Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[red_tea]

Napisane przez ktsw

pewnie że tak, mam święty spokój po południu prawda jest taka ze biegam rano bo potem się trochę wstydzę ludzi to że w ogóle wyszłam z bieżni na zewnątrz i tak jest dla mnie dużym osiągnieciem

Mam tak samo! Z tego samego względu wolę wstać ok. 5-5:30 i iść pobiegać poza tym po pracy raczej już nie chciałoby mi się wychodzić.

Jestem ciekawa kiedy będę w stanie biegać po 10km . Jak na razie to 4 max

[sandrek]

Ja wolę wieczorem, bo wtedy idę od razu się kąpać, myje włosy i lepiej mi się śpi. A rano nie miałabym możliwości brania jeszcze kąpieli.

[IzzieSt]

Napisane przez ktsw

pewnie że tak, mam święty spokój po południu prawda jest taka ze biegam rano bo potem się trochę wstydzę ludzi to że w ogóle wyszłam z bieżni na zewnątrz i tak jest dla mnie dużym osiągnieciem

Ja z kolei się wstydzę więc biegam jak już się ściemnia

Napisane przez red_tea

Mam tak samo! Z tego samego względu wolę wstać ok. 5-5:30 i iść pobiegać poza tym po pracy raczej już nie chciałoby mi się wychodzić.

Jestem ciekawa kiedy będę w stanie biegać po 10km . Jak na razie to 4 max

To ja właśnie po pracy lubię wyjść, bo jak myślę że siedzę przed komputerem 8-9 godzin i wracam do domu i znów mam przesiedzieć to mam trochę wyrzuty sumienia

Napisane przez sandrek

Ja wolę wieczorem, bo wtedy idę od razu się kąpać, myje włosy i lepiej mi się śpi. A rano nie miałabym możliwości brania jeszcze kąpieli.

O to też


Ja w tym tygodniu tylko raz byłam biegać, ale choroba mnie dopadła i musiałam przystopować. Dziś przed południem idę na siłownię, a wieczorem już nie mam żadnej wymówki żeby nie biegać

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Napisane przez IzzieSt

Ja z kolei się wstydzę więc biegam jak już się ściemnia

To ja właśnie po pracy lubię wyjść, bo jak myślę że siedzę przed komputerem 8-9 godzin i wracam do domu i znów mam przesiedzieć to mam trochę wyrzuty sumienia

O to też


Ja w tym tygodniu tylko raz byłam biegać, ale choroba mnie dopadła i musiałam przystopować. Dziś przed południem idę na siłownię, a wieczorem już nie mam żadnej wymówki żeby nie biegać

Ja biegam wieczorami z tego samego powodu

[lenor]

Napisane przez Doe

A ja dzisiaj 11km Ależ się cieszę!

byłam blisko 11 km. Zazdro

Napisane przez sandrek

Ja wolę wieczorem, bo wtedy idę od razu się kąpać, myje włosy i lepiej mi się śpi. A rano nie miałabym możliwości brania jeszcze kąpieli.

mi się nie chce spać, aż tak bardzo po bieganiu, ale rano nie mogę

[red_tea]

Napisane przez IzzieSt

To ja właśnie po pracy lubię wyjść, bo jak myślę że siedzę przed komputerem 8-9 godzin i wracam do domu i znów mam przesiedzieć to mam trochę wyrzuty sumienia

A to rozumiem akurat, w takiej sytuacji też bym pewnie tak robiła ja pracuję fizycznie na okres wakacji niestety, po pracy nie chce mi się palcem kiwnąć nawet, mam ochotę tylko wskoczyć do łóżka i leżeć

[b276cf7d045b24ab4154d1e231f6ab4a04fdd640]

Biegałam dzisiaj, poprawiłam swój czas o 2 minuty

[bejata440]

Och mam ochotę Wam włosy powyrywać gdy słyszę ze sie wstydzicie! Dziewczyny bądźcie dumne z tego ze biegacie!

Dzis wieczorem u mnie w planie 10km spokojnym tempem.
Ale wyjdę wieczorem jak sie ochłodzi bo dzis u mnie milion stopni.

[carmen_20]

Dokładnie, niech się wstydzą ci co nie biegają i nie są aktywni w żaden sposób
Ja wczoraj 6 km po mega pagórkach i błocie dziś za chwilę dyszka z minutowkami

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Jak sie mieszka w malej miejscowosci to faktycznie ludzie sie dziwnie patrza ale chrzanic ich

[carmen_20]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;6414508 6]Jak sie mieszka w malej miejscowosci to faktycznie ludzie sie dziwnie patrza ale chrzanic ich[/QUOTE]
Ja jestem teraz na wsi u rodziców, jak wychodzę biegać to każdy się gapi jak na ufo, ludzie przerwaja pracę w ogródku i się patrzą
Ale mam to gdzieś

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[WeWlasnejOsobie]

hej, kiedyś tutaj z wami pisałam, jednak przerwałam swoje bieganie
ostatnio znalazłam fajny bieg, 11 listopada, 11 km, czy myślicie że jestem w stanie w ,5 mc przygotować się do niego?

