiste i to taka chwila bardzo prywatna wiec tez nie karmilabym raczej w miejscach publicznych czy ogólnie przy innych. Pamiętam jak na poczatku szwagierka chciała żebym karmiła przy nich bo ich córeczka 2 letnia była ciekawa jak się karmi piersią.... dobrze ze Tymek tez potrzebował wtedy ciszy i spokoju. Ale Irak bym wtedy się nie zgodziła, bo może to i żadna tragedia ale dla mnie zdecydowanie to sfera intymna, nie na pokaz....

Ja miałam to samo. Przyszła siostra z dziećmi i żebym karmiła bo one chcą zobaczyć. Miałam to gdzieś i schowałam się w pokoju. Później często karmiłam przy nich ale wtedy gdy się nie interesowały i czułam sie naturalnie, a nie jak mi ktoś w cycek patrzy. nawet 3 letnie dziecko

Napisane przez bazile

\
Jesli chodzi o wozek,to Kwiciu,ja z perspektywy czasu kupilabym taki podwojny.Taki jak ten
http://bugaboo.pl/poznaj-bugaboo/4-bugaboo-donkey
Jesli planujesz kolejne dzieciatko dosc szybko...
Poczatkowo mozesz w tym wozku uzywac bok na zakupy itp,a potem jak bedzie juz kolejne malenswto to rozsuwasz wozek i masz na dwojke.
Ja jestem wlasnie na etapie poszukiwan podwojnego wozka dla moich Maluchow.Chcialabym taki z siedziskami jeden kolo drugiego,ale kupie raczej jeden za drugim,zebym mogla zmiescis sie wszedzie np w kolejce w sklepach.

Podwójny to może nie, ale fajne są takie do których można później doczepić siedzisko http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-ba...533577496.html
Dla Ciebie jak najbardziej bliźniaczy wózek się przyda. I ja absolutnie kupiłabym jeden po drugim a nie obok drugiego. Wszędzie wjedziesz bez problemu a tak nawet na niektóre chodniki wjechać się nie da

Napisane przez ...Skierka...

\

Na poczatku pochwałę się ze Tymus zaczął chodzić!!!
Tak mu się to spodobało ze teraz po domu tylko drepta juz sam bez asekuracji na okrągło i to z taka dumna mina
Wstawilibysmy fotke ale nie można by usunąć....

Lunka a do kiedy dzieci powinny pić mm? Moja sąsiadka zaczęła dawać krowie synowi jak skończył 5 miesięcy...

wow brawo

Niby do 2.r.ż ale to nie jest wymóg. K. niestety już wcale nie pije
ja też mam koleżanke co w wieku 8 mies daje krowie mleko, i w wieku 3 miesiecy zupki. Jeszcze się tym chwali. No niestety, każdy robi jak chce...

Napisane przez kwitka13

UWAGA, UWAGA SIĘ CHWALĘ
nabyłam dla Młodszego takie oto cuś:
http://pl.nextdirect.com/pl/x542780s5
http://pl.nextdirect.com/pl/x542788s2
http://pl.nextdirect.com/pl/g922162s1
http://pl.nextdirect.com/pl/x54790s4
http://pl.nextdirect.com/pl/g795422s3
http://pl.nextdirect.com/pl/x543800s4

zamówiłabym więcej ale wyprzedane rozmiary mnie ograniczyły może to i dobrze!!!

ps. dzień dobry i miłego!

Brawo dla Tymusia!!!

wow śliczne!!!

Napisane przez pani_pierozkowa

Hej Wam, zobaczylam dzisiaj II kreski wiec jednak ewoluowalam w Ciezarowke

GRATULACJE!

