|
|
#1411 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 414
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
No bo tak naprawdę to pierwsze wrażenie nas dalej klasyfikuje choćby nie wiem co. U mnie problemem pewnie jest to że jestem trochę bardziej skryta, no ale bez jaj, nie o wszystkim ze wszystkimi można porozmawiać, a też na siłę nie mam zamiaru zacząć palić, pić alko i imprezować nie wiadomo ile. Nie mam na to ani czasu ani ochoty.
Pamiętam jak kiedyś (dawno temu) kolega powiedział mi, że jestem za bardzo skryta..... cokolwiek miał na myśli ![]() W ogóle wczoraj wieczorem bardzo się wkurzyłam. Poszłam z koleżanką i z psem na spacer wokół jeziora (około 10 km) i normalnie jeden facet (około 30, góra 35) siedział sobie na ławce, spojrzał mi w oczy i zaczął cmokać normalnie powinien się walnąć w głowę
|
|
|
|
#1412 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Dlatego mowie odpowiednia postawa to klucz do prawie wszystkiego
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#1413 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 362
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Zgadzam się z tym, że kiedyś były inne czasy, bo ludzie raczej szukali stabilizacji. Wydaje mi się, że ze mną też można pogadać na poważniejsze tematy, ale lubię również pośmiać się z głupot. Cytat:
Studia dawno już skończyłam ![]() Pracuję. Poza pracą czasami spotykam się ze znajomymi, choć ich liczba stopniała, bo ludzie wchodzą w związki, pobierają się i częściej żyją swoim życiem rodzinnym, albo spotykają się z innymi parami. Ja obecnie mam przede wszystkim koleżanki, które również są samotne. Poza tym 2-3 razy w tygodniu chodzę na siłownię i 2-3 razy biegam. Czasami chodzę na spotkania grupy biegowej (takie typowo treningowe, ale też czasami towarzyskie, poza bieżnią). Średnio raz w tygodniu chodzę na spotkania grupy związanej z realizacją pewnych zainteresowań (nie chciałabym pisać o co konkretnie chodzi ). Chodzą tam ludzie w różnym wieku, również samotni faceci. Jest sympatycznie, zawsze sobie pogadamy, lecz nic więcej nie wychodzi z tych spotkań, tzn. później każdy leci w swoją stronę, do swojego życia i swoich obowiązków. W weekendy lubię chodzić na koncerty, do kina czy na inne wydarzenia kulturalne. Są jednak dni, kiedy mam ochotę posiedzieć w domu w samotności, posłuchać muzyki i poczytać książkę. Jak widać prowadzę zwykłe życie, ale nie siedzę po pracy całe dni w domu. Cytat:
Twoja wypowiedź odnosiła się do mojej, więc jak miałam ją odebrać? ![]() Nie oczekuję, że ktoś da mi tutaj gotową receptę na moje problemy. Chciałam po prostu się wyżalić, ale też i poczytać, co myślicie na ten temat, choć wiadomo, że przez internet wszystko wydaje się trochę „teoretyczne”, bo żadna /żaden z Was nie zna mnie osobiście, ale również to, co ja piszę o samej sobie nie jest obiektywne. |
|||
|
|
|
#1414 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 414
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#1415 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Pisalam o tym juz wiele razy w tym i w poprzednim watku. W kazdym razie dla mnie odpowiednia postawa to taka w ktorej prawdziwie lubimy siebie i akceptujemy. I jezeli to osiagniemy to niczego nie bedzie nam juz potrzeba Odpowiednia postawa przyjdzie wraz z solidnym poczuciem wlasnej wartosci.Ja uwazam, ze wiekszosc problemow "z ludzmi" wynika glownie z jakichs kompleksow, niedowartosciowan, z tego ze czlowiek nie akceptuje siebie i ma zle mniemanie o sobie. Znowu te mysli wplywaja na postawe jaka mamy, na to, ze nie zachowujemy sie swobodnie, mamy ograniczenia, blokady , ze nie bije od nas fajna pozytywna energia, tylko ciagle gdzies z tylu glowy jest jakis ogon myslowy , wewnetrzny krytyk, ktory rzutuje na postawe, nawet podprogowo i nam nie swiadoma. A pozniej sa zdania w stylu: ja taka nieglupia, niebrzydka,a nie moge kogos zainteresowac swoja osoba na dluzej, co jest. A prawda jest, ze samych siebie mozemy oszukiwac, ze jestesmy tacy jak o sobie myslimy , ale otoczenia i to w jaki sposob na niego oddzialujemy juz nie . I tyle w tym temacie
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#1416 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Nie zamykasz się w czterech ścianach - to zdecydowany plus. Trzymaj tak dalej ![]() Myślałem, że jesteś jedną z tych, które po pracy / szkole barykadują się w domu i dziwią się, że nie mogą nikogo poznać. |
|
|
|
|
#1417 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 238
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
najgorsze u facetów jest to, że jak nas ranią, to sobie kompletnie z tego nie zdają sprawy. Właśnie taki jeden po pół roku powiedział mi, że soryy ale sie pomylił. Było fajnie, ale ... tylko fajnie. I nawet nie o to mi chodzi, że zakończył ten związek, tylko o to, w jaki sposób to zrobił. Tak egoistycznie, jak nie on. Tak nagle, po prostu ode mnie uciekł. gdyby był w stanie to samo powiedzieć mi na spokojnie, bez ucieczki, bez zdań typu: nigdy cię nie kochałem... mniej by bolało
__________________
Bo jeszcze nie pora na tych Co przed złem uciekają |
|
|
|
#1418 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
To się nazywa brak empatii i występuje u obu płci.
