Młode gospodynie - rolniczki

[czekoladka3]

Napisane przez mimi_77

Nie wiem kiedy tu ostatmio pisalam. Chyba dawno, wiec urodzilam corke w maju, teraz ja odchowuje wiec nie mofe uczestniczyc w pracach w gosp.. zniwa skonczylismy w srode po 3 dniach. Z planuje powiekszyc liczbe macior, jedna powinna byc zaciazona, od drugiej sprzedalismy prosiaki wiec biznrs sie kreci. Dzisiaj tz ma wolne i wywozi obornik, chce sprobowac podorywke ale chyba jest za sucho

Gratulacje dla mlodej mamusi
u nas tez taka susza ze masakra. Znowu trzeba bedzie podlewac drzewka

[mansikkaa]

No i Rambuś zagryzl białą kurę. Trzeba juz go uczyć to w sobotę się nim zajme a potem TŻ codziennie będzie z nim ćwiczyć.

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

No i Rambuś zagryzl białą kurę. Trzeba juz go uczyć to w sobotę się nim zajme a potem TŻ codziennie będzie z nim ćwiczyć.

No trzeba chociaz wydaje mi sie ze im starszy bedzie tym mniej beda go te kury interesowac. Przynajmniej tak bylo w przypadku mojego pieska

W koncu zrobilo sie fajnie chlodno, otwarlam obydwa okna na osciez zeby wywietrzyc troche tego zaduchu z pokoju ale deszczu jak nie bylo tak nie ma. Od ostatnich niewielkich opadow minely 2 tygodnie a przez ten czas nie spadla ani kropla

[mansikkaa]

U mnie tez nie ma deszczu. Wg pogody jutr ma cos spaść ale nie sadze

[czekoladka3]

Ogladacie spadające gwiazdy? Ja juz dwie widzialam

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez mansikkaa

U mnie tez nie ma deszczu. Wg pogody jutr ma cos spaść ale nie sadze

Oj przydaloby sie bo jest nie do wytrzymania

[kalinolistek]

U mnie jest zachmurzone niebo.

[kotori0212]

Witam dziewczyny !
Mysza naklonila mnie.zeby.zaczac cos napisac tutaj.
Jak u was z woda ? Nie brakuje podczas suszy ?

[kalinolistek]

Hej! Brakuje wody, deszcz jest jak najbardziej pozadany.

[mimi_77]

Hej. Nie widzialam gwiazd

Nie wiem czy w nocy nie padalo bo przez.okno widze ze jest pochmurno i zimny wiatr wieje.

Nie myslcie ze jestem leniem ze do tej pory spie. Po prostu karmilam i usypiam core

U nas tez okropna susza, slaby rok, slabe plony... ale tz jakos dal rade podorac

[kotori0212]

U nas wczoraj wojt apelowal.zeby ograniczyc spozycie wody z wodociagu do.maksimum.. az strach pomyslec.jak wody zabraknie. Co wtedy z krowami ? Co im dac pic. U nas juz po zniwach i u TZ tez, on slome juz zebral, a u mnie w domu rodzinnym jeszcze bele na polu czesc jest zebranych.
Co do deszczu troche z.rana pokropilo, mzawka.. ale przydal by sie wiekszy kukurydze slabe prawie bez kolby, trawy male..

[mansikkaa]

Napisane przez kotori0212

Witam dziewczyny !
Mysza naklonila mnie.zeby.zaczac cos napisac tutaj.
Jak u was z woda ? Nie brakuje podczas suszy ?

Hej

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Jak zabraknie wody to wójt będzie musiał zapewnić ją.
W wiadomościach było pokazane jak w jednej wsi wody zabrakło i codziennie straż przyjeżdżała. Najpierw pojone były zwierzaki a potem ludzie wodę dla siebie nalewali.

[czekoladka3]

Napisane przez kotori0212

Witam dziewczyny !
Mysza naklonila mnie.zeby.zaczac cos napisac tutaj.
Jak u was z woda ? Nie brakuje podczas suszy ?

Witaj wieki Ci tutaj nie bylo


U nas straszna susza ale cale szczescie woda w kranach jeszcze jest

[201604261006]

Napisane przez mansikkaa

No i Rambuś zagryzl białą kurę. Trzeba juz go uczyć to w sobotę się nim zajme a potem TŻ codziennie będzie z nim ćwiczyć.

Niestety psy tak mają. U nas teść kupił gęsi w maju to Alex (już duży pies - tzn dorosły) a udusił gąske

Napisane przez czekoladka3

Ogladacie spadające gwiazdy? Ja juz dwie widzialam

U mnie nie widać nic

Napisane przez kotori0212

Jak u was z woda ? Nie brakuje podczas suszy ?

W studniach brakuje. Wójt też już mówił żeby oszczędzać na maksa wodę, żeby nie podlewać z kranów, żeby najpierw zwierzęta napoić a potem ewentualnie popodlewać np. ok 22 bo wtedy już krowy nie piją bardzo. A ostatnio wyłączyli na trochę wodę ale to było późnym wieczorem
W sąsiednich gminach to samo.

