Mamusie czerwcowe 2015! cz.7 :)

[Marei]

Napisane przez industria

dopiero etraz na kompie widze zdjęcie
dokładnie to samo dostałam



tak, dałam dziś piętke. pół godziny ciszy





ja też nie. ani Damianka ani Damiankowi. żadnemu

No patrz, ja też nie. chociaż jeden mi się podobał jak byłam nastolatką. Nawet dałabym mu wtedy całusa gdyby zauważył, że istnieję

[alkamor]

☠☠☠☠aaa mac tesciowa miała przyjść wczoraj bo w sobotę jakbyś do niej zadzwonił tak powiedziała...wczoraj rano dzwoni że pada i nie przyjdzie
Jak coś to niech tż podjedzie to mu odda ta kasę za.prezenty....ale on nie chciał jechać i zadzwonił koło 17 że nie przyjedzie i jak będzie wracała dzisiaj z pracy niech podejdzie. No dobra...ona o 16 kończy...dzisiaj dzwoni że nie przyjdzie bo kończy o 18 a będzie miał ją kto podrzucić toto ona nie będzie do nas szła....ja ☠☠☠☠☠☠☠e.

[Irmusia81]

Leoś dostaje danonki od kiedy odmówił picia mm. Czyli rok temu.

[sylwusiach]

Napisane przez alkamor

☠☠☠☠aaa mac tesciowa miała przyjść wczoraj bo w sobotę jakbyś do niej zadzwonił tak powiedziała...wczoraj rano dzwoni że pada i nie przyjdzie
Jak coś to niech tż podjedzie to mu odda ta kasę za.prezenty....ale on nie chciał jechać i zadzwonił koło 17 że nie przyjedzie i jak będzie wracała dzisiaj z pracy niech podejdzie. No dobra...ona o 16 kończy...dzisiaj dzwoni że nie przyjdzie bo kończy o 18 a będzie miał ją kto podrzucić toto ona nie będzie do nas szła....ja ☠☠☠☠☠☠☠e.

co za baba!!!!

[industria]

Napisane przez alkamor

Ja tam wychodzę z założenia że w granicach rozsądku wszystko jest dla ludzi

tez mi sie tak wydaje ze jak zje takiego danonka raz na jakis czas to sie nic nie stanie. wiadomo ze to nie jest posiłek na codzien, ale jak sie dziecku takie rzeczy daje z głową to ja nie mam nic przeciwko. to jest tak samo jak ze słodyczami i innymi rzeczami które ZŁE MATKI dają dzieciom

alka, a ta twoja teściowa to faktycznie normalna nie jest

[gapulinka]

Napisane przez industria

ja też nie. ani Damianka ani Damiankowi. żadnemu

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e dziewczyny nie wyrabiam, od 16stej do 18stej usypiałam wrzeszczące dziecko. Musiałam go zostawiać w sypialni wrzeszczącego kilka razy bo nie dawałam już rady psychicznie.
Znowu chce mi się ryczeć.

Miałam pocytować i popisać ale nie mam na nic już siły.

[Irmusia81]

Alkamor- bata na teściówke!!!!

Gapu- współczuję 😞 najgorzej jak nie ma cię kto zmienić przy dziecku choćby na chwilę...

[k a j a]

Ja pozerałam duże ilości danonkow
Blanka nie jadla, tylko u teściow teraz kupują jej jakieś w biedrze gizmo czy coś,.coś ala danonki :p nie je słodyczy to niech ma, wolność u babci a w domu terror, jihaaa

Posprzątałam kuchnię! Lśniiii

[fartuch]

Napisane przez gapulinka

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e dziewczyny nie wyrabiam, od 16stej do 18stej usypiałam wrzeszczące dziecko. Musiałam go zostawiać w sypialni wrzeszczącego kilka razy bo nie dawałam już rady psychicznie.
Znowu chce mi się ryczeć.