|
|
|
|
#1419 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Zgadzam się z tą postawą. na początku facet jest mną zainteresowany, zawsze robie dobre pierwsze wrażenie. a później? ucieka. Im bardziej się staram zachowywać na luzie, normalnie, bez presji tym gorzej mi wychodzi. zawsze ta desperacja się pokazuje, nieświadomie ale jest we mnie i sądzę że każdy po prostu to widzi dlatego ucieka. mecze facetów swoim zachowaniem, w pewien sposób.
chciałabym znaleźć na to złoty środek, żeby być normalna kobieta która może kogoś poznać na stałe a nie taka na chwile od której każdy ucieka bo jest wariatka. nie umiem nikogo zainteresować na dłużej, chyba że jest to facet bardziej zdesperowany niż ja sama ale wtedy to ja uciekam. obecnie podoba mi się tylko jeden facet, nawet bardzo. ale nie mam co się łudzić ze on jest zainteresowany.
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#1420 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 306
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Ja też mam teraz taki czas że zastanawiam sie co ze mna jest nie tak, skoro nadal sama...
Też jestem niebrzydka, słyszę nawet często ciekawsze komplementy ale to raczej od dobrych znajomych i jesli to by tylko o wygląd chodzilo, to juz dawno bym z kimś była. Kiedyś myslałam że jestem gruba, nie, nie jestem, mimo tego że ciagle sie odchudzam, mam bardzo kobiecą figurę, rzekłabym nawet niezłą ![]() Osoby które mnie nie znają lub dobrze nie poznaly mówią że " wyglądam na taką co dala kilka razy facetom z liścia" albo kiedyś " wyglądasz jak nie ty, jakoś tak miło ". A od dobrych znajomych słyszę że " Ty to z każdym potrafisz nawiązać dobry kontakt" czyli reasumując wyglądam na niedostępną i chłodną, trzeba mnie poznac. A facet który na mnie popatrzy nie pomysli przecież "no jędza z twarzy ale pewnie na bliższym poznaniu zyskuje " tego wytlumaczenia sie trzymam, chociaż nie tak kurczowo, bo różne sytuacje mi sie zdarzały. Kiedyś facet mi powiedział ze jestem smutna i zamknieta, inny znowu był mną zachwycony( ale ja nim nie, byłam sobą i czulam sie przy nim swobodnie bo mi sie nie podobał). To nie jest tak ze codziennie wyglądam na wkurzona mam chyba taki wyraz twarzy A no i od mojego ff slyszalam ze jestem mila wiec juz sama nie wiem... Jest wokół mnie taka aura niedostępnosci, ale na nią zwalac wszystkiego nie bede, bo to suma czynników raczej. Tez mam zainteresowania, wychodze do ludzi, uprawiam sporty itd... Mam przyjaciolke ktora jest moim przeciwienstwem z wyglądu i z charakteru( jest smiala i bardzo komunikatywna) a też jest cały czas sama. No i co zrobisz, nic nie zrobisz, nie bede udawac kogos kim nie jestem, bo to nie o to chodzi. Staram sie po prostu wiecej usmiechac, ale ludzie dziwnie na to reagują Postanowilam zrobic eksperyment i pytac ludzi kórych poznam/ poznalam co pomysleli o mnie w pierwszej chwili, zobaczymy co mi powiedzą Raz sie zyje...