U nas rano też chyba trochę padało bo wpada taki świezy wiaterek, ale ciągle upał. No i za mało tego deszczu.

[mimi_77]

Jednak u nas nie padalo...

Zmniejszyli dostawy wody bo cisnienie spadlo. Az strach co bedzie

[201604261006]

I u nas ciśnienie mniejsze, ale tylko wieczorami. Jeszcze trochę upałów to wcale wody nie będzie.

[czekoladka3]

u nas troche sie pochmurzylo ale raczej zadnego deszczu z tego nie bedzie

[marlen1366]

U mnie w sobote 30 mm spadlo. Wichura straszna sie zrobiła. Dobrze ze juz po zniwach. Kukurydze I łąki heszcze troche odzyja.

[mansikkaa]

U mnie zadnego deszczu i tak samo u tz. W sobotę byłam z TŻ u jego kolegi i gadali o polach itp. I tz ze teraz jest bogaty bo złoto na polu rośnie przez ta suszę.
I po rozmowie z kolega TŻ będzie się zastanawiał nad uprawą ekologiczną. Kolega jego tak prowadzi i sasiad i idzie to

[czekoladka3]

U mnie dziś znowu strasznie wieje i niebo pochmurne. Oby z tego byl jakis deszcz

Teraz produkty ekologiczne sa na topie wiec faktycznie moze byc to oplacalne

[201604261006]

A my mieliśmy bociana Biedny, mały, nie latał.
Dziś znalazłam dla niego nowy dom, na 15 go tam odwiozłam okazało się że niecałe 30km od nas jest Ptasi Azyl Tam będzie szczęśliwy z innymi bocianami Ale szkoda mi trochę bo przywykłam do tego dzioba
Śmieje się że skończył w Garnku (bo tak się wieś nazywa)

[kalinolistek]

Mnie uprawy ekologiczne nie przekonuja. Mowie to ja, przyszly ogrodnik. Nie kreci mnie robota przy mega zachwaszczonych polach, przy warzywach pozartych przez szkodniki i porazonych przez choroby. O ile dobrze pamietam, dopuszczalna metoda ochrony roslin jest stosowanie miedziowych srodkow, a i one nie wykazuja super dzialania.
Rozsadnie uzywane srodki chemiczne krzywdy nie robia, pozwalaja uzyskac znaczna nadwyzke plonu i zmniejszyc ilosc robotnikogodzin. Z reszta uprawa ekologiczna powinna byc zalozona z ekologicznych nasion, a tutaj sprawa jest skomplikowana i mozna latwo te przepisy przeskoczyc.

No nie wiem, tak mi sie wydaje. Kolega z roku bawil sie w ekologiczne uprawy i ludzie dziwili sie, ze kalafior mial szkodnika.
No i warto pamietac, ze tylko bogatych ludzi stac na ekologiczna zywnosc.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Srodki chemiczne sa troche demonizowane, poniewaz jeszcze kilkanascie lat temu nie bylo takiej swiadomosci jaka dawke nalezy stosowac i jakie zagrozenie dla srodowiska naturalnego niesie nadmiar nawozow/opryskow.
Teraz jest wieksza kontrola nad tym, wieksza wiedza, dokladne dawki i terminy stosowania.

Rosliny tez sa zarloczne i wymagaja pokarmu, czasami sam obornik nie wystarczy, a i on w nadmiarze sprzyja pojawieniu sie niektorych szkodnikow. Natomiast brak nawozenia moze prowadzic do wyjalowienia gleby - wtedy nawet ekologia nie pomoze.

[mansikkaa]

tz myslał o ekologicznym uprawianiu zbóż, żywności nie uprawia, jedynie w ogródku mama sadzi
sasiad i kolega sa i nic powaz\nego sie z nimi nie dzieje
ale u nas to odległe plany bo obore trzeba najpierw wyremontować aby się nie przyczepili bo dawno remontowana była i gdyby nie bele to by dach sie zawalił

[kalinolistek]

O jery ale sie rozpisalam

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez mansikkaa

tz myslał o ekologicznym uprawianiu zbóż, żywności nie uprawia, jedynie w ogródku mama sadzi
sasiad i kolega sa i nic powaz\nego sie z nimi nie dzieje
ale u nas to odległe plany bo obore trzeba najpierw wyremontować aby się nie przyczepili bo dawno remontowana była i gdyby nie bele to by dach sie zawalił

Chyba ze tak, tylko przy uprawie tego typu i tak trzeba liczyc sie ze znaczna obnizka plonu. Fakt, mozna to dobrze sprzedac i byc zadowolonym z takiej uprawy.