Napisane przez magbes

czesc dziewczyny...
przepraszam ze sie nie odniose....ale ide do Was z problemem.. Chyba na dobre zniechecilamDominiki do jedzenia tznw zasadzie nie wiem czy ja zniechecilM CZY NIE...nO ALE ONA W OGOLE MI ODMAWIA zjedzenia obaidow (sorkiza cappslocka) kaszek czy czegokolwiek.... na sniadanie zje czasem troszke bulki albo kawalekszynki... ale obiad to istna katastrofa.... ostatnio nic.... ani zupki, ani mojej ani ze sloika, aniwarzywa w calosci ani papka... jak tylko daje lyzeczke to glowa w druga strone albo ucieczka... jak daje do raczki to gniecie i rzuca... nigdy dobrze nie jadla ale przynajmniej moglam ja jakos zabawic,zagadac i zjadla a teraz nic na nia nie dziala... Boje sie czy w pewnym momencie jakosza bardzo jej nie zmuszalam do jedzenia i przez to ona sie zrazila? napisze Wam jak je.... jak wstanie ok 7 cyc, ok.8.-8.30 pare kesow tej bulki... po 10 cyc, 13-14 probuje obiad plus cyc, 16-17-18 jakis owoc (wielbia borowki i to moze jesc bez ograniczen) cycdo poppicia... kolo 20 kaszka (niewiele, kilka lyzeczek), po kapieliczyli po jakichs 30 min cyc na noc. Spi od 20.30 (+/-) do ok 7 rano bez pobudki. dzis od 10 do 17.30 ja trzymalam i zagadujac ja z mama zjadla troszke zupki.... Dla mnie to juz jest mega stres przy jej karmieniu... nie wiem co mam robic.... Mleka w cycach mam coraz mniej no i przeciez do 28 nie bedzie na cycu... w listopadzie wracam do pracy i nie wiem co ona bedzie jadla....

Kochana taki etap. Dużo dzieci przez jakiś czas jest niejadkami o mleko się nie martw, jeśli nie będzie cyca będzie musiała jeść coś innego.
I napewno to nie przez zmuszanie! Kamil ostatnio dostaje szału jak mu tylko przynoszę miskę do krzesełka

Kwicia Ty to chyba w urojonej ciąży jesteś. 20tc i taka zgrabna jesteś że szok

Linka jak Ci urósł brzuszek no ale 30 tc to wiadomo

Sophia brawo dla Agatki przeszła roczek czy jakoś tak

Isia o matko wstrętna osa... my od 3 miesięcy mieliśmy rój na balkonie i co się pozbyliśmy to wracał. TŻ teraz zakleił metalową blachą
i od tygodnia spokój


Hej. tydzień grypy i powoli wracam do świata żywych...

[anastazja_a]

Co zakleił metalowa blachą? Balkon?
osy - strasznie się ich boję, niby nie mam specyficznego uczulenia na jad, ale też nigdy tego nie badano u mnie, a już od małego się ich bałam jak ognia

[Luna0]

Dziurę w ścianie na balkonie
Też się boję os bo są wrende i lubią zadlic ale gdzieś tam nawet chciałabym poczuć ten ból bo nigdy mnie nie uzadlily

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anastazja_a]

LunaO - nie podejrzewałabym Cię o takie skłonności... sadomasochistyczne

[czarna_mala]

Hej, hej!

Laski przyszły dziś pocztą wyniki badań z Łodzi i z nich wynika, że nasze kariotypy są w porządku :-D

Tak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Spokojnej nocy życzę Wam wszystkim

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[pennee]

Napisane przez czarna_mala

Hej, hej!

Laski przyszły dziś pocztą wyniki badań z Łodzi i z nich wynika, że nasze kariotypy są w porządku :-D

Tak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Spokojnej nocy życzę Wam wszystkim

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Super!! Czyli co, już możecie wrócić do starań?

[czarna_mala]

Napisane przez pennee

Super!! Czyli co, już możecie wrócić do starań?

Wygląda na to, że tak

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[pennee]

Napisane przez czarna_mala

Wygląda na to, że tak

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Cudowna wiadomość !