__________________
Ide po niebie...może do Ciebie...?
|
|
|
|
#1421 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1422 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cześć Wam
![]() Podczytuje wątek od jakiegoś tygodnia, poruszacie super tematy. Mam nadzieję że mogę do Was dołączyć ? Tzn. Praktycznie to już jestem jedną z Was bo mam 26 lat i jestem singielką (nie z wyboru )Miałam tylko dwa jako takie związki w życiu. Miedzy nimi ogromne przerwy i bycie samej. Może kilka randek. Obecnie też wielka susza jeśli chodzi o facetów. Jeśli chodzi o wygląd- jestem dość pewna siebie. Mocno nad nim pracowałam i obecnie jestem zadowolona (kiedyś byłam większa i wiele niepowodzeń temu przypisywałam). Co do charakteru to może jest on troszkę ciężki- ale tak naprawdę nie wiele facetów mnie na tyle poznaje żeby to stwierdzać ![]() Chyba moim największym problemem jest to że ja poznaje bardzo mało interesujących mnie facetów i najczęściej wtedy scenariusze: a) zajęty b) zupełnie mną niezainteresowany c) coś nie działa i tyle było dobrego. a i jeszcze d) ja w nim zakochana a on nie wie o moim istnieniu. ![]() Co jakiś czas zdarzają mi się adoratorzy którzy chociaż mili zupełnie mnie nie interesują w kwestii związkowej. Staram się ucinać takie zaloty bo u mnie to się raczej nie odmienia. A i jeszcze jedna reguła: raczej przyciąga do mnie samców alfa facetów niesamowicie pewnych siebie, przebojowych, takie dusze towarzystwa. I może to kwestia przeciwieństwa bo ja nie jestem jakaś niesamowicie otwarta do ludzi i raczej jestem speszona większym towarzystwem ale też nie jestem nieśmiała. Nie jestem jednak pewna czy ten alfa to dla mnie dobry typ. Gdy jednak podejmowałam próby własnej inicjatywy do bardziej spokojnych, może odrobinę nieśmiałych facetów, którzy mi się podobają ... to raczej szybko uciekają. Albo ich za mocno sobą peszę i straszę tym polowaniem... albo nie wiem ale jeszcze nigdy mi się nie udał taki podryw ![]() To taki krótki opis mogę zostać czy wyrzucacie ?
|
|
|
|
#1423 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Pewnie, że możesz zostać
.Problem w tym, że tacy pewni siebie, towarzyscy, przebojowi faceci rzadko myślą o poważnych związkach. Nie mówię tutaj o otwartych mężczyznach z poczuciem humoru, ale właśnie o takich stereotypowych "samcach alfa". To są ludzie, którzy chcą się przede wszystkim bawić, zdobywać, korzystać z życia pełnymi garściami bez konsekwencji. Mogą być szalenie uroczy, elokwentni i intrygujący, ale niestety jako partnerzy na stałe nie zdają egzaminu. Wiem, bo przez parę lat beznadziejnie się w takim mężczyźnie kochałam. W mojej opinii dobrze jest po prostu dać szansę na poznanie się i nie skreślać nikogo z góry. Gdybym teraz miała wybierać, to w miejsce przebojowej duszy towarzystwa wybrałabym cichego i spokojnego mężczyznę, który pragnie założyć rodzinę i wieść w miarę ustabilizowane życie, chociaż może z małą nutką szaleństwa . Z doświadczenia napiszę również, że najczęściej ciche wody brzegi rwą.
|
|
|
|
#1424 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
I mozemy zgrywac pewna siebie, przebojowa, bez kompleksow, obojetne, ze nam nie zalezy , ukrywac desperacje, ale jezeli to nie bedzie zgone z nami , z tym co czujemy w srodku to zawsze wyjdzie, bo jednak druga srona wyczuje sztucznosc i ze cos jest nie tak w naszym zachowaniu. ---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- Cytat:
I bedac po obu stronach barykady nie powinno dziwic, ze takie zachowania wywoluja odruch ucieczkowy u drugiej strony. Wiadomo, ze takie wewnetrzne rozdarcia, emocje , checi, potrzeby odbieraja spokoj. Czlowiek czesto sam nie chce tak mocno chciec, no ale zeby bylo normalnie trzeba pracowac nad takimi zachowaniami, nie dawac dochodzic im do glosu, ale tez nie tlumic w sumie. Wtedy z czasem zaczna tracic na sile. ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- Cytat:
Kto chce to sie po prostu udziela Zawsze chetnie przeczytamy inny punkt widzenia
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|||
|
|
|
#1425 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 016
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Skreślania na wstępie występuje u mnie jedynie u facetów którzy zupełnie mnie nie grzeją wyglądowo
|
|
|
|
|
#1426 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Zgadzam sie Taki samiec alfa moim zdaniem przez to, ze jest wlasnie alfa moze przebierac w sporej ilosci kobiet . Bo jednak tacy mezczyzni rowniez przyciagaja do siebie tak ze ho ho A wiadomo jak jest z podejmowaniem decyzji, gdy mamy za duzo mozliwosci : ciezko sie zdecydowac
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#1427 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
A jacy mężczyźni Cię grzeją z wyglądu?
|
|
|
|
#1428 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Cytat:
niektórzy mi mówią ze wybieram tez złych facetów, takich którzy się nie garna do związku a ja liczę na niewiadomo co.