Miałam pocytować i popisać ale nie mam na nic już siły.

wiem co czujesz.. wczoraj miałam to samo.



u nas nic nowego. Dziś po 5 dniach poszła kupa bez wspomagaczy. tylko że on jest na samych owocach od tygodnia. Wczoraj i dziś podałam mu słoiczek 'jabłka winogrona z twarożkiem' od 5 msc i chyba po tym go ruszyło. Może jak bym dała trochę jogurtu naturalnego to był by efekt? Oczywiście raz na jakiś czas jak go zatka znowu.

A dziś prawie z łózka by spadł. położyłam go najbliżej ściany odwróciłam się do mamy, a ten w sekundę przeturlał się na koniec łóżka. Sekundę póżniej bym się odwróciła i była by masakra. już go tam nigdy nie położę samego

[groszkolino]

Napisane przez alkamor

No z 8 czy 9 mcy miał.

No otyły to on nie jest



Ja tam średnio w te wszystkie "ostrzeżenia" wierzę.... Ja tam wychodzę z założenia że w granicach rozsądku wszystko jest dla ludzi

Ja tez wychodzę z założenia ze w nadmiarze wszystko szkodzi a z umiarem można byc na racjonalnej i różnorodnej diecie.
Niestety teraz nie jest jak kiedyś. Ze dzieci cukier jadły i wybiegały.
Teraz byle czekolada jakby zawierała cukier i kakao to by poszła w dupę ale ma zagęstniki syropy glukozowe utwardzacze i tak JEDT w każdym przetworzonym produkcie. Barwniki itd. To wszystko do kupy , po trochu składa sie na to ze w organizmie jest tablica mendeleyewa i to niekoniecznie z przewaga magnezu i żelaza.
Jasne, ze brudne JEDT tez powietrze, woda chlorowana a w chlebie jest tona soli ale jeśli moge wybrać mniejsze zło , ogólnie zmniejszyć ilośc spożywanych produktów "wzbogaconych" to to robię. Póki mam na to wpływ. Sama tez tak jem bo dziecko idzie za przykładem.
Oczywiście nie mowię ze moje dziecko nie zjada kinder jajka czy gdzieś nie dorwie parówki - zgadzam sie z Tobą nie popadam w paranoje ale ile moge to robię w tymnkierunku by ograniczyć chemię.
Choć wiadomo ona jest i w eko.

Dziekuje koniec przemówienia

[industria]

gapu, współczuje
próbowalas dac virbucol?


co taka cisza?

[Princesika]

Napisane przez gapulinka

Ja ☠☠☠☠☠☠☠e dziewczyny nie wyrabiam, od 16stej do 18stej usypiałam wrzeszczące dziecko. Musiałam go zostawiać w sypialni wrzeszczącego kilka razy bo nie dawałam już rady psychicznie.
Znowu chce mi się ryczeć.

Miałam pocytować i popisać ale nie mam na nic już siły.

Gapu bidulo,wspieram i caluje i sily życzę

[groszkolino]

Gapu ja mowię jak Indu - jak zwykle. Spróbuj viburcol. Ja to raz dziennie conajmniej daje

Pomożecie mi z ta kupa ?
Doczytałam zeby jabłka gotowanego przy zaparciu nie dawać . Ocb ?

[mehja]

Napisane przez szuuu

Marei a ja wierze, pewnie danonki w końcu dla dzieci

Pożarłam sie z tz o ten wyjazd. A bo jestem uprzedzona do jego rodziców.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

na czym stanelo?

Napisane przez Marei

Moja znajoma też daje danonki 8 mies dziecku. Ogórki kiszone też jadło. Ale rozszerzanie zaczęła w 4 mies od marchwi. Ciekawe jal będzie później z jej dziećmi, po tych danonkach. Trucizna to to na pewno nie jest, ale ciekawa jestem czy będą konsekwencje o których straszą ciągle

A jakie sa konsekwencje dawania danonkow?