[lenor]

Napisane przez carmen_20

Ja jestem teraz na wsi u rodziców, jak wychodzę biegać to każdy się gapi jak na ufo, ludzie przerwaja pracę w ogródku i się patrzą
Ale mam to gdzieś

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

to mi przypomniało jak kilka lat temu na wsi rozmawiałam przez telefon na górce, bo był problem z zasiegiem i też pan przerwał pracę i przyszedł mi się poprzyglądać Na wsi się na wszystko patrzą

[IzzieSt]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

hej, kiedyś tutaj z wami pisałam, jednak przerwałam swoje bieganie
ostatnio znalazłam fajny bieg, 11 listopada, 11 km, czy myślicie że jestem w stanie w ,5 mc przygotować się do niego?

do listopada 5 miesięcy? chyba 2,5 Zależy w jakiej jesteś formie i ile czasu możesz poświęcić na treningi

[WeWlasnejOsobie]

Miało być 2,5 a wyszło ,5 więc gdzieś mi 2 zjadło

[bejata440]

Za mna spokojna dyszka !

[carmen_20]

A za mną już drugi tydzień Podczas którego zrealizowałam plan treningowy w 100 % jestem z siebie dumna

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[bejata440]

Och! Mam nadzieje ze tez napisze takiego posta ;p ze uda mi sie zrealizować plan! Gratulacje!

[may9313]

Ja po tygodniowej przerwie zrobiłam dziś 5 km, pierwszy raz w życiu przebieglam taki dystans :-P co prawda 35 minut mi to zajęło, nie robilam żadnych przerw tylko cały czas truchtałam. Wiem, że czas kiepski, ale lepszy taki czas i wydłużony dystans, niż nicnierobienie :-P
Zobaczymy, jak mi będzie bieganie nad morzem szło. Siłownia pójdzie w odstawke bo nie będę miała dostępu więc będę się ratować bieganiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[To_nie_tak]

Witam Was chciałabym sie dopytać gdzie znajdę ten plan:
PUMA Plan dla początkujących 3-5 km
Chciałabym zacząć biegać i bardzo by mi sie przydał jakiś plan po którym nie padnę trupem po tygodniu może macie jakieś dobre plany? Kiedyś bardzo dawno temu.. Jakieś 10 lat temu... biegalam Ok 2 lata, teraz chciałabym wrócić. Wtedy tez dużo pływałam, wiec bieganie nie było dla mnie czymś ekstremalnym. Teraz (od około 2 lat ) mój poziom ruchu jest znikomy i bardzo nad tym ubolewam. Może ktoś z Was ma jakieś złote rady? Wskazówki? Cokolwiek ... Chcę wrócić i cieszyć się tak jak Wy

[red_tea]

Jak mi się dzisiaj źle biegało... jestem przed @, całą drogę miałam kolkę, bolał mnie kręgosłup, łapałam zadyszkę ale i tak 4,5km zrobione

[may9313]

Hm właśnie może i ja zapytam o jakąś poradę odnośnie planu treningowego... Tak sobie po prostu truchtam ale może warto by było dążyć jednak do czegoś :-P i nie mam pojęcia, jak się za to zabrac. Czy lepiej wydłużać dystans, czy lepiej skracać czas... A może robić różnie, czyli np 3 razy w tygodniu, jeden trening 5 km skracać czas, drugi wydłużać dystans, trzeci po prostu biec na luzie? No i te 5 km tez powoli wydłużać ze skróconym czasem? Sama nie wiem jak to sensownie zrobić :-( podpowie ktoś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carmen_20]

Napisane przez may9313

Hm właśnie może i ja zapytam o jakąś poradę odnośnie planu treningowego... Tak sobie po prostu truchtam ale może warto by było dążyć jednak do czegoś :-P i nie mam pojęcia, jak się za to zabrac. Czy lepiej wydłużać dystans, czy lepiej skracać czas... A może robić różnie, czyli np 3 razy w tygodniu, jeden trening 5 km skracać czas, drugi wydłużać dystans, trzeci po prostu biec na luzie? No i te 5 km tez powoli wydłużać ze skróconym czasem? Sama nie wiem jak to sensownie zrobić :-( podpowie ktoś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zależy jeśli biegasz, żeby schudnąć i takie tam. to postawilabym raczej na wydłużenie czasu treningu czyli tym samym dołożenie dystansu. A jeśli startujesz w zawodach i chcesz poprawić swój wynik to już całkiem inna bajka