__________________
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1429 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Np.dobra kumpela mojej kuzynki tez szuka kandydata do powaznego zwiazku wsrod miesniakow z imprezy, najlepiej jeszcze tych bogatszych. Na innych nie zwraca w ogole uwagi. Ma ponad 30 i tez od kilku lat nie byla w zwiazku.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1430 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 362
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
W moim otoczeniu raczej nie ma takich osób, które zamykają się w domu po pracy. No, może w pracy, ale to mężatki, które biegną szybko do domu, żeby ugotować obiad, posprzątać i zająć się dziećmi. Samotne kobiety raczej fundują sobie różne rozrywki. Napisałam, że moje życie jest zwykłe, bo i tak mam wrażenie, że wielu znajomych robi o wiele więcej niż ja. Nie mam pojęcia, jak oni znajdują na to czas - ciągle jakieś wyjazdy, oczywiście sport, zaliczona większość imprez kulturalnych w mieście, w weekend typowe imprezy w klubach, do tego oczywiście praca. Ale żeby nie było, że im zazdroszczę - ja wolę mniej, a trochę spokojniej. Lubię bardziej się tym delektować, aniżeli tylko zaliczać - byle więcej. Poza tym poza wyjściem na trening czy koncert lubię znaleźć trochę czasu dla siebie i pobyć w domu, który jest moim azylem ![]() Cytat:
Przynajmniej wiesz, na czym stoisz. Ale i tak współczuję |
||
|
|
|
#1431 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#1432 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 306
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Ja zaczelam tak robić, czasem coś palnę, ale mam to w d***, jak mam kogoś poznac, to kogoś przy kim bede w 100% sobą. nie zawsze sie udaje być wyluzowana i naturalną, ale lepsze to niż zastanawianie się, które moje zachowania są nietakie... ![]() ![]()
__________________
Ide po niebie...może do Ciebie...?
|
|
|
|
|
#1433 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
|
|
|
|
#1434 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Moim zdaniem o wiele gorzej jest, kiedy ludzie ranią się z premedytacją i pełną świadomością tego, co robią.
|
|
|
|
#1435 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 306
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
zgadzam się... niektórych to bawi ze grają sobie na uczuciach innych.
__________________
Ide po niebie...może do Ciebie...?
|
|
|
|
#1436 | ||
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Tzn. jako zapładniacz to może i by się taki nadał, ale stały związek z kimś nadużywającym imprez i skupionym bardziej na swoich bicepsach, niż na stworzeniu dobrego związku nie wróży dobrej perspektywy.Cytat:
A tak serio, to faktycznie w temacie fajnych facetów posusz![]() Podpisuję się pod tą klasyfikacją mężczyzn. Albo zajęty i szuka czegoś na boku, albo chciałby związek bez związku i bez zobowiązań, to znowu nie ma chemii i tak w kółko. Na dodatek wielu to maminsynki. Jeśli 30 latek bez cienia żenady opowiada, że mama mu robi rano kawę i kanapki do pracy, że gotuje obiady, bo lubi itd., to słabo to wygląda w oczach kobiety. A później jeden z drugim się dziwią, że olewam takich po pierwszym i jednocześnie ostatnim spotkaniu i na kolejne nie mam ochoty. No cóż, ja jednak szukam dorosłego faceta, a nie dużego dziecka. Gdybym chciała przerośniętego bobasa, to miałabym na pęczki facetów do niańczenia, gotowania kaszki i zmieniania pieluch Ale dorosłych, ogarniętych życiowo mężczyzn wymiotło chyba z planety Ziemia.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
||
|
|
|
#1437 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 476
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1438 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
![]() Swoją drogą jeszcze tego brakowało, żebym się związała z facetem, który oczekuje ode mnie wychowywania i niańczenia. Samcem alfa (ale takim prawdziwym, a nie stereotypowym) albo się jest, albo się nim nie jest i tyle w temacie. |
|
|
|
|
#1439 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
#1440 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Takie cechy mogą naprawdę odrzucać. Jak dla mnie nie ma bardziej przykrego widoku niż śliczna dziewczyna z "wiązanką" na ustach, generalnie nie przepadam za ludźmi przeklinającymi w nadmiarze.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.



cokolwiek miał na myśli 


Z czego to wynika ? Nie do końca umiem to ocenić, może znam zbyt mało takich dziewczyn. Te, które znam łączą w sobie chyba wszystko co można chcieć




" tego wytlumaczenia sie trzymam, chociaż nie tak kurczowo, bo różne sytuacje mi sie zdarzały. Kiedyś facet mi powiedział ze jestem smutna i zamknieta, inny znowu był mną zachwycony( ale ja nim nie, byłam sobą i czulam sie przy nim swobodnie bo mi sie nie podobał). To nie jest tak ze codziennie wyglądam na wkurzona