[ANTERIA]

Mała-czarna gratulacje teraz to już tylko ługi bugi i nic tylko dzieci rodzić


Ja wpadam w weselny nastrój, idziemy w październiku wczoraj zakupiłam sukienkę która ukryje mój po ciążowy brzuch teraz tylko muszę dokupić buty i jakąś narzutkę i gra gitara Mój maluszek jeszcze śpi a ja już jestem wyspana

[pani_pierozkowa]

Czarna - Super że wszystko ok!! To owocnych starań życzę

Luna - Dzięki za gratulacje

[kwitka13]

Hej babeczki,
Pierożkowa za serducho

Lunka zdrówka!

Czarna gratki za kario! Teraz do dzieła!

Linka Ty wiesz, że niedługo będziemy pytać : "Linka rodzisz?"

Zeżarłam dwa gołąbki na śniadanie i czuję, że pęknę! Jak tak można???
Przyszła paczka z nexta i siedzę i się na to gapię i nagapić się nie potrafię cudowności!

Mój mąż kochany skończył malowanie pokoju i teraz rozkminiam nad naklejką... mam kilka typów ale jeszcze kolory muszę wybrać - ahhh cięzkie decyzje.
Bobowózki otwarły salon 20 km ode mnie, więc na pt mam zaplanowany rajd. Ale się cieszę! A jak tam nic nie znajdę to zaraz obok mam ikee, więc może tam czegoś poszukam?

miłego

[magbes]

czesc
czarna super, ze wszystko ok...teraz juz sie tylko pieknie starac pozostaje.... wrzuc na luz i do dziela... nie zamartwiaj sie juz.... bedzie dobrze...
pani pierozkowa - witam i gratuluje czekamy na serduszko
brzuchatki- piekne brzuszki.... teskni mi sie troszke za moim....
Kwitka... golaaaaaaabki...o nie...ale bym zjadla.... mniaaaaaaaaaaaam..ale mam teraz smaka

dzieki dziewczyny za rady odnosnie jedzenia. ale ja i doprawiam i juz sole nawet...niewiele to daje... ona ma chyba awersje do obiadu ... jak zje ilosc wielkosci malego sloika to jestem happy...a to i tak z zagadywaniem, zabawa i w ogole.... pewnie jaw ktoryms momencie zrazilam i mam teraz
no nic.,... mam nadzieje, ze kiedys jej to minie.
isiu, lunko - dopierodoczytalamWasze posty, dziekuje moze ja jestem poprostu jakas przewrazliwiona..... naprawde dziekuje zaslowa otuchy

No i moj maluszek ma juz roczek.. 5 wrzesnia swietowalismy kiedy to zlecialo....
przepraszam, ze tak rzadko jestem...ale podczyttuje

[Luna0]

Anastazja odkąd urodziłam lubię poznawać ból bo żaden się nie równa z porodowym (moim)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Czarna super! Kiedy start??

Kwicia ciuszki cudowne szczególnie jak dla chłopców. Zazdroszczam wyprawy po wózek i trzymam kciuki za dobry wybór!

Magbes ja dziś straciłam cierpliwość przy śniadaniu i dla dobra swojego i dziecka odpuszczam. Niech nie je, zglodnieje to zje. Dzis siłą wepchnieta lyzeczka kaszki-wypluta i kromka chleba z serem i ponidorem. Chleb ble pomudor ble chociaż tydzień temu uwielbiał i zjadł sam ser. Trudno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anastazja_a]

łooo - jestem pod wrażeniem,,,możesz rozwinąć ten temat?

[pani_pierozkowa]

No Luna mnie też zaciekawiłaś

Kwitka - Dziękuję Ci za kciuki, przejrzałam te ciuszki co wstawiałaś wcześniej, boszzzz jakie cudne............. gdyby nie to że jest dużo dużo za wcześnie to bym się obkupiła tam....

