Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[xplasticlove]

Pozdrawiam was serdecznie zadrutowana w 1/4 ;D
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...1a9b6dd8c9.jpg

Dziś kończymy z maską (w końcu się wyśpię), a za 6 tygodni ściągamy Hyrax i kleimy całą resztę. Juhuuu. Dziwne uczucie z aparatem i ząbki pobolewają (prawie niezauważalnie). Dostałam super pakiecik - szczoteczkę do domu, do pracy składaną, pastę i wosk. Nie mogę się nacieszyć :-D No i boję się cokolwiek ugryźć, a pasowałoby się najeść, bo jutro wizyta u chirurga 😂

[nicola_nnn]

Dziewczyny, czy któraś z Was się orientuje, czy można zakładać aparat, jeżeli mam "dosztukowaną" jedynkę? Kiedyś ubiłam sobie połowę tej jedynki i mam w to miejsce wstawiony kompozyt umocowany na jakimś wkładzie, tylko nie wiem czy on jest szklany czy metalowy. Mam naprawdę dużą wadę i boję się, że ten ząb nie będzie mógł się przesunąć ze względu na to umocnienie, ten drucik. Nie jest możliwe w moim przypadku ściągnięcie tej licówki, bo nie miałabym połowy jedynki, chcę jedynie ją jakoś odnowić, bo licówka jest już mocno starta.

[xplasticlove]

Napisane przez nicola_nnn

Dziewczyny, czy któraś z Was się orientuje, czy można zakładać aparat, jeżeli mam "dosztukowaną" jedynkę? Kiedyś ubiłam sobie połowę tej jedynki i mam w to miejsce wstawiony kompozyt umocowany na jakimś wkładzie, tylko nie wiem czy on jest szklany czy metalowy. Mam naprawdę dużą wadę i boję się, że ten ząb nie będzie mógł się przesunąć ze względu na to umocnienie, ten drucik. Nie jest możliwe w moim przypadku ściągnięcie tej licówki, bo nie miałabym połowy jedynki, chcę jedynie ją jakoś odnowić, bo licówka jest już mocno starta.

Na kompozytowe ponoć można. Porcelanowe też, ale pełno z tym zachodu jak czytam.

[Szpilka1985]

Hejka! dawno mnie nie było, ale jak trwoga to do... znaczy na wizaż 26 września zakładam dolny łuk, ale nie to jest problemem. Będę musiała nosić też coś takiego http://baka-ortodonta.pl/informacje/...nagryzowa.html i jestem obsikana ze strachu... ktoś miał z tym do czynienia? Naczytałam się, że seplenienie jest gwarantowane, dodatkowo problemy z zamknięciem buzi i jedzeniem. Boję się, że będę się wstydziła chodzić do pracy, a muszę odbierać telefony, rozmawiać z ludźmi, współpracownikami itd. Co robić???

[Waterfall92]

witam wszystkie stałe użytkowniczki wątku. Aparat noszę dopiero od 4 tyg i w związku z tym, że prawie wszystko jest dla mnie nowe mam do Was pytanie. Na łuku aparatu (tj na tym drucie) kreska oznaczająca linię posrodkową była po założeniu dokładnie pomiędzy jedynkami. Od paru dni jest jednak prawie na środku zęba. Czy ona Wam się przesuwała w miarę leczenia? Dodatkowo z jednej strony drut się jakby wydłużył/wysunął, bo niesamowicie uwiera w policzek. Zastanawiam sie czy to normalne... niby niedługo mam wizytę kontrolną, ale nie wiem czy orto powie mi wprost wtf :P

[asik1503]

Napisane przez Waterfall92

witam wszystkie stałe użytkowniczki wątku. Aparat noszę dopiero od 4 tyg i w związku z tym, że prawie wszystko jest dla mnie nowe mam do Was pytanie. Na łuku aparatu (tj na tym drucie) kreska oznaczająca linię posrodkową była po założeniu dokładnie pomiędzy jedynkami. Od paru dni jest jednak prawie na środku zęba. Czy ona Wam się przesuwała w miarę leczenia? Dodatkowo z jednej strony drut się jakby wydłużył/wysunął, bo niesamowicie uwiera w policzek. Zastanawiam sie czy to normalne... niby niedługo mam wizytę kontrolną, ale nie wiem czy orto powie mi wprost wtf :P