Ten temat na wykladzie bardzo mnie interesowal i lubie go

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez mysza93

A my mieliśmy bociana Biedny, mały, nie latał.
Dziś znalazłam dla niego nowy dom, na 15 go tam odwiozłam okazało się że niecałe 30km od nas jest Ptasi Azyl Tam będzie szczęśliwy z innymi bocianami Ale szkoda mi trochę bo przywykłam do tego dzioba
Śmieje się że skończył w Garnku (bo tak się wieś nazywa)

Mysza, a wiesz co oznacza bocian?

[201604261006]

Napisane przez kalinolistek

Mysza, a wiesz co oznacza bocian?

Zapowiedziałam mu że ma się odwdzięczyć bo mu tyłek uratowałam

Ekologiczne uprawy - no nie wiem... Tzn jakiś popyt na nie jest, ale jakoś nie przekonuje mnie to że bez żadnych oprysków nic ich nie zeżre. U nas się opryskuje, nie jakoś nie wiadomo ile, ale tak żeby coś urosło a nie zostało zeżarte Poza tym mamy tylko dla siebie (i rodziny) i żyjemy

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

A my mieliśmy bociana Biedny, mały, nie latał.
Dziś znalazłam dla niego nowy dom, na 15 go tam odwiozłam okazało się że niecałe 30km od nas jest Ptasi Azyl Tam będzie szczęśliwy z innymi bocianami Ale szkoda mi trochę bo przywykłam do tego dzioba
Śmieje się że skończył w Garnku (bo tak się wieś nazywa)

Widzialam na Twoim instagramie zdjecie Fajny ten bocianek Oby bylo mu dobrze w nowym domku

[kalinolistek]

Napisane przez mysza93

Zapowiedziałam mu że ma się odwdzięczyć bo mu tyłek uratowałam

Ekologiczne uprawy - no nie wiem... Tzn jakiś popyt na nie jest, ale jakoś nie przekonuje mnie to że bez żadnych oprysków nic ich nie zeżre. U nas się opryskuje, nie jakoś nie wiadomo ile, ale tak żeby coś urosło a nie zostało zeżarte Poza tym mamy tylko dla siebie (i rodziny) i żyjemy

No! Trzymam kciuki!

Wlasnie, juz nie bede wspominac o chorobach grzybowych wejdzie cos takiego w pole i kaplica.

[czekoladka3]

Napisane przez kalinolistek

No! Trzymam kciuki!

Wlasnie, juz nie bede wspominac o chorobach grzybowych wejdzie cos takiego w pole i kaplica.

moim zdaniem ekologiczna uprawa jest oplacalna na mala skale i o ile w przypadku zboz (gdzie nie ma az tylu groznych chorob) nie powoduje duzego pogorszenia jakosci to np. nie wyobrazam sobie nie stosowac opryskow i nawozow w sadownictwie na wieksza skale Wystarczy ze na jablko wejdzie parch i juz caly plon idzie na przemysl po pare groszy bo raczej nikt brzydkiego jablka nie kupi

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez mysza93

Zapowiedziałam mu że ma się odwdzięczyć bo mu tyłek uratowałam

Ekologiczne uprawy - no nie wiem... Tzn jakiś popyt na nie jest, ale jakoś nie przekonuje mnie to że bez żadnych oprysków nic ich nie zeżre. U nas się opryskuje, nie jakoś nie wiadomo ile, ale tak żeby coś urosło a nie zostało zeżarte Poza tym mamy tylko dla siebie (i rodziny) i żyjemy

za jakis czas okaze sie czy Cie posluchal

[aniaaniaa]

Hej dziewczyny czy znajdę pośród was rolniczke z pomorza?

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

Widzialam na Twoim instagramie zdjecie Fajny ten bocianek Oby bylo mu dobrze w nowym domku

też mam taką nadzieje

Napisane przez kalinolistek

No! Trzymam kciuki!

Napisane przez czekoladka3

za jakis czas okaze sie czy Cie posluchal

Zobaczymy
Zgadzam się z Tobą co do tego sadownictwa. U nas nie pryska się drzewek owocowych (albo przynajmniej nie widziałam ) i jabłka w większości są brzydkie smaczne, ale brzydkie. I o ile sami zjemy, bo mamy tylko dla siebie, to już na sprzedaż nie bardzo

[czekoladka3]

Napisane przez aniaaniaa

Hej dziewczyny czy znajdę pośród was rolniczke z pomorza?

witaj w naszym gronie opowiedz cos wiecej o sobie

Napisane przez mysza93

Zobaczymy
Zgadzam się z Tobą co do tego sadownictwa. U nas nie pryska się drzewek owocowych (albo przynajmniej nie widziałam ) i jabłka w większości są brzydkie smaczne, ale brzydkie. I o ile sami zjemy, bo mamy tylko dla siebie, to już na sprzedaż nie bardzo

Dokladnie Ludzie sa wzrokowcami i wiadomo ze chetniej zaplaca wieksza kwote za ladny i duzy owoc bez zadnej plamki