Magbes - Dzięki Brawa dla roczniaka

[Luna0]

Haha dziewczyny to żadne moje hobby poprostu miałam ciężki poród i teraz jak tylko coś mnie strasznie boli to porównuje do porodowego bólu-i nie boli i taka jestem ciekawa bólu. Szczególnie bólu tatuażu. Wiem że jeden ból może być bardziej bolesny napewno-oparzenie. Ostatnio stwierdziłam to jak oparzylam sobie palec, gdyby mnie ktoś parzyl 11h to zwariowalabym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Luna0

Haha dziewczyny to żadne moje hobby poprostu miałam ciężki poród i teraz jak tylko coś mnie strasznie boli to porównuje do porodowego bólu-i nie boli i taka jestem ciekawa bólu. Szczególnie bólu tatuażu. Wiem że jeden ból może być bardziej bolesny napewno-oparzenie. Ostatnio stwierdziłam to jak oparzylam sobie palec, gdyby mnie ktoś parzyl 11h to zwariowalabym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tatoo nie boli mam na łopatce, mało przyjemne ale nie umywa sie raczej do bolu porodowego ( chociaz w sumie nie wiem bo nigdy nie rodzilam)

[monini2507]

Hej
Czarna gratki za wyniki pozostaje powiedzieć Ci tylko- do miłych obowiązków kobietko
Magbes już roczek ale ten czas leci
Linka właśnie nie długo będziemy zadawać Ci pytanie
Kwitka pochwał się później dokonaniami męża a brzusio malutki ale już rysuję się ładnie
Pani_pierożkowa gratki za betę
Isia biedna Lidka
Iza jak tam Domiś i jak z pracą
Mnie chyba prowadzenie wątku nic nie daje w niedzielę przylazła @
Będę dzwonić do dr i czas iść na tą laparo w końcu. Mam pytanko do Was dziewczyny czy na laparo idzie się w jakimś ściśle określonym dc

[anastazja_a]

Lunao-Rodziłaś 11 godz? Właśnie nie wyobrażam sobie na razie porodu i tak dalej, na razie enjojuje się moim aktualnym stanem - ja do tej pory jest zaje...cie!

[kwitka13]

monini cierpliwości! I na Ciebie przyjdzie pora

Ból tatoo faktycznie nijak ma się do porodowego. mam dwa tatoo i jeden poród za sobą - wiem co mówię! Ale też dużo zależy od tego jaki kto ma próg bólu no i oczywiście ból porodowy po czasie (dłuuuugim ) się zapomina.
Mi, przy moim klocku, pękła wzdłuż cała szyjka, popękaną miałam całą pochwę, potem to wszystko na żywca szyte... nie mówię o skurczach, bo dla mnie to one pikuś były w porównaniu z parciem i rozrywaniem.
Teraz byle dotknięcie palcem szyjki sprawia mi ból - nie wiem jak to wtedy wytrzymałam
Juuuhuuu 20 tyg powtórka

[Luna0]

Domyślam sie że tatuaż nijak się ma do bólu porodowego ale i tak jestem ciekawa jaki to typ bólu

Kwicia próg bólu to ja mam wysoki (ciamajda jestem, całe życie się obijam) ale dużo tez zależy od samego porodu. Moja siostra taka cipcia mocniej jej złapać nie można a po porodzie (rodziła chyba 10h) była zadowolona.
Juhuu jeszcze 20tyg będzie czad oby szybciutko i sprawnie poszło. Nie myślisz o znieczuleniu?

Anastazja nie zaprzątaj sobie głowy takimi ☠☠☠☠☠☠☠ami żyj sobie teraz w blogiej nieświadomości

A swoją droga właśnie sobie przypomnialam jak Nunka pisała zaraz po porodzie że nigdy więcej a tu proszę drugie w drodze
No ja dalej się trzymam swojego albo CC albo nigdy więcej dzieci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.