Miałam identyczną sytuację i też noszę aparat od niedawna (jutro bedzie 5tygodni) i akurat byłam przed wyjazdem na 3tygodnie, wosk już nie dawal rady to polecialam do orto i w 5min załatwił sprawe i powiedział, że bardzo dobrze, że przyszlam po prostu chwycił drut i go przesunął nie ma co się meczyć jak masz już poranione policzki

[Waterfall92]

mam wizytę w piątek i zakładamy dolny łuk, więc już nie będę jej wcześniej męczyć, jakoś sobie radzę z woskiem szczerze mówiąc, byłam skłonna uwierzyć, że takie wysuwanie/przesuwanie się drutu to prawidłowa kolej rzeczy, z którą nie trzeba latać do ortodonty :P mam nadzieję, że jakiejś wielkiej szkody w ustawieniu zębów sobie nie narobiłam przez te parę dni

[I_g_1]

Napisane przez Waterfall92

witam wszystkie stałe użytkowniczki wątku. Aparat noszę dopiero od 4 tyg i w związku z tym, że prawie wszystko jest dla mnie nowe mam do Was pytanie. Na łuku aparatu (tj na tym drucie) kreska oznaczająca linię posrodkową była po założeniu dokładnie pomiędzy jedynkami. Od paru dni jest jednak prawie na środku zęba. Czy ona Wam się przesuwała w miarę leczenia? Dodatkowo z jednej strony drut się jakby wydłużył/wysunął, bo niesamowicie uwiera w policzek. Zastanawiam sie czy to normalne... niby niedługo mam wizytę kontrolną, ale nie wiem czy orto powie mi wprost wtf :P

Przesunął ci się łuk - weź sobie coś twardego (ja brałam małą łyżeczkę) i wsuń sobie go od strony policzka i "popchaj" wystający drucik - łuk przesunie ci się i nie będzie ci ranił policzka.

[nicola_nnn]

Napisane przez xplasticlove

Na kompozytowe ponoć można. Porcelanowe też, ale pełno z tym zachodu jak czytam.

bardziej chodzi mi o to, czy ten drucik na którym jest umocowany kompozyt nie przeszkodzi w przesuwaniu się zęba, bo są specjalne kleje podobno do kompozytowych i porcelanowych

[asik1503]

Napisane przez Waterfall92

mam wizytę w piątek i zakładamy dolny łuk, więc już nie będę jej wcześniej męczyć, jakoś sobie radzę z woskiem szczerze mówiąc, byłam skłonna uwierzyć, że takie wysuwanie/przesuwanie się drutu to prawidłowa kolej rzeczy, z którą nie trzeba latać do ortodonty :P mam nadzieję, że jakiejś wielkiej szkody w ustawieniu zębów sobie nie narobiłam przez te parę dni

Raczej do piątku to dasz radę ja się męczylam 1.5tygodnia i gdyby nie wyjazd to bym pewnie jeszcze poczekała no ale przez 3tygodnie za granicą nie miałabym jal się ratować a teraz znowu mi się przesunął w tą sama stronę ale już za tydzień idę na pierwszą kontrolę to dam radę

[Waterfall92]

wlaśnie sobie wsunełam :P Łyżeczką nie dałam rady, więc wziełam pęsetę i przesunęłam łuk chwytając go za środek pomiędzy siekaczami. Nie wiem tylko czy go przypadkiem nid odkształciłam, bo czuję jakieś napięcie w przednich zębach :P byle do piątku

[xplasticlove]

Napisane przez Szpilka1985

Hejka! dawno mnie nie było, ale jak trwoga to do... znaczy na wizaż 26 września zakładam dolny łuk, ale nie to jest problemem. Będę musiała nosić też coś takiego http://baka-ortodonta.pl/informacje/...nagryzowa.html i jestem obsikana ze strachu... ktoś miał z tym do czynienia? Naczytałam się, że seplenienie jest gwarantowane, dodatkowo problemy z zamknięciem buzi i jedzeniem. Boję się, że będę się wstydziła chodzić do pracy, a muszę odbierać telefony, rozmawiać z ludźmi, współpracownikami itd. Co robić???