Moj syn jadl jak byl maly ale wtedy nie czytalam skladow produktow ani nie zwracalismy tak uwagi na zdrowe odzywianie jak teraz. Bylam nieswiadoma, nie przyszlo mi do glowy ze produkt dla dzieci moze miec gorszy sklad niz dla doroslych. Teraz bym nie dala i oczywiscie tak jak pisalam, L. dostanie tylko naturalny z miksowanymi owocami

Napisane przez masija

Mehja tak , z katarem.

Woda morska, odciaganie, inhalacje sola fizj. Nasivin. Ale niewiele to pomagalo, musial sam minac

[industria]

Napisane przez groszkolino

Gapu ja mowię jak Indu - jak zwykle.

to sie staje nudne

Napisane przez groszkolino

Pomożecie mi z ta kupa ?
Doczytałam zeby jabłka gotowanego przy zaparciu nie dawać . Ocb ?

tobie bym pomogła- bisacodylek podwójną dawke i jak w nocy nie zdążysz wstać z łóżka to masz okłady borowinowe

ale dla dziecka.....niestety mnie tylko jabłko i śliwka przychodzi do głowy ......

[groszkolino]

Tak jak Mehja napisała - najgorsze jest to ze na syfie jest napisane DLA DZIECI albo NAJLEPSZE dla dzieci i nie dość ze fuj to jeszcze drogie

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Taaaa indu i smalec na szafce nocnej i ajerkoniak .
Juz Cue nie lubie.
Nie doceniasz ze rozumiemy sie bez słów mimo zatkanych tętnic pppp

[k a j a]

Napisane przez groszkolino

Gapu ja mowię jak Indu - jak zwykle. Spróbuj viburcol. Ja to raz dziennie conajmniej daje

Pomożecie mi z ta kupa ?
Doczytałam zeby jabłka gotowanego przy zaparciu nie dawać . Ocb ?

Też czytałam o jabłku. Ale jak ugotowalam jej kompot to po godzinie była kupa.

[Marei]

O tych danonkach to chodziło mi o to, że właśnie tak wszędzie straszą, jakby co najmniej dzieci miały po tym padać jak muchy. Od razu cukrzyca otyłość i zawał serca. I ciekawa byłam czy faktycznie tak to funkcjonuje.

Kot obudził mi małego. Myślałam, że go za-je-bije. Specjalnie położyłam boboka wcześniej spać, zasnął. Oczywiście tysiąc pięćset pobudek podaj smoczka i pogłaskaj. I wtedy przyszedł ten rudy drań. Wskoczył na łóżko niczym simba na lwią skałę i dumnie przyspacerował do małego. Chciałam go zrzucić, ale tuliłam dziecko (po raz trzeci w ciągu 40 minut). I już już prawie mały spał, kiedy posadził dupsko przy małym i zaczął mruczeć. Raczej gruchać, bo to bardziej z dźwięku gołębia przypomina. No i mały od razu oczy jak pięć złotych i dawaj ciągnąć rudego za kudły. Znaczy się przytulać. Jak już wyrwał kilka garści kot uciekł, a ja małego od godziny próbuję uśpić. Teraz mała hiena znęca się nad sofi i turla po łóżku jakby miał owsiki.

[industria]

Napisane przez groszkolino

Nie doceniasz ze rozumiemy sie bez słów mimo zatkanych tętnic pppp

zatkanych ale szczęśliwych
doceniam bardzo

[Princesika]

Co to w ogole jest ten virbucol?

[k a j a]

Nudzi mi się. Tz zarządzil spanie, zajął tv i o...

[mehja]

Napisane przez industria

dopiero etraz na kompie widze zdjęcie
dokładnie to samo dostałam



tak, dałam dziś piętke. pół godziny ciszy





ja też nie. ani Damianka ani Damiankowi. żadnemu

Haha

Napisane przez Marei

Właśnie cukrzyca i otyłość.
Jadł w wieku 8 miesięcy?
W sumie mój kuzyn też, x lat temu jak dopiero wchodziły jako super deserek dla dzieci.