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[may9313]

Napisane przez carmen_20

To zależy jeśli biegasz, żeby schudnąć i takie tam. to postawilabym raczej na wydłużenie czasu treningu czyli tym samym dołożenie dystansu. A jeśli startujesz w zawodach i chcesz poprawić swój wynik to już całkiem inna bajka

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Gdzie mi tam do zawodów Hmm, schudnąć chcę tak przy okazji Przede wszystkim chcę poprawić kondycję, a chudnięcie to taki dodatek do tego. Czyli wydłużanie dystansu, więc jak do tej pory robię to dobrze? To git, działam dalej Jutro akurat siłownia (a do biegania na bieżni zmusić się nie mogę, poza tym jak pomyślę, że mam zaraz za płotem oooogroooom lasu, to aż mi głupio po bieżni biec ), ale pojutrze pewnie znów bieganie Spróbuję zrobić 500 metrów więcej, a co!

[Doe]

Przedwczoraj 8km, a dzisiaj 10... w sumie niechcący, bo miało być 8, ale jak popatrzyłam na zegarek, to niewiele mi brakowało do 9, więc stwierdziłam, że pobiegnę te 9, a potem zobaczyłam, że mam 9.30, to stwierdziłam, że dobiję do 10 :P

[carmen_20]

Napisane przez may9313

Gdzie mi tam do zawodów Hmm, schudnąć chcę tak przy okazji Przede wszystkim chcę poprawić kondycję, a chudnięcie to taki dodatek do tego. Czyli wydłużanie dystansu, więc jak do tej pory robię to dobrze? To git, działam dalej Jutro akurat siłownia (a do biegania na bieżni zmusić się nie mogę, poza tym jak pomyślę, że mam zaraz za płotem oooogroooom lasu, to aż mi głupio po bieżni biec ), ale pojutrze pewnie znów bieganie Spróbuję zrobić 500 metrów więcej, a co!

Myślę że jak będziesz biegać regularnie i wydłużać dystans to i po pewnym czasie, samo przez się uda się poprawić czas na jakimś dystansie bo kondycja Ci się poprawi a co do bieżni mechanicznej to rozumiem Cie to żadna przyjemność. Nie potrafię zrozumieć biegania na niej i sama tego nie robię po co kisic się na siłowni jak można biegać na świeżym powietrzu, zwłaszcza jak ma się blisko las

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[Flower23]

U mnie ostatnio średnio z bieganiem. Zaczęłam pracować i muszę się wdrożyć, poukładać trochę inaczej wszystko. Ale wczoraj i w sobotę udało się wyjść bardzo czekam na wrzesień, bo chcę się zapisać na aerobik.

[ktsw]

Napisane przez sandrek

Ja wolę wieczorem, bo wtedy idę od razu się kąpać, myje włosy i lepiej mi się śpi. A rano nie miałabym możliwości brania jeszcze kąpieli.

ja z tych co rano się kąpią i myją włosy, wiec ranne bieganie jak najbardziej mi pasuje

Napisane przez IzzieSt

Ja z kolei się wstydzę więc biegam jak już się ściemnia

u mnie chyba dużo ludzi się wstydzi bo wieczorem są tłumy

Napisane przez bejata440

Och mam ochotę Wam włosy powyrywać gdy słyszę ze sie wstydzicie! Dziewczyny bądźcie dumne z tego ze biegacie!

Ale wyjdę wieczorem jak sie ochłodzi bo dzis u mnie milion stopni.

to nawet nie o to chodzi bo ogólnie jestem dumna z tego że ruszam dupe z kanapy i biegam, ale sam mój obraz biegnącej mowi mi że lepiej żeby mnie za dużo osób nie widziało

[Margaretka1307]

Cześć Biegaczki i Biegacze


Jeżeli mnie przyjmiecie z chęcią dołączę do Was.
Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat wyszłam pobiegać i zakończyłam z wynikiem 3,68 km.
Dziś chyba pójdę na rower...

[saguarogirl]

Potrzebuję porady.

Zaczynam dopiero biegać. Kondycję mam fatalną, więc zdecydowanie więcej truchtam niż biegam.

CO ZROBIĆ ŻEBY przy takich podbiegach nie wyglądać dziwnie. Ciągle mam wrażenie, że ludzie się namnie gapią.

Nosić coś w ręku? Udawać, że się spieszę?