Takie "efekty uboczne" miałam przy pierwszym tygodniu noszenia Hyraxa. Niestety był to dla mnie okropny dyskomfort psychiczny i fizyczny (strasznie się siliłam żeby mówić jak najdokładniej). Jak tylko mogłam, to starałam się unikać konfrontacji z klientami. Najlepiej chyba zapytać orto. Jeśli masz możliwość, to proponuję wziąć wolne na kilka dni po założeniu.

[asik1503]

Napisane przez Waterfall92

wlaśnie sobie wsunełam :P Łyżeczką nie dałam rady, więc wziełam pęsetę i przesunęłam łuk chwytając go za środek pomiędzy siekaczami. Nie wiem tylko czy go przypadkiem nid odkształciłam, bo czuję jakieś napięcie w przednich zębach :P byle do piątku

Też czulam napięcie po przesunięciu ale mi orto chwytał przy rurce z drugiej strony aparatu i przesuwał xD mi łyżeczka też nie pomogała

[xplasticlove]

Dziewczyny, czy to możliwe, że już po dwóch dniach widać zmianę w zębach? Jedna dwójka jakby całkiem inaczej się prezentuje (druga na razie nie jest "wciągnięta" w drut, więc mam porównanie). Chyba, że to taki efekt, bo wydaje mi się też, że jedynki mam nierówne, jedna jest jakby dłuższa :-D

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

[Szpilka1985]

Napisane przez xplasticlove

Dziewczyny, czy to możliwe, że już po dwóch dniach widać zmianę w zębach? Jedna dwójka jakby całkiem inaczej się prezentuje (druga na razie nie jest "wciągnięta" w drut, więc mam porównanie). Chyba, że to taki efekt, bo wydaje mi się też, że jedynki mam nierówne, jedna jest jakby dłuższa :-D

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

Wydaje mi się, że to jak najbardziej możliwe. Pisałam w tym wątku, że w moim przypadku w ciągu kilku dni zniknęła diastema, różnicę widziałam z dnia na dzień. Dodatkowo często robię zdjęcia zębów i pokazuje innym, żeby potwierdzili, czy też coś zauważają

[macmiki]

Może to tylko takie wrażenie, ale w zasadzie... Czemu nie. Organizm ludzki mnie czasem zadziwia, więc może i po dwóch dniach coś się przesunęło

[asik1503]

U mnie po kilku dniach widziałam pierwszą zmianę ale była ona malutka i tylko ja ją widziałam ale po 2.5tyg to już wyraźnie było widać, że się dzieje nawet brat zauważył

[Quadesha]

Ja ide dzis w koncu na konsultacje do polecanej orto. Jednak nie mam pojęcia ile bierze ona za konsultacje.. Ile Wy placilyscie za 1 wizytę i wyciski? Zdjęcia oba mam.

[truskavkowa]

Napisane przez Quadesha

Ja ide dzis w koncu na konsultacje do polecanej orto. Jednak nie mam pojęcia ile bierze ona za konsultacje.. Ile Wy placilyscie za 1 wizytę i wyciski? Zdjęcia oba mam.

Konsultacja 100, wyciski 80. Niestety nie udało się z wyciskami przy pierwszej konsultacji, bo miałam jeszcze ósemki do usunięcia, więc rozdzielone na dwie wizyty

[I_g_1]

Napisane przez Quadesha

Ja ide dzis w koncu na konsultacje do polecanej orto. Jednak nie mam pojęcia ile bierze ona za konsultacje.. Ile Wy placilyscie za 1 wizytę i wyciski? Zdjęcia oba mam.

Same porozmawianie i wyciski kosztowały mnie 60zł. Następna wizyta gdzie już Pani orto miała wyciski, zdjęcia i wszystkie obliczenia zrobione kosztowała mnie 200 zł.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez Waterfall92

wlaśnie sobie wsunełam :P Łyżeczką nie dałam rady, więc wziełam pęsetę i przesunęłam łuk chwytając go za środek pomiędzy siekaczami. Nie wiem tylko czy go przypadkiem nid odkształciłam, bo czuję jakieś napięcie w przednich zębach :P byle do piątku

Każdy sposób jest dobry . Ten łuk to mi się przesuwał do pierwszej wizyty - więc później poprawiałam już wszystkim co miałam pod ręką i mogłam go sobie popchać (na pewno pilniczek do paznokci też poszedł w ruch).