Moj jest chuuudy, 8lat i 21kg

[gapulinka]

Napisane przez Marei

O tych danonkach to chodziło mi o to, że właśnie tak wszędzie straszą, jakby co najmniej dzieci miały po tym padać jak muchy. Od razu cukrzyca otyłość i zawał serca. I ciekawa byłam czy faktycznie tak to funkcjonuje.

Kot obudził mi małego. Myślałam, że go za-je-bije. Specjalnie położyłam boboka wcześniej spać, zasnął. Oczywiście tysiąc pięćset pobudek podaj smoczka i pogłaskaj. I wtedy przyszedł ten rudy drań. Wskoczył na łóżko niczym simba na lwią skałę i dumnie przyspacerował do małego. Chciałam go zrzucić, ale tuliłam dziecko (po raz trzeci w ciągu 40 minut). I już już prawie mały spał, kiedy posadził dupsko przy małym i zaczął mruczeć. Raczej gruchać, bo to bardziej z dźwięku gołębia przypomina. No i mały od razu oczy jak pięć złotych i dawaj ciągnąć rudego za kudły. Znaczy się przytulać. Jak już wyrwał kilka garści kot uciekł, a ja małego od godziny próbuję uśpić. Teraz mała hiena znęca się nad sofi i turla po łóżku jakby miał owsiki.

Sorry Marei ale rozbawił mnie Twój opis
Ja na psa pół dnia wrzeszcze bo się muszę wyładować. TŻ za daleko, mordercze myśli w stosunku do niego mi tylko pozostały

Dzięki dziewuszyska, wygooglowałam ten cały viburcol, on ma naturalny skład z tego co widzę. I wy to dajeta jo?

[sylwusiach]

Napisane przez Marei

O tych danonkach to chodziło mi o to, że właśnie tak wszędzie straszą, jakby co najmniej dzieci miały po tym padać jak muchy. Od razu cukrzyca otyłość i zawał serca. I ciekawa byłam czy faktycznie tak to funkcjonuje.

Kot obudził mi małego. Myślałam, że go za-je-bije. Specjalnie położyłam boboka wcześniej spać, zasnął. Oczywiście tysiąc pięćset pobudek podaj smoczka i pogłaskaj. I wtedy przyszedł ten rudy drań. Wskoczył na łóżko niczym simba na lwią skałę i dumnie przyspacerował do małego. Chciałam go zrzucić, ale tuliłam dziecko (po raz trzeci w ciągu 40 minut). I już już prawie mały spał, kiedy posadził dupsko przy małym i zaczął mruczeć. Raczej gruchać, bo to bardziej z dźwięku gołębia przypomina. No i mały od razu oczy jak pięć złotych i dawaj ciągnąć rudego za kudły. Znaczy się przytulać. Jak już wyrwał kilka garści kot uciekł, a ja małego od godziny próbuję uśpić. Teraz mała hiena znęca się nad sofi i turla po łóżku jakby miał owsiki.

oj niedobry kotek

moj TZ namawia mnie na zebysmy kupili/wzieli psa ze schroniska ale jakos nie widze tego calymi dniammi sama z dzieckiem i psem.. poki co mamy jaszczura i mi wystarczy

dopiero tydzien sie zaczal a TZ juz narzeka ze zmeczony..
zamowilam na ebay ozdoby na choinke z naszymi imionami

[Aika213]

Napisane przez Marei

Na kogoś musiało być

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------


Hmmm.... nieźle. Może jogurty naturalne? Bo nie chce się wierzyć, że zaczęła od "owocowych"

Patrzac na nia ( na oko 120-140 kg zywej wagi) i na jej otyła 2 latke to napewno jogurt naturalny to nie był tylko owocowe. Dziecku tymi jogurcikami tez juz nadwagę funduje.

Napisane przez Marei

O tych danounkach to chodziło mi o to, że właśnie tak wszędzie straszą, jakby co najmniej dzieci miały po tym padać jak muchy. Od razu cukrzyca otyłość i zawał serca. I ciekawa byłam czy faktycznie tak to funkcjonuje.