[Quadesha]

200 zl za konsultacje i wyciski. Zdjęcia mialam :p

[neonatus]

150zl konsultacja, wyciski góra i dól 150zl.
na dwóch wizytach

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez 87marta78

Mam hyrax,ale on rozszerza szczękę do max 0,7cm, a ja muszę mieć 1,5cm, więc później bede miala drugi większy,ktory rozszerzy od 0,7 do 1,5cm.

ja potrzebowałam 8 mm i w dwa tygodnie hass rozszerzył sie...na 0,8cm.
współczuje Ci marta - 1,5cm - jak to przeżyć... : roza::r oza:

[asik1503]

U mnie było 50zł konsultacja, 80zł każde zdjęcie i 70zł wycisk

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez xplasticlove

Dziewczyny, czy to możliwe, że już po dwóch dniach widać zmianę w zębach? Jedna dwójka jakby całkiem inaczej się prezentuje (druga na razie nie jest "wciągnięta" w drut, więc mam porównanie). Chyba, że to taki efekt, bo wydaje mi się też, że jedynki mam nierówne, jedna jest jakby dłuższa :-D

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

Hej, oczywiście, że jest możliwe ja miałam taką przygodę, że wstępnie ustawione poprawnie zęby przez zakrzywienie drutu cofnęły się do pierwotnego stanu w ciągu jednej nocy! Możecie sobie wyobrazić moje przerażenie, miesiąc do ściągnięcia aparatu, a wszelkie postępy się cofnęły. Wzięłam pół dnia wolnego i z samego rana gnałam do ortodonty, on mnie uspokoił, poprawił i w ciągu pół godziny (PÓŁ GODZINY) zęby znowu ustawiły się w równym rządku


Czy jest tu już ktoś po zdjęciu aparatu i noszący retainer?

[xplasticlove]

Dzięki za odpowiedzi. Za 5 tygodni mam wizytę i mam nadzieję, że coś już będzie widać a 20 września zakładam resztę...

Co do cen, to u mnie konsultacja kosztowała 100zł. Pani mi doradziła, że jeśli jestem zdecydowana to możemy od razu zrobić wyciski... Takim sposobem zaoszczędziłam czas i kolejne 100zł :-D

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

[nawiedzonanarzeczona]

A ktos poleci dobrego Orto w Warszawie lub Katowicach? Czeka mnie rozszerzanie szczeki...

[kasia15051]

Napisane przez xplasticlove

Dziewczyny, czy to możliwe, że już po dwóch dniach widać zmianę w zębach? Jedna dwójka jakby całkiem inaczej się prezentuje (druga na razie nie jest "wciągnięta" w drut, więc mam porównanie). Chyba, że to taki efekt, bo wydaje mi się też, że jedynki mam nierówne, jedna jest jakby dłuższa :-D

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

Jasne, że możliwe u mnie w ciągu jednej nocy dwójka, która była cofnięta do tyłu weszła na swoje miejsce

[macmiki]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

A ktos poleci dobrego Orto w Warszawie lub Katowicach? Czeka mnie rozszerzanie szczeki...

Ja już mówiłam - polecam moją orto z impladentu. Gabinet jest właśnie w Warszawie.
Swoją drogą ładny rozstrzał podałaś Bywasz w obu miastach? :P

Miałyście kiedyś przezroczyste gumki? Bo zastanawiam się, czy nie wziąć takich, ale nie wiem, czy jest sens, skoro niby strasznie się barwią.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja miałam przezroczyste kiedyś, faktycznie barwią się, a ja jeszcze dużo herbaty piję, więc widać to było.... Lepiej weź srebrne.

[bernikula]

Jest cały wątek o aparat ortodontycznych, jednakże powinnaś iść niezwłocznie przecież to logiczne...