Kot obudził mi małego. Myślałam, że go za-je-bije. Specjalnie położyłam boboka wcześniej spać, zasnął. Oczywiście tysiąc pięćset pobudek podaj smoczka i pogłaskaj. I wtedy przyszedł ten rudy drań. Wskoczył na łóżko niczym simba na lwią skałę i dumnie przyspacerował do małego. Chciałam go zrzucić, ale tuliłam dziecko (po raz trzeci w ciągu 40 minut). I już już prawie mały spał, kiedy posadził dupsko przy małym i zaczął mruczeć. Raczej gruchać, bo to bardziej z dźwięku gołębia przypomina. No i mały od razu oczy jak pięć złotych i dawaj ciągnąć rudego za kudły. Znaczy się przytulać. Jak już wyrwał kilka garści kot uciekł, a ja małego od godziny próbuję uśpić. Teraz mała hiena znęca się nad sofi i turla po łóżku jakby miał owsiki.

Haha skąd ja to znam, u mnie to samo. Drzemka, Amy juz prawie usypia a tu kot wskakuje na łóżko miaaauuuu i zaczyna sie łasić i mruczec. Ta jak to usłyszy to rozbudzona i zaciesza do kota.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Groszko dobrze mówi o odżywianiu, dać jej wódki

[sylwusiach]

Napisane przez Aika213

Patrzac na nia ( na oko 120-140 kg zywej wagi) i na jej otyła 2 latke to napewno jogurt naturalny to nie był tylko owocowe. Dziecku tymi jogurcikami tez juz nadwagę funduje.


Haha skąd ja to znam, u mnie to samo. Drzemka, Amy juz prawie usypia a tu kot wskakuje na łóżko miaaauuuu i zaczyna sie łasić i mruczec. Ta jak to usłyszy to rozbudzona i zaciesza do kota.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Groszko dobrze mówi o odżywianiu, dać jej wódki

[mehja]

Napisane przez Princesika

Co to w ogole jest ten virbucol?

Homeopatyczne czopki uzywane przy stanach niepokoju, placzliwosci, zabkowaniu

Gapulinka oj ciezko jest samej, ciezko. Dobrze ze mama ci tyle pomaga.

Barbaritka a jak ty kobieto dajesz rade? Sama z trojka dzieci? Pokłony!

[Aika213]

Napisane przez mehja

Homeopatyczne czopki uzywane przy stanach niepokoju, placzliwosci, zabkowaniu

Gapulinka oj ciezko jest samej, ciezko. Dobrze ze mama ci tyle pomaga.

Barbaritka a jak ty kobieto dajesz rade? Sama z trojka dzieci? Pokłony!

Czyli ten virbucol to tylko w czopkach?

[mehja]

Napisane przez Aika213

Patrzac na nia ( na oko 120-140 kg zywej wagi) i na jej otyła 2 latke to napewno jogurt naturalny to nie był tylko owocowe. Dziecku tymi jogurcikami tez juz nadwagę funduje.


Haha skąd ja to znam, u mnie to samo. Drzemka, Amy juz prawie usypia a tu kot wskakuje na łóżko miaaauuuu i zaczyna sie łasić i mruczec. Ta jak to usłyszy to rozbudzona i zaciesza do kota.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Groszko dobrze mówi o odżywianiu, dać jej wódki

Moze zamykaj drzwi od pokoju jak usypiasz mala?



Piers mnie cos ćmi i jakies zgrubienie wyczuwam. Dziwne bo zaden zastoj nie powinien sie zrobic bo oprozniana jest na biezaco. Co to moze byc?

[alkamor]

No to ja z ręką na sercu mogę powiedzieć że moja dieta nie ma.nic wspólnego ze zdrowym odzywianiem. Jem tylko to co lubię i jak mogliby niektórzy pewnie stwierdzić "prostacko " o!! Ale w dupie to mam